27 XI 2012

27 XI 2012

Egzamin:

  1. Myśl renesansowa w kontekście pojęcia humanizmu – co to jest humanizm i jaką perspektywę wprowadza do myśli politycznej, co zmienia w myśli średniowiecznej zmienia?

  2. Nowożytna utopia na przykładzie Tomasza More; ustrój społeczny i polityczny (wskazanie na zależności między hierarchicznym i demokratycznym wymiarem ustroju), jaki panował na wyspie Utopia

  3. Myśl polityczna reformacji: znajomość doktryny Lutra i Kalwina – komponent augustiański (przejęcie założeń od św. Augustyna), zagadnienie prawa oporu (granice i miejsce w rozważaniach ustrojowych) oraz relacje między państwem a kościołem

  4. Doktryna Machiavelli’ego – metoda Machiavelli, koncepcja dziejów, relacja między moralnością i polityką, wizja skutecznych rządów w czasie chaosu (Książę) oraz wizja ustroju republikańskiego (Machiavelli jako przedstawiciel klasycznego republikanizmu)

  5. Doktryna Bodin – metoda, koncepcja państwa, definicja państwa, koncepcja władzy suwerenna oraz znamiona suwerenności, koncepcja prawa – czym jest, jego wizja własności oraz koncepcja naturalnych poddanych

Normatywna szkoła prawa natury.

  1. Doktryna Grocjusza.

  2. Doktryna Puffendorfa.

  3. Myśl polityczna Spinozy.

Doktryna Grocjusza. Wiek XVII – jest to epoka, w której klimat polityczny jest kształtowany przez pojawienie się formy władzy w zasadzie nowego tworu – monarchii absolutnej. W XVII w. Ludwik XIV obwiesza, że państwo to ja. Ta nowa forma, dużo bardziej nieograniczona w zakresie swojego działania. Wymagała określonego kontekstu politycznego – sił politycznych utożsamiających się nią lub występujących przeciw niej. W europie Zachodniej to wyzwanie, jakim stanowił pojawienie się monarchii absolutnej było przyjmowane w sposób niejednoznaczny. Jeśli spojrzymy na fenomen absolutyzmu z perspektywy wchodzącego do polityki mieszczaństwa, które szuka formuły obecności na scenie politycznej dużo silniejszej niż pozwalało na to społeczeństwo stanowe średniowiecza. Można powiedzieć, że na kontynencie to mieszczaństwo afirmuj pojawienie się absolutyzmu, dlatego że liczy na oczywiste zyski dla swojego środowiska, zwłaszcza we Francji – kolonie i merkantylizm. Politykę, na której budzące się mieszczaństwo może zyskać. Będzie ono szukało nowej roli politycznej. Jak na kontynencie na Zachodzie postrzegana jest monarchia absolutna przez najbardziej prężne środowiska, które bogacą się na wolnym handlu i rozwoju produkcji, można powiedzieć, że stosunek do absolutyzmu jest życzliwy. W WB najzamożniejsze mieszczaństwo postrzega siebie jako sojusznika korony, która sięgała da absolutystycznych praktyk. A społeczeństwo angielskie było wyczulone na praktyki – sprawowanie władzy przez króla bez parlamentu. Były duże obawy przed absolutyzmem. Jakkolwiek ci najzamożniejsi wspierają monarchię, licząc na (…), to rzesze mieszczaństwa – gentry – występują przeciwko absolutystycznym praktykom. We Francji (?) mamy do czynienia z poszukiwaniem czegoś, co pozwoli przynajmniej koncepcyjnie ,ideowo rozsadzić ten gorset średniowiecznego społeczeństwa stanowego. Mamy odwołanie do prawa natury, inaczej pojmowanego niż to z doktryny św. Tomasza, prawa natury, które by wykluczało zastosowanie hierarchii społecznej. Problem: na czym oprzeć to prawo natury? Sięgnijmy do klimatu ideowego epoki XVII wieku. Kiedy myślano o kwestiach natury publicznej w średniowieczu, to wszelka konceptualizacja świata publicznego musiała wychodzić z założeń teologicznych – w dyskursie brały udział osoby duchowne, bo aparatem pojęciowym pozwalającym na konceptualizację była wiedza teologiczna. W XVII w. królową nauk jest już matematyka, nie teologia. Matematyka to wiedza niezwykle modna, co wynika z tego, że założenia dotyczące harmonii i przewidywalności świata runęły. W średniowieczu ludzie żyli w przekonaniu, że żyją w dobrze urządzonym świecie i wszechświecie, wszędzie panuje ład i harmonia, a tą harmonię potwierdzał wiedza tych ludzi, która sprowadzała się do tego, że Słońce się kręci wokół Ziemi – przychodzi Kopernik i mówi, że jest odwrotnie; Ziemia jest płaska i ogranicza się do Europy – Magellan opływa Ziemię, są też inni ludzie na tym świecie (protestantyzm zastawiał się, czy Indianie są zwierzętami podobnymi do ludzi, czy niedoskonałymi ludźmi – wytłumaczenie ludziom, że Indianie mają być równi tak rozwiniętym Europejczykom była nie lada wyzwaniem). Ład i harmonia, poczucie pewności własnej obecności w świecie zniknęło w ciągu raptem 50 lat. Gdzie szukać pewności, że jest coś trwałego i niezmiennego? Stąd kult matematyki – aksjomaty matematyczne, przekonanie, że wyniki działań są wszędzie takie same – niepodważalne przekonanie, niezależne od tego, gdzie jesteśmy. Na podstawie niewzruszonej wiedzy można budować. W naszej dziedzinie też poszukiwano takiej pewności w rozumieniu, postrzeganiu jak w matematyce.

Grocjusz. Był prawnikiem z przełomu XVI i XVII w. w Niderlandach. Hugo de Groot spędził istotną część życia poza Niderlandami, ponieważ popadł w konflikt z ówczesnymi władzami. Głównie żył we Francji. Tak to jest z intelektualistami o zacięciu politycznym, że muszą udać się na emigrację lub muszą być osadzeni karnie poza swoim środowiskiem, co powoduje, że nasza dyscyplina bardzo się wzbogaca. Oderwani od swojego środowiska tacy ludzie piszą traktaty. Grocjusz pozostawił po sobie fundamentalny traktat O prawie wojny i pokoju, który uczynił go ojcem nowożytnego prawa międzynarodowego. Dlaczego Grocjusz zajął się koncepcją prawa natury? Wyprawy kupieckie były częścią społeczności, z której się wywodził. To łączyło się z ekspansją kolonialną, na której bogacili się mieszczanie niderlandzcy. Zastanawiał się nad powszechnym prawem, które miałoby obejmować wszystkich ludzi. Gdzie szukać źródeł takiego prawa? Jeśli szukamy pewnej wiedzy o prawie natury, to musimy oddzielić je od religii. Nie ma co wyprowadzać go z Biblii – nie oznacza, że nie dowiemy się z niej niczego o prawie natury – problemem sprowadza się do interpretacji – ten sam fragment inaczej zinterpretuje protestant z północy niż katolik z południa. Musimy także oddzielić prawo natury od naszych wyobrażeń o bogu – to nie znaczy, że Grocjusz wątpi w istnienie Boga, bądź zakres jego omnipotentnych możliwości. On szuka niezawodnych podstaw dla prawa natury i powiada: nawet gdybyśmy przyjęli, że ktoś z nas może być tak nikczemny i założyć, że Boga nie ma, to przecież ten człowiek musi uznać istnienie prawa natury. Co robić zatem? Bóg nam nie jest potrzebny i coś, co już nakazuje mu balansować na granicy wiary – Bóg nie jest w stanie zmienić faktu, że 2+2=4. Zatem trzeba szukać niezruszonych pewników, na których oprzemy prawo natury. Takich bezwarunkowo dla każdego akceptowalnych. Grocjusz mówi, żeby ustalić jakie są postanowienia prawa natury, trzeba wyprowadzić je z natury ludzkiej – trzeba obserwować człowieka. Człowiek jest z natury istotą społeczną, żyje w sposób zorganizowany i najczęściej pokojowy. To jest podstawa naszej wiedzy o nas samych. Tacy po prostu jesteśmy, niezależnie gdzie i kiedy żyjemy. Zawsze istnieje jakaś organizacja wspólnego życia tam, gdzie żyje człowiek. Jeśli to wiemy, to z tego co jest, jacy jesteśmy, możemy wyprowadzić postanowienia prawa natury. Z tych faktów możemy wyprowadzić normy. W zasadzie cały system prawa natury dla Groot sprowadza się do czterech postanowień:

  1. prawo natury nakazuje szanować własność innych

  2. należy naprawić szkody, które wyrządziło się innym

  3. należy dotrzymywać umów

  4. należy poddać się karze za popełnione przestępstwo

Kiedy będziemy przestrzegać tych postanowień, to niezależnie kiedy i gdzie będziemy żyć, będziemy mogli żyć w sposób odpowiadający naszej naturze, zorganizowany i pokojowy. Katolicy: no to możemy przestrzegać naszych 10 przykazań i fun, ale gdybyśmy żyli z Chińczykami czy Arabami, musielibyśmy ich nawracać. Tam, gdzie są niechrześcijanie to, co on wymyślił, powinno zastąpić im dekalog. Jest to wyraz jego refleksji, która powstała w określonym czasie i miejscu – idealnie to odpowiadało przekonaniom jego środowiska – holenderskich kupców początku XVII w. Przecież każdy chciałby prowadzić interesy z ludźmi, którzy przestrzegaliby tych postanowień. (opowieść o wspólniku) Grocjusz był bardzo dumny z tego, co stworzył. Nie miał ulubionej formy ustrojowej. Geneza państwa: podbój można oprzeć na sile, można założyć, że państwo powstaje w wyniku umowy między ludem a przyszłym władcą. Mamy dwie strony tej umowy. Można przyjąć, że lud przekazuje przyszłemu władcy uprawnienie do rządzenia sobą, czyli przekazuje mu władzę. Problem: czy jest to władza ograniczona czy nieograniczona? Grocjusz nie ma jednoznacznego stanowiska – może być i taka, i taka. Jeśli jest nieograniczona, trzeba go bezwarunkowo słuchać, bo może zrobić wszystko. Władza przekazana przyszłemu władcy może być władzą ograniczoną, wtedy nie ma mowy o bezwarunkowym posłuszeństwie, bo przekazana władza jest ograniczona, a władca próbuje sprawować ją w sposób nieograniczony, to nie wywiązuje się z tej umowy, więc poddani mogą odstąpić od tej umowy. Co to znaczy? Brzmi to tak bardzo akademicko, prawniczo. Zależy jak skonstruujemy umowę, tak naprawdę: Grocjusz uznaje, że można przekazać nieograniczoną władzę, wymagane jest bezwarunkowe posłuszeństwo – jest to prawno naturalne uzasadnienie absolutyzmu. On oparł absolutyzm na racjonalnych, prawno naturalnych podstawach. Przynajmniej nie wykluczył ich. Doktryna Grocjusza zawiera niezwykle ważną koncepcję praw podmiotach. Grocjusz: można patrzeć na prawo z dwóch perspektyw – obiektywnej uwzględniającej całość zjawiska oraz subiektywnej, więc tej, jak postrzega prawo konkretna osoba. W tej pierwszej prawo to nic innego jak reguły, zasady określające porządek, w którym jest miejsce dla każdego człowieka i każdej rzeczy. W obiektywnym porządku, jakim jest system prawa RP jest miejsce dla każdego z nas, tudzież każdej rzeczy. Z perspektywy subiektywnej: sprowadza się do takiego subiektywnego władztwa moralnego, jakie każdy z nas ma nad samym sobą, innymi ludźmi czy rzeczami. Jakie władztwo moralne mam nad samym sobą? Zdecydować może, czy przerwać wykład teraz (jest 13.00) – decyduje, co on może zrobić. – to jest wolność wg Grocjusza, czyli prawo podmiotowe. Nad innymi – chyba nie nad nami, bo niezależnie od grozy egzaminu, to jednak władztwa moralnego nad nami nie ma, ale nad dziećmi, szczególnie małoletnimi, jak najbardziej – do tego sprowadza się władza rodzicielska. Władztwo nad rzeczami – ma tu na myśli własność, roztacza własność w sposób nieograniczony, ale w stosunku do innych rzeczy może mieć własność ograniczoną.

Doktryna Puffendorfa. Był o co najmniej pokolenie, może dwa, młodszym od Grocjusza prawnikiem. Pochodził z duchowieństwa luterańskiego, z Saksonii. W XVII-wiecznej Europie uchodził za największy autorytet w dziedzinie prawa natury, dla niego powołano katedrę prawa natury w Heidelbergu. Pozostawił: O prawie natury i narodów. Ksiąg VIII. Grocjusz interesował się prawem natury, ponieważ fascynowało go to zagadnienie z perspektywy prawa międzynarodowego. Puffendrof przeciwnie, tylko dlatego, że jego interesowało tylko państwo, które opierało się na prawie natury. Ale oboje mieli wiele wspólnego, jeśli chodzi o genezę. Puffendorf: nie należy łączyć prawa natury z religią, są to postanowienia obowiązujące wszystkich i zawsze, niezależnie od tego, kiedy i gdzie żyjemy. Teraz pytamy Puffedorfa: skąd je wyprowadzać? Z obserwacji natury ludzkiej – musimy wiedzieć, jakie cechy mamy wspólne, jeśli znajdziemy wspólny mianownik nas wszystkich, to będziemy wiedzieć, czy mamy się kierować. Prawo natury trzeba wyprowadzić z natury ludzkiej. Każdego z nas cechują dwa instynkty – instynkt samozachowawczy i instynkt do życia zbiorowego. A samobójca też ma instynkt samozachowawczy? Tak, całe życie ma, tylko raz go zawodzi. Na tym można budować, te dwa instynkty cechują wszystkich nas. Jeśli tak jest, to przyjrzyjmy się naszej naturze dokładniej, jakie prawdy możemy sformułować dotyczące wszystkich bez wyjątku? Puffendorf formułuje cztery prawdy, które wynikają z konceptualizacji tych instynktów:

  1. każdy z nas kocha najbardziej samego siebie

  2. bez pomocy i wsparcia innych człowiek nie może przetrwać

  3. człowiek zabiega o pomoc i wsparcie ze strony innych

  4. człowiek często lubi szkodzić innym.

Puffendorf mówi tak: nie ma nikogo, kogo nie cechowałyby łącznie te cztery prawdy. Skoro tacy jesteśmy, niezależnie od tego, kim jesteśmy, to jakich praw mamy przestrzegać, żebyśmy mimo tego jacy jesteśmy mogli żyć razem w sposób harmonijny, zorganizowany i korzystny dla nas wszystkich. W zasadzie cały system prawa natury można sprowadzić do dwóch postanowień:

  1. każdy jest uprawniony do zachowania swego życia, zdrowia i mienia

  2. nikt nie jest uprawniony do naruszania harmonii życia społecznego

A do czego sprawdza się harmonia życia społecznego? Do tego, że każdy może Cieszyc się swoim życiem , zdrowiem i mieniem. I na tak rozumianym systemie prawa natury Puffendorf opiera swoją koncepcję państwa, która ma dużo wspólnego z ujęciem państwa Grocjusza. Państw powstaje w wyniku umowy społecznej, która składa się z trzech aktów: w pierwszym ludzie, którzy żyją bez żadnych sformalizowanych więzi zawiązują społeczeństwo – żyją razem w sposób zorganizowany; w drugim: ci, którzy żyją razem, temu społeczeństwu nadają sami ustrój konstytucyjny; trzeci akt to akt przekazania władzy przez tak zorganizowane społeczeństwo osobie, która będzie nimi rządziła. W trzecim akcie społeczeństwo przekazuje całą władzę – władzę nieograniczoną. I strony umawiają się tak: władca zapewnia bezpieczeństwo, a społeczeństwo posłuszeństwo władzy.

Doktryna Spinozy. Rówieśnik Puffendrofa, pochodził z gminy żydowskiej w Niderlandach, z której został wydalony za wolnomyślicielstwo. Był głównie filozofem, dzieło: Etyka, Traktat teologiczno-polityczny i Traktat polityczny. Dostał ofertę objęcia katedry etyki w Heidelbergu, którą odrzucił. Uznał, że uczenie na uniwersytecie ogranicza wolność myśli, w związku z tym postanowił być finansowo niezależny i pisać to, co sam uznał za stosowne. Z czego żył? Był szlifierzem szkieł optycznych. Spinoza bardzo sobie cenił etykę biblijną, mówił, ze jest wspaniała i idealna dla mas. Ale dla elity nie jest to najlepsze rozwiązanie, najlepsza jest etyka oparta na rozumie, którą sam stworzył. Gdy idzie o kwestie genez państwa, to wywód ten pozwala Spinozie założyć, że w stanie koncepcyjnie, niekoniecznie chronologicznie, przedpaństwowym ludzie żyją w stanie natury, gdzie cieszą się wolnością, uprawnieniami naturalnymi, ale mają zasadniczy problem: uprawnienia te nie są należycie chronione, tylko przez same zainteresowane osoby (ochroną jest siła). Spinoza mówi: rozum podpowiada, żeby wyjść z takiego stanu natury i powołać państwo, gdzie nasze uprawnienia będą chronione przez siły tego państwa – jest to korzystne i racjonalne, wtedy będziemy mogli kierować się rozumem w takim państwie. A kto kieruje się rozumem, jest człowiekiem wolnym. Jaka władza państwa powinna być? Wszyscy, którzy twierdzą, że władza państwa może być nieograniczona, mylą się. Władza państwa jest zawsze ograniczona – nigdy nie możemy przekazać całej władzy, bo nikt nie może przekazać uprawnienia do samodzielnego myślenia. I jest tak długi ograniczona, póki ktoś nie przekaże samodzielnego myślenia, co jest niemożliwe. Najlepsza jest demokracja, bo jest najbardziej zbliżona do stanu natury, w niej możemy kierować się rozumem. Jeśli będziemy konkludować, że wolność dla Spinozy była wartością naczelną i będziemy pamiętać, że tolerancja była dla niego cenną wartością oraz że on postrzegał państwo jako konstrukcję pożyteczną, która służy uprawnieniom swoich obywateli, to powoduje, że staje się protoplastą liberalizmu.




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
MATEMATYKA FINANSOWA ĆWICZENIA 7 (27 05 2012)
27 06 2012 Inżynieryjno saperskie Temat 4 Budowa, rozpoznanie i pokonywanie zapor inżynieryj
27.04.2012, kosmetologia magisterka, semestr 2, surowce kosmetyczne
szablon opisu projektu 27-02-2012, 6 new BDiA
Osteologia (wykład 3) 27 XI 2007, Archeo, OSTEOLOGIA
PATOMORFOLOGIA wykład 09, PATOMORFOLOGIA wykład 9 (27 XI 00)
Policja, Art 19 UPolic, III KZ 70/12 - postanowienie z dnia 27 września 2012 r
Policja, Art 19 UPolic, III KZ 70/12 - postanowienie z dnia 27 września 2012 r
Kalibracja broszura SAD 27 10 2012 FINAL(1)
kolokwium XI 2012
Fizyka 27 10 2012
Wykład 7 z OUN - 27 kwietnia 2012 PIĄTEK, drogi, opony
Aktywa niematerialne dla studentów XI 2012 NST czytaj!, STUDIA UE Katowice, semestr I mgr, od Agaty,
scenariusz zamykanie BGŻ 27.03.2012, SCENARIUSZ WIZYTY Z INSTRUKCJĄ (II TURA)
Dermatologia - kolokwium 27.03.2012, Lekarski, Dermatologia, Testy
27 03 2012
27 04 2012 TEST KOŃCOWY GASTROLOGIA ODPOWIEDZI
MPLP 356;357 15.10;27.10.2012
PRAWO FINANSOWE 27.04.2012, II rok, Wykłady, Prawo finansowe

więcej podobnych podstron