EKOTERRORYZM
Ż.K.
MADRYT
LISTOPAD 2011
Ekoterroryzm - definicja i rys historyczny
Ekoterroryzm to prowadzenie przestępczych działań z użyciem siły lub przemocy na szkodę przedsiębiorstw, osób fizycznych lub ich grup, uzasadniane prowadzeniem przez nich działalności szkodliwej dla środowiska naturalnego. Potocznie określa się tak także akcje protestacyjne, które niekoniecznie łamią prawo, ale są względnie uciążliwe.
Podstawy
światopoglądowe do współczesnego ekoterroryzmu dostarczyły lata
60. XX
wieku. Zwłaszcza książki „Silent Spring” Rachel Carson, „The
Quiet Crisis” Stewarta Udalla, „The Population Bomb” Paula
Ehrlicha oraz „The Closing Circle” Barry’ego Commonera. To
one stały się glebą, na której wyrosły pierwsze grupy
ekoterrorystów. Pionierami byli Eco-Raides, studenci z University of
Arizona. Dewastując place budowy na pustynnym terenie, otworzyli
ekologiczną Puszkę Pandory. Wydała ona na świat Black Mesa
Defense i pismo „Environmental Action”. Te z kolei stało się
inspiracją dla ruchu animalistycznego. Pierwszy raz usłyszeliśmy o
nim w 1977 roku. To symboliczna data, oznacza bowiem pierwszą akcję
uwolnienia zwierzęcia. Dwa delfiny z morskiego laboratorium
University of Hawaii wypuściła grupa Underground Railroad.
Akcja
ta stała się asumptem dla innych. Widać to na przykładzie
Greenpeace. Jej aktywiści próbowali zapobiegać wybuchom jądrowym,
udając się w ich pobliże; sabotowali połowy wielorybów,
lawirując pontonami między zwierzętami a wielorybnikami;
uniemożliwiali zrzuty odpadów radioaktywnych i chemicznych w
głębiny czy zasłaniali swymi ciałami foki przed myśliwymi.
Nie
wszystkim to jednak wystarczało. W 1977 roku Paul Watson, usunięty
z zarządu Greenpeace, utworzył Sea Shepherd Conservation Society.
Specjalnością tej organizacji stały się akcje przeciw poławiaczom
wielorybów polegające na taranowaniu statków wielorybniczych
specjalnymi jednostkami.
Niestety, jak pokazał czas, i to było
niewystarczające. Przykładem na potwierdzenie tej tezy było
powstanie w USA grupy Earth First! Organizacja ta, obok
nieposłuszeństwa obywatelskiego i sabotażu, zastosowała
okupowanie drzew
i szpikowanie ich długimi gwoździami. Jakby tego było mało, w
1980 roku zniszczono helikopter rozpylający środek chwastobójczy
koło Takilma, obalono słupy wysokiego napięcia i zaatakowano linię
energetyczną w górach Tucson.
Pod koniec lat 80. XX wieku
pojawiła się kolejna radykalna organizacja - Evan Mecham
Ecoterrorist International Conspiracy. EMEIC zasłynęła między
innymi planowaniem ataku na… elektrownie jądrowe w trzech stanach.
Podobny cel postawiła przed sobą grupa o nazwie People for Ethical
Treatment of Animals. Bojówka ta liczyła 600 tys. członków i była
niezwykle aktywna. W samej tylko Północnej Kalifornii
przeprowadzono dziewięć zamachów (m.in. podpalenia domów
towarowych w Bay Area, uszkodzenie linii energetycznej w
Watsonville).
Podobną drogę obrali członkowie Animal
Liberation Front. Swego czasu Front Wyzwolenia Zwierząt podpalił
biuro korporacji Weyerhauser, która sponsorowała badania genetyczne
prowadzone na Stanowym Uniwersytecie w Oregonie. Identyczny los
spotkał Centrum Naukowe White Sands. ALF zniszczył również
laboratorium firmy Sierra Biomedical, która prowadziła badania z
wykorzystaniem zwierząt. Jakby tego było mało, ALF może się
„poszczycić” podłożeniem ładunków wybuchowych w budynku
korporacji genetycznej - Huntingdon Life Science. Potem
na celowniku znalazły się: University Medical Center, Medical
Center’s Research and Education Institute w Torrance, City Hope
National Medical Center w Duarte, obiekty University of California w
Riverside, laboratorium weterynaryjne University of California w
Davis i University of Arizona. Omawiając
historię ALF, nie sposób nie wspomnieć o Earth Liberation Front.
Członkowie tej bojówki spalili m.in. kurort narciarski w Kolorado
oraz Centrum Ogrodnictwa przy uniwersytecie w Seattle.
Współczesny ekoterroryzm - wprowadzenie
Pod pojęciem terroryzmu ekologicznego kryje się wiele zjawisk, można je pojmować w trzech odrębnych kategoriach:
1. jako działania terrorystyczne; w szczególności posługiwanie się przez terrorystów bronią biologiczną, zatruwanie ujęć wody, stosowanie niebezpiecznych gazów bojowych i mikroorganizmów chorobotwórczych, świadome wywoływanie klęsk ekologicznych w celu wymuszenia konkretnych decyzji przez rządy państw,
2. ogólna działalność człowieka prowadząca do drastycznego niszczenia środowiska natualnego i przyrody;
3. działalność radykalnych ekologów mająca na celu wymuszenie pewnych decyzji przez rządy, firmy, społeczeństwo na rzecz ochrony środowiska, słownik angielski tłumaczy następująco ww. zjawisko „Two or more persons organized for the purpose of supporting any politically motivated activity intended to obstruct or deter any person from participating in an activity involving animals or natural resource”.
Ze względu na wieloznaczność pojęcia „terroryzm ekologiczny” niniejsza praca będzie dotyczyła głównie punktu 1 oraz punktu 3 oraz została podzielona na dwie części traktujące o poszczególnych pojęciach. O terroryzmie ekologicznym mówi się mało a przecież może on stać się wkrótce powszechną formą działania zorganizowanych, międzynarodowych grup terrorystycznych, podobnie bardzo mało osób zdaje sobie sprawę, że walka ekologów o uratowanie przyrody nie zawsze prowadzona jest zgodnie z obowiązującym prawem a przedewszystkim bezpieczeństwem ludzi.
I. Ekoterroryzm – przestępstwa ekologów.
Na całym świecie działają różnego rodzaju ruchy ekologiczne, których przewodnim celem jest ochrona środowiska naturalnego. W dobie gospodarczego wzrostu, pogonią za zyskiem, stale zwiększającą się produkcją – producenci często aby obniżyć koszty produkcji nie przestrzegają różnego rodzaju przepisów ochrony środowiska, przestają reagować na apele obrońców przyrody. Ekolodzy (obrońcy przyrody) w odpowiedzi na obojętność rządów i społeczeństwa zaczęli stosować najczęściej niezgodne z prawem, radykalne metody wywierania presji – metody, które podobne są do tych, jakie stosowane są przez terrorystów aby uzyskać konkretne cele polityczne. Powodem takiego postępowania jest przede wszystkim brak dialogu pomiędzy przemysłowcami a obrońcami przyrody. Niczym dziwnym jest stosowanie środków „niekonwencjonalnych” przez ekologów – brak dialogu prowadzi do ciągle wzrastającej agresji ciągnącej za sobą działania bardzo często kwalifikowane jako przestępcze.
ALF „znakuje” ciężarówki koncernu paliwowego Shell
Protest przeciwko składowaniu odpadów radioaktywnych - napisa wykonany przez GreanPeace na kominie elektrowni atomowej.
Do metod często stosowanych przez eko-terrorystów można zaliczyć niszczenie maszyn, wypuszczanie zwierząt eksperymentalnych, podkładanie ładunków prezesom koncernów biotechnologicznych, wysadzanie labolatoriów, przesyłanie pogróżek osobom prowadzącym badania naukowe z wykorzystaniem zwierząt itp. W dobie demokracji powinien zaistnieć pewien dialog pomiędzy ekologami a przemysłowcami -są przecież wyspecjalizowane organizacje działające pod auspicjami ONZ, jednak czy ich działalność jest efektywna? Desperackie akty popełniane przez eko-terorrystów są z reguły bardzo negatywnie odbierane przez społeczeństwo, które wprwadzie słyszy o problemach naszej przyrody ale świadomie nie przyjmuje tego do wiadomości – nic dziwnego zatem w fakcie, że eko-terrorystów jest bardzo mało, osoby te uznawane są za dziwaków, wyrzutków społeczeństwa i osoby chore psychicznie. Niejednokrotnie niejeden z nas widział w telewizji relacje z jakiejś akcji organizowanej przez „Animalsów” albo inne tego typu organizacje z pewnością niejeden z nas pomyśli sobie w tym momencie „co za dziwaki, powinno się ich wszystkich pozamykać”.
Sieć restauracji MC DONALD’s często pada ofiarą organizacji A.L.F.
W obliczu wielkiego zagrożenia życia na naszej planecie niczym stają się prawa ustanowione przez tych samych ludzi, którzy zezwalają na wycinanie lasów, przeprowadzanie eksperymentów na kręgowcach i dotowanie tych badań. Alienacja osób zaangażowanych w ruchy ekologiczne powoduje radykalizacje postaw i działań oraz postrzeganie ochrony przyrody jako świetej wojny przeciwko złu. Brak jakiegokolwiek dialogu powoduje narastanie wyżej wspomnianych działań radykalnych. Nie widząc innych możliwości działania (np. dialogu) ekolodzy posuwają się do coraz śmielszych kroków, aby nie tylko wywrzeć wpływ na konkretne decyzje ale także zwrócic uwagę świata na dany problem. Ciekawym przypadkiem takich działań w Polsce była akcja polegająca na malowaniu przechodniów noszących futra ze zwierząt farbami w aerozolu – czy to jest najlepszy sposób, aby uratować ginące gatunki?
Działacze A.L.F. dewastują restauracje MC DONALD.
Czy powyższe działania faktycznie można określić mianem terroryzmu? Z jednej strony działalność ekologów jest formą wywierania nacisku, jednak nie spełnia kilku zasad odnoszących się tylko dla zjawiska terroryzmu – nie pociąga ofiar śmiertelnych ani nie wprowadza atmosfery strachu w społeczeństwie.
Działacze A.L.F. niszczą materiały produkowane przy użyciu toksycznych środków przemysłowych.
Labolatorium biologiczne Uniwersytatu Minesoty po ataku terrorystycznym ekologów.
Podobnie jak ekologów mianem terrorystów możnaby nazwać rolników okupujących drogi albo pielęgniarki okupujące szpital. Należy wyraźnie odróżniac akcje nielegalne od działań terrorystycznych. Akcje stosujące pewnego rodzaju obywatelskie nieposłuszeństwo są od bardzo dawna popularne w wielu cywilizowanych krajach. Jedną z cech terroryzmu jest jego tajność – nie można tego zaobserwowac w działalności grup radykalnych ekologów, gdyż oni zwykle powiadamiają prasę oraz ofiary o swoich zamiarach. Mimo wszystko wśród akcji planowanych i przeprowadzanych przez radykalnych obrońców przyrody zdarzają się też akcje, które można zakwalifikować jako terrorystyczne, są to w szczególności podpalanie labolatoriów, wysadzanie w powietrze samochodów, wysyłanie listów – pułapek. W USA podjęto próby zakwalifokowania niektórych organizacji ekologicznych jako terrorystycznych (np. ALF znalazła się przez jakiś czas na liście FBI), jednak w tego typu grupach nie ma struktury dowodzenia typowej dla terrorystów co w świetle obowiązujących przepisów prawa dyskwalifikuje tego rodzaju działalność jako terrorystyczną. W Polsce zjawisko ekoterroryzmu stopniowo się rozwija – zwiększyła się ilość stron internetowych o tej tematyce a także publikacji, ponadto niewydolność polskiego prawa i Policji (bezkarność przestępców) przyciąga uwage ekoterrorystów. W krajach, w których ekoterroryzm poważnie się nasilił rządy podjęły również radykalne metody walki z tym zjawiskiem w szczególności przy pomocy bardzo ostrych aktów prawnych skierowanych właśnie przeciwko radykalnym ekologom. Ponadto trwają prace nad ochroną informacji, które mogą być wykorzystane przez potencjalnych ekoterrorystów. W dzisiejszsych czasach przedsiębiorcy zwiększyli ochronę i wartość ubezpieczenia sprzętu. Według analiz FBI czas ekoterroryzmu jeszcze nie nadszedł.
W wywiadu, który przeprowadziłem z działaczami GreenPeace uzyskałem informacje, że ekolodzy zamierzający przeprowadzić akcje terrorystyczną zawsze informują o tym prasę i podmioty, które mają być potencjalną ofiarą, jednak w mojej opinii tego typu radykalne akcje powinne zostać sklasyfikowane jako terrorystyczne w szczególności na zwiększającą się częstotliwość występowania w U.S.A. W Polsce jeszcze nie mówi się o tym głośnie, jednak w najlbliższej dekadzie będziemy mogli spodziewać się wzrostu tego typu akcji.
Niewątpliwie najbardziej radykalną i niebezpieczną organizacją ekologiczną jest A.L.F. – Animal Liberation Front (Front Wyzwolenia Zwierząt). Akcje przeprowadzane przez wyżej wymienioną organizację są niezwykle niebezpieczne.
Poniżej przedstawiam kilka wybranych faktów:
Pogróżki na budynkach firm budowlanych „Jeśli zbudujecie – my spalimy”
LIPIEC
4, 2001
Detroit,
Mich.
ELF
podpala biuro korporacji Weyerhauser, które sponsoruje badania
genetyczne prowadzone na Stanowym Uniwersytecie w Oregonie oraz
Uniwersytecie Waszyngtona.
WRZESIEŃ
20, 2001
Alamogordo,
N.M.
ALF
powoduje szkoly w wysokości 1 miliona dolarów podpalając Centrum
Naukowe White Sands. Właściciel labolatorium wcześniej miał
podłozoną bombe w samochodzie oraz domu, ponadto otrzymywał
pogróżki e-mailem.
PAŹDZIERNIK
15, 2001
Susanville,
Calif.
ELF
podpala zabudowania Biura Zarządzania Gruntami, szkody wyniosły
$85,000.
NOV.
5, 2001
Houghton,
Mich.
Po
przesłaniu wielu maili z pogróżkami, ELF podkłada ładunki
zapalające w U.J. Noblet Budownictwo Drzewne oraz w Labolatoriach
Drzewnych USA- ochrona rozrbaja ładunki.
NOV.
11, 2001
San
Diego, Calif.
ALF
niszczy labolatorium, w którym były prowadzone badania z
wykorzystaniem zwierząd własności firmy Sierra Biomedical, stracy
wyniosły 50,000 dolarów.
MARZEC
24, 2002
Erie,
Penn.
ELF w
celu zatrzymania budowy autostrady pali dźwig wart 500,000 dolarów.
JULY
10, 2002
Seattle,
Wash.
ALF
podkłada ładunki z gazem łzawiącym w budynkach korporacji
naukowych (genetycznych) – Huntingdon Life Science (firma prowadzi
badania na zwierzętach).
II. Ekoterroryzm – aspekt broni biologicznej.
„Na świecie było tyle dżum co wojen. Mimo to dżumy i wojny zastają ludzi zawsze tak samo zaskoczonych”
Albert Camus, Dżuma
Pod pojęciem ekoterroryzmu kryją się także działania stricte terrorystyczne w których stawką są decyzje polityczne, realizacje koncepcji ideowych, fanatyzm religijny itp. Ekologia jest nauką zajmującą się badaniem zależności pomiędzy poszczególnymi elementami środowiska naturalnego, w związku z powyższym zajmuje się także badaniem relacji między orgamizmami chorobotwórczymi a ich ofiarami.
Już od tysięcy lat pojawiało się zjawiska powszechnie zwane epidemią dziesiątkując miasta a nawet państwa. Rodzaj ludzki od wieków wykorzystywał także czynnik biologiczny do walki (np. zatrute jadem strzeły indian). Wiele wojen zostało przegranych za sprawą mikroorganizmów zbierających krwawy plon. Wykorzystując chorobotwórcze właściwości mikroorganizmów dokonano także wiele morderstw. Już w 1346 roku wojska chana Dżani Beka katapultowały ciała zarażonych na dżumę ludzi do oblężonego przez nich miasta. 1422 r. – w Bitwie pod Carolstein wykorzystano ciała zmarłych na dżumę żołnierzy w walce z nieprzyjacielem. W XV i XVI wieku w czasie podboju Ameryki Południowej – Pizano ofiarowuje prezenty zakażone wirusem ospy. 1710 – Rosjanie wrzucają przez mury obronne miasta Recal (obecnie TALIN) trupy zmarłych na dżumę. 1763 – kpt. Ecouyer dowodzący w porcie Fort Pitt wręcza Inianom pólnocnoamerykańskim prezenty skażone wirusem ospy. 1797 – Napoleon w czasie oblężenia próbuje zarazić mieszkańców Martui leptospirozą. 1869 – 1865 – Wojna Secesyjna, Konfederaci zatruwają wodę poprzez wrzucanie do niej ciał zdechłych zwierząt. 1915 rok – Dr Anton DILINGER – namnaża w swoim domu w Waszyngtonie otrzymane z Niemiec szczepy wąglika i nosacizny aby zakazić zwierzęta transportowane do Europy jako pomoc dla Aliantów.
1925 – w Genewie podpisana zostaje pierwsz międzynarodowa konwencja o zakazie rozpstrzestrzeniania i stosowania broni chemicznej i biologicznej – konwencje podpisujje 108 państw, w tym także Polska, Japonia odmawia podpisania dekretu. 1932- 1945 Japonia prowadzi badania nad rozwojem broni bakteriologicznej , zwłaszcza na terenie okupowanej Mandżurii. Powołane są do tego celu specjalne jednostki: 731 - mająca się zajmować rozwojem broni biologicznej oraz 710 - odpowiedzialna za jej praktyczne wykorzystanie. Badania i eksperymenty pseudomedyczne prowadzone na ludności mieszkającej na okupowanych terenach oraz jeńcach wojennych. Nie przeżył żaden z więźniów jednotki 731. W 1945 r. jednostki zostają rozwiązane. W 1946 r. dochodzi do wymiany danych pomiędzy USA a Japonią w zamian za umorzenie ścigania zbrodni wojennych, których dopuścli się Japończycy. W czasie Zimnej Wojny obydwa bieguny prowadzą intensywne badania nad rozwojem, stosowaniem, syntezą broni biologicznej – trwa wyścig. Już w 1970 roku dochodzi do pierwszego bakteriologicznego ataku terrorystycznego, poniżej przedstawiam najważniejsze wydarzenia ostatniej dekady:
1970
Rewolucyjny
ruch Weather Undeground planuje uzyskać czynniki biologiczne i
zakazić nimi wodę
1972
R.I.S.E.
- Ekoterroryści planowali atak z wykorzystaniem kilku czynników.
Ich celem było zniszczenie ludzkości i odrodzenie z kilku wybranych
osobników
1980
Frakcja
Red Army
botulina
1984
Kult
Rajneeshee zatruwa bary sałatkowe w The Dallas w stanie Oregon. W
wyniku zakażenia bakteriami Salmonella
Typhimurium zachorowało 751 osób. Celem terrorystów było
uniemożliwienie udziału w lokalnych wyborach i przejęcie władzy.
O tym, że zatrucie nastąpiło w wyniku aktu bioterrorystycznego
dowiedziano się dopiero po roku, od jednego z byłych członków
kultu.
1991
Minnesota
Patriots Council planuje użyć rycyny (postaci aerozolu i w kremie
aloe vera). Atak udaremnia FBI. Czterech członków organizacji
zostaje aresztowanych.
1995
Japońska
sekta Aum Shinrikyo próbuje rozpylić toksynę botulinową w
tokijskim metrze. Jest to ich dziewiąta - na szczęście nieudana -
próba ataku bioterrorystycznego. Ta sama sekta przeprowadziła ataki
w metrze z użyciem sarinu, neurotoksycznego gazu. Zginęło 19 osób,
kilka tysiący wymagało pomocy medycznej.
1998
Listy
rzekomo zawierające bakterie waglika trafiają do kilku szpitali w
USA, w których dokonuje się aborcji.
Skrajnie prawicowy
mikrobiolog Larry Wayne Harris grozi rządowi federalnemu atakiem z
użyciem wąglika. Zostaje aresztowany.
2001
Ktoś
rozsyła z New Jersey pocztę skażoną przetrwalnikami wąglika.
Niewątpliwie ostatnie wypadki aktów terrorystycznych wywołały sporą panikę w szczególności w U.S.A., od tej pory więcej się zmieniło. Firmy produkujące żywność mają zaostrzone przepisy bezpieczeństwa, pod szczególną ochroną znalazły się miejsca publiczne takie jak dworce i lotniska, ludzie często żyją w atmosferze strachu – co jest przecież głównym celem terroryzmu.
III. Wnioski
Aby zapobiec aktom terrorystycznym radykalnych ekologów należałoby przede wszystkim rozpocząć dialog wykorzystując już istniejące organizazacje
specjalistyczne ONZ. Żaden rząd nie jest w stanie zagwarantować przedsiębiorcom, labolatoriom, fabrykom bezpieczeństwa, jednak może podjąć pewne kroki, które mogą zapobiec aktom terroru. W szczególności należą do nich:
- zaostrzenie przepisów prawa karnego,
- szczególne ściganie ekologicznych aktów terrororu,
- wpisanie skrajnych organizacji ekologicznych na listę organizacji terrorystycznych,
- wprowadzenie nowych norm bezpieczeństwa dla zakładów potencjalnie zagrożonych,
- edukacje ekologiczna młodego pokolenia,
- zaostrzenie wymogów ekologicznych w stosunku do przedsiębiorców.
Od czasu ataków na WTC terroryzm międzynarodowy nabrał nowego wymiaru – po raz pierwszy zaczęto używać pojęcia wojna przeciw międzynarodowemu teroryzmowi. Tajne i wyrafinowane działania terrorstów są powodem do strachu wielu ludzi, rządy państw muszą przeznaczać duże środki finansowe na ochrone swoich obywateli. Każdy z nas idąc ulicą, lecąc samolotem, przebywając w miejscach publicznych a nawet samych domach może być zagrożony. Synteza mikroorganizmów chorobotwórczych nie jest kosztowna ani bardzo skomplikowana, jednak ich stosowanie nie jest takie proste jak może się to wydawać, odpowiednio przygotowane społeczeństwo jest w stanie się bronić przed potencjalnymi atakami terrorystycznymi z wykorzystaniem broni biologicznej. Głównym mankamentem stosowania broni biologicznej jest jej „termin ważności”, wiele mikroorganizmów chorobotwórczych nie jest w stanie przez długi czas przeżyć w środowisku poza ustrojem ofiary, aby doszło do zakażenia wiele z nich musi wniknąć do ustroju poprzez kontakt bezpośredni z ofiarą. Odpowiednio przygotowane społeczeństwo jest w stanie podjąć działania, które uniemożliwią zakażenie – np. wiele osób, które otrzymało pocztą przetrwalniki wąglika nie zdawało sobie nawet sprawy czym może być biały proszek w kopercie, gdyby od razu udali się do szpitala uniknęliby zakażenie. Odpowiednie przygotowanie posiłków (w szczwególności długie gotowanie ok. 10 minut) pozwoli wyeliminować bardzo dużą grupę mikroorganizmów. Unikanie potencjalnych miejsc ataków terrorystycznych jest także dobrą metodą, nie należy też zapominać o szczepieniach. Poprzez odpowiednią edukację prowadzoną w szkołach oraz przez media jesteśmy w stanie uratować wielu ludzi, którzy kiedyś mogą stać się ofiarami ataku.
Streszczenie
Praca ukazuje pojęcie ekoterroryzmu w dwóch zasadniczych wymiarach dowodząc temu jak wieloma dziedzinami zajmuje się ekologia. W pracy zostały ukazane dwa aspekty ekoterroryzmu – z jednej strony jako przestępczej działalności ekologów z drugiej strony jako ataków terrorystycznych z wykorzystaniem broni biologicznej (bioterroryzm). W pierwszej części opisane jest zjawisko radykalnych działań ekologów w aspekcie jego genezy w drugiej częsci dokonano opisu genezy bioterroryzmu, w szczególności jego rozwój na przestrzeni wieków. Zasadniczym celem pracy jest ukazanie wielowymiarowości pojęcia EKOTERRORYZM, wskazanie braku dialogu między ekologami a przemysłem oraz zwrócenie uwagi na niebezpieczeństwo, które niesie bioterroryzm oraz zaproponowanie środków profilaktycznych.
BIBLIOGRAFIA:
1. strony internetowe organizacji ekologicznych
2. foldery organizacji ekologicznych (w szczególności GreenPeace)
3. „BioTerror – jak nie dać się zabić” Marek Prusakowski, Tower Press, Gdańsk 2001, wydanie pierwsze