W enezuela: ksiądz odmówił udzielenia Komunii św. na klęcząco. Wicenuncjusz Stolicy Apostolskiej w Caracas, ks. prałat Mirosław Adamczyk stwierdził: „Postawa księdza nie była właściwa. Niegodna. …rozdawanie komunii osobom będącym w pozycji stojącej i nawet do ręki, nie ma w tej chwili żadnych podstaw w prawie kanonicznym. Jest to dyspensa udzielona przez Watykan…
27 Luty 2013 Oburzenie na postępowanie księdza jest powszechne. Nie tylko na wenezuelskich, ale również na forach innych krajów latynoskich, a nawet europejskich, można obserwować krytyczne głosy zaniepokojonych katolików – pisze dla Fronda.pl Justyna Zun-Dalloul z Caracas.
W Wenezueli doszło do zdarzenia, które szeroko komentowane jest na wszelkich forach społecznościowych w Ameryce Łacińskiej. W poniedziałek, 25 lutego, ksiądz odprawiający Mszę św. w kościele pod wezwaniem Preciosisima Sangre w stołecznym Caracas, w dzielnicy Santa Eduvigis, odmówił udzielenia Komunii św. wiernej, która uklękła, aby przyjąć Ciało Chrystusa. Nakazał jej wstać mówiąc, że nie istnieją żadne zalecenie, aby w takiej pozycji przystępować do Komunii. Zszokowana kobieta zrobiła co jej polecono. Przyjęła Komunię św. w pozycji stojącej. Powiedziała potem, ze był to dla niej szok, profanacja jej wiary, jej sposobu oddawania czci Chrystusowi. Postępowanie duchownego oceniła jako haniebne, a szkody uczynione w jej psychice takim zachowaniem duchownego są nie do obliczenia. To, co się wydarzyło opublikowała na jednym z forów. Oburzenie na postępowanie księdza jest powszechne. Nie tylko na wenezuelskich, ale również na forach innych krajów latynoskich, a nawet europejskich, można obserwować krytyczne głosy zaniepokojonych katolików – „Nawet ignorant powinien udzielić Komunii św., skoro forma w żaden sposób nie uwłacza powadze sakramentu”-napisała jedna z internautek z Polski. – „Jest to smutne. Na pewno jest to ksiądz z tak zwanych „nowoczesnych”. Myślę, ze dobrze byłoby zwrócić uwagę jego przełożonym, bo jak on może prześladować kogoś, kto chce być wierny swemu sumieniu”- to głos internauty z Kolumbii. – „Jak mógł powiedzieć, że nie ma wytycznych zezwalających podawać Komunię osobie klęczącej? Nie zna prawa kanonicznego. To, co zrobił to jest profanacja Mszy św., profanacja samej hostii, nieposzanowanie uczuć wiernego”- głos z Meksyku.
Duchowny należy do Zgromadzenia Pasionistów (nazwa oficjalna: Congregationis Passionis). Jest on również dyrektorem przylegającej do kościoła szkoły katolickiej. Przełożony zgromadzenia na Wenezuelę, ks. Valentin Duerto, został poinformowany o zdarzeniu, nie wypowiedział się jednak w tej sprawie. Przedstawiciel Zgromadzenia Księży Pasjonistów zapewnił jednak, że sytuacja zostanie dogłębnie rozpatrzona. Konferencja Episkopatu Wenezueli (CEV), zapoznaje się również ze szczegółami sytuacji. Poproszony o opinie wicenuncjusz Stolicy Apostolskiej w Caracas, ks. prałat Mirosław Adamczyk stwierdził: „Postawa księdza nie była właściwa. Niegodna. Nie powinien tego robić co zrobił. Jest wiele form przyjmowania Komunii św. Należy uszanować wolę każdego wiernego oraz sposób wyrażania jego uczuć religijnych.” Wydarzenie spowodowało, że grupa katolików świeckich z Caracas opublikowała komunikat, który jest rozpowszechniany drogą internetową. Planowane jest również rozdawanie go pod kościołami.
Oto jego tekst: „Ostatnio stało się modne przyjmowanie Komunii św. w postawie stojącej i nawet do rąk. Każdy wierny kościoła katolickiego powinien wiedzieć, że ma prawo do przyjęcia Eucharystii do ust i na klęcząco. To potwierdza Benedykt XVI. Mówił o tym również Jan Paweł II. Instrukcja Redemtionis Sacramentum z dnia 23 kwietnia 2004 r., w ustępie Nr 91informuje: „Tak więc nie jest zgodne z prawem odmawiać Najświętszej Komunii wiernemu, jedynie dlatego, że chce otrzymać ją w pozycji klęczącej lub stojącej.” - Zarówno Jan Paweł II jak i Benedykt XVI zadecydował komunikować wiernych podając im hostie jedynie do ust i będących w pozycji klęczącej. Należy podkreślić, że rozdawanie komunii osobom będącym w pozycji stojącej i nawet do ręki, nie ma w tej chwili żadnych podstaw w prawie kanonicznym. Jest to dyspensa udzielona przez Watykan tym konferencjom biskupów, które o to prosiły – tak wypowiedział się arcybiskup Marini, Maestro ds. Ceremonii i Liturgii w dniu 28 lipca 2008 roku dla „L’Osservatore Romano”.
Wynika
z tego, że ksiądz w Caracas popełnił wielki błąd, który –
jak mają nadzieją zaangażowani w to wierni – może stać się
początkiem dyskusji na temat stworzenia nowych stosunków na linii
parafianin i ksiądz w duchu wytycznych nowej ewangelizacji, która
nie zawsze i nie wszędzie w kościele katolickim jest wprowadzana.
Justyna Zun-Dalloul, korespondencja z Caracas.
Na
zdjęciu kościół w Caracas pod wezwaniem Preciosisima Sengre, w
którym miało miejsce wydarzenie (fot. Justyna Zun-Dalloul). Za:
Fronda