Troja i Schliemann


TROJA I SCHLIEMANN


Henryk Schliemann - biografia

Henryk Schliemann urodził się w 1822 r. w Ankershagen na północy Niemiec. W 1829 r., na Boże Narodzenie, ojciec podarował mu "Ilustrowaną historię świata". Była w tej książce rycina przedstawiająca płonącą Troję. To właśnie wtedy - w wieku siedmiu lat - Schliemann zaczął marzyć o odnalezieniu starożytnego miasta. Marzenia o Troi stały się głównym celem w życiu Schliemanna, przez nie właśnie młody Henryk zaczął uczyć się łaciny. Zapragnął też poznać język starogrecki.

Po ukończeniu szkoły podstawowej - z powodów finansowych nie mógł ukończyć gimnazjum - podjął pracę jako księgowy. Posada ta nie przypadła mu jednak do gustu. W 1841 r. wyjechał do Hamburga i najął się jako chłopiec okrętowy na statku odpływającym do Wenezueli. Po 14 dniach rejsu statek zatonął u wybrzeży Holandii, a Schliemann trafił jako chłopiec na posyłki do pewnego biura w Amsterdamie. Mieszkał tam w nędznej izdebce na poddaszu, jednak nie przeszkodziło mu to w rozpoczęciu nauki języków nowożytnych. Stosując niezwykłą metodę własnego pomysłu, nauczył się w ciągu dwóch lat sześciu języków.

Pierwszym językiem, który musiał poznać, był niderlandzki. Jego nauka nie sprawiła mu wielu kłopotów, jako że język ten był zbliżony do jego ojczystej północnoniemieckiej gwary. Drugim językiem, którego znajomość była Schliemannowi niezbędna w pracy, był angielski. Nie miał cierpliwości do długiej i żmudnej nauki. Opracował więc własną metodę uczenia się angielskiego, którą stosował potem w nauce innych języków obcych. Przede wszystkim codziennie dużo i głośno czytał po angielsku. Ponadto codziennie pisał wypracowania na interesujące go tematy. Popełnione w nich błędy poprawiał podczas codziennych lekcji z nauczycielem. Wieczorami uczył się na pamięć skorygowanych tekstów wypracowań a następnego dnia recytował je nauczycielowi, który tym razem poprawiał błędy wymowy. Tym sposobem w ciągu czterech tygodni zdobył podstawy angielskiego. Po roku stosowania własnej metody znał język równie dobrze, jak jego anglojęzyczni korepetytorzy.

Po tym, jak opanował angielski, przystąpił do nauki francuskiego. Zastosował metodę już przez siebie wypróbowaną, która i tym razem go nie zawiodła. Poznawszy francuski, zaczął się uczyć innych języków romańskich - hiszpańskiego, portugalskiego i włoskiego. Na opanowanie każdego z nich w stopniu zadowalającym potrzebował tylko około sześciu tygodni. Skończywszy 27 lat, władał siedmioma językami - ojczystym i sześcioma obcymi.

Przed ukończeniem 30. roku życia Schliemann podjął pracę w firmie kupieckiej Schroeder. Firma ta miała trudności w handlu z Rosją. Powodem problemów był brak znajomości rosyjskiego przez Holendrów i nieznajomość angielskiego przez Rosjan. Schliemann postanowił więc nauczyć się rosyjskiego.

W ciągu kilku kolejnych dni obszedł w poszukiwaniu rosyjskojęzycznej literatury wszystkie księgarnie i antykwariaty Amsterdamu. Znalazł w nich stary podręcznik do gramatyki, pozbawiony wielu stron słownik i rosyjski przekład Telemacha. Niezwłocznie rozpoczął naukę nowego języka. Następnym problemem było znalezienie rosyjskojęzycznego korepetytora. Jako że język rosyjski był wówczas uważany w Holandii za niezwykle trudny, nie było zbyt wielu osób, które by się nim posługiwały. Schliemann, nie mogąc znaleźć pomocy, zmuszony był rozpocząć samodzielną naukę. Najpierw nauczył się liter i ich przybliżonej wymowy. Następnie, porównując francusko i rosyjskojęzyczną wersję Telemacha, zgłębiał tajniki rosyjskiej gramatyki i słownictwa. Pewnego dnia przełożony wezwał go do siebie, ponieważ nie mógł się porozumieć z trzema rosyjskimi kupcami. Schliemann wszedł do gabinetu szefa i zagadnął Rosjan w ich języku. Kupcy zrozumieli go bez trudności i poprosili, aby towarzyszył im jako tłumacz w negocjacjach handlowych z Holendrami.

W 1845 r. Schliemann wyruszył do Petersburga jako przedstawiciel reprezentujący interesy wielu zachodnioeuropejskich firm. W chwilach wolnych od zajęć kupieckich wracał myślami do dziecięcych marzeń o odnalezieniu Troi. Pod ich wpływem rozpoczął naukę języka nowogreckiego. Gdy po sześciu tygodniach opanował już nowogrecki, przystąpił do nauki języka starogreckiego, o której poznaniu marzył już od dziecka. Jego nauka nie przysporzyła Schliemannowi wielu problemów. Mawiał, iż język grecki jest najpiękniejszym językiem świata, gdyż "jest językiem bogów". Język starogrecki był ostatnim, którego się nauczył.

Wkrótce młodzieńcze marzenia stały się realnością. W 1868 r. Schliemann osiadł w Atenach, ożenił się z Greczynką - śliczną i wykształconą Zofią Engastramenos - i oddał się archeologii. W latach 1871-1882 prowadził wykopaliska na wzgórzu Hisarlik (Azja Mniejsza), które zakończyły się odkryciem ruin Troi. Wbrew panującemu przekonaniu dowiódł, że świat Homera, opisywany w jego utworach, rzeczywiście istniał.





Pochodzenie Troi

Schliemann i Blegen uważali, że Trojanie, podobnie jak Achajowie, byli Grekami. Obecnie dominuje pogląd, że byli oni częścią jednego z indoeuropejskich ludów, żyjących wówczas w Azji Mniejszej. Najsilniejszym z tych ludów byli Hetyci - twórcy potężnego imperium, którego stolica znajdowała się na północ od dzisiejszej Ankary, a granice obejmowały prawie całą Azję Mniejszą i znaczną część Syrii, o którą zażarcie walczyli z Egiptem. Ich inskrypcje wspominają o leżącym na zachodzie zamożnym królestwie Wilusa, które na początku XIII w. p.n.e. zawarło traktat z Hetytami, stając się ich wasalem. Zawarte w hetyckich tekstach wskazówki dość wyraźnie wskazują, że była to Troja.



Strażnik Hellespontu

U Homera Troja to „strażnik Hellespontu” - doskonale ufortyfikowane, bogate miasto, które panuje nad cieśniną Hellespont, łączącą Morze Śródziemne z Czarnym. Nikt bez zgody Trojan nie mógł przez nią przepłynąć.

Warstwy Troi chronologicznie


TROJA 1- Ma 4m miąższości , 10 podokresów osadniczych. Osada od początku była otoczona nie wielkim murem obronnym zbudowanym z kamieni . Mur miał wierze obronne i brame. Troja ! była zabudowana domami wolno stojacymi , były prostokątne jednoizbowe z wejscien na krótszym boku o murach z cegly suszonej posadzonych na kamiennym fundamencie. Podłoga była budowana z gliny tzw. polepy i często nakładano Nawe warstwy co daje możliwość rekonstrukcje diety dawnych trojanczyków. Mieszkańcy zywili się najceściej dziczyzna głownie jelenie również kozy owce. Troja 1 została zniszczona w wielkim pożarze ale nie spowodowanym najazdem , ponieważ brak jakichkolwiek śladów walki.

Troja 2 - miała około 3 metrow miąższości i 7 podokresów Kształ osady był zbliżony do okręgu o średnicy 110 metrów. Miasto w tym czasie przeżyło niewielki pożar a nastepnie odbudowane na tym samym planie. Mur obronny był przebudowywany w miare rozrastania się osady. Troja 2 jest kontynuacja lecz widać, że standard zycia mieszkańców znacznie się poprawil, w diete wchodziły owce , kozy i owoce morza.

Schliemann jak już wspominałem w tej warstwie odkrył 16 skarbów zawierał on bizuterie złota oraz bron i wyroby brazowe. Jest wiele niejasności co do skarbu, powstała hipoteza , ze Schliman aby uwiarygodnic Twoja teorie wzbogacił skarb znaleziskami z wcześniejszych lub późniejszych warstw.

TROJA 3- Ma 2-2,6 metra miąższości i 3-4 warstwy osadnicze. Kultura Troi 3 wykazuje pełna kontynuacje tradycji poprzednich okresów. Istnienie miasta zakończone jest pozarem kilku doów i zniszczeniem pozostałych. Przyczyny nie są do końca jasne

TROJA-4 ma 2 metry miąższości i 5 podokresów. Nowymi cechami było powstawanie domów wieloizbowych z oddzielnymi wejściami co było przyczyna najprawdopodobniej wzrostu liczby ludności przy jednoczenym spadku zamożności

TROJA- 5 ma około 1,5 metra miąższości i 3-4 podokresy. Osada uległa znacznej przebudowie , powstaje nowy mur obronny, obserwuje się wzrost zamożności, pojawiaja się domy o o większej powierzchni i o wyższym standardzie. Z punktu widzenia archeologa nastepuje niekorzystna zmiana , ponieważ w domach panuje w wieksza czystośc, a co za tym idzie nie do końca możemy odtworzyć ich diete. Miasto zostało zniszczone w nieznanych okolicznościach.

TROJA- 6 - Ma 5-6 metrów miąższości i Az 8 podokresów. Do opisu Homera doskonale pasuje własnie Troja VI. Wykopaliska wykazały, że było to duże miasto z mocnymi fortyfikacjami (kamienne mury cytadeli miały prawie pięć metrów grubości i prawdopodobnie osiem wysokości, na nich stały jeszcze mury z suszonej cegły). W dodatku ekipa Korfmanna odkryła, że to co Schliemmann i Blegen uznali za Troję, w czasach opisanych przez Homera było tylko cytadelą rozleglejszego miasta, które ciągnęło się na południe od wzgórza Hisarlik. Było ono dwunastokrotnie większe od cytadeli. Łącznie Troja miała powierzchnię ok. 270 tys. m.kw. i była wówczas największym miastem nad Morzem Egejskim. Jej ulice były wybrukowane i wyposażone w rynsztoki. Oprócz ufortyfikowanej osady na nizinie rozciągało się rozległe dolne miasto otoczona nasypem lub nie wielkim murem.

Bogactwo zawdzięczała Troja 6 głównie kontroli nad dwoma szlakami handlowymi: morskim wiodącym przez Hellespont i lądowym z zachodniej Anatolii do Europy (z jednego kontynentu na drugi przedostawano się właśnie przez Hellespont). W mieście kwitło rzemiosło (wytwarzano głównie ceramikę i tkaniny), a wokół niego ciągnęły się pola uprawne, winnice i gaje oliwne. Odkrycie licznych kości koni potwierdza relację Homera, że Trojanie słynęli z ich hodowli. Silna flota i doskonale wyszkoleni wojownicy walczący z rydwanów dbali o bezpieczeństwo miasta. Wśród kosci zwierzęcych pojawiły się szczatki koni , z których jak jest napisane w Iiadzie słynęła Troja

Koniec Troi VI nastał ok. 1300-1250 r. p.n.e. Według Blegena w wyniku trzęsienia ziemi, ale zespół Korfmanna znalazł w warstwie zniszczeń wiele grotów strzał i włóczni oraz pocisków do proc. Najpewniej osłabione trzęsieniem ziemi miasto zostało później zaatakowane i złupione. Okazło się jednak, żę Troja 6 chodz pasuje do opisów Homerowskiej Troi jest zbyt stara, wiec i ta teoria zostala poczęści obalona.

VIIa- to odbudowana Troja VI. Miasto było jednak biedniejsze. Prawdopodobnie napłynęła do niego ludność z okolicznych wsi, gdyż wiele domów zostało podzielonych na mniejsze pomieszczenia, a dolne miasto rozrosło się. Zdaniem prof. Korfmanna w Troi mieszkało wówczas 5-10 tys. ludzi. Głównym powodem migracji do miasta był zapewne strach przed kolejnymi atakami. Świadczy o tym rozbudowa fortyfikacji i szerokie zastosowanie wkopanych w ziemię ogromnych naczyń do przechowywania żywności - tzw. pitosów.

Około 1190-1180 r. p.n.e. Troja została ponownie zdobyta. Archeolodzy znaleźli liczne ślady zniszczeń i szkielety oraz groty strzał. Chronologia oraz zniszczenia Troi 7a najbardziej wskazuje , że to własnie ona jest tym fantastycznym miastem z eposu Homera

Nastepne warstwy SA kontynuacja poprzednich wraz z innowacjami , które przyszłu z ludami bałkańskimi na te tereny.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Troja (2)
mit troja, liceum matura
Troja koło Jasła
Miasto Jerozolima i Troja
Miasto Jerozolima i Troja
199805 troja voltaire i tulipan
TROY (Troja)
Gemell Troja 02 Tarcza Gromu David Gemmell
Schliesse deine Augen (kwiaty i fraktale)
Troja 250 EW
Pomorska Troja Agnosiewicz M(1)
Troja zmienia adres

więcej podobnych podstron