Gry i zabawy przeciwko agresji
I. Nauczmy się żyć ze złością i agresją. Wprowadzenie do tematu.
Dzieciom i młodzieży zarzuca się obecnie silne odnoszenie wszystkiego do własnej osoby oraz wzrastającą agresywność.
Skargi dotyczące agresywności dzieci i młodzieży, a także trudności poradzenia sobie z nimi, nie są wcale nowym zjawiskiem. Agresywne zachowania młodzieży odnotowywane były już we wcześniejszych okresach.
Pedagogiczne możliwości wpływania na kształtowanie sfery emocjo-nalnej bywają rzadko wykorzystywane. Umiejętności, jakie dzieci i młodzież muszą nabyć żeby nauczyć się panować nad swoimi agresywnymi impulsami oraz nawiązywać i utrzymywać zadawalające kontakty z innymi ludźmi, nie są prawie w ogóle ćwiczone. Bardzo rzadko przekazywana jest umiejętność i gotowość do praktykowania konstruktywnego, zgodnego, ustępliwego zachowania, które ma na celu przezwyciężanie konfliktów. Dzieciom i młodzieży najczęściej przyswajane jest to, że „powinny znosić nawzajem swoją obecność”.
Działania pedagogiczne są ukierunkowane na uzyskanie harmonii, w której chodzi raczej o unikanie konfliktów niż o poważne zajęcie się nimi.
Nad konfliktami pracuje się wciąż w przeważającej mierze w konwencjonalny sposób to znaczy poprzez poszukiwanie „winnego” i jego upomnienie, czy też przywołanie do porządku. Środowisko na agresywne zachowania reaguje kazaniem, odwetem, społecznym odrzuceniem. Przez dotknięte tym problemem osoby odbierane jest to jako dodatkowe zagrożenie, co paradoksalnie prowadzi nie do zmniejszenia ich napastliwości i zmiany wrogiej postawy, lecz powoduje rodzenie się nowych stanów agresji.
Świadome i ukierunkowane przezwyciężanie środkami pedago-gicznymi agresji i wybuchu złości jest więc niezwykle potrzebne. Nie może przy tym jednak chodzić o odzwyczajenie dzieci i młodzieży od ich wyrażania. „Wściekłość jest stanem wysokiego wewnętrznego napięcia, który zawsze będzie występował, i którego nie wolno połykać”. Kto chce żyć w zgodzie z innymi, musi najpierw nauczyć się kłócić.
Nieprzerwana harmonia sprawiłaby, że życie stałoby się nudne. Różnice zdań i interesów, muszą zostać ujawnione i poruszone w rozmowach - bez wzajemnego urażania się i wyrządzenia sobie krzywdy. Do tego jednak zarówno dzieci, jak i młodzież potrzebują pedagogicznego wsparcia.
II. Ćwiczenia i zabawy interakcyjne jako pedagogiczny środek pomocniczy.
Zabawy i ćwiczenia interakcyjne są łatwą do opanowania i nie wymagającą dużych nakładów możliwością zapoczątkowania pedagogi-cznych procesów konstruktywnego przezwyciężania wściekłości i agresji. Oferują one dzieciom i młodzieży otwarte systemy interakcji, które ułatwiają im zdobycie różnorodnych doświadczeń ze sobą samym, a także z innymi ludźmi. Dzieci mogą włączyć do sytuacji w zabawie swoje potrzeby i uczucia. W zabawie pobudzane są ważne procesy nauczania, mimo to zabawa nie jest „poważną” sytuacją.
Gry i zabawy pełnią funkcję wentylów co pomaga odreagować napięcia. Młodzi ludzie, którzy zachowują się agresywnie, cierpią często na zaburzenia w świadomości swojego ciała, nie będąc w stanie nawiązać „pozytywnych” kontaktów fizycznych. W trakcie zabawy - głównie ruchowej - mogą nauczyć się badać swoje ciało, panować nad nim, pozwalać się dotykać i samemu przyjaźnie dotykać. Gry i zabawy realizują również potrzeby psychomotoryczne dzieci i młodzieży, którym wciąż poświęca się zbyt mało uwagi.
Zabawom i ćwiczeniom interakcyjnym można przypisać szczególne cele nauczania np.:
•dostrzeganie i wyrażanie agresywnych odczuć;
•lepsze rozumienie siebie samego i innych ludzi;
•nawiązywanie nie agresywnych kontaktów;
•pokojowe rozwiązywanie konfliktów;
•opanowanie agresji i wściekłości, a także ich przezwyciężanie.
III. Wskazówki metodyczno-dydaktyczne.
Warunkiem udanego ćwiczenia czy gry jest postaranie się o pełen zaufania klimat w grupie. Mimo to może się zdarzyć, że poszczególne osoby nie chcą przyłączyć się do pozostałych. Nie wolno ich zmuszać do udziału, ale powinny pozostać w tym samym pomieszczeniu, na pozycji obserwatorów.
Nie wszystkie dzieci - zwłaszcza te niepewne siebie - potrafią porozumieć się z innymi. Mogą one jednak poprzez stopniowe i nie obarczone strachem przyglądanie się, zyskać zaufanie i zbliżyć się do grupy. Po każdym ćwiczeniu i zabawie należy zarezerwować czas na wyciszenie się, na uspokojenie i zastanowienie.
IV. Ćwiczenia i zabawy dotyczące sytuacji z życia codziennego.
1. Dostrzeganie agresywnych uczuć i ich wyrażanie.
Młodzi ludzie powinni umieć doświadczać tego, że złość, wściekłość, agresja, należą do natury każdego człowieka i dlatego też oni również mogą je odczuwać i wyrażać. Kreatywne ćwiczenia mogą otworzyć przed nimi możliwości wyrazu i opanowania tych stanów uczuciowych.
Alfabet przezwisk.
Obelgi czy wyzwiska nie są mile słyszanymi wyrazami. A przecież przeklinanie może być niezwykle pomocne, dzięki swojemu oczyszcza¬jącemu atmosferę działaniu. Z tego powodu w trakcie tego ćwiczenia wolno wymyślać, ile tylko dusza zapragnie.
Każde dziecko wypisuje litery alfabetu - jedna pod drugą - na kartce papieru (x i y odrzucamy), a następnie szuka możliwie jak naj¬więcej przezwisk, zaczynających się od poszczególnych liter. Dopusz¬czalne powinny być również słowa tabu. Na przykład:
A - alfons
B - baran, beksa, bałwan
C - cięć, cham, cholera
H - hiena
I - idiota, imbecyl
J - jełop
K - kretyn, kanalia
L - lizus
Ł - łobuz, łajdak
M - maminsynek, mięczak, małpa
N - neandertalczyk
O - osioł
P - pacan, palant
R - ropucha
S - spadaj
T - tuman
U - ulicznica
W - won, wynocha, wiedźma
Z - zbir, zjeżdżaj
Naturalnie cała grupa może również wspólnymi siłami ułożyć taki alfabet.
Czy wszyscy wiedzą właściwie, co oznaczają te przezwiska? Które z nich są najbardziej dotkliwe? Dlaczego?
Mowa ciała.
Każde dziecko otrzymuje karteczkę, na której zapisany został jakiś stan emocjonalny - wystraszony, obrażony, wściekły, delikatny, wesoły, smutny itd. - który musi pokazać. Naturalnie kartki z poszczególnymi uczuciami mogą zostać rozdane w kilku jednakowych egzemplarzach, aby cała grupa uczestniczyła w zabawie.
Po każdej demonstracji dzieci próbują odgadnąć, jakie uczucie miało zostać wyrażone.
Na koniec we wspólnej rozmowie dyskutujemy na temat tego, po czym można zidentyfikować różne stany emocjonalne. Jakie uczucia są łatwiejsze do pokazania i do rozpoznania? Jakie uczucia wyrażane są w podobny sposób, tak, że trzeba bardzo uważać, by ich nie pomulić?
2. Rozpoznawanie przyczyn wściekłości i agresji.
Agresja u nas samych, jak i u innych ludzi, nie rodzi się z niczego. Na nasze zachowania i działania zawsze wpływają konkretne motywy. Złość, wściekłość i agresja u dzieci i młodzieży rodzą się najczęściej wtedy, gdy ich potrzeby nie są zaspokajane, ich oczekiwania nie zostały spełnione, a cele nie osiągnięte. Kto zna przyczyny swojej agresji temu o wiele łatwiej poradzić sobie z niewłaściwym zachowaniem.
Złości mnie.
Każde dziecko wypisuje na kartce papieru litery swojego imienia jedna pod drugą i szuka do każdej z nich dowolnego wyrazu - nazwy wyda¬rzenia, które może szczególnie rozzłościć młodego człowieka, na przykład:
M matematykaS spóźnienie
O okropna pogodaA arytmetyka
N niespełnione marzeniaB błąd w dyktandzie
I idiota I ironiczne spojrzenia
K karny rzut w meczu piłki nożnejN niedokończona praca domowa
A atak migrenyA ,,a nie mówiłem...”
Następnie trzeba dać uczestnikom możliwość porozmawiania o indywidualnych przyczynach wybuchów złości. Być może znajdą się takie sytuacje, które denerwują cała grupę. Można je ujawnić przy sporzą¬dzaniu „Alfabetu złości”, na przykład:
A „a nie mówiłem...”
B beznadziejna pogoda
C chamstwo
D durnie, deszcz
E ewentualna kara
F fałszywi przyjaciele
G głupota, gadanie bzdur
H humor nie na miejscu
I idioci
J jojczenie
K klasówka
L lamentowanie z byle powodu
L łobuzerstwo
M matematyka
N niepotrzebne czekanie
O okropne jedzenie
P płaczliwe dzieci
R reagowanie złością
S skarżypyta
T tupanie nogami
U ustalanie czegoś bez pytania zainteresowanych
W wykłady dorosłych
Z złe stopnie
Wściekłe początki zdania.
Dzieci otrzymują kartki z „wściekłymi” początkami zdań. Każde z nich uzupełnia je najpierw dla siebie samego. Następnie dokończe¬nia zdań omawiane są w małych grupach i porównywane. Zdania te mogą zaczynać się na przykład w taki sposób:
— Kiedy jestem wściekły, wtedy...
— Mój najlepszy przyjaciel złości mnie, gdy...
— Moja najlepsza przyjaciółka złości mnie, gdy...
— Nienawidzę chodzić do szkoły, gdy...
— Najbardziej złości mnie, gdy...
— Kiedy inne dzieci mnie złoszczą, wtedy...
— Ciągle muszę...
— Mój tata mówi: kiedy inni mnie denerwują, wtedy...
— Moja mama mówi: kiedy inni mnie denerwują, wtedy...
— Kiedy inni są rozzłoszczeni, wtedy...
— Bicie jest dozwolone, gdy...
Początki zdania powinny odnosić się do aktualnej sytuacji grupowej. Jeżeli mamy do czynienia z konfliktami lub napięciami, ćwiczenie to może służyć do zastanowienia się nad nimi i próby popracowania nad ich przezwyciężeniem.
Dziecko, którego dotyczą te fantazje, może wtrącać się i tak korygować opis, aby powstał „prawdziwy” obraz jego osoby. Również pozostali uczestnicy zabawy, mogą podsuwać jakieś propozycje.
Mniej „publiczne”, a tym samym mniej obciążające będzie to ćwiczenie wtedy, gdy grupa podzieli się na pary i partnerzy między sobą omówią swoje wyobrażenia.
Kto chce, może następnie opowiedzieć na forum grupy o swoich doświadczeniach. Czy ktoś spotkał się z jakimiś nieoczekiwanymi rolami z marzeń? Czy dzieci dowiedziały się czegoś nowego o sobie? Jakie uczucia zostały wyzwolone w wyniku zabawy?
3. Uczmy się lepiej rozumieć siebie samych i innych ludzi.
Brak pewności siebie i strach w kontaktach międzyludzkich, uprzedzenia i odrzucenie przez innych mogą wyzwalać społeczne agresje. Niezbędne jest w takim przypadku lepsze poznanie się nawzajem, budowanie zaufania. Zabawy i ćwiczenia umożliwiają dzieciom i młodzieży doświadczanie, w mało zagrażający im sposób, jak oddziaływali do tej pory na innych.
Odgadywanie życzeń.
Wszystkie dzieci odpowiadają anonimowo na kartkach na jedno lub więcej pytań, na przykład:
— Czego życzysz sobie na urodziny?
— Jakiej muzyki słuchasz najchętniej?
— Jakich sławnych ludzi chciałbyś poznać?
— Jakie cechy charakteru musi mieć człowiek, z którym jesteś zaprzyjaźniony?
Kartki są dokładnie mieszane, a grupa próbuje odgadnąć, które z dzieci jest autorem poszczególnych odpowiedzi. Dla ułatwienia zadania, duże grupy dzielimy przed rozpoczęciem zabawy na mniejsze zespoły, liczące po około sześć do ośmiu osób.
4. Opanowywanie i przezwyciężanie złości i agresji.
Dzieci i młodzież, aby mogły przyswoić prospołeczne zachowanie oraz nabyć umiejętności rozwiązywania konfliktów, muszą najpierw nauczyć się panować nad własną złością i agresją.
Hasła przyjaźni.
Podle, agresywne lub obrażająco głupie powiedzonka, skierowane przeciwko drugiej osobie, znają wszystkie dzieci. Ale czy znają one rów¬nież przyjazne i pokojowo nastawione ,,głupie” hasła, które mogły by przeciw-stawić tym pierwszym?
Dzieci wymyślają w pojedynkę bądź w małych grupkach „hasła przyjaźni”. Można je zapisać na plakatach, które wieszamy następnie w po¬mieszczeniu grupowym albo też - w mniejszym formacie - dajemy w prezencie innym osobom, szczególnie wtedy, gdy któreś z dzieci potrzebuje specjalnych oznak przyjaźni i wsparcia. Takie „hasła przyjaź¬ni” mogą brzmieć na przykład w następujący sposób:
— Niech żyją wszystkie sprytne dzieci!
— Lepiej być przyjaznym i wesołym niż wrogim i smutnym!
Dlaczego od razu wychodzić ze skóry - dołącz się lepiej do naszej grupy!
Obrona przed głupimi zaczepkami.
Prowadzące do agresji sytuacje mogą zostać czasem złagodzone dzięki temu, że „ofiary” zareagują w sposób zaskakujący i błyskotliwy. Niestety, w decydującym momencie rzadko komu przychodzi do głowy coś odpowiedniego. W takim przypadku sucha zaprawa może nam bar¬dzo dużo pomóc.
Na przezwiska można zareagować m. in. w następujący sposób:
- „Ty smarkaczu!”- „Ach, rzeczywiście, masz może chusteczkę higieniczną?”
- „Słabeusz!”- „Tak niestety, czy mógłbyś mi w takim razie pomóc?”
- „Głupek!”- „Ciesz się, że jestem głupi, bo w przeciwnym razie nie byłbyś niczym szczególnym!”
Dzieci zastanawiają się nad niezwykłymi reakcjami na agresywne zaczepki albo samodzielnie, albo też w małych zespołach, a następnie przedstawiają swoje propozycje na forum całej grupy. Ich działanie można również wypróbować w zaimprowizowanych scenkach.
Być może w odpowiedniej sytuacji dzieci przypomną sobie jakąś oryginalną ripostę, zamiast odpowiadać na agresję agresją.
5. Budowanie poczucia własnej wartości i silnej osobowości.
Dzieci i młodzież przejawiające społeczną agresję, sprawiają często wrażenie silnych i zdolnych do stanowienia o sobie samych. To pozory. Zwykle są bardzo niepewne siebie i zależne od zdania innych ludzi. Bezsilność, wynikająca m. in. ze słabości ich osobowości, jest przyczyną - także tych niezrozumiałych - wrogich ataków.
Pozytywne poczucie własnej wartości redukuje niepewność, obawy, a tym samym skłonności do agresywnych zachowań. Dzieci o niskim poczuciu własnej wartości są często skłonne do tego, by fałszywie, często na swoją niekorzyść, interpretować niewinne wypowiedzi i sposoby zachowania się drugiej osoby. Silna osobowość i poczucie własnej wartości, są warunkami pozytywnego rozwoju ludzkich możliwości, prawidłowych kontaktów społecznych, a także przyjmowania odpowiedzialności za własne słowa i działania.
Kim jestem?
Każde dziecko otrzymuje dziesięć małych karteczek. Zapisuje na nich dziesięć różnych, krótkich odpowiedzi na pytanie: „Kim jestem?”
Zanotować można wszystko to, co przychodzi dzieciom spontanicz¬nie do głowy: imię, wiek, pleć, rozmaite społeczne role jak na przykład dziecko, siostra i brat, uczeń i uczennica, a także ulubione zajęcia, potrawy lub napoje, szczególne umiejętności i zdolności, słabości, życzenia albo obawy. Kiedy wszystkie kartki zostały już zapisane, uczest¬nicy sortują je w zależności od ich znaczenia: na pierwszym miejscu powinno się znaleźć to, co uważają oni za najważniejsze przy opisywaniu własnej osoby, a na ostatnim miejscu to, co jest dla nich najmniej istotne. Ta bardzo osobista lista rankingowa porównywana jest następnie z listami pozostałych osób oraz omawiana. Czy dzieci zapisywały przede wszystkim zewnętrzne cechy? Czy też zagłębiły się bardziej we własną osobę? Czy dowiedziały się czegoś nowego o sobie samych?
Taki sam i inny.
Żadne dziecko nie jest „lepsze” lub „gorsze” niż inne, każde ma coś wspólnego z pozostałymi mimo wszelkich różnic. Każde jest coś warte. Aby to dostrzec, dzieci muszą zdobyć odpowiednie doświadczenia.
Uczestnicy siedzą tak, by dobrze widzieć resztę grupy. Po kolei otrzymują polecenia, jak na przykład:
— Wstań i dotknij wszystkie dzieci, które mają na sobie coś czerwonego;
— Dotknij każdego, kto ma na nogach sandały;
— Dotknij każdego, kto ma na ręce zegarek;
— Dotknij każdego, kto jest tak jak ty dziewczynką lub chłopcem;
— Dotknij każdego, kto ma włosy tego samego koloru, co ty.
Jeżeli będziemy częściej powtarzali to ćwiczenie, wtedy dzieciom coraz więcej rzeczy będzie się rzucało w oczy i zbędne stanie się specjalne kierowanie ich uwagi na dane aspekty. Dostrzegą one częściej, co wszyscy mają wspólnego i co powoduje, że dana osoba jest wyjątko¬wa. Być może odkryją również, że uczestnicy, których nie lubią, pod wie¬loma względami są tacy sami, jak one.
Jestem dumny.
Często przypominamy sobie nieprzyjemne doświadczenia. Każde dziecko jednak z pewno¬ścią nauczyło się lub zrobiło w ostatnim czasie, powiedzmy w minionym tygodniu, coś pozytyw¬nego, z czego może być dumne.
Dzieci siedzą w kole i uzupełniają po kolei początek zdania: „Jestem dumny z tego, że...”.
Na przykład:
—Jestem dumny z tego, że odważyłem się przejść sam obok wielkiego i groźnie wyglą¬dającego psa.
—Jestem dumny z tego, że nie uderzyłem Piotr¬ka, kiedy mnie zdenerwował.
—Jestem dumny z tego, że nauczyłem się skakać z trampoliny.
Nie zmuszamy żadnego z dzieci do zabrania głosu. Ale być może również prowadzący zastanowi się i opowie, z czego jest dumny.
Czy trudno jest przypominać sobie coś pozytywnego? Jak czujemy się, gdy to otwarcie wypowiadamy? Co szczególnie podobało się dzieciom u innych uczestników zabawy? Co mogłyby same również kiedyś wypróbować?
Nowe imiona.
U niektórych narodów, jak na przykład u Indian, imiona mają określone znaczenie. Przypominają one o ważnych wydarzeniach w dniu narodzin dziecka, powiedzmy o szczególnie pięknym wschodzie słoń¬ca, czy też wyrażają nadzieje, jakie rodzice wiążą ze swoim potomkiem. U Indian imiona mogły odnosić się do szczególnych osiągnięć dziecka albo też charakteryzować jego naturę, jak na przykład „Sprytny lis” lub „Łagodne piórko” i były zmieniane wraz z wiekiem.
Jakie nowe imiona tego rodzaju dzieci nadałyby sobie dzisiaj? Każ¬dy uczestnik zastanawia się samodzielnie lub w podgrupach nad pasującym dla siebie imieniem, które będzie należało wyłącznie do niego. W jaki sposób dzieci znalazły swoje nowe imiona? Jak teraz się czują? W jaki sposób chciałyby być nazywane w przyszłości przez grupę: swo¬im nowym, świadomie wybranym imieniem, czy też swoim urzędowym, starym imieniem?
BIBLIOGRAFIA
Portmann Rosemaire. Gry i zabawy przeciwko agresji. Kielce 1999.
SPIS TREŚCI
I. Nauczmy się żyć ze złością i agresją. Wprowadzenie do tematu.1
II. Ćwiczenia i zabawy interakcyjne jako pedagogiczny środek pomocniczy.2
III. Wskazówki metodyczno-dydaktyczne.3
IV. Ćwiczenia i zabawy dotyczące sytuacji z życia codziennego.3
1. Dostrzeganie agresywnych uczuć i ich wyrażanie.3
2. Rozpoznawanie przyczyn wściekłości i agresji.5
3. Uczmy się lepiej rozumieć siebie samych i innych ludzi.8
4. Opanowywanie i przezwyciężanie złości i agresji.8
5. Budowanie poczucia własnej wartości i silnej osobowości.10
Julita Sokołowska
Radlin