Franciszek, Święty Czwartek i cud kolanowy
Cudotwórca Bergoglio
Francis, Holy Thursday, and the Miracle of the Knees
9 marca 2018, kiedy Franciszkowi o sztywnych kolanach udało się raczej łatwo uklęknąć w wyczynie publicznej spowiedzi, wyszliśmy z następującą przepowiedzią: "Następny raz kiedy Franciszek będzie w stanie uklęknąć to 29 marca, kiedy będzie obmywał stopy politycznie poprawnych stóp".
I tak się stało. 29 marca był Święty Czwartek i kiedy reszta świata próbowała strawić wywołany "skandal piekła / Hellgate scandal", jego protagonista zajmował się obmywaniem stóp więźniów w rzymskim więzieniu Regina Caeli. Jak czytamy w Vatican News, stopy te należały do 8 Novus Ordowców, 2 muzułmanów, 1 buddysty i 1 wschodniego schizmatyka.
Tu jest video z tego wydarzenia pod linkiem.
A kto mógłby zapomnieć to niezapomniane zdjęcie opublikowane 20 marca, kiedy jezuicki pseudo-papież uczestniczył w rekolekcjach Wielkopostnych:
Ostatni stojący człowiek…
Fenomen jest zawsze taki sam: Franciszek klęka przed człowiekiem, a nigdy przed Bogiem. (Nie że Eucharystia Novus Ordo jest nieważna, ale Franciszek uważa iż jest.) To zachowanie jest nikczemne, ale spójne, bo jego teologia skupia się w całości na człowieku. Czy słyszałeś gadatliwego jezuitę w homilii o nieskończonej godności Trójcy Przenajświętszej i obowiązkach człowieka wobec Stwórcy? … Chyba nie.
Więcej zdjęć z cyrku obmywania stóp at the Vatican web site.
Ale Franciszek nie odwiedził rzymskiego więzienia żeby tylko obmyć stopy – miał też dużo do powiedzenia. Wykorzystał okazję do ataku na nauki katolickie o dopuszczalności kary śmierci – bosko objawionej (zob. Rodz 9:6 i Rzym 13:4) – ale to nie wszystko. Jako naturalista potępił nie tylko karę śmierci, a też dożywotnie więzienie, bo, twierdzi, ono dusi "nadzieję" – przez co myśli nie o zapewnieniu pomocy Boga w osiągnięciu zbawienia jednocześnie rezygnując ze sprawiedliwej kary (Łuk 23:41), a o możliwości zwolnienia z więzienia.
Jak zawsze Franciszek pokazuje, że świat doczesny jest jego prawdziwą troską. Dla Franciszka życie naturalne na tym świecie jest najwyższym dobrem, ale dla katolika życie nadprzyrodzone w łasce i szczęściu w przyszłym świecie jest niekończenie ważniejsze: "Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym" (Rzym 6:23).
A teraz wygłośmy kolejną przepowiednię: w święto Bożego Ciała /Corpus Christi, w tym roku 31 maja (chyba że przesunie je na następną niedzielę 3 czerwca), Franciszek jeszcze raz ani nie uklęknie, ani nie zegnie kolan.
Chcesz się założyć?
https://novusordowatch.org/2018/04/francis-holy-thursday-miracle-of-knees/