Wprowadzenie do filozofii
WSZ Gdańsk 2009/2010
Spis treści
1. Czym jest filozofia?
Stwierdzenie podstawowe: Wszyscy filozofujemy. Filozofia „[…] zaczyna się od pytań, które nam się nasuwają, gdy swojski, powszedni świat zaczyna tracić swoją oczywistość i staje się problemem. […] Z chwilą, gdy […] swojskość zostaje w nas zakwestionowana, znajdujemy się naraz `jak w szczerym polu' (M. Buber)”. Wyraz filozofia posiada długą historię i w różnych okresach co innego wyrazem tym nazywano. Nigdy przy tym znaczenie wyrazu „filozofia” nie sprecyzowało się i nie ustaliło do tego stopnia, by można było podać jednoznaczne określenie tego wyrazu.
Etymologia
Wyraz „filozofia” narodził się w starożytnej Grecji. Podobno już Pitagoras (ok. 580-500 przed. Chr.) używał tego słowa. Heraklit z Efezu (ok. 540-480) mówił o filozofach. Dopiero jednak Sokrates (470-399) nadał tej nazwie znaczenie, które się utrwaliło w historii. W dialogu (Uczta) między Sokratesem a Diotymą Platon (427-347) określa filozofię jako umiłowanie mądrości, uosabiając miłość do prawdy, dobra i piękna w bożku Erosie. Etymologicznie wyróżnić można w nim dwa składniki: vfilew (fileo) = miłuję, dążę i sofia (sofia) = mądrość, wiedza. Pierwotnie dla Greków wyraz filozofia znaczył tyle, co umiłowanie mądrości lub dążenie do wiedzy. Zgodnie z tym pierwotnym znaczeniem nazywano filozofią wszelkie badanie naukowe. Jan Hartman uważa, że filozofia „to w założeniu dobrze uzasadnione i systematycznie wyłożone poznanie, odnoszące się do najistotniejszych i najbardziej podstawowych kwestii, jakie tylko da się sformułować; ponadto droga myślowa do takiego poznania prowadząca oraz historyczny całokształt wysiłków poznawczych tego rodzaju. Do tego można dodać warunek: […] wypowiedzi filozoficzne muszą być zespolone, dzięki właściwej erudycji, dyscyplinie logicznej oraz umiejętności korzystania z urobionych już pojęć i wyrażeń, z całym intelektualnym dorobkiem ludzkości”.
Doświadczenie, wątpienie, bezzałożeniowość
Punktem wyjścia wszelkiego filozofowania jest doświadczenie. Chodzi tu o zwykłe, codzienne, spontaniczne przednaukowe doświadczenie świata, w którym żyjemy, który znamy i w którym się dobrze orientujemy. Heidegger mówił o byciu-w-świecie (In-der-Welt-Sein) ludzkiej istoty. „Przednaukowe powszednie doświadczenie w sensie pierwotnego bycia-w-świecie tak się ma do metodycznie określonego doświadczenia naukowego, jak codzienny język potoczny jako język naturalny do języków specjalistycznych różnych dziedzin nauki”.
Tradycja zna dwa bodźce skłaniające do zadawania pytań filozoficznych: zdziwienie i wątpienie. Arystoteles napisał: „Dzięki bowiem dziwieniu się ludzie obecni, jak i pierwsi myśliciele, zaczęli filozofować” (Met. 1, 2, 982b). Utrata oczywistości sprawia, że wiedza doświadczalna staje się wątpliwa. Człowiek stara się przez krytykę wiedzy doświadczalnej i powszedniego świata doświadczalnego osiągnąć nową, fundamentalną pewność (np. Augustyn czy Kartezjusz ze słynnym cogito ergo sum). Filozofia zakłada wyłącznie świat doświadczalny, udostępniony nam przez język potoczny (bezzałożeniowość filozofii, która oznacza przede wszystkim, że nie może ona zakładać swojej metody, bowiem metoda filozofii sama jest problemem filozofii). Nauki szczegółowe nie określają same swego przedmiotu i metody, czyni to tylko filozofia, dlatego mówi się o niej jako o „nauce pierwszej” - metoda filozofowania wynika z samych pytań filozoficznych.
• Filozofujemy wszyscy, od kiedy ludzkość istnieje. Filozofia stanowi nieodłączny element ludzkiego życia.
• „Filozofia” jest słowem pochodzenia greckiego, które można przełożyć jako „umiłowanie mądrości”.
• Punktem wyjścia filozofii jest powszednie przednaukowe doświadczenie, które znajduje wyraz w naturalnym (potocznym) języku.
• Filozofia pojawia się wówczas, kiedy powszednie bycie-w-świecie traci swoją oczywistość. Jako momenty dające ku temu impuls tradycja wymienia zdziwienie i wątpienie. Pod ich wpływem człowiek uświadamia sobie swoją niewiedzę i dąży do wiedzy gruntownej, nie podlegającej wątpliwości.
• Filozofia nie zakłada nic innego jak tylko powszednie, doświadczające bycie-w-świecie. Nie zakłada żadnej określonej metody, lecz musi treść i metodę znaleźć sobie sama.
Tab. za Anzenbacherem
W stronę definicji filozofii
Aby zrozumieć, czym jest filozofia należy przeprowadzić granice między nią a 1° naukami szczegółowymi, 2° religią i 3° sztuką.
1.3.1. Filozofia a nauki szczegółowe
Klasyfikacja nauk szczegółowych:
Nauki realne
Nauki przyrodnicze (np. fizyka, chemia, astronomia, medycyna teoretyczna, biologia)
Nauki kulturowe
Nauki humanistyczne (np. historia, religioznawstwo, lingwistyka, historia sztuki)
Nauki społeczno-ekonomiczne
Nauki formalne (np. logika formalna, matematyka, nauki strukturalne)
Nauki realne mają za przedmiot określony wycinek rzeczywistości doświadczalnej i badają go za pomocą określonej metody. Jest to albo wycinek przyrody (nauki przyrodnicze), albo wycinek tego, co powstało w wyniku ludzkiego działania (nauki kulturowe), przy czym można tu odróżnić historię, język i sztukę jako twory ludzkiego ducha od struktur i prawidłowości występujących w życiu społecznym i gospodarczym.
Nauki formalne nie mają za temat jakiegoś wycinka doświadczalnej rzeczywistości; chodzi im o czystą formę, o abstrakcyjną strukturę zależności oraz o „urachunkowienie” wyrażeń (tzn. o to, aby z ich pomocą można było „rachować”).
Nauki realne badają swoje wycinki rzeczywistości w ten sposób, że wykazują ich związki opisowe i przyczynowe. Trzy charakterystyczne cechy tych nauk:
empiryczne, tzn. ich przedmiot jest wycinkiem świata doświadczalnego; wykazywane związki opisowe i przyczynowe dają się w tym wycinku potwierdzić i nie wychodzą poza niego;
zredukowane tematycznie, tzn. ich temat (przedmiot) zostaje ograniczony (zredukowany) do pewnego określonego punktu widzenia (aspektu) z pominięciem innych punktów widzenia;
metodycznie abstrakcyjne, tzn. ich temat może być badany w taki tylko sposób, na jaki pozwala metoda; to, co nie mieści się w zasięgu określonej metody, nie stanowi tematu i zostaje pominięte (od tego się abstrahuje).
Filozofia a nauki realne
Stosunek filozofii do tak zwanej wiedzy pozytywnej można sprowadzić do następującej formuły: Filozofia stawia takie pytania, których niepostawienie było warunkiem sukcesu metody naukowej. Zawiera się w tym twierdzenie, że nauka zawdzięcza swój sukces między innymi rezygnacji ze stawiania pewnych pytań. (WEIZSÄCKER)
Filozofia i nauki realne zakładają ten sam punkt wyjścia: przednaukowe, powszednie doświadczenie.
Nauki realne są empiryczne, ponieważ mają za przedmiot wycinek świata doświadczalnego i nie wychodzą poza ten wycinek; wykazując zachodzące w nim związki przyczynowe, objaśniają to, co empiryczne, przez inne elementy empiryczne w ramach tego wycinka. Natomiast filozofia wychodzi wprawdzie od doświadczenia, ale nie zatrzymuje się na nim. Pyta o ostateczne warunki i podstawi; doświadczenia, czyli doświadczalnego świata i jego wycinków. Wychodzi od doświadczenia i pyta, co leży u podłoża doświadczenia. Otóż te warunki i podstawy doświadczenia, o które filozofii chodzi, nie są czymś empirycznym, nie należą do rzeczy danych w doświadczeniu. Filozofii chodzi o nie-empi-ryczne warunki i podstawy tego, co empiryczne, ponieważ tego, co empiryczne, nie da się do końca wyjaśnić przez inne elementy empiryczne. Natomiast naukom realnym chodzi o empiryczne warunki i podstawy świata empirycznego.
Nauki realne są zredukowane tematycznie, ponieważ ograniczają swój temat (przedmiot) do określonego aspektu. Natomiast filozofia nie dokonuje się w redukcji tematycznej, lecz pyta całościowo o nieempiryczne warunki świata empirycznego lub jego wycinków. „To, co prawdziwe, jest całością” (HEGEL). Nie wiąże się z jednym tylko aspektem, lecz pyta o całość. Również w poszczególnych wycinkach (człowiek, przyroda, poznanie, dzieje itd.) chodzi jej o całość danego wycinka i o warunki jego możliwości.
Nauki realne są metodycznie abstrakcyjne, ponieważ wycinek, którym się zajmują, o tyle tylko wchodzi w ich zasięg, o ile pozwala na to ich określona metoda. Filozofia nie jest metodycznie abstrakcyjna, ponieważ nie zakłada żadnej metody, przy której pomocy podchodziłaby do swego przedmiotu. Metodą filozofii jest raczej samo życie jej treści - życie przedmiotu (HEGEL), który nie jest zdany na metodę względem niego zewnętrzną, lecz sam wyznacza filozofii metodę.
Konsekwencje: 1° Nauki realne nie znają całości, ponieważ nie jest ona tematem ich badań; 2° Nauki realne nie znają w pełni skutków, jakie mogą pociągać za sobą ich badania.
Wzajemny stosunek filozofii i nauk realnych jest ujmowany co najmniej trojako:
Filozofia jest służebnicą nauk realnych, podobnie jak według pewnych szkół scholastycznych była ona służebnicą teologii (ancilla theologiae);
Filozofia przyjmuje jako założenia wyniki nauk realnych i przetwarza je w syntezy;
Filozofia jest autonomiczna względem nauk realnych i ich metod (Filozofia nie jest nauką empiryczną, lecz nieempiryczną wiedzą o świecie empirycznym).
1.3.2. Filozofia a nauki formalne
Ponieważ nauki formalne badają jedynie czystą formę, samą tylko strukturę związków, działają one zawsze w ramach pewnej określonej abstrakcji metodycznej i choćby dlatego ze znanych nam już przyczyn różnią się od filozofii. Szczególną pozycję zajmuje tutaj logika formalna, uważana często za dyscyplinę filozoficzną. Jeszcze dzisiaj skłonni jesteśmy przyznawać jej to miejsce w filozofii, które dał jej już ARYSTOTELES: ma ona stanowić órganon (gr.: narzędzie) filozofii, a więc pełnić rolę instrumentalną, ucząc umiejętności poprawnej argumentacji i pomagając w dokładnej analizie problemów filozoficznych.
1.3.3. Filozofia a religia
Def. religii: Religia jest „sposobem ludzkiego istnienia na zasadzie stosunku do podstawy - sensu (poza którą nie można dalej wyjść, która zatem w tym rozumieniu jest «ostateczna»), która jako coś, co po prostu stanowi fundament i nadaje sens, dotyczy interpretacji wszystkiego, co istnieje, jako całości oraz wszystkich dziedzin bytu” (SCHLETTE).
Wyróżnia się różne typy religii: prymitywne albo naturalne, i wysokie (ukształcone) albo kulturowe, religie narodowe i uniwersalne, religie wyrosłe spontanicznie i założone, misjonarskie i niemisjonarskie, monoteistyczne, politeistyczne, panteistyczne, animistyczne, fetyszystyczne, totemistyczne, a nawet ateistyczne. Często bywają oddzielnie wyodrębniane religie oparte na świętej księdze, czyli objawione.
Zasadnicza różnica: Filozofia pojmuje siebie jako wiedzę rozumową. Jej pytanie o warunki możliwości całej doświadczalnej rzeczywistości ma wyłącznie charakter wysiłku ludzkiego rozumu. Filozofia wyklucza zatem wszelkie sądy, które nie są oparte na samym tylko rozumie.
Dla filozofii praktyczne życie ludzkie osiąga swój najwyższy sens jako życie moralne, jako płynące z wolności samostanowienie. Dla religii cała praktyka ludzkiego życia jest ponadto naznaczona oddziaływaniem, jakie pochodzi od podstawy sensu (np. jako odkupienie, łaska, pomoc, kara) i które przekracza wszystko, do czego człowiek jest zdolny na zasadzie własnej praktyki.
Ich wzajemny stosunek ujmuje się często jako stosunek między wiarą a wiedzą. Tradycja filozoficzna mieści w sobie praktycznie wszystkie możliwości ukształtowania tego stosunku. Uwidacznia to poniższe zestawienie:
Religia i filozofia nie mają ze sobą nic wspólnego (neopozytywizm: wypowiedzi religii nie są fałszywe, są tylko pozbawione znaczenia pod względem naukowym);
Między religią a filozofią istnieje sprzeczność. Są tu dwie możliwości: 1° Religia contra filozofia. Wiara ostaje się wbrew rozumowi i odrzuca filozofię. Często tak właśnie interpretowano 1 Kor 1, 20: „Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?”. TERTUL1ANOW1 (ok. 160-220) przypisuje się sentencję: Credo quia absurdum (Wierzę, ponieważ jest to niedorzeczne). M. LUTER (1483-1546) nazywał rozum nierządnicą szatana. S. KlERKEGAARD (1813-1855) pojmował wiarę jako egzystencjalne trwanie w obliczu absolutnego boskiego paradoksu; 2° Filozofia contra religia-. Filozofia stara się zdemaskować religię jako coś sprzecznego z rozumem. Za klasyków nowszej krytyki religii mogą uchodzić: L. FEUERBACH (1804-1872): Bóg jest to rzutowana w zaświaty miłość międzyludzka; K. MARKS (1818-1883): Religia to opium dla ludu; F. NlETZSCHE (1844-1900): Śmierć Boga czyni możliwym nadczło-wieka; S. FREUD (1856-1939): Religia jako stosunek między jaźnią a nadjaźnią jest projekcją stosunku dziecka do ojca;
Religia i filozofia stanowią jedność. Tutaj są również dwie możliwości: 1° Od strony religii: Chodzi tu przede wszystkim o tę „filozofię chrześcijańską”, która stoi pod znakiem zasady credo ut intelligam (wierzę, aby rozumieć, AUGUSTYN). Dopiero wiara czyni możliwą prawdziwą filozofię. Wiara szuka zrozumienia (fides ąuae-rens intellectum, ANZELM Z CANTERBURY, 1033-1109), rozjaśnia rozum, aby poznać prawdę drogą filozoficzną i aby za pomocą filozofii poddawać siebie samą refleksji teologicznej. Pod pewnym względem w nurcie tej tradycji pozostaje również Hegel; 2° Od strony filozofii: Filozofia stara się zredukować religię do filozofii i uzasadnić ją metodą wiedzy rozumowej. Wynikiem tego jest „religia w granicach samego tylko rozumu” (Kant) lub „wiara filozoficzna” (JASPERS);
Religia i filozofia stanowią różne, ale odniesione do siebie wzajemnie płaszczyzny sensu. Pogląd ten wywodzi się od TOMASZA Z AKWINU (1225-1274). Stwierdza on: Jeśli istnieje ruch wychodzący od podstawy sensu, to ruch ten zakłada człowieka i jego rozum jako adresatów. Wynika stąd zasada: gratia supponit naturam (łaska zakłada naturę). Poza tym (stworzony) ludzki rozum i objawienie (pochodzące od podstawy sensu) nie mogą być ze sobą sprzeczne, ponieważ mają jednakowe pochodzenie. Objawienie (religia) zakłada zatem, że człowiek zawsze (z natury) pozostaje w kręgu problemu orientacji w świecie, rozjaśnienia istnienia i metafizyki, który filozofia jako nauka rozumowa ma rozwijać. Objawienie (religia) odpowiada temu problemowi człowieka. Jest ono ze strony Boga odpowiedzią na ten problem i uporaniem się z nim. Dlatego teologia jako refleksja nad wiarą religijną w swym swoistym charakterze naukowym zakłada filozofię i próbuje myśleć systematycznie o treściach objawionych w klimacie filozoficznej świadomości problemu (por. 8.4).
1.3.4. Filozofia a sztuka
Sztuka, tak samo jak religia i filozofia, pełni trzy podstawowe funkcje, którymi są: orientacja w świecie, rozjaśnienie egzystencji i metafizyka. Różnica między filozofią a sztuką: filozofia wychodzi od sfery zmysłowej (doświadczenia), ale owe podstawowe funkcje spełnia w środowisku rozumu, pojęcia, refleksji naukowej. Sztuka natomiast spełnia te podstawowe funkcje ducha w środowisku zmysłowym. Prawda filozofii leży w zwięzłości argumentacji rozumowej, prawda sztuki - w doskonałości przedstawienia. Filozofii chodzi o ogólny charakter teorii, sztuce - o piękno o znaczeniu ogólnym ukazane w postaci konkretnego dzieła. Dlatego też filozofii nie zależy na tym, aby być piękną. Według KANTA wiedza, „która jako taka ma być piękna, jest dziwactwem”.
Definicja: Filozofia jest krytyczną wiedzą rozumową o warunkach możliwości rzeczywistości doświadczalnej jako całości.
2. Struktura filozofii
Trójkąt platoński
Platon wyróżnił więc dwie sfery: duchową i zmysłową. Sferą zmysłowości jest sfera pozoru. Zmysłowość należy do świata materialnego, cielesnego. Poznanie zmysłowe dokonuje się za pomocą naszych cielesnych zmysłów (wzroku, słuchu, smaku itd.) i odnosi się do zmysłowych zjawisk - fenomenów świata doświadczalnego. Sfera świata duchowego to sfera prawdziwego bytu. Trójkąt wprowadza przede wszystkim różnicę między filozofią teoretyczną a praktyczną, między poznawaniem a działaniem. Trójkąt platoński nawiązuje do mitu o jaskini (Galarowicz, s. 128-131). Przypowieść o jaskini wyznacza podstawową problematykę filozoficzną: Są to trzy główne kierunki filozofowania (filozofia teoretyczna):
Filozofia bytu: Myśl zaczyna od tego, że wychodząc od zjawisk pyta o byt leżący u ich podłoża, a więc o warunki możliwości doświadczenia w „nie-ja”. Filozofowanie jest tu zatem ukierunkowane przede wszystkim ontologicznie (ontologia - nauka o bycie). Pyta o prawdziwe istnienie tego, co istnieje, i próbuje zrozumieć to, co istnieje, z perspektywy ostatecznych podstaw jego istnienia;
Filozofia podmiotu: Myśl postępuje tu odwrotną drogą. Zaczyna od pytania o „ja” jako o podmiot wszelkiego doświadczenia. Pyta więc o warunki możliwości doświadczenia w „ja” - w podmiocie. Jest zatem ukierunkowana przede wszystkim transcendentalnie, tzn. pyta o podmiot świata doświadczalnego i o jego cechy;
Filozofia ducha: Myśl zaczyna od idei i próbuje z perspektywy idei uchwycić warunki możliwości doświadczenia. Ten kierunek filozofowania ujmuje zatem w jedno od strony absolutu byt i „ja”, substancję i podmiot, metheksis i anamnesis, problem ontologiczny i transcendentalny.
W historii filozofii te trzy główne kierunki są związane z trzema wielkimi nazwiskami:
ARYSTOTELES - filozofia bytu
KANT - filozofia podmiotu
HEGEL - filozofia ducha
Wszystkie kierunki odnajdujemy w całej tradycji filozofii. Nie są ze sobą zasadniczo sprzeczne, lecz wychodząc z różnych punktów, rozwijają ten sam całościowy układ. W obrębie problematyki trójkąta Platońskiego zawiera się cała tradycja filozoficzna.
Podsumowanie:
• Pomimo wielości kierunków filozofii istnieje tylko jedna jedyna filozofia. Jej dzieje wyłoniły mnóstwo aspektów i syntez problematyki filozoficznej i w ten sposób rozwinęły zróżnicowaną świadomość problemów jednej filozofii „wieczystej” (philosophia perennis).
• Główne kierunki pytań filozoficznych można wysnuć z problematyki trójkąta Platońskiego: PLATON odkrywa różnicę między sferą duchową a zmysłową i zapytuje o warunki prawdziwego poznania w ramach trzech biegunów: bytu (natury), „ja” (duszy) i idei (absolutu).
• Z tej perspektywy można ukazać różnicę między filozofią teoretyczną a praktyczną (etyczną). Głównymi kierunkami filozofii teoretycznej są: filozofia bytu, filozofia podmiotu i filozofia ducha (jako filozofia idei).
Dyscypliny filozofii
Ściśle systematyczny jej podział jest sam jako taki problemem filozofii i zakłada określony system filozoficzny. Dlatego w poniższym przeglądzie zadowalamy się nie całkiem wprawdzie ścisłym, ale jednak przydatnym i powszechnie stosowanym podziałem na jej tradycyjne podstawowe dyscypliny. Są to:
Filozofia teoretyczna
Ontologia (filozofia bytu jako bytu);
Filozofia przyrody (filozofia przyrody w odróżnieniu od empirycznych nauk przyrodniczych);
Antropologia (filozofia człowieka w odróżnieniu od różnych antropologii jako nauk szczegółowych);
Teologia filozoficzna (filozofia Boga w odróżnieniu od teologii opartej na objawieniu);
Filozofia społeczna (filozofia społeczeństwa, polityki, prawa i gospodarki);
Teoria poznania (filozoficzna nauka o poznaniu; szczególne znaczenie przypada tutaj filozofii transcendentalnej oraz filozofii hermeneutycznej [teorii rozumienia]);
Logika (teoria formalnej poprawności w myśli względnie w mowie), semiotyka (teoria znaków językowych, ich składni, ich znaczenia i ich stosowania) i teoria nauki (teoria metody nauk szczegółowych);
Filozofia praktyczna (nauka o działaniu i twórczości człowieka)
Etyka (nauka o działaniu mającym znaczenie moralne i o jego normach);
Poietyka (nauka o twórczości; należy tutaj: estetyka jako filozofia sztuki, ale także filozofia techniki).
Nazwa metafizyka jest pochodzenia bibliotekarskiego. Przy szeregowaniu pism ARYSTOTELESA nazwano mianowicie księgi, które następują po (gr. meta) pismach na temat fizyki, metafizyką. Metafizyka jest nauką o tym, co leży u podłoża bytu fizycznego. W tym sensie jest ona u ARYSTOTELESA w ogóle nauką pierwszą i obejmuje ontologię i teologię.
ONTOLOGIA (gr. to on - będący, byt lub ontos on - rzeczywiście będący; logos - nauka, teoria) - teoria bytu lub przedmiotu (czegokolwiek); podstawowa dyscyplina filozoficzna, posługująca się pojęciami o najszerszym możliwym zakresie, dotycząca czegokolwiek (czegoś w ogóle, przedmiotu, bytu, możliwości itp.) w jego zasadniczym aspekcie (jako coś, jako określone, jako zachodzące, jako bytujące, jako istniejące, jako możliwy przedmiot świadomości itp.). Niektórzy utożsamiają ontologię z metafizyką, inni ściśle odróżniają obie dyscypliny od siebie, niekiedy je nawet sobie przeciwstawiając (przy czym są tacy, którzy za uprawomocnioną uznają tylko jedną z nich).
FILOZOFIA PRZYRODY (łac. Philosophia naturalis, cosmologia) - dział systemu filozoficznego, w którym całościowo ujmowany świat przyrody jest badany metodami charakterystycznymi dla danego systemu.
FILOZOFIA SPOŁECZNA. Ogólnie wzięta - wszelka filozoficzna refleksja nad życiem społecznym, ściślej część antropologii filozoficznej zajmująca się społecznym charakterem natury ludzkiej i odpowiadającymi jej tworami wspólnotowymi; dawniej - określenie społeczno-reformistycznego utopizmu (Sint-Simon, Fourier).
TEORIA POZNANIA - dział filozofii zajmujący się prawdziwością i prawomocnością (zasadnością) poznania ludzkiego. Choć te zagadnienia podejmowane były i wcześniej, dopiero w czasach nowożytnych wyodrębniono teorię poznania z innych nauk filozoficznych, przypisano jej osobne nazwy (gnozeologia, teoria poznania i epistemologia, a z mniej rozpowszechnionych: krytyka, kryteriologia, noetyka, logica maior lub logica materialis - w odróżnieniu od logica minor czy logica formalis) i poświęcono osobne podręczniki. W XIX w., pod wpływem orientacji neokantowskich i pozytywistycznych, nie tylko filozofię, ale i całą wiedzę starano się sprowadzić do teorii poznania jako jedynego terenu rozważań w pełni ukrytycznionych.
LOGIKA (gr. logikos - sensowny, konsekwentny, poprawnie myślący) - zespół dyscyplin o formalnej stronie języka i poznania (jego zdobywania, utrwalania i przekazywania); 1. szeroko wzięta obejmuje trzy powiązane z sobą działy: 1. formalną, semiotykę formalną oraz —» metodologię i teorię nauki.
ETYKA (gr. ethos - obyczaj, zwyczaj; ethikos - obyczajowy) - nauka filozoficzna obejmująca zespół zagadnień moralności w relacji do moralnego dobra i zła; określa istotę —» powinności moralnej człowieka i jej szczegółową treść oraz ostatecznie wyjaśnia fakt moralnego działania. Różni się przedmiotem badań od metaetyki oraz od moralnej teologii, badającej również pozanaturalne źródła moralności i kryteria jej ważności; stanowi część normatywną etosu. W jej skład wchodzą etyka gospodarcza, etyka polityczna i etyka społeczna.
POJETYKA (gr.), filoz. umiejętność sprawcza, zdolność tworzenia i podstawa działania (Arystoteles); nauka o przyczynach sprawczych (Plotyn); współcześnie nauka o twórczym działaniu człowieka, m.in. estetyka i filozofia techniki.
Koncepcje filozofii
Obok rozróżnienia dyscyplin, w filozofii wyróżnia się niekiedy także typy filozofowania. W starożytności operacje filozoficzne miały dwa etapy: o charakterze teoretyczno-ontologicznym i praktyczno-aksjologicznym. Po pewnych próbach w końcu średniowiecza od XVII w. zaczęto coraz częściej filozofować trójfazowo: teoria poznania, ontologia i aksjologia lub tylko teoria poznania i aksjologia. Głównie dzięki fenomenologom przyjęto rozróżniać etap ontologiczny i metafizyczny, a dzięki analitykom - semiotyczno-teoriopoznawczy i ontologiczno-aksjologiczny. Tomiści egzystencjalni, godząc się na specyfikację dyscyplin filozoficznych (ze względu na różne w punkcie wyjścia dane do wyjaśnienia), przyjęli jeden metodologicznie typ filozofowania, właściwy teorii bytu. Współcześnie funkcjonują niemal wszystkie wyliczone wyżej przypadki.
Filozofię i jej stosunek do innych działów kultury i życia (do religii, nauki, sztuki) pojmowano jako: (1) wiedzę racjonalną autonomiczną, (2) wiedzę racjonalną nieautonomiczną - aprioryczną lub aposterioryczną, przedmiotową (dotyczącą rzeczywistości) lub metaprzedmioto-wą (dotyczącą poznania rzeczywistości), (3) rodzaj ekspresji osobowej i sposób życia, (4) światopogląd, ideologię, narzędzie działania.
1. Jako rodzaj wiedzy filozofię można charakteryzować podobnie jak nauki, przez podanie jej przedmiotu, aspektu, celu (zadania badawczego) i metody. W europejskiej kulturze sformułowano co najmniej pięć głównych koncepcji filozofii
(1) Koncepcja klasyczna. Ukształtowali ją Platon i Arystoteles, przeciwstawiając wiedzę doskonałą, pewną, ogólną, dotyczącą tego, co konieczne, istotne (gr. episteme; łac. scientia) - wiedzy niepewnej, tylko prawdopodobnej, dotyczącej tego, co przypadkowe (gr. doksa; łac. opinio). Wg tej koncepcji filozofia stanowi wiedzę autonomiczną (o własnym przedmiocie i własnej metodzie, niezależną od przesłanek z innych nauk) o charakterze racjonalnym, tzn. intersubiektywnie komunikatywną i kontrolowalną; dotyczy tego, co podstawowe i zasadnicze w badanym przedmiocie, ujmuje jego istotę, konieczne uwarunkowania, ostateczne racje (przyczyny). Współcześnie taka wizja filozofii jest przyjmowana i uprawiana - w sposób bardziej związany z doświadczeniem lub spekulatywny - w tomizmie i kierunkach pokrewnych (należących do neoscholastyki), w fenomenologii (zwł. w jej klasycznej wersji: Husserl, Scheler, Conrad-Martius, Ingarden), w niektórych odmianach neokantyzmu i neoheglizmu.
(2) Koncepcja pozytywistyczna. Została sformułowana wyraźnie w XIX w., wiąże się ze scjentyzmem. Wg niej f. jest wiedzą wtórną względem nauk szczegółowych, zwł. przyrodniczych; stanowi bądź encyklopedyczny zestaw ich teorii, bądź uogólnienie ich wyników, buduje syntetyczny obraz świata i naszego poznania - kierując się jakąś wybraną teorią czy hipotezą naukową, rozszerzoną na całość rzeczywistości. Jeżeli przyjmuje się, że nauki przyrodnicze dotyczą nie zjawisk, lecz rzeczywistych przedmiotów, powstaje tzw. metafizyka indukcyjna.
(3) Koncepcja neopozytywistyczna. Ukształtowali ją w dwudziestych latach naszego stulecia przedstawiciele tzw. Koła Wiedeńskiego; zgodnie z nią istnieją tylko dwa rodzaje nauk: formalne (posługujące się konwencjonalnie ustalonym systemem znaków) oraz fizykalne (dotyczące tego, co empirycznie dane). Tradycyjne zagadnienia filozoficzne bądź dają się odpowiednio przeformułować i sprowadzić do nauk szczegółowych lub formalnych, bądź pozbawione są sensu poznawczego, czymś bliskim sztuce czy religii. Możemy zachować nazwę „filozofia” dla logicznej analizy języka naukowego.
(4) Koncepcja lingwistyczna. Wg tej koncepcji (popularnej wśród przedstawicieli anglosaskiej f. analitycznej) klasyczna problematyka filozoficzna bądź wymyka się naukowym badaniom, bądź nie jest jeszcze dojrzała do racjonalnych rozstrzygnięć. Racjonalnie można zajmować się jedynie sposobem mówienia o filozoficznych problemach i ich rozwiązaniach, sensem i strukturą języka f. Często okazuje się przy tym, iż problem filozoficzny jest problemem językowym, a wiele sporów merytorycznych ma swe źródło w nieścisłym lub nawykowym sposobie wyrażania się.
(5) Koncepcja irracjonalistyczna. Jest bliska f. życia, egzystencjalizmowi, f. dialogu; widzi w f. przede wszystkim ekspresję ludzkiej osoby, samo-utwierdzanie się podmiotu filozofującego, sposób oswajania świata czy oswajania się ze światem.
Nie wszystkie te koncepcje są antagonistyczne względem siebie. Niektórzy rozróżniają - bądź przeciwstawiając sobie, bądź traktując jako komplementarne - naukowe uprawianie filozofii oraz filozofowanie światopoglądowe czy ideologiczne (tzw. f. życiowa).
W naszym kręgu kulturowym wyróżnić można jako główne następujące nurty:
- platoński (z odmianami: neoplatońską, augustyńską),
- arystotelesowski (perypatetycki, do którego należy tomizm),
- naturalistyczny (materialistyczny), krytyczny (sceptyzujący)
- irracjonalistyczny (irracjonalizujący). Jakby w poprzek tych nurtów biegnie nurt sokratejski, ześrodkowany na bytowych i moralnych problemach człowieka i jego pozycji w świecie. Z innego punktu widzenia można wyróżnić nurty maksymalistyczne i nurty minimalistyczne.
Metody filozoficzne
Metody uprawiania filozofii są związane z przyjętymi koncepcjami poznania, nauki i filozofii. Można je dzielić na:
- specyficznie filozoficzne
- niespecyficznie filozoficzne (wspólne z innymi naukami)
Oraz na:
- ogólne (stosowane w różnych działach filozofii)
- szczegółowe (związane tylko z określonym działem lub problemem filozoficznym). Metody specyficznie filozoficzne to: sposoby stawiania pytań filozoficznych; sposoby znajdywania na nie odpowiedzi (rozwiązywania problemów filozoficznych) tak, aby zagwarantować ich wartość (zasadność, prawdziwość); sposoby porządkowania uzyskanych wyników w teorie czy systemy; sposoby prowadzenia rzeczowych dyskusji. Dobór metod zależy od ogólnej koncepcji filozofii, od szkoły czy kierunku filozoficznego. W charakterystyce rozważań i badań filozoficznych należy odróżnić metody wielorako złożone (makrometody), znamionujące sposób budowania teorii w danej dyscyplinie lub sposób uprawiania jakiejś wyodrębnionej fazy analiz - od ich składników, metod prostych lub ich elementów (mikrometody). Metody pierwszego typu to rozmaite - zdeterminowane przedmiotem i celem badania, ukierunkowane postawionymi pytaniami oraz ich wiadomymi i założeniami - sposoby oglądu i opisu tego, co dane, ujęcia w odpowiednią aparaturę pojęciowo-językową, uporządkowania, interpretacji i wyjaśniania; sposoby eksplikacji sensu, odsłonięcia założeń, wywnioskowania konsekwencji, przeprowadzenia dyskusji, konstruowania lub oceny argumentacji.
Wyróżnić można następujące mikrometody (stosownie do 7 kierunków filozofii)
1. Metody fenomenologiczne. Są to metody dotyczące tego, co i jak dane, metody docierania do danych (tego, co poznawczo zastane) i uzyskiwania ich opisu. Należą do nich: (1) metoda oglądu i opisu tego, co i jak dane, odsłonięcia i ujęcia przedmiotu w jego własnej postaci, niezależnie od uprzednich nastawień i przeświadczeń; (2) metoda ideacji, czyli dochodzenia do oglądu ejdetycznego, wglądu (bezpośredniego, rozumiejącego ujęcia) w istotę czegoś; (3) metoda redukcji transcendentalnej, czyli wyróżnienia niepowątpiewalnej sfery czystej świadomości i związanego z nią czystego podmiotu, transcendentalnego „ja” - przez „wzięcie w nawias” (fenomenologiczna epoche) tego, co transcenduje strumień przeżyć i nie jest zagwarantowane samym przebiegiem i zawartością tego strumienia; (4) metoda rozważań konstytutywnych, odsłaniająca związki między aktami czystej świadomości (noezami) i ich intencjonalnymi korelatami (noematami) oraz warstwy konstytucji całości przeżyciowych i znaczeń, pojawiających się w strumieniu świadomości.
2. Metody logiczno-lingwistyczne. Chodzi tu o metody badania języka i tworów językowych w aspekcie ich funkcji poznawczych i przypoznawczych, o sposoby przeprowadzania opisu, eksplikacji, precyzacji, ujawniania implikacji czy konsekwencji stosowanego języka, sensu i ról poznawczych wyrażeń stanowiących językowe formuły podejmowanych zabiegów poznawczych, uzyskanych rezultatów poznawczych. Analiza znaczeniowa języka ma zazwyczaj dwie postaci: dokładniejsze wyjaśnienie wypowiedzi przez zastąpienie ich składników niejednoznacznych, mglistych wyrażeniami jednoznacznymi, jasnymi (przy zachowaniu tożsamości treści, zakresu lub wartości logicznej wyrażeń) oraz transponowanie wyrażeń języka zastanego na wyrażenia języka skonstruowanego, czyli przeprowadzenie logicznej rekonstrukcji wyrażeń. Analityczne wyjaśnianie dokonuje się przez odpowiednie stosowanie następujących operacji: (1) opisu eksplikacyjnego: dokładne wydobycie sensu danego wyrażenia przez ujawnienie jego słownikowych paradygmatów czy typowych konteksów, syntaktycznych ról, konotacji i denotacji; (2) opisu regulującego: modyfikacji zastanego sensu lub formy wyrażenia celem jego precyzacji, ujednoznacznienia; (3) symbolizacji: przyporządkowanie wyrażeniu lub jego członom odpowiednich symboli, dzięki czemu uzyskuje się wypowiedź bardziej podatną na operacje logiczne; (4) transpozycji: przekład wyrażenia jednego języka na wyrażenia języka ujawniającego jedynie strukturę syntaktyczną wypowiedzi; (5) formalizacji: sprowadzenie danych wyrażeń do ich formy i relacji przestrzennych między nimi; (6) rekonstrukcji: odczytanie wypowiedzi uzupełniające je (uściślające, ujednoznaczniające) oraz ujawnienie ich założeń, konsekwencji, głębszego lub przenośnego sensu.
3. Metody hermeneutyczne. W rozważanym tu ujęciu są to metody badania czy wydobywania sensu struktur lub tworów znakowych. W hermeneutyce badany przedmiot ujęty jest jako tekst, znak, symbol (czegoś). Może to być przedmiot pozaznakowy, lecz potraktowany jako tekst znaczący (jakby-tekst), znak lub symbol, przy czym to, co zastane, w tym ujęciu traktuje się jako powierzchnię czegoś głębszego. Warstwa powierzchniowa ma charakter podwójny: zakrywająco-ujawniający (z tym, że to ujawnianie może być mgliste, jedynie jakby zapowiadające, sugerujące). Chodzi o wydobycie tego, co nie ujawnione, a niejako virtualiter zawarte w tekście. Poszukiwanie jednak głębszego sensu zakłada jakiś kontekst. Tekst wymaga eksplikacji lub interpretacji w świetle właściwego mu kontekstu. Ów kontekst: (1) może być związany z kodem danego symbolu, z systemem znaków, w ramach którego dany znak-tekst funkcjonuje; (2) może być kontekstem kulturowym, społecznym, historycznym; (3) może być kontekstem okolicznościowym.
4. Metody ontologiczne. Są to metody charakterystyczne dla ontologii, pojmowanej jako dyscyplina filozoficzna o tym, co (czysto) możliwe, a więc o tym, co istnieje lub istnieć może, wziętym w oderwaniu od faktyczności istnienia. To, co możliwe, daje się traktować formalnie jako niesprzeczne i wówczas właściwymi metodami ustalania możliwości (czegoś) będą: badanie niesprzeczności pewnych struktur i układów, zestawianie spójnych kombinacji określonych elementów, także interpretacja przedmiotowa (dobieranie modeli) systemów formalnych. To, co możliwe, można traktować treściowo, jako coś wyznaczonego przez naturę wchodzących w grę elementów. Dane, wyróżnione jakości wzięte same w sobie, ze swej istoty podlegają pewnym koniecznościom oraz wyznaczają pewien zakres możliwości, dopuszczają pewien repertuar kwalifikacji, ustosunko-wań, związków itp. Właściwą metodą ustalania tego, co konieczne, i tego, co możliwe, jest analiza ejdetyczna.
5. Metody metafizyczne (metafizykalne). Używane są w różnych typach metafizyki jako nauki o bycie w aspekcie jego istnienia, nauki zajmującej się bytem w jego faktyczności, celem ustalenia koniecznych warunków i ostatecznych racji istnienia każdego bytu lub bytów wyróżnionych rodzajów. Wśród nich należy wyróżnić trzy metody: (1) Metoda ekstrapolacji -rozciągania pewnych wybranych aspektów czy empirycznie danych kategorii bytu (oraz prawidłowości w nich zachodzących) na całość tego, co istnieje - jest stosowana nie tylko w różnych postaciach metafizyki indukcyjnej. W jej ramach doniosłą rolę odgrywa wnioskowanie przez analogię. (2) Metoda transcendentalizacji - zabieg rozróżniania w bycie tego, co kategorialne, i tego, co transcendentalne, i posługiwanie się specjalnym typem analogii przy orzekaniu o bycie - jest charakterystyczna dla metafizyki typu tomistycznego. Istotną rolę odgrywa w niej czynność formowania pojęcia bytu jako bytu, pojmowana przez jednych jako szczególna odmiana abstrakcji, przez innych jako złożona operacja separacji. Metoda transcendentalizacji jest splotem percepcji rozumiejących (kierowanych pewnymi pytaniami), zwł. percepcji czysto intelektualnej, oraz wnioskowań dedukcyjnych. (3) Metoda analizy ejdetycznej (w wersji realizmu umiarkowanego) stanowi w niektórych typach metafizyki metodę podstawową, w innych metodę pomocniczą lub równorzędną metodzie ekstrapolacji oraz transcendentalizacji.
6. Metody transcendentalne. Są to szczególne sposoby badania wartości naszego poznania oraz ustalania warunków pojawiania się danych faktów czy fenomenów. Można wskazać następujące wersje metody transcendentalnej: kartezjańską, kantowską i fenomenologiczną i ewentualnie jako czwartą - metodę stosowaną przez współczesnych tomistów transcendentalizujących. Kartezjańska wersja metody transcendentalnej polega na postawieniu pytania: czy i jak można wywieść z istnienia i treści świadomości - istnienie i własności danych w niej zewnętrznych przedmiotów? oraz na szukaniu na nie odpowiedzi wyłącznie w (danych) świadomości i analizie bezpośrednich danych naszej świadomości. W kantowskim ujęciu metoda transcendentalna polega na postawieniu pytania o warunki możliwości poznania - podmiotowe, czyli ugruntowane w strukturze samego podmiotu poznającego, lub aprioryczne, czyli uprzednie względem empirycznego dania czegoś, czynności świadomych lub ich wytworów. Fenomenologiczna wersja metody transcendentalnej (podobnie jak kartezjańska) polega na rozstrzygnięciu problematyki transcendentnej wyłącznie na podstawie danych immanentnych albo na przeformułowaniu zagadnienia przedmiotów transcendentnych w problematykę tego, co immanentne. Metody transcendentalne splatają się tu z fenomenologicznymi.
7. Metody scjentystyczne. W niektórych koncepcjach filozofii stosuje się metodę budowania teorii i metodę kontroli poznawczej, charakterystyczne dla nauk formalnych lub realnych szczegółowych (metody indukcyjne).
3. Poznanie i teoria poznania
Niektóre nurty filozofii (np. tomizm) rozważania filozoficzne rozpoczynają od metafizyki (ontologia, filozofia bytu, rzeczywistość). Nasza propozycja idzie za Kantem - początek należy się poznaniu. Niemniej kwestia jest dyskusyjna. Anzenbacher, który w kolejności zagadnień idzie za tomistami, mówi o poznaniu w ramach filozofii podmiotu (zgodnie z trójkątem platońskim).
Słowem „poznanie” oznaczamy pewne czynności psychiczne zwane aktami poznawczymi. W tym wypadku mówimy nie tyle o poznaniu, ile o poznawaniu. Terminem „poznanie” obejmujemy nie tylko akty poznawcze, ale i rezultaty poznawcze (treść poznania).
TEORIA POZNANIA to dział filozofii zajmujący się prawdziwością i prawomocnością (zasadnością) poznania ludzkiego. Dopiero w czasach nowożytnych wyodrębniono teorię poznania z innych nauk filozoficznych, przypisano jej osobne nazwy (gnozeologia, teoria poznania i epistemologia, a z mniej rozpowszechnionych: krytyka, kryteriologia, noetyka, logica maior lub logica materialis - w odróżnieniu od logica minor czy logica formalis) i poświęcono osobne podręczniki. W XIX w., pod wpływem orientacji neokantowskich i pozytywistycznych, nie tylko filozofię, ale i całą wiedzę starano się sprowadzić do teorii poznania jako jedynego terenu rozważań w pełni ukrytycznionych.
1. Źródła problematyki teoriopoznawczej.
fakt rozbieżności rezultatów poznawczych, ulegania złudzeniom i pomyłkom
fakt dogmatyczności nauk.
Pierwszy prowadzi do rozróżnienia poznania prawdziwego i nieprawdziwego (fałszywego) i nasuwa pytania o przyczyny błędów oraz sposoby ich uniknięcia w naszym poznaniu, o granice i podstawy pewności poznawczej. Drugi - dogmatyczność - polega na tym, że każda nauka przyjmuje jakieś założenia i stosuje metody, których nie uzasadnia i nie może uzasadnić bez popełnienia błędów logicznych (można je potraktować jako różne postacie błędu petitio principii).
2. Różne koncepcje teorii poznania:
Koncepcja scjentystyczna - problematyka teoriopoznawcza jest fragmentem problematyki takich nauk szczegółowych, jak psychologia, fizjologia, socjologia i razem z nimi zależy (zarówno pod względem przyjmowanych przesłanek, jak i stosowanych metod) od nauk przyrodniczych i humanistycznych; t.p. jest jedną z tych nauk. Poznanie (przedmiot badania) ujmuje się w niej jako jeden z przedmiotów otaczającego nas świata, uwikłany w ten świat i zachodzące w nim procesy rozmaitymi związkami, zwłaszcza przyczynowymi;
Koncepcja logistyczna - teorię poznania powinno się uprawiać metodą dedukcyjną, na wzór nauk formalnych: przez odpowiedni, niesprzeczny układ aksjomatów można ustalać sens potrzebnych pojęć i - na podstawie przyjętych reguł wnioskowania - dedukować z nich twierdzenia odnoszące się do poznania; wartość tak otrzymanej teorii polega na jej przydatności, użyteczności poznawczej
Koncepcja semantyczna teorii poznania sprowadza problematykę teoriopoznawczą do problematyki z zakresu semiotyki (logiki języka). Wychodzi się tu od (słusznego) twierdzenia, że teoria poznania. zajmuje się poznaniem zarówno w sensie psychologicznym, jak i logicznym, tzn. bada zarówno czynności poznawcze, jak i ich wytwory, takie jak sądy, pojęcia. Najprościej określić można te ostatnie jako znaczenia odpowiednich tworów językowych, takich jak zdania, nazwy.
Koncepcja metafizykalna - Teoria poznania jest metafizyką poznania ludzkiego, jest częścią metafizyki człowieka. Bada ona poznanie jako byt szczególnego rodzaju, rozważa jego strukturę, sposób istnienia i ontyczne uwarunkowania. Tak pojęta teoria poznania oczywiście zależy od metafizyki ogólnej i, zakładając prawdziwość jej tez i prawomocność jej metod, nie może jej uczynić przedmiotem swych ocen bez popełnienia błędu petitio principii.
Właściwa koncepcja autonomicznej teorii poznania pojmuje poznanie nie jako jeden z przedmiotów otaczającego nas świata, jako byt szczególnego typu, lecz jako informatora, jako źródło wiedzy o czymś. Coś jest poznaniem tylko dlatego, że dostarcza (lub pretenduje do tego, że dostarcza) jakiejś informacji o swoim przedmiocie: stanowi pewną sensowną całość, powiązaną z innym poznaniem-informatorem nie związkami przyczynowymi (bytowymi), lecz relacjami zgodności lub niezgodności, popierania lub obalania, relacjami motywacji czy uzasadniania (uprawomocniania) jednego poznania przez drugie. Jeśli ujmujemy poznanie tylko w tym aspekcie (jako informatora), wszystkie jego uwarunkowania dane są jedynie dzięki poznaniu i w poznaniu. Nie ma ani potrzeby, ani nawet sensu w analizie poznania wychodzić poza jego obręb. Coś może stać się przedmiotem naszych rozważań o tyle, o ile pojawi się w jakiś sposób w polu świadomości poznającego.
Teoria poznania, podobnie jak metafizyka, w swych analizach odwołuje się do tego, co poznawczo pierwotne, co dane. Z tym, że metafizyka to, co dane, traktuje przedmiotowo, jako coś istniejącego, jako byt, natomiast teorię poznania to, co dane, traktuje metaprzedmiotowo, jako to, co w określony sposób dane, ujawnione i ujawniające; stąd proponowaną tu koncepcję teorii poznania można by nazwać metaprzedmiotową (w przeciwieństwie do koncepcji scjentystycznej i metafizykalnej).
W życiu codziennym, praktycznym itd. jesteśmy nastawieni na (rozmaitego typu) przedmioty, na otaczający nas świat i spotykanych w nim ludzi oraz przeważnie idzie nam o uzyskanie takiej wśród tych przedmiotów orientacji, jaka pozwala odpowiednio nimi operować i osiągać sprawnie pewne skutki. W teorii poznania natomiast chodzi o zorganizowanie systematycznej refleksji (namysłu) nad sposobem, w jaki te przedmioty są nam dane, jak się ujawniają, o uzyskanie samoświadomości naszych poznawczych poczynań i ich wartości. Teoretyk poznania musi niejako żyć (co najmniej) dwupoziomowo: musi poznawać przedmioty i poznawać poznanie przedmiotów.
3. Problematyka teorii poznania
W ramach ogólnej teorii poznania wyróżnia się następujące grupy zagadnień:
zagadnienia dotyczące źródeł poznania (struktura i rodzaje czynności poznawczych); spór między aprioryzmem i aposterioryzmem o ilość i wzajemne związki źródeł poznania oraz pozycję doświadczenia; spór między racjonalizmem a irracjonalizmem o rolę intelektu jako ostatecznej instancji w ocenie wartości poznania;
zagadnienia dotyczące przedmiotu poznania (zw. też zagadnieniami granic poznania, spór między realizmem a idealizmem);
zagadnienia dotyczące podmiotu poznania (filozofującego „ja”);
zagadnienia roli znaków, języka w poznaniu;
zagadnienia definicji, właściwości i poznawalności (kryteriów) prawdziwości poznania (klasyczna a nieklasyczne koncepcje prawdy, absolutyzm a relatywizm, agnostycyzm, sceptycyzm i dogmatyzm).
W związku z oceną sprawności poznawczej głównych naszych czynności wyróżnia się wiele problemów (dających się potraktować jako szczegółowe przypadki wyżej wymienionych), jak zagadnienia: jakości zmysłowych, uniwersaliów, wiedzy koniecznej, wiedzy prawdopodobnej (uprawomocnienie zabiegów indukcyjnych).
Szczegółowa teoria poznania zajmuje się różnymi odmianami poznania ludzkiego (poznanie potoczne, naukowe, religijne, estetyczne, paranormalne stany poznawcze). Mówiąc o filozofii poznania, można mieć na myśli bądź właściwą teorię poznania (gnozeologię), bądź metafizykę poznania.
Klasyczne zagadnienia teorii poznania to:
zagadnienie prawdy (inaczej pytanie o istotę prawdy)
zagadnienie źródeł poznania (odpowiedź na pytanie, na czym w ostatecznej instancji poznanie winno się opierać i według jakich metod winno być osiągane, aby było pełnowartościowym, a więc należycie uzasadnionym poznaniem rzeczywistości)
zagadnienie granic poznania (domaga się odpowiedzi na pytanie, co może być przedmiotem poznania, a w szczególności, czy może zostać poznana rzeczywistość od poznającego podmiotu niezależna).
Zagadnienie prawdy
PRAWDA (łac. veritas) - naczelna wartość poznawcza, cecha poznania (poznanie prawdziwe) lub przedmiot poznania (poznanie prawdy).
1. Według klasycznej (arystotelesowskiej, korespondencyjnej) definicji prawdy w sensie poznawczym (logicznym) jest zgodnością intelektu ze stanem rzeczy (Veritas est adaequatio rei et intellectus), polegającą na tym, że intelekt stwierdza istnienie tego, co jest, albo nieistnienie tego, czego nie ma. Warunkiem prawdziwości poznawczej jest zachodzenie określonego stanu rzeczy, jest określoność i „otwartość” tego, co bytuje. Każdy byt jako byt (transcendentalnie wzięty, tj. w aspekcie warunków koniecznych bycia bytem) jest prawdziwy w tym znaczeniu, że:
1) jako określona treść istniejąca jest tożsamy z sobą (tzn. określony pod każdym wchodzącym w grę względem), wewnętrznie niesprzeczny, posiada rację dostateczną swego bytu, jest więc poznawalny i zrozumiały,
(2) działa proporcjonalnie do swej istoty i w tym działaniu odsłania się, ujawnia (przynajmniej aspektywnie),
(3) jest zatem poznawalnym warunkiem wszelkiego poznawania (p. w sensie metafizycznym). Każdy byt (wzięty jako konkretna treść istniejąca) jest prawdziwy: 1° o ile realizuje swoją istotę, jest doskonale sobą („prawdziwy człowiek”), 2° o ile jest zgodny z danym ideałem, modelem, wzorcem („prawdziwe dzieło sztuki”), 3° o ile jest wewnętrznie spójny, zharmonizowany, a nie - zakłamany, „pęknięty” (prawda w sensie ontologicznym).
Prawda w sensie praktycznym (= zgodność poznania z prawą wolą lub prawym chceniem, a więc poznanie trafnie służące dobremu postępowaniu) oraz p. w sensie pojetycznym (= zgodność poznania z należytym wytwarzaniem, a więc poznanie trafnie służące odpowiedniemu tworzeniu dzieł pięknych, stosownych, użytecznych) zakładają prawdę w sensie poznawczym. Prawda w rozumieniu artystycznym (spotyka się tu kilkanaście znaczeń) to różne odmiany (postacie) p. ontologicznej lub pojetycznej.
Zaprzeczeniem prawdy jest fałsz (a nie błąd). Poznanie adekwatne to poznanie prawdziwe ujmujące swój przedmiot wszechstronnie, we wszelkich przysługujących mu aspektach. Prawdziwość rezultatu poznawczego jest jego cechą relacjonalną (relacyjną), niestopniowalną, niezmienną (przy stałości członów wchodzącej w grę relacji) i niezależną od tego, kto ten rezultat formułuje (głosi) i w jakich okolicznościach (absolutność prawdy). Prawdziwość to adekwatność aspektywna. Nosicielem prawdy w sensie ścisłym jest sąd lub (wirtualnie) ujęcie poznawcze zawierające moment asertywny (np. spostrzeżenie czegoś).
Klasyczna definicja prawdy nie wskazuje kryterium pozwalającego rozpoznawać prawdziwość sądów (kryterium prawdy). Efektywne kryterium prawdziwości musi być przedmiotowe, wewnętrzne wobec poznania i związane ze sposobem, w jaki stan rzeczy dany jest podmiotowi w akcie poznawczym (lub - w jaki podmiot uświadamia sobie ów stan w akcie poznania). Te warunki spełnia oczywistość przedmiotowa (evidentia obiectiva). Występuje tyle typów oczywistości przedmiotowej, ile jest sposobów dania podmiotowi stanów rzeczy oraz związanych z nimi sposobów gwarantowania prawdziwości (wierności) rezultatu poznawczego. Oczywistość przedmiotowa daje się stosować bez popadania w nieskończony ciąg dzięki samoprzeźroczystości (samozwrotności) aktów świadomościowych (conscientia concomitans, reflexio in actu exercito, intuicja przeżywania). Pewność jest psychicznym skutkiem oczywistości, doskonałym sposobem (stanem) posiadania prawdy przez podmiot poznający. Niektórzy rozróżniają kryterium prawdziwości i motyw pewności, najczęściej wszakże uważa się, że są to dwa aspekty tego samego czynnika, różniące się nie rzeczowo, lecz tylko pojęciowo.
2. Niewłaściwe pojmowanie swoistego stosunku intencjonalnego między świadomością a przedmiotem na wzór jakiegoś stosunku przestrzennego rodzi zarzuty przeciw klasycznej koncepcji prawdy (jest niejasna, nieoperatywna). Niektórzy filozofowie proponują w jej miejsce nieklasyczne definicje prawdy: koherencyjną lub pragmatystyczną lub ewidentystyczną. Definicje nieklasyczne prowadzą do idealizmu, który degraduje świat do roli jakiejś konstrukcji myślowej, a więc pewnego rodzaju fikcji, tym się tylko do fikcji poetyckiej różniącej, że jest ona zbudowana według pewnych zawartych w kryteriach prawideł, którymi się ostatecznie kierujemy przy wydawaniu sądów.
a) Według definicji koherencyjnej prawdziwość to relacja wewnątrzpoznawcza, polegająca na zgodności myśli między sobą. Takie ujęcie p. prowadzi jednak do uznania za prawdziwą każdej niesprzecznej (spójnej logicznie) opowieści. Celem uniknięcia tej niepożądanej konsekwencji, niektórzy żądają, aby za prawdziwą uznawać teorię nie tylko niesprzeczną, ale i zgodną z danymi doświadczenia. Jednak w ten sposób właściwie rezygnuje się z koherencyjnej definicji p. i ukrycie powraca do definicji klasycznej.
b) W myśl pragmatystycznej definicji - prawdziwość poznania to jego użyteczność w działaniu, bycie odpowiednim narzędziem sprawnego działania. Przeciw tej definicji przytaczane są trzy poważne argumenty. (1) Zdaje się ona zakładać klasyczne pojęcie prawdziwości; użyteczność myśli trzeba bowiem stwierdzić w jakimś poznaniu, a miarą jego wartości nie może być znowu użyteczność (gdyż wpada się w ciąg nieskończony). (2) Jedynie z punktu widzenia klasycznej koncepcji p. można przeprowadzić rozważanie stanowiące uzasadnienie definicji pragmatycznej: warunkiem nieprzypadkowej skuteczności działania jest właściwa orientacja co do przedmiotu i warunków działania, przeto nieprzypadkowa efektywność działania D kierowanego teorią T świadczy (z pewnym prawdopodobieństwem) o prawdziwości T. (3) W myśl pragmatystycznej definicji prawdy, jeśli działania oparte na dwu różnych teoriach (na ten sam temat) są równie skuteczne, to obie teorie należy uznać za jednakowo prawdziwe. W pewnych okolicznościach teoria skądinąd nieprawdopodobna lub wręcz fałszywa (wg klasycznej definicji) może się okazać lepszym narzędziem działania niż teoria uchodząca za prawdziwą lub prawdopodobną; w takim razie prawdziwość w sensie pragmatystycznym byłaby zrelatywizowana do celów i okoliczności działań.
Oczywistość (łac. evidentia), o której mówi ewidentystyczna definicja prawdy można rozumieć bądź jako oczywistość podmiotową (subiektywną), bądź jako oczywistość przedmiotową (obiektywną). Pierwsza to świadomość tego, że jest tak a tak, a nie inaczej, poczucie pewności polegającej na silnej asercji, bez wahania czy podejrzenia, iż może być inaczej. Tak pojęta oczywistość nie chroni przed błędem, gdyż może być następstwem różnego typu psychicznych mechanizmów czy motywacji. Przy tej interpretacji ewidentystyczna definicja prowadzi do relatywizmu. Natomiast oczywistość przedmiotowa to świadomość sposobu dania przedmiotu podmiotowi w przeżyciu poznawczym oraz świadomość tego, jak ten sposób wyznacza wartość poznawczą uzyskanego wyniku. Tak pojęta oczywistość zazwyczaj nie jest czymś spontanicznym, nie przygotowanym przez odpowiednie zabiegi poznawcze; jest odsłonięciem ostatecznej podstawy (wiarygodności) naszych stwierdzeń. Przy tej interpretacji ewidentystycznej definicji p. mamy sprzężenie istoty prawdy (polegającej na zgodności myśli z jej przedmiotem) z kryterium p. (będącym wskaźnikiem ujawniającym zachodzenie tej zgodności).
A. Anzenbacher, Wprowadzenie do filozofii¸ Wydawnictwo WAM, Kraków 20038, s. 17.
[Diotyma:] To nawet i dziecko zrozumie, że ci, którzy są czymś pośrednim pomiędzy jednymi i drugimi (mądrymi a głupimi: K.K.). Bo mądrość to rzecz niezaprzeczenie piękna, a Eros to miłość tego, co piękne; przeto musi Eros być miłośnikiem mądrości, filozofem, filozofem będąc, pośrodku jest pomiędzy mądrością i głupotą. I temu też winno jego pochodzenie. Bo ojciec jego mądry jest i bogaty, a matka niemądra i biedna (Uczta, 203B-204C).
Wstęp do filozofii, PWN, Warszawa 2005, s. 18.
„Z pamięci tworzy się u ludzi doświadczenie. Z wielokrotnych bowiem wspomnień tej samej rzeczy powstaje w końcu możliwość pojedynczego doświadczenia. Wyda się zatem, że doświadczenie jest czymś podobnym do wiedzy i umiejętności, ale w rzeczywistości wiedza naukowa i umiejętności praktyce wypływają u ludzi z doświadczenia”. Arystoteles, Met. I, 1, 980b-981a).
Anzenbacher, s. 20.
Galarowicz mówi o podstawowych pytaniach i problemach: pytania dotyczące poznania; pytania dotyczące rzeczywistości; pytanie o człowieka; pytania dotyczące wartości (pyt. aksjologiczno-etyczne). Stąd wynikają także dyscypliny filozoficzne: filozofia poznania, filozofia rzeczywistości, filozofia człowieka, filozofia wartości, historia filozfofii
Por. m.in. J. Galarowicz, N ścieżkach prawdy. Wprowadzenie do filozofii¸ Kraków 1992, s. 132nn.
Błąd niedostatecznego uzasadnienia (dosł. żądanie podstawy) przybierający dwie formy: 1° Błąd polegający na przyjęciu za przesłankę tego, co dopiero ma być wywnioskowane w danym rozumowaniu. (W tej postaci utożsamiany jest z błędnym kołem w rozumowaniu i tam jest przedstawiony); 2° Błąd polegający na przyjęciu jakichś przesłanek, bez należytego uznania stopnia pewności, jakim przesłanki te się uznaje. Np.: Jan Lechoń wypowiadając się kiedyś o Brunonie Jasieńskim stwierdził, iż jest on grafomanem. Zapytano go o dowody, na co Lechoń odparł: Dowody? A moje słowo honoru nie wystarczy? Przykład 2: Chrześcijaństwo jest jedyną prawdziwą religią, ponieważ Pismo Św., które ją głosi jest świętą księgą. W obydwu przykładach przesłanki (słowo honoru i świętość Pisma Św.) nie są dostatecznie uzasadnione.
Na ten temat czytaj m.in.: K. Ajdukiewicz, Zagadnienia i kierunki filozofii. Teoria poznania. Metafizyka, Kęty - Warszawa 2004, s. 19nn; S. Kowalczyk, Teoria poznania, Sandomierz 1997.
20