Eucharystia na drodze świętości Rafała Kalinowskiego

background image

1

Ks. Marek Chmielewski

EUCHARYSTIA NA DRODZE ŚWIĘTOŚCI

RAFAŁA KALINOWSKIEGO

*

Tajemnica niesłabnącej popularności ludzi świętych leży w tym, że są

oni świadkami tajemnic zbawienia, które z pomocą łaski Bożej sami od-
kryli i przekazują je innym. Oznacza to, że cała ich doktryna duchowa, z
której czerpiemy dzięki ich pismom, wyrosła nie tyle z akademickiego stu-
dium teologii, co przede wszystkim z osobistego doświadczenia Chrystusa
na modlitwie, w ascezie, sakramentach oraz przez zaangażowane apostol-
stwo. W życiu świętych znajdują zatem najpełniejsze potwierdzenie słowa
Pawła VI z adhortacji Evangelii nuntiandi o tym, że „człowiek naszych cza-
sów chętniej słucha świadków, aniżeli nauczycieli; a jeśli słucha nauczycieli,
to dlatego, że są świadkami” (EN 41).

Św. Rafał Kalinowski (1938-1907) jest takim właśnie świadkiem wiary,

którego przykład ma inspirującą moc także dziś. Na progu trzeciego ty-
siąclecia, w Liście apostolskim Novo millennio ineunte Jan Paweł II rzuca nam
wyzwanie: „Duc in altum!”. To dążenie do świętości, wychodząc od kon-
templacji Oblicza Chrystusa, powinno się wyrazić w konkretnych posta-
wach duchowych i dziełach ewangelizacyjnych. Wśród nich Ojciec święty,
obok modlitwy i sakramentu pokuty, a także słuchania i przepowiadania
słowa Bożego, ważne miejsce przyznaje liturgii, a zwłaszcza niedzielnej
Eucharystii (por. NMI 35). W tym zakresie przykład życia i wskazania
ascetyczno-duchowe św. Rafała Kalinowskiego są niezmiernie cenne i ak-
tualne.

Źródłem do zbadania, jaką rolę w jego dążeniu do świętości odegrało

życie eucharystyczne, są jego listy

1

oraz konferencje i teksty ascetyczne

2

.

Zachowało się ponad 1720 listów, pisanych do różnych osób przez 51 lat

————————

*

Wydrukowano w: Powołani do świętości (seria „Karmel żywy”, t. 4), red. J. W. Gogola,

Kraków 2002, s. 119-135.

1

J. Kalinowski, Listy, wyd. Cz. Gil, t. I (cz. 1 — 1856-1872; cz. 2 — 1873-1877), Lu-

blin 1978; t. 2 (cz. 1 — 1878-1899, Kraków 1985; cz. 2 — 1900-1907, Kraków 1986); Dalej
= „L” z podaniem numeru listu według niniejszego wydania.

2

R. Kalinowski, Świętymi bądźcie! Konferencje i teksty ascetyczne, opr. Cz. Gil, Kraków

1987; Dalej = „Konf ” z podaniem numeru konferencji i punktu według niniejszego wyda-
nia.

background image

2

życia. Na ich podstawie można dokładnie prześledzić nie tylko duchowy
rozwój Świętego, ale także opracować syntezę jego doktryny, zwłaszcza
dotyczącą kierownictwa duchowego

3

. Wnikliwa analiza materiału źródło-

wego pozwala również stwierdzić, że zarówno w życiu św. Rafała jak i w
jego wskazaniach ascetyczno-duchowych życie eucharystyczne odgrywa
zasadniczą rolę.

1. Eucharystia w życiu św. Rafała Kalinowskiego

Na podstawie wymienionych wyżej źródeł biografowie niewiele potra-

fią dowiedzieć się o życiu eucharystycznym Józefa Kalinowskiego w okre-
sie jego młodości. Natomiast śledząc inne materiały można z dużym
prawdopodobieństwem stwierdzić, że umiłowanie Eucharystii zawdzięcza
on wychowaniu religijnemu w rodzinie, a zwłaszcza wpływowi starszej od
niego o siedem lat macochy Zofii Puttkamer. Miała ona wielkie nabożeń-
stwo do Serca Jezusowego, starała się być codziennie na Mszy św. i często
przystępowała do komunii

4

. Nie bez znaczenia było także wychowanie w

Instytucie Szlacheckim w Wilnie, jakie otrzymał Józef Kalinowski pod
czujnym okiem rodzonego ojca Andrzeja. Jednym ze zwyczajów tego za-
kładu były systematyczne lekcje religii oraz uczestnictwo we Mszy św. w
niedziele i święta

5

.

O tym owocnym wpływie wychowania w młodości wspomina nasz

Święty w liście do rodziny pisanym z Irkucka (21 VI/3 VII 1869). Czyta-
my tam następujące słowa: „Bijąc się w piersi, dzisiaj wyznać muszę, że
jeszcze niedawno przyszedłem do przekonania, że to co mam w sobie do-
brego, to głównie z domu wyniosłem, że istotnym skarbem jest dobre wy-
chowanie domowe”

6

.

Pomimo gruntownego wychowania religijnego, młody Józef Kalinow-

ski przeżył trwający około dziesięciu lat kryzys wiary, którego przejawem
było m.in. zaniedbanie życia sakramentalnego. Biografowie początek tego
kryzysu wiążą z rozpoczęciem studiów w Mikołajewskiej Szkole Inżynie-

————————

3

Zob. Cz. Gil, Wstęp, w: J. Kalinowski, Listy, t. I, cz. 1, dz. cyt., s. 31; P. P. Ogórek, Kie-

rownictwo duchowe w listach o. Rafała Kalinowskiego, w: Oblicza doskonałości chrześcijańskiej („Du-
chowość w Polsce”, t. 3), red. M. Chmielewski, Lublin 1996, s. 109-124.

4

Zob. Cz. Gil, O. Rafał Kalinowski 1835-1907, Kraków 1984, s. 20.

5

Zob. tamże, s. 23-24.

6

L 118.

background image

3

ryjnej w Petersburgu

7

. Natomiast o wyjściu z tego kryzysu pod wpływem

ukochanej siostry Marii, nasz Bohater tak pisze w liście do Ludwiki Młoc-
kiej (6 IX 1863): „[...] po 10 latach odstępstwa, wróciłem na łono Kościo-
ła: byłem u Spowiedzi i bardzo mi z tym dobrze; chwalę się przed Panią,
gdyż uważam ten zwrot mój w pojęciach religijnych, jako ważny wypadek
w życiu moim wewnętrznym”

8

.

To nawrócenie istotnie było czymś opatrznościowym, zważywszy na

fakt, że niebawem Józef został zesłany na Syberię za udział w organizacji
powstania styczniowego. Trudno przewidzieć, jak przeżyłby czas zsyłki,
gdyby nie rozbudzone na nowo życie religijne, zwłaszcza dowartościowa-
nie przez niego sakramentu pokuty i Eucharystii. Kilkanaście miesięcy od
swego nawrócenia pisząc z Tomska do swojej rodziny (5/17 XI 2864),
wyznaje: „Dzisiaj z rana byłem w kościółku tutejszym na Mszy św. Wiel-
kiego doznałem wzruszenia, płakałem jak dziecko; te wszystkie wrażenia,
których doznawałem w Wilnie, jakby się zjednoczyły w jedno. Jutro chcę
się wyspowiadać — i tak uzbrojony dalej ruszyć w drogę”

9

.

Wydaje się, że zasadniczym skutkiem tego nawrócenia było postawie-

nie w centrum życia duchowego Eucharystii, przeżywanej zarówno jako
ofiara Mszy św. jak i trwały Sakrament. Potwierdza to jego korespondencja
głównie z okresu zsyłki. Wielokrotnie ubolewa z powodu niemożności
uczestniczenia we Mszy św. Najczęściej spowodowane to było brakiem
kapłanów na terenach zesłania. Także później, gdy jako wychowawca Au-
gusta Czartoryskiego podróżował po Europie, często żalił się w listach z
powodu braku możliwości uczestniczenia we Mszy św. lub przynajmniej
nawiedzania Najświętszego Sakramentu

10

.

W sytuacji, gdy nie mógł zjednoczyć się z Chrystusem eucharystycz-

nym, duchową pustkę starał się zapełnić przede wszystkim modlitwą i
rozmyślaniem

11

. Dał temu wyraz we wzruszającym wyznaniu w liście do

————————

7

Zob. Cz. Gil, O. Rafał Kalinowski 1835-1907, dz. cyt., s. 32-33.

8

L 38.

9

L 59; O tym samym pisze w L 61: „W Tomsku byłem na Mszy św. w kościele tutej-

szym; mocno byłem rozrzewniony, cały rok przeszły streścił mi się, te pierwsze wrażenia
nadprzyrodzonego światła, które mię oświeciło, te chwile żalu, skruchy i później spokoju,
które przebyłem u stóp ołtarzy. Wszystko to stanęło przede mną”.

10

Zob. np. L 306 (Mentona, 26/14 III 1875), L 378 (Davos, 25 VIII 1876), L 397

(Davos XII 1876).

11

„W oddaleniu od tych pomocy zbawiennych, ratowałem się modlitewką odpustową

za Kościół Święty...”. — L 252.

background image

4

rodziny, napisanym zaraz po przybyciu do Tomska (12/24 XI 1864):
„Świat wszystkiego mię może pozbawić, ale zostanie zawsze jedna kry-
jówka dla niego niedostępna: modlitwa, w niej się da streścić przeszłość,
teraźniejszość i przyszłość w postaci nadziei. — Boże, jakim skarbem ob-
darzasz tych, co w Tobie swą ufność pokładają!”

12

.

Cenną dla niego praktyką była codzienna komunia św. duchowa, która

pozwalała mu nie tylko zachować wewnętrzną równowagę psychiczno-
duchową, ale także coraz bardziej jednoczyć się z Chrystusem. Wspomina
o tym w jednym z listów do najbliższych, pisanym z Usola (10/22 IX
1865): „[...] staram się co ranek duchownie łączyć z Chrystusem Panem, i
nieraz miewam chwile tak błogie, jak wtedy, kiedym w Wilnie z kościoła
św. Katarzyny coraz czystszym odchodził od Stołu Pańskiego”

13

.

Gdy znalazł się w stacji meteorologicznej Benedykta Dybowskiego w

Kułtuku, głód Eucharystii starał się zaspokoić m.in. odczytywaniem tek-
stów liturgicznych z mszalika

14

.

Potwierdzeniem autentycznej potrzeby zjednoczenia z Chrystusem

eucharystycznym u Józefa Kalinowskiego są te wzmianki w jego listach, w
których daje on wyraz swojej radości, a niekiedy także głębokiemu wzru-
szeniu w sytuacjach, kiedy życie sakramentalne staje się znów dostępne. O
codziennym uczęszczaniu na Mszę św. i częstym nawiedzaniu Najświęt-
szego Sakramentu z jednakowym entuzjazmem pisał zarówno w listach z
Syberii, gdzie ograniczenia pod tym względem były dość dotkliwe, jak i z
okresu późniejszego, gdzie tych ograniczeń zasadniczo nie było

15

. Radość

życia eucharystycznego nie była więc uwarunkowana sytuacją zewnętrzną,
ale wypływała z najgłębszego pragnienia jego serca.

Zwłaszcza w listach z Irkucka, gdzie na wygnaniu osiągnął względną

stabilizację, z radością donosi o możliwości codziennego uczęszczania na
poranną Mszę św., na nawiedzenie Najświętszego Sakramentu w ciągu
dnia, a także na różne nabożeństwa, jak godzinki czy śpiewanie litanii ma-

————————

12

L 60; Mając na myśli rozmyślanie, pisze: „Ta część praktyki religijnej najbardziej by-

ła przeze mnie zaniedbaną, przy rzadko mogącym się zdarzyć przystępowaniu do Przenaj-
świętszych Ciała i Krwi Zbawiciela, trzeba szukać pośredników do źródła pobożności, a do
porządku w rozmyślaniu [...] sam o własnych siłach dojść nie mogłem”. — L 75.

13

L 73; Nieco później (31 XII 1865/12 I 1866) tę samą praktykę opisuje w słowach:

„Posilony Komunią Duchowną wstaję z usposobieniem przyjmowania wszelkich wrażeń z
jednakowym spokojem, jednocząc się ciągle myślą z Bogiem”. — L 75.

14

Zob. L 164.

15

Zob. L 67, L 72, L 182, L 226.

background image

5

ryjnej w maju

16

. Ponieważ przez jakiś czas mieszkał na plebanii, w pobliżu

kościoła, często korzystał z okazji, by wolny czas spędzać na adoracji Naj-
świętszego Sakramentu

17

.

Podobnie było w Permie, gdzie oczekiwał na decyzję władz carskich

odnośnie jego dalszych swoich losów. Pozbawiony życia towarzyskiego, do
którego przyzwyczaił się podczas pobytu w Irkucku, boleśnie odczuwał
samotność, potęgowaną tęsknotą za najbliższymi. Zgodnie z tym, co pisze
w liście do rodziny (13/25 VIII 1872) ratował się w tych utrapieniach „[...]
ucieczką do ołtarza, raz jeszcze w religii znajdując deskę ocalenia”

18

. W

kolejnym liście, dwa miesiące później, wyznał, że modlitwa, chodzenie do
kościoła, a zwłaszcza życie sakramentalne pomagało mu z poddaniem
przyjmować trudną dla niego sytuację i odczytywać w niej wolę Bożą.
Zrozumiałe jest więc, że cieszył się z bliskości świątyni katolickiej

19

.

Ten stan pełnego napięcia wyczekiwania na decyzję władz, łagodzony

jednocześnie głębokim zjednoczeniem z Chrystusem eucharystycznym,
trwał nadal w jego tułaczce. Podobnie, jak kiedyś w Irkucku, tak teraz w
Smoleńsku zamieszkał na plebanii, mając nieograniczoną wprost możli-
wość korzystania z kościoła. Zdając sprawozdanie swoim bliskim z tego,
jak i czym żyje na wygnaniu, Józef Kalinowski wielokrotnie zaznacza, że
codziennie rano uczestniczy we Mszy św., a zwykle potem w ciągu dnia
udaje się na dłuższe nawiedzenie Najświętszego Sakramentu, znajdując w
nim „jedyne wytchnienie”

20

. Toteż z wdzięcznością w sercu pisze do matki

(12 XI 1873): „Błogosławić więc tylko trzeba za te dary Boga i zdobyć się
na gorliwość w służbie Jemu i bliźnim”

21

.

Rok później, już jako wychowawca Augusta Czartoryskiego, gdy zna-

lazł się w Paryżu, w Marsylii i innych miejscowościach, wciąż odczuwał
analogiczny stan ducha. Z tonu jego listów wyraźnie przebija tęsknota za
samotnością na modlitwie i adoracją. Nie uciekał jednak od towarzystwa
ludzi, zwłaszcza gdy swym poziomem intelektualnym i kulturą osobistą
wnosili w jego życie jakieś wartości. Nieprzypadkowo zatem często w
swych listach odnotowuje przynajmniej sam fakt, że mógł być w kościele

————————

16

Zob. np.: L 102, L 106, L 137, L 146, L 166, L 174, L 185, L 187.

17

Zob. L 175.

18

L 195.

19

Zob. L 203; L 205.

20

L 240; zob. L 220, L 222, L 242, L 252, L 286, L 287.

21

L 249.

background image

6

na Mszy św. lub na nawiedzeniu Najświętszego Sakramentu, które jest dla
niego — jak pisze — „jedynym ratunkiem”

22

. Parokrotnie pisze, że w wol-

nych chwilach od zajęć z Guciem (Augustem Czartoryskim), „wymykał
się” z domu, aby wolny czas spędzić na adoracji Najświętszego Sakramen-
tu

23

.

W okresie, gdy Józef Kalinowski pełnił obowiązki wychowawcy ksią-

żęcego syna i w związku z tym wiele czasu spędzał głównie we Francji,
tam właśnie coraz szersze kręgi zataczał ruch eucharystyczny. Jednym z
jego przejawów było m.in. czterdziestogodzinne nabożeństwo, które zro-
dziło się w początku XIII wieku, i wieczyste adoracje. Z tych praktyk
chętnie korzystał, m.in. w kościele św. Klotyldy w Paryżu

24

.

W korespondencji z drugiego okresu jego życia, to znaczy po wstąpie-

niu do Karmelu i przyjęciu święceń kapłańskich, informacje o jego osobi-
stym przeżywaniu Eucharystii są zaledwie sporadyczne. Jedynie pod ko-
niec życia, gdy był kilkakrotnie złożony chorobą, skarży się do przyrod-
niego brata Jerzego, pisząc: „Jedno, co mi uciążliwe, brak ofiary Mszy św.,
na której mógłbym być obecny”

25

. Natomiast pojawiają się bardzo częste

rady i zachęty kierowane do różnych osób odnośnie do częstego uczest-
nictwa we Mszy św. i korzystania z komunii św.

W charakterystyce jego życia eucharystycznego na uwagę zasługuje

zwłaszcza bardzo często ponawiana prośba o wspomnienie jego osoby
podczas Mszy św. lub też ofiarowanie w jego intencji komunii św. Widzi w
tym bowiem sposób najściślejszego zjednoczenia w ludzkiej przyjaźni, bo
osadzonej w żywym Bogu. Po raz pierwszy z taką prośbą przyszły Święty
zwrócił się w liście z Irkucka (11/23 X 1869) do ks. Felicjana Antoniewi-
cza, od którego — jak sam wspomina — otrzymał radę praktykowania
komunii św. duchowej

26

. Odtąd coraz częściej, aż do końca życia, prośbę

taką kierował niemal do wszystkich swoich adresatów, nie wyłączając wyż-

————————

22

„Ja znowu muszę służyć ludziom, bez godziny i myśli o sobie, bardziej niewolny w

pałacach paryskich niż w kajdanach usolskich. Bez przyjaciela obok siebie, bez innej przy-
jaźni, oprócz przyjaźni Zbawiciela, i innej pociechy, oprócz pociechy w Sakramentach świę-
tych! To też mój jedyny ratunek”. — L 297.

23

Zob. L 292, L 294, L 334, L 338, L 428.

24

Zob. L 301, L 307.

25

L 1628.

26

L 123; por. L 73.

background image

7

szych przełożonych zakonnych, z definitorem generalnym włącznie

27

. Ze

swej strony nie pozostawał dłużny, zapewniając o szczególnej modlitewnej
pamięci podczas Mszy św. Jeszcze w okresie wygnania pisze o tym, że ofia-
ruje oprócz modlitwy swoją spowiedź i komunię św. za rodziców i krew-
nych

28

. Coraz częściej tę formę więzi duchowej deklaruje od chwili wstą-

pienia do Karmelu, zwłaszcza w odniesieniu do swoich przyjaciół i osób
powierzonych jego duchowej opiece

29

.

Ta forma duchowej jedności oparta na Eucharystii stała się szczegól-

nie intensywna względem o. Wacława Nowakowskiego, dawnego towarzy-
sza wygnania na Syberię

30

. Prawdopodobnie to jego miał na myśli, kiedy w

liście do matki z Irkucka (8/20 V 1872) opisywał, jak założył się z pew-
nym kapucynem. Stawką tego zakładu było przystąpienie do sakramentu
pokuty i przyjęcie komunii św. w pewnej intencji

31

.

Jak widać z zasygnalizowanych powyżej faktów, życie eucharystyczne

św. Rafała Kalinowskiego stanowi integralny element jego duchowości. Co
więcej, bez ryzyka przesady można powiedzieć, że Msza św. i adoracja
Najświętszego Sakramentu stanowiły dla niego samą podstawę egzystencji
chrześcijańskiej, co miało szczególnie doniosłe znaczenie w okresie naj-
trudniejszej dla niego próby, jaką była zsyłka na Syberię. Ponieważ sam
doświadczył, jaką moc wewnętrzną w życiowych przeciwnościach daje
więź z Chrystusem eucharystycznym, dlatego potem w posłudze kapłań-
skiej, jako spowiednik i kierownik duchowy, kładł wielki nacisk na rozwi-
janie życia eucharystycznego nieodłącznie związanego z sakramentem po-
kuty.

2. Wskazania Świętego odnośnie do życia eucharystycznego

Wskazania, jakich Święty udzielał w swych listach i konferencjach od-

nośnie do życia sakramentalnego, zwłaszcza Eucharystii, mają dwojaki
charakter. W zdecydowanej większości są to usilne zachęty w listach adre-

————————

27

Zob. np.: L 401, L 430, L 555, L 568, L 664, L 1026, L 1656, L 1712.

28

L 254, L 343.

29

Zob. np.: L 380, L 429, L 586, L 595, L 661, L 670, L 952, L 1087, L 1251, L 1254,

L 1387, L 1696.

30

Zob. np.: L 456, L 1319, L 1332, L 1370.

31

Zob. L 186.

background image

8

sowanych głównie do poszczególnych zakonnic i swojej bratowej Heleny
Kalinowskiej, a także konferencje ascetyczne głoszone zwykle do środo-
wiska karmelitańskiego. Drugą grupę wskazań stanowią różne rady i roz-
strzygnięcia kwestii praktycznych lub prawnych, takich na przykład, jak:
celebrowanie Liturgii Godzin podczas wystawienia lub warunki przecho-
wywania Najświętszego Sakramentu w tabernakulum, skierowane wyłącz-
nie do wspólnot sióstr karmelitanek w Krakowie, Lwowie i Przemyślu

32

.

Ponieważ te wyjaśnienia formalno-prawne odnośnie do zorganizowania
kultu eucharystycznego nie wnoszą nic istotnego do podejmowanego tutaj
zagadnienia oprócz potwierdzenia, że wielką wagę przywiązywał Święty do
kultu Eucharystii, dlatego nie będziemy ich szerzej analizować. Warto jed-
nak dodać, że wskazań tych udzielał szczególnie żarliwie w ostatnich la-
tach swego życia, tuż po ogłoszeniu przez św. Piusa X dekretu o częstej
komunii św. (z 20 XII 1905)

33

.

Wydaje się również, że pod wpływem tego Papieża, którego hasło

pontyfikatu brzmiało „Instaurare omnia in Christo”, św. Rafał tym gorli-
wiej zachęcał do częstej spowiedzi i komunii św.

34

Niemniej odkąd na wy-

gnaniu sam odkrył doniosłą wartość Eucharystii dla całokształtu życia
chrześcijańskiego, najpierw swoich bliskich, a potem inne osoby, zwłasz-
cza powierzone jego duchowej trosce, usilnie zachęcał do częstego korzy-
stania z tego źródła łask. „Częste przystępowanie do Przenajświętszego
Sakramentu ułatwia przygotowanie się i postawienie siebie przed Bogiem,
o ile tę łaskę nam Bóg daje” — uczy nasz Święty

35

.

Intensywne życie sakramentalne uważa wprost za obowiązek praw-

dziwego katolika z uwagi na potrzebę dawania świadectwa. Czytamy o tym
w liście z Warszawy, adresowanym do brata Gabriela (6 IX 1874) tuż po
powrocie z wygnania: „[...] dzisiaj już może lepiej mnie zrozumiesz [...], że
nasza siła w Bogu, że my wszyscy wykształceni i wypielęgnowani w Ko-
ściele świętym mamy obowiązek służenia Mu i pociągania bardziej zanie-
dbanych do prawdy i źródła łask Bożych w Kościele szafowanych”

36

. In-

nym razem zwraca się do niego z gorącą prośbą: „Módl się za mnie i gar-

————————

32

Zob. L 505, L 1469, L 1514.

33

Zob. L 1549, L 1553, L 1554, L 1555.

34

Zob. Konf 5, 9; Konf 6, 6.

35

Konf 1, 19.

36

L 285.

background image

9

nij się sam do Zbawiciela, którego tak blisko masz koło siebie w Przenaj-
świętszym Sakramencie. Garnij się do Niego z rodziną twoją”

37

.

Dwadzieścia kilka lat później pisząc do swej bratowej Heleny, żony

Gabriela, nie waha się wypowiedzieć mocnych słów: „Błądzisz jednak
bardzo tak długo nie uciekając się do Sakramentów świętych, szczególniej
w tak trudnych przejściach życia”

38

. Innym razem (list z 9 XI 1890) obojgu

małżonkom poleca odprawiać codziennie rozmyślania na podstawie pism
św. Alfonsa Liguoriego i przynajmniej krótkie nawiedzenie Najświętszego
Sakramentu, jeżeli nie ma rzeczywistej możliwości uczestniczenia we Mszy
św.

39

To samo zalecenie pod koniec swego życia adresuje do bratanka, za-

pewniając go, że częsta spowiedź i komunia św. gwarantuje zachowanie
„wesela ducha i spokoju duszy”. Jego mając na myśli, pisze: „W Sakra-
mencie Pokuty znajdzie skarb oczyszczenia duszy, w Komunii św. pokarm
odżywczy”

40

.

Lektura listów naszego Świętego z lat 1874-1877 pokazuje, że bardzo

zależało mu na wyrobieniu nawyku częstej spowiedzi i komunii św. u po-
wierzonego jego trosce wychowawczej książęcego syna. W liście z Paryża
do jego ojca Władysława Czartoryskiego (2 VI 1975) z radością donosi, że
Gucio z własnej inicjatywy w oktawie Bożego Ciała przystąpił do sakra-
mentów świętych, ale zarazem ubolewa, że „[...] spowiednik nie zaleca mu
częstszego przystępowania do Spowiedzi i Sakramentu Ołtarza, to miało-
by zbawienny wpływ na Gucia”

41

.

Intensywne życie eucharystyczne było dla św. Rafała Kalinowskiego

czymś tak oczywistym, również w odniesieniu do świeckich, że z nutą
pewnego zawodu pisze do swego ojca: „Ludzie świeccy najczęściej zapa-
trują się na praktykę religijną jako na rzecz oderwaną wtedy, gdy w gruncie
rzeczy pomoce sakramentalne mają pozytywną, realną doniosłość”

42

.

Upomnień i zachęt do częstego przystępowania do komunii św. nie

szczędzi także swoim duchowym córkom: zarówno zakonnicom

43

, jak i

————————

37

L 433.

38

L 1093.

39

Zob. L 595.

40

L 1435.

41

L 318.

42

L 268.

43

Zob. L 757, L 842, L 1329; Konf 16, 7; Konf 30, 5.

background image

10

księżnej Teresie Moruzi

44

. Przykładem tego jest fakt, że bez przekonania

odnosi się do panującego wówczas w karmelitańskich klasztorach żeń-
skich zwyczaju powstrzymywania się od komunii św. w dniu spowiedzi.
Komentuje ten zwyczaj słowami: „Zresztą macie własny rozum i własne
sumienie, czyńcie, jak Wam to ostatnie nakazuje, mając przede wszystkim
na myśli, że częsta Komunia obowiązuje Was do dążenia do doskonałości
zakonnej, która zmierza do miłości Boga i bliźniego”

45

.

W konferencjach do karmelitanek przynajmniej dwukrotnie przywołu-

je swoje skojarzenie ze złotym dukatem, jakie pojawiło się podczas od-
prawianej Mszy św., kiedy patrzył na pięknie pozłacany kielich. Dla owoc-
nego przeżycia eucharystycznej Ofiary, należy zatem swoją duszę jako ów
dukat oddać Boskiemu Złotnikowi, „[...] aby ogniem miłości Bożej i miło-
ści bliźniego naprawdę zapłonęła, wyniszczając wszelkie pozostałości mi-
łości ku sobie, miłości tak wrogiej wezwaniu waszemu”

46

. Żeby tak się sta-

ło, nasz Święty w ślad za mistrzami duchowymi zachęca do błagania Chry-
stusa podczas ofiary Mszy św. „o łaknienie i pragnienie sprawiedliwości,
uważając ją za dar najwyższy”

47

. Zarówno obecność Zbawiciela w Naj-

świętszym Sakramencie, jak i w duszy jest „pokarmem naszym” i zarazem
„przedmiotem naszej miłości”

48

.

Pragnąc skuteczniej zachęcić do podjęcia praktyki częstej, a nawet co-

dziennej komunii św. Odnowiciel polskiego Karmelu przywołuje liczne
przykłady z życia świętych, m.in. św. Bonawentury, św. Rodziców Karme-
lu, św. Alfonsa Liguori, św. Teresy z Lisieux i innych

49

. Wiadomo bowiem,

że niemal od chwili swego nawrócenia codziennie przed snem czytał przy-
najmniej fragment żywota jakiegoś świętego

50

.

Św. Rafał Kalinowski zachęcając do intensywnego życia eucharystycz-

nego widział je również w wymiarze eklezjalnym i maryjnym. Jednakże
temat ten, częściej pojawiający się w jego konferencjach i tekstach asce-
tycznych

51

, nie jest tak wyraźny jak w posoborowej eklezjologii i liturgii,

————————

44

Zob. L 791.

45

L 1556.

46

Konf 15, 4.

47

Konf 13, 6.

48

Konf 35 2.

49

Zob. np.: L 1097; L 1529; Konf 31, 1.

50

Zob. Cz. Gil, O. Rafał Kalinowski 1835-1907, dz. cyt., s. 94.

51

Zob. Konf 7, 2; Konf 35, 1.

background image

11

która wprost uczy, że „Eucharystia tworzy Kościół” (KKK 1396). Tłuma-
czy to powszechnie panujący w XIX wieku indywidualistyczny charakter
duchowości chrześcijańskiej

52

. Niemniej warto w tym miejscu przytoczyć

kilka myśli Świętego na ten temat.

W konferencji do tercjarek karmelitańskich (29 III 1903) mówił, że „w

Kościele świętym przebywa Pan Jezus obecny w Najświętszym Sakramen-
cie”. Rozwijając tę myśl podkreślił, że wszyscy w Kościele Chrystusowym
są równi, toteż „do wszystkich Zbawca nasz, w Przenajświętszym Sakra-
mencie zostając obecny, do wszystkich Zbawca wyciąga swe Boskie ręce,
otwiera swe najsłodsze Serce”

53

. Praktycznym przejawem takiego przeży-

wania Eucharystii w jej wymiarze eklezjotwórczym może być często po-
dejmowana zachęta św. Rafała do ofiarowania Komunii św. nie tylko za
siebie, ale za innych

54

.

W innej konferencji, wygłoszonej do zakonników w Wadowicach 14

VII 1906 roku, rozważał tajemnicę Eucharystii w powiązaniu z osobą Ma-
ryi. Jest to tajemnica Ofiary, zaś „ofiarą tą — mówił Święty — ma być sam
Chrystus Pan, Syn Boży, a według czasu Syn Niepokalanej Matki swej”.
Ona uczestniczy nie tylko w rozdawnictwie łask płynących z tej Ofiary, ale
— jak uczy św. Rafał — „sprowadzając Syna swego z nieba na ołtarz”,
wprowadza Go do naszej duszy

55

.

Św. Rafał Kalinowski wzywając żarliwie do głębokiego życia euchary-

stycznego, domaga się zarazem czystości serca

56

. W tym celu opracował

rachunek sumienia, w którym niemało miejsca zajmuje kwestia odpowied-
niego przygotowania się do przyjęcia komunii św. Nie ma tam natomiast
ani jednej wzmianki o przygotowaniu i sposobach owocnego przeżywania
Mszy św., czemu w obecnym czasie poświęca się tak dużo uwagi w myśl
zaleceń Vaticanum II

57

.

Ze względu na troskę o czystość serca Odnowiciel polskiego Karmelu

zwykle łącznie wypowiada się o Sakramencie Pokuty i Sakramencie Ołta-
rza, jak to już było zaznaczone. Znamienna jest myśl, którą dzieli się ze
swoją bratową: „Dla uzdrowienia tej naszej, ciągłym słabościom podlega-

————————

52

Zob. K. Górski, Zarys dziejów duchowości w Polsce, Kraków 1986, s. 272-276.

53

Konf. 35, 3 i 5.

54

Zob. L 645 — za robotników, L 1112 — za rodziców, L 1313.

55

Konf 7, 3-4; zob. Konf 8, 8-9.

56

Zob. Konf 1, 36.

57

Zob. Konf 51, XI.

background image

12

jącej naszej duszy, ustanowił Zbawiciel nasz Sakrament Pokuty, a dla obda-
rzania je łaską ożywiającą zostawił siebie Pan Jezus w Sakramencie Prze-
najświętszym Ołtarza”

58

.

To ścisłe powiązanie kultu eucharystycznego z sakramentem pokuty

tłumaczy, dlaczego nasz Święty zgodnie z ówczesną praktyką, przyznaje
spowiednikowi prawo określania częstotliwości korzystania z tego daru
łaski, jakim jest komunia św.

59


Na koniec warto zwrócić uwagę na osobiste przeżywanie Eucharystii

przez św. Rafała Kalinowskiego jako kapłana, którego posługa istotowo
związana jest ze składaniem Najświętszej Ofiary. On sam właściwie nie
ujawnia, jak przeżywał sprawowaną przez siebie Eucharystię. Więcej świa-
tła na jego postawę podczas celebrowania Mszy św. rzuca wspomnienie m.
Marii Weroniki Smoczyńskiej, karmelitanki z Przemyśla. Znajdujemy tam
następujące świadectwo: „Trzeba go było widzieć przy ołtarzu, jak odpra-
wiał ofiarę Mszy św. Co za skupienie, przejęcie się, zdawało się, że widzi
tajemnicę, jaką w tej chwili sprawuje. Jakie uszanowanie, miłość w rozda-
waniu Komunii św. Żywa wiara odsłania mu tajemnice Boże. Przynosił do
ołtarza duszę przygotowaną do łask, jakie otrzymywał swoją wiernością.
Przyznał mi się raz, że sypia do 3-ej rano; zapytałam się: a co Ojciec wtedy
czyni? Modlę się. I modlił się, i przygotowywał do odprawiania Mszy św. I
to, co mówił w nauce o Komunii św., sam praktykował. Cenił dar Eucha-
rystii, korzystał z tego daru i po trzecie spożytkował — i dlatego uświęcił
się”

60

.

————————

58

L 662.

59

Zob. L 654.

60

Konf 58, 31.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
20090417 dzieci na drodze 4
Oczyszczanie ludzkiego białka P2 na drodze chromatografii powinowactwa
30 Na drodze do jedności Hiszpańskiej
Josee Arguelles życie w Czasie Zamknięcia Cyklu, Przewodnik Przetrwania na Drodze do 2012
ZADANIA TURNIEJOWE i dyplomy, Przedszkole, Bezpieczeństwo na drodze, bezpieczeństow na drodze
Średnie zużycie paliwa na jedną osobę na drodze publicznej i osiedlowej, ochrona środowiska
Manewry na drodze
f b9fara+rozjecha b3+na+drodze+koguta BXDZIDCL4A6VY77OX4MJJOFC7CK2RPCRCINBCFQ
Na drodze duchowych oczyszczeń
Napis na drodze
Przedszkolak?zpieczny na drodze
Jestem?zpieczny na drodze
Na drodze krzyżowej, DROGA KRZYŻOWA
Dom dobrem czy barierą na drodze dobra, SZKOŁA, język polski, ogólno tematyczne
Społeczne aspekty kultury?zpieczeństwa na drodze(1)
SERIA UZDRAWIANIE - Problemy na drodze stawania się uzdrowicielem, bioenergoterapia i uzdrawianie

więcej podobnych podstron