Wiersz o śliwce Beata Szymańska

Autor Beata Szymańska

Śliwka robaczywka

Przyszła do doktora śliwka

znana jako robaczywka

dość już miała tych robali

co to u niej zamieszkały.



Nie chce wierzyć temu doktor

wziął do ręki swój stetoskop

i przebadał ją dwa razy

lecz nic śliwce nie poradził.



Zawiedziona, obrażona

poszła bardzo zasmucona

lecz spotkała panią sowę

co to mądrą miała głowę.



Ta jej zaraz radę dała

więc jej śliwka posłuchała

rada była całkiem prosta

pryskać się, gdy przyjdzie wiosna.



Nie uciekać przed pryskaniem

i nie chować się za sianem

kiedy są zabiegi w sadzie

tyle tobie ja poradzę.


I wy dzieci drogie moje

myjcie się choćby za dwoje

bo kto nie dba o się wcale

to ten właśnie ma robale.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
2 Szymanowski, Karpiński (Listy o guście, O wymowie w prozie albo wierszu)
36a Sylabiczny wiersz nieregularny Formy czasu i przestrzeni w powieści Beata Chęcka
1 JOZEF SZYMANOWSKI wiersze
Beata Pytlik Krzeszowice
wiersze tuwima
Osip Mandelsztam Wiersze
+le%9cmian+boles%b3aw+ +wiersze+wybrane 52RWPQJSPV3GXGTUE7QA4446RJVPT2XSKPEIAXY
Na dzień dobry, Wiersze
CIEMNOŚĆ TERAZ PANUJE, Wiersze Teokratyczne, Zakańczające wieczorne czaty
WASZE POWIEKI, Wiersze Teokratyczne, Zakańczające wieczorne czaty
RÓWNOWAGA, Wiersze
wiersze świateczne, Boże Narodzenie
wierszyki masażyki, praca z głębiej upośledzonymi
BLOOG, ● Wiersze moje ♥♥♥ for Free, ☆☆☆Filozofia, refleksja, etc
Wiersze o teatrzykach, WIERSZE
Wiersze dla dzieci, Przedszkole

więcej podobnych podstron