Sama biegam i wiem, jak duże znaczenie dla biegacza/ lekkoatlety ma dieta – bardzo, bardzo ale to bardzo duże!! Jestem RAW weganką (witarianka) i wiem, że to właśnie dzięki diecie nie raz sięgam ku wyżyną; zawsze mam energie, siłę i MOC!! Tak, właśnie.
Z własnego doświadczenia mogę Wam powiedzieć, że jeżeli w waszej diecie jest gluten – wywalcie go, szkodzicie tym sobie to raz, a dwa osiągacie przez to gorsze wyniki niż osiągnąć moglibyście przy diecie obfitującej w owoce, warzywa i bez glutenu.
Zebrałam tutaj różne informacje, wywiady na temat diety bezglutenowej w życiu biegacza.
Poczytajcie, a to co zrobicie dalej zależy od Was – mam nadzieję, że wybierzecie dobry kierunek ;) W razie czego służe pomocą ;)
Dieta bezglutenowa i jej wpływ na bieganie
Dieta bezglutenowa nie ma nic wspólnego z dietą odchudzającą. Dla osób, które nie tolerują glutenu, jest koniecznością i jedynym lekarstwem. O związek diety bezglutenowej z bieganiem spytaliśmy Małgorzatę Źródlak – prezes Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej, która ma syna z celiakią i sama również jest na diecie bezglutenowej od kilku lat.
Czym jest dieta bezglutenowa i kto powinien ją stosować?
Dieta bezglutenowa jest jedynym, ale bardzo skutecznym sposobem leczenia schorzeń związanych z nietolerancją glutenu. Powinny ją stosować osoby chore na celiakię i te, które mają stwierdzoną alergię lub nadwrażliwość na gluten. Dieta polega na wyeliminowaniu z codziennego jadłospisu wszystkich produktów ze zbóż: pszenicy, żyta, jęczmienia i owsa – wyjątek stanowi specjalny certyfikowany owies bezglutenowy.
Jakie szczególnie dotkliwe konsekwencje dla biegaczy może mieć nieleczona nietolerancja glutenu?
Biegacze i wszystkie inne osoby, które powinny być na diecie bezglutenowej, a z różnych powodów nie są (np. nie wiedzą, że cierpią na celiakię), mogą cierpieć na przeróżne problemy zdrowotne. Część objawów może się wręcz nasilać u osób regularnie trenujących, np. anemia i schorzenia związane z niedoborem witamin i składników mineralnych, bóle kości i stawów, częstsze złamania związane ze słabym wchłanianiem wapnia, bóle głowy, utrata wagi, osłabienie, biegunka lub zaparcia, bóle brzucha, wzdęcia, wymioty i wiele innych utrudniających życie dolegliwości.
Z jakimi problemami w treningu i podczas zawodów musi sobie radzić biegacz bezglutenowiec?
Bezglutenowy biegacz, który już wie, że musi ściśle przestrzegać diety bezglutenowej, powinien zwracać szczególną uwagę na skład swoich posiłków przed treningiem i po jego zakończeniu. Muszą być one nie tylko pozbawione glutenu, ale i prawidłowo skomponowane, tak aby dostarczyły odpowiednich ilości białka, węglowodanów i składników mineralnych. Zawody są dla bezglutenowego biegacza o tyle kłopotliwe, że musi sam zadbać o to, co będzie jadł w trakcie i po biegu. Odpada tradycyjne pasta party przed maratonem, a także bułki czy ciastka na punktach odżywczych dłuższych biegów. Na mecie dobry będzie banan, ale już żurek z chlebem czy tradycyjna grochówka to potrawy zakazane w diecie bezglutenowca. Uważać trzeba również na wszelkie batony i przekąski węglowodanowe oraz odżywki – zawsze należy sprawdzić ich skład, czy nie zawierają składników glutenowych.
A jakie korzyści dla biegaczy płyną ze stosowania diety bezglutenowej?
Poprawa zdrowia, a co za tym idzie – możliwości sportowych, to największa nagroda dla osoby, która po diagnozie nietolerancji glutenu przejdzie na zdrową dietę. Mijają uciążliwe biegunki lub zaparcia, bóle, złe samopoczucie i mnóstwo innych dolegliwości (każdy chory może mieć inne objawy), a dożywiony i „odtruty” organizm ma więcej energii i z pewnością odwdzięczy się za to, że skończyliśmy mu podawać niepożądany pokarm. Czym więc są pewne uciążliwości diety bezglutenowej w obliczu odzyskanego zdrowia i dobrego samopoczucia?
Czy dieta bezglutenowa wpłynie pozytywnie również na biegaczy, którzy nie zmagają się z nietolerancją glutenu?
Są różne poglądy na ten temat. Teoretycznie całkowicie zdrowa osoba nie powinna mieć problemów zdrowotnych jedząc produkty zbożowe. Jednak ostatnio w Polsce ukazała się książka dr. Williama Davisa „Dieta bez pszenicy”, której autor w bardzo przekonywujący sposób dowodzi, że współczesne zboża, a szczególnie pszenica, nijak się mają do odmian, które ludzie spożywali jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Pszenica, którą jemy codziennie w postaci chleba, bułek, w müsli, makaronach, przekąskach itd. w dużych ilościach może być trudna do strawienia. Prawdopodobnie liczba osób, którym szkodzi pszenny chleb w najbliższej przyszłości znacznie wzrośnie.
Czym zastępować standardowe produkty w diecie biegacza (makaron, owsianka, pieczywo, musli, płatki śniadaniowe), żeby posiłki były wciąż wysoko energetyczne, ale i zawierały niezbędne składniki odżywcze?
Mamy bezglutenowe zastępniki wszystkich wymienionych wyżej produktów. Starajmy się jednak opierać nasze posiłki na produktach naturalnie bezglutenowych, bogatych w błonnik i składniki mineralne: brązowym ryżu, kaszy jaglanej i gryczanej, roślinach strączkowych. W diecie bezglutenowej wskazane są ziemniaki, mięso, wszelkie warzywa i owoce, jaja i nabiał (o ile osoba bezglutenowa nie ma również problemów z jego trawieniem). Nie bójmy się eksperymentować z amarantusem, teff, sorgo i innymi cennymi produktami, z których można przyrządzać wspaniałe bezglutenowe posiłki. Dieta bezglutenowa wymaga wysiłku, ale dzięki niej uważamy na to, co jemy, a nasze menu nie zawiera śmieciowego jedzenia, nadmiaru sztucznych dodatków i barwników spożywczych.
Rozmawiała Marta Szewczuk
Dieta bezglutenowa u biegacza, kiedy warto ją rozważyć?
14-11-2013Katarzyna Gorlo (RunTheWorld.pl)dyskusja drukuj
Gluten zawiera wiele potraw, które "powinni" jeść biegacze. Co jeśli te produkty nam nie służą, czujemy się po nich źle lub po prostu... nie smakują? Specjalnie dla nas o swoich doświadczeniach z dietą bezglutenową pisze biegaczka, która na własnej skórze (i żołądku) przekonała się, że zboże nie jest jej pisane.
Wszystkie
powyższe produkty zawierają gluten
Ale...zacznijmy od początku - co to dokładnie jest gluten?
Gluten jest białkiem roślinnym, które naturalnie występuje w ziarnach zbóż: pszenicy, jęczmienia, żyta, orkiszu, owsa. Dzięki swoim niezwykłym właściwościom fizycznym, stał się ulubieńcem całego przemysłu spożywczego, stąd możemy go spotkać, nie tylko w produktach mącznych. Gluten jest lepki i elastyczny. W procesie produkcji żywności pełni rolę łącznika i przewodnika. Ułatwia wyrabianie ciasta, wiąże tłuszcz z wodą, jest dobrym nośnikiem przypraw i aromatów. To on sprawia, że bułeczki z piekarni są tak puszyste i pachnące. Wypełnia smakiem dużą część wędlin, przetworów i słodyczy.
Z wartościami odżywczymi nie ma nic wspólnego, i to jest najważniejsza informacja dla nas, zwykłych konsumentów. Wyeliminowanie go z diety nie oznacza żadnych strat dla organizmu. Jednak przez jego wszechobecność, rozstanie jest kłopotliwe. Współcześni ludzie są uzależnieni od produktów glutenowych. Na śniadanie, obiad, kolację, spożywamy ogromne ilości glutenu głównie pod postacią pieczywa, płatków śniadaniowych, musli, ciasteczek, krakersów, makaronów, klusek. Dla biegaczy większość tych produktów to najszybszy i najprostszy sposób na dostarczenie węglowodanów. Podstawa diety. Maraton bez pasta party? Zanim powiesz nie da się, pomyśl, jak się czujesz po takim posiłku? Jeżeli nie jesteś w stanie donieść zjedzonego makaronu, czy bułki do mety, może warto się zastanowić nad przyczyną problemu?
Krótko podsumowując rolę glutenu we współczesnym świecie, króluje on jako dodatek w przemyśle spożywczym, ponieważ ułatwia pracę, poprawia smak i wygląd produktów. Nie posiada jednak żadnych wartości odżywczych dla organizmu ludzkiego. Ma też swoje trzecie oblicze, mniej obojętne dla zdrowia swoich zjadaczy, i to o nim warto dowiedzieć się czegoś więcej.
Niszczycielskie działanie glutenu
Biegacze większość przyjmowanych kalorii czerpią z węglowodanów. Najczęścią są to produkty pozyskiwane z pszenicy, czyli gdzie, jak gdzie, ale w diecie biegacza glutenu dostatek. Czy w takiej diecie jest coś złego? Każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Jeżeli bez problemu wykonujesz treningi po posiłkach zawierających gluten i nie musisz skracać biegów lub biegać po pętli wokół szaletów miejskich, a zawody po pasta party, to czysta przyjemność dla Twojego żołądka, najpewniej jesteś szczęśliwym zjadaczem glutenu i nie musisz szukać dziury w całym. Są jednak pewne symptomy, których nie warto lekceważyć. Nawet nie można, bo jak długo i zdrowo trenować, gdy organizm jest wykończony ciągłymi rewolucjami trzewnymi? Jednym z powodów takich doznań może być właśnie gluten.
Przykładowe
produkty, które nie zawierają glutenu
Gluten zaliczany jest do silnych alergenów. To on jest przyczyną jednej z najpoważniejszych nietolerancji pokarmowych. Celiakia, bo o niej mowa, jest chorobą immunologiczną, dotyka, prawdopodobnie, 1% populacji i według lekarzy, ten wsaźnik ciągle rośnie. U osób chorych, spożywanie glutenu prowadzi do stanów zapalnych jelita cienkiego i zaniku kosmków jelitowych, czego konsekwencją mogą być różnej natury problemy układu pokarmowo-trawiennego (do najczęstszych należą: silne bóle brzucha, biegunki, zaparcia, wymioty, wzdęcia, wysypka), a dalej problemy z wchłanianiem wartości odżywczych, niedożywienie lub anemia. Niestety choroba jest trudna do zdiagnozowania. Objawy nietolerancji są bardzo różne i czasem kompletnie niepowiązane z układem trawiennym. Mogą występować z dużym opóźnieniem i ciężko je powiązać akurat z glutenem. Do postawienia celnej diagnozy niezbędne są badania krwi na obecność przeciwciał, testy genetyczne lub biopsja jelita cienkiego. Badania wciąż są bardzo kłopotliwe i nie zawsze dają 100% pewność. Stąd wielu chorych żyje przez długie lata w niewiedzy, a nieświadomie jedząc gluten rujnuje własne zdrowie. Rozpad wyściółki jelita cienkiego jest fatalny w skutkach dla całego organizmu, prowadzi do wielu niedoborów żywieniowych, a jedynym sposobem na odzyskanie zdrowia jest kompletne odstawienie glutenu. Efekty diety czuć już po kilku dniach.
Istnieje też spora grupa ludzi (mówi się o 6% populacji), którzy źle znoszą gluten w swej diecie, a nie chorują na celiakię. U takich osób lekarz nie zobaczy zmian w jelitach. Nadwrażliwość i alergia na gluten, objawowo podobne są do celiakii, albo przypadłości zwanej zespołem jelita drażliwego. Mogą to być, nagłe skurcze brzucha, wzdęcia, mdłości, wymioty, biegunki, które skutecznie dezorganizują życie chorego i mogą prowadzić do wycofania społecznego, a nawet depresji. Podobnie jak przy celiakii, jedynym rozwiązaniem jest dieta bezglutenowa.
Nietolerancja, nadwrażliwość, alergia, między sobą różnią się intensywnością objawów i skutkami, ale we wszystkich przypadkach całkowicie trzeba zrezygnować z glutenu. Istnieje bardzo mylne przekonanie, że problem z tolerancją glutenu mają tylko dzieci. Niestety, choroba może bardzo długo się nie ujawniać lub rozwinąć dopiero w wieku dojrzewania, u dorosłych, w okresie wzmożonego stresu. Nie ma na to reguły.
Skąd wzrost popularności diety bezglutenowej?
Wielu powie, że dieta bezglutenowa, to nowa moda, jak wegetarianizm, czy eko jedzenie i w pewnym stopniu trzeba się z nimi zgodzić. W rozwoju mody na dietę bezglutenową swój udział miała kontrowersyjna książka dr Williama Davisa „Dieta bez pszenicy”. Autor odważnie oskarża gluten (a właściwie pszenicę) o przyczynianie się do całej masy chorób cywilizacyjnych: otyłości, cukrzycy, miażdżycy, problemów ze stawami, a nawet chorób neurologicznych i psychicznych (próbuje dowieść związku nasilających się objawów schizofrenii przy diecie glutenowej). Książka wywołała masę dyskusji. Dr Davis namawia do porzucenia pszenicy, nie tylko osoby uczulone, ale także te, które chcą po prostu schudnąć i żyć zdrowiej. Trzeba jednak pamiętać, że rezygnacja z produktów zawierających gluten pomoże schudnąć, jedynie wtedy gdy nie zastąpimy ich odpowiednikami bezglutenowymi (np. produktami z mąki kukurydzianej). Dlaczego? To nie gluten przyczynia się do otyłości, a spożywane w nadmiarze produkty szybko podnoszące poziom cukru we krwi. Produkty zbożowe mają wysoki indeks glikemiczny, a do tego działają uzależniająco. Jedzenie ich staje się obsesją, a dowodem złego wpływu zboża jest pojawienie się pszennego brzucha. Davis wprost radzi (dla osób mających problemy z wagą, otyłością trzewną, sercem, cukrzycą) odstawienie poza pszenicą, większości produktów drastycznie wpływających na poziom cukru we krwi: ziemniaków, produktów bezglutenowych, mąki kukurydzianej, suszonych owoców, ryżu, słodyczy, soków, napojów słodzonych, innych zbóż. Lekarz obala panujące od lat przekonanie o prozdrowotnym działaniu pieczywa pełnoziarnistego: kromka chleba ma wyższy indeks glikemiczny niż sacharoza (czysty cukier). Poglądy doktora brzmią, jak kolejna dieta odchudzająca, wykluczająca węglowodany (oszczędzająca jedynie świeże owoce). Radykalna i kontrowersyjna, ale może warta rozpatrzenia przez posiadaczy pszennych brzuchów?
Podsumowując: w walce z tłuszczem trzewnym, zgubnym dla zanurzonych w nim narządów i widocznym pod postacią brzucha pszennego (spotykanego także wśród biegaczy) trzeba zrezygnować z produktów glutenowych, jak i ich odpowiedników bezglutenowych. Publikacje tego typu podnoszą poziom świadomości społecznej. Skoro gluten ma w sobie więcej minusów niż pusów, czemu by nie spróbować? Takie osoby zazwyczaj już po kilku dniach czują diametralną różnicę w funkcjonowaniu. Jako najbardziej widoczną zmianę, podaje się zniknięcie pszennego brzucha, wzdęć, nagłych napadów głodu, apatii.
Autorce
tekstu - bloggerce i aktywnej biegaczce również nie po drodze było
z glutenem
Za wzrostem liczby osób na diecie bezglutenowej stoi też postęp naukowy. Rozwój i dostępność do badań sprawiły, że coraz więcej osób jest diagnozowanych. Mówi się też, że uczulonych na to białko ciągle przybywa, a za całą sprawą stawia się modyfikacje genetyczne pszenicy i nadużywanie glutenu w przemyśle spożywczym.
Dieta bezglutenowa u biegacza
Węglowodany w diecie biegacza stanowią czasem nawet 70% dostarczanych dziennie kalorii. Wiele osób boi się, że rezygnując z produktów pszennych pozbawi swój organizm ważnej dawki kalorii, co źle wpłynie na trening. Bez obaw. Spokojnie można wyrzucić glutenowe węglowodany i zastąpić je zdrowszymi odpowiednikami. Wbrew pozorom nie jest to trudne i kosztowne.
Najprostsze zamienniki:
Przekąski typu ciasteczka, precelki, wafle – suszone owoce, orzechy, więcej świeżych owoców
Makarony – ziemniaki, kasze, ryż, więcej świeżych warzyw
Pieczywo ze zbóż zawierających gluten – pieczywo ryżowe, kukurydziane
Owsianka, musli, płatki śniadaniowe – kasza jaglana, płatki ryżowe, komosa ryżowa
Wysokoprzetwarzane wyroby mięsne – Mięso wysokiej jakości bez niepotrzebnych wypełniaczy
Trzeba też pamiętać o unikaniu sosów i przypraw z dodatkiem mąki, a także słodyczy. Z popularnych słodkości dostępnych w sklepach, między innymi: Nutella, czekolady Kinder, żelki Akuku, chrupki Cheetos, nie mają w sobie glutenu.
Z takimi zmianami w menu, bez problemu można trenować dalej. Dla wielu oznaczać będą powrót do bardziej wydajnych i komfortowych treningów, przyrost masy mięśniowej i ogromną poprawę wyników.
Czarno-biały
świat glutenu
Na dietę bezglutenową można przejść z własnej woli, pomijając badania. Takim osobom zaleca się próbne wprowadzenie diety bezglutenowej na 7-14 dni. Jeżeli po tym okresie samopoczucie badanej osoby poprawi się, powinna na niej pozostać. W takich przypadkach najważniejszym determinantem decyzji o wprowadzeniu diety bezglutenowej jest własne samopoczucie i zdrowie. Jednak osoby decydujące się na ten ruch, muszą zapomnieć o półśrodkach i specjalnych okazjach. W swoim wyborze powinny być konsekwentne. Gluten nie zna pojęć tylko trochę, raz w tygodniu, od święta. Jego odziaływanie na organizm wygląda jak czarno-biały obraz i tak też trzeba potraktować dietę: jem / nie jem i tego się trzymam przez całe życie. Manipulowanie dietą w zależności od sytuacji życiowej, nastroju, czy obecnie panujących trendów, może doprowadzić do gorszych komplikacji zdrowotnych niż codzienne objadanie się chlebem. Odzwyczajony od glutenu organizm, na nagłą jego dawkę może zareagować w sposób podobny, jak przy stwierdzonej nietolerancji. Czy warto pakować się w to na całe życie? Sama mam dni zwątpienia i zastanawiam się nad powtórzeniem badań. Jednak gdy porównam jakość swojego życia przed i po diagnozie, ochota na ciepłą bułeczkę przechodzi.
Źródła:
William Davis „Dieta bez pszenicy"
Dane udostępnione przez: Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Własne doświadczenia
Od
autora:
Od
wielu lat zmagałam się z ciągłymi bólami brzucha. Czasem
dolegliwości były na tyle uporczywe, że kompletnie dezorganizowały
całe moje życie. Cierpiały na tym moje życie zawodowe,
towarzyskie, treningi. Przeszłam chyba przez wszystkie możliwe
diagnozy. Wykluczałam kolejne grupy produktów z diety, bez
rezultatu. Każdy mój start w biegu wiązał się z ogromnym stresem
i ubogą dietą (bezpiecznie czułam się tylko na czczo). Pewnie bym
dalej żyła w tym chaosie, ale powiedziałam dość. Zdecydowałam
się na serię wizyt u przeróżnych lekarzy i poddanie się wszelkim
proponowanym badaniom. W ten sposób kilka miesięcy temu
zdiagnozowano u mnie nietolerancję glutenu. Dietę rozpoczęłam od
razu. Poprawę w samopoczuciu zauważyłam natychmiast. Problemy
zniknęły. Mój organizm odzyskuje siły i tkankę mięśniową.
Mogę spokojnie trenować, gdy chcę, a nie gdy brzuch mi pozwala.
Czuję się niesamowicie, to i biegam coraz lepiej!
Dieta
sprawiła, że Djokovic zaczął wygrywać turniej za turniejem?
[fot: Yann Caradec/Flickr.com/CC 2.0]
Dieta pierwotnie skierowana do zaledwie procenta populacji zainteresowała już 311 milionów Amerykanów. Porzucili jedne z najczęściej spożywanych pokarmów, czyli jasne pieczywo i makaron. Wszystko za sprawą gwiazd sportu i popkultury. Gluten namaściły kolejnym po cukrze i tłuszczu cichym zabójcą. - Nagonka pojawiła się już w zeszłym roku - przyznaje dietetyk sportowy Justyna Mizera. W Polsce jest coraz więcej zwolenników diety bezglutenowej, dlatego sprawdzamy, kto może na nią przejść i czy jest bezpieczna dla zdrowia.
- To nie nowa rakieta, nie nowy trening ani trener, czy rodzaj serwu, pozwoliły mi stracić na wadze, lepiej się skoncentrować i cieszyć najlepszym w życiu zdrowiem. Odmieniła mnie dieta - tak Novak Djoković opisuje przygodę z dietą bezglutenową w książce Serve to Win. Cztery lata temu zrezygnował z glutenu. W pierwszym sezonie wygrał 43 mecze pod rząd. Od tego czasu w finałach wielkoszlemowych turniejów pojawił się 11 razy, a 6 z nich wygrał.
Mocny start w karierę Oferty pracy w nowoczesnych usługach dla biznesu.
|
Reklama BusinessClick
Oprócz tenisisty po dietę sięgnęli też kolarze, biegacze, atleci a także... gwiazdy popkultury na czele z Miley Cyrus i Lady Gagą, które do promocji swojego sposobu odżywiania wykorzystały serwisy społecznościowe. Wielokrotnie udostępniały tam wpisy promujące dietę bezglutenową.
For everyone calling me anorexic I have a gluten and lactose allergy. It's not about weight it's about health. Gluten is crapppp anyway!
-- Miley Ray Cyrus (@MileyCyrus) kwiecień 9, 2012
Najpierw trzeba odpowiedzieć na pytanie, czym jest gluten. To szczególny rodzaj mieszaniny białek roślinnych - gluteniny i gliadyny. Ze względu na swoje właściwości, takie jak elastyczność, sprężystość i plastyczność jest wykorzystywany w wielu produktach. To on sprawia, że skórka chleba jest chrupiąca, a wnętrze puszyste.
W diecie bezglutenowej zabronione jest spożywanie produktów zawierających: pszenicę, żyto, jęczmień i owies, a także pszenżyto i orkisz. Zakaz dotyczy również wszelkich wyrobów z ich dodatkiem. Osoby będące na takiej diecie muszą uważnie sprawdzać etykiety produktów, ponieważ gluten występuje również w niektórych wędlinach, przetworach rybnych, produktach mlecznych, czekoladach, cukierkach, lodach, sosach, keczupach, w przyprawach, w napojach i suszonych owocach.
CO MOŻNA JEŚĆ NA DIECIE BEZGLUTENOWEJ? |
Produktów naturalnie bezglutenowych jest sporo. Należą do nich: proso, amarantus, kukurydza, ryż, ziemniaki, soja, gryka, soczewica, fasola oraz orzechy, mięso, owoce i warzywa. |
Dlaczego niektórzy decydują się na dietę bezglutenową? - U wielu osób występuje nietolerancja albo nadwrażliwość na gluten. Ich jelita nie reagują poprawnie na produkty, w których jest zawarty i powinni je natychmiast odstawić. Taki problem dotyka jednak tylko kilku - kilkunastu procent ludzi- tłumaczy Menstream.pl Justyna Mizera, dietetyk sportowy.
Gluten może być przyczyną alergii, nietolerancji pokarmowej lub celiakii. Lekarze wciąż nie są przekonani, co wywołuje chorobę. Aktualnie uważa się, że osoby z celiakią mają genetyczną wadę budowy ścianek jelit, przez co są one osłabione. Pokarm przenika przez jelita i wywołuje w nich stan zapalny. Dla takich osób dieta bezglutenowa jest jedynym lekarstwem.
CZYM JEST CELIAKIA I JAKIE MA OBJAWY |
Celiakia to trwająca całe życie autoimmunologiczna choroba, charakteryzująca się trwałą nietolerancją glutenu. W efekcie wchłanianie pokarmu jest upośledzone, co prowadzi do wystąpienia różnorodnych objawów, takich jak: bóle, wzdęcia, powiększenie obwodu brzucha, biegunki, czy utrata masy ciała. Jedyną metodą leczenia celiakii jest stosowanie przez całe życie ścisłej diety. Pierwszym krokiem leczenia jest rozmowa z lekarzem pierwszego kontaktu i omówienie wszystkich niepokojących objawów. Dalsze działania zależą od rekomendacji specjalistów. Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej radzi, aby bez konsultacji z lekarzem gastroenterologiem i bez dodatkowych badań nie wprowadzać diety bezglutenowej. |
Jednak
taki sposób żywienia stał się bardzo popularny wśród osób, u
których lekarze nie stwierdzili żadnej choroby. Dietetycy nie mają
wątpliwości, że nie przyniesie to zbyt wielu korzyści.
- Jeżeli ktoś nie ma stwierdzonej przez lekarza nietolerancji glutenu, to całkowite wykluczenie go z diety nie ma większego sensu. Tak samo jest z wykluczaniem innych produktów. Jeśli ktoś może jeść cytrusy, to dlaczego ma ich unikać, skoro dostarczają wielu składników prozdrowotnych? Jeżeli nie ma przeciwwskazań, a żywność ma walory zdrowotne, to dlaczego jej nie spożywać? - pyta Justyna Mizera.
- Oczywiście u każdej osoby, u której pojawia się niewielki cień nadwrażliwości, dieta pozytywnie wpłynie na funkcjonowanie całego organizmu. U sportowców może poprawić wyniki, ale jest to kwestia co najwyżej kilku procent - sekund. A w niektórych dyscyplinach jest to decydujące - dodaje dietetyczka.
Dlatego, oprócz Novaka Djokovica, na dietę bezglutenową zdecydowała się część biegaczy i atletów. Jak udowodnił polski złoty medalista z Soczi, w sporcie o wygranej decydują przecież nieraz nawet setne ułamki sekund.
Niektórzy naukowcy z USA całkowicie podważają zasadność unikania glutenu przez sportowców. Przekonują, że wciąż brak badań potwierdzających wpływ tej diety na wydolność organizmu. Podobnie uważa Felicia Stoler, dietetyczka z New Jersey, która jest kierownikiem American College of Sports Medicine w Nowym Yorku. W rozmowie z FOX News zaznaczała, że dobroczynny wpływ diety najpierw należałoby potwierdzić rzetelnymi badaniami naukowymi, a dopiero później promować jej zbawienne skutki.
- Jeśli nie cierpisz z powodu nadwrażliwości na gluten, wyeliminowanie go nic ci nie da - tłumaczyła wprost telewidzom. Żeby lepiej zrozumieć problemy pacjentów, którzy zmagają się z celiakią i nadwrażliwością, sama postanowiła sprawdzić, ile warta jest dieta bezglutenowa.
Po eksperymencie twierdziła, że nie odczuła żadnej z rzekomych korzyści odmienionego jadłospisu, takich jak zwiększone zasoby energii, utrata wagi czy rzadsze wzdęcia. Jest przekonana, że więcej korzyści z diety odniosą ci, którzy bacznie przyjrzą się codziennie spożywanym produktom i zastosują podstawowe zasady zdrowego żywienia.
Zawodowi sportowcy są jednak pod ciągła kontrolą lekarzy i dietetyków. W ich przypadku wyeliminowanie jednego z produktów nie wpływa niekorzystnie na zdrowie, ponieważ niezbędne do ćwiczeń i funkcjonowania wartości odżywcze dostają w innej formie. Takiego przywileju nie ma większość z nas. Dlatego niepoprawnie dobrana i prowadzona dieta może skończyć się kłopotami zdrowotnymi.
- Jeżeli ktoś nie wie, jak poprawnie zastąpić produkty glutenowe, to szybko w jego organizmie pojawi się deficyt węglowodanów, a to pociągnie za sobą brak ważnych witamin z grupy B. Diety eliminacyjne (takie jak dieta bezglutenowa - red.) bez fundamentalnej i zaawansowanej wiedzy mogą doprowadzić do szkody, a nie przyniosą żadnego pożytku. U osób niepoprawnie stosujących dietę mogą się pojawić problemy skórne, problemy z koncentracją i brakiem energii - ostrzega Justyna Mizera.
Ekspertka wyjaśnia, że ewentualne powikłania zależą w dużej mierze od stopnia aktywności. Jeżeli gluten odstawi osoba nieaktywna fizycznie, to najprawdopodobniej w ogóle nie zobaczy niepokojącej różnicy. - Natomiast jeżeli z produktów glutenowych zrezygnuje osoba trenująca kilkanaście godzin w tygodniu, to może się pojawić istotny brak energii i problem z uzupełnianiem glikogenu w mięśniach.
Opinie na temat diety na większości sprawdzonych przez Menstream.pl for internetowych są pozytywne. Internauci najczęściej wśród korzyści wymieniają znaczny spadek wagi i lepsze samopoczucie.
Eksperci znają jednak wytłumaczenie szybkiej utraty kilogramów. - Faktycznie dużo osób twierdzi, że dzięki diecie bezglutenowej wyraźnie schudły. Trzeba jednak zapytać, jak te osoby żywiły się wcześniej - tłumaczy Justyna Mizera. - Można spożywać gluten w produktach białych, takich jak pieczywo, rozgotowany makaron i po odstawieniu tego można liczyć na murowany sukces na wadze. Jeżeli jednak ktoś wcześniej miał zbilansowaną dietę, to takiego efektu nie zauważy.
Okazuje się, że część osób traciła zbędne kilogramy przez spadek masy mięśniowej. - Jeżeli ktoś ograniczy zbyt dużą ilość węglowodanów, to może się też to odbić kosztem jego masy mięśniowej, niekoniecznie tłuszczu. Jeżeli glikogen nie jest na bieżąco uzupełniany, to mięśnie się skurczą. Wskazówka wagi spadnie, ale nie o to chodzi - ostrzega Justyna Mizera.
Ze względu na rosnącą liczbę osób na diecie bezglutenowej, rynek takich produktów przeżywa istny boom. Na sklepowych półkach pojawiły się już bezglutenowe ciastka, pizza, chleb, makaron, mąka i ser.
W
sklepach bez trudu można już dostać bezglutenową pizzę
To
tylko niektóre z nich, a na horyzoncie jest coraz więcej. Na
niektórych targach zdrowej żywności spotkać można nawet
bezglutenową karmę dla zwierząt.
Pomimo rosnącej popularności, ceny wcale nie idą w dół. Bezglutenowy chleb to wydatek prawie 12 złotych. Zwykły chleb pszenny jest cztery razy tańszy. Mąka kosztuje o złotówkę więcej. Zamiennik dla makaronu? 9 złotych. Domatorzy porannego musli przygotować muszą nawet 20 złotych.
- Niestety te ceny są kwestią mody. To czysty marketing i szukanie dodatkowych zysków. Koszt produkcji produktów bezglutenowych nie jest aż o tyle wyższy, jak koszt produkcji żywności ze zbożem - twierdzi Justyna Mizera. - Faktycznie ceny w wielu wypadkach są po prostu kosmiczne i tym bardziej warto podkreślić, że jeśli ktoś nie ma wykrytej przez lekarza nietolerancji glutenu, to nie ma powodów, by popadać w obłęd "będę na diecie bezglutenowej, ale będę miał debet na koncie".
* dobra Kochani ceny, cenami ale nie o to chodzi!! Gwarantuje, że lepiej zadbać o własną dietę i siebie niż potem wydawać FORTUNĘ na leki ;) ja ich w ogóle nie biorę, bo nie choruje; a na tydzień dużo naciągając wydaje 100 zł…