JAK ŻYĆ Z NEUROTYCZNYM KOTEM?
"Bóg stworzył puszysty kłębek, który z braku lepszego pomysłu nazwał Kotem. Przyjrzał się Swemu dziełu i pokręcił głową. To nie było dokładnie to, co zamyślił.
Uniósł stworzenie wysoko w powietrze, a ono zwisło bezwładnie z Jego dłoni. Wypuścił je z ręki, a ono plasnęło o ziemię i rozpłaszczyło się niczym naleśnik. Kiedy Bóg skrzyżował przednie łapy kota na jego piersiach, a tylne splótł w pozycję lotosu, stworzenie nawet nie drgnęło.
Zaciekawiony Bóg przewracał kota z boku na bok, rozciągając jego ciało tak, że stało się prawie dwa razy dłuższe. Potem zwinął je w małą kulkę, skręcając, zginając i ugniatając. Stworzenie nawet nie otworzyło oczu.
Bóg podrapał się po brodzie z niedowierzaniem. Nie był pewien, czy ma się śmiać, czy płakać. Wiedział, oczywiście, że to, co właśnie stworzył, trudno zaliczyć do cudów.
Ale nie miał już czasu na żadne zmiany - ostateczny termin siedmiu dni był tuż-tuż.
- No trudno. - Wzruszył ramionami. - Nie wszystko zawsze musi się udać.
Kot, nie poświęcając ani chwili uwagi swemu pojawieniu się na ziemi, zwinął się w kłębek i znowu zasnął."
Historyjka ta stanowi wstęp do niewielkiej, ale wspaniałej książki Stephena Bakera Jak żyć z neurotycznym kotem (How to live with a neurotic cat). Niedawno ukazało się nakładem wydawnictwa Wiedza i Życie drugie wydanie tej książki. Autorką polskiego przekładu jest pani Anna Dorota Kamińska, a śmieszne ilustracje są dziełem Jackie Geyera. Gorąco namawiam wszystkich właścicieli i miłośników kotów do przeczytania tej książki. Myślę, że właściciele kotów powinni ją nawet mieć stale pod ręką.
"Ostatnie badania przeprowadzone wśród kotów wykazują, że prawie 100 procent tych zwierząt jest neurotykami. Rezultat wydaje się nieco zaniżony.
Powód neurozy kota jest oczywisty. To ty."
Tak, tak, drodzy posiadacze kotów. Nie ma się co oburzać ani dziwić. Jak traktujecie swoje koty? Czy wiecie, jakie popełniacie błędy? Z książki Bakera dowiecie się, co wpędza kota w chorobę nerwową i jak powinien wyglądać rozkład kociego dnia. Czy pamiętacie na przykład o rozrywce dla kota?
"Na szczęście przeciętne gospodarstwo domowe pełne jest zazwyczaj innych zabawek nadających się w sam raz dla kota szukającego rozrywki:
Przełącznik światła: można go włączyć jednym machnięciem łapy.
Zegar: można przestawić wskazówki, zatrzymać wahadło.
Sedes: można pociągnąć za rączkę, posłuchać jak bulgocze.
Papier toaletowy: można zobaczyć, ile zostało. [...]
Odkurzacz: można opróżnić worek, popatrzeć, jak kurz się unosi.
Alarm przeciwwłamaniowy i przeciwpożarowy: można je uruchomić, zaczekać na policję i straż pożarną."
Czy neurotycznego kota można tresować? Szukając odpowiedzi na to pytanie pamiętajcie o tym, że:
"Narząd słuchu kota jest tak zbudowany, by ludzki głos mógł łatwo wpadać przez jedno ucho i wypadać przez drugie. Ucho po lewej stronie (1) odbiera polecenie. Dźwięk przechodzi przez odpowiednie strefy mózgu (2), w których przekaz jest automatycznie odrzucany. Dźwięk zaczyna być traktowany jako element niepotrzebny, którego należy natychmiast się pozbyć. Zostaje usunięty z głowy z minimalną stratą szybkości (3). Cały proces trwa tylko kilka sekund."
Powyższa instrukcja została opatrzona stosownym rysunkiem:
Ilustracji jest w książce mnóstwo, są fantastyczne i trzeba je zobaczyć!!
Osobny temat to koci sen. Czy zauważyliście, że kot potrafi zasypiać w najbardziej nieprawdopodobnych pozycjach i dopasować się do każdego miejsca. Jak on to robi?
"Właściwie często zadaje się pytanie: czy kot naprawdę ma kręgosłup? Czy rzeczywiście należy do rodziny kręgowców (Subphylum Vertebrata), czy też tylko udaje? Badania dostarczyły na to odpowiedzi. Zdjęcia rentgenowskie pokazują nikły - bardzo nikły - cień biegnący wzdłuż środka grzbietu. To sugeruje obecność jakiegoś szkieletu, możliwe, że jest to kręgosłup. Wskazane byłyby dalsze badania, które mogłyby potwierdzić hipotezę."
Kot śpi przez wiele godzin - i w dzień, i w nocy. A oto wskazówki dla właścicieli kotów związane z kocim snem:
"1. Przeciętny kot potrzebuje 24 godzin snu na dobę. Niektórym potrzeba więcej.
2. Staraj się nie chrapać i nie przeszkadzać kotu.
3. Legowiska dla zwierząt są dobre dla psów albo dla dzieci. Koty potrzebują prawdziwych łóżek.
4. Pamiętaj, by nigdy nie pomylić kota z poduszką, nawet jeśli nie różnią się wyglądem.
5. Nie trać czasu na spychanie kota z łóżka. I tak wróci.
6. Przeważnie na łóżku mieści się sześć kotów. Dziesięć bez właściciela."
Kolejny ważny - kto wie, czy nie najważniejszy - problem to karmienie neurotycznego kota. Z książki Bakera dowiecie się, między innymi, czym karmić kota. Tak, kochani, żadne tam jedzenie z puszki popijane wodą! Kot chciałby dostać na kolację siekaną kałamarnicę i sorbet z tuńczyka, nie mówiąc o innych przysmakach. A czy wiecie, drodzy posiadacze futrzaków, co daje się kotu na śniadanie do łóżka, obiad niedzielny lub na kolację przy świecach? Nie? Błąd! I jak tu koty mają nie być neurotyczne przy tak niedouczonych właścicielach!
Wiem, zaraz powiecie, że kot, który jest przekarmiany smakołykami, robi się gruby. A kiedy należy kota uznać za grubego?
"Należy przyjąć, że kot jest gruby, jeśli nie mieści się w umywalce. Gdy już nie możesz wepchnąć go do wanny, nie ma wątpliwości, że jest gruby."
Baker zadbał także o odchudzanie kotów. Ze specjalnej tabeli dowiecie się, ile kalorii zużywa kot przy różnych czynnościach (najlepiej spala się kalorie podczas samotnego spaceru na dworze i schodzeniu z drzewa, ale drapanie mebli i odkręcanie żarówek też dobrze robi) oraz jak skonstruować specjalny przyrząd gimnastyczny dla kotów (wspaniały). Można też trzymać jedzenie poza zasięgiem kota - najlepiej w sejfie, pod warunkiem, że kot nie zna szyfru.
Z książki Bakera dowiecie się również, jak zadbać o piękny wygląd kota i jak pogodzić psa z kotem. Mało tego, autor poradzi Wam, jak poddać kota psychoanalizie w warunkach domowych. Wizyta u terapeuty może się okazać niekiedy zbyt kosztowna. W książce znajdziecie też bardzo prosty test na normalność kota, a także testy na stopień agresji i natężenie uwagi. Pamiętaj jednak, że:
"Koty nie rodzą się neurotykami. Stają się nimi kilka minut po urodzeniu.
Nie niepokój się, jeżeli twój kot wydaje się nienormalny. U kotów to normalne."
Stephen Baker napisał jeszcze drugą książkę o kotach - Jak żyć z właścicielem neurotycznego kota. O tej drugiej książce napiszę wkrótce. Tymczasem zachęcam do lektury porad pana Bakera i do zajrzenia na internetowe strony wydawnictwa Wiedza i Życie (http://www.wiz.com.pl). Znajdziecie tam wiele innych poradników, nie tylko kocich. A poza tym Wiedza i Życie wydaje wspaniałe i napisane zupełnie serio przewodniki po różnych krajach. A sezon turystyczny już trwa...