Nauka o znakach władzy i prawa
I Pojęcie i zakres nauki o znakach władzy i prawa
Nauka o znakach władzy i prawa ma skomplikowaną genezę. Na gruncie historii prawa zrodziła się bowiem jako archeologia prawnicza lub jako nauka o symbolach prawa, zaś na gruncie historii jako insygniologia lub nauka o insygniach władz. Archeologia prawnicza, która prezentuje się jako kierunek najbardziej dojrzały, rodziła się w ścisłym związku z historią prawa. Tzn. związek wycisnął oczywiste piętno na kształtowaniu pojęć, co widać już w nazwie tej dyscypliny. Nie wydaje się to być sytuacją korzystną dla jej rozwoju, ale bez wątpienia jest bardzo pomocną na etapie kształtowania przedmiotu badań. Wydaje się bowiem że źródła, które interesują archeologię prawniczą nie wyczerpują jej możliwości poznawczych. Archeologia prawnicza zajmuje się bowiem także źródłami materialnymi i niematerialnymi. Przedmiotem badań nauki o znakach władzy i prawa są zabytki materialne, zarówno ruchome, jak i nieruchome, związane z miejscem stanowi i realizacji norm prawnych, oraz narzędziami służącymi do ich realizacji. Mogą to być także stroje, atrybuty i znaki rytuału towarzyszącego wykonywaniu władzy i prawa. Przedmiotem badań są również zabytki niematerialne, a więc przede wszystkim formy rytuału prawnego (sposoby zachowania się człowieka, czynności: gesty, postawy ciała, które posiadały znaczenie prawne). Zabytki związane z rytuałem prawnym mogą być wykonywane poprzez użycie przedmiotów zaliczanych do zabytków materialnych, albo też obchodzić się bez nich. Jak z tego wynika, termin zabytek niematerialny jest raczej pojęciem umownym. Zabytki będące przedmiotem badań nauki o znakach władzy i prawa w swej genezie mogą występować albo pojedynczo i wówczas w badaniu nie sprawiają większych komplikacji. Ale mogą pierwotnie tworzyć zespół i dopiero po jego od tworzeniu możemy, otrzymać obraz jego funkcji. Tak np. pręgierz odczytany w jego otoczeniu (np. na tle schodów wiodących do ratusza, stojącej obok nich kuny), pokazuje swoje funkcje tylko jako szczególne; bo hańbiące narzędzie wykonywania kary, ale także jako symbol uprawnień władz miejskich oraz przestroga przed popełnianiem wykroczenia. Może się także zdarzyć, że taki sam zabytek spełniał różne funkcje. Tak np. miecz królewski jest atrybutem władzy królewskiej, ale takiż miecz, zawieszony na krzyżu targowym jest wykazem uzyskanych przez miasto wolności targowych. Zadaniem nauki o znakach władzy i prawa jest ustalanie widzialnych przejawów życia prawnego, zaś w mniejszym stopniu odkrywanie nieznanych norm prawnych. Badania takie mają doprowadzić do określenia zasięgu niektórych aspektów życia jurydycznego, zarówno w sensie geograficznym, jak i chronologicznym, oraz w aspekcie rzeczowym. Obserwowana norma prawna zmieniając czas i miejsce zachowuje swą pierwotną treść, czy też ulega modyfikacjom w wyniku tego rodzaju wędrówek. Tak zadania archeologii prawniczej widzą historycy prawa.
II Rozwój badań nauki o znakach władzy i prawa
Zainteresowanie zabytkami związanymi z procesem stanowienia i realizowania norm prawnych sięga ostatniej ćwierci XVI w. Szło ono w trzech kierunkach. Pierwszy to tzw. iurisprudentia picturata, zajmująca się plastycznymi przedstawieniami różnych aspektów prawa i jego egzekucji. Drugi kierunek to iurisprudentia symbolica, interesująca się symboliką prawną, przejawiającą się w znakach, gestach i czynnościach symbolicznych. Trzeci kierunek, to zainteresowanie się przedmiotami służącymi do stanowienia i realizowania norm prawnych. Te dwa ostatnie kierunki często wiązały się razem i one też dostarczyły wyników badań, uzyskanych głównie w XIX w., które legły u podwalin archeologii prawniczej. Za jej twórcę uważa się Karla von Amira, który pierwsze założenia sformułował jut w r. 1888, Chociaż nawet opracował systematykę źródeł archeologii prawniczej, nigdy jednak nie doprowadził do systematycznego wykładu tej dyscypliny, zwłaszcza jej założeń teoretycznych. Dopiero w 1943 r. jego uczeń Claudius von Schwerin opublikował powstałe po Mistrzu materiały i podjął się kontynuacji jego przedsięwzięcia. Jednakże poważniejsze wyniki osiągnęli dopiero w Czechosłowacji Richard Horna, w Austrii Heinrich Baltl, a w Szwajcarii Karl Siegfrid Bader. Obok zainteresowania dyscypliną te strony historyków prawa, istotną zdaje się być dla jej rozwoju interwencja takich historyków jak Percy Ernst Schramm czy Werner Muller. Od przeciwieństwie do kręgu nienieckiego, nauka uzyska większą uwagę zwraca na zagadnienie że symboliki prawnej (M. Chassan), co jego charakterystyczne w ogóle dla historiografii romańskich.
W Polsce problematyka tego rodzaju podejmowana była jut przed Joachima Lelewela, który interesował się symboliką grobów królewskich, a studium Aleksandra Przeździeckigo poświęcanej, włóczni św. Maurycego jak na owe czy może uchodzić za wzorowe. Również studia Feliksa Kopery; Oswalda Balzera, Tadeusza Morelowskiego czy Stanisława Estreithera, podejmujące badania nad skarbcem koronnym i insygniami królewskimi, dobrze tkwią w nurcie analogicznych badań europejskich. Ale dopiero w 1967 r. Witold Maisel postawił zagadnienie archeologii prawniczej na gruncie polskim w sposób właściwy; przyswajając historiografii polskiej obcy dorobek teoretyczny, próbując go porządkować wedle potrzeb warunków polskich. Z tego punktu widzenia na uwagę zasługuje jego systematyka źródeł archeologii prawniczej. Równocześnie postępujące badania i inwentaryzacja zabytków sztuki polskiej stworzyły odpowiedni grunt do podejmowania badań szczegółowych. Z drugiej strony zaznajomienie się z badaniami Percy Ernsta Schramma, zwrócił uwagę historyków polskich ku analogicznej problematyce, co najczęściej pojawia się na studiach Aleksandra Giersztoja, ale także historyka sztuki Piotra Skubiszewskiego.
III Miejsca stanowienia i realizowania norm prawnych
Miejsce o charakterze usługowym w stosunku do funkcji stanowienia i realizacji norm prawnych. Mogą to być określone miejsca stałe, pod gołym niebem; lub też o charakterze bardziej skomplikowanym, a więc budynki w całości lub w części. Mogą one być
wykorzystywane bądź dla zebrań ogólnych (np. rynek, sala na zamku lub w ratuszu, parlament), bądź też stanowić siedzibę władz, a zatem miejsce, w którym władza wykonuje swoje czynności. Tutaj znajdzie się zamek królewski, ale także grody i palacja, a także skarbiec królewski, zamek lub też pomieszczenie urzędu starościńskiego, ratusz i gospoda
cechowa. Szczególne zainteresowanie budzą siedziby sądów (te mogą się odbywać także pod gołym niebem), ze swoimi specyficznymi urządzeniami. Z nimi beż wiążą się miejsca w których dokonuje się egzekucji prawa. W krąg tych zainteresowań wchodzą izby tortur, miejsca publikowania zarządzeń sądowych i wyroków (kamienie publikacyjne, odrzwia, bramy miejskie), i związane z nimi miejsca wykonywania kar. Dla wykonania kary śmierci służyły szafot, gilotyna i szubienica, kary na honorze pręgierz, kuna, kłoda itp., a kary pozbawienia wolności wieża górna i dolna lub podziemia. Również miejsca i budynki handlowo przemysłowe zwiążą się z tą problematyką, gdyż na rynku, w sukiennicach, wadze
miejskiej, postrzygalni czy rogatce dokonywano czynności, związanych z egzekucją praw. Mogą to być także specjalne budynki, przeznaczone na mieszkanie kata, wartownię. itp. Sądy miejskie zgodnie z przepisami musiały odbywać się w obrębie murów miejskich, na rynku, względnie w budynku na ten cel przeznaczonym, najczęściej w ratuszu. W budynku takim była wyznaczona specjalna sala, zaopatrzona w ławy ustawione w kwadrat, ozdobiona zazwyczaj stosownymi obrazami i sentencjami, przypominającymi obowiązek sprawiedliwego sądzenia. W nadzwyczajnych wypadkach sąd odbywał się poza zwykłym miejscem (tak działo się w wypadku sądzenia np. zbrodni). Nie wszystkie jednak miejsca nadawały się do takich czynności. Nie można było np. odbyć sądu w domu publicznym, choćby tam dokonano zbrodni. W tych przypadkach sąd odbywał się przed ratuszem, pod gołym niebem. Miejsce tortur zazwyczaj znajdowało się w podziemiach ratusza, pozbawionych światła dziennego. Stąd tortury były prowadzone przy świecach, co podnosiło ich grozę. Izba była wyposażona w narzędzia tortur, krucyfiks i niekiedy w dzwonek, a także w niektóre narzędzia do wykonywania kar. Miejsca straceń, wyposażone w różnego rodzaju szubienice, znajdowały się poza obrębem miasta, często przy jego granicach, ale zawsze nieopodal drogi publicznej. Obok kary śmierci przez powieszenie, wykonywano tutaj i inne rodzaje tej kary (ścięcia, ćwiartowania itp.). Często miejsce to było zabudowane specjalnym podwyższeniem z kamieni i ziemi, lub też rusztowaniem z drzewa. Natomiast wyrok śmierci przez ścięcie głowy był wykonywany przed ratuszem, podobnie jak niekiedy ćwiartowanie. Prawo posiadania przez miasto szubienicy było przywilejem, gdyż stanowiła ona widomy znak prawa karania śmiercią. Niemniej ze względu na hańbiący charakter kary wykonywanej przy jej pomocy, stała się synonimem hańby i stąd do jej budowy lub reperacji używano rzemieślników wyznaczonych drogą losowania albo też najmowano chłopów. Inne kary były wykonywane na rynku, zazwyczaj pod pręgierzem. Był to słup kamienny lub drewniany, do którego przy pomocy żelaznej obręczy nakładanej na szyję, przytwierdzano skazańca. Pręgierz służył przede wszystkim do wystawienia skazańca na widok publiczny, ale przy nim też wykonywano kary, jak chłosty lub obcięcia członków. Należał do narzędzi, przy pomocy których wykonywano kary hańbiące i stąd był przedmiotem immunitetu sądowego, a zarazem jego symbolem. Karę pozbawienia wolności wykonywano w wieży. Najcięższym rodzajem było umieszczenie w dolnej wieży, czyli w podziemiach pozbawionych zarówno okien, jak i drzwi a skazańca spuszczano tam ma linie. Więzienia takie znajdowały się istotnie w wieżach. Natomiast lżejszym rodzajem kary było umieszczenie w górnej wieży. Było to pomieszczenie w górnych kondygnacjach wieży. Karę wieży należy odróżnić od zwykłego więzienia, składającego się z odpowiednio przystosowanych cel. W małych miastach funkcje takie spełniała "piwniczka" pad ratuszem.
IV Narzędzia i sprzęty służące do realizowania norm prawnych
Narzędzia używane w postępowaniu administracyjnym, sądowym oraz obrocie handlowym. Administracja używała specjalnych narzędzi do przekazywania określonych sygnałów. Były to dzwon zawieszony na ratuszu, bęben, trąbka i piszczałka, słup sygnalizacyjny (maszt) ustawiony przed ratuszem, chorągiew lub wiecha słomiana, na zawieszana. Do takich samych celów mogła służyć tablica ogłoszeń, ale także tabliczki z odpowiednimi inskrypcjami, przekazywane sobie przez zainteresowanych. Zwyczaj ten utrzymał się jeszcze niekiedy na wsiach w postaci tzw. kuli, czyli drewienka, i na które nawija się pismo z odpowiednim zarządzaniem władz lokalnych, Cechy do wykonywania swej działalności administracyjnej w ramach korporacji, jaką stanowiły, posługiwały się skrzynkami (ladami), w których przechowywano przywileje, księgi, pieniądze itp. Oraz specjalnymi pucharami. Członków cechu cechmistrz zwoływał na zebrany przy pomocy konwokacyjnej cechy, najczęściej z wyobrażeniem i patrona oraz narzędzi właściwych dla rzemiosł uprawianych w cechu. Dla zapewnienia właściwego przebiegu postępowania sądowego konieczne były stoły i ławy specjalne krzesło sędziowskie. Dokładania przysięgi służyły relikwie, krzyż a czasem także tablica z rotą przysięgi. Pozew musiał być uwierzytelniony przez użycie laski lub pierścienia sędziowskiego, albo pieczęcią sądową. Tortury wymagały narzędzi do unieruchomienia torturowanego a do ich przeprowadzenia używano śrub do zgniatania palców, zacisków do nogi, obroży z kolcami, kołysek wybitych gwoździami itp. Karę śmierci wykonywano przy pomocy topora, miecza katowskiego, pałki, koła, pala lub stryczka. Do wykonania .kary tymi narzędziami potrzebne były pień krzesło lub drabina szubieniczna. Do wykonania kary pozbawi i służyły kajdany, kłoda a także pręgierz. Do egzekucji niektórych wyroków posługiwano się specjalnymi dzwonkami i krzyżami. W obrocie handlowym posługiwano się wzorcowymi miarami i wagami, także tabliczkami pokwitowań oraz młotkiem do przeprowadzania licytacji.
V Strój jako forma rytuału prawnego
Zainteresowanie budzą stroje stanowe, a wśród nich strój panującego, zarówno koronacyjny, jak i uroczysty. W Polsce strój koronacyjny ostatecznie wykształcił się w pierwszej połowie XV w. i w pełni odpowiadał ceremonialnemu strojowi liturgicznemu biskupa, chociaż początkowo raczej zmierzał do wykształcenia form właściwych dla uroczystego stroju monarszego. Zaliczamy tutaj także stroje szlacheckie (na dodatek zróżnicowane regionalnie w zależności od województw i ziemi, nader skomplikowane stroje duchowieństwa określające ich funkcje hierarchiczne, stroje uniwersyteckie oraz mieszczańskie. Wszystkie te rodzaje strojów mają za zadanie określić sytuację społeczną użytkownika i wyróżnić go spośród pospolitego tłumu. Inne funkcje wiążą się ze strojami urzędniczymi, które mają za zadanie określić zakres i charakter władzy, którą dysponuje użytkownik. Rozróżniamy tutaj stroje urzędników sądowych (sędzia, prokurator, adwokat, herold sądowy, kat), urzędników dworskich, państwowych i miejskich. Odrębnym zagadnieniem jest strój wojskowy (od przełomu XVII i XVIII w. mundur), mający za zadanie odróżniać stopnie (np. oficerskie) oraz bronie (np. ułan i piechur).
VI Atrybuty, symbole i znaki rytuału prawniczego
Atrybuty panującego to berło, but, chorągiew, diadem, jabłko królewskie (sfera), kapelusz, korona, włócznia, laska; łańcuch, miecz, zaś, pierścień, płaszcz, tarcza, tron itp. Polskie insygnia koronacyjne swą metryką sięgają czasów Bolesława Chrobrego, a konkretnie wydarzeń z 1000 r. Z tego czasu pochodzi włócznia św. Maurycego (właściwie jej kopia) i gwóźdź z krzyża Chrystusowego, potraktowane jako vexillum - chorągiew. Być może, że po utracie korony były traktowane jako insygnia książęce, a po r. 1320 nie weszły już w skład insygniów królewskich to dzięki temu włócznia dochowała się do dziś w skarbcu katedry wawelskiej. Korona Chrobrego, a być może i inne insygnia, w latach trzydziestych XI w. zostały wywiezione do Niemiec i być może już nie wróciły do kraju. Stąd nowe insygnia sporządzono z racji koronacji Bolesława Śmiałego. Być może od tego czasu, a na pewno od r. 1110, były przechowywane w skarbcu katedry wawelskiej, skąd w r. 1290 zostały wywiezione przez Przemysława II do Gniezna, a następnie przez Wacława II da Czech. To zadecydowało że w r. 1320 sprawiono nowe insygnia, następnie podporządkowując się
zmieniającemu się ceremoniałowi koronacyjnemu. Ostatecznie w ciągu XIV w. ustalił się zwyczaj, że insygnia polskie to korona, miecz (Szczerbiec jest mieczem koronacyjnym od Łokietka), berło, jabłko i pierścień. Około 1386 r. skarbiec koronny został oddzielony od skarbca katedralnego wawelskiego. Odtąd też nie zachodziły poważniejsze zmiany co da
składu insygniów. W roku 1795 zostały zrabowane przez Prusaków, prawdopodobnie przetopione, chociaż ocalał Szczerbiec i po burzliwych losach, trafił z powrotem na Wawel.
Wiele z przedmiotów stanowiących insygnia królewskie w odmiennych jednak kształtach mogło być używane jako atrybuty urzędników monarszych lub państwowych (np. pierścień lub miecz); ale niektóre były używane wyłącznie przez monarchę. Także uprawnienia korporacyjne, np. immunitet miejski, miały swe atrybuty (np. rolady), analogicznie jak spełniane czynności (np.: atrybuty eskorty honorowej - miecz, albo eskorty hańbiącej - obnażony miecz katowski). Są to wszystko dziedziny jak dotąd mało rozpoznane i uporządkowane, a kryjące w sobie ważne informacje o treściach społecznych, pozwalających zwłaszcza wniknąć w mechanizmy życia społecznego nie potwierdzone innymi źródłami. Atrybuty i symbole niekiedy były barwione, przy czym rzadko występowała wielobarwność. Natomiast stosowanie barw czystych było ściśle określone, wywodziły się z barw heraldycznych, chociaż odróżniano purpurę od czerwieni, tę pierwszą przypisując tylko panującemu. Użycie zarówno atrybutów i. symboli, jak i barw było mniej lub bardziej określone rytuałem prawniczym i pominięcie ich było zawsze traktowane jako poważne uchybienie, prowadzące aż do unieważnienia czynności prawnych, oraz poważnych komplikacji w stosunkach międzynarodowych.
VII Formy rytuału prawniczego
W toku czynności związanych z wykonywaniem aktów prawnych ważna jest pozycja ciała: panujący siedzi na tranie, naganiający wyrok siedzi na ławie sądowej, strony stoją w czasie publikowania wyroku, stoi gdzie także składając przysięgę. Ważny jest sposób usytuowania osób po lewej lub prawej stronie monarchy, posuwania się od lewej ku prawej, przed kimś lub za kimś, zgodnie z miejscem zajmowanych w hierarchii społecznej czy urzędniczej. Do rytuału prawnego należy także noszenie lub zdejmowanie szat lub ich części, czy też rynsztunku rycerskiego. Szczególnie ważne jest naruszenie stroju urzędniczego, noszenie lub odkładnie broni czy też rękawic. Tutaj, należy także obowiązek poszczenia przed sądem bożym czy też pasowaniem na rycerza, podobnie jak kąpiel rytualna przed każde ceremonią. W pewnych sytuacjach nieodzowny jest rajd na koniu, niepozbawione są wagi gesty komendacji przy nadawaniu lenna, tak, jak złamanie laski sędziowskiej, tarczy rycerskiej czy pieczęci. Czynności tego rodzaju, zarówno w odniesieniu do człowieka, jak i do rzeczy, średniowiecze znało spory zasób, a wiele z nich funkcjonuje do dziś. Formy rytuału prawnego stosowane w aktach jednego rodzaju mogą zachodzić w życiu państwowym (wiec, sejm, intronizacja władcy i jego koronacja, hołd) i społecznym. W tym ostatnim przypadku w życiu rycerstwa ma miejsce pasowanie, nadanie lenna, nobilitacja itp., mieszczanina przejęcie obywatelstwa miejskiego, przyjęcie do cechu, chłopa opadnięcie w pańszczyznę z uwolnienie od niej. Wszystkie stany stosują właściwy sobie rytuał przy zaręczynach, zaślubinach, adopcji itp. wydarzeniach, zachodzących w życiu niemal każdego człowieka. Również czynnościom procesowym towarzyszy rozbudowany rytuał właściwy dla każdego stadium procesowego. Szczególnego jednak znaczenia nabierał rytuał wykonywania kary śmierci (ostatni posiłek, pochód na miejsce straceń, wbicie głowy na pal; przybicie obciętych członków itp.). Równie ważną rolę społeczną odgrywał rytuał związany z obrotem prawnym przy takich czynnościach, jak litkup, picie wody zrzeczenia zmywanie karty dłużnej, objazd (ujazd) granic posiadłości, oddanie w zastaw swojej wolności, załoga, łajanie czy poręczenie.
1