A...a...a... - E. Zarembina
A...a...a... kotki dwa,
srebrnobiałe obydwa.
Nic nie będą robiły,
tylko bajki mówiły...a.....a.....a...
/ćwiczenie dla mięśni warg i szczęk na samogłoskach/
Jak Mruczek uczył się pływać - T. Dobrska
Mruczał mruczek: "Kaczko miła,
gdzie się pływać nauczyłaś?"
Ja bym też tak pływać chciał.
Miau, miau, miau, miau.
Spróbuj, wszak to nic trudnego.
Hop do wody skacz kolego!
Łapką machaj tak jak ja.
Kwa, kwa, kwa, kwa.
Prychał kichał w wodzie Mruczek.
Ledwo żywy na brzeg uciekł.
A nasz Bryś się z tego śmiał.
Hau, hau, hau, hau.
/naśladowanie głosów zwierząt, ćw. mięśni warg na samogłosce a, au oraz tyłu
języka na spółgłoskach k, h./
W szufladzie - E. Chmielewska
Do moich skarbów w szufladzie biurka
dołożę dzisiaj kawałek sznurka.
Muszkę, koraliki, drewniane szpulki,
szyszkę i szklankę, kulkę Urszulki.
/artykulacja "sz"/
Szara godzina - E. Zarembina
Szare niebo za oknem,
szare drzewa w sadzie.
Szary deszcz się na wszystkim
szarą mgiełką kładzie.
Szary piesek pod piecem
krótką fajkę pali
i szaremu kotkowi
prawi długą bajkę,
o małej, szarej myszce,
która siedzi w norze
i wcale w ten dzień słotny
na dwór wyjść nie może.
/ćw. mięśni warg i przodu języka/
Deszczyk - L. Krzemieniecka
Szumi, szumi drobny deszczyk,
płacze, płacze kapuśniaczek,
a nasz kasztan szumi, szumi:
"Kiedyż wiosnę znów zobaczę?"
Szpak szczebioce na kasztanie:
"Ciesz się, ciesz się, że deszcz pada,
taki deszczyk dla kasztana
jest jak pyszna lemoniada."
Już niedługo po przylaszczki
w las popędzi Jaś z Bartoszkiem.
Szumi, szumi drobny deszczyk...
Będzie wiosna, jeszcze troszkę.
/kształcenie przodu języka na trudnych spółgłoskach "sz, cz, i grupach
spółgłoskowych "szcz, szt, prz"/
Szyba - S. Szuchowa
Deszcz w szybę puka, szpareczki szuka, grozi i pluszcze:
- Puścisz?
-Nie puszczę!
-Ale mnie puścisz! Wyje wichrzysko.
-Chcę koło pieca potańczyć blisko.
A szybka na to:
-Choć jestem krucha, deszcze i wichry muszą mnie słuchać.
Wpuszczę tu słońce, niech izbę złoci, a ty na polu możesz popsocić...
/wzmocnienie przodu języka, artykulacja głoski "sz"/
Dziadzio mrok - E. Zarembina
Pada, pada deszcz.
Chlupu, chlupu, chlup.
Idzie dziadzio Mrok.
Tupu, tupu, tup.
Idzie dziadzio Mrok.
Człapu, człapu, człap.
Wyskoczyła noc, za połę go łap.
Zmyka dziadzio Mrok.
Tupu, tupu, tup.
A noc za nim brnie.
Chlupu, chlupu, chlup.
/ćw. mięśni warg/
Dwie muszki - E. Zarembina
Jedna muszka - czarna muszka,
druga Muszka - biała.
Czarna muszka białej Muszce
spać dziś nie dawała.
A sio, nie brzęcz, czarna muszko,
biała Muszka chora.
Nie posłuchasz? To przyniosę z lasu muchomora.
/ćw. mięśni języka na "szk"/
Jedzie pociąg
Jedzie pociąg fu, fu, fu
Trąbi trąbka tru, tu, tu
A bębenek bum, bum, bum
Na to żabki kum, kum, kum
Konik człapie człap, człap, człap
Woda bzyczy bzy, bzy, bzy
A wąż syczy sy, sy, sy
Baran beczy be, be, be
A owieczka me, me, me
(Dzieci próbują naśladować odgłosy).
Szumiąca przyroda
Szumi, szumi wietrzyk - szszsz..
Szumi, szumi deszczyk - szszsz...
Szumią, szumią drzewa - szszsz...
Wiosna (lato, jesień, zima) wita nas!
Szumi, szumi woda - szszsz...
Szumi, szumi las - szszsz...
Szumią, szumią pola - szszsz...
Wiosna wita nas!
Gimnastyka języka
Na początku jest rozgrzewka
Językowa wprzód wywieszka.
Cały język wyskakuje
Wszystkim nam się pokazuje.
Brawo! Brawo! (kląskanie)
W dół i w górę.
W lewo , w prawo
Pięknie ćwiczy!
Brawo! Brawo! (kląskanie)
Już rozgrzewka zakończona
Ząbki liczyć przyszła pora!
Język ząbki poleruje
Każdy dotknie i wyczuje.
Letnia ulewa
Drobniutko,
leciutko i cichutko
po gałęziach bukowych,
po listeczkach brzozowych,
po lesie wzdłuż i wszerz -
zaszeptał deszcz...
A potem... w jednej chwili
wiatr czuby drzew pomylił
i w chmurach szumią drzewa.
Ulewa! Straszna ulewa!
I nagle... wszystko ścicha.
Las błyszczy i oddycha.
Nad najbliższą sosenką
już z błękitu okienko.
Ptak jak o świcie śpiewa...
skończyła się ulewa.
Muzyczka - Joanna Papuzińska
(fragmenty)
Brzdęku, brzdęku. Cztery ściany.
w pudełeczku zapałczanym. (...)
Gdy założę na nie sznurek
świetny będę mieć instrument. (...)
I zadźwięczy skromna nutka,
jak w sam raz dla krasnoludka. (...)
Może przyjdzie tu z wizytką,
gdy zaśpiewam mu niebrzydko. (...)
Brzdęku, brzdęku przy okienku.
Gram na sznurku i drewienku.
Nasze uszy słyszą świat
Każdy z nas ma dwoje oczu,
które widzą wszystko,
widzą wszystko.
Błękit nieba, biały domek,
zieleń traw i listków,
traw i listków.
Refren:
Uszy słyszą ptaków śpiew,
dzwonki deszczu, granie drzew,
a nad stawem chóry żab -
nasze uszy słyszą świat!
Każdy z nas ma jeden nosek
do wąchania kwiatków
do wąchania,
czasem także do kichania,
lecz na szczęście rzadko
do kichania.
Spór - Krystyna Pokorska
Dwie kreseczki
i kładeczka -
to jest właśnie „A”.
Mówi: - Z liter
najważniejsza
jestem tylko ja.
I wychwala się
bez przerwy.
Czemu? Kto to wie?!
Że na przykład
- jak rak rakiem -
bez „A” byłby „rkiem”.
Wystąpiło
„R” z szeregu
i powiada tak -
Rację masz, lecz
rak beze mnie
byłby tylko „ak”.
- Gdy mnie zabraknie -
„K” wtrąciło -
także byłby kram.
Z raka tylko
by zostały
dwie litery: „ra”.
Wytoczyło się
„O” okrągłe
i śmieje się w głos:
- Czy byłobyś
„A” potrzebne
w słowie takim:
NOS?
Opuściła
nos na kwintę
samochwała „A”
Ale spór:
kto jest ważniejszy? -
do tej pory trwa.
Deszczowy wierszyk
Kapu, kapu, kapu, kap, deszczyk sobie pada,
do siostrzyczki przyszedł brat i tak jej powiada:
Tyś królewna, a ja król, gdzieś pójdziemy sobie,
wezmę babci parasol, deszcz nam nic nie zrobi
Czyścioszek
Moja buzia okrąglutka,
Grzywka czarna całkiem krótka.
Szyję czystą zawsze mam,
Bo o czystość zawsze dbam.
Woda z kranu: kap, kap, kap.
Myję ręce: chlap, chlap, chlap.
Woda z kranu: ciur, ciur, ciur.
Myję szyję: szur, szur, szur.