Piotr Skarga - Kazania sejmowe
Bezpośredniej przyczyny powstania Kazań sejmowych należy upatrywać w zaangażowaniu autora w sprawy państwa. Piotr Skarga (wł. Piotr Powęski) był wykształconym księdzem - jezuitą, który swoją działalnością kaznodziejską czynnie walczył z różnowiercami. W sporze tym posługiwał się pismami politycznymi i kazaniami. Poprzez stanowczy sprzeciw, w związku z propozycją uchwalenia edyktu „chroniącego” innowierców w 1606 roku, pośrednio przyczynił się do wybuchu rokoszu Zebrzydowskiego. Przez wiele lat pełnił funkcję nadwornego kaznodziei króla Zygmunta III Wazy, którego to politykę w pełni popierał. Absolutystyczna koncepcja państwa była bliska pisarzowi, który swoje uwagi, zamieszczone w omawianym tekście, adresował do senatu. Wyniki badań literaturoznawczych, m.in. Stanisława Kota, potwierdziły tezę, że tekst Skargi nigdy nie został wygłoszony, co rozstrzygnęło wielowiekowy spór. Osobna edycja Kazań sejmowych, które od 1597 roku były wydawane wraz z innymi tekstami Skargi, ukazała się w 1792 roku. Fakt ten dowodzi szerzącej się popularności dzieła, która osiągnęła apogeum w XIX wieku. (Sam Skarga znany był we wcześniejszych wiekach jako autor bardzo poczytnego tekstu Żywoty świętych).
Publicystyka to przede wszystkim wypowiedzi na aktualne w danym momencie tematy polityczne, społeczne, kulturalne. Posługuje się ona często środkami perswazyjnymi i zmierza do czynnego oddziaływania na opinię publiczną. Publicystyka nie przekazuje jedynie wypowiedzi, lecz także z przyjętego punktu widzenia naświetla je, komentuje i tłumaczy.
Czy więc "Kazania Sejmowe" Piotra Skargi są przykładem publicystyki publicznej? Jak najbardziej tak. Powstawały z myślą wpłynięcia na obradujących posłów. W tym okresie bowiem ks. Piotr Skarga był nadwornym kaznodzieją i do niego należało odprawianie mszy rozpoczynającej obrady Sejmu. W tym burzliwym okresie ścierały się ze sobą władza królewska i złota wolność szlachecka. Widząc, do czego prowadzi niezgoda reprezentantów szlacheckich, ks. Skarga postanowił im uświadomić zagrożenia płynące z niezgodności. I z tym właśnie zamiarem stworzone zostały "Kazania sejmowe", omawiające problemy trapiące Rzeczypospolitą szlachecką.
W swych kazaniach ks. Skarga porównuje wewnętrzne niesnaski w łonie Rzeczypospolitej do chorób. W ten sposób piętnuje on:
- nieżyczliwość ludzką ku Rzeczypospolitej, czyli brak miłości ojczyzny i prywatę, cechujące obywateli. Miłość ojczyzny jest podstawowym obowiązkiem każdego obywatela i prawem Bożym. Te dwie wartości (Bóg i ojczyzna) winny się łączyć w jedną całość. Obywatele powinni porzucić dobro prywatne dla ratowania dobra wspólnego, dla dobra ojczyzny należy poświęcić wszystko: majątek, siły, zdrowie, szczęście, a nawet życie.
- niezgodę wewnętrzną. W narodzie powinna być zgoda, ponieważ łączy go jedna religia, jedna ojczyzna, jeden król, te same prawa i swobody obywatelskie, te same sądy, sejmy i trybunały. Skarga wymienia groźne konsekwencje, do jakich mogą doprowadzić niezgodni obywatele - spory sejmowe, wojny domowe, a w rezultacie upadek i zagłada państwa. W wyniku sporów odpadną ziemie zjednoczone z Koroną, język i naród wymrą, a obywatele staną się międzynarodowymi włóczęgami. Jako przyczyny niezgody wymienia Skarga chciwość, łakomstwo, pychę, zazdrość, obłudę i obmowę.
- osłabienie władzy królewskiej. Skarga był zdecydowanym zwolennikim silnej władzy królewskiej, lecz przeciwnikiem monarchii absolutnej, prowadzącej do tyranii i despotyzmu. Postulował przyznanie królowi pełni władzy i ustanowienie jedynego źródła prawa. Państwem powinien rządzić król, wspierany mądrą radą, złożoną z przedstawicieli narodu. Jako przyczyny istniejącego stanu rzeczy wymienia nadmierną wolność szlachecką, złe funkcjonowanie sejmu oraz rozproszenie dochodów państwa i pustki w skarbie państwa.
- różnowierstwo i herezję. Według Skargi, religia i kapłaństwo są fundamentami państwa i jego potęgi. Królestwo polskie od sześciuset lat opiera się na wierze Kościoła rzymskiego, a teraz heretycy domagają się, by stara religia ustąpiła nowej. Jednak heretycy nie są spójni, nie tworzą jedności. A dla Skargi żadne królestwo nie może długo trwać, jeżeli ma wielu bogów. Warunkiem szczęścia Rzeczypospolitej jest jedność i zgoda, której podstawą jest wiara katolicka. Łatwo jest naprawić niezgodę u katolików, ale u heretyków jest to niemożliwe, gdyż rozmaitość wiar przeszkadza w przyjaźni międzyludzkiej i pogłębia niezgodę. Heretycy dzielą królestwa i gubią je. Tolerowanie więc różnowierców odbija się ujemnie na wszystkich dziedzinach życia, zarówno publicznego, jak i prywatnego. Heretycy nie mogą nawet bronić państwa przed poganami, bo rozdarte sprzecznościami wyznaniowymi społeczeństwo nie jest zdolne do wygrania wojny. Skarga wzywa więc króla do obrony religii katolickiej, jako strażnicy moralności i podstawy jedności narodu, oraz do przywrócenia jedności religijnej w narodzie. Żąda odcięcia różnowierców od wszelkich urzędów i pozbawienia ich ochrony prawnej. Równocześnie podważa legalność i znaczenie konfederacji warszawskiej.
- niesprawiedliwe prawo i niepraworządność. Skarga stwierdza, iż bez praw sprawiedliwych nie ma prawdziwej wolności. Za prawa sprawiedliwe uważa pisane, umieszczone na tablicach Mojżeszowych, duchowne, ustalone przez Kościół oraz królewskie i państwowe, ustanowione dla porządku, sprawiedliwości i karności. Za prawa niesprawiedliwe uznaje m.in. prawo o mężobójstwie, konfederację warszawską (dotyczącą różnowierców), odwlekanie egzekwowania wyroków sądowych oraz zniesienie egzekucji wyroków sądów duchownych (Skarga był zagorzałym katolikiem, przejawiającym niemalże fanatyzm religijny). Skarga krytykuje sądownictwo za istniejący w nim bałagan (istniało wówczas wiele sądów - ziemski, podkomorski, grodzki, miejski). Wskazuje także na problem przekupstwa. Domaga się także zniesienia praw ograniczających i naruszających przywileje Kościoła i króla. Równocześnie walczy o usprawnienie sądownictwa i władzy wykonawczej - np. natychmiastowe sądzenie i bezwzględne wykonywanie wyroków.
- upadek moralności i obyczajowości. Skarga przedstawia wszelkie grzechy, świadczące o upadku dotychczasowego porządku. Wymienia wśród nich herezję, mężobójstwo, ucisk i wyzysk chłopa, lichwiarstwo, grabież dóbr publicznych, krzywoprzysię- stwo, marnotrawstwo, niemoralność i brak sprawiedliwości w sądach.
Przyrównuje wreszcie ojczyznę do matki, której, skoro urodziła i wychowała dzieci, winne są one szacunek oraz do tonącego okrętu, który wszyscy, w chwili zagrożenia, opuszczają (nawiązanie do starożytnej retoryki Horacego).
Przy pomocy tej oryginalnej retoryki piętnuje on wady szlachty, podkreśla wagę problemów i zjawisk, jakie mają miejsce w kraju oraz proponuje naprawę istniejącego stanu rzeczy. Jednocześnie przepowiada on, iż rozplenienie się owych chorób doprowadzi do upadku Rzeczypospolitej.
Piotr Skarga, dzięki działalności filantropijnej, został nadwornym kaznodzieją króla Zygmunta III Wazy. Najważniejszym dziełem nadwornego kaznodziei są wydane w 1597 r. "Kazania sejmowe". Nie należą one do literatury religijnej, lecz są doskonale ułożonym traktatem politycznym o przebudowie państwa polskiego. Jako katolik i patriota autor walczył o przywrócenie jedności religijnej w Polsce, wzmocnienie władzy królewskiej oraz usunięcie krzywd społecznych i praw niesprawiedliwych. Osiem "Kazań sejmowych" to osiem rozdziałów rozprawy politycznej o najważniejszych niedomaganiach Rzeczypospolitej, o sposobach ich przezwyciężania.
Kazanie I "O mądrości potrzebnej do rady" stanowi rodzaj wstępu, wprowadzenia w problematykę. Autor charakteryzuje choroby, które rujnują państwo. Przewodnią myślą kazania jest twierdzenie, że moralność narodu jest warunkiem szczęścia i potęgi państwa. Tak więc najbardziej normalni powinni być ci, którzy stoją na czele narodu.
Kazanie II "O miłości ku ojczyźnie" - autor wylicza tu sześć chorób Polski. Są to: brak miłości ojczyzny, brak zgody politycznej, anarchia religijna, osłabienie władzy królewskiej, niesprawiedliwe prawa i bezkarność grzechów jawnych. Dalszy ciąg kazania poświęca autor pierwszej chorobie, tzn. "nieżyczliwości ludzkiej ku Rzeczypospolitej", która płynie z "chciwości domowego łakomstwa". W sposób sugestywny i wzruszający mówi Skarga o swej własnej miłości do ojczyzny, która jest świętym obowiązkiem każdego człowieka. Domaga się bezinteresowności miłości do ojczyzny, miłości dla niej samej. Atak skierowany jest w stronę magnatów dbających jedynie o swoje bogactwa. Widmo tonącego okrętu.
Kazanie III "O niezgodzie domowej" - autor stwierdza, że rodacy, dzieci jednej i tej samej ojczyzny powinni się zgadzać, ponieważ łączy ich jedna religia, nakazująca miłość bliźniego, ten sam władca, takie same prawa i swobody obywatelskie. Brak tej zgody szczególnie na sejmach budzi u Skargi lęk o przyszłość ojczyzny. "Widzi" rozbiory Polski zauważone przez Matejkę, Mickiewicza.
Kazania IV i V "O naruszeniu religii katolickiej" - dotyczy reformacji, która - zdaniem kaznodziei - jest prawdziwą klęską dla Polski, ponieważ pogłębia niezgodę narodową. Autor nakazuje powrót do religii katolickiej jako jedynie prawdziwej, prowadzącej do zgody i do potęgi państwa.
Kazanie VI "O monarchii i królestwie" - Skarga uważa, że najlepszą formą rządu jest jednowładztwo, którego nie można jednak utożsamiać z absolutnym samowładztwem. Państwem powinien rządzić król, przy pomocy mądrej rady, złożonej z przedstawicieli narodu. Poddani winni są swemu królowi szacunek i posłuszeństwo. Natomiast "złota wolność szlachecka" prowadzi do anarchii = upadek państwa.
Kazanie VII "Prawa niesprawiedliwe" - piąta choroba RP. Podobnie jak Modrzewski, stwierdza, że bez praw sprawiedliwych nie ma prawdziwej wolności. Wylicza prawa niesprawiedliwe, m.in. o mężobójstwie, krzywdzące chłopa, dla którego żąda wolności osobistej, chociaż podobnie jak Modrzewski akceptuje stany społeczne.
Kazanie VIII "O niekarności grzechów jawnych" - autor przedstawił w nim wszystkie najgorętsze uczucia patriotyczne - miłość do ojczyzny, oburzenie na jej złych synów, niepokój o losy RP i nadzieję, że dobry Bóg ustrzeże Polskę od zguby. Tytułowe grzechy jawne to: brak sprawiedliwego i sprawnie działającego aparatu sprawiedliwości, mężobójstwo, lichwa, nieprawne nabywanie majętności, zbytki, kradzież dobra pospolitego, wyzysk sierot przez złych opiekunów. Po takim wyliczeniu grzechów przewiduje rychły upadek Polski.