Ks. Marek Dziewiecki
Żyć Ewangelią dzisiaj
Ekologia
Zadaniem chrześcijanina jest nie tylko troska o dojrzałą postawę wobec innych ludzi, ale także przyrody i świata materialnego, w którym żyjemy. W ostatnich latach wiele mówi się o potrzebie ochrony środowiska naturalnego. Powstały nawet partie polityczne, które w swym programie zapisały troskę o czystość powietrza, rzek i mórz, jezior i lasów. Niestety często okazuje się, że wrażliwość ekologiczna jest bardziej rezultatem "poprawności" politycznej i chwytem reklamowym dla wyborców niż przejawem rzeczywistej troski o człowieka oraz o otaczający go świat. Zdumiewającą cechą laickich środowisk proekologicznych jest ich zupełna obojętność na zaśmiecanie najważniejszej części tego świata, jaką jest człowiek. Ekolodzy laiccy protestują przeciwko zaśmiecaniu powietrza czy wody, ale w ogóle nie protestują, gdy zaśmiecany jest człowiek oraz jego wewnętrzne środowisko: jego wrażliwość moralna, jego zdrowie psychiczne, jego sumienie, a nawet jego organizm fizyczny.
Dojrzały chrześcijanin to ktoś, kto z wdzięcznością i szacunkiem przyjmuje otaczający go świat i przyrodę jako dar Stwórcy. To ktoś, kto - zgodnie z poleceniem Boga - czyni sobie ziemię poddaną dla dobra własnego i innych ludzi. To ktoś, kto chroni środowisko naturalne przed zanieczyszczeniem i zniszczeniem. Ale to także ktoś, kto rozumie, że najważniejszą częścią świata doczesnego jest człowiek, którego trzeba stanowczo bronić przed jakąkolwiek formą zanieczyszczeń i krzywdy. Cóż bowiem pomoże człowiekowi, że kąpie się w czystym jeziorze lub że oddycha czystym powietrzem, jeśli w nim samym pełno jest zanieczyszczeń i zła. Chrześcijańska wrażliwość ekologiczna zaczyna się zatem od troski o człowieka. Troska ta powinna przybierać bardzo konkretne formy. Trzeba chronić ludzki organizm przed zatruwaniem go tabletkami hormonalnymi, nikotyną, alkoholem czy narkotykiem. Trzeba chronić ludzką psychikę przed zatruwaniem jej pornografią, iluzją łatwego szczęścia czy toksycznymi mediami. Trzeba chronić ludzkie sumienie przed zatruwaniem go demoralizującymi wzorcami zachowań czy kierowaniem się zasadą doraźnej przyjemności. Tylko człowiek czystego serca i prawego sumienia może zrozumieć, uszanować i ochronić świat, którym obdarował go Stwórca.
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/P/PR/zyc_ewangelia/1.html