Wchodzi Jaś do łazienki


0x01 graphic

--------------------------------------------------

Wchodzi Jaś do łazienki, gdzie kąpie się mamusia.

Spogladając na jej wzgórek pyta:

- Mamusiu co to jest?

- Szczoteczka odpowiada mama.

Jaś na to:

- Ee, tatuś ma lepszą, bo na patyku.

Mama: - a skad wiesz?

Jaś na to:

- Widziałem jak tata sąsiadce zęby czyścił

---------------------------------------

Jaś wraca do domu cały zmoczony.

- Co się stało? - pyta się matka.

- Bawiliśmy się w pieski.

- No i co?

- Ja byłem latarnią...

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jasio przybiega do mamy i mowi:

- Mamo, mamo, widzialem jak tatus robil cos z pokojowka.

- Tak, a co takiego?

- Najpierw ja całowal, a potem dotykal... Potem poszli do gabinetu, rozebral ja i wsadzil...

- Dobrze, synku, w niedziele, podczas kolacji opowiesz to, zeby wszyscy wiedzieli.

Nadeszla niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi zeby zaczął mowic.

Jasio:

- No wiec tatus całowal i dotykal pokojowke, pozniej zabral ja do gabinetu, rozebral i wsadzil... Wsadzil... Mamo jak się nazywa to co ssiesz szoferowi?

Zdenerwowana matka pisze do nauczycielki:

- "Bardzo prosimy już nigdy więcej nie bić Jasia! Bo to słabe, dobre, biedne dziecko. My sami nigdy go nie bijemy. Chyba, że w obronie własnej..."

----------------------------------------------------------------------------

Nauczyciekla w szkole pyta dzieci, czy ktos zna jakies zdanie po niemiecku?

Wyrywa sie Jasiu:

- Ja znam!

- No to powiedz!

- Posztraffiam ffszystkichhh polakufff...

[Dodano: 07-02-2006 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: -11]

Jasio wpada do domu i krzyczy:

-Mamo! W szkolnej stołówce nas oszukują!

-Dlaczego tak mówisz Jasiu?

-Bo na jadłospisie pisało, że będzie makaron z twarogiem, a były kluski z serem!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 06-02-2006 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: 24]

W drugiej klasie pani zadała dzieciom napisanie wypracowania, które będzie

zawierać słowa "zapewne" i "gdyż". Jedna dziewczynka napisała:

-"Zapewne jutro bedą goście, gdyż mama ugotowała duzo zupy".

Druga:

-"Zapewne jutro będzie ładna pogoda, gdyż w nocy było dużo gwiazd".

Teraz kolej na Jasia:

-"Idzie droga stara Marysiakowa i niesie pod pachą New York Times"a"...

-A gdzie "zapewne i gdyż?" - pyta nauczycielka.

-"Zapewne idzie srać, gdyż nie zna angielskiego..." - dokończył Jasio.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 06-02-2006 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: 11]

Pani w szkole pyta się dzieci jakiej pasty do zębów używają. Małgosia:

-Ja używam Cologate.

-A dlaczego?

-Bo to numer 1 na świecie...

-Bardzo dobrze...., a ty Jasiu jakiej używasz?

-BlendaMed!

-A dlaczego?

-Bo po niej są twarde jajka!

--------------------------------------------------------------------------------

Jasiu

Przychodzi Jasiu z poparzoną reką i nogą.. .

- Jasiu! Co ci się stało w rękę? - pyta siostra

- Prąd mnie kopnął.

- A w nogę?

- Chciałem mu oddać...!!

-----------------------------------------------------------

Jasiu, dlaczego tak krzyczysz w tej ciemni? - pyta mama.

Wywołuję film, mamo! - odpowiada syn.

------------------------------------------------------------

nadesłał: ~ Patrycja

Jasio siedzi na ławce w parku, a obok niego kobieta w ciąży. Jasio po chwili zagaduje:

- Przepraszam, co pani w tym brzuchu ma ,że ma pani go takiego dużego?

- Dzidziusia - odpowiada kobieta.

- A kocha go pani - dopytuje Jaś.

- Oczywyście, przecież jestem jego mamą - odpowiada kobieta.

- To dlaczego go pani zjadła?

---------------------------------------------------------------

nadesłał: ~ Natalia Wehowska z Bytomia

------------------------------------------------------------------------------

Nauczycielka do Jasia:

- Świetny rysunek, ale przyznaj się kto go robił? Ojciec czy matka?

- Nie wiem ja już spałem!

-------------------------------------------------------------------------------

nadesłał: ~ MIsiotka Śmieszotka

---------------------------------------------------------------------------------

- Jasiu, kogo częściej słuchasz, mamy czy taty? - pyta nauczycielka w szkole.

- Mamy. - A dlaczego?

- Bo mama więcej mówi!

----------------------------------------------------------------------------------

nadesłał: ~ Gili

Jasio pyta ojca:

- Tato, jak to się nazywa, jeśli ktoś ma dwie żony?

- Poligamia.

- A jak ktoś ma jedną?

- Monotonia...

----------------------------------------------------------

nadesłał: Niunia

Jasio przedstawia swojej matce narzeczoną. Gdy wyszła, pyta mamę:

- I jak? Prawda, że ładna.

Mama na to

- Znajdz sobie inną.

Jasio przedstawia matce kolejną norzeczoną. Gdy wyszła, pyta:

- I jak? Prawda, jaka inteligentna?

Mama na to:

- Znajdź sobie inną.

Jasio:

- No to jaka ma być moja narzeczona?

- Ma być taka jak ja!

Następnego dnia mama pyta Jasia:

- I jak, znalazłeś dziewczyne taką jak ja?

- Tak, ale tacie się nie spodobała...

----------------------------------------------------

nadesłał: Gasnica

Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił. Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu wrzeszczy:

- A gdzie kompot?!!!

Mama zdziwiona:

- Jasiu, to ty umiesz mówić?

- Umiem - odpowiada Jasio.

Mama:

- To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś?

- Bo zawsze był kompot!

----------------------------------------------------

nadesłał: łukasz

Pani na lekcji przyrody pyta dzieci jakie mają zwierzęta.

Kasia mówi:

- Ja mam psa

Bartek mówi:

- Ja mam kota

A ty Jasiu co masz? - pyta pani

- Ja mam kurczaka w zamrażalniku.

--------------------------------------------------------

Nauczycielka nie radząc sobie z Jasiem, kazała mu przyjść do szkoły z ojcem.

- Proszę pana, jeżeli Jasiu dalej bedzie się tak uczył, to pójdzie do szkoły specjalnej.

- Pani! Niech on najpierw tą szkołę skończy, a później pomyślimy o dalszej nauce.

----------------------------------------------------------------------------------------------

nadesłał: ~ Korsarz

Siedzi sobie Jasio w ławce na lekscji, pstryka długopisem i mówi:

- Wchodzi, wychodzi, wchodzi, wychodzi i niby wszystko okej ale dzieci z tego nie będzie!

Podchodzi nauczycielka i pyta:

- Co robisz Jasiu?

- No proszę zobaczyć (tu znowu pstryka długopisem): wchodzi, wychodzi, wchodzi, wychodzi i niby wszystko okej ale dzieci z tego nie będzie!

- Ależ Jasiu, o co Ci chodzi, o czym ty mówisz?

- No bo proszę zobaczyć (tu znowu pstryka długopisem): wchodzi, wychodzi, wchodzi, wychodzi i niby wszystko okej ale dzieci z tego nie będzie. (tu rozkręca długopis i wskazując na sprężynę), bo w środku jest spiralka!

-----------------------------------------------------------------------------

nadesłał: Niunia

Pani pyta dzieci w szkole, kim chcą zostać w przyszłości.

- Prawnikiem. Lekarzem. - odpowiadają dzieci.

- Harleyowcem - wyrywa się z ostatniej ławki Jasio!!!

- A co robi taki Harleyowiec? - pyta Pani.

- Jak to co?? Jeździ na Harleyu, pije piwo i posuwa panienki...

- Jasiu, no wiesz co?!

- A ja już jestem młodym Harleyowcem - odpowiada Jasio.

- A co robi młody Harleyowiec?

- Młody Harleyowiec jeździ na rowerze, pije oranżadę i się onanizuje...

--------------------------------------------------------------------------

Mama patrzy przez okno i widzi, jak Jasio pije wodę z kałuży.

- Nie pij tej wody, przecież tam żyje mnóstwo bakterii!

- Już nie! Przejechałem je kilka razy rowerem!

----------------------------------------------------------------------------

nadesłał: Niunia

Jasiu wraca do domu po pierwszym dniu w szkole.

- Czego nowego się dowiedziałeś w szkole? - pyta go tata.

- Że inne dzieci mają znacznie większe kieszonkowe.

------------------------------------------------------------------

nadesłał: Niunia

Jasiu na szkolnej wycieczce do lasu pyta się pani:

- Proszę pani co to jest?

- A widzisz Jasiu to są czarne jagody.

- A dlaczego są czerwone? - pyta Jasiu

- Bo są jeszcze zielone, ale jak dojrzeją to sie zrobią granatowe.

----------------------------------------------------------------------

nadesłał: Hera

Dzieci w szkole sprzeczają się, które z nich ma mniejszego dziadka:

1. Mój dziadek ma 100cm wzrostu!

2. A mój ma tylko 50cm.

3. A mój - mówi Jasio - leży w szpitalu, bo spadł z drabiny jak zrywał jagody.

--------------------------------------------------------------------------

Pani od biologii pyta Jasia:

- Jasiu wymień mi 5 zwierząt mieszkających w Afryce.

Na to Jaś:

- 2 małpy i 3 słonie.

nadesłał

--;----------------------------------------------------------

Nauczycielka mówi do Jasia:

- Jasiu, przeczytaj swoje wypracowanie o zimie.

- Zimą na polu śnieg, dzieci rzucają się śnieżkami, jezioro zamarzło a na nim wilki się pi..dolą.

- Jasiu, źle! - woła nauczycielka.

- Pewnie, że źle, bo łapy im się ślizgają!

-----------------------------------------------------------------------------------------------

nadesłał: Hera

Nauczycielka w szkole pyta Jasia.

- Jasiu, powiedz co mamy z gąski?

- Smalec.

- No dobrze Jasiu, ale co jeszcze?

- Smalec.

-Dobrze, powiedz mi, co masz w poduszce?

- Dziurę.

- A co jest w tej dziurze?

- Pierze.

- No to co mamy z gąski?

- Smalec.

---------------------------------------

nadesłał: Hera

Mama prosi Jasia:

- Jasiu! Wytrzyj kurze.

Jasiu na to:

- A gdzie jest ta kura.

-------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 08-01-2006 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: -1]

Na języku polskim:

-Jasiu, spodnie, to liczba pojedyncza czy mnoga?

-Zależy. Na górze pojedyncza, a na dole mnoga.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 07-01-2006 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: -13]

Pani sprawdza obecność w szkole:

-Zygmuś?

-Obecny.

-Małgosia?

-Jestem.

-Jaś?

...

-Jaś?

-Nie ma go!

-A gdzie jest?

-Na pogrzebie wujka.

-A co mu się stało?

-Umarł!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 02-01-2006 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: 10]

Jaś z Małgosią zaglądja przez dziurkę od klucza do sypialni rodziców. Chłopiec mówi do Małgosi:

-Co za paskudztwo! A nam to w nosie nie pozwalają podłubać...

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 26-12-2005 | Autor: rutek | - | + | @ | Ocena: 7]

Jasio wbiega do apteki. Tu jak zwykle duża kolejka. Jasio staje na końcu i zaczyna mruczeć pod nosem:

-A ona tam leży i czeka...

Powtarza to coraz głośniej, aż ludzie się zirytowali i przepuścili go. Jasio przepycha się do okienka i mówi:

-Proszę paczkę prezerwatyw.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 23-12-2005 | Autor: tiny_whinny | - | + | @ | Ocena: -3]

Mowi Jasio do taty:

-Tato a co to jest transwestyta?

-Nie wiem, spytaj sie mamy, on Ci powie...

--------------------------------------------------------------------------------

W czasie dyskoteki Jaś podchodzi do Małgosi i pyta:

-Zatańczysz??

-Tak - odpowiada dziewczynka.

-To dobrze bo nie mam gdzie usiąść.

--------------------------------------------------------------------------------

Mama mówi do Jasia:

-Jasiu, dlaczego Ty zawsze na pytanie odpowiadasz pytaniem??

-Ja??

--------------------------------------------------------------------------------

-Tato, co to znaczy, że jestem pierworodny?

-To znaczy Jasiu, że jesteś jak olej - z pierwszego tłoczenia.

--------------------------------------------------------------------------------

Jasio spotyka na ulicy swoją dawną nauczycielkę:

-No co tam Jasiu u Ciebie słychać? Co porabiasz?

-A wie pani... Chemię wykładam.

-Oo, a kto by pomyślał! Gdzie?

-W Biedronce.

--------------------------------------------------------------------------------

-Dzieci, dzisiaj będziemy się uczyć odmiany czasowników przez osoby - mówi pani. Jasiu powiedz nam, jak byś powiedział o sobie, używając czasownika "śpiewać"?

-Ja śpiewam.

-Świetnie, a gdyby Twoja siostra śpiewała, to co byś powiedział?

-Zamknij się!

--------------------------------------------------------------------------------

Przychodzi Małgosia do babci z pytaniem:

-Babciu skad się biorą dzieci?

Babcia zakłopotana:

-Małgosiu, Pan Bóg ma skrzyneczkę i kluczyk. Jeżeli rodzice chcą mieć dzieci to Bóg otwiera skrzyneczkę tym kluczykiem i wychodzą dzieci.

Za jakiś czas Małgosia zadowolona dzieli się sekretem:

-Babciu będę miała dzieci!

Na to babcia oburzona:

-Małgosiu tylko Pan Bóg ma kluczyk!

-Ale Jaś ma wytrych!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 03-12-2005 | Autor: Pomieć | - | + | @ | Ocena: 14]

Jasio z dziadkiem idą przez las i rozmawiają o alkoholiźmie. Dochodzą na polankę, siadają. Jasio pyta się:

-Dziadku, a co to jest "alkoholik"?

-Widzisz tamte 2 drzewa? No to alkoholik mówi, że tam są 4 drzewa...

-No ale dziadku tam jest 1 drzewo!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 20-11-2005 | Autor: chomik | - | + | @ | Ocena: 2]

Jasio pisząc list:

"Kochaaanaaa mamuuusiuuu, piiiiszę ten liiis powooooliii, booo wieeeem, że pooowooooliii czyyyytasz"

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 20-11-2005 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: 2]

-Tato dlaczego pijesz wódkę z gwinta? - pyta Jaś.

-Bo ja synu, zasadniczo nie lubię pośredników.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 16-11-2005 | Autor: Kami$ | - | + | @ | Ocena: 29]

Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpią się, męczą, ciągną... Jest! Weszły! Spoceni siedzą na podłodze, dziecko mówi:

-Ale założyliśmy buciki odwrotnie...

Pani patrzy, faktycznie. To je ściągają, mordują się, sapią. Uuuf, zeszły. Wciągają je znowu, sapią, ciągną, nie chcą wejść... Uuuf. weszły. Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:

-Ale to nie moje buciki...

Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy, odczekała i znów szarpie się z butami... Zeszły.

Na to dziecko:

- To buciki mojego brata i mama kazała mi je nosić...

Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała aż przestaną się trząść, przełknęła ślinę i znów pomaga wciągać buty. Tarmoszą się, wciągają, silą się... Weszły.

-No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie są twoje rękawiczki?

-Mam schowane w bucikach...

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 13-11-2005 | Autor: pędrak | - | + | @ | Ocena: 24]

Jasiu mówi do mamy:

-Mamo chce mi się sikać.

-To sikaj Jasiu ale następnym razem mów, że chce ci się gwizdać.

Następnego dnia Jasiu mowi do mamy:

-Mamo mi się chce gwizdać.

-To idż się wygwizdać.

W nocy Jasiu śpi z dziadkiem.

-Dziadku mi się chce gwizdać.

-Nie wolno gwizdać bo jest noc.

-Dziadku ale ja już nie mogę.

-To zagwiżdż mi po cichu do ucha.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 13-11-2005 | Autor: Paulina | - | + | @ | Ocena: -17]

Idzie Jaś drogą. Nagle spotyka kurę i bierze do domu. Na drugi dzień kura się budzi i mówi:

-Pamiętam, że byłam pijana, że grałam w bilard, ale nie pamiętam, że mi kurtkę ukradli.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 12-11-2005 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: 6]

-Tato, mogę spróbować skoków bungee? - pyta Jaś.

-Lepiej nie synku, o ile sobie przypominam, od samiuśkiego początku prześladowały cię wypadki z gumą.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 05-11-2005 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: 4]

-Proszę zwrócić uwagę swojemu dziecku, żeby mnie nie przedrzeźniało!

-Jasiu, przestań robić z siebie idiotę!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 03-11-2005 | Autor: tiny_whinny | - | + | @ | Ocena: 8]

Mówi Jasio do mamy:

-Mamo daj mi ciastko!

-Sam sobie weź!

-Ale ja nie mam rączek.

-Nie ma rączek, nie ma ciastek!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 31-10-2005 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: 2]

-Tatusiu, a nasz nauczyciel polskiego pochwalił mnie dzisiaj!

-Tak? A za co?

-Powiedział, że piszę jak lekarz z conajmniej trzydziestoletnią praktyką.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 31-10-2005 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: 8]

Mówi nauczycielka do dzieci:

-Nie całujcie piesków w pyszczek, bo przenoszą różne choroby!

-Moja ciocia tak zrobiła - odpowiedział Jasio.

-I co sie stało? - pyta nauczycielka.

-Piesek zdechł.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 30-10-2005 | Autor: WilgA | - | + | @ | Ocena: 3]

Przychodzi Jasiu do ojca i mówi:

-Tato, tato odbyłem swój pierwszy stosunek...

Ojciec na to:

-Naprawdę?! I jak było?

-No strasznie mnie dupa boli...

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 25-10-2005 | Autor: lol | - | + | @ | Ocena: 19]

Pani pyta dzieci w szkole:

- Które z was kibicuje Chelsea Londyn?

Wszystkie dzieci podnoszą rączki tylko nie Jasio.

- A ty, Jasiu czemu nie podnosisz? - pyta pani.

- Bo ja kibicuję Manchesterowi United - odpowiada Jasio.

- Ale dlaczego? - pyta pani.

- Bo tata kibicuje Manchesterowi, mama, starszy brat i cała reszta rodziny. To i ja kibicuje Manchesterowi United- mówi Jasio.

- Ale Jasiu, popatrz, nie zawsze trzeba brać przykład z rodziców. Np. jakby

tak twój tata był alkoholikiem, mama prostytutką a brat pedałem, to co wtedy

byś zrobił? - pyta pani.

- Wtedy bym kibicował Chelsea - odpowiada Jasio.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 22-10-2005 | Autor: ktos | - | + | @ | Ocena: 21]

Pani zadała wiersz o morzu na jutro:

-Jasiu przeczytaj co napisałeś!

"Morze, nasze morze

Kąpie się w nim dziewczę chorze

Z dala słychać syren gwizdy

Woda sięga jej do kolan"

-Jasiu, ale to się nie rymuje

-Rymować się będzie, gdy wody przybędzie.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 11-10-2005 | Autor: peter | - | + | @ | Ocena: 18]

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Jasiu sierota przychodzi na pocztę wysłać list do świętego Mikołaja . Paniom łza się w oku kręci. Taka sierota, na pewno nikt o nim nie będzie pamiętał i nie znajdzie prezentu pod choinką. Panie postanawiają zerwać z tajemnicą korespondencji i otwierają list Jasia:

-Drogi Mikołaju, wiem , że jesteś bardzo zajęty, ale byłem grzeczny przez cały rok i w nagrodę chciałbym otrzymać samochód na baterie.

Panie bez większego namysłu nabywają taki właśnie samochód i przesyłają go Jasiowi w imieniu Świętego. Mija rok, kolejny list od Jasia do Mikołaja:

-Dziękuje za wspaniały samochód, w tym roku również byłem bardzo grzeczny i bardzo chciałbym otrzymać strój hokeisty. Sytuacja się powtarza. Panie z poczty wyręczają Mikołaja. Kolejne święta. Tym razem Jasiu poza podziękowaniami dla Mikołaja prosi o narty, kijki i buty narciarskie. Wydatek przewyższa znacznie możliwości pań z poczty, ale nie rezygnują i kupują Jasiowi narty z kijkami. Na buty skromne pensje pocztowców już nie starczają. Mija następny rok. Jasiu znowu dostarcza list na pocztę;

-Drogi Mikołaju, wiem , że spełniłeś moje życzenie i wysłałeś mi prezent.

Nie uwierzysz, ale te k…wy z poczty podwędziły mi buty narciarskie…

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 11-10-2005 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: 12]

-Tato słyszałem, że Twój ojciec był pedałem?!

-Taaak, chyba Twój!

-----------------------------------------------------------

[Dodano: 09-10-2005 | Autor: karamba_rk | - | + | @ | Ocena: 5]

Nauczycialka pyta Jasia:

-Jasiu, czemu zawsze jak mamy klasówkę ciebie nie ma z powodu choroby babci?

-Proszę pani, my też podejżewamy że babcia symuluje

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 09-10-2005 | Autor: lol | - | + | @ | Ocena: 2]

Jasio pisze wypracowanie. W pewnym momencie zwraca sie do ojca:

- Tatusiu, czy mógłbyś mi podpowiedzieć jakieś zdanie o katastrofie?

- W domu nie ma ani kropli wódki.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 29-09-2005 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: 4]

Jasiu poszedł do lasu, ale ani borowików, ani podgrzybków, ani nawet opieniek nie było.

- Pewnie nie sezon - pomyślał Jasiu, siadając w zaspie.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 24-09-2005 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: -14]

Dzieci, jak ma na imię Rywin?

-Tygrys, proszę pani!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 14-09-2005 | Autor: lol | - | + | @ | Ocena: 4]

- Ale nudny program leci dziś w TV! - skarży się dziadek Jaśkowi.

- Dziadku, ty znów źle postawiłeś fotel i oglądasz akwarium...

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 14-09-2005 | Autor: lol | - | + | @ | Ocena: 9]

Nauczycielka zwraca się do uczniów:

- Pamiętajcie dzieci, zawsze trzeba słuchać rodziców!

- No to chyba mam problem - wzdycha Jasiu.

- A to dlaczego? - pyta nauczycielka.

- Bo moja mama śpiewa w zespole disco polo.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 14-09-2005 | Autor: lol | - | + | @ | Ocena: -7]

Przychodzi Jasiu do taty i pyta:

- Tato, a co to jest kawaler?

- Na jakby ci to wytłumaczyć. To jest facet, który potrzebowałby żony, ale bardzo się cieszy, że jej nie ma.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 13-09-2005 | Autor: magda | - | + | @ | Ocena: 19]

Pani kazała na lekcję przygotować dzieciom historyjki z morałem. Historyjki mieli dzieciom rodzice opowiedzieć. Następnego dnia dzieci po kolei opowiadają pierwsza jest Małgosia:

- Moja mamusia i tatuś hodują kury na mięso. Kiedyś kupiliśmy dużo piskląt, rodzice już liczyli ile zarobią, ale większość umarła.

- Dobrze Małgosiu a jaki z tego morał?

- Nie licz pieniędzy z kurczaków zanim nie dorosną. Tak powiedzieli rodzice.

- Bardzo ładnie.

Następny Mareczek:

- Moi rodzice mają wylęgarnie kurcząt. Kiedyś kury zniosły dużo jaj, rodzice już liczyli ile zarobią, ale z większości wykluły się koguty.

- Dobrze Mareczku a jaki z tego morał?

- Nie z każdego jajka wylęga się kura. Tak powiedzieli rodzice.

- Bardzo ładnie.

No i wreszcie grande finale, czyli prymas Jasio (pani łyka valium)

-Łociec to mnie tak pedział: Kiedyś dziadek Staszek w czasie wojny był cichociemnym. No i zrzucali go na spadochronie nad Polską. Miał przy sobie tylko mundur, sten`a, sto naboi, nóż i butelkę szkockiej whisky. 50 metrów nad ziemią zauważył że leci w środek niemieckiego garnizonu. Niemcy już go wypatrzyli, więc dziadek Staszek wychlał całą whisky na raz, żeby się nie stłukła, odpiął spadochron i spadł z 20 metrów w sam środek niemieckiego garnizonu. I tu dawaja! Pandemonium! Dziadek Staszek pruje ze stena! Niemcy walą się na ziemię jak afgańskie domki! Juchy więcej niż na filmach z gubernatorem Arnoldem. Z 80 ubił i jak skończyły mu się pestki wyjął nóż i kosi Niemców jak Boryna zborze. Na 30-tym klinga poszła, pozostałych dziadek zarąbał z buta i uciekł.

W klasie konsternacja. Pani (mimo valium w spazmach) pyta:

-Śliczna historyjka dziecko, ale jaki morał ?

-Też się taty pytałem a on na to: "Nie wku***aj dziadka Staszka jak się naj***ie!"

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 12-09-2005 | Autor: zyx | - | + | @ | Ocena: 17]

Nauczyciel pyta:

- Jasiu, ile miałeś lat w ostatnie urodziny?

- 7.

- A ile będziesz miał w następne?

- 9.

- Siadaj, pała!

- Niech to szlag, pała w urodziny...

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 08-09-2005 | Autor: lol | - | + | @ | Ocena: 4]

Jasiu zdaje egzamin komisyjny. Nauczycielka mówi:

-Jasiu zadam Ci tylko jedno pytanie, jak dobrze odpowiesz, to Cię przepuszczę... Ile jest liści na tym drzewie?

-3261

-Skąd Ty to wiesz?

-Miało być tylko jedno pytanie.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 06-09-2005 | Autor: _magda_ | - | + | @ | Ocena: 15]

W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i słodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy:

-"Ala ma kota."

Nawrót i pytanie do klasy: - co ja napisałam?

Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. Po wywołaniu mówi:

-Ale ma dupę!

-Pała! Wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.

Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora:

-Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 05-09-2005 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: 1]

Przychodzi Jasiu do domu ze szkoły i krzyczy:

- Mamo, mamo dzisiaj zrobiłem dobry uczynek.

- No to mów.

- Kolega podłożył pinezkę szpicem do góry na krześle nauczyciela. Już miał siadać kiedy ja odsunąłem krzesło.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 05-09-2005 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: -7]

Rozmowa w przedszkolu:

- Skąd się wziąłeś na świecie?

- Mama mówi, że bocian mnie rzucił w kapustę.

- Aaa, to dlatego jesteś głąbem.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 30-08-2005 | Autor: _magda_ | - | + | @ | Ocena: -9]

Mama kupuje Jasiowi prezent na urodziny. Jaś go dostaje. Po paru minutach przychodzi do jego pokoju i patrzy, a Jasiu rozpruwa misia. Mama się pyta:

- Jasiu! Zostaw tego biednego misia, bo będzie płakał!

A Jasio na to:

- Nie będzie, bo wydłubałem mu oczy!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 28-08-2005 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: -1]

W jednym z pokoi akademika studenci wciąż wznoszą toast.

- Za Janka, żeby zdał ! W pewnym momencie do pokoju wchodzi Janek. Koledzy krzyczą:

- I co Janek zdałeś ? Zdałem, zdałem. Tylko jednej nie przyjęli, bo miała szyjkę obitą.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 26-08-2005 | Autor: _magda_ | - | + | @ | Ocena: 14]

Przybiega Jasiu do mamy i krzyczy:

- Mamo, mamo tato się powiesił w piwnicy!

Matka leci na dół po schodach do piwnicy Wtedy Jasiu wykrzykuje:

- Prima aprilis! Wisi na strychu!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 23-08-2005 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: 13]

Chlopczyk jedzie rowerem po chodniku.

- Jedz plosto, lowelku.

Dojezdza do przejscia dla pieszych.

- Lowelku, stój.

- Taki duzy chlopiec, a nie umie wymawiac "r" - mówi idaca chodnikiem pani.

- Spierd*laj, stara kur*o! A ty lowelku jedź.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 22-08-2005 | Autor: zyx | - | + | @ | Ocena: -1]

Jasiu segreguje rzeczy w swoim pokoju:

- To do chrzanu, to do luftu, to do dupy...

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 18-08-2005 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: -4]

Mały Jasio wpada do budki telefonicznej, podnosi słuchawkę i pyta:

- Kto jest najlepszy na świecie?

A głos w słuchawce:

- Tyyy... Tyyy... Tyyy

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 18-08-2005 | Autor: Mario | - | + | @ | Ocena: -5]

Przychodzi 6-letni Jasio do lekarza i pyta

- Czy pan jest pedofilem?

- Tak

- To niech mnie pan nauczy podstawowych ruchów.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 16-08-2005 | Autor: rotfl | - | + | @ | Ocena: 14]

Tata, kto to jest ta duża pani z marmuru? Tam na pomniku?

- To jest, Jasiu, Dziewica Orleańska.

- A dlaczego Orleańska?

- Bo z Orleanu...

- A dlaczego Dziewica?

- Bo z marmuru...

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 29-05-2005 | Autor: Kamilas | - | + | @ | Ocena: 4]

- Dzieci, co jest najprzyjemniejsze na swiecie?

- Wakacje!

- Swieta!

- Wycieczka!

- Imieniny!

A Jasiu mowi:

- Pogrzeb!

Pani zbaraniala:

- Jasiu, czemu pogrzeb?

- Ja nie wiem prosze pani, ale kiedys mamusia powiedziala do tatusia - pogrzeb stary, pogrzeb, to tak przyjemnie!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 23-05-2005 | Autor: WOJTEK77 | - | + | @ | Ocena: -5]

Przychodzi jasiu do tatusia i sie pyta:

- tatusiu?, jak wyglada kobieca pipa??

tatus nie wie jak wybrnac z tej sytuacji ale w koncu wpadl na genialny pomysl.

-ale jasiu, przed czy po??

jasiu odpowiedzial

-ze przed

-no wiec tak: wyobraz sobie czerwona roze w blasku slonca, z kroplami rosy o poranku.

-a po?? zapytal jasiu

-wyobraz sobie pysk buldoga wysmarowany majonezem

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 23-05-2005 | Autor: WOJTEK77 | - | + | @ | Ocena: 8]

Jasiu pyta ojca:

- tato, czym się różni cipa od cipki?

Ojciec nie bardzo wiedział jak wytłumaczyć to synowi ale po chwili namysłu zabrał go do pokoju w którym spała matka. Podniósł kołdrę i mówi to Jasia:

- widzisz, to jest cipka

- a mogę dotknąć?

- nie bo się cipa obudzi

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 20-05-2005 | Autor: BERET | - | + | @ | Ocena: -4]

Siedzi jasio na lekcji biologii i wkurza nauczycielke wiec go wzieła do odpowiedzi:

jasio co jest najwazniejsze w organizmie chlopaka ?

na to jasio mowi:jaja

pani do jasia: siadaj jasio dwa

jasio: dwa jaja dwa

pani:siadaj jasio pała

jasio: pała też wisiała

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 20-05-2005 | Autor: BERET | - | + | @ | Ocena: 9]

Wrocily dzieci z wakacji na wsi. Jedno z nich opowiada:

- Mamusiu, widzielismy taaaka gruba swinie, jeszcze grubsza niz ty! Matka posmutniala i zaczela poplakiwac. Widzac to podeszlo mlodsze z nich, coreczka, i mowi:

- Nie placz mamusiu, to nie prawda - nie ma grubszej swini od ciebie...

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 17-05-2005 | Autor: _magda_ | - | + | @ | Ocena: 2]

- Mój dziadek zrobił takiego stracha na wróble - chwali się Jaś - że ptaki bały się nawet zbliżyć do jego pola.

- A mój dziadek - odpowiada na to Kazio -zrobił takiego stracha, że wróble oddały to ziarno, które ukradły w zeszłym roku.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 08-05-2005 | Autor: ROTFL | - | + | @ | Ocena: 79]

Jasiu dostał od ojca kolejkę i sobie ją uruchomił. Ojciec w tym czasie ogląda TV i słyszy z pokoju Jasia:

- Wsiadać! Kurwa! Wsiadać!

- Wysiadać! Kurwa! Wysiadać!

Wpada zdenerwowany ojciec do pokoju i mówi:

- Jeśli przez najbliższą godzinę usłyszę choć jedno brzydkie słowo to zabiorę Ci kolejkę!

Ojciec wraca do pokoju i dalej ogląda TV. Mija pół godziny i nic nie słychać z pokoju Jasia. Mija godzina i nic. Mija godzina i minuta i z pokoju Jasia słychać:

- Wsiadać! Kurwa! Wsiadać! Przez tego skurwysyna mamy godzinę opóźnienia...

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 07-05-2005 | Autor: ROTFL | - | + | @ | Ocena: 3]

Na religi ksiądz pyta Jasia:

- Jasiu modlisz się wieczorem?

- Tak, proszę księdza.

- Bardzo dobrze, a rano modlisz się?

- Nie.

- A dlaczego?

- Bo rano się już nie boję.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 05-05-2005 | Autor: ROTFL | - | + | @ | Ocena: 6]

- Małgosiu, co ja mam Ci dać, żebym mógł Cię pocałować? - pyta Jaś.

- Narkozę.

[Dodano: 05-05-2005 | Autor: ROTFL | - | + | @ | Ocena: 1]

Jaś zakochany w Małgosi mówi do niej:

- Małgosiu, nie mogę jeść śniadania, bo myślę o Tobie. Nie mogę jeść obiadu, bo myślę o Tobie. Nie mogę jeść kolacji, bo myślę o Tobie. A potem nie mogę spać, bo... jestem głodny!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 05-05-2005 | Autor: ROTFL | - | + | @ | Ocena: 10]

Tato! On mnie ciągle bije, wrzeszczy Małgosia wskazując na Jasia. Ojciec nie odrywając wzroku od komputera:

- To go zresetuj!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 05-05-2005 | Autor: ROTFL | - | + | @ | Ocena: -5]

- Jasiu, powiedz nam kiedy używamy wielkich liter? - pyta nauczycielka.

- Wielkich liter używamy, gdy mamy kiepski wzrok.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 04-05-2005 | Autor: ROTFL | - | + | @ | Ocena: 1]

Jasio pokazuje tacie świadectwo końcoworoczne. Po chwili dodaje:

- Tatusiu, najważniejsze, że wszyscy jesteśmy zdrowi...

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 03-05-2005 | Autor: dj.rozrusznik | - | + | @ | Ocena: -2]

W szkole:Proszę Pani a ja wiem co to sex!

-Jasiu nie przesadzaj.

-Prosze Pani ale ja naprawde wiem!

-?!

-Mogę?-upiera się Jasiu.

-No dobrze,w takim razie wytłumacz całej klasie.

-Sex,to TO co robią rodzice jak idą szukać dzieci w kapuście!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 01-05-2005 | Autor: Fijar | - | + | @ | Ocena: -13]

Przychodzi Malgosia do domu i pokazuje staremu świadectwo

- kurwa - co to jest ? - klękaj !

- ale tato...

- klękaj !

- ale tato...

no i uklękła

- a teraz ciągnij !

- ale tato...

- no kurwa ciągnij !

- ale tato

- kurwa co ?

- to śmierdzi...gównem...

- a co ty kurwa myślisz ! Jasiu może prymus ?

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 30-04-2005 | Autor: Karolina Dworak | - | + | @ | Ocena: 15]

- Mamo, kup mi rowerek - mówi Jasio.

- Nie Jasiu nie w tym miesiącu.

- Ale mamo, kup mi.

- Powiedziałam, że nie!

- To może się ze mną pobawisz w mamę i w tatę. Ty będziesz mamą, a ja tatą co?

- No dobrze, ale tylko chwilkę, bo mnie głowa boli.

- No to dobra idź do sypialni, a ja zaraz przychodzę.

Mija pewien czas, Jasio przebiera się w ubrania taty, idzie do sypialni i mówi:

- Co Ty stara tak leżysz. Wstawaj szybko, idziemy małemu kupić rower!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 28-04-2005 | Autor: konixon | - | + | @ | Ocena: 1]

Zakonnica ucząca dzieci w szkole religii zadała im pytanie: "Kiedy człowiek umiera i idzie do nieba, to która część ciała idzie najpierw?"

Mała Ania podnosi rękę i mówi:

- Wydaję mi się, że to będą ręce.

- Dlaczego uważasz, że to są ręce - docieka zakonnica.

- No bo jak człowiek się modli to trzyma ręce złączone i wyciągnięte przed sobą i Pan Bóg bierze tak te ręce i dlatego uważam, że to ręce idą pierwsze.

- Wspaniała odpowiedź - chwali ją zakonnica.

W tym momencie zgłasza się mały Jasio.

- Siostro wydaje mi sie, że to będą nogi.

Zakonnica spojrzała na Jasia z najdziwniejszym wyrazem twarzy jaki umiała zrobić i pyta:

- Jasiu powiedz nam dlaczego tak uważasz.

- Bo ostatnio jak wszedłem do sypialni rodziców w nocy, mama miała nogi w górze i krzyczała "Boże, dochodzę!" i gdyby tata jej nie przyszpilił, to byśmy ją stracili, biedaczkę.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 28-04-2005 | Autor: konixon | - | + | @ | Ocena: 13]

Podczas kolędy ksiądz wręczył małemu chłopczykowi obrazek z wizerunkiem świętego. Mały obejrzał obrazek i pyta:

- Masz więcej?

Ksiądz dał mu jeszcze cztery. Mały pooglądał wszystkie i pyta:

- A z dinozaurami masz?

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 28-04-2005 | Autor: BERET | - | + | @ | Ocena: 6]

Babcia krzyczy do Jasia:

- Jasiu co ty tam robisz na strychu?

- A wale konia babciu - odpowiada Jasiu

Na to babcia:

- Wal go mocniej. Pomyslec, gdzie to bydle wlazlo!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 22-04-2005 | Autor: Beret | - | + | @ | Ocena: 14]

Małgosia ma pierwszą miesiączkę, nie wie biedna co się stało i pokazuje swój problem Jasiowi. Jasio ogląda z wielkim zainteresowaniem i rzecze :

- Nie wiem, Małgośka, ale na mój gust to ci jaja urwało.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 21-04-2005 | Autor: konixon | - | + | @ | Ocena: 10]

Około północy mama i tata Jasia odbywają stosunek. Mama strasznie skacze po tacie, wtedy wchodzi Jasiu po czym wybiega i zaczyna płakać. Mama wybiegła za nim. Zaskoczona mama mówi do Jasia:

- Nie płacz Jasiu, tatus jest gruby ja musiałam mu wcisnąć brzuch spowrotem żeby był chudy.

- Nie da rady mamo! Jak Ty wychodzisz to przychodzi sąsiadka i zaczyna tatę nadmuchiwać.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 17-04-2005 | Autor: Cenzik | - | + | @ | Ocena: 4]

Małogosia wpada do domu i krzyczy:

-Mamo, mamo! Zarobiłam 10zł!

-A jak ty to dziecko zarobiłaś?

-Jaś powiedział, że jak wejde na drzewo to da mi 10zł. Weszłam i zarobiłam!

-Ale ty głupia jesteś! On chciał zobaczyć jakie ty masz majtki!

-A ja go wykiwałam i nie załorzyłam majtek!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 13-04-2005 | Autor: Beret | - | + | @ | Ocena: 1]

Jasiu mówi do ojca:

- Tato. Dzisiaj przychodzi do mnie Małgosia na seks i ja nie za bardzo wiem jak się za nią zabrać.

- Spokojnie synku, pomogę ci - schowam się pod łóżko i będę ci podpowiadał przy tym pierwszym razie. Gdy przyszła Małgosia, Jasiu leżąc w łóżku pyta się szeptem ojca:

- Tato co mam robić?

- Zacznij ją powoli rozbierać.

Po chwili:

- Tato, co teraz?

- Zacznij ją dotykać.

Po 5 minutach, znowu...

- Tato, a co teraz?

- WAL JĄ !!!

Jasiu wziął zamach i z całej siły walnął ją głową.

- Tato!!! Tato!!! Ona krwawi!

- To dobrze - jest dziewicą.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 13-04-2005 | Autor: Beret | - | + | @ | Ocena: 8]

Puka młody chłopaczek do burdelu (prawdopodobnie Jaś). Burdel mama otworzyła drzwi i pyta:

- Czego tu chciałeś?

- No, popróbować seksu.

- A kasę masz?

- Mam - pokazuje w ręce 5 zł.

- Phi, za 5 zł to możesz sobie iść i tam za płotem zwalić - oburzyła się burdelmama i trzasnęła drzwiami. Niedługo po tym znowu pukanie do burdelu. Budel mama otwiera, a tam ten sam chłopak.

- A ty czego tu znowu chciałeś?!

- Zapłacić.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 10-04-2005 | Autor: ROTFL | - | + | @ | Ocena: 6]

- Proszę pani, ja się w pani chyba zakochałem - mówi swojej nauczycielce 10-letni Staś.

- Przykro mi Stasiu, ale ja nie lubię dzieci.

- A kto lubi, będziemy uważali.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 06-04-2005 | Autor: Beret | - | + | @ | Ocena: -3]

- Mamusiu dzieci w szkole mówią, ze mam długie zęby!

- Nie, nie Jasiu. Nie przejmuj się, to nie prawda, tylko nic już nie mów bo mi podłogę rysujesz.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 06-04-2005 | Autor: Beret | - | + | @ | Ocena: -1]

Jasio do taty:

Tatusiu, dlaczego babcia się trzęsie?

Nie gadaj tyle, tylko zwiększaj napięcie!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 02-04-2005 | Autor: Beret | - | + | @ | Ocena: 41]

Stoi mały Jasio na przystanku i czeka na tramwaj. Obok stoi elegancka paniusia. Nagle zawiał wiatr i poderwał jej spódnicę do góry. Złapała, szybko opuściła na dół i mówi do Jasia:

- Niezły mam refleks, chłopczyku, prawda?

- Nie wiem jak pani, ale my na to mówimy cipa.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 02-04-2005 | Autor: Beret | - | + | @ | Ocena: 0]

Synek mówi do tatusia:

- Całowałem się z dziewczyną !

- I co mówiła ?

- Nie słyszałem bo uszy mi zatkała udami.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 01-04-2005 | Autor: CHOMIK | - | + | @ | Ocena: 5]

Pani kazała dzieciom w klasie rozplanować kolory klasy oczywiście Jasiowi też.

Pyta się Jasia:

-Jasiu jak bys pomalował klase?

Jasiu mówi: tu bym pierdolnął zielony,tu bym pierdolnął czerwony a tu bym pierdolnął niebieski!

Pani mówi Jasiu jak ty mówisz! Jutro przyjdziesz z tatą!!!

Na zajutrz Jasiu przyszedł z tatą pani kazała powtórzyć Jasiowi co powiedział wczoraj.

jasiu mówi:

- tu bym pierdolnął zielony, tu bym pierdolnął czerwony, a tu bym pierdolnął niebieski!

A tata Jasia mówi

-Chujowo to rozplanowałeś

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 01-04-2005 | Autor: CHOMIK | - | + | @ | Ocena: 21]

Pani do dzieci w klasie:

- No to teraz wyjmiemy karteczki i piszemy klasówkę.

Na to Jasiu:

- Ja ci dam stara kurwo klasówkę, jak ci przypierdolę to zobaczysz. Pani z płaczem poleciała do dyrektora:

- Panie dyrektorze. Chciałam zrobić klasówkę a Jasiek powiedział że mnie pobije

- Taki mały, rudy?

- No, tak

- Ooo! ten to potrafi przyjebać..

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 01-04-2005 | Autor: CHOMIK | - | + | @ | Ocena: 19]

- Nauczycielka prosi Jasia:

- Jasiu wytrzyj tablice

- Nie

- Jasiu wytrzyj

- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?

- Poszukaj gdzieś w szafce

- Przez ten czas nauczycielka pyta się dzieci:

- Kochane dzieci co byscie napisali na moim grobie gdybym umarła?

A Jasiu znalazł szmatę i mówi:

- Tu leży ta szmata!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 01-04-2005 | Autor: CHOMIK | - | + | @ | Ocena: 17]

Jasio pyta ojca:

-Tato, skąd ja się wziąłem?

-No wiesz synku..jak by ci to powiedzieć...bocian był i wogóle...

-Ale ty tato głupi jesteś!masz taką ładną żonę a ruchasz bociany!!!

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 01-04-2005 | Autor: ROTFL | - | + | @ | Ocena: 10]

Babcia opowiada wnuczkowi bajkę:

- Za siedmioma górami, za siedmioma lasami stał piękny pałac, a w nim same dziwy.

- Babciu, to pewnie nie był pałac, tylko burdel.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 31-03-2005 | Autor: _magda_ | - | + | @ | Ocena: 2]

Jasiu rozmawia z kolegą:

- Lubię chodzić do szkoły.

- Ja też. - Mówi drugi.

- Wracać też lubię, ale to pośrodku jakoś mi nie pasuje...

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 31-03-2005 | Autor: ADI | - | + | @ | Ocena: 6]

Nauczycielka głośno kichnęła...

Jasiu woła:

-Na szczęście!

-Jasiu nie mówi sie na szczęście tylko na zdrowie.

-Wiem, ale ja chciałem powiedzieć że na szczęście pani gęby nie urwało.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 27-03-2005 | Autor: ROTFL | - | + | @ | Ocena: 3]

Na lekcji biologii pani mówi dzieciom, że ludzie mogą jednorazowo oddać maksymalnie pół litra krwi. Na to Jasio:

- Ależ co Pani mówi. Mój kolega Świętej Pamięci oddał litr.

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 27-03-2005 | Autor: ROTFL | - | + | @ | Ocena: 5]

Mały Jasio mówi do mamy:

- Mamusiu zasłałem łóźko.

- To bardzo dobrze.

- Oj, nie bałdzo...

--------------------------------------------------------------------------------

[Dodano: 26-03-2005 | Autor: ROTFL | - | + | @ | Ocena: 7]

Jaś z Małgosią bawią się w łóżku. Chłopiec wkłada jej rączkę pod spódniczkę; czuje, że jest tam mokro i ślisko:

- Co, okresik?

- Nie, biegunka...

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

-Mamo, Jasio obgryza babci paznokcie.

Mama na to:

-Jasiu przestań!

-Mamo, kiedy on dalej obgryza.

-Jasiu, bo zamknę trumnę...

---------------------------------------------

Przychodzi Jasiu z poparzoną reką i nogą.. .

- Jasiu! Co ci się stało w rękę? - pyta siostra

- Prąd mnie kopnął.

- A w nogę?

- Chciałem mu oddać...!!

-----------------------------------------------

nadesłał: ~1

Jasiu, dlaczego tak krzyczysz w tej ciemni? - pyta mama.

Wywołuję film, mamo! - odpowiada syn.

-------------------------------------------------------------

nadesłał: ~ Patrycja

Jasio siedzi na ławce w parku, a obok niego kobieta w ciąży. Jasio po chwili zagaduje:

- Przepraszam, co pani w tym brzuchu ma ,że ma pani go takiego dużego?

- Dzidziusia - odpowiada kobieta.

- A kocha go pani - dopytuje Jaś.

- Oczywyście, przecież jestem jego mamą - odpowiada kobieta To dlaczego go pani zjadła?

----------------------------------------------------------------------------------------------

nadesłał: ~ Natalia Wehowska z Bytomia

---------------------------------------------

Nauczycielka do Jasia:

- Świetny rysunek, ale przyznaj się kto go robił? Ojciec czy matka?

- Nie wiem ja już spałem!

-------------------------------------------

nadesłał: ~ MIsiotka Śmieszotka

------------------------------------

- Jasiu, kogo częściej słuchasz, mamy czy taty? - pyta nauczycielka w szkole.

- Mamy. - A dlaczego?

- Bo mama więcej mówi!

--------------------------------------------------------------------

nadesłał: ~ Gili

Jasio pyta ojca:

- Tato, jak to się nazywa, jeśli ktoś ma dwie żony?

- Poligamia.

- A jak ktoś ma jedną?

- Monotonia...

-------------------------------------------------------------

nadesłał: Niunia

Jasio przedstawia swojej matce narzeczoną. Gdy wyszła, pyta mamę:

- I jak? Prawda, że ładna.

Mama na to

- Znajdz sobie inną.

Jasio przedstawia matce kolejną norzeczoną. Gdy wyszła, pyta:

- I jak? Prawda, jaka inteligentna?

Mama na to:

- Znajdź sobie inną.

Jasio:

- No to jaka ma być moja narzeczona?

- Ma być taka jak ja!

Następnego dnia mama pyta Jasia:

- I jak, znalazłeś dziewczyne taką jak ja?

- Tak, ale tacie się nie spodobała...

------------------------------------------------------------

nadesłał: Gasnica

Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił. Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu wrzeszczy:

- A gdzie kompot?!!!

Mama zdziwiona:

- Jasiu, to ty umiesz mówić?

- Umiem - odpowiada Jasio.

Mama:

- To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś?

- Bo zawsze był kompot!

nadesłał: Niunia

------------------------------------------

Pani na lekcji przyrody pyta dzieci jakie mają zwierzęta.

Kasia mówi:

- Ja mam psa

Bartek mówi:

- Ja mam kota

A ty Jasiu co masz? - pyta pani

- Ja mam kurczaka w zamrażalniku.

nadesłał: ~ Asia i Martyna

-----------------------------------------

Nauczycielka nie radząc sobie z Jasiem, kazała mu przyjść do szkoły z ojcem.

- Proszę pana, jeżeli Jasiu dalej bedzie się tak uczył, to pójdzie do szkoły specjalnej.

- Pani! Niech on najpierw tą szkołę skończy, a później pomyślimy o dalszej nauce.

nadesłał: ~ Korsarz

-------------------------------------------------------------------------------------

Siedzi sobie Jasio w ławce na lekscji, pstryka długopisem i mówi:

- Wchodzi, wychodzi, wchodzi, wychodzi i niby wszystko okej ale dzieci z tego nie będzie!

Podchodzi nauczycielka i pyta:

- Co robisz Jasiu?

- No proszę zobaczyć (tu znowu pstryka długopisem): wchodzi, wychodzi, wchodzi, wychodzi i niby wszystko okej ale dzieci z tego nie będzie!

- Ależ Jasiu, o co Ci chodzi, o czym ty mówisz?

- No bo proszę zobaczyć (tu znowu pstryka długopisem): wchodzi, wychodzi, wchodzi, wychodzi i niby wszystko okej ale dzieci z tego nie będzie. (tu rozkręca długopis i wskazując na sprężynę), bo w środku jest spiralka!

nadesłał: Niunia

Pani pyta dzieci w szkole, kim chcą zostać w przyszłości.

- Prawnikiem. Lekarzem. - odpowiadają dzieci.

- Harleyowcem - wyrywa się z ostatniej ławki Jasio!!!

- A co robi taki Harleyowiec? - pyta Pani.

- Jak to co?? Jeździ na Harleyu, pije piwo i posuwa panienki...

- Jasiu, no wiesz co?!

- A ja już jestem młodym Harleyowcem - odpowiada Jasio.

- A co robi młody Harleyowiec?

- Młody Harleyowiec jeździ na rowerze, pije oranżadę i się onanizuje...

nadesłał: Niunia

Mama patrzy przez okno i widzi, jak Jasio pije wodę z kałuży.

- Nie pij tej wody, przecież tam żyje mnóstwo bakterii!

- Już nie! Przejechałem je kilka razy rowerem!

nadesłał: Niunia

Jasiu wraca do domu po pierwszym dniu w szkole.

- Czego nowego się dowiedziałeś w szkole? - pyta go tata.

- Że inne dzieci mają znacznie większe kieszonkowe.

nadesłał: Niunia

Jasiu na szkolnej wycieczce do lasu pyta się pani:

- Proszę pani co to jest?

- A widzisz Jasiu to są czarne jagody.

- A dlaczego są czerwone? - pyta Jasiu

- Bo są jeszcze zielone, ale jak dojrzeją to sie zrobią granatowe.

nadesłał: Hera

Dzieci w szkole sprzeczają się, które z nich ma mniejszego dziadka:

1. Mój dziadek ma 100cm wzrostu!

2. A mój ma tylko 50cm.

3. A mój - mówi Jasio - leży w szpitalu, bo spadł z drabiny jak zrywał jagody.

nadesłał: Hera

Pani od biologii pyta Jasia:

- Jasiu wymień mi 5 zwierząt mieszkających w Afryce.

Na to Jaś:

- 2 małpy i 3 słonie.

nadesłał: Hera

Nauczycielka mówi do Jasia:

- Jasiu, przeczytaj swoje wypracowanie o zimie.

- Zimą na polu śnieg, dzieci rzucają się śnieżkami, jezioro zamarzło a na nim wilki się pi..dolą.

- Jasiu, źle! - woła nauczycielka.

- Pewnie, że źle, bo łapy im się ślizgają!

nadesłał: Hera

Nauczycielka w szkole pyta Jasia.

- Jasiu, powiedz co mamy z gąski?

- Smalec.

- No dobrze Jasiu, ale co jeszcze?

- Smalec.

-Dobrze, powiedz mi, co masz w poduszce?

- Dziurę.

- A co jest w tej dziurze?

- Pierze.

- No to co mamy z gąski?

- Smalec.

nadesłał: Hera

Mama prosi Jasia:

- Jasiu! Wytrzyj kurze.

Jasiu na to:

- A gdzie jest ta kura?

Przychodzi Jasiu z poparzoną reką i nogą.. .

- Jasiu! Co ci się stało w rękę? - pyta siostra

- Prąd mnie kopnął.

- A w nogę?

- Chciałem mu oddać...!!

nadesłał: ~1

Jasiu, dlaczego tak krzyczysz w tej ciemni? - pyta mama.

Wywołuję film, mamo! - odpowiada syn.

nadesłał: ~ Patrycja

Jasio siedzi na ławce w parku, a obok niego kobieta w ciąży. Jasio po chwili zagaduje:

- Przepraszam, co pani w tym brzuchu ma ,że ma pani go takiego dużego?

- Dzidziusia - odpowiada kobieta.

- A kocha go pani - dopytuje Jaś.

- Oczywyście, przecież jestem jego mamą - odpowiada kobieta.

- To dlaczego go pani zjadła?

nadesłał: ~ Natalia Wehowska z Bytomia

Nauczycielka do Jasia:

- Świetny rysunek, ale przyznaj się kto go robił? Ojciec czy matka?

- Nie wiem ja już spałem!

nadesłał: ~ MIsiotka Śmieszotka

- Jasiu, kogo częściej słuchasz, mamy czy taty? - pyta nauczycielka w szkole.

- Mamy. - A dlaczego?

- Bo mama więcej mówi!

nadesłał: ~ Gili

Jasio pyta ojca:

- Tato, jak to się nazywa, jeśli ktoś ma dwie żony?

- Poligamia.

- A jak ktoś ma jedną?

- Monotonia...

nadesłał: Niunia

Jasio przedstawia swojej matce narzeczoną. Gdy wyszła, pyta mamę:

- I jak? Prawda, że ładna.

Mama na to

- Znajdz sobie inną.

Jasio przedstawia matce kolejną norzeczoną. Gdy wyszła, pyta:

- I jak? Prawda, jaka inteligentna?

Mama na to:

- Znajdź sobie inną.

Jasio:

- No to jaka ma być moja narzeczona?

- Ma być taka jak ja!

Następnego dnia mama pyta Jasia:

- I jak, znalazłeś dziewczyne taką jak ja?

- Tak, ale tacie się nie spodobała...

nadesłał: Gasnica

Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił. Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu wrzeszczy:

- A gdzie kompot?!!!

Mama zdziwiona:

- Jasiu, to ty umiesz mówić?

- Umiem - odpowiada Jasio.

Mama:

- To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś?

- Bo zawsze był kompot!

nadesłał: Niunia

Pani na lekcji przyrody pyta dzieci jakie mają zwierzęta.

Kasia mówi:

- Ja mam psa

Bartek mówi:

- Ja mam kota

A ty Jasiu co masz? - pyta pani

- Ja mam kurczaka w zamrażalniku.

nadesłał: ~ Asia i Martyna

Nauczycielka nie radząc sobie z Jasiem, kazała mu przyjść do szkoły z ojcem.

- Proszę pana, jeżeli Jasiu dalej bedzie się tak uczył, to pójdzie do szkoły specjalnej.

- Pani! Niech on najpierw tą szkołę skończy, a później pomyślimy o dalszej nauce.

nadesłał: ~ Korsarz

Siedzi sobie Jasio w ławce na lekscji, pstryka długopisem i mówi:

- Wchodzi, wychodzi, wchodzi, wychodzi i niby wszystko okej ale dzieci z tego nie będzie!

Podchodzi nauczycielka i pyta:

- Co robisz Jasiu?

- No proszę zobaczyć (tu znowu pstryka długopisem): wchodzi, wychodzi, wchodzi, wychodzi i niby wszystko okej ale dzieci z tego nie będzie!

- Ależ Jasiu, o co Ci chodzi, o czym ty mówisz?

- No bo proszę zobaczyć (tu znowu pstryka długopisem): wchodzi, wychodzi, wchodzi, wychodzi i niby wszystko okej ale dzieci z tego nie będzie. (tu rozkręca długopis i wskazując na sprężynę), bo w środku jest spiralka!

nadesłał: Niunia

Pani pyta dzieci w szkole, kim chcą zostać w przyszłości.

- Prawnikiem. Lekarzem. - odpowiadają dzieci.

- Harleyowcem - wyrywa się z ostatniej ławki Jasio!!!

- A co robi taki Harleyowiec? - pyta Pani.

- Jak to co?? Jeździ na Harleyu, pije piwo i posuwa panienki...

- Jasiu, no wiesz co?!

- A ja już jestem młodym Harleyowcem - odpowiada Jasio.

- A co robi młody Harleyowiec?

- Młody Harleyowiec jeździ na rowerze, pije oranżadę i się onanizuje...

nadesłał: Niunia

Mama patrzy przez okno i widzi, jak Jasio pije wodę z kałuży.

- Nie pij tej wody, przecież tam żyje mnóstwo bakterii!

- Już nie! Przejechałem je kilka razy rowerem!

nadesłał: Niunia

Jasiu wraca do domu po pierwszym dniu w szkole.

- Czego nowego się dowiedziałeś w szkole? - pyta go tata.

- Że inne dzieci mają znacznie większe kieszonkowe.

nadesłał: Niunia

Jasiu na szkolnej wycieczce do lasu pyta się pani:

- Proszę pani co to jest?

- A widzisz Jasiu to są czarne jagody.

- A dlaczego są czerwone? - pyta Jasiu

- Bo są jeszcze zielone, ale jak dojrzeją to sie zrobią granatowe.

-------------------------------------------

nadesłał: Hera

Dzieci w szkole sprzeczają się, które z nich ma mniejszego dziadka:

1. Mój dziadek ma 100cm wzrostu!

2. A mój ma tylko 50cm.

3. A mój - mówi Jasio - leży w szpitalu, bo spadł z drabiny jak zrywał jagody.

nadesłał: Hera

Pani od biologii pyta Jasia:

- Jasiu wymień mi 5 zwierząt mieszkających w Afryce.

Na to Jaś:

- 2 małpy i 3 słonie.

---------------------

nadesłał: Hera

Nauczycielka mówi do Jasia:

- Jasiu, przeczytaj swoje wypracowanie o zimie.

- Zimą na polu śnieg, dzieci rzucają się śnieżkami, jezioro zamarzło a na nim wilki się pi..dolą.

- Jasiu, źle! - woła nauczycielka.

- Pewnie, że źle, bo łapy im się ślizgają!

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------

nadesłał: Hera

Nauczycielka w szkole pyta Jasia.

- Jasiu, powiedz co mamy z gąski?

- Smalec.

- No dobrze Jasiu, ale co jeszcze?

- Smalec.

-Dobrze, powiedz mi, co masz w poduszce?

- Dziurę.

- A co jest w tej dziurze?

- Pierze.

- No to co mamy z gąski?

- Smalec.

---------------------------------------

nadesłał: Hera

Mama prosi Jasia:

- Jasiu! Wytrzyj kurze.

Jasiu na to:

- A gdzie jest ta kura?

------------------------------------



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wchodzi kobieta do apteki i mówi do aptekarza, pliki
Dawid Grossman Wchodzi koń do baru
Wchodzi Błasik do kabiny pilotów i pyta
Jakie rośliny do łazienki
Wersja do druku 59droga do łazienki
Meble do łazienki
Jak pobrać i zapisać do pliku?resy stron oraz wyszukiwarek, z których użytkownicy wchodzą na naszą s
Do eleganckiego sklepu perfumeryjnego w Londynie wchodzi, pliki
Maszyny, Cechy maszyn wchodzących do s
Do sklepu z?mską bielizną wchodzi?cet i nieśmiało mówi do ekspedientki
Amerykanie wchodzą do smoleńskiego śledztwa
Wchodzenie do, PP i K
Dzisiaj rano jechałem jak zwykle do pracy Trasą Łazienkowska, pliki
Wraca żona po miesiącu z sanatorium wchodzi do domu a tam syn przy nowiutkim komputerze
przyjecha b3+ch b3op+z+bab b9+do+lekarza+wchodzi+i+m f3wi D2OGVWFB6IPGPRMXWR55GR7EUJ7MDZ6SWZ7WPRA
Jaś nie do wytrzymania!, PSYCHOLOGIA
Wchodzi do marynarskiej knajpy? letnia?bcia z papugą

więcej podobnych podstron