ROZDZIAŁ IX

Teorie na temat

KRYSZTAŁOWYCH

CZASZEK

JAKIE JEST ICH PRZEZNACZENIE? KTO JE STWORZYŁ IW JAKI SPOSÓB?

Doszliśmy już do ostatniego rozdziału naszej książki. Jeśli przeczytaliście uważ- nie wszystkie poprzednie rozdziały, to myślę, że zgadzacie się ze mną, iż wokół kryształowych czaszek zachodzą niezwykłe zjawiska. W rozdziale 7 prze­czytaliśmy relacje kilku osób (które zetknęły się z kryształowymi czaszkami)

o tym, co czaszki przekazały im na temat swojego pochodzenia. W tym rozdziale skupimy się na trzech ważnych pytaniach: kto, jak i po co stworzył kryształowe czaszki.

Ten rozdział składa się z kilku części. Najpierw dowiemy się, jak badacze krysz­tałowych czaszek próbują odpowiedzieć na powyższe pytania. Następnie poroz­mawiamy z kilkoma osobami, które mają zdolności parapsychiczne albo odbierają przekazy duchowe i poznamy ich, nieco odmienny punkt widzenia. Potem znów wrócimy do teorii zestawu 13 oryginalnych kryształowych czaszek. Posłuchamy również, co mają do powiedzenia nauczyciele i członkowie starszyzny rdzennych ludów Północnej, Południowej i Środkowej Ameryki, którzy moim zdaniem wiedzą na ten temat najwięcej. I na koniec, jak zwykle, dodam kilka osobistych komentarzy, w których przedstawię współczesny punkt widzenia na to, jak krysz­tałowe czaszki działają dzisiaj, w tak zwanym realnym świecie.

Jeśli czytelnicy uznali dotychczas tę książkę za interesującą, niniejszy rozdział zaprowadzi ich jeszcze dalej, bowiem od przedstawionych tu możliwości naprawdę może rozboleć głowa. Proszę więc zapiąć pasy - startujemy...

1. POGLĄDY BADACZY KRYSZTAŁOWYCH CZASZEK

1. CHET SNOW ARIZONA, USA

D r Snow jest znanym na świecie autorem książek, wykła­dowcą, instruktorem regresingu i badaczem kręgów zbożo­wych. Jak pisze w swojej książce „Mass Dreams of the Futurę”, interesują go również przepowiednie, starożytne oraz znane rdzennym ludom, które wspominają o kryształowych czaszkach oraz o roli, jaką mają one odegrać w naszej przyszłości. On i je­go żona posiadają czaszkę z kryształu cytrynu, której używają w swojej pracy. Zorganizowali również kilka konferencji po­święconych uzdrawianiu przez kryształy, na których zgromadziło się wielu opie­kunów i badaczy czaszek. Oto, co doktor Snow sądzi na temat przeznaczenia kryształowych czaszek:

P: W oparciu o własne doświadczenia i kontakty z czaszkami, jakie jest Pańskie zda­nie na temat ich przeznaczenia i w jaki sposób mogą one pomóc ludziom w przyszłości?

- Moim zdaniem, dwa główne cele, dla jakich tworzono kryształowe czaszki, to przechowywanie i redystrybucja energii. Ułatwiają one też rozwój i pobudzają procesy uzdrawiania w ludziach i w samej kulturze. Sądzę, że czaszki stanowią tylko część (dużo) większego obrazu; są drogą do odnowy, ku której zmierza cały świat, w miarę jak zbliża się rok 2012. Czaszki przybyły tutaj czy też ich energia przybyła tutaj po to, by nasycić nią jeden z najlepiej ustrukturyzowanych i naj­starszych elementów składowych Ziemi - kryształy kwarcu.

Bardzo możliwe, że czaszki są pozaziemskiego pochodzenia. Wiemy, że życie przybyło na Ziemię z jakiejś innej części galaktyki, o czym świadczą przekazy wszystkich rdzennych ludów na całym świecie, mówiące o Gwiezdnych Przod­kach. Myślę, że ze względu na swój kształt kryształowe czaszki wywołują pod­świadomą reakcję w umyśle człowieka; jest to dodatkowe narzędzie wewnętrznego uzdrawiania, dlatego czaszki są potężniejszym instrumentem niż zwykłe krysz­tały kwarcu. Łączenie energii kilku czaszek wzmacnia ich moc, zwłaszcza gdy odbywa się to w świętym miejscu. Energii czaszek nie należy więc lekceważyć. Trzeba być bardzo świadomym, co się z nimi robi, gdyż ten proces może również wzmocnić istniejącą w nas negatywną energię (dotyczy to organizatora wydarze­nia, właściciela czaszki albo nawet uczestnika, który ma z nią kontakt), tak samo jak pozytywną. Sam kryształ jest neutralny. Jest bardzo ważne, by podczas gru­powych spotkań z kryształowymi czaszkami, bez względu na to, czy chodzi o czasz­ki starożytne, współczesne, czy też jedne i drugie razem, oprócz przeprowadzenia

dyskusji wykonać jakiś rytuał błogosławieństwa, oczyszczenia albo wewnętrzne­go uzdrawiania. Obydwoje z żoną bardzo mocno do tego zachęcamy i naszym zdaniem również i na tym ma polegać uzdrawiająca rola czaszek.

Jestem przekonany, że wychodzenie starożytnych kryształowych czaszek na światło dzienne, jakie ma miejsce ostatnio, nie jest przypadkowe, lecz ma bezpo­średni związek z końcem liczącego 5 200 lat cyklu kalendarza Majów, który przy­pada na 22 grudnia 2012 roku. Jest to również data przejścia Ziemi z Epoki Ryb do Epoki Wodnika. Przejściom z jednej epoki do drugiej zawsze towarzyszy tymczaso­wy chaos - fizyczne uwarunkowania oscylują między ekstremami, a stare struktury władzy obracają się w ruinę. Mądrość zgromadzona w tych czcigodnych kamiennych głowach może się okazać bezcenna i o ile uda nam się ją wyzwolić i wykorzystać, może służyć jednostkom i zbiorowości przez wiele kolejnych lat.

2. DAEL WALKER, KALIFORNIA, USA

D aEl Walker jest znanym instruktorem pracy z kryształami i autorem książek. Od 25 lat jego zainteresowania skupiają się wokół subtelnych energii, kryształów, uzdrawiania i treningów wrażliwości. Jest uczniem F. R. „Nicka” Nocerino i brał udział w kilku projektach badawczych dotyczących kryształowych czaszek, prowadzonych przez jego towarzystwo. Jest też wła­ścicielem trzech czaszek, które uważa za starożytne (Mądre,

Rainbow i Zar). Poniższy materiał pochodzi z naszej e-mailo- wej korespondencji.

© KLASYFIKACJA KRYSZTAŁOWYCH CZASZEK. Moim zdaniem klasy­fikacja czaszek (na starożytne, stare i współczesne) jest istotna tylko pod tym względem, że określa poziom ich zaprogramowania (zakodowanych w nich in­formacji). Uważam, że każdy kryształ kwarcu ma swoją wartość, piękno i świa­domość. Jeśli pociąga cię jakaś współczesna czaszka, bezwzględnie powinieneś ją zatrzymać, bo może cię ona czegoś nauczyć.

Jeśli w jednym miejscu zgromadzonych zostanie kilka starożytnych czaszek, zachodzi między nimi szczególnego rodzaju wymiana informacji. Każda ze sta­rożytnych czaszek ma swoisty kanał transmisji informacji i energii. Można je uważać za urządzenia nadawczo-odbiorcze działające na szerokim paśmie częstotliwości. W przypadku nowszych czaszek ten zakres jest znacznie węższy. Współczesne czasz­ki mają bardzo dobre zdolności wchłaniania informacji od starożytnych i dosko­nale pomagają swym opiekunom w poszerzaniu świadomości, dlatego, jeśli komuś właśnie na tym zależy, bardzo polecam zakup nowej czaszki.

Starożytne czaszki kodowały informacje jak komputery. Są w nich zgromadzo­ne ogromne ilości informacji dotyczących czasów, miejsc, zdarzeń i ludzi (i te in­

formacje mogą być odtworzone jako niezwykłe, zadziwiające obrazy). Stare czaszki również przechowują informacje, ale w bardziej ograniczonym zakresie.

© KRYSZTAŁOWE CZASZKI JAKO NOŚNIKI INFORMACJI. (Uwaga: gdy DaEl mówi o kryształowym nośniku informacji, ma na myśli zdolność kryształów kwarcu do gromadzenia informacji, wibracji i obrazów związanych z wydarzenia­mi, które miały miejsce w ich obecności.)

Moje doświadczenie mówi mi, że kryształy kwarcu są nośnikami informacji. Jestem przekonany, że niektóre z czaszek zawierają w sobie informacje, które moż­na odczytać używając odpowiedniego sygnału. Sądzę, że (ukryte) obrazy (uwaga autora: DaEl ma na myśli holograficzne obrazy ludzi, miejsc, które zamknięte są w czaszkach i można je sfotografować) zapisane są w postaci fal świetlnych. Moim zdaniem niektóre z czaszek istnieją od ponad 500 000 lat. Uważam też, że czaszki są tutaj po to, by pomóc nam przejść do nowej epoki w rozwoju świadomości, która właśnie teraz się zaczyna. Nie potrafię oczywiście udowodnić żadnego z tych twierdzeń.

Zanim zetknąłem się z czaszkami, wielokrotnie miałem do czynienia z in­formacją zapisaną w krysztale, ale tylko czaszki umożliwiają sfotografowanie tych (wyjątkowych i jasnych) obrazów. (Wcześniej) widywałem takie obrazy tylko w głowie. Nazywa się to dostrzeganiem obrazów w szklanej kuli lub w krysztale. Nie byłem w stanie sfotografować tych obrazów, dopóki nie na­trafiłem na czaszki.

Teraz pomówmy o starożytnych (kryształowych) czaszkach. F. R. „Nick” No- cerino wymyślił ten termin, żeby odróżnić pewne czaszki od innych. Od czasu badań przeprowadzonych nad Czaszką Mitchella-Hedgesa (w 1985 roku) poja­wiło się wiele (nowych) czaszek. Wciąż otrzymywaliśmy (paranormalne) przeka­zy, że pierwotnie istniał zestaw 13 czaszek i zebranie ich wszystkich w jednym miejscu miało szczególne znaczenie. Niektóre z badanych przez nas czaszek miały wspólne cechy: wszystkie zostały wyrzeźbione ręcznie; były ukształtowane w po­przek naturalnej osi kwarcu i powinny popękać podczas obróbki; stanowiły no­śniki informacji; i na koniec, przez zastosowanie odpowiedniego kodu (bodźca) można było wyzwolić zawarte wewnątrz nich obrazy. Obrazy we wszystkich czasz­kach przedstawiały obiekty podobne do UFO (jakie obserwujemy dzisiaj). We wszystkich tych czaszkach widać również kapłankę wysokiej rangi, która wydaje się kontrolować czaszkę i według swojej woli ujawniać lub zatrzymywać zamknięte w niej informacje. Bez jej pozwolenia nie możemy kontrolować czaszek ani uży­wać ich energii.

W latach siedemdziesiątych XX w. panu Nocerino nie udało się uzyskać od Franka Dorlanda pozwolenia na pracę z Czaszką Mitchella-Hedgesa i zajął się wówczas badaniem innej kryształowej czaszki, która została przywieziona z Mek-

syku. Nazwał tę czaszkę Maja i w ciągu sześciu miesięcy badań opracował kod, który otworzył czaszkę i pozwolił mu sfotografować pojawiające się w niej obra­zy. Ten kod stał się kolejną metodą weryfikacji starożytności danej czaszki.

Ktokolwiek pracował ze starożytną czaszką, już zawsze będzie w stanie wy­czuć podobną energię w innych czaszkach. To jest jak zapach albo inne doznanie zmysłowe. Nie potrafię go opisać, ale z pewnością istnieje. Skąd więc możemy wiedzieć, czy jakaś czaszka jest starożytna, czy tylko stara? Pracowałem z Czaszką Mitchella-Hedgesa, Rainbow, Sha Na Ra, Mądre i Zar - wszystkie one mają nie­równą powierzchnię, co wskazuje na ręczną obróbkę.

© FRAGMENTY WYWIADÓW PRZEPROWADZONYCH Z DAELEM W E-MAILACH. Zakończymy tę część rozdziału kilkoma pytaniami, jakie za­dałem DaElowi, przygotowując materiały do tej książki.

P: Jak, pańskim zdaniem, stworzone zostały starożytne czaszki?

Według informacji, jakie otrzymujemy od większości sensytywów, grupa istot pozaziemskich, zwanych Strażnikami albo Opiekunami, utworzyła pierwszą se­rię czaszek z materiałów znalezionych na Ziemi. Przy obróbce kamienia skorzy­stali z pomocy rodzimych rzemieślników. Czaszki zrobione zostały ręcznie, bez użycia żadnych narzędzi. Z powodu twardości kwarcu przy obróbce wykorzysty­wano specjalne dźwięki, które osłabiały wiązania atomowe, aż materiał stawał się miękki jak kit. Wówczas formowano z niego czaszkę, a następnie kwarc znów był utwardzany i polerowany.

Czaszki modelowane były na wzór różnych typów czaszek humanoidalnych. W każdej z nich od razu kodowano informacje. Była to kronika ewolucji i roz­woju różnych grup i kultur. Każda ze starożytnych czaszek jest inna i przypusz­czalnie wszystkie one były modelowane według prawdziwych ludzkich czaszek. Rainbow ma kształt czaszki Homo Erectus. Mądre i Zar (obydwie stanowią wła­sność Walkera) nie przypominają żadnych znanych nam czaszek.

Czaszki są zamieszkane przez żywe istoty. Jeden z sensytywów powiedział, że istoty te są jak urządzenia nadawczo-odbiorcze funkcjonujące między wymiara­mi. Służą do obustronnej komunikacji z wymiarem duchowym. Mają swój cel, który poważny badacz może przelotnie ujrzeć w pojawiających się przed nim obrazach i komentarzach. Według odczytów dokonanych przez sensytywów, czaszki zostały stworzone przed tysiącami, a być może nawet milionami lat. Otwie­rają umysły i dusze ludzi, którzy wchodzą z nimi w kontakt, czy to fizyczny, czy też przez ich przedstawienia. Bardzo mnie niepokoi to, że zbyt mało wysiłków czyni się w celu poważnego zbadania wszystkich czaszek, jakie pojawiają się na świecie. Naukowcy muszą połączyć wysiłki z osobami o uzdolnieniach sensytyw- nych, by wspólnie próbować zrozumieć czaszki.

P: Jaki jest cel istnienia czaszek?

Jednym z celów istnienia kryształowych czaszek jest pomoc w przebudzeniu planety. Ewoluujemy w Świetliste Istoty. Cała planeta zmienia się i albo zmieni­my się razem z nią, albo będziemy musieli ją opuścić. Nie może być zbiegiem okoliczności fakt, że w czasie największej transformacji w znanej nam historii ludzkości pojawia się również więcej czaszek, niż kiedykolwiek wcześniej istnia­ło na Ziemi. Zachodzą drastyczne zmiany klimatu, trzęsienia ziemi i wulkany przekształcają oblicze naszej planety, jedne miejsca są zatapiane, inne wynurzają się z oceanów, a ludzie na całym świecie przechodzą duchowe przebudzenie. Czaszki mają swoją rolę w tym procesie, ale nikt jeszcze nie wie do końca, na czym ma polegać ich misja.

9.1.3. F. R. „NICK” NOCERINO, KALIFORNIA, USA

Poznaliśmy już Franka Nocerino w poprzednim rozdziale. Jako człowiek, który od ponad 60 lat aktywnie zajmuje się kryształowymi czaszkami, ma on do zaofero­wania wiele ciekawych spostrzeżeń i poglądów na ich temat. Poniżej przytaczam niektóre wypowiedzi pana Nocerino z mojej pierwszej książki, napisanej wspólnie z Sandrą Bowen, zatytułowanej „Mysteries of the Crystal Skulls Revealed”.

P: Czym są starożytne kryształowe czaszki?

Moim zdaniem są skomplikowanymi komputerami. Wszystkie mają związek z UFO. Jest ich chyba 13. Każdą z nich można uaktywnić używając kodów barw­nych i dźwiękowych. Żadna nie została wykonana przez jakąkolwiek znaną nam społeczność żyjącą na Ziemi w czasach historycznych.* Oto kilka innych cyta­tów z naszej książki przedstawiających niezwykłe poglądy Franka Nocerino na temat kryształowych czaszek:**

Strona 13, o Czaszce Mitchella-Hedgesa: „Sądzę, że jakaś pradawna inteligen­cja albo byt (siła) z tego lub innego świata, która stworzyła tę czaszkę, kontrolo­wała ludzi i nadal ich kontroluje.”

„Sądząc po tym, co widziałem w tej czaszce, nie mogę uwierzyć, by stworzy­ły ją jakiekolwiek ludzkie istoty; czaszka sprawia wrażenie przejawionej idei. Bardzo możliwe, że powstała gdzieś indziej - w innym wymiarze albo na innej planecie.”

Strona 16: „Myślę, że (kryształowe czaszki) były narzędziami znacznie wy­żej rozwiniętej cywilizacji niż ta, która stworzyła grobowce, w których je znaj­dujemy.”

'Bowen Sandra, F. R. „Nick” Nocerino, Joshua Shapiro, Mystery of the Crystal Skulls Revealed, J & S Aquarian Networking, Pacifica, 1989, str. 12.

"Ibid., ss 13, 16,26-27,32-33,43.

Strony 26-27: „Kryształowe czaszki nawiązują łączność z ludzkim umy­słem i siłą życiową i natychmiast rozszerzają zasięg jej działania. Sprawdzali­śmy niektóre czaszki pod tym kątem i zasięg oddziaływania ich energii wynosił prawie milę! Była to czaszka, którą badaliśmy przez cztery miesiące, Czaszka Majów.”

Strony 32-33: „Myślę, że kryształowe czaszki przeznaczone są do uzdrawiania i komunikowania się z ludźmi, z którymi trzeba się skomunikować.”

„Myślę też, że kryształowe czaszki mają moc zmieniania przyszłych wydarzeń. Jestem przekonany, że pozytywnie wpłyną na ludzkość, szczególnie jeśli uda się je kiedyś zebrać razem.”

Strona 43: „Jestem przekonany, że celem ich istnienia jest doprowadzenie do pokoju, kontroli nad żywiołami i lepszego świata. Czaszki są komputerami o ol­brzymiej pojemności i bardzo niewielkiej objętości. Można uzyskać do nich do­stęp przy pomocy innych kamieni albo mocy umysłu, a tym samym odczytywać z nich informacje albo je wprowadzać.”

Na koniec zacytuję jeszcze, co Frank Nocerino napisał na stronie interneto­wej Society of Crystal Skulls International:

„Moja umiejętność odróżniania (nowych czaszek od starożytnych) opiera się na dwóch głównych czynnikach. Jednym z nich jest psychometria, a drugim, być może ważniejszym, informacje, jakie otrzymałem w 1947 roku od pewnego sza­mana z Ameryki Środkowej, a który przekazał mi listę cech, jakich należy szu­kać, oraz opisy kilku starożytnych kryształowych czaszek. Jego informacje okazały się prawdziwe w każdym szczególe. Starożytne czaszki mają pewne cechy cha­rakterystyczne. Lista tych cech nigdy nie została ogłoszona publicznie, by nie doszło do fałszerstw. Tylko od roku 1993 zbadaliśmy ponad 100 kryształowych czaszek i jedynie 14 z nich zostało sklasyfikowane jako prawdopodobnie staro­żytne (uwaga autora: rozumiem to tak, że Towarzystwo uznawało czaszkę za sta­rożytną, jeśli pochodziła z czasów przedkolumbijskich, czyli powstała przed rokiem 1492) i te czaszki wymagają dalszych badań.

Jakie są cechy czaszek uznanych za starożytne? Bez wdawania się w szczegó­ły poszczególnych testów, chodzi o reakcję na barwę, światło i dźwięk, cechy fizyczne, takie jak ślady po narzędziach, styl rzeźbiarski, a także pochodzenie obiektu.

Aspekt metafizyczny istotny jest przy określaniu siły uzdrawiania rytualnego, jaka zawarta jest w czaszce. Starożytne czaszki reagują inaczej niż współczesne. Wieki odprawiania rytuałów leczniczych są czynnikiem, jakiego nie można wy­wołać sztucznie ani sfałszować. Czaszka może opowiedzieć całą swoją historię, jeśli zna się techniki uzyskiwania dostępu do informacji.”*

'Society of Crystal Skulls International, strona internetowa (http://www. crystalskullsociety. org), San Pablo, California.

2. POGLĄDY PSYCHOMETRYKÓW ISENSYTYWÓW

1. S ANDRA BOWEN, KALIFORNIA, USA

Pracując z Sandrą Bowen nad naszą pierwszą książką

o kryształowych czaszkach, wielokrotnie miałem okazję ob­serwować jej zdolność otrzymywania przekazów od różnych duchowych przewodników (w tym pochodzących z innych wymiarów albo spoza naszego układu słonecznego), którzy odpowiadali na pytania dotyczące kryształowych czaszek. Prze­prowadziłem więc wywiad z Sandrą dla potrzeb tej książki. Oto jej poglądy.

P: Jakie, według ciebie, jest przeznaczenie kryształowych czaszek? Dlaczego tak wiele ich pojawia się na świecie właśnie teraz?

Moim zdaniem czaszki mają nam pomóc w uaktywnieniu naszych (wewnętrz­nych) banków pamięci i zmianie naszego RNA/ DNA, tak byśmy mogli przywró­cić na Ziemi wibracje miłości i pokoju. Wierzę, że (starożytne) czaszki zostały wykonane przez kosmitów, którzy zamknęli w nich pewne informacje i programy, a potem rozmieścili je w różnych miejscach na Ziemi, byśmy mogli je znaleźć. Te­raz czaszki „wychodzą” na świat, bo zaczyna się Era Wodnika, okres zmian i współ­pracy. Przypominamy sobie, skąd pochodzą nasze dusze. Gdy ludzie, którzy pracują z czaszkami, zbierają się razem (tak jak podczas konferencji organizowanych przez dr Cheta Snowa), to łączymy się z ich wibracjami i zmieniamy świadomość. Pewne­go razu miałam wizję muzeum (jakie może kiedyś powstanie). Były w nim ogromne kryształy, pomiędzy którymi przechadzali się ludzie. Znajdowało się tam pomiesz­czenie, gdzie można było oglądać film z kryształowych czaszek, a także pokoiki, w których można było pozostać sam na sam ze starożytną czaszką.

P: Czy słyszałaś o jakichś proroctwach związanych z kryształowymi czaszkami?

Biały Niedźwiedź (uwaga autora: chodzi o White Bear, Indianina Hopi, członka starszyzny, którego Sandra poznała, gdy mieszkała w Sedona w Arizonie), a tak­że Harley Swiftdeer (z Twisted Hairs Medicine Society) mówili o zgromadzeniu trzynastu czaszek. W Phoenix widziałam Dalaj Lamę i on również wspominał

o czaszkach oraz o ich znaczeniu dla naszej przyszłości. Dalaj Lama mówił, że kryształowe czaszki służą do komunikacji z innymi wymiarami, że są to kompu­tery zawierające informacje o naszej przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, ale jest to ogromny temat i nie miał wtedy czasu wgłębiać się weń.

1. 13 KRYSZTAŁOWYCH CZASZEK W TYBECIE. W roku 1982 Sandra uczestniczyła w badaniach prowadzonych przez jej nauczyciela, F. R. „Nicka” Nocerino. Badania te miały na celu zdobycie informacji o przeszłości danej oso­by przez proces regresji hipnotycznej. Poddawana hipnozie Sandra wciąż wraca­ła do Tybetu, do życia, w którym, jak twierdziła, związana była z F. R. Nocerino

2. ze mną, i w którym pojawiało się również 13 kryształowych czaszek (pisaliśmy już o tym w naszej wspólnej książce). Sandra ma wybitne zdolności jasnowidze­nia, toteż jej wizje przeszłego życia były jasne i szczegółowe. Poniżej zamiesz­czam krótki opis najważniejszych jej odkryć związanych z tym wcieleniem:

Według Sandry, ta inkarnacja miała miejsce około roku 435 n.e. Jej życie zwią­zane było z kryształowymi czaszkami i z astrologią. Nosiła oficjalny tytuł „Opie­kunki Kryształowych Czaszek” i należała do klasztornej społeczności. Było to w Tybecie, w Potali (Lhasa) albo gdzieś w pobliżu. Ze względów bezpieczeństwa czaszki przechowywano w podziemnych pieczarach pod klasztorem, gdzie nie były zagrożone kradzieżą. Mnisi zabierali je stamtąd tylko na wyjątkowe uroczy­stości albo w razie ważnej potrzeby.

Sandra twierdziła, że istniał zestaw 13 czaszek z jasnego kwarcu, z wyglądu i kształtu podobnych do Czaszki Mitchella-Hedgesa. Z tą grupą czaszek związa­ny był jeszcze jeden kamień-matryca, zrobiona z innego materiału niż kwarc (być może pochodzenia pozaziemskiego). W zależności od celu działania, czaszki były układane na różny sposób przed kamieniem-matrycą. Po aktywacji czaszki emi­towały światło w różnych kolorach. Podczas tych sesji Sandra wykonywała przed czaszkami gesty dłoni (podobne do hinduskich mudr), które aktywowały je w określony sposób. Część jej pracy z czaszkami miała na celu pomoc społeczno­ści. Były to na przykład sesje uzdrawiające albo praca z dziećmi, którym czaszki pomagały wyzwolić twórcze i duchowe talenty oraz umożliwić dostęp do wiedzy przyniesionej na ten świat przez duszę.

2. STAR JOHNSEN-MOSER, MISSOURI, USA/MEKSYK

S tar od ponad 30 lat zajmuje się duchowym uzdrawianiem

1. channelingiem. Na początku lat 90. miała okazję pracować ze starożytną kryształową czaszką MAX i jej opiekunką, Jo- Ann Parks. Wspólnie opracowały specjalną ceremonię (me­dytację) pod nazwą „Aktywacja”. Celem tej medytacji była praca z określonymi energiami planetarnymi w różnych miej­scach Stanów Zjednoczonych. Obecnie Star jest właścicielką czaszki XA-MU-K’U i współpracuje blisko ze Strażnikiem Kalendarza Majów Hunbantz Menem - wspólnie nadzorują działalność szkoły misteriów, która przekazuje nauki Majów.

P: Jakie jest, twoim zdaniem, przeznaczenie czaszki MAX?

Sądzę, że kryształowa czaszka znana jako MAX to coś w rodzaju żywej biblio­teki, holograficznego komputera, który przechowuje kosmiczne informacje. Te informacje zostały weń wprowadzone przez Przodków, starożytnych strażników wiedzy i mądrości, by przyszłe pokolenia mogły uzyskać do nich dostęp. Ale tylko osoby obdarzone (odpowiednią) wrażliwością i świadomością, znajdujące się na właściwym poziomie ewolucji duchowej mogą uzyskać dostęp do tych in­formacji i użyć ich do oświecenia ludzkości. MAX jest też przekaźnikiem dla kosmicznej istoty o imieniu TAK, Władcy z Oriona (uwaga autora: po pierw­szym kontakcie z czaszką MAX Star zaczęła przekazywać informacje od istoty

1. imieniu TAK i mówić w jej „gwiezdnym” języku).

P: Po co stworzono kryształowe czaszki?

Sądzę, że wszystkie kryształowe czaszki mają takie samo przeznaczenie, jak MAX... (są żywą biblioteką kosmicznych informacji). Pracowałam z innymi krysz­tałowymi czaszkami i czułam wyraźnie, że z każdą z nich związany jest odrębny kosmiczny byt, któremu czaszka służy za narzędzie komunikacji. Uważam też, że kryształowa czaszka jest pewnego rodzaju matrycą, która gromadzi energię

2. organizuje je w formy łatwiejsze do przyjęcia dla naszych ludzkich czaszek. Moim zdaniem bardzo ważny jest sposób ukształtowania kryształu - działanie czaszki jest najsilniejsze, gdy doskonałe, święte proporcje ludzkiej czaszki nie są w ża­den sposób zniekształcone. Kryształowe czaszki zwiększają również energię oso­by czy miejsca.

3. CAROLE DAVIS-WILSON, TORONTO, KANADA

W listopadzie 1985 roku stowarzyszenie AMHREA (Anna Mitchell-Hedges Research and Exploration Association) wydało książkę Briana Hadleya-Jamesa zatytułowaną „The Skull Speaks”. Książka stanowi zapis materiału otrzymane­go w transie przez medium, Carole Davis-Wilson, w obecności Jamesa Hadleya, który zadawał pytania. Sesje odbywały się z Czaszką Mitchella-Hedgesa, w zmie­nionym stanie świadomości medium i obejmowały okres dwóch i pół roku. Pani Davis-Wilson otrzymywała przekazy z umysłów ludzi, którzy żyli w czasach Atlantydy. Zaawansowana technologia pozwoliła im zapisać część własnej esen­cji w kryształowej czaszce. Przedstawimy tu najważniejsze sprawy poruszone w tej książce.

Istoty, których umysły zostały zapisane w Czaszce Mitchella-Hedgesa, twier­dziły, że czaszka liczy sobie siedemnaście tysięcy lat. Wiele pokoleń ludzi praco­wało nad utrzymaniem gładkości jej powierzchni, szlifując ją włosami i piaskiem. Czaszka była częścią Wielkiego Kryształu Atlantydy. Gdy zbliżał się upadek tego kontynentu, istoty te zdały sobie sprawę, że ich dom wkrótce zostanie zniszczo-

ny, a ponieważ większość Atlantów zdążyła już zapomnieć, jaki był cel ich poby­tu na Ziemi, istoty te zdecydowały się zapisać swoją wiedzę w kryształowych obiektach.

Najpierw rozważano zgromadzenie całej wiedzy w Bimini, sercu Atlantydy, gdzie wówczas przechowywano wszelkie informacje. Jednak pozostawienie całej wiedzy w jednym miejscu było zbyt ryzykowne - mogła ona wpaść w niewłaści­we ręce. Wiedza została więc rozproszona na wiele kryształowych czaszek. Oto co jeszcze powiedziały owe głosy:

„Ten nośnik (czaszka) nie może pozostawać w miejscu, gdzie spoczywałaby bez­użytecznie, lecz wraz z innymi czaszkami musi zostać użyta i przekazać odpo­wiednie informacje przywódcom świata, tym, których nazywacie naukowcami oraz tym, których nazywacie uzdrowicielami. Jeśli trafi w nieodpowiednie ręce, ulegnie samozniszczeniu. Nie obawiajcie się, była ona strzeżona i prowadzona przez wiele stuleci. Nic złego nie może się jej stać. Służy do komunikacji i gdy odpowiednie umysły zgromadzą się w jednym miejscu, wiedza zawarta w krysztale zostanie im przekazana. Nie jest przy tym ważne, czyj umysł posłuży za przekaźnik, gdyż jest wielu ludzi, których umysły mogą do tego posłużyć. Każdy otrzyma to, czego po­trafi użyć i czego potrzebuje. Żaden człowiek, żaden pojedynczy umysł ani poje­dynczy byt nie otrzyma wszystkiego.”*

Dalej umysły zamieszkujące czaszkę powiedziały, że Atlantyda symbolicznie reprezentowała „Umysł Jedności” (pojęcie to oznacza, że wszystkie dusze i wszyst­kie rzeczywistości są częścią jednej Uniwersalnej Świadomości lub Energii, którą nazywamy Bogiem, Stwórcą). W obecnych czasach wszystkie części „Umysłu Jedności”, które zostały zamknięte w kryształach i kamieniach szlachetnych, otrzymują wezwanie do działania, gdyż nasza Ziemia rozpaczliwie potrzebuje pomocy w przywróceniu równowagi i harmonii między ludźmi. (Uwaga autora: czaszki wzywają teraz ludzi, którzy pracowali z nimi we wcześniejszych wciele­niach i mogą je reaktywować swoją wibracją, czyli esencją DNA.)

W książce pada również stwierdzenie, że Czaszka Mitchelła-Hedgesa działa podobnie jak współczesne komputery. Aktywacja następuje, gdy w pobliżu czaszki pojawia się odpowiednia wibracja i wówczas ludzie, którzy pragną uzyskać od czaszki jakieś informacje, mogą je otrzymać. Umysły zamieszkujące czaszkę mó­wiły, że kiedy zbiorą się odpowiedni ludzie o odpowiednich motywacjach (lu­dzie prowadzeni Miłością, którzy pragną pomóc Ziemi), wówczas tajna wiedza, zakodowana w czaszkach, zostanie ujawniona. Każdy człowiek otrzyma to, co jest mu potrzebne do duchowej ewolucji i co potrafi zintegrować z własną rze­czywistością. Jednak, jak już wspomniano, żadna pojedyncza osoba nie może otrzy­mać całej wiedzy zawartej w kryształowej czaszce.

‘ Carole Wilson, (red. Brian Hadley James), The Skull Speaks, AMHREA Publishing, Toronto, 1985, s. 22.

Umysły zamieszkujące kryształową czaszkę zamknęły wszystkie kryształowe obiekty zawierające części „Jednego Umysłu” na wibracyjne zamki, by ludzie o nie­uczciwych zamiarach nie mogli uzyskać dostępu do zawartych tam informacji przy użyciu żadnego procesu technologicznego. Dalej powiedziano, że czaszka nigdy nie znajdzie się w miejscu, które uniemożliwiałoby skorzystanie z niej. Przez ty­siące lat wszystkie czaszki strzeżone były przez liczne widzialne i niewidzialne siły.

Głosy podczas sesji zapowiedziały również odkrycia kolejnych starożytnych kryształowych czaszek i wyjaśniły, że istnieje ich wiele, w tym takie, które jesz­cze nigdy nie były aktywowane i żaden człowiek nie zetknął się z ich energią. Nie wszystkie przekaźniki wiedzy mają przy tym kształt czaszek. Nadejdzie jed­nak dzień, gdy wszystkie te obiekty zostaną zgromadzone w jednym miejscu, a wówczas uwolni się z nich niewiarygodna wiedza i mądrość, które staną się katalizatorem dla zmian świadomości na naszej planecie. Istoty zamieszkujące czaszkę powiedziały: „Czas na tę zmianę jeszcze nie nadszedł (był to rok 1985), ale nadejdzie w przyszłości.”

3. TEORIA TRZYNASTU CZASZEK

W społeczności badaczy kryształowych czaszek wielokrotnie dyskutowano możliwość istnienia zestawu trzynastu starożytnych kryształowych czaszek, któ­re od tysięcy lat pozostają gdzieś ukryte. Wiele starych kultur przechowuje pro­roctwa mówiące, że gdy te czaszki znów się ze sobą połączą, nadejdzie okres wielkiej transformacji w epokę pokoju i harmonii.

Kilka osób, których wypowiedzi cytowaliśmy w tym rozdziale, wspominało już o tej teorii, chciałbym więc przedstawić ją Czytelnikowi bliżej i omówić róż­ne poglądy, z jakimi zetknęliśmy się podczas naszych podróży i badań. Teoria ta cieszy się silnym poparciem wielu ludzi z całego świata i jest bardzo ważna na tle całej naszej wiedzy o kryształowych czaszkach.

1. F. R. „NICK” NOCERINO, PIERWSZE PUBLICZNE WYSTĄPIENIE

W latach osiemdziesiątych, podczas swoich pierwszych publicznych wystą­pień związanych z kryształowymi czaszkami, Frank Nocerino opowiedział słu­chaczom o wizji, którą miał w dzieciństwie. Wizja przedstawiała krąg złożony z trzynastu kamieni albo czaszek. W wywiadzie udzielonym dla potrzeb naszej pierwszej książki Nocerino powiedział:

„Tak, wierzę, że istnieje trzynaście Kamieni Mocy, czaszek czy jakkolwiek to jeszcze nazwać. Dwanaście z nich ma pewną określoną formę czy kształt (jak kryształowe czaszki), a trzynasta (jeśli kiedykolwiek ją znajdziemy) może nam przekazać wszystkie informacje, jakie są zawarte w pozostałych czaszkach.”⁰

Frank Nocerino nazywał ten trzynasty obiekt Czaszką Matrycą. Dalej mówi: „Wierzę, że gdybyśmy zgromadzili wszystkie trzynaście czaszek w jednym miej­scu, otrzymalibyśmy olbrzymią kopalnię wiedzy, która mogłaby posłużyć udo­skonaleniu ludzkości.”⁰

2. KANAŁ ŁĄCZNOŚCI Z WNĘTRZEM ZIEMI

Koncepcja Wewnętrznej Ziemi została już przedstawiona przez Desy w rozdziale 6. Wynika ona z teorii, że Ziemia jest „wydrążona” i na jej wewnętrznej powierzchni żyje zaawansowana w rozwoju rasa istot. Z powodu ogromnej masy naszej planety, grawitacja działa zarówno na jej zewnętrznej, jak i na wewnętrznej powierzchni. Po­dobno na biegunie północnym i południowym istnieją prowadzące do Wewnętrznej Ziemi otwory (bardzo duże, o średnicy 1400 mil morskich). Są również relacje mó­wiące o tym, że amerykański polarnik, admirał Richard Bird, w 1947 roku przeszedł przez taki otwór na biegunie północnym i spotkał tam bardzo wysokie istoty. W ją­drze Ziemi znajdować się ma niewielkie słońce, dzięki czemu przez 24 godziny na dobę jest tam światło dzienne (zorza polarna nad biegunem północnym to odbicie w chmurach promieni tego wewnętrznego słońca, wychodzących przez otwór, który znajduje się na biegunie). Oczywiście jest to bardzo kontrowersyjna teoria, ale wyda­je się, że ma silny związek z teorią trzynastu kryształowych czaszek!

© MICHAEL KANT (streszczenie wypowiedzi udzielonych do naszej pierw­szej książki, 1985-1986). Michael to kolejna interesująca osoba, której wypowie­dzi zamieściliśmy w naszej książce. Uważa siebie samego za świadomy kanał przekazu dla różnych duchowych istot, włącznie z kosmitami, aniołami i człon­kami Słonecznej Hierarchii. Michael twierdzi, że kilkakrotnie zabrano go na pokład pojazdów kosmicznych, a raz do wnętrza Ziemi, by zobaczył, jak wygląda tamtejsze życie. Przeprowadził dla nas channeling, z którego wynikało, że zwią­zek między Wewnętrzną Ziemią a 13 kryształowymi czaszkami jest najistotniejszą

1. najbardziej skomplikowaną informacją zawartą w naszej książce. Oto krótkie streszczenie tego niewiarygodnego przekazu:

Michael stwierdził, że oryginalny zestaw 13 czaszek został sprowadzony na Ziemię przez rasę istot znanych jako Elowie albo Elohimowie około miliarda lat temu. Czaszki zostały tu sprowadzone jako „aporty” lub bezpośrednie projekcje z wy­ższych poziomów istnienia. W obrębie rasy Elów istnieje trzynaście plemion, przy czym trzynaste reprezentuje wielką rodzinę jednoczącą dwanaście pozostałych. Obec­nie istoty te nadal zamieszkują Wewnętrzną Ziemię i ich świat charakteryzuje się wyższym poziomem wibracji niż nasz. Michael powiedział nam jeszcze, że istoty z Kosmosu sprowadziły na Ziemię nie tylko kryształowe głowy, lecz także całe kryształowe ciała (po jednym dla każdego plemienia). W każdym z tych kryszta­łowych ciał została zakodowana kosmiczna wiedza oraz genetyczny zapis ple­mienia.

Michael twierdził, że kiedy te istoty po raz pierwszy przybyły na Ziemię, zbu­dowały miasto w pobliżu Four Corners Area na terenie obecnych Stanów Zjed­noczonych (w miejscu, gdzie stykają się stany Kolorado, Utah, Arizona i Nowy Meksyk). Zestaw trzynastu oryginalnych czaszek był przechowywany w różnych miejscach na świecie. Przez jakiś czas znajdowały się w trzynastu świątyniach uzdrawiania na Atlantydzie. Jednak gdy Atlantydzi zaczęli używać swoich tech­nologii w sposób, który zaburzał naturalną energię planety, czaszki w ich świą­tyniach zostały zastąpione przez duplikaty, a oryginały znalazły swoje miejsce pod Potalą (świątynią w Lhasie w Tybecie, gdzie rezydowali Dalaj Lamowie). (Uwa­ga autora: Michael twierdzi, że tylko same czaszki zostały zabrane do Tybetu, a kryształowe ciała ukryto w jakimś tajnym miejscu albo w innym wymiarze. Zo­staną one na powrót połączone ze sobą kiedyś w przyszłości). W drugiej rozmowie, jaką przeprowadziliśmy w rok później, Michael powiedział, że 13 oryginalnych kryształowych czaszek powoli powraca do podziemnego miasta w Utah, gdzie znajduje się kluczowy punkt energetyczny naszej planety.

Następnie Michael opowiedział nam o „naukach morfokrystalicznych”, w ob­ręb których wchodziły dwie techniki stosowane przez Atlantów i mieszkańców Wewnętrznej Ziemi do wytwarzania kryształowych czaszek:

Generowanie morfokrysztalów - w tym procesie bardzo wysoko wykwalifikowa­na i rozwinięta duchowo osoba wizualizuje molekularną matrycę z jakiegoś mi­nerału (na przykład kwarcu) i holograficznie projektuje energię umysłu w eter. Powstały w ten sposób kryształ nazywa się Kryształem Myśli albo Żywym Krysz­tałem. Jest to najczystszy proces ze wszystkich nauk morfokrystalicznych. 13 oryginalnych kryształowych czaszek powstało właśnie w ten sposób. Transformacja morfokrystaliczna - proces, w którym energia umysłu jest ho­lograficznie projektowana na organiczną matrycę z żywej (albo niegdyś żywej) organicznej struktury. Organiczna matryca jest budulcem używanym do trans­formacji. Przykładem takiej struktury organicznej może być czaszka zmarłej osoby, którą można przetransformować w kryształ.”⁰

A oto, co Michael powiedział o słynnej Czaszce Mitchella-Hedgesa:

„Czaszka Mitchella-Hedgesa została stworzona z czaszki kapłanki Atlantów

1. imieniu Shee-Thee-Tra. Jej czaszka stała się matrycą, z której stworzono krysz­tałową czaszkę. Shee-Thee-Tra zginęła w kataklizmie w jednym z ostatnich eta­pów zagłady Atlantydy. Ta kryształowa czaszka nie jest klasycznym przykładem formy powstałej w procesie transformacji morfokrystalicznej, gdyż została wy­kończona przy użyciu laserów oraz była polerowana do połysku, by uruchomić w niej funkcje świetlne.”⁰ (Uwaga autora: inaczej mówiąc, ta czaszka miała za­stąpić jedną z trzynastu oryginalnych.)

Michael twierdził, że do przekształcenia czaszki Kapłanki w kryształ potrzebna była siła umysłu siedmiu kapłanów z Atlantydy. Atlanci woleli przechowywać wie­dzę zmarłej osoby w ten sposób niż wprowadzać ją do komputera. Kryształowe czaszki były używane do przechowywania informacji.

Dalej Michael poinformował nas, że przed (ostateczną) zagładą Atlantydy ka­płani, którzy zostali w pozazmysłowy sposób ostrzeżeni przed katastrofą, zabrali Czaszkę Mitchella-Hedgesa ze świątyni razem z innymi świętymi przedmiotami (chodzi o kryształy, w których zapisywano informacje, oraz o Kryształy Ognia)

2. przewieźli je na Jukatan. Tam czaszka trafiła do rąk Majów i do świątyni w Be­lize, gdzie później ją znaleziono.

Michael określił, czym dokładnie były oryginalne kryształowe czaszki:⁰ „Kryształowa czaszka działa jak holograficzny komputer: projektuje obrazy, różne funkcje i energię światła do świadomości człowieka, w ten sposób oddzia­łując na wszystkie pięć zmysłów. Dostrojeni do nich ludzie mogą zobaczyć za­warte w czaszce hologramy oraz Ogniste Litery (uwaga autora: są to litery alfabetu hebrajskiego, które, widziane oczami duszy, otoczone są światłem podobnym do ognia i zawierają w sobie żywą świadomość). Czaszka wie, czy człowiek jest na to gotowy. To jak z uruchomieniem komputera - by je aktywować, potrzebna jest odpowiednia częstotliwość i kod. W pewnym sensie kryształowe czaszki są żywym biokrystalicznym komputerem. Gdyby chciały, mogłyby same przemówić. Kiedy nadejdzie właściwy czas, różne duchowe energie albo funkcje światła wnikną do czaszek i aktywują je (chodzi o energie pochodzące z wyższych poziomów istnie­nia, wyższych wymiarów albo od Kosmicznych Istot ze Świetlnych Pojazdów).

13 kryształowych czaszek ma międzywymiarową naturę - mogą one w jednej chwili przemieszczać się między wymiarami fizycznymi i eterycznymi.”

1. na koniec Michael omówił jeden ze sposobów, na jakie strażnicy Trzynastu Czaszek pracowali z nimi pod Potalą. Czaszki umieszczano na kryształowym dysku w taki sposób, że dwanaście czaszek pochodzących od dwunastu plemion

Wewnętrznej Ziemi spoczywało na jego obwodzie. Cały dysk obracał się w kie­runku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Pośrodku spoczywała trzynasta, centralna czaszka, która pełniła rolę czaszki programującej. Ta czaszka też wiro­wała, ale w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara. Kombinacja ruchów czaszek tworzyła wir energii, który Michael nazywał „Słupem Światła” albo „Świetlną Stacją”.

T akie ułożenie sprawiało, że czaszki otrzymywały przekaz kosmicznej wiedzy z innych wymiarów, a następnie przekazywały ją mieszkańcom naszej planety, wspierając ich duchową ewolucję. Michael twierdził jeszcze, że z oczu czaszek emanowało światło lasera. Powstająca w ten sposób potrójna energia była koordy­nowana dla pewnych celów przez komputery mieszkańców Wewnętrznej Ziemi.

© MAIA NARTOOMID, KOLORADO, USA. Maia od wielu lat otrzymuje duchowe przekazy od mieszkańców Wewnętrznej Ziemi. Jedną z istot, od których te przekazy pochodzą, jest Tot (atlantydzkie wcielenie Hermesa Tri- smegistosa). W 1980 roku Maia, pod nazwiskiem Christi- ne Hayes, zaczęła publikować dziennik z informacjami o Wewnętrznej Ziemi i żyjących tam istotach.

Skontaktowałem się z nią przez e-mail i przeprowadzi­łem z nią rozmowę na temat związków kryształowych czaszek z Wewnętrzną Ziemią i jej mieszkańcami. Według Mai istnieją 72 czaszki (niektóre w naszej rzeczywistości, a inńe w innych wymiarach), które informatorzy Mai nazywają „siedemdziesięcioma dwiema zamieszkałymi czaszkami”. Oto fragmenty tej roz­mowy.

P: Czym są, według ciebie, kryształowe czaszki i jakie jest ich przeznaczenie? Co je łączy z mieszkańcami Wewnętrznej Ziemi?

Istnieje wiele różnych odmian kryształowych czaszek, powiem więc tylko

o tych, które powstały z przekształcenia czaszek żywych istot w kryształ. Ta­kie przekształcenie miało na celu utworzenie krystalicznego zespołu obwodów odtwarzającego umysł istoty, która była właścicielem czaszki. W tych „zamiesz­kanych” czaszkach zawarty jest program świetlny dla naszej planety, który ma przywrócić jej pełną świadomość. Czaszka-matryca nie może spowodować, by ludzkość się przebudziła - każdy z nas musi to zrobić sam; ale Mieszkańcy Czaszek są źródłem, do którego ludzkość może się odwołać i które może nas doprowadzić do naszej pierwotnej matrycy, gwiezdnych początków i hologra­ficznej natury.

Każda z nich (kryształowych czaszek) była kiedyś żywą materią, czaszką i mó­zgiem Oświeconego Mistrza. Każda z nich reprezentowała jeden z dwunastu narodów (plemion Wewnętrznej Ziemi), Mistrzów Budowniczych znanych jako

klan Sun Bow, których już nie ma wśród nas. Wywodzili się z Błękitnej Gwiazdy Rigel w gwiazdozbiorze Oriona, a później dołączyli do nich także przybysze z Sy- riusza i Plejad. Stworzyli na Ziemi symetryczną strukturę złożoną z oryginal­nych, wielkich świątyń i budowli monolitycznych, opartą na sieci 33 punktów geodezyjnych. Gdy to zadanie zostało wykonane, wrócili do wnętrza Ziemi i tam przy pomocy inżynierii genetycznej stworzyli plemię Windpipe. (Uwaga: nie wszystkie ludy z Błękitnej Gwiazdy zeszły do wnętrza Ziemi, tylko te z klanu Sun Bow).

Windpipe to trzynaste plemię, które różni się od pozostałych 12 plemion Wewnętrznej Ziemi i ma inną strukturę. W jego obrębie istnieje wewnętrzny zakon lub klan o nazwie Hokamai. Są to bezpośredni potomkowie pierwot­nego klanu Sun Bow, dlatego pełnią rolę Strażników Świętych Czaszek. Ist­nieje 48 takich czaszek, z czego 24 na powierzchni Ziemi i 24 w jej wnętrzu. Czaszki znajdujące się we wnętrzu Ziemi rezonują i komunikują się ze swy­mi odpowiednikami na zewnątrz. Te czaszki przechowują oświeconą mą­drość Mistrzów, którzy kiedyś w nich żyli i stanowią kanał do kontaktu z ich duszami. Należy przez to rozumieć, że te niegdyś żywe istoty nadal istnieją w czaszkach.

Byty związane z dwunastoma czaszkami z powierzchni Ziemi mają szczegól­ny związek z energiami gatunku czy też „Duchem” dwunastu plemion Wewnętrz­nej Ziemi. Trzynasta czaszka spośród tych dwudziestu czterech nazywana jest Czaszką Templariuszy. Ta czaszka ma swojego ducha-strażnika, który niegdyś był żywym strażnikiem, templariuszem o nazwisku Johannes Barr. Czaszka Świą­tynna jest czaszką Johna Martinusa, syna Jezusa i Marii, który był pierwszym prawdziwym templariuszem. Co prawda jego czaszka zachowała się fizycznie

1. wraz z pozostałymi szczątkami spoczywa w sarkofagu w Glastonbury, ale ta Kryształowa Czaszka jest jej wierną repliką.

P: Pytanie Mai do Thotha: Czy oprócz tych 48 istnieją jeszcze inne starożytne kryszta­łowe czaszki?

Tak. Nie wszystkie czaszki zostały ujawnione. Te 48 czaszek należy do cza­szek zamieszkałych. Te czaszki stanowią całość, połączoną rezonansem z har­monicznym polem utworzonym przez wszystkie starożytne czaszki. Jest to hologram uniwersalnego widma. Gdy zamieszkałe czaszki zostaną w pełni uak­tywnione, pomogą ludziom na Ziemi łączyć się ze świadomością innych świa­tów i istot. (Uwaga autora: Thoth wyjaśnia, że zamieszkałe czaszki stanowią bramę do kontaktu z wewnętrznymi wymiarami i innymi światami istniejącymi we wszechświecie. Byty zamieszkujące czaszki działają poprzez wszystkie starożyt­ne czaszki, jakie istnieją na Ziemi i wspólnymi siłami tworzą zbiorowe pole ener­gii, pewnego rodzaju hologram uniwersalnych energii, które prowadzą ludzkość przez proces duchowego rozwoju i ewolucji.)

P: Czy obecnie istnieją w innych wymiarach jakieś inne zamieszkałe czaszki?

Są 23 takie czaszki, które dotychczas jeszcze nie pojawiły się na Ziemi. Są to Czaszki Metatronu (Archanioła).

Ogólny podział zamieszkałych czaszek: Czaszki Zewnętrznej Ziemi: 12 Cza­szek Plemion; 11 Czaszek Lotosu; 1 Czaszka Templariusza (opisana wcześniej) Czaszki Wewnętrznej Ziemi: 24 ii-MAM.

1. TORHANNAH (żeńskie wcielenie Dziewicy Maryi, celtyckiej wojownicz­ki i kapłanki, której ciało obecnie spoczywa pod Tor w Glastonbury. Podobnie jak w przypadku Czaszki Templariusza, czaszka ta jest duplikatem prawdziwej czaszki, która nadal połączona jest z ciałem. Ta kryształowa czaszka przeszła do wymiaru, który Thoth nazywa „wymiarem Avalonu”).

23 METATRON (Uwaga Mai: 72 zamieszkałe czaszki nie zostały stworzone jednocześnie. Czaszka Templariusza i Torhannah powstały znacznie później niż inne, wszystkie one jednak należą do tej samej grupy inkarnujących się dusz, które Thoth określa jako „Klan Sun Bow”).

P: Czy te (zamieszkałe) czaszki mają jakiś związek z oryginalnym zestawem 13 krysz­tałowych czaszek?

Wśród zamieszkałych czaszek można wyróżnić liczne podgrupy, do których ten termin mógłby się odnosić. Najważniejszym zestawem byłby komplet 12 cza­szek Zewnętrznej lub Wewnętrznej Ziemi z trzynastą „czaszką” (umysłem) po­chodzącą od żywego człowieka, która podnosi wibrację całego zestawu do stanu Chrystusowej Przemiany (tak jak to zrobił Jeshua/Jezus), przez co nabierają one krystalicznego wyglądu. Trzynasta czaszka staje się wówczas ogniskiem skupie­nia dla obwodu pozostałych dwunastu, a istota ludzka staje się receptorem dla całej ludzkości i przekazuje otrzymany Program Światła do pola morfogenetycz- nego ludzkiego DNA.

3. CAROLE DAVIS-WILSON, CANADA

Podczas jednej z transowych sesji z Czaszką Mitchella-Hedgesa Carole popro­siła o komentarz na temat trzynastej czaszki. Oto, co napisała na naszą interne­tową listę mailową:

„Z zainteresowaniem przeczytałam o znaczeniu liczby 13. Czaszka Mitchella- Hedgesa stwierdziła, że nie oto chodziło. Powiedziano nam, że 13 Mistrzów z Atlantydy zamknęło swoje myśli i wiedzę w kryształowych formach i że ona sama (Czaszka Mitchella-Hedgesa) jest jedną z tych form. Moim zdaniem jest to najlepszy opis tego stanu. (Byt przemawiający przez czaszkę) wielokrotnie pod­kreślał, że ta wiedza nie łączy się z osobowością. Kryształowe czaszki stworzono dla celów edukacji i oświecenia ludzi.”

0 Bowen Sandra, F. R. „Nick” Nocerino, Joshua Shapiro, The Mystery of the Crystal Skulls Revealed, J & S Aquarian Networking, Pacifica, 1989, s. 21.

0 Ibid, s. 12.

0 Ibid, s. 161.

0 Ibid, s. 165.

0 Ibid, ss. 169,177.

1