"Mama rób zawsze takie muffinki" - te cudne słowa usłyszałam dziś od Synusia :)
Przepis na muffinki piernikowe znalazłam na blogu Dorotuś, która korzystała z przepisu Ptasi, a więc dziękuję obu Paniom :) Moje muffinki są na pewno inne, gdyż nie miałam niektórych składników, ale myślę, że równie smaczne. Są tak aromatyczne, tak miękkie, tak pierniczkowe, że na samą myśl ślinka napływa do ust. Proszę częstujcie się :)
Składniki:
*250g mąki
*1/2 łyżeczki sody
*1 łyżeczka proszku do pieczenia
*1 łyżeczka cynamonu
*2 łyżeczki przyprawy piernikowej
*1 jajko
*50g cukru jasnego
*50g cukru ciemnego
*150 ml mleka
*6 łyżek oleju
Wykonanie:
W naczyniu mieszamy składniki suche czyli: mąkę, proszek, sodę, przyprawy i cukry.
W drugim naczyniu mieszamy składniki mokre: mleko, jajko, olej.
Następnie suche składniki łączymy z mokrymi szybko , byle tylko się połączyły. Mogą pozostać grudki.
Ciasto nakładamy do foremek i pieczemy 15-20 minut w temperaturze 200 stopni do tzw "suchego patyczka".