47 Wyspiański Stanisław Wyzwolenie


47. STANISŁAW WYSPIAŃSKI, WYZWOLENIE (BN) oprac. Aniela Łempicka

NOWY TEATR WYZWOLENIA (BITWA O SZTUKĘ, SCENARIUSZ UTWORU)

  1. wyzwolenie Polski z niewoli politycznej

  1. wyzwolenie narodu z bezwładu ducha i woli (reforma świadomości)

  2. wyzwolenie sztuki

  • wyzwolenie poety, bohatera dramatu

  • Konrad ma stoczyć walkę. Jego siłą jest prawda (posiada prawdę wyzwolenia) i sztuka (jest poetą). Ze strony sztuki czyha niebezpieczeństwo - ona sama czeka na wyzwolenie.

    Wątek sztuki organizuje cały utwór. Dla tego celu Wyspiański tworzy nowy teatr.

    W Wyzwoleniu współżyje sztuka romantyczna ze sztuką współczesną.

    Wyspiański całkowicie obnażył scenę - bez dekoracji, bez płócien, z widokiem na wierzchołki drzew na plantach przez okna tylnej ściany sceny (1903 - Craig wystawił Ibsena na tle kotar).

    Podmiotem mówiącym do narodu musi być wieszcz - tradycja ustaliła jego wzór: Konrada.

    Konrad wchodzi na pustą scenę. Rozmawia z reżyserem i aktorami i już nie wiemy, czy to Konrad Mickiewiczowski (Wziąłem to imię - mówi za Gustawem) czy współczesny Wyspiański.

    Konrad oświadcza Muzie (i widzom), że tworzy teatr nowy (Inny? - Zobaczysz. Patrz i uważ!).

    W dialogu każda informacja jest podważana przez kolejną (jak z prezentacją Konrada):

    Przedstawienia nie da się ułożyć w logiczną fabułę. Nowy porządek to porządek poezji - mowa obrazowa. Obrazy zachowują jedność tematu i treści, a nie fabularną konsekwencję. Ujawniany jest proces konstrukcji (personel wnosi na scenę dekoracje fragmentami)!

    Autor mówi wprost (prorok), ale mową poety (wieszcz).

    Ekspozycja zapoznaje widza z przewodnim wątkiem myślowym - ze sprawą sztuki.

    Publiczność jest przyzwyczajona do sztuki mówiącej iluzjami. Trzeba jej pokazać sztukę objawiającą prawdę. Potrzeba nowej formy.

    0x08 graphic
    Muza wzywa:

    0x08 graphic
    Ktokolwiek żyjesz w polskiej ziemi

    i smucisz się i czoło kryjesz

    0x08 graphic
    przybywaj tu - odżyjesz!

    0x08 graphic
    Przybywaj tu - odżyjesz Słowa łaską.

    Przybywamy tu z zapowiedzią.

    Tragiczną będzie nasza gra:

    0x08 graphic
    0x08 graphic
    skarżeniem, chłostą i spowiedzią.

    0x08 graphic
    Wyzwolin ten doczeka się dnia,

    kto własną wolą wyzwolony!!

    Wyzwolenie to inscenizowana wypowiedź poety-proroka do publiczności.

    Miejsce i czas muszą być autentyczne, bo sztuka jest też działaniem rzeczywistym (sztuka = czyn).

    Dramat rozgrywa się na scenie teatru, więc jest to teatr (krakowski) w teatrze. Widowisko Polski Współczesnej to spektakl w spektaklu.

    Cz. 1: prezentuje poetę, gramatykę jego inscenizowanej mowy, nowy jawny teatr.

    Cz. 2: poeta kreuje obraz współczesnej Polski - widowisko jest jego inscenizowaną mową, ale i samą aktualnie dziejącą się rzeczywistością.

    0x08 graphic
    W akcie II być inna dekoracja (wszystko jedno jaka, byle neutralna). Ważna jest rola Masek:

    Ma miejsce dyskusja nad ujrzaną i przeżytą rzeczywistością.

    Rozprawa z Maskami zawiera pełną wypowiedź do narodu Konrada-Wyspiańskiego.

    Konrad najbardziej stanowczy jest w kwestiach: 1. ideologii i polityki narodowej; 2. ogólnych praw bytu; 3. sztuki.

    Poeta waha się, widać jego niepokoje wynikłe z przyjęcia wieszczego posłannictwa.

    Dramat Konrada (kontekst nietzscheańskich apologii życia, wolności, poza dobrem i złem).

    Nauka Konrada o sztuce:

    Kompetencje artysty predestynują Konrada do przyjęcia posłannictwa.

    Akt II ma trójczłonowy finał:

    1. unicestwienie Masek

    2. modlitwa Konrada: by słowa się spełniły / nad ziemią tą szczęśliwą

    1. izba (dom Konrada) z niewiastą pochyloną nad kolebką, zjawienie się Hestii (bogini ziemi, strażniczki domowego ogniska)

    Polską współczesną włada Geniusz. W akcie III wiedzie zebranych w czeluść grobów, na zatracenie. Wbiega Konrad z pochodnią życia i rozpoczyna walkę o rząd dusz. Chór zgromadzonych odpędza Geniusza parafrazą zaklęcia z Dziadów.

    Nawyk traktowania sztuki jako przeżycia „na niby” zwyciężył. Mówiło się, że winę za niepowodzenie ponosi też Konrad, bo nadmiernie zaufał sztuce, a ona go zdradziła.

    Konrad porównany jest do Orestesa (którego ścigają Erynie); do Edypa - rozwiązuje sfinksowe zagadki i grozi mu ten sam los (zginie jak Edyp); do Prometeusza.

    Wyspiański daje w swym dramacie wyraz niewierze w to, że prawda wyzwolenia trafi do narodu. Jest to odpowiedź na ofiarowany mu wieniec z liczbą 44.

    Wybór tragiczny Konrada: wolność własna albo zaprzepaszczeni jej dla sprawy ojczyzny. Stał się niewolnikiem wielkiej myśli jednej.

    Dramat poety jest dramatem narodu - jeśli poeta nie zostanie wysłuchany, naród pójdzie na zatracenie. Konrad będzie mścił się nad narodem i ścigał go swą sztuką i swym losem. Aż prawda sztuki stanie się rzeczywistością.

    „POLSKA WSPÓŁCZESNA”

    Pięć pierwszych scen widowiska ukazuje ogólną sytuację narodu: społeczeństwo, polityka, Kościół.

    1. 0x08 graphic
      Karmazyn - Hołysz: społeczeństwo

    2. Prezes - Przodownik: polityka

    3. Kaznodzieja - Prymas: Kościół

    Dalsze sceny dłużą się, nużą - mają dać obraz duchowego stanu narodu w przeglądzie idei, przeżyć i postaw. Wyeksponowane są te, które pozostają w kręgu tradycji romantycznej.

    W scenie 7 i 12 widać współczesność w następstwie pokoleń.

    Dwie przedostatnie sceny przypominają cel zgromadzenia - czekanie na męża zapowiedzianego liczbą 44. Sceny zbiorowe z Harfiarką motywują te oczekiwania - jeśli ma się zjawić prorok, to teraz, gdy nie zostało już nic.

    Są tacy, którzy myślą, że to oni są owymi mężami.

    Zbiorowa scena z Wróżką jest jak scena oczekiwania w Weselu - wytężenie wzroku i słuchu. Po napięciu rozpoznania (Konrad!), scena wraca do sytuacji wyjściowej - nadzieja wybucha i przygasa. Jest to przygotowanie do wejścia Konrada w akcie II.

    W ostatnie scenie widać nędzę Polski, już bez szukania winnych. Starzec wtajemnicza córki w polskość - patriotyczne misterium. Oni pierwsi widzą Geniusza.

    ALUZJE PERSONALNE W POLSCE WSPÓŁCZESNEJ

    Prezes - hrabia Stanisław Tarnowski

    Arystokrata z ultrakatolickiej rodziny. W więzieniu austriackim za działalność powstaniową. Jeden z autorów Teki Stańczyka, współredaktor „Przeglądu Polskiego”, prof. historii lit. pol. na UJ (nie znosił Młodej Polski, z wzajemnością), prezes Akademii Umiejętności, poseł na sejm galicyjski, członek Izby Panów w parlamencie austriackim. Boy pisał o nim: mizdrzący się hetman - miał za dużą głowę i głos na krawędzi maniery, aż proszący się parodiowania.

    Wyspiański jest oszczędny w charakterystyce Prezesa i innych (vs. postacie Wesela). Można się domyślić, że to on po tytule, stylu mówienia, po tym, że był on najbardziej widocznym stańczykiem, a sam Wyspiański go nie lubił, bo ten zarzucał jego dziełom dziwaczność.

    Poczuł się urażony osobą Hetmana w Weselu (jego żona była Branicka z domu). Napisał pamflet Czyściec Słowackiego (1903), naśladujący dramaty Wyspiańskiego i parodiujący jego twórczość - w Czyśćcu Erynie z Kulparkowa (zakład dla obłąkanych pod Lwowem) oświadczają Krasińskiemu i Mickiewiczowi zmierzch ich chwały. Nowy wieszcz to Papkin, Lew północy, którego artemiza zamieniła się w pochodnię. Cześnik mówi: Bo do czubków zamknąć każę!

    Kaznodzieja - ojciec Wacław Nowakowski (cywilnie: Edward Nowakowski)

    Umarł w przeddzień ukończenia druku Wyzwolenia. Jego patriotyzm podnosiła głównie „Nowa Reforma”. Urodził się na Ukrainie zadnieprzańskiej w 1829 r. Uczył się na uniw. Św. Wojciecha w Kijowie. Był bibliotekarzem, a w wieku 31 lat wstąpił do zakonu OO. Kapucynów. Był w spisku czerwonych w czasie powstania - aresztowany i skazany na śmierć. Zesłano go na Syberię dzięki wstawiennictwu polskich protektorów. Uratował chorego brata sądzonego na ciężkie roboty, podał się za niego na apelu. W 1872 r. uciekł z Rosji. W 1878 r. osiadł w Galicji u kapucynów. Interesował się literaturą i starymi drukami. Zdobył rozgłos kazaniami patriotycznymi, niektóre opublikowano.

    Według ojca Wacława należy kierować się zasadami sprawiedliwości i dobra ludzkości. Polska ma ożywić samolubnego ducha ludzkiego: przez Polskę - prawdzie, sprawiedliwości, ludzkości i Bogu.

    Przeciw takiej nauce występuje Konrad: Na co mamy być Chrystusem narodów, wyłącznie na mękę i krzyż i dla cudzego zysku?

    Kaznodzieja uczy miłości ogólnoludzkich ideałów, mistycznego nieba. Cnoty dźwigną dusze, ale nie państwo. Naukę miłości rozwinie Mowca, by Konrad mógł polemizować z ideą wszechmiłości.

    Niebo (idealizm) to program Geniusza, wrogi ziemi, który grozi narodowi zagładą. Streszczają to słowa Kaznodziei: do góry, bracia, do góry, / gdzie orzeł ptak białopióry, / Polskę na skrzydłach ponosi - Wyspiański wolałby, żeby orzeł zszedł na ziemię i użył swych pazurów.

    Prymas - kardynał Jan Puzyna

    Kardynał wszedł kiedyś do klasy gimnazjum i uznał przywitanie księdza Puszeta za nie dość pokorne, krzyknął więc: Na kolana. Socjalistyczny „Naprzód” opisał ten incydent w 1901 r. - artykuł pt. Pocałuj w rękę!... Ksiądz był stryjem rzeźbiarza, barona Ludwika Puszeta, który krytykował w cyklu artykułów Nowe klejnoty Krakowa („Czas”) gospodarkę artystyczną kardynała w katedrze wawelskiej.

    Prymas to godność z czasów Rzeczypospolitej - pierwszy po królu. Za Wyspiańskiego nie było w kraju prymasa. Prymas to polska władza duchowna całych stuleci. Banalna historyjka posłużyła do ukazania władzy Kościoła w ogóle, a przy okazji żartuje z lokalnych spraw krakowskich.

    Mowca - Wincenty Lutosławski

    Filozof głoszący, że najwyższą realnością metafizyczną jest naród pojęty jako zespół duchów, nawiązywał do mesjanistów połowy XIX wieku. Wydał pracę umożliwiającą ustalenie chronologii dzieł Platona. W 1900 r. stworzył „Bractwo polskich Filaretów”, w 1901 - „Seminarium Wychowania Narodowego”, gdzie wygłaszał wykłady zawieszone przez władze UJ (na podstawie orzeczenia o braku jego równowagi umysłowej). Najtrwalszą organizacją była Eleuzis z 1903 r. Żartowano z neofilareckiego nakazu abstynencji od trunków, tytoniu, gier i rozpusty (chodziło o to, by nie tracić sił na marne). Była to reakcja na przybyszewszczyznę, dekadentyzm i nihilizm. Chciano znaleźć niesocjalistyczną ideę pozytywną dla świata i Polski.

    Lutosławski wzywał do przemiany etycznej, realizacji idei miłości jednoczącej bliźnich, naród, ludzkość. Jednostka mogłaby doskonalić swoją jaźń. Lutosławski chce powrotu do odnowionego katolicyzmu.

    Wyspiański pobawił Mowcę osobistych rysów pierwowzoru. Mowca głosi głównie ideę miłości - odrzucone jest to, co mogłoby śmieszyć. Chodziło o prezentację idei generalnej (miłośc jako zasada ludzkiego współżycia) chrześcijaństwa, humanizmu.

    Wyspiański krytykuje tę ideę: 1) rozpoznanie w Mowcy Lutosławskiego już ją kompromituje; 2) Konrad w rozmowie z Maskami; 3) Mowca sam przewiduje przyszłość (Zginiecie), chodzi mu o ocalenie jaźni, na ziemi wiedzie ku zagładzie

    Samotnik - Tadeusz Miciński (Boy myślał, że to Lutosławski)

    W 1902 r. wyszedł tom liryków W mroku gwiazd, który zdobiły 3 rysunki Wyspiańskiego. Wypowiedź Samotnika naśladuje klimat, obrazowanie, tok i rytmik wierszy oraz ich wątki myślowe. Komentarz autorski odpowiada wyglądowi Micińskiego: Ni młoda jego twarz ni stara, / nos orli, wielkie łyse czoło. Mówi się, że męczą go myśli, wspomina się o jego wyszukanej erudycji (płaszcze starych kronik). Owe płaszcze świecą jak pełne gwiazd rzeszoto - aluzja do tytułu tomiku.

    Motywem liryków Micińskiego jest m.in. zdobywanie świadomości w aktach burzenia tego, co jest, w kataklizmach, których się jest ofiarą lub sprawcą, w męczarniach samozniszczenia. Bohaterem liryków jest duch wieczny rewolucjonista i wieczny męczennik (Król Duch, Genezis z ducha).

    W wypowiedzi Samotnika widać motywy ruin i zgliszczy, motywy walki duchów i lucyferycznej walki z Bogiem (szatani i aniołowie w lirykach).

    Wspólnym motywem Micińskiego i Wyspiańskiego jest motyw życia uwięzionego w kamieniu. U Wyspiańskiego - jeden z motywów ożywania form martwych lub nieruchomienia, martwienia żywych ludzi. U Micińskiego motyw ten występuje w wątkach legend o skamieniałych w Tatrach rycerzach.

    Samotnik nazywa posąg rycerza (Boratyński lub Kmita, obok jest też posąg biskupa Sołtyka - wszystkie z Wawelu) „potęgą” i domaga się odpowiedzi na pytania o tajemnicę bytu. Posąg to symbol, którego znaczenia można szukać w wierszach Micińskiego. Jest to albo bohater Umarłego świata - Chrobry, albo Bolesław Śmiały (ty lwie) z Króla w Osjaku lub Samobójcy. Obydwaj są duchami lucyferycznymi.

    Postać Samotnika kwestionuje użytek wolności trwonionej na szamotanie się wśród pytań, roszczeń, bezpłodnych. Ostatnie słowa Samotnika kwitują dumę błądzenia: echo mówi, że ludziom i Bogu pozostaje z niego śmiech.

    IDEA, którą chce wprowadzić Samotnik to (wg słów Micińskiego) „odrodzenie w duchu wieszczów”. Widać ją w wierszu Resurrecturi i rozmowie Konrada z Maską 5 (Miciński), której tematem jest utopia słowiańska (wg Konrada To jest NIC!!!).

    Miciński i Wyspiański należeli do bractwa nestorianów z ulicy Batorego (Nestor - Ignacy Maciejowski „Sewer”). Artur Górski, Miciński i Marian Zdziechowski - trzech propagatorowie powrotu do wieszczów chodzili tam najczęściej.

    Przedmiotem polemiki nie jest jednak w dramacie doktryna krakowskich mesjanistów, ale tradycja romantyczna szeroko pojęta.

    GENIUSZ I KONRAD

    Konrad walczy z Geniuszem, umysłem Polaków, bo to w nim tkwi romantyzm.

    Geniusz od zawsze był personifikacją ducha, umysłowych zdolności człowieka. Teodor Rygier na pomniku Mickiewicza umieścił figurę Geniusza (wg tej postaci ubrany jest Geniusz w dramacie).

    Dwa rodzaje figur alegorycznych:

    1. idea ujęta w kształt personifikacji - znaczenie dominuje nad figurą

    2. o powołaniu figury decyduje jej wyobrażeniowa atrakcyjność - postać zachowuje pierwotną samodzielność, dominuje nad ideą (Chochoł, Geniusz)

    Geniusz zjawia się jako postać poteżna. Poznajemy moc jego władzę (uwięził spojrzeniem wszystkich), ale nie wiemy, kim jest (Jakie twoje IMIĘ?).

    1. Jest on panem grobów, duchem przeszłości narodu. Włada wszystkim, czyli Polską wyobrażoną na scenie (pełna rekwizytów z katedry wawelskiej i zamku). Obraz sceniczny podsuwa, że Geniusz to genius loci umarłego polskiego Akropolis.

  • Z dialogu Konrada z Maską 20 dowiadujemy się, że Geniusz to Archanioł poezji. Polacy pragną posłannictwa - ono przyniesie nieśmiertelność (w poezji) i śmierć żywych (Maska 7).

  • Geniusz to duch Mickiewicza - w kryptach katedry wawelskiej leży jego ciało, przewiezione z cmentarza Montmorency pod Paryżem. Uzasadniano to geniuszem z projektu Rygiera, ale on ostatecznie nie został zaakceptowany (w 1898 r. stanął pomnik z Adasiem w płaszczu z epoki). Mickiewicz to po prostu symbol tradycji, którą tu się obala.

  • W ostatnich scenach widowiska Geniusz głosi swój program - jedyna droga wiedzie przez śmierć. Jego imię to śmierć. Łudzi, że da w zamian Boga, szczyty ducha, Polskę, Wielkość, ale nie na ziemi.

  • Zjawiska współczesne, do jakich odnosi się protest poety przeciw władzy tradycji:

    Konrad to antagonista Mickiewicza. Nie jest przywołany, by wywyższyć romantyzm walczący nad romantyzm mistyczny. Spór dotyczy wartości - Wyspiański stawia realne nad urojone. Konrad głosi zwycięstwo ze krwi i ciała, z woli żywej i żywej potęgi.

    Spadkobiercą duchowego dorobku poezji wieszczej został Żeromski - pisał o wielkości sumienia.

    Spór o wartości i widzenie świata ma wpływ na spór o ideologię narodową.

    Spierano się o to, czy Polska ma być demokratyczna. ludowa czy socjalistyczna. W Wyzwoleniu jest też pośrednio spór o ideologię polityczną.

    Tradycja romantyczna kryje za sobą innych przeciwników Konrada. Jest on przeciwny łączeniu sprawy polskiej z nadrzędnymi wobec sprawy wartościami. Jeżeli Polska miałaby być ideałem - byłaby marzeniem. Poezjo, precz! jesteś tyranem! - ideały poezji wieszczej są nierealne.

    Ramy sztuki: robotnicy teatralni rozkuwają Konrada z kajdan - epilog: wyrobnik lub dziewka bosa mają przynieść wyzwolenie.

    Mówi się o filozofii woli życia i mocy, uczy współczesnych zrozumienia amoralizmu historii, przepędza ideały, sięga do nacjonalizmu

    Spór analogiczny do Konrada z Geniuszem wiedzie Tomasz Mann w Czarodziejskiej Górze - romantyzm zastępuje humanizmem.

    Rozrachunki z romantyzmem prowadzili Żeromski i Berent, a także Nowaczyński (bluźnierca, gwiżdżę na waszą romantyczną trójcę) i Stanisław Brzozowski.

    OD WYZWOLENIA 1903 DO WYZWOLENIA 1906

    Wyspiański po Wyzwoleniu nie podjął więcej aktualnych problemów, zajął się filozofią (Nietzsche). Zygmunt August (niedokończony) to rewizja ideologii Wyzwolenia - pozostał postulat mobilizacji sił i woli narodu, porzucił ewangelię nienawiści, wszechmocy, młota. Racje życia i racje siły narodu są pochodnymi racji moralnego porządku świata.

    Wyspiański nie podjął roli wieszcza narodu. Gdy w 1905 r. przyszedł do niego Piłsudski, ofiarował na rzecz sprawy odbitki rysunku Matki Boskiej. Zamiast manifestu narodowego dał parafrazę hymnu Veni Creator.

    W wydaniu z 1906 r. Wyspiański skreślił wróżebny epilog. Rozstrzygał on sprawy:

    1. poręczał naukę o tożsamości logiki artystycznej i prawdy życia, czyli naukę o tożsamości sztuki i życia

    2. dawał świadectwo solidarności autora z Konradem

    3. wyrażał wiarę autora w przyszłe wyzwolenie narodu i zwycięstwo Konrada

    Może skreślił epilog, bo brzmiał jak pocieszający frazes wobec klęski 1905 r. Odmówił też przecież wystawiania Wesela w Królestwie w 1905 r.

    Źródło 2.:

    STANISŁAW WYSPIAŃSKI WYZWOLENIE

    Oprac. Aniela Łempicka BN I / 200

    WSTĘP

    1. NOWY TEATR WYZWOLENIA (BITWA O SZTUKĘ. SCENARIUSZ UTWORU)

    Wyzwolenie - dramat niezwykle skomplikowany. Przedmiot utworu obejmuje zespół spraw wzajemnie od siebie zależnych, pozostają one w takim układzie, by mogła się sprawdzić zapowiedz tytułu - dokonać się 3 różne wyzwolenia:

    Do tej listy dołączyć można także wyzwolenie poety - bohatera dramatu.

    W zamyśle autorskim każde z tych wyzwoleń jest ogromnie ważne, ważna jest też kolejność, w jakiej mogą one zostać dokonane. Wyzwolenie Polski, w tym układzie, stanowi zadanie ostateczne. By mogło ono się dokonać naród najpierw musi wyzwolić się ze stanu inercji woli i umysłu.

    Misję wyzwolenia podejmuje Konrad, który ma stoczyć walkę o dusze i umysły Polaków. Przystępuje do tego zadania rozporządzając podwójną siłą - prawdą i sztuką. Misji Konrada zagraża jednak niebezpieczeństwo ze strony sztuki, gdyż ona sama potrzebuje wyzwolenia (podlega, bowiem niewoli kłamstwa). Z tego powodu nikt sztuki nie bierze na serio i dopóki ten stan będzie trwał, prawda Konrada nie dotrze do słuchaczy. Sprawa sztuki wysuwa się zatem na plan pierwszy, stając się kluczową sprawą dramatu. Od niej powinien rozpocząć się proces wyzwolenia. Wątek sztuki organizuje cały utwór, powodzenie misji Konrada zależy od tego, czy wygra on walkę o sztukę.

    W dramacie współistnieją ze sobą sztuka romantyczna i ówczesna. Z polskiej tradycji romantycznej wywodzi się wieszczy charakter utworu i główna postać - Konrad.

    Dramat ma też związek z okolicznościami przyjęcia Wesela przez krakowską i galicyjską publiczność. W Wyspiańskim zobaczono następcę trójki wieszczów i po premierze Wesela wręczono mu wieniec z cyfrą 44 jako wezwanie, by misję poetów romantycznych przejął w swoje ręce. W Wyzwoleniu Wyspiański zdecydował się wystąpić przed publicznością w nowej roli wieszcza.

    To przedsięwzięcie tłumaczy wiele innowacji Wyzwolenia: całkowite obnażenie sceny (scena jest całkowicie pusta, nieprzygotowana do żadnego przedstawienia). Pierwsza scena dzieje się na deskach teatru krakowskiego (teatr w teatrze), wśród ludzi zawodowo z teatrem związanych. Na nagą sceną wchodzi Konrad z Dziadów - wieszcz, na którego publiczność czeka. Toczy rozmowę z reżyserem i aktorami, dzięki temu w Konradzie rozpoznajemy współczesnego dramaturga (pytanie: kim więc jest bohater: postacią Mickiewiczowskiego dramatu czy postacią współczesną - Wyspiańskim?) Konrad w Wyzwoleniu to maska, kryjąca autora przed oczami publiczności.

    Konrad oświadcza Muzie, że tworzy teatr nowy. O Muzie dowiadujemy się, ze jest aktorką, grywającą w podrzędnych teatrach, ale Konrad nazywa ją „Literaturą”.

    Porządku opowieści dramatycznej nie da się ułożyć w spójną fabułę (nowy porządek artystyczny utworu).

    Autor, zgodnie z rolą, jaką na siebie przyjął - proroka, mówi do publiczności wprost, a jego mowa jest mową poety, jak przystoi wieszczowi.

    Pod tytułem Wyzwolenie, znajduje się podtytuł: dramat w trzech aktach - jest to określenie formalne.

    Część pierwsza I aktu dramatu - „nowy”, jawny teatr; jego prezentacja.

    W części II poeta kreuje obraz współczesnej Polski, z powodu której wziął na siebie trud misji wieszczej. Widowisko Polski współczesnej jest prawdą i aktualnie dziejącą się rzeczywistością. Aktorzy są mediami tej współczesności, stanowią jej część, są współczesnymi Polakami.

    W finale pierwszego aktu pojawia się spiżowa postać, jeszcze nie rozpoznana - Geniusz.

    Drugi akt dzieje się na tej samej scenie krakowskiego teatru (przebiega na niej cały seans Wyzwolenia). Ważną rolę zaczynają odgrywać tu Maski (nie są one alegoriami czy personifikacjami, ale zakłamanymi ludźmi, którzy tłumią własne myśli). Maski szpiegują Konrada, podejrzewają, że jest gotów głosić prawdy przemilczane.

    W I akcie publiczność uświadomiła sobie, jaka jest współczesna im Polska. W II akcie uczestniczą w dyskusji nad współczesnością. Te współczesne postawy, poglądy reprezentują Maski. II akt zawiera też wypowiedź do narodu Konrada-Wyspiańskiego (wielki monolog). W tym akcie Konrad spełnia swoje posłannictwo, objawia nową naukę, formułuje program polityczny. Przedstawione są tu także wahania i niepokoje poety. W tym akcie mówi się prozą, używa współczesnego języka (przypomina nieco publiczną dyskusję, wiec narodowy).

    Poglądy Konrada na sztukę: Konrad zwalcza poezję półprawdy, bo przez nią naród utracił wiarę w słowo. Tłumaczy różnicę między nią a prawdziwą poezją, która „jest artyzmem”. Konrad wierzy w tożsamość sztuki, prawdy i życia (ideę tą można też odnaleźć w Weselu). Z nauki o tożsamości sztuki i życia wynika, że czyn dokonany w sztuce jest równoznaczny z czynem dokonanym w rzeczywistości. I odwrotnie - niezdolność do czynu w życiu, którą Konrad zarzuca Maskom, jest niezdolnością twórczą. Konrad jest skromny wobec sztuki, jego działania polegają na tym, by przemówiła sama sztuka. Nie prosi Boga o władzę nad sercami, nie chce być królem-duchem.

    W II akcie Wyspiański pozwala wygrać Konradowi walkę o przeobrażenie świadomości i postawy współczesnych - Maski za sprawą Konrada znikają. Ale dopiero w dalszej części widowiska rozegra się ostateczna walka Konrada o naród (walka z Geniuszem).

    Akt II ma trójczłonowy charakter:

    1 część - unicestwienie Masek

    2 - wypełnia modlitwa

    3 - najpierw wizja izby, jakby dom Konrada, a w nim niewiasty pochylone nad kolebką; potem zjawia się Hestia - bogini ziemi, strażniczka ogniska domowego. Są to wartości, w imieniu których działa Konrad. Świętość rodziny, domu to także wspólnota narodu i ojczyzny.

    Hestia trzyma pochodnię, jej symbolika w dramacie jest wieloznaczna. Ogień to siła ambiwalentna - świeci i zarazem spala. Pochodnia jest też symbolem DUSZY WOLNEJ. Wolność jest świadomością i ta świadomość każe Konradowi podjąć jego posłanniczy czyn.

    Akt III:

    Polską współczesną włada Geniusz, poznajemy jego udział w życiu narodowym, jego program, działanie jego magii. Kulminacyjny moment - Geniusz wiedzie zebranych w czeluść grobów, na zatracenie. Wtedy wbiega na scenę Konrad z pochodnią życia i rozpoczyna walkę o rząd dusz. Demaskuje szaleństwo Geniusza. Chór zgromadzonych skupia się wokół Konrada i odpędza Geniusza, parafrazą zaklęcia z Dziadów. W walce dwu postaw, dwu ideologii zwyciężył Konrad.

    Finał całego widowiska jest prowokacją. Konrad odniósł zwycięstwo i teraz sztuka powinna stać się inicjacją życia a prawda artystyczna rzeczywistością. Publiczność powinna podjąć wezwanie Konrada i głosić rewolucję ducha, umysłu i przyjąć program narodowego wyzwolenia. Jednak rzeczywistość przedstawia się inaczej - Konrad zakończył swoje wystąpienie przed współczesnymi, aktorzy „wychodzą z ról” - nikt już nie myśli o tym, co zaszło w teatrze tego wieczoru. Konrad zwyciężył, ale publiczność, współcześni pozostali tacy, jakimi byli. A więc misja Konrada skończyła się fiaskiem. Winę za to ponoszą zarówno odtwórcy, jak i publiczność. Tak jak żądali, wystąpił przed nimi wieszcz, ale u współczesnych zwyciężył nawyk traktowania sztuki „na niby”. Wina jednak leży też po stronie Konrada - nadmiernie zaufał sztuce i został przez nią oszukany lub też sztuka została zdradzona przez Konrada (w II akcie Konradowi wyrywa się: „Sztuka mi nie wystarcza”).

    W dramacie pojawiają się Erynie - boginie zemsty (kara za wyklęcie poezji, która go zrodziła). Wyspiański porównuje Konrada z Edypem, rozwiązującym Sfinksowe zagadki, któremu grozi ten sam los: „zginie jak Edyp”. Konrad jest także Prometeuszem. Wszystkie te postaci łączy fakt, iż spełnienie przez nich najszczytniejszego obowiązku pociąga za sobą tragiczne dla nich konsekwencje. Wyspiański odwraca motyw kary z mitu o Prometeuszu - w micie bogowie karzą Prometeusza za to, ze dał ludziom ogień, Konrad ma ogień przekazać ludziom, będzie potępiony, jeśli „straci żarów świętą siłę”.

    1. „POLSKA WSPÓŁCZESNA”

    Akt I składa się z 12 scen, które ukazują teraźniejszość w wielu aspektach.

    5 pierwszych scen obrazuje ogólną sytuację narodu w klasycznych przekrojach: społeczeństwo, polityka, Kościół. Prezentują się kolejno pary figur:

    1. Karmazyn - Hołysz (tylko oni występują dosłownie w parze, w jednej scenie, wspólnie, w demonstracyjnej zgodzie. W zamian skontrastowani zostali z gromadą chłopów)

    2. Prezes - Przewodnik (składają się na obraz współczesnej polityki)

    3. Kaznodzieja (reprezentant kościoła wiernych) - Prymas (kościół władzy)

    Karmazyn i Hołysz - w odbiorze zbiorowym stali się stereotypami, wyobrażeniem czasu upadku i rozkładu narodu. Ich uczestnictwo w przedstawieniu jest dowodem na to, że w Polsce się nic nie zmieniło, czasy saskie trwają nadal. Karmazyn i Hołysz obrazują Polskę współczesną w jej syntezie społecznej.

    Na syntezę polityczną złożyły się scena 2 i 3, prezentują ją dwie konkurencyjne orientacje polityczne: ugodowców-stańczyków i patriotów-demokratów. W Wyzwoleniu (wcześniej też w Weselu) Wyspiański wznawia sąd nad obozem ugody - Stańczykami, jego reprezentantem jest Prezes.

    Kaznodzieja stanowi model religijno-patriotycznej egzaltacji czasów niewoli. Wiara w Boga i wiar w Polskę wspierają się tu wzajemnie: Polska pozyskuje w Bogu potężnego gwaranta jej sprawy, natomiast Bóg w Polakach tym żarliwsze przywiązanie wiernych. Kaznodzieja głosi, że Bóg da swoim wiernym Polskę w nagrodę za ich cierpienie. Kaznodzieja w swoim kazaniu zdradza też swoje poddaństwo władzy Geniusza. Kościół wiernych pragnie wybłagać u Boga Polskę, a kościół władzy (Prymas) żąda od wiernych bezwzględnej uległości („na kolana!”).

    Wyspiański ukazuje rozbieżność celów Kościoła i polskiego narodu.

    Prymas roztacza przed wiernymi wizję kościoła wojującego (sąd nad niewierzącymi, rodzaj krucjaty)

    W scenie 6 pojawia się Mowca, który parafrazując Mickiewicza rozwija naukę miłości ( Konrad w akcie II zaatakuje ideę miłości - ważna partia dyskusji z Maskami).

    Sceny 7 i 12 przedstawiają współczesność w następstwie pokoleń. Scena 7 - dwa pokolenia (Ojciec i Syn) okresu smutnej stabilizacji trójzaborowej; scena 12 - Starzec z Córkami. Ojciec zdradza, że jest zwolennikiem orientacji ugodowej, Starzec oddany jest żarliwemu kultowi pamięci Polski. Obie sceny obrazują świadomość i uczucia niejako prywatne, zwykłych Polaków.

    Dwie przedostatnie sceny przypominają, w jakim celu zebrała się publiczność - przyszli, bo oczekują męża zapowiedzianego liczbą 44.

    III. ALUZJE PERSONALNE W POLSCE WSPÓŁCZESNEJ

    Postać PREZESA - aluzja do hrabiego Stanisława Tarnowskiego, który odegrał wybitną rolę w kształtowaniu się ideologii swojego obozu. Był jednym z autorów Teki Stańczyka, współredaktorem „Przeglądu Polskiego” - głównego czasopisma krakowskiej konserwy, prof. historii literatury polskiej UJ, prezes Akademii Umiejętności, poseł na sejm galicyjski, członek Izby Panów w parlamencie austriackim. Moda Polska nie znosiła Tarnowskiego. Tarnowski szczególnie surowe sądy wypowiadał o twórczości Wyspiańskiego, zarzucając jego utworom niezrozumialstwo, dziwaczność, brak logiki. Figura Prezesa w Wyzwoleniu dostarczała Tarnowskiemu drugiej przyczyny osobistej urazy do Wyspiańskiego (poprzednio poczuł się urażony postacią zdrajcy Branickiego w Weselu, gdyż żona Tarnowskiego była Branicka z domu).

    KAZNODZIEJA - o. Wacław Nowakowski, był w Krakowie osobą popularna i szanowaną. Nie doczekał do ukończenia dramatu (zmarł w przeddzień ukończenia druku Wyzwolenia, 9 I 1903). Rozgłos zyskał zwłaszcza za liczne kazania o treściach patriotycznych, w których namawiał Polaków do walki zbrojnej.

    Tekst mowy Kaznodziei w Polsce współczesnej podaje naukę o. Wacława w polemicznym zniekształceniu. Kaznodzieja uczy naród wzniosłości, „Miłości wiecznej”. Miłość ogólnoludzkich ideałów, która o. Wacław łączy z miłością ojczyzny, przetworzona została przez Wyspiańskiego w mistyczne niebo, ku któremu Kaznodzieja kieruje oczy wiernych. W Wyzwoleniu powracają opozycje: niebo - ziemia; dusza - ciało. Niebo to idealizm, to program Geniusza - wrogi ziemi, grozi narodowi fizyczną zagładą. Konrad głosi naukę przeciwną - zwycięstwa z ciała i krwi.

    Wezwanie PRYMASA „na kolana” kojarzyło się ówczesnym krakowskim widzom z osobą kardynała Jana Puzyny. Boy opisywał w Znaszli ten kraj incydent, w którym Puzyna, pod pozorem inspekcji, wszedł do klasy, w której ksiądz Puszet prowadził lekcję religii. Puzyn powitanie Puszeta uznał za nie dość pokorne i zwymyślał mu w obecności uczniów, krzycząc „na kolana”. Incydent miał miejsce w listopadzie 1901 r. i odbił się echem po Krakowie.

    Jednak w Polsce - wówczas kraju nie posiadającego własnego bytu politycznego nie było urzędu prymasa. Dlatego można uznać, że w Wyzwoleniu postać Prymasa personifikuje polską władzę duchową całych stuleci.

    Adresat postaci MOWCY to wykładowca filozofii na UJ Wincenty Lutosławski. Na wykładach i poza nimi prowadził działalność agitacyjną wśród młodzieży. Z jego inicjatywy i pod jego przewodnictwem powstała w 1900 roku grupa złożona z 5 osób, która przyjęła nazwę „Bractwo Polskich Filaretów”. Szybko pozyskało adeptów i rozrastało się. Historia Lutosławskiego obrasta anegdotami. Jednak Wyspiański kreując postać Mowcy, rezygnuje z tego obfitego materiału humorystycznego.

    Postać Mowcy nawiązuje do Mickiewicza, głosi nade wszystko ideę miłości. Idea ta jest diametralnie różna od tej, głoszonej przez Wyspiańskiego w dramacie. Generalną polemikę z nauką miłości przeprowadza Konrad w rozprawie z Maskami.

    Adres postaci SAMOTNIKA budził początkowo wątpliwości. Formułowano domysły, że być może chodzi o Tadeusza Micińskiego - młodego wówczas, ale już zwracającego uwagę znawców poetę. Analiza wypowiedzi Samotnika i liryków Micińskiego z tomu W mroku gwiazd sprawę adresu rozstrzyga. Wypowiedź Samotnika naśladuje klimat, obrazowanie, tok i rytmikę wierszy Micińskiego. Powtarza też wątki myślowe z tomiku W mroku gwiazd. Tekst Samotnika stanowi swobodną parafrazyjno-aluzyjną składankę motywów, obrazów z różnych liryków Micińskiego.

    Z poezji Micińskiego odnajdujemy u Samotnika motywy ruin i zgliszczy, krajobrazy podniebnych skał, zamieci, przepaści, motywy walki duchów i walki z Bogiem.

    W II akcie dramatu Micińskiego rozpoznać można jako Maskę 5. Rozmowa Konrada z tą Maską prowadzona jest tak, że wers po wersie, kwestie Maski i Konrada, tłumaczą się znakomicie dopiero wtedy, gdy pod Maskę 5 podstawimy osobę Micińskiego. Ostatnim tematem długiej rozmowy jest utopia słowiańska.

    IV. GENIUSZ I KONRAD

    Misja narodowa, podjęta przez Konrada, stawia go przez podwójnym zadaniem: Konrad ma sprawić by naród odrzucił prawdy martwe i w zamian przyjął prawdy żywe. Konrad ma więc burzyć i wznosić. Walkę o świadomość narodu podejmuje z Geniuszem. Geniusz w dramacie symbolizuje poezję romantyczną, która tkwi w świadomości zbiorowej Polaków i sprawuje rząd dusz.

    Kiedy Geniusz pojawia się na scenie, wiemy, że przyszła postać potężna, ale jeszcze nie wiemy kim jest („Oto przychodzi ten, co wszystkim włada”).

    Ówczesna krytyka widziała w Geniuszu Mickiewicza. Mickiewicza przedstawionego przez Wyspiańskiego w lekcji złośliwej, deformującej poglądy poety, głoszącego raczej idee Krasińskiego. Wyspiański w dramacie nie formułuje jednak żadnej wskazówki, dzięki której można by widzieć w Geniuszy Mickiewicza. Figura Geniusza, którego można utożsamiać z Mickiewiczem mogła służyć dwóm celom: fabularno-obrazowej materii Wyzwolenia i stanowi symbol tradycji, którą autor pragnie obalić. Konrad jest zatem antagonistą Mickiewicza.

    Wyspiański nie atakuje ideologii samego Mickiewicza, lecz tradycję romantyczną pojętą bardzo ogólnie.

    Geniusz głosi program śmierci. ŚMIERĆ łudzi zgromadzonych, że za cenę oddania się w jej ręce, dostaną władzę, Boga, ducha, Polskę, ale nie na ziemi.

    Obraz Geniusz, sprawującego władzę nad narodem jest satyrą, groteską. Jest to jednak satyra szczególna, bo niesamowita i szczególna groteska, bo patetyczna.

    Władza Geniusza nad współczesnością obejmuje następujące treści świadomości narodowej:

    1. utożsamienie Polski z przeszłością, z tradycją

    2. pojmowanie Polski jako dobra duchowego, ojczyzny duchowej

    3. oddanie się poezji romantycznej

    Konrad podejmuje z Geniuszem walkę o wyzwolenie świadomości narodowej z tych kompleksów. Chce obalić kult ojczyzny duchowej na rzecz postulatu ojczyzny realnej. Ulokowanie Polski wyłącznie w pamięci i poezji, utrwala wrogą rzeczywistość - to koronny argument Wyzwolenia przeciw ojczyźnie duchowej. Program Konrada brzmi: WOLA. Nauka Konrada jest też zgodna z nietzscheańsim sposobem widzenia świata.

      1. OD WYZWOLENIA 1903 DO WYZWOLENIA 1906

    Po Wyzwoleniu Wyspiański podejmuje wątki już prawie wyłącznie filozoficzne. Nietzscheańska propozycja widzenia świata zostaje przez poetę wielostronnie przemyślana. Powstaje szereg dramatów, których podstawowym problemem stają się prawa bytu i ich konsekwencja w ludzkim losie i w kształcie historii (Bolesław Śmiały 1903; Achilleis 1903; Akropolis 1904; Skałka 1907; Powrót Odysa 1907). Dramaty te to kolejne zmagania Wyspiańskiego z myślą nietzscheańską.

    Do problemów podjętych w Wyzwoleniu autor powraca jeszcze w dramacie, którego nie zdążył dokończyć - w Zygmuncie Auguście. Z dawnej ideologii pozostał tu postulat mobilizacji sił i woli narodu. W dalszym ciągu chodzi też o wartości realne, ziemskie, o pracę, konsolidację społecznych wysiłków, dalekowzroczność zamierzeń historycznych i o postawę czynną wobec życia. Nic nie pozostało jednak z Konradowej ewangelii nienawiści, z idei dążenia do wszechmocy. Racje życia i racje siły narodu są tu tylko pochodnymi racji moralnego porządku świata (dobra lub zła). Wyspiański zatem wpisuje historię w wyższy porządek moralny.

    Wyspiański usunął wróżebny epilog z dramatu, co wnosi istotne zmiany w wymowie dramatu. Epilog bowiem rozstrzygał takie sprawy dramatu jak:

    1. poręczał naukę o tożsamości sztuki i życia

    2. dawał świadectwo solidarności autora z Konradem

    3. wyrażał wiarę autora w przyszłe wyzwolenie narodu i zwycięstwo Konrada.

    Skreślenie epilogu odbierało więc dramatowi jednoznaczność intencji autorskich.

    Epilog powstał 2 I 1903 r. w czasie, gdy druk dramatu już rozpoczęto. Dopisując go, Wyspiański rozpraszał wątpliwości, które czytelnikom i widzom mogły nasuwać tragiczny finał dramatu. Bez epilogu dramat jest trudny, niejasny, naznaczony wahaniami myśli samego autora, staje się wieloznaczny. Ostatnie wydanie za życia Autora - 1906 r. (bez epilogu), należy je zatem traktować jako ostateczną autorską wersję dzieła. W pierwszym wydaniu z 1903 r. autor opublikował epilog. Usuwając epilog być może Wyspiański chciał skreślić optymistyczną wizję przyszłości.

      1. Z DZIEJÓW INSCENIZACJI WYZWOLENIA

    Wyzwolenie nie powtórzyło sukcesu Wesela. Przyjęte zostało przez publiczność i krytykę dość chłodno. Recenzenci zgodnie twierdzili, że utwór jest niezrozumiały, rozwlekły i niedramatyczny. Krytyków zmroziła treść dramatu. Program ideowy wywołał wiele polemik.

    Prapremiera odbyła się 28 II 1903 w Teatrze Miejskim im. Słowackiego (reż. Walewski przy współpracy Wyspiańskiego; Konrad - A. Mielewski).

    Daty: 1862 - Stańczyk Matejki; 1863 - wystawienie obrazu, ulubionego przez Matejkę symbolu przestrogi historycznej; 1864 - klęska powstania styczniowego; 1866 - ugoda z Austrią utrwalająca autonomię Galicji; 1869 - Teka Stańczyka, pamflet polityczny na demokratyczną opozycję, stańczycy wciągnęli do obozu większość inteligencji (hrabia Stanisław Tarnowski - Prezes)

    12

    NĘDZA SZTUKI

    - żebraczka

    POTĘGA SZTUKI

    - królowa

    adresat

    program wieczoru i misji Konrada

    Siły dokonujące przemiany to łaska Słowa i własna wola

    warunek spełnienia się misji wyzwolenia

    W tym akcie maski znaczyć mają

    takich, co myśl swą ukrywają

    i nigdy jej nie stawią jasno,

    cudzą jest, czyli ich własną. [...]

    Człowiek z myślenia ciągłą walką,

    tragiczną staje się tu lalką,

    zamaskowany maską stałą,

    jakby bez duszy było ciało.

    gruba ryba (potentat) - płotka (przeciętniak)



    Wyszukiwarka

    Podobne podstrony:
    Wyspiański Stanisław Wyzwolenie 2
    Wyspiański Stanisław, Wyzwolenie
    Wyspiański Stanisław, Wyzwolenie
    WYSPIANSKI STANISLAW wyzwolenie
    Wyspiański Stanisław Wyzwolenie
    Wyspiański Stanisław Wyzwolenie
    Wyspiański Stanisław Wyzwolenie
    Wyspiański Stanisław Wyzwolenie 2
    s. wyspiański, Stanisław Wyspiański - życie i twórczoć
    Wyspiański Stanisław Warszawianka Lelewel Noc listopadowa
    Wyspiański Stanisław Wesele
    WYSPIANSKI STANISLAW rapsody hymn wiersze
    Wyspiański Stanisław Warszawianka
    Wyspiański Stanisław Warszawianka Lelewel Noc listopadowa
    Wyspiański Stanisław Wesele
    Wyspiański Stanisław, Wesele
    Wyspiański Stanisław Achilleis, Powrót Odysa
    WYSPIANSKI STANISLAW wesele
    wyspianski stanislaw kazimierz wielki

    więcej podobnych podstron