s.46 - 47 Nadleciał wiatr Nadleciał wiatr to, kolorowy wiatr. Południowy wiatr. To wiatr co niesie ukojenie. W nim jakiś rytm. Nadleciał wiatr, jak w kolorowym śnie. Nadleciał wiatr, i zaraz żal. Że to nie ty Nadleciał żal, że wiatrem tym Nie będę nie. Nie ujrzę tak jak on tych plaż. Południa pozłacanych słońcem. Które świeci tylko tam – nie tu Nie ujrzę ciebie też. Nie ujrzę chyba więcej. A pragnę najgoręcej tego. By z tobą tańczyć jeszcze raz. Ref.: Tańczę jeszcze raz. Tańczę jeszcze raz. Tańczę to co przyniósł ciepły wiatr. Tańczę jakiś rytm, tańczę jakiś rytm. To co czuję, tego nie wie nikt. Taniec to jest serca bicie. Taniec to jest radość życie. Taniec dzisiaj to mój dobry brat. Taniec to jest upojenie. Taniec został ciebie nie ma. Niechaj teraz tańczy cały świat. Odleciał wiatr do kolorowych mórz . Do południowych mórz. Do mórz błękitnych jak marzenie. Zostawił rytm. Odleciał wiatr. I zabrał zapach ciepłych wód. Odleciał wiatr - I może spotkasz się z nim ty Pozostał żal, że wiatrem tym. Nie będę już. Nie ujrzę tak jak on tych plaż. Południa pozłacanych słońcem. Które świeci tylko tam – nie tu. Nie ujrzę ciebie już. Nie ujrzę chyba więcej. Dlatego najgoręcej pragnę. By ze mną tańczył cały świat. Ref.; Tańczę jeszcze raz. … Jest to najpierwsza - słowna - wersja tego pięknego utworu napisanego prawdopodobnie do muzyki M. Theodorakisa s.47