Oddziaływanie oleju makowego na zdrowie człowieka
Olej z nasion maku zawiera głównie kwasy nienasycone z grupy n- 6 potocznie nazywane omega 6. Zawiera ich ok. 70 % w postaci kwasu linolowego, niezbędnego pierworodnego kwasu tłuszczowego LA. Jego oddziaływania na organizm człowieka nie można nie docenić o ile będzie on używany komplementarnie z kwasami tłuszczowymi omega -3 (olej lniany zawiera ALA) w formie jak najświeższej i nieprzetworzonej, czyli w produkcji tłoczenia na zimno z zachowaniem właściwej dystrybucji w warunkach chłodniczych.
Zapamiętajmy, że tylko ALA i LA są prawdziwymi niezbędnymi kwasami tłuszczowymi, bowiem z nich organizm może "wyprodukować" pozostałe z tej grupy.
Oddziaływanie zdrowotne oleju makowego poprzez zawartość kwasów tłuszczowych z grupy n- 6 ( LA ) jest bardzo podobne do oddziaływania kwasów tłuszczowych z grupy n-3 ( ALA). Obydwa spożywane komplementarnie mają największe oddziaływanie na organizm człowieka. Brak któregokolwiek z nich w codziennej diecie lub spożycie w postaci zdegenerowanej ( utlenienie, zepsucie, produkcja z ekstrakcji ) powoduje dysfunkcje organizmu człowieka i przyczynia się do powstawania wielu chorób degeneracyjnych.
Wybór maku do produkcji oleju zawierającego niezbędne LA nie jest przypadkowy. Mak jest rośliną wysoce ekologiczną, nie znosi nadmiernego nawożenia, większość uprawek pielęgnacyjnych wykonywana jest ręcznie, gdyż jest łatwy do uszkodzenia, ze względu na swoją delikatność. Ważnym jest, że zbiór i pozyskiwanie nasion nie wymaga użycia wody i wysokich temperatur.
Zwróćmy uwagę na fakty.
W dzisiejszym pożywieniu bardzo rzadko występują kwasy tłuszczowe z grupy n-3 potocznie zwane omega -3. Związane jest to ze zmianą karmienia zwierząt, co ma wpływ na spożywane jaja i mięso, oraz technologię produkcji olejów i wyrobów mleczarskich z użyciem wysokich temperatur, co powoduje degenerację ( zepsucie, utlenienie ) już i tak małych ilości tego składnika.
Omega - 6 występuje w pożywieniu częściej ( w krajach wysokorozwiniętych nagminnie spożywa się oleje krokoszowy, sojowy, kukurydziany, słonecznikowy, zawierające ok. 70 % tego składnika).Wielu naukowców zauważa, że może to być przyczyną wielu chorób.
Profesor Peskin wyjaśnia tę sytuację tłumacząc, że jest ona wynikiem spożycia dużej ilości tłuszczów nienasyconych pochodzących z rafinacji a więc uszkodzonych - zepsutych.
Komórka człowieka a dokładniej błona komórkowa potrzebuje codziennie niewielkiej ilości kwasów tłuszczowych z grupy n- 3 i 9 (ALA) i n- 6 ( LA). Jeżeli nie dostarczymy organizmowi świeżych, dobrych tłuszczów z tych grup należących przecież do NNKT to organizm zmuszony jest wbudować w błony komórkowe te zdegenerowane, które są mu dostępne z pożywienia wysokoprzetworzonego, co w rezultacie oprowadza do powstania wielu chorób degeneracyjnych człowieka związanych ze stanami zapalnymi w jego organizmie kończąc na niedotlenieniu komórki.
Już w 1920 r. niemiecki profesor Otto Warburg (laureat Nagrody Nobla) odkrył, że ludzkie komórki rakowacieją z jednej prostej przyczyny - gdy zabraknie im tlenu. Wyliczył, że już 30% niedotlenienie komórki powoduje jej degenerację kończąca się choroba nowotworową.
Sprawa jest na tyle ważna, że warto jeszcze raz powtórzyć:
Gdy komórce brakuje dobrych tłuszczów ALA i LA, wtedy buduje swą błonę z gorszych gatunków, ale za to dostępnych, często uszkodzonych. W połowie ta błona składa się z białka i w połowie ze specyficznych rodzajów tłuszczów, z których część działa jak miniaturowe magnesy, przyciągające tlen. Te tłuszcze (kwasy tłuszczowe) nazywają się LA, ALA. Problem w tym, że ALA i LA zużywają się w komórce i muszą być często wymieniane na nowe.
Dlaczego straszy się nas tłuszczami z grupy n - 6 ?
Współcześni naukowcy badający niewydolność krążenia wzięli pod lupy to "coś", co zatyka arterie w ludzkim organizmie. Odkryli, że nie są to żadne złogi cholesterolu ani słoniny, smalcu, masła czy jajka, jak nas straszono, lecz... uszkodzony kwas tłuszczowy LA.
Zatem dwie największe zmory ludzkości: rak i zapchane arterie krwionośne mają jedną wspólną przyczynę? Tak - chodzi o spożywanie uszkodzonych tłuszczów zamiast dobrych - twierdzi Peskin.
Nie jest jednak rozwiązaniem nie spożywanie tych tłuszczów, ponieważ należą one do niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, które musimy dostarczać naszemu organizmowi codziennie.
Rozwiązaniem jest spożywanie ich formie jak najświeżej w postaci produktów wytwarzanych naturalnie np. odpowiednich olejów zimnotłoczonych z zachowaniem właściwej dystrybucji w niskich temperaturach ( sprzedaży z lodówek).
Chodzi o tajemnicze i zarazem cudowne dwa oleje zawierające ALA i LA - twierdzi amerykański badacz Brian Peskin. Nasi dziadowie spożywali je codziennie. My zostaliśmy ich pozbawieni. Wiedząc jednak o co chodzi możemy je z powrotem przywrócić do naszej diety. Już po 20 minutach od ich spożycia zaczynają rewelacyjnie działać...
informacja zaczerpnięta z serwisu www.zlotopolskie.pl