J Kochanowski Na lipę


Na lipę Gościu, siądź pod mym liściem, odpoczni sobie! Nie dojdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie, Choć się najsszej wzbije, a proste promienie Ściągną pod twoje drzewa rozstrzelane cienie Tu zawżdy chłodne wiatry z pola zawiewają, Tu słowicy, tu szpacy wdzięcznie narzekają, Z mego wonnego kwiatu pracowite pszczoły Biorą miód, który potym szlachci pańskie stoły. A ja swym cichym szeptem sprawić umiem snadnie, Że człowiekowi łacno słodki sen przypadnie. Jabłek wprawdzie nie rodzę, lecz mię pan tak kładzie Jako szczep najpłodniejszy w hesperyjskim sadzie. S.171



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jan Kochanowski Na lipę interpretacja
NA LIPĘ, Wszystko do szkoły, Jan Kochanowski
Michaels Tanya Kochanek na pocieszenie
43. Świadomość poetycka Kochanowskiego (na wybranych przykładach), język polski
43. Świadomość poetycka Kochanowskiego (na wybranych przykładach), filologia polska, I rok, 1. semes
Na lipe(1), Technologie Informacyjne, word, ćwiczenia
na lipę
09 Na lipę
Christie Michelle Kochanka na jedną noc
Christie Michelle Kochanka na jedną noc(1)
na lipę
Carol Wood Kochanek na smutne dni
Christie Michelle Kochanka na jedną noc
Christie Michelle Kochanka na jedną noc
Christie Michelle Kochanka na jedną noc
kl gim kochanowski na dom w Czarnolesie
57 Christie Michelle Kochanka na jedną noc(1)
Wood Carol Kochanek na smutne dni
J,Kochanowski Na zdrowie

więcej podobnych podstron