Krzysztof Kamil Baczyński

KRZYSZTOF KAMIL BACZYŃSKI


Krzysztof Kamil Baczyński (1921-1944) - (poeta okresu okupacji) - Urodzony w Warszawie, poległ w pierwszych dniach powstania warszawskiego, 4 sierpnia na placu Teatralnym. Najwybitniejszy poeta pokolenia wojennego, debiutował już jako uczeń gimnazjum im. Stefana Batorego, gdzie w 1939 r. zdał maturę. W czasie okupacji ogłosił podziemnie dwa zbiory poezji: "Wiersze wybrane" (1942) i "Arkusz poetycki" (1944), wysoko ocenione przez Kazimierza Wykę w konspiracyjnym "Miesięczniku Literackim" w Krakowie (maj 1943). W rękopisach przetrwała szczęśliwie cała spuścizna poetycka Baczynskiego (ok. 500 wierszy), pierwszy powojenny wybór jego poezji ukazał się pt. "Śpiew z pożogi", w 1947 r. Poeta wyraził postawę typową dla swej generacji (zrozumienie historycznej chwili, patriotyczny nakaz walki z okupantem, katastroficzne poczucie zagrożenia sensu historii i przeżycia religijne). Na uwagę zasługują subtelne liryki miłosne do żony Barbary.

Pokolenia Kolumbów:

Nazwa pokolenia pochodzi od powieści Bratnego Kolumbowie ’20, która ukazała się na przełomie 1956/57 roku. Zaliczają się do niego ludzie urodzeni ok. 1920 roku, którzy – tak jak Kolumb – odkrywali uroki nowego, wolnego świata, zaś tworzyli w czasie wojny i okupacji. Często także w walce ginęli. Wojna określiła ich młodość, dorastanie i dojrzewanie, zdeterminowała ich wybory i decyzje. Odebrała im młodzieńczość, a przyniosła śmierć.

Do pokolenia tego należeli m.in. K. K. Baczyński, T. Gajcy, W. Bojarski, A. Trzebiński, A. Stroiński. Ich poezja mówi o opozycji marzeń i zastanej rzeczywistości, która ich marzenia brutalnie weryfikowała.

Pokolenie to nazywane jest również tzw. pokoleniem apokalipsy spełnionej lub tzw. pokoleniem poetów podziemia.

Poezja K. K. Baczyńskiego jest egzemplifikacją poezji całego pokolenia Kolumbów. Pisząc w swych wierszach o sobie, pisał równocześnie o całym swoim pokoleniu. M. Wyka napisał, iż poezja Baczyńskiego jest jego lirycznym pamiętnikiem, w którym prowadzi on dialog ze śmiercią, z moralną odpowiedzialnością, w którym zastanawia się nad koniecznością walki za ojczyznę. Przez wszystkich znawców literatury okupacyjnej nazywany jest największym romantykiem czasów wojny i spadkobiercą dorobku epoki romantyzmu.

Motywy twórczości:

Cechy charakterystyczne twórczości:

Poezja Baczyńskiego, podobnie jak np. Gajcego, ma na sobie wyraźne znamię literatury okupacyjnej. Poeci ci, tworzący w czasie tzw. Apokalipsy, dynamizm swych utworów uzależniali w dużym stopniu od bieżących politycznych i życiowych uwarunkowań. Można jednak śmiało powiedzieć, iż poezja Baczyńskiego jest głosem pokolenia tragicznego, czyli tych ludzi, których wejście w okres dorosłości naznaczone zostało przez świat wojny i okupacji. Jak się później okazało – i co wyraźnie widać w twórczości poety – doświadczenie to wywarło bardzo wyraźny ślad na twórczości, na kształcie artystycznym, na tematyce wierszy, ale również na poglądach i moralnych ukształtowaniu. Zrodziło to katastrofizm utworów – bijący z nich pokoleniowy katastrofizm, pesymizm, przekonanie o nieuchronnym zbliżaniu się śmierci i końcu przedwojennego porządku. Cała twórczość młodego Baczyńskiego wyraża więc wątek apokalipsy dokonanej, spełnionej.

Cała poezja Baczyńskiego przepełniona jest tym katastrofizmem, który był cechą całego pokolenia. Zrodziło to nowe, nieznane wcześniej motywy i przeżycia, które nie występowały we wcześniejszych epokach, nawet w czasie zaborów. Pewne elementy katastroficzne występowały co prawda np. w liryce przedwojennej, miały one jednak charakter lekkiego przeczucia, z silnym motywem wielu innych możliwości, które mogą zmienić bieg historii. U Baczyńskiego natomiast katastrofizm na formę spełnioną – jest już dokonany i nie ma przed nim ucieczki.

Analizując poezję Baczyńskiego należy pamiętać, iż doświadczenie II wojny światowej nie miało swojego odpowiednika w historii – była to wojna totalna, a jej przeżycie było sytuacją graniczną. Zostało jej podporządkowane całe życie, a pytanie o sens historii, życia i śmierci nabrało nowego wymiaru. Wymusiło to na pokoleniu Kolumbów zmianę nie tylko stylu życia, ale także stylu tworzenia poezji. Stąd też poezja tworzona przez Kolumbów, a zwłaszcza przez Baczyńskiego, jest swoistym nowym dekalogiem, zbiorem przykazań dla młodych żołnierzy.

Motywy występujące w poezji Baczyńskiego:
Tematy, jakie odnajdujemy w twórczości Baczyńskiego, da się podzielić na cztery płaszczyzny. Są to:

Wiersze:

Elegia... (o chłopcu polskim)” - Jest to utwór, który – tak jak całość twórczości poety – opisuje los całego pokolenia, które zostało przez historię zmuszone do dorastania w czasie wojny. Jest to liryczna wypowiedź matki do syna, który został zmuszony do walki za ojczyznę. Słowa swoje wypowiada bardzo czule (syneczku), lamentując nad losem dziecka. Wiersz przez to uzyskał żałobny charakter, co podkreśla dodatkowo sam tytuł utworu: Elegia o... chłopcu polskim. (elegia to uroczysty utwór żałobny). Tytułowy chłopiec polski nie ma imienia, jest nim więc każdy młody człowiek, który walczył za ojczyznę i za nią umarł. Podobnie matka – to matka każdego konkretnego żołnierza, każdego walczącego i każdego zmarłego. To matka symbolizująca wszystkie matki czasu wojny, zmuszone go grzebania własnych dzieci i płakania nad ich ciałami. Wiersz pokazuje, iż wojna całkowicie zmieniła życie „chłopcom polskim”.Dzieciństwo i beztroska została zamieniona na wojenną rzeczywistość. Kontrast pomiędzy młodością, naiwnością i dobrocią a okrucieństwem i złem wojny. Krótkie życie bohatera wiersza zostaje zakończone strzałem, co symbolizuje los całego pokolenia – potępionego i przegranego, skazanego na śmierć. Cierpienie wszystkich matek zawiera się w poincie, będącej ostatnim wersem utworu.


Z głową na karabinie” - Jest to wiersz, w którym dramat wojny zestawiony został z pięknem przyrody. Przyroda, symbol czasów sprzed wojny, ukształtowała podmiot liryczny, wpłynęła na jego duchowość, wrażliwość i odbiór świata. Jest to utwór, w którym Baczyński niejako ukazał dramat całego swojego pokolenia. Poeta pisze o patriotach, którzy z wielkiej miłości do ojczyzny gotowi byli iść na śmierć. Objawia się tutaj pewne wizjonerstwo poety, który zdaje sobie sprawę z tego, iż za walkę przyjdzie im najprawdopodobniej zapłacić życiem. Jest to tragizm generacyjny. Cały wiersz wyraża przekonanie poety o dokonanej już Apokalipsie, o apokalipsie w do końca spełnionej. Jej istota polegała na zagładzie całego pokolenia – na śmierci jego rówieśników i jego samego. W wierszu poeta używa czasu teraźniejszego, co na podkreślać, iż jest on teraz, w tym momencie, naznaczony piętnem tej apokalipsy. Czas przeszły zaś służy do podkreślenia, iż czas dzieciństwa, arkadii, lat szczęśliwych i beztroskich już dawno przeminął i nie wróci. Oznacza to również, iż snute wtedy plany odeszły w przeszłość razem ze szczęściem tamtych dni. Poeta zdaje sobie sprawę, iż jego miłość do Polski jest „głupia” – czyli stracona, skazana na przegraną, nieszczęśliwa. Wie o tym, ale jednocześnie wie też, iż nie może bez tej miłości żyć – nawet gdyby przyszło mu za nią zapłacić życiem.

Pokolenie (Wiatr drzewa spienia...)”- Utwór ten jest dychotomiczny – pięknu przyrody przeciwstawione zostaje okrucieństwo i tragizm wojny. Wiersz ten mówi o tragedii pokolenia Kolumbów, dla których wojna stanowiła przewartościowanie systemu wychowawczego, która stworzyła nowy Dekalog – przykazania okrucieństwa. Wojna zmusiła ich do odrzucenia starego systemu wartości, systemu sprzed wojny. Nowe warunki całkowicie ich zmieniły, zabrały dawne postawy, zostali zmuszeni do porzucenia swych marzeń i tego, co dotąd było dla nich ważne i im bliskie. Wojna uczyniła z nich właśnie troglodytów – czyli ludzi pierwotnych, o prymitywnych instynktach i potrzebach, kierujących się tylko instynktami biologicznymi i chęcią przeżycia. Kierowanie się wyższymi uczuciami nie jest wskazane, bowiem może narażać na utratę życia, ale życie na kształt człowieka pierwotnego także zabija – wewnętrznie, niszcząc uczucia. Wojenny patriotyzm polegał bowiem w wielu przypadkach na konieczności zabijania, był z koniecznością nauką zła wojny. Wojna to całkowicie nowe warunki życia, brak bezpieczeństwa i oparcia. Stąd wymusiło to na całym pokoleniu zwracanie uwagi na otoczenie, skrywanie się przed atakami wroga. W nowym, wojennym sposobie postępowania trzeba kierować się instynktem, stając się podobnym do dzikich zwierząt – tak jak one szybko reagować na zagrożenia, tak jak one ukrywać się pod ziemią. Wojna, zabierając młodym ludziom marzenia, pamięć, sumienie dała im nie tylko senne koszmary. Podmiot liryczny zastanawia się, czy jego pokolenie, tak bardzo dotknięte wojną, zostanie zapamiętane przez potomnych, czy ich trud walki nie zostanie zapomniany. To krótka historia całego pokolenia, ukazująca jego tragizm, porażenie wojną i bezwzględnością. Wiersz zawiera przeraźliwe pytanie o sens wojny, niepewność o jutro, pytanie o sumienie. Podmiot liryczny w wierszu wypowiada się w pierwszej osobie liczby mnogiej – jako MY. Tym samym poeta całkowicie identyfikuje się ze swym pokoleniem, z Kolumbami.

Pokolenie (Do palców przymarzły struny...) -
Wiersz napisany został wiosną 1941 roku. Jak wskazuje już sam jego tytuł, jest to utwór poświęcony stanowi, w jakim znalazło się pokolenie Baczyńskiego. Jest to pesymistyczna wizja pokolenia czasu wojny, doświadczonego jej cierpieniem i okrucieństwem. Ci młodzi ludzie zmuszeni zostali dorosnąć do śmierci, która czyha na nich na każdym kroku, w każdej minucie. Świat, w którym żyją, został również zniekształcony przez toczącą się wojnę. Pełno w nim krwi, zbrodni. Poeta zdaje sobie sprawę z tego, iż on i jego przyjaciele są pokoleniem przegranym, straconym, stojącym nad własnym grobem. Poeta, widząc tragiczną rzeczywistość, stara się jednak ją nieco przekształcić chociażby w swej twórczości. Ukrywa swój ból, stara się zachować męstwo do końca. Pod maską dzielnego żołnierza – powstańca – skrywa ludzką, młodzieńczą obawę o swoje życie, o życie najbliższych i o przyszłość. Wie, iż sytuacja, w jakiej znalazło się jego pokolenie, nie jest stanem naturalnym dla beztroskiego stanu młodości. Podmiot liryczny mówi w pierwszej osobie liczby mnogiej – My – wyraża się więc w imieniu całego swojego pokolenia, z którym się do końca identyfikuje.

Historia” - Wiersz ten napisany został w 1942 roku. Jak widać już z samego tytułu, jest to utwór zajmujący się kwestią historii, czyli zasadami, jakie rządzą ludzkim losem w dziejach. Również sytuacja, w jakiej znalazło się cale pokolenia poety zmusza go do tego, by zastanowić się nad historią jego rówieśników i jego samego. W wierszu odnajdujemy dwa wątki: przywołuje on obraz powstań romantycznych, a z drugiej strony jest aluzją do działań wojennych, jakie toczą się na terenie Polski – do wydarzeń jak najbardziej realnych i bliskich poecie. Poeta zauważa jednak, iż historia się powtarza, jest cykliczna, a czas zachowuje się tak, jakby chciał zawrócić, choć nie ma takiej możliwości. Historia, choć się nigdy nie cofa, zatacza krąg, w którym spotyka się przeszłość z przyszłością. Wydarzenia i sytuacje minione mają swoje konsekwencje i reperkusje w teraźniejszości, przez co są stale obecne. Tym, co różni walki powstańcze od wojennej rzeczywistości, jest brak romantycznego mitu, który otaczał powstańców. Poeta zdaje sobie sprawę, iż wojna nie jest wcale romantycznym uniesieniem, tylko okrutną walką, że nie anioł, nie anioł prowadzi. Pokazuje też, iż przelewana za wolność krew ma zawsze tą samą wartość. Tak samo, jak romantyczni powstańcy, umierają teraz młodzi wojenni bohaterowie

Piosenka (Znów wędrujemy)” - Jest to jeden z pierwszych wierszy napisanych przez Baczyńskiego, powstał w 1938 roku. Jest to liryczna opowieść młodego wędrowca, który zachwyca się światem i jego pięknem. Podmiot liryczny wyraża tu swój zachwyt pięknem i urodą spotykanego krajobrazu. Wiersz ten cechuje się romantycznym zamiłowaniem do przyrody.

Z lasu” - Wiersz ten ukazuje czytelnikowi wojenną rzeczywistość. Jest świadectwem rozterek, jakie dręczą młodego poetę, który został niejako przez los przymuszony do walki zbrojnej. Jest to wewnętrzny tragizm Baczyńskiego – młody, wątły poeta, walczący i zmuszony do zabijania. Czas ukazany w utworze to czas Apokalipsy spełnionej. Poeta nawiązuje tu do biblijnej wizji końca świata, korzystając z metaforyki wzburzonych żywiołów i wstrząsanej katastrofami ziemi. Jest to świat niebezpieczny, groźny, złowrogi. Nie jest on przyjazny człowiekowi, który czuje się w nim jak intruz. Przeciwko tym wszelkim złowrogim siłom wystąpili żołnierze smukli. Poeta opisuje, iż mają oni twarzyczki jasne, co świadczy o ich młodości, delikatności, niedoświadczeniu, co także w zdecydowany sposób odróżnia ich od zewnętrznego świata. Są za słabi i zbyt młodzi, by móc się tym siłom przeciwstawić i by zwyciężyć. Jedyne, co potrafią rozbić, to kochać – i umierać. Tytułowy las jest miejscem, do którego wędrują w pochodzie żołnierze – w taki sposób poeta ukazał tragizm pokolenia. Pochód jest surrealistyczny, las jest mroczny, ciemny, przerażający. Dla kontrastu, żołnierze mają jasne twarze, to młodzi ludzie, przed którymi było całe życie. Ich wejście do ciemnego lasu jest metaforą ich śmierci – tak nienaturalnej, bo tak młodej. Poeta wie, iż przedwojenne powołanie – do miłości i szczęśliwego życia – już nie obowiązuje. Nowym powołaniem stała się walka, na śmierć i życie. Poeta wie, iż od wojennego przeznaczenia nie ma odwołania, na nic nie przydadzą się wołania i prośby do losu.

Romantyczność” - Wiersz Romantyczność został napisany 24 marca 1942 roku i jest wynikiem inspiracji Mickiewiczowskim lirykiem pod tym samym tytułem, co nie oznacza jednak, że jest jego kontynuacją. Podobnie jak u romantycznego wieszcza, także u Krzysztofa Kamila Baczyńskiego występuje motyw ducha oraz motyw dziewczyny, która we współczesnym tekście obejmuje ramionami ukochanego, będącego podmiotem lirycznym. Na tym nie koniec podobieństw. Baczyński opowiada w nim o zniszczeniach wojennych, nie ma miasteczka i białego dnia, są zgliszcza wielkiego miasta, zagłada całego pokolenia. Pozostały przerażające obrazy z czasów wojny, przed którymi można uciec tylko w marzeniach, w których łatwiej znieść niepokojącą, brutalną rzeczywistość. Romantyczność jest opowieścią o dwojgu ludzi, którzy żyją w czasie wojny. Zamiast muzyki granej na jakiejś potańcówce ich uczuciu towarzyszy „muzyka” będąca efektem dźwięku nadlatujących samolotów, zamiast snuć plany na przyszłość muszą wybierać: żyć dalej w „świecie śmierci” albo ginąć w walce. Podmiot liryczny opowiadając o swoich doświadczeniach ukochanej, zwraca się do niej bardzo emocjonalnymi słowami Wiesz, miła lub Podaj ręce, kochana i sprawia, że ten wiersz można zaliczyć do utworów o miłości, do liryki wyznania, a nie tylko traktować jako tekst o okrucieństwie wojny. Mimo wszystko wiersz nie jest jednak do końca pesymistyczny. Widać w nim nutę optymizmu, gdy podmiot uważa że jest szansa na powrót „normalnych” czasów po zakończeniu wojny, na powrót do życia, pojawienie się pozytywnych wartości. Baczyński zestawia urodę i piękno świata z rzeczywistością czasów grozy, na przykład obok przejrzystych jak szkło kwiatów są zgliszcza, obok ciepłych słów skierowanych do adresatki: kochana, miła jest widok dłoni bez ramion.

Samotność” - Utwór ten wyszedł spod pióra Baczyńskiego 29 kwietnia 1942 roku w okupowanej Warszawie. Samotność przepełniona jest obrazami wojny. W utworze pojawia się huk, płomień, blask oraz niebezpieczeństwo nadciągające z nieba. Nie trudno się domyślić, że Baczyński w charakterystyczny dla siebie sposób, niezwykle poetycki, przedstawia obraz nocnego bombardowania Warszawy przez Luftwaffe. Jednak nie to jest istotą wiersza. Poświęcony jest on uczuciu osamotnienia podmiotu lirycznego i dehumanizacji, jaką spowodowała w nim wojna. Obrazy systematycznie niszczonego miasta, mordowanej ludności, ludzkich tragedii, niezawinionego i niewytłumaczalnego cierpienia swoich przyjaciół, najbliższych, a także osób zupełnie obcych nie pozwalają mu też wierzyć w człowieczeństwo innych. Podmiot wyraża przekonanie, że faktycznie jest samotny, ponieważ wokół niego nie ma nikogo, kogo mógłby nazwać człowiekiem. „Ja” liryczne odczuwa także wielką tęsknotę za naturą. W niej dopatruje się źródła humanizmu. Podmiot liryczny Samotności marzy o tym, by ponownie usłyszeć bzyczenie żuków lub poczuć zielone liście na oczach, które pozwoliłyby mu na dostrzeżenie żywych kolorów po wielu miesiącach spędzonych w wojennej szarości. Może jeśli ktoś spełnił jego marzenie, ten odzyskałby wiarę w swoje człowieczeństwo, poczuł się, że nie jest już istotą bez twarzy. Otaczający go ludzie, niegdysiejsi przyjaciele, rodzinna, znajomi z czasem zaczęli zamieniać się w pomniki. Można odczytywać to dosłownie, iż, zatracając swoje człowieczeństwo, stali się niczym z kamienia, pozbawieni uczuć, zimni, nastawieni tylko na przeżycie. W sensie metaforycznym można odczytać to jako odniesienie do nagrobków, które zdobią groby tych, którzy zmarli przedwcześnie. Osamotniony podmiot liryczny zatracił też wiarę w wyższe wartości. Zwątpił nie tylko w istnienie Boga, ale nie wierzy już nawet w szatana. Zapewnia jednak, że gdyby wróciła mu wiara w Stwórcę, to poprosiłby o przywrócenie do życia ludzi, których wcześniej nazwał pomnikami. Chciałby ponownie móc stąpać wśród nich, jak to było przed wojną. W Samotności pojawia się też piękny opis grupy ludzi, którzy bohatersko postanowili przeciwstawić się złu. Pojawiają się w wierszu też ludzie, którzy się wahali, przeżywali wewnętrzne rozterki, ponieważ nie byli gotowi psychicznie do walki i zabijania. Na zakończenie wiersza pojawiają się słowa określające sytuację, w jakiej znajdował się podmiot liryczny. Można z niej wywnioskować, że jest on poetą. Nie uważa siebie za człowieka, a za głos boży zbawiony od piekieł.

Bez imienia” - Wiersz Bez imienia Krzysztofa Kamila Baczyńskiego został napisany 15 listopada 1941 roku i opublikowany w tomie Śpiew z pożogi. Tytułowe określenie odnosi się do tajemniczej chwili tuż przed śmiercią i dotyczy czasów wojennych, gdy wkraczający w dorosłość poeta musiał odnaleźć się w rzeczywistości powstańczej. Sytuacja liryczna budzi grozę, wszystko rozgrywa się za zamkniętymi drzwiami. Cień pokrywa twarz postaci, wszędzie panuje huk i rozprzestrzenia się ogień, gdy nagle spada bomba i ktoś krzyczy zza ściany. Ten dźwięk jest krótki i stłumiony przez ściany. Sekundę potem po jego autorze pozostaje tylko niezidentyfikowane ciało. Baczyński oddał grozę wojny, okrucieństwo bombardowania i nagłość i nieodwracalność śmierci, która jest zawsze obecna w egzystencji człowieka - rodząc się, jest na nią skazany. Rezygnacja z „nazwania” śmierci po imieniu jest dowodem na to, że Baczyński zdawał sobie sprawę, że rzeczy niedookreślonie wydają się mniej straszne, niże te, które posiadają „imię”.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
K.K. Baczyński BN , KRZYSZTOF KAMIL BACZYŃSKI, WYBÓR POEZJI, OPRACOWAŁ JERZY ŚWIĘCH
Krzysztof Kamil Baczyński
Krzysztof Kamil Baczynski Wybór poezji wstęp BN(1)
Krzysztof Kamil Baczyński(1)
Z glowa na karabinie Krzysztof Kamil Baczynski
Pokolenie (Wiatr drzewa spienia Krzysztof Kamil Baczynski
Bez imienia Krzysztof Kamil Baczynski
Krzysztof Kamil Baczyński
KRZYSZTOF KAMIL BACZYŃSKI, WYBÓR POEZJI OPRACOWAŁ JERZY ŚWIĘCH, WROCŁAW 1989 v2
2 Krzysztof Kamil Baczynski urodzil sie 22
Dwie milosci Krzysztof Kamil Baczynski
2 Krzysztof Kamil Baczyński urodził się 22
Krzysztof Kamil Baczyński (2)
Krzysztof Kamil Baczyński
Krzysztof Kamil Baczyński jako przedstawiciel tragicznego pokolenia
Pokolenie (Do palcow przymarzly Krzysztof Kamil Baczynski
KRZYSZTOF KAMIL BACZYŃSKI 2
chorąży Krzysztof Kamil Baczyński
Krzysztof Kamil Baczyński (1)

więcej podobnych podstron