Chociaż
jasno słońce świeci trochę smutne są dziś dzieci.
Czas
uścisnąć sobie ręce i pożegnać najgoręcej.
Dziś
żegnajcie „sześciolatki”. Przyszedł teraz inny czas.
Do
nas przyjdą nowe dzieci, a my już żegnamy was.
Miło
było razem z wami bawić się tu zabawkami.
Teraz
czeka na was szkoła, wdzięcznym głosem dzwonek woła.
Dla
was w szkole książki nowe, klasy, ławki już gotowe.
Nowe
Panie będą uczyć: pisać,
czytać, śpiewać, liczyć.
Wśród
kolegów w nowej szkole wspominajcie też przedszkole.
Kiedy
będzie wolny czas, prosimy, odwiedzajcie nas.
Żegnajcie
drodzy przyjaciele byliśmy razem parę
latek.
Dziś
powodzenie w szkolnej pracy życzy wam szczerze przedszkolaczek.
Na
dalszą drogę życia weźcie czarodziejskie te słowa:
„Proszę”,
„Dziękuję”, „Przepraszam”; nich każdy w sercu
zachowa.
„Dzień
Dobry” i „Dowidzenia” niech obce wam nie będzie.
Dzieciństwa
dni w przedszkolu pamiętajcie zawsze i wszędzie.
Czerwcowy dzień, słoneczny dzień
Uśmiechem dzieci wita.
Skąd nastrój ten w przedszkolu dziś?
Chmurkę wiaterek pyta.
Skończyły się beztroskie dni
W przedszkolu przy zabawie,
Pożegnać trzeba będzie Was
Powitać radość w szkolnej ławie.
Zabawek chór pożegna nas
Cichutkim do widzenia,
Rozpędzą smutki bajkowe ludki
I przyślą pozdrowienia.
Wiersz
„ Żegnaj przedszkole ”
Żegnamy cię dziś
przedszkole, szkoła już woła nas!
Nie martw się tylko
bardzo, bo wpadniemy tu jeszcze nie raz.
Zatęsknimy
za naszymi misiami, za lalkami, i za klockami,
odwiedzimy
cię jeszcze na pewno i wspominać cię będziemy
nocami.
Lubiliśmy do ciebie chodzić,
poznaliśmy tu kawał świata,
ale teraz wiemy, że minęły
nasze przedszkolne lata.
Jeszcze wakacje przed nami,
wycieczki i długie podróże,
potem dzwonek nas powita w
nowym mundurze.
Już
koniec roku, minął czas,
Z radością wakacje czekają
was
Choć w przedszkolu było wam wesoło,
Dzisiaj
je żegnacie, by witać góry, lasy wokoło
Musicie nowych
nazbierać sił
By każdy z Was zadowolony był
By
z nowym rokiem po odpoczynku wesołym
Powitać progi
waszej szkoły !
,,Dedykacja”
Na
dalszą drogę życia,
Weź trzy czarodziejskie
słowa,
Proszę, przepraszam, dziękuję,
I w
sercu je zachowaj
Dzień dobry, do widzenia,
Niech
obce ci nie będzie
Dni spędzane w przedszkolu
Wspominaj
miłe wszędzie
Chociaż
jestem mała
Do pożegnania starszaków
Panie
mnie wybrały
Do widzenia wam starszacy
Bądźcie
w szkole grzeczni, mili
I pamiętajcie abyście wstydu nam
nie zrobili
Niech wam w szkole jak w przedszkolu
Słodko
płyną chwile
Bo już za rok gdy my podrośniemy
Za
wami do szkoły pobiegniemy
Jestem
już taki silny,
że mógłbym podnieść świat.
I
jestem taki duży,
bo kończę siedem lat.
I
tyle mam rozumu
i taki jestem wesoły,
że
chciałbym jak najprędzej
iść do prawdziwej szkoły.
W
naszej starszej grupie już od 3 - latków
Nie brakło
wiercipięt ani też gagatków
Mamy parę gaduł i
spóźnialskich furę
Oraz tych co piszą jak kura
pazurem.
Ktoś się nieraz w szatni rozpychał
łokciami
Więc się pani martwi i wzdycha czasami.
Ale
kiedyś z nami skończą się kłopoty
już my panią
wszyscy zapewniamy o tym.
Niech pani nie myśli że to
puste słowa
Bo dziś między nami powstała umowa
Gdy
tylko od dzisiaj dwadzieścia lat minie
Wszyscy się
zjawimy u pani w gościnie.
Różne w życiu są zawody
chyba ich kilkaset znam
A ty przyjacielu młody, kim
zostaniesz?
Wybierz sam!
-
Będę marynarzem z brodą aż do pasa. Nie pozna mnie klasa.
-
I ja też przybiegnę będę już doktorem. Nadzwyczajny syrop ze
sobą zabiorę
- Ja za lat dwadzieścia będę
budowniczym. Tyle miast zbuduję, że trudno
policzyć
-
Ja będę kucharką doskonałą, jakich na świecie mało. Zrobię
wam kolację myślę,
że przyznacie mi rację.
-
Mnie bardzo ciekawią maszyny liczące. Zmajstruję ich tysiąc albo
dwa tysiące
- Gdy ktoś z was będzie chory o tym
pamiętać warto. Ja będę troskliwą
pielęgniarką
-
Ja za lat dwadzieścia przylecę w rakiecie. I spytam czy pani zechce
się
przelecieć.
- Ja chcę mieć ogródek i w
nim róż jak najwięcej. Zrobię wielki bukiet i pani
go
wręczę
A teraz niech pani tu spokojnie
czeka
Niedługo się zmienimy z dzieci w mądrego
człowieka
Czy będzie z nas pociecha to już pokaże
czas
Jak trzeba się uśmiechać wyście uczyły
nas
Niech żyją nasze panie i kraj dziecinnych lat
To
nasze pożegnanie bo już nas wzywa świat.
Ja
już idę do szkoły, jestem mądry i duży
Dziś cię
żegnam przedszkole tak mi ciężko na duszy
I pomyśleć
mi trudno, że maleńkie te stoły
Pozostaną na miejscu,
a ja pójdę do szkoły
Zapomnieć śniadania czasami się
zdarzy
Lecz będę pamiętać, by zawsze mieć uśmiech na
twarzy.
--
ŻYCZENIA OD PANI DLA DZIECI.
Chcę wam życzyć na
początek,
Żeby nauka szła jak z płatka
Żeby
tyle było szóstek,
ile pszczół na polnych
kwiatkach.
Żeby pochwał było tyle,
ile
szyszek w gęstym borze,
żeby w szkole było milej
niż
nad rzeką lub nad morzem.
Długopisy, wszystkie
pióra
niechaj piszą mądrze, ładnie
i niech
skrzypią tak jak żuraw,
kiedy błąd się gdzieś
zakradnie.
Życzę zabaw z kolegami
kolegów
do zabawy,
Szczęścia, zdrowia, pomyślności,
i
w klasie pierwszej wiele wytrwałości.
Bądźcie zdrowe,
miłe i radosne,
miejcie w sercach zawsze wiosnę.
Niech
wam świeci promyk słońca,
Na cenzurkach szkół do
końca.
Nadchodzą
wakacje,
Mija roczek szkolny!
Będę sobie
hasał
Jak ten konik polny.
Odwiedzę
najdalsze
Ustronia, pieczary...
Powitam
znajomków
I młodych i starych.
Będę kosił
zboże,
Gdy nadejdą żniwa
Będę w dni
upalne
W jezioreczku pływał.
Lub pójdę do
lasu,
Książeczkę zabiorę
I będę ją
czytał
W cieniu pod jaworem.
Wyjadę nad
morze
Albo lepiej w góry
I tam wejdę na
szczyt,
Który sięga w chmury...
Gdy nadejdzie
chwila,
By do szkoły wrócić,
Uczynię to
chętnie,
Bo się lubię uczyć!
Minął
właśnie okres wesoły
i trzeba będzie iść do
szkoły
tu były klocki, misie, zabawki
tam
tylko lekcje i twarde ławki.
Zamkną nas w klasie i
przy zeszycie
posadzą chyba nas na całe życie
a
gdy z niej wyjdę kiedyś po latach
to będę pewnie
starszy jak tata.
Lecz zrobię kawał
i
szybko wrócę znów do przedszkola
gdy się nauczę
pisać
i czas mi jakoś przeleci
będę autorem
bajek dla dzieci.
Przedszkolaki
wiosną
bardzo szybko rosną.
potem znów jak
wiecie
podrastają w lecie.
a pod jesień już
za małe
są buciki i sandały
krzesełko w
przedszkolu
robi się za niskie
to znak, że
czas do szkoły
wyruszyć z tornistrem.
Mam
w tornistrze 3 zeszyty
mam i piórnik znakomity
mam
w piórniku 2 ołówki
nowe pióro i stalówki.
Mam
na głowie czapkę nową
czapkę z daszkiem –
granatową
i uśmiecham się wesoło
Witaj
Szkoło !, Piękna Szkoło!
--
Kochani – umiemy już czytać
cieszymy się z tego
mili
lecz pamiętajcie w każdej chwili
że
książka do czytania służy
nie do kąpania jej w
kałuży
gięcia, brudzenia i mazania
z książką
jest przyjaźń, nakazana
a warto z książką żyć w
przyjaźni
bo książka uczy wyobraźni
i wielu
zawsze nowych rzeczy.
życzę więc drodzy
przyjaciele
byście czytali bardzo wiele.
Dzisiaj
wszyscy tu stajemy
i za wszystko dziękujemy
za
te słowa, dobre miłe,
za cierpliwość ponad siłę,
za
uwagi, słowa złote
i ciężką z nami robotę.
Mamy
dzisiaj trudną sprawę
jak pożegnać naszą salę
jak
się rozstać z zabawkami
z kolegami i paniami.
Cztery
lata w tym przedszkolu
razem przebywamy.
Tutaj
nam tak dobrze
jak w domu u mamy.
Ale
wszyscy wiemy
szybko czas ucieka.
I zamiast
zabawy
nauka nas czeka.
Skończyły się
figle
skończyły swawole.
Żegnamy dziś
nasze
kochane przedszkole.
W tym dniu
uroczystym
podziękować chcemy
Zaśpiewać,
zatańczyć
jak tylko umiemy.
Lecz nie
myślcie sobie
Że tu będą cuda
My sami nie
wiemy
czy nam się to uda.
Ale szczere chęci
mamy
A za małe błędy
z góry przepraszamy.
Mam
mundurek śliczny, nowy,
kolorowe wstążki.
Mam
tornister a w tornistrze
same nowe książki.
Minę
także mam nowiutką,
taką szkolną minę.
Bo
do szkoły idę na ósmą godzinę.
Zaraz przyjdą
dzieci
zaraz się spotkamy.
Wcale się nie
boję
i nie trzymam mamy
Tak
w przedszkolu było miło,
tyle czasu się tu było.
Dziś
żegnamy swe przedszkole,
bo czas myśleć już o
szkole.
Zostawiamy swe zabawki,
które
smutno spoglądają.
Wiedzą wszystkie o tym dobrze,
że
dziś z nami się rozstają.
Nasze panie też są
smutne.
Lecz my wszyscy przyrzekamy,
że
będziemy bardzo grzeczni,
bo nauka jest przed nami.
Nie
przedszkole ale szkoła
po wakacjach na nas woła.
Już
nie misie ani lale
lecz prawdziwe szkolne sale.
Gdzie
są wielkie tajemnice,
gdzie jest kreda i tablice.
Gdzie
czytania czeka sztuka
i ten wielki skarb – nauka.
Więc
przedszkola miłe ściany
dziś na zawsze was żegnamy.
By
wspominać zawsze mile.
te beztroskie – dobre chwile.
Tu
w przedszkolu dobrze było,
Śpiewało się i
tańczyło,
Smaczny obiad się zjadało
I
bajeczki przedstawiało.
Już skończone
dobre czasy,
Trzeba będzie pójść do klasy
W
szkolnej ławce sobie usiąść
Elementarz w ręce
wziąć.
Przeszedł roczek, jeden,
drugi
I tak się też stało,
Że
25 przedszkolaków
Do szkoły się zapisało
Pewna
Basia
W pewien wtorek
Niosła w
ręku szkolny worek.
A w tym worku
krasnoludki
Najprawdziwsze
I
malutkie.
I mówiła w drodze tak
Zaraz
w szkole
Dam wam znak.
Pierwszy
niech ołówek bierze
Pisze za mnie na
papierze
Drugi kredką zaś woskową
Niech
maluje to i owo.
Trzeci za mnie ma pamiętać
gdzie
otworzyć elementarz.
Czwarty niech bliziutko
siada
I bez
przerwy
Podpowiada.
Krasnoludki
Wszystko
wiedzą
Dobrze za mnie odpowiedzą
I
napiszą mi w zeszycie
Wszystko znakomicie.
Siedzi
Basia
W szkolnej ławce
Myśli
O
zielonej trawce
I o kotku,
Który
uciekł.
Rusza sobie palcem
Palcem
w bucie.
Aż tu pani woła Basię :
-
Czytaj Basiu !
Cisza w klasie.
Basia
nie wie,
Co i gdzie,
Ale ...
krasnoludek wie !
A tymczasem awantura!
W
szkolnym worku
Była dziura
Niewidoczna
i malutka,
Lecz w sam raz
Dla
krasnoludka.
Przez tę dziurę
Podczas
drogi
Krasnoludki myk !
I w
nogi.
Potem poszły
Sobie w
las.
A dlaczego ?
Wie ktoś z was
?
Żegnamy
dziś zerówkę
Przedszkolny oddział nasz.
Lecz
jeszcze choć przez chwilę
Dla wspomnień miejmy
czas.
Na miłą podróż w czasie
Zapraszam
wszystkich Was
I zapytajmy siebie:
Czego ten
rok nauczył nas?
Dziękujemy
Dziękujemy
naszej pani,
że codziennie była z nami,
że
uczyła wierszy, bajek.
Jak się uczyć.
Czym
się najeść,
i skakania,
i
biegania!
Dziękujemy stołom, ławkom,
wszystkim
kątom
i zabawkom!
Wszystkim książkom z
obrazkami,
że wciąż były razem z nami!
Dziękujemy
młodszym dzieciom,
że z przedszkola nie odlecą,
że
zostaną jak pisklęta,
że dbać będą o
zwierzęta.
Nie zapomną o roślinach!
Może
będą nas wspominać?
Może nas zaproszą nawet
do
przedszkola na zabawę.
Dziś
ostatni dzień w przedszkolu
wspólnie, raźno mija
czas.
Jutro dzwonek się odezwie,
on do szkoły
wezwie nas.
Każdy sobie powie tak:
mam
skończone siedem lat.
Dziś w przedszkolu
przyrzekamy,
nie będziemy urwisami.
Dziękujemy
naszym paniom,
za opiekę, trud nad nami.
Dobrze
było nam w tym kole,
żegnaj, żegnaj już przedszkole.
Słoneczny
dzień, słoneczny dzień
uśmiechem dzieci wita.
Skąd
nastrój ten w przedszkolu dziś?
Chmurkę wietrzyk
zapytał.
Skończyły się beztroskie dni,
w
przedszkolu na zabawie.
Pożegnać trzeba będzie
was
izasiąść w szkolnej ławce.
Zabawek
chór pożegna nas
cichutkim do widzenia.
Bajkowe
ludki rozproszą smutki
i prześlą pozdrowienia.
Już
ostatni dzień w przedszkolu
przy stoliku swoim
siadasz.
Łezki płyną, lecz śniadanie
z
apetytem zjadasz.
Przykro będzie się pożegnać
z
zabawkami w swojej Sali.
Pięciolatki tutaj przyjdą,
choć
są jeszcze tacy mali.
Pani patrzy na nas
smutno,
łzy ociera gdzieś w ukryciu.
Bo to
pierwszy wielki zakręt,
w naszym nowym, małym życiu.
Poranek
czerwcowy słonkiem
przystroił nasze przedszkole.
My
dziś ubrani świątecznie
we wspólnym stajemy
kole.
Dziś nasze twarze maleńkie
ogarnia
tęsknota i żal.
Tak miło tutaj i pięknie,
lecz
czeka nas inna dal.
I nigdy nie zapomnimy jak
dobrze
było w tym kole
Chociaż do szkoły
idziemy
w sercu zostanie przedszkole.
Żegnajcie
wszystkie zabawki,
już nie czas bawić się z wami.
W
szkole idziemy usiąść w ławki,
a swe przedszkole
pożegnamy.
Po
raz pierwszy
(5-latki dla 6-latków)
Po
raz pierwszy pójdziecie do szkoły,
dziś żegnacie
zabawki przedszkola
czy jest wśród was ktoś taki
co
w przedszkolu pozostać by wolał?
A w szkole na was
czeka
rzecz nowa - obowiązek
i coraz mniej
zabawek,
i coraz więcej książek.
I
choć może trudniejsze będą
następne wasze
lata,
otworzy się przed wami
wielka księga
świata.
Mam
w tornistrze
trzy zeszyty
Mam i
piórnik
znakomity.
Mam w piórniku dwa
ołówki,
nowe pióro i stalówki.
I uśmiecham
się wesoło:
- Witaj szkoło,
moja szkoło!
Kretą
dróżką jałowcami
Idą dzieci z rodzicami
Idzie
zając długouszek
mały borsuk, jeż leniuszek
Kret
co czarne ma ubranko
i wiewiórka z koleżanką
Borsuk
nowy ma tornister
stawia kroki zamaszyste
Jeż
i zając niosą teczki
elementarz wiewióreczki
Dookoła
szumią buki
śpieszno wszystkim do nauki
Bo
w tym lesie gdzie buczyna
już się szkoła rozpoczyna.
Jeszcze
raz
Jeszcze przyszliśmy
do
przedszkola-
rybki nakarmić! Wody dolać.
Podlać
kaktusy i trzykrotkę.
Wskoczyć na rower!
Na
chybotkę.
Poszukać bajek w czterech kątach.
Tu
coś naprawić!
Tam posprzątać!
Zbudować
wieżę!
Stanąć w kole.
I … już pożegnać
się z przedszkolem.
Skończyły
się figle
skończyły swawole.
Żegnacie dziś
nasze
kochane przedszkole.
W tym dniu
uroczystym
podziękować chcemy
Zaśpiewać,
zatańczyć
jak tylko umiemy.
Lecz nie
myślcie sobie
Że tu będą cuda
My sami nie
wiemy
czy nam się to uda.
Ale szczere
chęci
dzisiaj wszyscy mamy
A za małe błędy
z
góry przepraszamy.
Do
widzenia Wam starszacy bądźcie w szkole grzeczni, mili
I
pamiętajcie abyście nam wstydu nie zrobili
Niechaj Wam w
szkole jak w przedszkolu słodko płyną chwile
Bo już za
roczek gdy my podrośniemy za Wami do szkoły pobiegniemy
Znacie
liczby i literki z tego chyba każdy rad bo bez tego żaden
człowiek
nie potrafi iść przez świat
Gdy do szkoły już
pójdziecie taki już wasz dzieci los
Lecz w pamięci
pozostaną Wasze panie i ich głos
Kochany nasz roczku
przedszkolny, czyś ty złote skrzydła miał ?
Czyś
siedmiomilowe byty sobie ubrał?
Dopiero przyszedłeś i
odchodzisz już?
I mówisz dzieciom żegnajcie bo wakacje
już