Maryjność św Rafała Kalinowskiego (122 KB)


Jan Dąbrowski

Maryjność

św. Rafała Kalinowskiego

Wydano w dziesięciolecie kanonizacji

(1991 - 17 listopada - 2001)

0x01 graphic

Kuria

Krakowskiej Prowincji Karmelitów Bosych

Kraków 2001

Zeszyt ten jest jednym z rozdziałów pracy doktorskiej pt. Życie zakonne w ujęciu św. Rafała Kalinowskiego w świetle jego pism, napisanej pod kierunkiem ks. prof. dra hab. Józefa Mandziuka na Papieskim Fakultecie Teologicznym we Wrocławiu w 1999 roku.

Słowo Ojca Prowincjała

Z racji dziesiątej rocznicy kanonizacji św. Rafała Kalinowskiego (17 listopada 1991-2001) Kuria Prowincjalna Krakowskiej Prowincji Karmelitów Bosych przyjmuje ochoczo do swej serii wydawniczej Życie i misja Karmelu Terezjańskiego opracowania i monograficzne studia, które przedstawiają różnorakie aspekty duchowości Świętego, odnowiciela życia karmelitańsko-terezjańskiego na ziemiach polskich.

Niniejszy zeszyt, stanowiący część rozprawy doktorskiej p. Jana Dąbrowskiego, prezentuje w wyczerpujący sposób duchowość maryjną św. Rafała, wielkiego czciciela Matki Chrystusa, począwszy od dzieciństwa przeżytego w cieniu Ostrej Bramy w Wilnie, aż po ostatnie chwile życia, oddanego służbie Bogu i bliźnim w maryjnym zakonie Karmelu Terezjańskiego.

Dziękując Autorowi za udostępnienie tekstu, żywię nadzieję, że jego lektura dopomoże Czytelnikowi odkryć głębię maryjnej duchowości św. Rafała Kalinowskiego, zafascynować się nią i praktykować ją w codziennym życiu.

o. Szczepan T. Praśkiewicz OCD

Prowincjał

Kraków, 15 października 2001

Wstęp

Śledząc historię Karmelu, dostrzegamy w niej wyraźnie rysy maryjne. Już sama nazwa tej wspólnoty na to wskazuje - Zakon Braci Bosych Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. Góra ta, znajdująca się nad Morzem Śródziemnym w pobliżu portu Hajfa, dzięki urzekającej przyrodzie, była porównywana w Piśmie św. do oblubienicy - Kościoła i do Niepokalanej Dziewicy (Zob. Iz 35, 2; Jr 2,7). Na tej górze żył, działał i modlił się prorok Eliasz, który uważany jest za duchowego ojca i patrona karmelitów (Zob. 1 Krl 17-21). Tam też, w XII wieku, bracia wybudowali kaplicę, by móc się wspólnie modlić. Patronką tej kaplicy została obrana właśnie Najświętsza Maryja Panna. Za aprobatą Kościoła - jak czytamy w Konstytucjach zakonnych - przyjął [Zakon] jako swoje zadanie: żyć w oddaniu się Jezusowi Chrystusowi i Jego Matce. Maryja jako doskonały ideał Zakonu - czytamy dalej - zachęca nas [braci] do wstępowania w Jej ślady, abyśmy jako «ubodzy Pana», w duchu formowali nasze życie na wzór Maryi, ustawicznie rozważając słowo Boże i oddając się na różny sposób praktykowaniu miłości, oraz za Jej przewodem coraz głębiej wnikali w misterium Chrystusa i Kościoła. Oddanie się w szczególną opiekę Maryi jest także wyrażone przez nabożeństwo szkaplerza świętego. Od XIV w. jest to wyraźny znak szczególnej wierności i pobożności maryjnej całej rodziny karmelitańskiej. Przedstawione i wybrane elementy ukazują na prawdziwość hasła „Totus marianus est Carmelus”.

1. Zawierzenie

Matka Boża odegrała w życiu św. Rafała Kalinowskiego bardzo ważną rolę. Wiele istotnych wydarzeń w jego życiu było złączonych z Matką Najświętszą np. narodziny w Wilnie, w cieniu Ostrej Bramy, nawrócenie podczas powstania styczniowego, czy sam fakt wstąpienia do Karmelu, zakonu maryjnego. Początki jego życia kapłańskiego i zakonnego były również związane ze znanym sanktuarium, jakim była Czerna, wraz z obrazem Matki Bożej Szkaplerznej.

Duchowość maryjna św. Rafała, jego zawierzenie Maryi, prowadziło go do Chrystusa. Ona była dla niego przewodniczką do swojego Syna. Jego mariologia, zgodna z późniejszym nauczaniem Soboru Watykańskiego II, skierowana była na osobę Zbawiciela, który żyje i działa w swoim Kościele.

Z posiadanych konferencji, które wygłosił o. Rafał Kalinowski do zakonników, tylko dwie poświęcone są w całości Matce Bożej. Pierwszą wygłosił 14 lipca 1906 r. w Wadowicach, a drugą 13 października 1906 r., także w Wadowicach. Przypatrzmy się wspomnianym wyżej konferencjom, a także innym tekstom źródłowym, a przez to na jego zawierzenie Maryi, jego duchowość maryjną.

Na początku konferencji wygłoszonej 14 VII 1906 r. o. Rafał, w nawiązaniu do zbliżającej się uroczystości Matki Bożej Szkaplerznej, ukazywał współbraciom Maryję jako Założycielkę Zakonu. Ona jest także opiekunką Karmelu. Jej to powierza całą swoją i braci posługę kapłańską. Pragnie:

aby Matka Najświętsza, sprowadzając Syna swego z nieba na ołtarz, mogła wprowadzić Go do duszy naszej. Ona ofiarowała Go na Górze Kalwarii złożonego na krzyżu, Ona Go codziennie na całym okręgu świata ofiaruje w świątyniach Pańskich (...). Ona rada Go ofiarować za każdego z nas, rada z duszy naszej uczynić ołtarz ofiarny, aby zbawić nas.

Habit, w tym szkaplerz święty, który noszą bracia jako zewnętrzny znak powołania karmelitańskiego, ma im pomagać w naśladowaniu Maryi. Dzięki Matce Bożej mogą doskonalej wypełniać swoje życie zakonne, swoje umartwienie, swoje życie we wspólnocie zakonnej, które skierowane jest ku wzajemnej jedności i ku zjednoczeniu się z Bogiem. Szkaplerz święty, który jest znakiem szczególnego oddania się Matce Bożej całej wspólnoty karmelitańskiej, jest właśnie Jej darem dla nich. Przypomina on, iż należy zachowywać prawo zakonne. Przez to okażą się godni swojego powołania i oddadzą chwałę swej Matce, która dba i troszczy się o swój Zakon.

W konferencji, którą wygłosił o. Rafał Kalinowski w wigilię święta Macierzyństwa NMP w 1906 r., zachęcał zakonników do niezachwianej wiary w przemożność tego pośrednictwa, wynikającego właśnie z macierzyństwa Maryi. Przez ten fakt - w porządku natury - stała się Ona spowinowacona według krwi - z samym Bogiem, który przyjął ciało z ciała Maryi. Natomiast na drodze łaski doszło do niepojętej dla człowieka łączności z Bóstwem. Matka Boga przez swoje macierzyństwo jest księgą, w której Słowo Przedwieczne, Chrystus Pan, czytać się daje światu. Stała się Ona Matką dla każdego człowieka, dla wszystkich ludzi. Dzięki macierzyństwu Maryi Bóg dokonał odkupienia świata przez krzyż, z którego spływają łaski dla całej ludzkości. Jej zaufanie i całkowite oddanie się Bogu zachęca nas wierzących, by naśladować Maryję. Przez to poddajemy się, by pełnić wolę Bożą. Do szczególnego Jej naśladowania wezwani są karmelici bosi, synowie Maryi z podwójnego tytułu. Z powyższego tytułu szukają tylko tego:

co jedynie do zbawienia potrzebne, przez ucieczkę do Matki Boskiej i zachęcanie wszystkich do tej ucieczki, w zawiłej pielgrzymce życia i w otchłani rozruchów dzisiejszych czasów, łodzią życia bezpiecznie kierowali, oraz ustanie klęsk i rozjaśnienie widnokręgu życia wybłagać dla całej ludzkości mogli. - Co daj Boże!.

Poddaństwo Maryi ma pomóc zakonnikowi, aby cała wolna wola, jego działanie, były skierowane na niebo, na samego Chrystusa. Ma także bronić od nieprzyjaciół duszy naszej. Wyrazem tego poddaństwa są śluby zakonne, które składają karmelici bosi. Przez to wypełniają prawo zakonne, które prowadzi ich do nieba, realizując w swoim życiu przykazanie miłości Boga i bliźniego.

Św. Rafał widział w Maryi nie tylko opiekunkę Zakonu karmelitańskiego, ale także całego narodu polskiego. Przez szkaplerz święty

wzrastała liczba sług Maryi. Stąd ufność w Jej pośrednictwo i popęd do wznoszenia przybytków Jej Zakonu. Szczególniej zaś w Polsce. I naprawdę komuż przystało objąć władzę nad narodem, który stał na kresach Chrześcijaństwa, jeżeli nie Najświętszej Matce? Któż miał dodawać sił do strzeżenia prawd wiary świętej od pocisków niewiary, schizmy, nowatorstwa, kto rozkrzewiania prawd świętych mógł bardziej pragnąć, aniżeli Przeczysta Bogurodzica, Niepokalana Dziewica Maryja, której za Jej żywota ziemskiego powierzona była straż nad P. Jezusem i opieka nad pierwiastkami Kościoła świętego, jedynego rozsadnika prawdziwej wiary.

W swej historii naród polski uciekał się do Maryi i szukał Jej macierzyńskiej obrony. Ona, jak prawdziwa Matka zaradzała (...) potrzebom narodu i obronie Królestwa, wznosząc warownie duchowne wewnątrz kraju i na jego kresach.

Lata spędzone w powstaniu styczniowym, na zesłaniu syberyjskim czy podczas pracy wychowawczej przy księciu Auguście Czartoryskim, związanej z częstymi podróżami, dawały znać o sobie w życiu zakonnym o. Rafała Kalinowskiego, przy podupadającym zdrowiu. Podczas choroby i cierpienia, Ona, Matka Chrystusa, była dla niego pocieszeniem. W liście do siostry Steinmetz pisał: W nocy, gdy niemoc mnie ogarniała, budziłem się i spojrzenie spoczywało nagle na obrazie Matki Bożej Nieustającej Pomocy, przy którym płonęła mała nocna lampka. Czułem się jak w raju!.

Zachęcał nasz karmelita bosy, aby słowami „Zdrowaś Maryjo” modlić się za zmarłych. Dostrzegał w Maryi naszą orędowniczkę przy śmierci. W słowach: a Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twego, po tym wygnaniu nam okaż, które wypowiada umierający, kierując je do Matki Najświętszej, widzi błogosławione odejście z tego łez padołu. Przede wszystkim karmelici Jako synowie zakonu Maryi, z tym większą ufnością Jej macierzyńskiej opiece się polecajmy, abyśmy winy się strzegli, aby i teraz w obecnej chwili naszą orędowniczką była, a przy zgonie Jezusa nam okazała. Modląc się słowami litanii do Matki Bożej, przez różne tytuły chwalimy Ją, a także wzywamy Jej pomocy. Szczególnie - jak pisał o. Rafał - prosząc Maryję, Naczynie poważne, aby modliła się za nas lekkomyślnych. Ona modli się za nami - Módl się za nami, Ś-ta Boża Rodzicielko - abyśmy mogli się stać godnymi obietnic Chrystusowych. Przez pośrednictwo Maryi stać się można: «być godnymi obietnic Pana Chrystusowych»”. Pośrednictwo Maryi zdobywamy wypełniając wiernie obowiązki stanu. Natomiast cechą godności w obietnicach, jakie daje nam Chrystus, jest serce skruszone i pełne upokorzenia. Człowieka o takim sercu przygarnia Chrystus, mówiąc: Wejdź do wesela Pana twojego [Mt 25, 23]. Takie serce staje się kluczem do nieba. O. Rafał Kalinowski wiedział, że wołając do Matki Najświętszej, zostanie wysłuchany, dlatego przynaglał, aby się do Niej modlić. Do karmelitanki bosej, Cherubiny Paul, pisał: Wzywajmy ratunku u Bogarodzicy - Dziewicy, wezwaniem: Maryjo, nadziejo nasza, bądź nam miłościwa.

Miesiąc maj, to „miesiąc Maryi”. Tak pisał do Gabriela Kalinowskiego, u progu swojego życia karmelitańskiego. Ileż to łask za pośrednictwem tej Pani naszej, tej pośredniczki naszej doznanych. Nikogo nie zawiodła modlitwa i ucieczka do Królowej nieba i ziemi! W modlitwach Waszych w tym miesiącu westchnijcie też i za mnie grzesznego. W modlitwie różańcowej człowiek odnajduje pociechę i otrzymuje łaski. Kreśląc list do ojca, zachęcał do wspólnego odmawiania różańca: Rozważanie tajemnic życia Chrystusa, które jest połączone zazwyczaj z odmawianiem Ojcze nasz i Zdrowaś na koronce, pomaga nam jednoczyć się z Jezusem i Maryją. Chrześcijanin może wiele znieść, kiedy odczuwa obecność Matki Boga. Zapewniał o tym o. Rafał w liście do karmelitanki bosej pisząc: Fortes animo estote, Maria in proximo est. Podobnie jak w Dzień Zesłania Ducha Świętego, Ona czuwała w Wieczerniku razem z Apostołami na modlitwie.

O. Rafał przypominał także, szczególnie tym, którzy noszą szkaplerz święty, o wypełnianiu praktyk religijnych:

Obowiązek postu we środę i odmawiania codziennie 7-miu Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo nie jest pod grzechem, i pozostawiony dobrej woli i pobożnemu uczuciu córek Maryi; która zatem z tych córek więcej swoją Matkę miłuje, tym chętniej tę drobną pokutę postu (lub w razie niemożności poszczenia inne umartwienie, wedle uznania spowiednika swego) i ofiarę modlitwy u stóp Matki Boskiej złoży.

Życie o. Rafała było przepełnione duchem maryjnym.

W encyklice Jana Pawła II „Redemptoris Mater” czytamy:

Maryjny wymiar życia ucznia Chrystusowego wypowiada się w sposób szczególny poprzez takie właśnie synowskie zawierzenie względem Bogarodzicy, które ma swój początek w testamencie Odkupiciela na Golgocie. Zawierzając się po synowsku Maryi, chrześcijanin - podobnie jak Apostoł Jan - «przyjmuje» Matkę Chrystusa i wprowadza Ją w to wszystko, co stanowi jego własne życie wewnętrzne, poniekąd jego ludzkie i chrześcijańskie «ja»: «wziął Ją do siebie».

Święty zakonnik w wygłaszanych konferencjach, a także w listach, które pisał do różnych osób, w ich zakończeniach bardzo często przyzywał Maryję. W konferencjach używał słów: wszystko przez Maryję, a przez pośrednictwo Maryi spełnią się nad nami obietnice Chrystusowe, co niechaj uprosić nam raczy Matka Najświętsza. Natomiast w listach częstym sformułowaniem było: W Najświętszych Sercach Jezusa i Maryi. Dostrzegamy także jeszcze inne, skonkretyzowane wołanie o. Rafała Kalinowskiego o opiekę Matki Bożej. Pisał o tym w listach do zakonnic: Staw się zatem w tych chwilach próby jakby między dwoma obozami i garnij się do Dziewicy Niepokalanej, która wyciąga wówczas do Ciebie ręce swe. Ona pomoże ustrzec się obozu szatana i trwać wiernie przy Chrystusie. Również w korespondencji do rodziny kreślił słowa: Niech Cię Matka Najświętsza, Patronka twa, zachować raczy w weselu ducha i zdrowiu. Ciebie i twe spodziewane dziecię niech swą ochroną otacza, razem z całą twą rodziną.

Troska o duszę człowieka, była dla o. Rafała Kalinowskiego sprawą bardzo istotną. Szczerze pragnął, aby każdy człowiek mógł prostą drogą zmierzać ku Bogu, do życia wiecznego. Był pewien, że Maryja na tej drodze nikogo nie opuści: Przy Ofierze Ś-tej w dzień Bożego Narodzenia polecać będę Czcigodną Siostrę Niepokalanemu Sercu N.P. Maryi, i mam stateczną nadzieję, iż pod obroną Matki Najświętszej bezpieczną będzie droga dalsza do wrót wiecznego szczęścia.

W 1900 r. nasz karmelita bosy napisał tekst modlitwy do Najświętszej Maryi Panny. Słowa tej modlitwy zanotował na odwrocie obrazka Matki Bożej Berdyczowskiej, gdzie znajdowało się znane sanktuarium maryjne. Czytając jego modlitwę dostrzegamy w niej, że jego zawierzenie się Maryi było bezgraniczne i pełne ufności. Jest to wymowny tekst, który ukazuje nam jakby całokształt oddania się o. Rafała Kalinowskiego Matce Bożej:

Najświętsza Panno, Matko Niepokalana, wejrzyj litościwie na uciski duszy mojej, na zawsze Tobie poślubionej. Bądź mi obronną tarczą przeciw pociskom złego ducha, uśmierz burze rozhukanego ducha mego własnego, wyryj w mym sercu mękę Boskiego Twego Syna, wlej skruchę jedynie z miłości ku Niemu, wskaż ścieżkę szczerej pokuty za ponawiane zdrady moje, przygotuj do śmierci z tęsknoty ku Bogu, trzymaj ostatnim z ostatnich w królestwie Świętych i sprawiedliwych, a nie zwłócz, lecz wyprowadź mię z ustawicznych trosk o zbawienie w sidłach życia ziemskiego, i zabierz mię, niegodziwości pełnego, z miłosierdzia Twego do wiecznego odpocznienia w samym Bogu.

Pod wyżej przedstawioną modlitwą, dostrzegamy podpis - Twój syn marnotrawny, Rafał od ś. Józefa.

2. Kult

a. Matki Bożej

Szerzenie kultu Matki Bożej w Zakonie Karmelu Terezjanskiego jest jakby rzeczą naturalną. Wszystkie źródła historyczne dotyczące Karmelu ukazują nam, że Maryja jest centralną postacią w życiu Zakonu. Duchowość karmelitańska jest przepełniona maryjnością, od momentu zaistnienia, przez liturgię, mistykę, kontemplację i apostolstwo. Liczne sanktuaria maryjne pod opieką karmelitów bosych - Berdyczów, Wilno, Lublin, Gudohaje, Głębokie - to jakby punkty docelowe dla wiernych czuwających u tronu Najśw. Panny. Do tych miejsc poświęconych Matce Bożej trzeba dodać kościoły w Czernej i w Warszawie. Także klasztory karmelitów i karmelitanek bosych posiadały bardzo często w nazwie wezwania maryjne.

Apostolat maryjny o. Rafała przejawiał się w całym jego życiu zakonnym i kapłańskim. Szerzył kult do Założycielki Zakonu, którego był członkiem. Kult Matki Bożej łączył dwóch przyjaciół, o. Kalinowskiego i o. Nowakowskiego. Nasz karmelita bosy często dzielił się różnymi przemyśleniami i informacjami o miejscach poświęconych czci Matce Bożej. W jednym z listów pisał o książce napisanej przez o. Wacława:

Czy książka o Częstochowie zaszkodzi Częstochowie, mocno wątpię; nie tyle chodzi obecnie o obleganie przez nieprzyjaciół, jak raczej obleganie przez wiernych, tj. przyjaciół. Zresztą już jest post factum, bo napisałeś i umowę zawarłeś. Zresztą dużo mogą, ale potęgi Matki Boskiej nie przemogą.

W innym liście dziękował o. Wacławowi słowami: Panu Bogu podobało się wybrać Ciebie na tak gorliwego pracownika dla pożytku Najśw. Panny z Góry Karmelu i ileż Ci zawdzięczamy za odszukanie tylu pamiątek o naszych poprzednikach.

Do wielkiej rodziny Karmelu należy także III Zakon, nazywany obecnie Świeckim Zakonem Karmelitów Bosych. W bliskiej łączności z Karmelem pozostaje również Bractwo Szkaplerzne. Obie te wspólnoty, żyjące pod płaszczem Najświętszej Maryi Panny, rozszerzają cześć i miłość do Matki Zbawiciela. O. Rafał roztaczał opiekę nad wyżej wspomnianymi wspólnotami i przyczyniał się do ich powstawania. Starał się o ich rozwój, przede wszystkim duchowy, a przez to, do szerzenia nabożeństwa do Matki Bożej:

Oprócz zwyczajnego bractwa [Szkaplerznego], istniało jeszcze tercyarstwo, czyli zakon III; wstępowały doń osoby pragnące prowadzić na świecie życie bardziej bogomyślne; znajdowały przeto możność do postępu na drodze doskonałości chrześcijańskiej pod ochroną Maryi i ku Jej czci szerzeniu.

Powstające wspólnoty Trzeciego Zakonu w Czernej, Wadowicach, czy w Krakowie stopniowo się powiększały. W 1891 r. założono księgę przyjęć do Trzeciego Zakonu przy klasztorze czerneńskim, a w 1893 r. nasz karmelita bosy założył wspomnianą wspólnotę w Wadowicach. O. Rafał Kalinowski poświęcał im dużo czasu. W liście z dnia 27 września 1885 r., otrzymanym przez o. Rafała od Generała Zakonu, o. Hieronima Gottiego, który wizytował Karmel w Polsce, odnajdujemy rady przełożonego na temat prowadzenia Trzeciego zakonu w Krakowie, przy klasztorze Sióstr Karmelitanek Bosych na Łobzowie: W zasadzie mógłby Ojciec wystawić relikwię M. Boskiej, po nauce naznaczyć cnotę na ten miesiąc, odmówić różaniec i litanię do M. Boskiej, pobłogosławić relikwią św. i dać tę relikwię Tercjarkom do pocałowania. W Instrukcji Trzeciego Zakonu czytamy, że publiczne wyznanie swej wiary, nabożeństwa i czci do Szkaplerza oraz oddania i miłości do Królowej Karmelu Bracia i Siostry winni cenić sobie bardzo wysoko i jak najgorliwiej brać w nim udział. Teresa Moruzi, żona arystokraty rumuńskiego Dymitra, w 1892 r. została przyjęta do III Zakonu w Czernej. Powróciła ona do Suliny w Rumunii, w 1893 r., z zamiarem i intencją swojego kierownika duchowego, o. Rafała, założenia tam Bractwa Szkaplerznego. Starania się powiodły. Duchowieństwo wraz z biskupem Bukaresztu chętnie przyjęło zaistnienie tam Bractwa, a Generał Zakonu poparł całą sprawę. Zamiarem o. Rafała Kalinowskiego było w przyszłości założenie także Trzeciego zakonu, a później klasztoru Karmelitanek Bosych. Jednak do tego nie doszło. Nakłonił również córkę konsula austriackiego, Fanny Jelinek, by rozpowszechniała szkaplerz:

W Braile w Rumunii mieszka rodzina konsula austriackiego, nazywa się Jelinek. Szczególnym składem okoliczności wszedłem z tą rodziną w stosunki listowne i starsza ich córka panna Fanny była tak grzeczną i postarała się, na moją prośbę, pracować nad tym, aby tam zaprowadzić nabożeństwo M.B. Szkaplerznej. Wszyscy przyjęli Szkaplerz Ś-ty, a najmłodsza córeczka, lat 11 dzieweczka, przyjęła go w dzień pierwszej Komunii Ś-tej, dnia 25 marca br., znaczy w dzień uroczystości M.B. Zwiastowania. Stąd przezwaliśmy ją Annunziata.

A w liście do karmelitanki bosej w St. Dié we Francji pisał: W Braile w dniu Wniebowstąpienia Pańskiego sam ks. Arcybiskup Bukaresztu rozdawał Szkaplerz św. i wygłosił bardzo piękne przemówienie na temat szaty Najśw. Panny z Góry Karmelu. Panna Fanny Jelinek, która właśnie opisała mi to święto, wyśle list do Waszej Wielebności.

O. Rafał Kalinowski poznając historię Karmelu na ziemiach polskich, widział cudowną skuteczność szkaplerza świętego. Przyczyniał się on do nawracania grzeszników, pomagał do wytrwania w dobrym i do rozwoju cnót. Ten wspaniały dar Matki Bożej o. Rafał bardzo sobie cenił i wraz z innymi ojcami z Czernej starał się rozpowszechniać. Nabożeństwo szkaplerzne rozszerzało się nie tylko w Czernej, ale i w sąsiednich parafiach, a także w wielu miejscowościach należących do Górnego Śląska. Medalik z wizerunkiem Matki Boskiej z Góry Karmel ofiarował swojemu dobremu znajomemu, ks. Wincentemu Smoczyńskiemu.

W liście do Ireny Batowskiej, córki radcy i nadinspektora w Chrzanowie, który był jego przyjacielem, napisał:

Zmiłuj się, zechciej być promotorką czci N.P. Maryi przez postaranie się założenia Bractwa Szkaplerza Ś-go w Waszej parafii. Rozmów się pięknie z Pw. Ks. Proboszczem i zechciej mu powiedzieć, że bez najmniejszej zwłoki może otrzymać dyplom potrzebny do wpisywania. Zaopatrzymy w szkaplerzyki.

W dalszej części listu zachęcał adresatkę do wspomnianej pracy, ukazując błogosławione skutki przyjmowania szkaplerza w Rumunii.

O. Jan Chryzostom Lamoś, pełniąc funkcję wizytatora apostolskiego, wizytował w 1906 r. klasztor paulinów w Częstochowie. O. Rafał prosił o modlitwę swoich współbraci w intencji odbywanej wizytacji: Polecam się Waszym modlitwom. - Nie szkodziłoby odbyć Nowennę do M.B. Częstochowskiej o powodzenie z pobytu N. Ojca w Częstochowie. Tylko cudowna opieka Jasnej Góry, tyle razy doświadczana i dokonywana przez pośrednictwo Matki Najświętszej, budzić może nadzieję tej opieki i w dzisiejszych czasach. S. Maria Agnieszka Piron, Belgijka, obchodziła w Krakowie, w 1906 r., jubileusz 50-lecia ślubów zakonnych. Dla o. Rafała Kalinowskiego była to okazja do złożenia życzeń oraz ukazania, że życie zakonne, które jest pełne ofiary, skierowane jest ku chwale Bożej, służy uwielbieniu Najśw. Maryi Panny, jest pożytkiem dla Zakonu i zbawieniem własnej duszy. Bolało go równocześnie, gdy znieważano szkaplerz, szatę Matki Bożej. Taka sytuacja miała miejsce w Rzymie podczas procesji szkaplerznej, o czym pisał w liście do o. Jana Chrzciciela Bouchaud. Wiedział także, że wszystkie doświadczenia pomagają umacniać naszą wiarę.

Nasz karmelita bosy oddał swoje życie Maryi, powierzał Jej opiece wszystkich ludzi, a przede wszystkim Karmel. Wiedział, że ci, którzy pracują nad rozpowszechnianiem nabożeństwa do Matki Bożej, ciszą się jej błogosławieństwem. W liście do s. Ksawery wspominał książkę Ludwika de la Puente, Hiszpana, jezuity, autora licznych dzieł ascetycznych. W jednym z rozmyślań ks. Ludwika przeczytał o pokorze Matki Najświętszej. Choć będąc Matką Boga, prowadziła życie pospolite, bez rozgłosu, jak normalna matka w rodzinie. Dla o. Kalinowskiego Maryja była ucieczką, podporą i pociechą w trudnościach wewnętrznych. Po Bogu, Ona była najważniejszym przedmiotem jego rozważań. Starał się Ją kochać, czcić i pragnął, aby czynił to cały świat. Smuciła go myśl, że Ona jest niedostatecznie otoczona miłością. Modlił się więc słowami św. Anzelma:

Ciebie Panno można i przemożna, Ciebie serce me miłować chce, usta me pragną Cię wychwalać, umysł uczcić Cię pożąda, dusza rada wylać się przed Tobą, we wglądaniu się w Ciebie zatapia się całe jestestwo moje. Matko Oświecicielko serca mojego, Twórczyni zbawienia, uzdrowicielko umysłu mego, Ciebie błagam ze wszystkich sił wnętrza mojego; Pani! Wysłuchaj, okaż się łaskawą. Wszechmocna! Wesprzyj.

O. Rafał przetłumaczył także inne rozmyślania tego Świętego o Matce Najświętszej znajdujące się w rękopisie.

W 1904 r. o. Rafał Kalinowski dokonał tłumaczenia dziełka anonimowego autora, przeznaczonego do medytacji maryjnych. Składało się ono z codziennych rozważań - skrócony życiorys Świętego, odznaczającego się szczególnym nabożeństwem do Matki Bożej, modlitwa do Świętego, prosząca o cnotę upodabniającą do Matki Najświętszej, stała modlitwa do Matki Bożej oraz krótki tekst maryjny, pochodzący od raczej znanych autorów, np. św. Bernarda, św. Anzelma, św. Augustyna i innych. Do m. Cherubiny pisał w liście: przesyłam Wam tłumaczenie «Rok Maryi», które powoli wykonywam. Znajdziecie w nim dużo myśli ku uwielbieniu Maryi. W miarę postępu tłumaczenia będę Wam arkusze posyłać, a gdy będą środki, można będzie wydać. W konsekwencji nie doszło do wydania tego tłumaczenia, ale w tym podręczniku o. Rafał widział skuteczny środek do rozszerzania nabożeństwa do Matki Boga. W osobnej kopercie załączamy książeczki o czci Maryi - tak napisał o. Rafał Kalinowski do m. Czartoryskiej. Tłumaczenie tej książki z języka francuskiego, które wykonała Maria Dunajewska, udało się wydać o. Rafałowi drukiem. Uczy ona prawdziwego nabożeństwa do Matki Boskiej. Nie jest ono formalistyczne, ale życiowe. Przedstawia, w jaki sposób zwyczajne czynności (np. wstawanie, zasypianie, rozrywki i inne) mogą stać się wyrazem hołdu dla Maryi. Zawarte także wskazówki praktyk pobożnych pozwalają jeszcze doskonalej krzewić nabożeństwo do Matki Zbawiciela.

Poszukiwania historyczne o. Rafał Kalinowski skierował także na odszukanie tekstu Koronki do Matki Boskiej Szkaplerznej. Wynikiem ich jest zachowany rękopis opracowania: O koronce szkaplerznej Matki Boskiej z Góry Karmelu. Pomagał mu w tym jego brat, Jerzy Kalinowski, do którego napisał:

Lud tutejszy, tj. w Galicji, domaga się od nas ustawicznie tej Koronki, a gdy nigdzie nie znajdujemy śladów, aby to odmawianie było kanonicznie zatwierdzone, umyśliliśmy prosić o takowe i potrzebne są nam dowody z dawnych czasów czerpane. W nowych wydaniach rzadziej się spotyka, ale się jednak znajduje. - Czy «Ołtarzyk złoty» ją zawiera? - Zajmij się tą pracą, - i przyczyń się nią ku większej czci Maryi.

b. Św. Józefa, oblubieńca MNP

Z kultem Najświętszej Maryi Panny w zakonie karmelitańskim bardzo ściśle łączy się osoba św. Józefa. Św. Teresa od Jezusa w Księdze życia zapisała: Nie rozumiem, jak można pomyśleć o Królowej Aniołów i o tych latach, jakie przeżyła z Dzieciątkiem Jezus, a nie dziękować zarazem św. Józefowi za poświęcenie, z jakim wówczas Ich oboje otaczał swoją opie. Przez to On - św. Józef - uważany jest za mistrza i przewodnika na drodze życia duchowego. Wiele kościołów i klasztorów, także w prowincji polskiej Ducha Świętego, posiadało wezwania św. Józefa, wśród nich fundacja w Wadowicach.

O. Rafał interesował się sprawami kultu św. Józefa, związanymi z ziemiami polskimi i z zakonem karmelitańskim. Wspólne zainteresowania łączyły o. Rafała Kalinowskiego i o. Jana Chrzciciela Bouchaud, późniejszego jego biografa. W jednym z listów nasz karmelita bosy dzielił się z o. Janem swoimi poszukiwaniami na temat kultu św. Józefa. Natomiast w innym liście dodawał także informacje o pewnej księdze franciszkańskiej, znajdującej się w Czernej, a poświęconej kultowi Niepokalanego Poczęcia. Również w listach do innych osób opisywał swoje zainteresowania poświęcone św. Józefowi, pragnąc ich zarazić kultem do tego Świętego: Zechciej w czasie, kiedy odpoczywasz, paląc cygaro, przejrzeć katalog wydawnictw polskich itd. pana Estreychera, i zatrzymaj swój wzrok na ks. Stanisławie Kossowskim, kanoniku kolegiaty kaliskiej, i nad spisem jego utworów, a szczególniej książki o czci Ś-go Józefa. Warto dodać, że o. Jan Bouchaud był zasłużonym promotorem Bractwa św. Józefa w Czernej, które powstało przy klasztorze karmelitów bosych 31 marca 1906 roku.

Listy, a także inne teksty napisane przez o. Rafała Kalinowskiego bardzo często zaczynają się skrótami: J.M., J.M.J. lub J.M.J.T. Można przypuszczać, że są to skróty od imion: Jezus, Maryja, Józef i Teresa. Nasz święty zakonnik uważał św. Józefa za opiekuna Zakonu karmelitańskiego. Starał się szerzyć kult do tego Świętego, przede wszystkim w Wadowicach. Cześć oddawana św. Józefowi przyciągała do kościoła wadowickiego wielu ludzi na uroczystości.

W licznych listach do swojego przyjaciela, o. Wacława Nowakowskiego, zamieszczał prośby, w imieniu własnym lub innych przełożonych, o przybycie z kazaniami na różne uroczystości poświęcone św. Józefowi. O. Rafał Kalinowski zapraszał go do Czernej i do Wadowic: W.O. Kazimierz, jako znak wielkiego poważania, zaprasza Ojca, by wygłosił u nas kazanie w dniu uroczystości św. N.O. Józefa, to znaczy 19 marca. Wydano także drukiem kazanie, wygłoszone przez o. Wacława, w dniu konsekracji kościoła p.w. św. Józefa w Wadowicach, 27 sierpnia 1899 roku. Był mu wdzięczny za wszelką pamięć modlitewną.

c. Świętej Rodziny

Ważne znaczenie w życiu chrześcijanina odgrywa rodzina. O. Rafał przedstawiał św. Rodzinę, która pomaga człowiekowi w różnych potrzebach. W jednym z tekstów napisał:

Ufność w potężnym Ojcu i Żywicielu Jezusa, św. naszym Ojcu Józefie, ufność wzbudzona i ożywiana przykładem św. Matki naszej Teresy wznosi ducha do pobożności i daje balsam słodkiej nadziei wiernym, będącym w potrzebie. - Jednym słowem, Święta Rodzina zdaje się brać na siebie trud przyciągania dusz.

W listach zachęcał do modlitwy do św. Rodziny i oddawania jej czci: Poświęć całą rodzinę Rodzinie Świętej; później o tym obszerniej - Radzę modlitwy ranne i wieczorne odmawiać z dziatkami i domownikami.

Reguła, Konstytucje, Przepisy wykonawcze Zakonu Braci Bosych NMP z Góry Karmel, Warszawa 1990, s. 59.

Zob. tamże, s. 60-61, 136-137.

Tamże, s. 21 - 22. Zob. także, B. J. Wanat, Zakon karmelitów bosych w Polsce, Kraków 1979, s. 21 - 34.

Zob. R. Kalinowski, Świętymi bądźcie, opr. Cz. Gil, Kraków 1987, s. 5.

Zob. Sz. T. Praśkiewicz, Przez Syberię do Karmelu i na ołtarze. (Św. Rafał Kalinowski). Rzym 1991, s. 104; Tenże, Życiowa droga i charakterystyczne cechy duchowości Rafała Kalinowskiego, Ateneum Kapłańskie 83(1991) 1, s. 91, Konstytucja Dogmatyczna o Kościele, nr 8.

Zob. R. Kalinowski, Świętymi bądźcie, dz. cyt., s. 30.

Zob. tamże, s. 30-31.

Zob. tamże.

Tamże, s. 34.

Zob. tamże, s. 36.

Zob. tamże.

Zob. tamże, s. 142.

Zob. tamże, s. 37-38, 50.

Tamże, s. 38.

Tamże.

Tamże, s. 39. Zob. także, Cz. Gil, Matka Boża w życiu i duszpasterstwie...,s. 251 - 252; Sz. T. Praśkiewicz, Maryja zawsze i we wszystkim. Rola Matki Najśw. w życiu Błogosławionego O. Rafała Kalinowskiego. Homo Dei 53 (1984) 1, s. 62. Zob. także, Sz. T. Praśkiewicz, Maria sempre e in tutto. Spiritualitá mariana del Beato Raffaele Kalinowski O.C.D. (1835 -1907), Teresianum 41 (1990) 1, s. 147.

R. Kalinowski, Cześć Matki Boskiej w Karmelu Polskim. Odbitka z Księgi Pamiątkowej Maryańskiej, Lwów 1905, s. 4 -5.

Tamże, s. 11.

Tamże, s. 5.

List do m. Teresy Steinmetz, Wadowice, 15 I 1898, w: R. Kalinowski, Listy II/I, s. 571.

Zob. List do Heleny Kalinowskiej, Czerna, 11 I 1891, w: tamże, s. 196-197.

Zob. R. Kalinowski, Świętymi bądźcie, dz. cyt., s. 43, 119, 146.

Tamże, s. 45, 126-127.

Zob. tamże, s. 127-128.

Zob. tamże, s. 69.

Tamże, s. 70.

List do m. Cherubiny Paul, Czerna, 7 IV 1906, w: Listy II/II, s. 376.

List do G. Kalinowskiego, w: Listy II/I, s. 25.

List do ojca, Gratz 19/7 III 1878, tamże, s. 21-22.

List do m. Teresy od Jezusa Ukrzyżowanego, Czerna 19 II 1897, w: tamże, s. 945.

Zob. R. Kalinowski, Świętymi bądźcie, dz. cyt., s. 23-24.

List do L. Młockiej, Czerna 19 IX 1885, w: Listy II/I, s. 107-108.

Jan Paweł II, Redemptoris Mater, nr 45.

Zob. R. Kalinowski, Świętymi bądźcie, dz. cyt., s. 68, 71, 72, 135.

List do s. Marii Ksawery Czartoryskiej, Czerna, 3 II 1896, w: Listy II/I, dz. cyt., s. 450.

List do s. Marii Weroniki Smoczyńskiej, Przemyśl, 1891, w: tamże, s. 263-264. Zob. także, list do m. Marii Ksawery Czartoryskiej, Wadowice, 20 XI 1901, w: Listy II/II, dz. cyt., s. 144-145..

List do Marii Kalinowskiej (córki Gabriela), Czerna, 11 I 1906, w: tamże, s. 355-356. Zob. także list do Wandy i Aleksandra Kalinowskich, Wadowice, 24 IX 1892, w: Listy II/I, dz. cyt., s. 297-298; List do Jerzego Kalinowskiego, Czerna, 3 VII 1889, w: tamże, s. 138.

List do Emilii Bijałkówny, Czerna 22 XII 1904, w: Listy II/II, dz. cyt., s. 283-284. Zob. także: List do m. Anny Kalikstein, Czerna 7 IV 1906, w: tamże, s. 375.

Zob. B.J. Wanat, Zakon Karmelitów bosych w Polsce, dz. cyt., s. 377- 402.

R. Kalinowski, Świętymi bądźcie, dz. cyt., s. 165.

Zob. B.J. Wanat, Kult Matki Bożej w Zakonie Karmelitów Bosych w XIX wieku. w: Niepokalana. Kult Matki Bożej na ziemiach polskich w XIX wieku. pr. zb., pod red. B. Pylaka i Cz. Krakowiaka, Lublin 1988, s. 2-8, 16-22,27. Zob. także R. Kalinowski, Świętymi bądźcie, dz. cyt., s. 34.

Tamże, s. 113-114.

W. Nowakowski, Częstochowa w obrazach historycznych. Kraków 1898.

List do O. Wacława Nowakowskiego, Wadowice, 28 III 1898, w: Listy II/I, dz. cyt., s. 597-598.

List do O. Wacława Nowakowskiego, Czerna, 13 III 1900, w: Listy II/II, dz. cyt., s. 13-14.

R. Kalinowski, Cześć Matki Bożej w Karmelu Polskim, dz. cyt., s. 17.

Cyt. Za J. Bouchaud, Życie W.O. Rafała od św. Józefa, dz. cyt., s. 75.

Instrukcje Stowarzyszenia Terezjanów czyli Trzeciego Zakonu świeckiego N.M.P. z Góry Karmelu i św. Teresy w Polsce, Kraków 1937, s. 12.

Zob. Cz. Gil, O. Rafał Kalinowski, Kraków 1984, s. 275, 302-303.

List do Heleny i Gabriela Kalinowskich, Czerna, 25 IV 1897, w: Listy II/I, dz. cyt., s. 514-515.

List do m. Teresy od Jezusa Ukrzyżowanego, Wadowice, 21 VI 1897, w: tamże, s. 528.

Zob. Za J. Bouchaud, Życie W.O. Rafała od św. Józefa, dz. cyt., s. 73.

Zob. List do ks. W. Smoczyńskiego, Czerna, 22 I 1895, w: Listy II/I, dz. cyt., s. 400.

List do Ireny Batowskiej, Wadowice, 30 I 1898, w: tamże, s. 579-600.

List do o. Jana Nepomucena Sowy, Kraków, 5 IX 1906, w: Listy II/II, dz. cyt., s. 423.

Zob. List do m. Marii Agnieszki Piron, Wadowice, 24 IX 1906, w: tamże, s. 430-431.

Zob. List do o. Jana Chrzciciela Bouchaud, Wadowice, 3 VIII 1907, w: tamże, s. 532-533.

List do m. Marii Ksawery Czartoryskiej, Czerna, 15 VI 1905, w: tamże, s. 311-313.

List do m. Cherubiny Paul, Czerna, 20 X 1904, w: tamże, s. 279.

List do m. Marii Ksawery Czartoryskiej, Wadowice, 14 V 1901, w: Listy II/II, dz. cyt., s. 104 -105.

List do ks. Jerzego Kalinowskiego, Wadowice, 21 II 1898, w: Listy II/I, dz. cyt., s. 586.

Cyt. za: E. Bielecki, Duchowość Karmelu. w: W nurcie zagadnień posoborowych. Pr. zb. pod red. B. Bejze. t. 14, Chrześcijańska duchowość, Warszawa 1981, s. 346.

R. Kalinowski, Świętymi bądźcie, dz. cyt., s. 114-115.

List do o. Jana Chrzciciela Bouchaud, Wadowice, 11 III 1907, w: Listy II/II, dz. cyt., s. 463. Zob. także, List do o. Jana Chrzciciela Bouchaud, Wadowice, 23 III 1907, w: tamże, s. 467-468.

List do o. Wacława Nowakowskiego, Wadowice, 4 III 1898, w: Listy II/I, dz. cyt., s. 589. Zob. także list do ks. Wincentego Smoczyńskiego, Czerna, 31 III 1889, w: tamże, s. 132-133.

B. J. Wanat, Kult Świętego Józefa...., s. 33 - 34, 169.

List do m. Teresy Tyszkiewicz, Czerna, 24 X 1884, w: Listy II/I, dz. cyt., s. 97.

B. J. Wanat, Zakon karmelitów bosych w Polsce, dz. cyt., s. 576, 578 - 580; Cz. Gil, O. Rafał Kalinowski, dz. cyt., s. 330.

List do o. Wacława Nowakowskiego, Wadowice, 14 II 1898, w: Listy II/I, dz. cyt., s. 584-585. Zob. także, list do o. Wacława Nowakowskiego, Czerna, 21 II 1882, tamże, s. 50; list do o. Wacława Nowakowskiego, Czerna, 24 II 1882, w: tamże, s. 51; list do o. Wacława Nowakowskiego, Czerna, 15 II 1889, w: tamże, s. 129-130; list do o. Wacława Nowakowskiego, Czerna, 8 II 1891,w: tamże, s. 206-207; list do o. Wacława Nowakowskiego, Czerna, 14 II 1896, w: tamże, s. 451; list do o. Wacława Nowakowskiego, Wadowice, 8 III 1902, w: Listy II/II, dz. cyt., s. 163.

List do m. Marii Ksawery Czartoryskiej, Czerna, 17 I 1900, w: Listy II/II, dz. cyt., s. 9.

R. Kalinowski, Świętymi bądźcie, dz. cyt., s. 113-114.

List do Heleny Kalinowskiej, Czerna, 11 I 1891, w: Listy II/I, dz. cyt., s. 211-212. Także list do o. Wacława Nowakowskiego, Czerna, 8 II 1889, w: tamże, s. 128-129.

2



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kierownictwo duchowe w rozumieniu św Rafała Kalinowskiego
Zaangażowanie patriotyczne św Rafała Kalinowskiego
Nadzieja w ujęciu św Rafała Kalinowskiego
Eucharystia na drodze świętości Rafała Kalinowskiego
Modlitwy DO ŚW RAFAŁA Archanioła
Chuligańskie zachowania kibiców [PDF, 122 KB]
Istota i aktualność małej drogi św Teresy od Dzieciątka Jezus (85 KB)
Litania do św archaniołów Michała Rafała i Gabriela
Ideał misyjny św Teresy Benedykty od Krzyża (84 KB)
Maryjny i eklezjalny wymiar powołania kobiety według św
Karmel promotorem pobożności maryjnej i mariologii (135 KB)
NIEDZIELA ŚW RODZINY C
122 Organy wladzy Rzeczypospolitej sady i trybunalyid 13886 ppt
34Idiopat sw zapal bl nacz
312[01] 01 122 Arkusz egzaminac Nieznany (2)
112 122 Próby technologiczne
POżary wewnętrzne cz X ewakuacja z budynków zL IV (N SW)
Piesni maryjne na procesje do druku

więcej podobnych podstron