Zwykła historia niezwykłego człowieka
piątek, 29 października 2010 13:33
Zwykła historia niezwykłego człowieka
Przychodnia nasza w październiku br. ufundowała nagrodę w postaci pakietu rehabilitacyjnego dla najstarszego krakowianina biorącego udział w „Biegu Trzech Kopców”. Okazał się nim pan Jan Stachow, 81-latek w formie, której pozazdrościć mu może niejeden 40-latek.
Chcąc ustalić zakres rehabilitacji zadaliśmy panu Janowi pytanie, co mu dolega? Odpowiedź była zaskakująca - brzmiała bowiem: „NIC”!
Śpieszę zatem z opublikowaniem recepty pana Jana, którą w teorii wszyscy doskonale znamy, ale niewielu z nas stosuje ją na co dzień. Niech więc historia naszego bohatera, jego forma fizyczna i psychiczna będą dla nas powodem do zastanowienia się, czy jest w naszym życiu coś, co chcielibyśmy zmienić, by w ósmej dekadzie naszego życia móc powiedzieć: „NIC MNIE NIE BOLI”.
Pan Jan, swoją świetną formę fizyczną i psychiczną zawdzięcza nie tylko sportowi, z którym związany jest przez prawie całe swoje życie, ale również innym swoim pasjom. Kocha zwierzęta, opiekuje się tymi, które do nikogo nie należą, wspiera schroniska dla zwierząt. Ludziom uświadamia potrzebę, jeśli już nie miłości to przynajmniej odpowiedzialności za czworonogi, z którymi styka ich los. Wśród młodzieży propaguje aktywny tryb życia, a szczególnie wszelkiego rodzaju biegi.
Dlaczego? Dowiecie się Państwo czytając notkę pana Jana, zamieszczoną poniżej.
Serdecznie zapraszam do lektury,
Jolanta Rusiecka
Manager
Warunkiem życia organizmu ludzkiego jest aktywność fizyczna.
Tę mądrość posiadłem po latach, będąc już dorosłym.
W 1947 roku zacząłem ćwiczyć gimnastykę przyrządową. Trwało to aż do 1960. W międzyczasie uprawiałem skoki do wody, skok o tyczce i skoki spadochronowe z samolotu. Z tych ostatnich nie zrezygnowałem do dzisiaj. Od 60 lat jeżdżę na nartach, o od 15-tu również na nich biegam. W 2000 roku, w wieku 71 lat wystartowałem po raz pierwszy w maratonie. W tym roku uczestniczyłem w nim po raz 25 z wynikiem 4 godz. 40 min. Mój najlepszy wynik to 4 godz. 11 min we Frankfurcie w 2007 roku.
Moje plany na przyszłość to udział w maratonie w Koszycach, najstarszym na świecie, może Moskwie…
Ćwicząc na co dzień stwierdzam, że biegi lekkoatletyczne, długie dystanse oraz biegi na nartach są najbardziej uzasadnione i logiczne fizjologicznie. Rytm pracy nóg i rąk, regulacja oddechu to atuty biegów. Z tego nie można zrezygnować! Dobre samopoczucie człowieka w wieku 80 lat to największe osiągnięcie!
"Jak pobiegasz, myśl majowa
coraz młodsza wtedy głowa.
Przykład ze mnie bierz człowieku
biegaj nawet w starszym wieku!”
Jan Stachow, Kraków, 22.10.10 r.
Jan Stachow
Cracovia marato...
W przychodni
Na podium