Albin Siwak Bramy piekielne go nie przemogą - fragment książki Syndrom gotowanej żaby [2015]

Rozdział 22 - Bramy piekielne go nie przemogą [s.404-409]

Obecnie nie ma już żadnych wątpliwości, dla ludzi trzeźwo i zdrowo myślących, o co chodzi politykom zachodnim, a szczególnie tym spod gwiazdy Dawida. Niezależnie od nasilającej się propagandy i polityki, której już nawet proamerykańscy politycy nie owijają w bawełnę (że Rosja jest im solą w oku i należy nie szczędzić sił i środków, by się do niej dobić, by obalić istniejącą Putinowską władzę a zaprowadzić swoją, która zaakceptuje każdą decyzję wymyślaną przez zachodnich polityków), jest i drugi bardzo ważny problem, który coraz mocniej brzmi w wypowiedziach ludzi.

Coraz więcej osób na świecie widzi różnicę jaka zarysowała się w ocenie religii i wiary. Rosja obecnie jest jedynym chrześcijańskim krajem, który ostał się w świecie, i to się podkreśla w Rosji publicznie. Że zdolna jest do odrodzenia chrześcijaństwa. Rosja przeżywa renesans religijności. Sam fakt, że to rząd podpisał się pod umową, że wybuduje 25.000 nowych cerkwi oraz wykształci 25.000 nowych duchownych jest to fakt fundamentalny.

Rosja odrzuciła nową falę, jaką Żydzi i masoni, przy pomocy potrzebnych i użytecznych idiotów realizują, a mianowicie, że pod zasłoną dymną neutralności światopoglądowej, jaką to nasi liderzy wprowadzają, prowadzi się walkę z religią i krzyżami.

To nie barbarzyńska Rosja chce zdjąć w Polsce krzyże i wyrugować religię. To żydomasońska Bruksela nakazuje, a nasze władze skwapliwie i gorliwie to realizują. Przecież to nie Putin nakazał usuwać krzyże przydrożne. To bufetowa Gronkiewicz-Waltz nakazała usunąć przydrożne krzyże. I nawet ojciec Rydzyk nie sprzeciwiał się tej decyzji. W rzeczywistości na dzisiejszy dzień to Rosja jest jedynym dużym krajem chrześcijańskim, który przetrwał w świecie kłamstwa i obłudy oraz walki z Bogiem. I jest krajem zdolnym do odrodzenia chrześcijaństwa, pomimo represji i ucisków, jakie przyszło jej przeżyć.

W Rosji wartości chrześcijańskie odgrywają bardzo ważną rolę. Bo prezydent Putin mówi: "Budować będziemy z naszą rosyjską demokrację w oparciu o kościół prawosławny i w ścisłej z nim więzi. W oparciu o głos ludzi z terenu całej Rosji".

Rosja tym samym nie wpisuje się w nowy porządek świata, w którym walczy się z krzyżem i Bogiem. Rosjanie sami sobie chcą napisać prawa, które pomogą om żyć w zgodzie z naturą i wiarą. A to już nie podoba się twórcom nowego porządku. Oni świat widzą be Boga. Widzę, że Rosja staje się zdolna do tego, żeby się stać krajem, w którym powstanie moralna przeciwwaga wobec zepsutego świata, gdzie wszystko jest zbudowane na materialistycznych wartościach. Oni chcą unicestwić samą możliwość odrodzenia Rosji jako cywilizacji. Oni – ci zachodni i zachłanni budowniczowie nowego świata.

W celu przedłużenia "złotego wieku" muszą bardzo pilnie najechać i rozgrabić jakiś kraj. Najlepiej zasobny. Dla nich złoty wiek zaczął się dobrze, jeśli idzie o Rosję. Wyprowadzili z niej $500 mld i uznali ten fakt na zachodzie za swój sukces, bo uznali, że kilka bomb atomowych by tego nie dokonało, a oni swą polityką, akceptowaną przez pijanicę Jelcyna dokonali.

Doprowadzili przecież Rosję do tego, że już po objęciu władzy przez Putina przez kilka lat Rosja nie miała czym wypłacać rent i emerytur oraz wypłat za pracę. Fakt że Rosja obecnie, odrodziwszy się, ma szansę być suwerennym państwem, jest przez zachodnich polityków nie do przyjęcia. Rosja, która nie chce być w kręgu zachodniego świata, który kroczy w awangardzie Nowego Porządku Świata, przedstawia obecnie sobą łakomy kąsek, i to pod wieloma wzglądami. A że zachód swój złoty wiek zbudował na grabieży podbitych państw, to żeby przedłużyć ten złoty wiek koniecznie by trzeba rozgrabić, zrabować cokolwiek jest wartościowego. Obecnie uważam, że Rosja ma możliwość zbudowania społeczeństwa Chrystusowego, ale by to osiągnąć jest konieczna ciężka praca i to milionów ludzi w Rosji. Wymaga to dużego, olbrzymiego wysiłku tak narodu, jak i władzy. Bo przeciwnik uczyni wszystko, by nie dać stanąć Rosji na obie nogi.

Chciałbym widzieć Rosję jako wielki kraj, który żyje według własnych praw. Uważam, że Rosja jako samowystarczalne państwo, ma jeszcze szansę zachować się i przetrwać zagładę tak zwanego "globalnego projektu", a to dlatego, że to projekt z piekła rodem. Chciałbym ujrzeć Rosję znowu zjednoczoną i dalej napiszę dlaczego.

Rosja, Białoruś i Ukraina, siłą ro0zdarte na kawałki jeszcze przez bolszewików, w końcu połączą się ponownie w jedną Wielką Rosję. A to dlatego, żre czytam w wielu pismach, i to poważnych, ża satanistyczne organizacje w USA na Florydzie wygrały w sądach sprawę w kwestii uznania tego, że religia satanistyczna (włącznie z różnymi podejrzanymi obrzędami, jak ofiary rytualne, czarne msze i kult diabła) jest równowartościową religią z innymi religiami świata.

Znaleźliśmy się w czasach zaćmienia. Zaćmienia wartości życia ludzkiego, umysłów, nie dbających o nic i dążących do świata bez Boga i bez sensu. I widać to gołym okiem na podstawie wszystkich wydarzeń, które dowodzą całkowitego upadku dobra i gwałtownego wzrostu zwyrodniałych wartości, które są absolutnie sprzeczne nie tylko z przykazaniami Bożymi, ale i też z logicznym prawem naturalnym i porządkiem, który istniał od początków świata. To wszystko co kiedyś traktowano jako niemoralność, to dzisiaj się staje moralnością i czymś godnym pożądania. Wszystko co kiedyś było karalne dzisiaj jest promowane i wychwalane.

Człowiek obecnie jest zmuszany do akceptacji zła, a wszystko co może uczynić to trzymać się jeszcze normalności i normalnych ludzi. Obecnie toleruje się popełniane na wątłych, słabych, kruchych zło. Toleruje się kazirodztwo, sodomię i zoofilię, a w niektórych krajach nawet pedofilię i co najgorsze dzieci są zmuszane do nauki satanizmu.

O tym przecież pisze prasa. Przecież amerykański sąd, jak donoszą media, skłonił się w szczególności w stronę satanizmu, w tym sensie, iż zawyrokował o wprowadzeniu do szkół amerykańskich książek nauczających satanizmu lub religii, w której istota ludzka jest podporządkowana diabłu, szatanowi albo temu, którego nazwa może brzmieć według waszego uznania, który jest źródłem absolutnego zła i brudu.

W prasie amerykańskiej, która całkowicie i bez reszty jest w rękach żydowskich, podkreśla się i wielką czcionką pisze, że organizacje satanistyczne wygrały w sądzie sprawę uznania religii satanistycznej, która zawiera obrzędy rytualne, ofiary i kult diabła. Sąd równa je z religiami światowymi. Sąd uznał, że dzieci będą uczyć się w szkołach publicznych jak czcić diabła, a nie Boga i że literatura satanistyczna dla dzieci znajdzie się w szkołach.

Przecież i u nas w Polsce już się mówi jak uczyć dzieci masturbacji i że jest to przyjemne i zdrowe. A Kościół co na to? Kościół w dużej swej części opanowany przez masonów i wręcz wrogów Chrystusowego kościoła milczy. Dlaczego? Bo oni grają w tej samej żydowskiej orkiestrze.

A dlaczego chciałbym ujrzeć Rosję zjednoczoną i silną? Bo największy, moim zdaniem, Polak, Roman Dmowski napisał w książce pt. "Świat powojenny Polska" (Wyd. "MORTON" Wrocław, wyd. 6, 1999) tak: "I może przyjdzie taki czas, że ci sami, którzy dziś marzą i krzyczą o rozbiorze Rosji, będą z niepokojem pytać, czy Rosja jest dość silna i potężna ażeby nam pomóc wyzwolić się z tego niewolnictwa i odbudować Kościół Chrystusowy".

Bo według klasyka państwo polskie istnieje tylko teoretycznie i trzeba się z tą teorią zgodzić. Prawdziwy polski rząd i naturalnie wybrane władze patriotyczne oraz elity nigdy by Polsce nie pozwoliły na hańbienie naszej tysiącletniej historii.

W uczciwej Polsce nigdy by nie doszło do wybudowania propagandowej muzealnej placówki wrogiej Polsce i Polakom, zakłamującej historię Polski, gdy cały czas po wojnie i przez ostatnie ćwierćwiecze zabrakło determinacji i woli, by powstało muzeum historii Polski z prawdziwego zdarzenia. Żadne suwerenne państwo nie pozwoliłoby sobie na takie upodlenie własnego narodu. Polską rządzi banda zwykłych zdrajców i skorumpowanych ludzi. I to smutne, co napiszę na koniec. Królewski ród Piastowy nie powinien sobie pozwolić na wieloletnie poniżanie i plucie sobie w twarz. Są problemy, których Opatrzność sama za nas nie rozwiąże. Jezus Chrystus przewidział takie czasy i taką sytuację, bo budując kościół swój powiedział do Piotra: "Ty jesteś opoka (skała), na której zbuduję kościół mój. A bramy piekielne go nie przemogą!"

Prus natomiast napisał, obserwując jak Żydzi w jwgo czasach w Polsce zajmowali najważniejsze stanowiska i wywierali wpływ na życie Polaków, pozbawiając gospodarzy stanowisk i możliwości kierowania własnym krajem, tak: "Zdecydowanie po raz kolejny powtarzam, iż nie chcę żadnych wyjątkowych praw przeciwko Żydom, tak jak to uczyniło wiele krai na świecie wyrzucając ich ze swego kraju. Lecz gdy okaże się, a fakty o tym mówią, że Żydzi toczą z nami walkę o nasz byt, o nasze istnienie już nie tylko jako narodu, lecz wprost jako gatunku zoologicznego, gdy to się okaże będę w imię równouprawnienia wymagał, ażeby nam Polakom wolno było bronić się i doprowadzić walkę do takiej granicy wobec nich, jako Żydzi określili względem nas Polaków. Jest nam, coraz gorzej, dotychczas ustępujemy miejsca Żydom. Musi więc nadejść czas, że Żydzi nam ustąpią miejsca, które to Żydzi, ci w Polsce, jak i ci na świecie, mają zdecydowany wpływ na wszystkie sporawy jakie się dzieją w Polsce. Wciągają nas w wojny, jakie sami wywołują. Opanowali banki i politykę> Skorumpowali Polaków i w sposób chytry i używają ich przeciwko patriotom polskim. Fakt poparcia na Ukrainie rządu, który składa się w większości z Żydów skończy się w przyszłości dla Polski bardzo źle. Już obecnie Polska odczuwa w każdej dziedzinie negatywne skutki żydowskiej polityki związanej z Ukrainą. Ale im, Żydom, o to właśnie chodzi. Im gorzej dla Polski i narodu polskiego, tym lepiej dla ich polityki.

Zaćmienie umysłów w Polsce trwa. Jeśli potrwa dłużej przebudzenie będzie tragiczne. W TVN 24, w dniu piątego stycznia 2015, w audycji Tomasza Lisa, Michnik mówi tak:

- To dziennikarze winni, że robią aferę z tego, że Sikorski dał 250.000 za korektę swoich wystąpień. Albo że mimo wożenia go przez BOR przejeżdżał podobno 100.000 km swoim autem i wziął z kasy za benzynę. To śmieszne – mówi Michnik.

Denerwuje Michnika też fakt, że prezydent Czech zaprasza Putina do Pragi, mimo że Światowa Rada Żydów nie chce tej wizyty. I kto tu rządzi w Czechach? Faktem jest, że pseudopolski rząd kierowany przez Żydów robi wszystko, by naród się szybko zmniejszał. Słuzy im ponad 20 sposobów jak zniszczyć słowiańsko-katolicką Polskę. Ale te pseudopolskie władze twierdzą, że ciężko pracują nad rozwojem kraju i nad tym by ludziom żyło się coraz lepiej. A na całym świecie przyjęto prostą, ale trafną ocenę takiego faktu. To Rzymianie, upraszczając tę maksymę, powiedzieli: "Jest tylko jedna uczciwa i prosta ocena pracy rządu i państwa. Jeśli narodu przybywa to znaczy, że państwo funkcjonuje! Jeśli ubywa, to rząd jest temu winien".

A nas, Polaków, obecnie jest 36 mln, a było za Gierka 40 mln!

Każda sfera życia w Polsce jest opanowana przez Żydów. I tak np. gdy delegacja z południowej Polski złożyła wizytę arcybiskupowi Nyczowi i prosiła, by zabronił katolickim księżom brania udziału w uroczystościach pod pomnikami Bandery to odpowiedział: "Już akcja Wisła była zbrodnią i nikt nie przeprosił Ukraińców za ten fakt". A abp Stanisław Dziwisz od lat bierze nagrody z loży masońskiej i dyplomy za wierną służbę masonerii, a episkopat milczy. A Konstanty Gebert, Żyd antypolski, otrzymuje Krzyż Oficerski Odrodzenia Polski – i za co? A wszyscy doradcy Komorowskiego Żydzi dostają Orła Białego!

Często w bajkach i legendach jest dużo prawdy. Jedna z nich mówi, że Twardowski nim go diabły dorwały to dał się im mocno we znaki. Otóż między innymi kazał się diabłu wykąpać w kościele w kadzi z wodą święconą. Ten musiał, bo taka była umowa o duszę Twardowskiego. I obecnie wszyscy Żydzi, by być przy władzy i ją mieć, jak trzeba to wlezą do tej wody święconej byleby być przy władzy i pieniądzach.

https://www.youtube.com/watch?v=uv1aF-IU0Jk

https://www.youtube.com/watch?v=r7bxtoYbRuc