Pod Prysznicem
Mam na imię Rafał i opowiem wam swoją przygodę. To był kolejny dzień w szkole, tyle tylko, że miałem WF. I kolejny raz mogłem oglądać kumpli z klasy nagich. Na początku lekcji, zwichnąłem sobie kostkę gdy graliśmy w nogę, więc poszedłem do szatni. To było to, cała szatnia tylko dl mnie. Poszedłem pod prysznic zacząłem walić sobie konia, a woda rozbijała się o me napalone ciało. W pewnym momencie drzwi do szatni się otwarły, weszli Piotrek i Adam, najprzystojniejsi kolesie w szkole. Szybko zakręciłem wodę, tak żeby słyszeć co mówią.
- Ale jestem podekscytowany - powiedział Adam - Myśl o seksie z tobą w szatni mnie podnieca.
Stanąłem za drzwiami i ujrzałem jak się rozbierają, i całują. W pewnym momencie wstali i podążali w kierunku prysznicy pod którymi ja stałem. Powiedziałem do nich:
- Cześć chłopaki.
Wystraszyli się bardzo, chcieli się jakoś skryć ale nie mieli jak. Powiedziałem im, że są najprzystojniejszymi facetami w szkole i tworzą świetną parę. Wtedy Adam zapytał:
- Może chcesz się przyłączyć?
- Jasne! - nie namyślając się długo odpowiedziałem z uśmiechem na twarzy
Adam zaczął całować moje sutki, a Piotrek bawić się moim penisem. Widziałem, że ich penisy były bardzo twarde.
Adam położył mnie na podłogę i zapytał:
- Uprawiałeś kiedyś seks w trójkącie?
- Nie, ale zawsze na to czekałem - brzmiała moja odpowiedź.
Adam położył moje nogi na swoich ramionach, zaczął wkładać swojego fiuta w moją dupę, a Piotrek wbijał się w dupę Adamowi. Adam zaczął delikatnie pojękiwać, ale nie zapomniał o mnie i również płynnymi ruchami wkładał swojego penisa w mój tyłek. Kilka minut później Piotrek wyciągnął swojego małego i powiedział
- Jak skończycie, to Rafał będzie mnie pieprzyć.
Adam zaczął głośniej stękać i wytrysnął we mnie. Czułem, że mój czas się zbliża, ale największe przyjemności chciałem sobie zostawić na tyłeczek Piotrka.
Adam wyszedł ze mnie, a Piotrek podszedł do mnie, lecz zanim przystąpiliśmy do dzieła, zamieniliśmy się miejscami, tym razem ja byłem na górze. Wziąłem nasze penisy do ręki, zacząłem bawić się nimi oboma i w taki sposób doprowadziłem Piotrka do orgazmu, jego sperma rozprysła się po całym moim brzuchu. Piotrek podniósł nogi i położył je na moich ramionach, lekko dotknąłem jego dziurki penisem, a poczułem wówczas ogromne podniecenie. Wszedłem lekko, posuwałem go bardzo delikatnie, w górę i w dół, nawet nie wiecie jak się cieszyłem, że zwichnąłem tą kostkę.
Nigdy nie miałem takich przeżyć. Gdy czułem, że zaraz moje nasienie znajdzie się wewnątrz Piotrka, do szatni wszedł chłopak, to był mój najlepszy kumpel, Tomek. Właściwie nigdy nie widziałem go nago, bo zawsze brał prysznic zanim przyszli inni. Zawsze myślałem, że Tomek jest hetero, zresztą tak samo myślałem o Adamie i Piotrku. Słyszałem kroki Tomka, który zbliżał się pod prysznice w których byliśmy my. Gdy wszedł, zobaczył mnie i Piotrka leżących na ziemi, a gdy odwrócił głowę, ujrzał Adama, który walił sobie konia. Penis Tomka nagle stał się twardy, a Adam nie potrzebował zaproszenia i zaczął całować i lizać Tomka. Razem z Piotrkiem wstaliśmy, aby do nich dołączyć. Nie mogłem uwierzyć, mój najlepszy kumpel, całujący się z facetem o którym marzyłem odkąd zacząłem chodzić do tej szkoły.
Piotrek kucnął i zaczął lizać tyłeczek Adama, pomyślałem, że zrobię to samo z Tomkiem, ale gdy ujrzałem jego napalonego fiuta, zabrałem się za lizanie go. Nigdy o tym nie myślałem, obciągać najlepszemu kumplowi. Liżąc jego penisa, zacząłem bawić się moim, ale nie za intensywnie, by zostawić moje nasienie dla niego. Wówczas członek Tomka nie wytrzymał i jego sperma znalazła się w mojej gębie. Połykałem najszybciej jak mogłem, gdyż jego sperma smakowała niesamowicie.
Stanąłem za Tomkiem i delikatnie zacząłem wbijać się w jego dupeczkę. Robiłem to bardzo delikatnie, w końcu on nie miał żadnych doświadczeń w pieprzeniu męskich tyłków. Po około piętnastu minutach wystrzeliłem największą ilością spermy jaką kiedykolwiek miałem, widziałem również, że Piotrek i Adam skończyli sobie obciągać. Adam zaczął się namiętnie całować, macać, lizać z Tomkiem, ocierali się swymi obspermionymi fiutami, wyglądało to bardzo podniecająco, więc razem z Piotrkiem podeszliśmy do nich i w czwóreczkę przytulaliśmy się.
Zbliżał się koniec lekcji więc poszliśmy się umyć. Gdy inni chłopacy przyszli pod prysznice, my ze swoimi twardymi penisami wychodziliśmy. Adam powiedział:
- To był najlepszy seks jaki kiedykolwiek uprawiałem.
- Może powinniśmy zrobić to jeszcze raz? - zapytałem ich.
Od tej pory spotykaliśmy się co najmniej raz w tygodniu, byliśmy najlepszą czwórką kochanków jaką kiedykolwiek widziałem.