Tatuaż wykryje raka przed pojawieniem się objawów [fragmenty]
Naukowcy
wykonują tatuaż usuwając niewielką liczbę komórek skóry
każdego pacjenta za pomocą miejscowego znieczulenia.
Następnie genetycznie modyfikują komórki w laboratorium, aby uwolnić duże ilości melaniny - pigmentu, który powoduje ściemnienie skóry podczas opalania - jeśli występuje gwałtowny wzrost stężenia wapnia. Te zmienione komórki wstrzykuje się z powrotem do skóry, gdzie pozostają w tym samym kolorze co otaczająca tkanka, chyba że poziom wapnia wzrośnie.
Wapń
jest najobficiej występującym minerałem w organizmie i jest
potrzebny każdej komórce do skutecznego funkcjonowania. Na
przykład pomaga komórkom mięśniowym odpowiednio się kurczyć,
odgrywa kluczową rolę w zachowaniu zdrowego układu nerwowego, i
jest niezbędny dla silnych kości.
Nasz organizm dostaje potrzebny wapń z jedzenia, takiego jak mleko, ser i inne produkty mleczne. Minerał ten jest przechowywany w kościach, a jego uwalnianie jest ściśle kontrolowane przez cztery maleńkie
gruczoły - gruczoły przytarczyczne - znajdujące się w szyi.
Nadmiar
wapnia w organizmie jest jedną z cech charakterystycznych dla wielu
rodzajów nowotworów, w tym: piersi, prostaty, nerek, głowy i szyi
oraz szpiczaka, który wpływa na szpik kostny.
Wzrosty nowotworowe podnoszą poziom wapnia we krwi, wyciągając minerał z przylegających kości. Nowotwory mogą również powstrzymać nerki przed prawidłowym przetwarzaniem wapnia, co powoduje, że we krwi krąży większa ilość tego minerału.
Lekarze od lat wiedzą, że podwyższony poziom wapnia we krwi jest silnym wskaźnikiem, że guz może się rozrastać, nawet gdy nie ma innych oczywistych objawów.
Ale
znalezienie nadmiaru wapnia może być trudne, gdyż objawy są dość
niejasne, począwszy od letargu i osłabienia do utraty apetytu i
zaparcia.
W wyniku tego choroba często nie jest rozpoznawana, i rak pozostaje niewykryty, dopóki nie dojdzie do stanu zaawansowanego. Nowotwory piersi, prostaty i nerek odbierają życie blisko 28.000 osobom rocznie w W Brytanii.
Naukowcy z ETH Zurich University w Szwajcarii, gdzie testowany jest nowy tatuaż, mają nadzieję, że w końcu dostanie go każdy kto chce monitorować własne zdrowie i będzie poszukiwał objawów raka. Ich badania obejmowały genetyczną zmianę komórek skóry, tak aby "wyhodowały" receptory wapniowe - białka znajdujące się na zewnątrz komórki - które umożliwiają wapniowi zablokowanie się w komórce.
To
skutecznie oznacza, że komórki mogą wykryć każde zwiększenie
się stężenia wapnia.
Kiedy już to zrobią, komórki
uwalniają enzym zwany tyrozynazą, który wytwarza melaninę
potrzebną do spowodowania pojawienia się tatuażu na skórze.
Naukowcy przetestowali tatuaż na zwierzętach u których zdiagnozowano guzy, i odkryli, że pojawił się w ciągu kilku dni od podwyższenia poziomu wapnia, nawet gdy nie było innych objawów raka, zgodnie z wynikami opublikowanymi w czasopiśmie Science Translational Medicine.
Po
pojawieniu się "znamienia" pacjenci powinni zgłosić się
do lekarza w celu przeprowadzenia dalszych badań.
Eksperymentalny tatuaż można przetestować na ludziach w ciągu najbliższych 2-3 lat.
Cancer
Research UK twierdzi, że tatuaż był "ekscytujący", ale
podkreślił, że zwiększone stężenie wapnia może również
wynikać z innych schorzeń, takich jak choroba nerek lub
nadczynność przytarczyc - schorzenie wpływające na cztery małe
gruczoły przytarczyczne w szyi odpowiedzialne za kontrolowanie
wapnia w organizmie. Rzecznik dr Catherine Pickworth powiedziała:
"Idea, że 'technologia do noszenia na ciele' może pewnego
dnia działać jako znak ostrzegawczy dla raka, jest
ekscytująca.
"Ale to są wczesne dni na te badania i
musimy sprawdzić czy wyniki znajdą zastosowanie u ludzi".