http://www.fakt.pl/oszusci-naciagaja-starszych-ludzi-wciskajac-im-zdrowotne-koldry,artykuly,432410,1.html

Uwaga, megaoszustwo! Kołdra, która chroni przed zawałem serca.

Czy kołdra może ochronić przed zawałem? Każdy lekarz powie, że to bzdura, ale na specjalnych prezentacjach wyrafinowani oszuści wciskają ostatnio staruszkom takie niby „cudowne” kołdry za bajońską cenę, wmawiając im, że nie zdrowy tryb życia, lecz właśnie kołdra uratuje im życie

Podczas pseudomedycznych prezentacji oszuści zrobią wszystko, by wyciągnąć kasę od biednych emerytów, wciskając im kołdry, magiczne garnki, maści na wszystko, masażery niwelujące ból, za kwotę kilkakrotnie większą niż są one warte. Fakt ściągnął na te pokazy inspektorów PIH, a ci będą kierować sprawy do prokuratury. 

W Centrum Kultury Katowice pojawiło się około setki starszych ludzi. Wygadani prezenterzy wmawiali im, że to, co teraz zobaczą, odmieni ich życie i cudownie ich uzdrowi. Pokazywano m.in. kołdry, które miały zapobiegać chorobom serca. – Ta wspaniała wełniana kołdra to jedyny sposób, który pozwoli państwu uchronić się przed zawałem – zachwalała prezenterka. – To właśnie nocą najwięcej osób umiera na zawał, a wszystko dlatego, że przykrywają się syntetyczną kołdrą...

Naciągani przez oszustów to zwykle starsze osoby

Takimi wyssanymi z palca opowieściami karmiła prezenterka staruszków. Wmawiała im, że nie ćwiczenia, spacery i zdrowa dieta, lecz cudowna kołdra pozwolą uniknąć zawału. Mówiono, że zamiast 3600 zł dzisiaj zapłacą za nią „tylko” 2800 zł (w sklepie 140 zł).

– Jeśli ktoś podejrzewa, że podczas prezentacji może dojść do oszustwa, powinien dzwonić do PIH i zawiadomić inspektorów. Przyjdziemy na pokaz, a jeśli stwierdzimy łamanie prawa – sprawa trafi do prokuratury. Tak zrobiliśmy po prezentacji garnków w Tychach – mówi Katarzyna Kielar (32 l.) z PIH w Katowicach.

Lekarze ostrzegają przed takimi produktami. – To bzdury, co ci ludzie mówią. Przed zawałem można się uchronić jedynie dzięki zdrowej diecie, spacerom albo innej aktywności fizycznej, regularnym badaniom krwi i EKG – mówi Jolanta Fabisiak, lekarka z Rudy Ślaskiej.