wacek i jacek

Dziecko1: śmiecę

Dziecko2: śmiecisz

Dziecko3: śmieci

Dziecko4: śmieci

Dziecko5: śmieci

Dziecko6: śmiecimy

Dziecko7: śmiecicie

Razem: Góra śmieci rośnie



Dziecko1: w każdej sekundzie

Dziecko2: w każdej minucie

Dziecko3: w każdej godzinie

Dziecko4: każdego dnia

Dziecko5: każdego tygodnia

Dziecko6: każdego miesiąca

Dziecko7: każdego roku

Razem: Góra śmieci rośnie



Dziecko1: nasze wiadro w mieszkaniu

Dziecko2: kontener przy drodze

Dziecko3: wysypisko miejskie

Dziecko4: Polska

Dziecko5: Europa

Dziecko6: inne kontynenty

Dziecko7: świat

Razem: Góra śmieci rośnie



Dziecko1: resztki jedzenia

Dziecko2: puszki

Dziecko3: butelki szklane

Dziecko4: plastikowe pojemniki

Dziecko5: przeczytane gazety

Dziecko6: zużyte lodówki

Dziecko7: samochody

Razem: Góra śmieci rośnie! Ludzie produkują całe góry śmieci! Czy świat – nasz dom jest już jednym, wielkim wysypiskiem?







Na scenę wchodzi chłopiec, podrzucając piłkę ( Wacek ).

Za nim wbiega drugi ( Jacek ).

JACEK: Cześć, Wacek!

WACEK: Cześć, Jacek!

JACEK: Co słychać, jak zdrowie, kolego?

WACEK: A, dziękuję. Nie najgorzej.

Właśnie trenuję, by mieć dobrą kondycję.

JACEK: A, tak — wiem.

Kto w piłkę gra,

ten o zdrowie dba!

Wiesz, dobrze mówisz.

Dużo dla siebie robisz.

Proszę poczęstuj się to zdrowy sok marchewkowy.

Wacek: Nie dzięki, ja wolę pić swoją wodę na pewno nie ma konserwantów i barwników. Chcesz się poczęstować zbożowym batonikiem? Zamiast cukru jest w nim miód, daje dużo zdrowej energii. \

Jacek: Jasne dzięki, proszę poczęstuj się moimi bakaliami też są pyszne.

Chłopcy ochoczo częstują się smakołykami, a papierki rzucają na ziemię.

Tymczasem na scenie pojawia się trzecia postać. Porusza się wolno, potyka, kaszle.

MATKA NATURA: Jakże mi słabo. Głowa mnie boli ,W czasie takich dni, trudno się oddycha.

Postać oddala się, potykając się o sterty śmieci.

JACEK: Ej, Wacek, to dziwne.

Mam wrażenie, że dobrze znam

tę osobę, która obok nas przechodziła

WACEK: Chłopiec ma zrezygnowaną minę.

JACEK: A co ty bracie taką smutną minę masz? Czy ty ją znasz?

WACEK: No, tak, lecz jest taka zmieniona, jakby byłą chora.

JACEK: Chcesz powiedzieć…

WACEK: No, właśnie — to była… Matka Natura

JACEK: Chyba z nią źle. Kaszle, garbi się. Ej, kolego zobacz tam po drzewie skacze ruda wiewiórka ciekawe czy uda Ci się w nią trafić szyszką?!

WACEK : Pewnie, że się uda, próbujemy?!



MATKA NATURA:

Tak to ja– Matka Natura Niegdyś tak wspaniała żyzna i bogata. Dziś zniszczona chemia, struta nawozami. Jak wyżywić ludzi nędznymi plonami? W tym bochenku chleba, ziarna nie ma wcale, zawiera on tylko szkodliwe metale.

LAS:

Jestem las– żałosny las wstydzę się zapraszać Was

w moje wnętrze wypalone, ze świerków ogołocone.

Każde Boże Narodzenie ,przykrym dla mnie jest zdarzeniem,

Bo choinki tysiącami giną pod siekierkami.

W lecie jest mi jeszcze gorzej, bo pikniki o tej porze.

Po piknikach w lesie dzieci, zostawiają stosy śmieci.

POWIETRZE:

Jestem powietrzem otulam Ziemię całą, jestem obecnie wszędzie. Choć mnie nie możesz pochwycić,

choć mnie zobaczyć nie możesz, Jestem Ci bardzo potrzebne! Lecz dziś ciężko mną oddychać, pyły

często gryzą w oczy, w gardle drapie dym, spaliny...

RZEKA:

Jestem Wisła– rzek królowa!

Lecz to już przebrzmiałe słowa.

Żadna z rzek nie jest królową,

Wszystkie brudne – daję słowo.

W nich ryb śniętych są ławice.

Kąpiel też jest zabroniona,

bo niejeden się przekonał:

Każde wejście w moje fale

Może skończyć się szpitalem-

Na oddziale alergicznym

Albo dermatologicznym.





Żaba: Zobaczcie jak wygląda nasz las, powietrze i woda – Matka Natura jest chora, jest słaba i niedomaga. Ludzie przynoszą do lasu śmieci, jest tu ich coraz więcej, łamią gałęzie i ścinają drzewa.

Pszczółka: Masz rację, wszędzie brud i dzikie wysypiska śmieci.

Wiewiórka: A ja nie nadążam już uciekać przed łobuzami, którzy rzucają we mnie szyszkami

Żaba: Co robić? Co robić? Ja też boję się tu dalej mieszkać.

Pszczółka: Tu nie da się żyć, zginiemy marnie. Musimy się stąd wyprowadzić i szukać czystszego domu.

Wiewiórka : Zobaczcie idzie Matka Natura bardzo źle wygląda ona chyba też nie jest zadowolona z tego jak wygląda las.

MATKA NATURA : Boli mnie głowa, noga i brzuch. Chyba jestem chora. (czoło ociera chusteczką ) Uch!

ZWIERZĘTA : Zabierzemy Panią do doktora na badania już pora.

MATKA NATURA: Puk! Puk!

DOKTOR: Proszę!

MATKA NATURA : Dzień dobry, panie doktorze. Źle się czuje. Czy pan mi pomoże?

DOKTOR: A witam, witam. Jakże źle dziś wyglądamy. Zaraz moją pacjentkę zbadamy. Proszę podać rączkę, zmierzę — tak, ma Pani gorączkę. Jest Pani blada — jak ściana. Czy słaba Pani od rana?

MATKA NATURA: To już od kilku dni, trudno oddychać mi.

DOKTOR: Zapiszę Pani kurację: i wiem, że mam w tym rację. Proszę codziennie brać: świeże powietrze, czystą wodę, przy śpiewie ptaków odpoczywać, ubierać się — nie ze względu na modę, lecz na pogodę. Proszę na zieleń lasów spoglądać, a będzie Pani dobrze wyglądać.

WACEK: Ależ tu śmieci! O (przykrywa usta ręką ) Papierki rzuciliśmy my — dzieci.

JACEK: To dlatego Pani Ziemia źle się czuje! Co teraz będzie?

WACEK: Jacku, mam pomysł wspaniały! Napiszmy ogłoszenie:

,, Nie ważne czy jesteś duży czy mały, dbaj o swoje otoczenie”!







DZIECKO 1: Masz rację Wacku, o środowisko muszą dbać wszyscy: dorośli i dzieci, chłopcy i dziewczynki.

DZIECKO 2: Trzeba zacząć od segregacji śmieci. Poszczególne rodzaje odpadów należy wrzucać do specjalnie oznaczonych pojemników.

DZIECKO 3: Do niebieskich pojemników należy wrzucać papier: czyli gazety, książki, zeszyty, kartony, torby papierowe. Nie należy wrzucać papieru zabrudzonego, opakowań, które oprócz papieru zawierają inne materiały np. folię aluminiową lub z tworzywa sztucznego{ kartoniki po sokach, mleku, }

DZIECKO 4: Do zielonych pojemników należy wrzucać szkło: szklane butelki po napojach, słoiki po przetworach, naczynia szklane. Nie należy wrzucać: naczyń z porcelany, żarówek, luster, kryształów.

DZIECKO 5: Do żółtych pojemników należy wrzucać plastik: butelki i kubki po produktach mlecznych, jednorazowe torebki, i opakowania z tworzyw sztucznych np. reklamówki, plastikowe opakowania.



JACEK: Śmieci, odpadki do pojemników wrzucamy. Osobno: plastik, szkło, papier wkładamy!

WACEK: Więc posprzątajmy!



Matka Natura: Już lepiej się mam.

Cóż to za okolica?

Przecież dobrze ją znam.

Lecz nie taka, jak przedtem.

Wygląda, jak ekologiczna stolica,

urządzona ze wspaniałym efektem.



DZIECKO 6: Przyszedł czas zrozumienia Droga Naturo !

Już się nie martw o swój los! Uwierz w trwanie życiodajnych woni,

Czystość powietrza i wód, ziEleń lasów. Będziesz wieczna! Obiecujemy o Ciebie dbać!

DZIECKO 7
A teraz posłuchajcie kilku rad, które pomogą Wam dbać o przyrodę i naszą planetę:

 Ograniczajcie używanie opakowań jednorazowych wszędzie tam, gdzie jest to możliwe.

 Wybierajcie produkty pakowane w papier lub szkło.

 Kupujcie swój ulubiony napój w szklanej butelce.

 Oszczędzajcie wodę póki jeszcze ją mamy.

 Nie przynoście do domu dużej ilości torebek foliowych z zakupami, na zakupy chodźcie z płócienną torbą , jest trwała.





MATKA NATURA:

Dziękuję, moi mili.

Gdybyście tego dziś nie uczynili,

moja kondycja byłaby gorsza,

lecz teraz jestem już zdrowsza!

I wam swe zdrowie daruję,

a każdy, kto mnie ratuje,

o swoje zdrowie też dba.

Ważne, by śmieci segregować,

drzewom, roślinom i zwierzętom

życie można zachować.

Pamiętajcie!



Dziecko 8:

Drodzy widzowie, czy wiecie ile czasu trwa rozkład niektórych odpadków, które wyrzucacie?
Na przykład

- chusteczka higieniczna potrzebuje na to 3 m-ce

- bilet tramwajowy - 4 m-ce

- guma do żucia - 5 lat

- puszka metalowa - 100 lat

- butelka plastikowa - 500 lat

- butelka szklana - 1000 lat






Wszyscy:

Szanuj lasy, ludzka raso,

Daj spokojnie pożyć lasom,

Bo najmniejszy leśny kątek

Różnych pełen jest żyjątek!

Szanuj trawę oraz krzaczki,

Bo mieszkają w nich ślimaczki,

Chrząszcze, liszki, żuczki, trzmiele

Oraz innych stworzeń wiele!

I niech kwitnie leśna ściółka,

A nią kwiatki oraz ziółka,

Mchy porosty i borówki,

I pajączki oraz mrówki!

Jeśli jest ci miłe życie,

To o leśne dbaj poszycie

I z czułością myśl o glebie,

A las będzie w siódmym niebie!



























Wszyscy:



Szanuj lasy, ludzka raso,

Daj spokojnie pożyć lasom,

Bo najmniejszy leśny kątek

Różnych pełen jest żyjątek!

Szanuj trawę oraz krzaczki,

Bo mieszkają w nich ślimaczki,

Chrząszcze, liszki, żuczki, trzmiele

Oraz innych stworzeń wiele!

I niech kwitnie leśna ściółka,

A nią kwiatki oraz ziółka,

Mchy porosty i borówki,

I pajączki oraz mrówki!

Jeśli jest ci miłe życie,

To o leśne dbaj poszycie

I z czułością myśl o glebie,

A las będzie w siódmym niebie!


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
JACEK, Wacek i test i karta pracy
Jacek, Wacek i Pankracek
Jacek, Wacek problematyka
Jacek,Wacek czas i miejsce akcji
Jacek,Wacek test
Jacek,Wacek charakterystyka bohaterów
JACEK, WACEK I JESIEŃ
Jacek, Wacek plan wydarzeń
Lepiej usługiwać innym niż sobie, Kazania Słowa Bożego, Jacek Filończyk, 02 Usprawiedliwienie przez
sciaga by jacek, UE IiE ISIZ, Prezentacje - Sroka, Sroczka, sizm i simeb materiały exam
Rachunkowość wykład 14, Rachunkowość - Jacek Jaworski
projekt ze środków nr2, Transport Polsl Katowice, 6 semestr, Studia 6, Materiały Jacek, Środki trans
labMDOŚ10nasza, Wojciechowski Jacek
Rachunkowość wykład 4, Rachunkowość - Jacek Jaworski
moj przenosnik, Transport Polsl Katowice, 6 semestr, Studia 6, Materiały Jacek, Środki transportu, p
VIII Kazanie przesiew, Kazania Słowa Bożego, Jacek Filończyk, 01 moje kazania
Rachunkowość wykład 10, Rachunkowość - Jacek Jaworski
[041025] Jacek Michalak - konspekt lekcji pi ki no , Scenariusze i konspekty
75, WSP ZAL, Jacek Wilczy˙ski

więcej podobnych podstron