„Bądź wola twoja na ziemi”
„Bądź wola twoja na ziemi”
Wydano w języku angielskim w r. 1958 w języku polskim w r. 1964
przez
WATCHTOWER BIBLE AND TRACT SOCIETY
OF NEW YORK, INC.
International Bible Students Association
117 Adams Street
Brooklyn, New York, U.S.A.
Pierwszy nakład angielski 1.000.000 egzemplarzy
“Your Will Be Done on Earth” Polish
Made in the United States of America
Drukowano w Stanach Zjednoczonych A. P.
DEDYKOWANO
Miłującemu Stwórcy człowieka,
którego wolą jest
ustanowienie doskonałego
rządu sprawiedliwości
nad ziemią.
Skróty wersji biblijnych przytoczonych lub cytowanych w tej książce
AS - Amerykańska Wersja Standardowa sporządzona przez Amerykański Komitet Rewizyjny
AT - Przekład Amerykański dokonany przez J. M. P. Smith’a a E. J. Goodspeed’a (ang.)
AV - Autoryzowana Wersja czyli King James, wydana w roku 1611 (ang.)
DA - ‚Pismo święte’. Nowy Przekład dokonany przez J. N. Darby (ang.)
Dy - Przekład łacińskiej Wulgaty dokonany w Douay i Rheims (ang.)
JPS - Pismo święte według tekstu masoretycznego, nowe tłumaczenie, wydane przez żydowskie Towarzystwo Wydawnicze Ameryki (ang.)
Kow - Pismo święte Nowego Testamentu, tłumaczone przez ks dra Kowalskiego
Le - Dwadzieścia cztery Księgi Pism świętych, Isaac Leeser’a (ang.)
LXX - Grecka Wersja Septuaginty Pism Hebrajskich (ang.)
NT - Nowy Testament na nowo przełożony i wydany przez Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo Biblijne
NW - Pismo święte Przekładu Nowego Świata (ang.)
RS - Zrewidowana Wersja Standardowa (ang.) sporządzona przez Oddział Wychowania Chrześcijańskiego przy krajowej Radzie Kościołów Chrystusowych w Stanach Zjednoczonych Ameryki
WU - Pismo święte Starego Testamentu w przekładzie ks. J. Wujka, opracowane przez ks. St. Stysia, wyd. II.
SPIS RZECZY
ROZDZIAŁ STRONICA
1 Czyja wola? 5
2 Dlaczego musi się dziać na ziemi 34
3 Potrzeba istnienia świątyni 56
4 Zwiastuny królestwa Bożego 88
5 Pochód potęg światowych 113
6 Król mający wprowadzić w czyn wolę Najwyższego 139
7 Święci, którzy będą sprawować rządy 156
8 „Mały róg” prowadzi wojnę 180
9 Przywrócenie świątyni jej właściwego przeznaczenia 204
10 Północ przeciwko południowi 239
11 „Wyznaczony czas końca” 287
12 „Książę” sanktuarium powstaje 336
13 Obecne szczęście w świątyni 353
14 Błogosławieństwa na ziemi gdy będzie się działa Jego wola 371
15 Czyją wolę chcesz spełniać? 389
Chronologiczny wykres potęg światowych 400
Mapy: Imperium Babilońskie 184
Imperium Perskie 185
Imperium Greckie 209
Imperium Rzymskie 213
Palestyna za czasów Makkabeuszów 268
Kraje pod panowaniem Komunistycznym w r. 1958 321
Imperium Hellenistyczne 396
Imperium Brytyjskie 397
Spis przedmiotów 408
Spis przytoczonych tekstów biblijnych 413
„BĄDŹ WOLA TWOJA NA ZIEMI”
ROZDZIAŁ 1
Czyja wola?
RODZAJ ludzki szybko zbliża się ku nowemu światu. Wkrótce wielkie nieszczęścia, które nawiedzają ten świat od r. 1914, znajdą swój punkt szczytowy w Armagedonie. 1 Stary świat nie będzie w stanie znieść tego straszliwego ucisku, jakiego ludzkość nigdy jeszcze nie przeżywała, odkąd istnieje. Chociaż będzie to ucisk największy z już doznanych przez świat, będzie to zarazem ucisk ostatni, a wdzięczni ocaleni wejdą do nowego świata, w którym wypełnią się cudowne obietnice.
2 Istnieją poważne przyczyny, dla których nowy świat musi nadejść. To, co dzieje się obecnie, nie może się dziać nadal ani nie może się opierać na tych samych podstawach. Musi nastąpić kompletna zmiana wszystkiego, a wywołać ją muszą siły inne niż te, które są odpowiedzialne za niedolę ludzką w ciągu tysięcy minionych lat. Zmiana ta sprawi, że wszystko zostanie odnowione. Świat i całe jego urządzenie będzie oparte na nowych zasadach. Na myśl o tym pożądanym nowym świecie nasuwają się następujące ważne pytania: Czy ukształtują go i zbudują uczeni doby obecnej lub przyszłej? W czasie trwania tego świata, który na zawsze pozostanie nowym, czyja wola musi być i będzie spełniana na ziemi? Czy będzie to wola jakiegoś niedoskonałego, samolubnego, śmiertelnego stworzenia ludzkiego? Czy też będzie to wola kogoś niesamolubnego, doskonałego, nieśmiertelnego, kogoś wyższego i potężniejszego od najwybitniejszego nawet stworzenia ludzkiego? Czy będzie to wola kogoś mieszkającego na ziemi, kogoś przebywającego w przestworzach, czy też kogoś, kto góruje nad całym wszechświatem?
3 W szczególności od października 1957 r. wszyscy oświeceni mężczyźni i niewiasty zaczęli się interesować przestrzenią pozaziemską. Wypowiadają się pod nowym kątem widzenia, mianowicie pod kątem widzenia przestrzeni kosmicznej. Mówią, że weszliśmy w wiek energii jądrowej. Mówią, ze człowiek musi opanować przestrzeń kosmiczną przy użyciu energii jądrowej, potężnej energii tkwiącej w jądrach atomów, z których składa się wszelka materia; energii straszliwej, którą ludzkość poznała z wybuchów szatańskich bomb, będących wynalazkiem nowoczesnej nauki. Lecz w jakim celu ludzie mieliby opanować przestrzeń kosmiczną? Otóż w tym celu, by jej zdobywcy mogli uzyskać kontrolę nad wieczystym mieszkaniem człowieka, nad planetą Ziemią. Mówią, że najlepszy punkt kontrolny znajduje się ponad ziemią w przestrzeni kosmicznej. Dla nich tak zwana decydująca broń wojenna jest niewystarczająca; potrzebna jest im nieodzownie „decydująca pozycja”. Wiele ludzi było zaskoczonych następującą wypowiedzią pewnego znanego prawodawcy:
4 „Istnieje coś ważniejszego niż decydująca broń. Jest to decydująca pozycja - pozycja zapewniająca całkowitą kontrolę nad ziemią, a znajdująca się w przestrzeni kosmicznej. Jest to kwestia przyszłości, dalekiej przyszłości, chociaż nie tak dalekiej, jak moglibyśmy sądzić. Kto zdobędzie tę decydującą pozycję, ten uzyska kontrolę, całkowitą kontrolę nad ziemią, bądź to w celu tyranizowania jej, bądź w celu służenia wolności.” 2
5 Oświadczenie to, które odbiło się głośnym echem i które miało na celu przebudzenie zagrożonych „niebezpieczeństwem godziny” ludzi, jest wyrazem obawy przed jednostronnym „imperializmem kosmicznym” jakiejś polityczno-militarnej potęgi światowej. Wola potęgi światowej, która zdobyłaby „decydującą pozycję”, dysponując równocześnie „decydującą bronią”, byłaby wolą kontrolującą całą ziemię. Powstaje więc pytanie: Kto ma roztaczać nadzór nad przestrzenią kosmiczną? Wychodząc z założenia, że obecnie „niebo jest granicą” dla ludzi, mędrcy tego świata proponują, żeby w interesie każdego narodu z tej „decydującej pozycji” panowali członkowie organizacji międzynarodowej, jaką jest Organizacja Narodów Zjednoczonych, i żeby wszystkie narody będące członkami tej organizacji zjednoczyły się w dążeniu do opanowania przestrzeni kosmicznej w imię pokoju światowego. Pewien dziennikarz oświadczył: „Kontrola przestrzeni kosmicznej może zatem być kluczem do przyszłości; toteż w imię pokoju światowego, a nawet w imię dalszego istnienia ludzkości musi się to stać kwestią nie prestiżu narodowego, lecz zbiorowego bezpieczeństwa.” 3 Kontrola międzynarodowa jest uważana za jedyną realną odpowiedź na wszystkie pytania, wyłaniające się w związku z wtargnięciem człowieka do przestrzeni kosmicznej za pomocą rakiet i skonstruowanych przez niego sztucznych księżyców. Uważa się, że w celu uchronienia podbitej przestrzeni kosmicznej od nadużywania jej przez jakiś naród lub grupę narodów konieczne jest ustanowienie międzynarodowego prawa, „prawa światowego”.
6 Do dyskusji nad możliwościami i niebezpieczeństwami ery opanowywania przez człowieka przestrzeni kosmicznej włączyła się również religia. W tydzień po wyrzuceniu przez Związek Radziecki pierwszego satelity, sputnika nr. 1, który zaczął okrążać naszą ziemię, watykański dziennik „L’Osservatore Romano” 4 zachęcał do badania przestrzeni kosmicznej. W dniu 11 października 1957 r. podano w nim co następuje: „Bóg nie ma zamiaru ograniczać wysiłków ludzkich zmierzających do opanowania przestrzeni kosmicznej.” Następnie dziennik zaznaczył, że od czasu przemówienia papieża Piusa XII, wygłoszonego do Kongresu Astronautów w Rzymie w r. 1956, Kościół rzymskokatolicki nie zmienił swego zapatrywania na badanie przestrzeni kosmicznej. Następnie ów dziennik watykański podał: „Przy tej okazji papież Pius XII powiedział do 400 delegatów z 22 krajów, że im więcej badamy przestrzeń kosmiczną, tym bardziej zbliżamy się do zrealizowania wielkiej idei jednej rodziny, podporządkowanej Matce-Ojcu Bogu.” 5 Jednakże współczesne wydarzenia wyjawiają, że badanie przestrzeni kosmicznej na sposób ludzki wysuwa na pierwszy plan uczonych fizyków. W zamieszczonym w prasie artykule zatytułowanym „Czy zrobimy interes na nauce?” po wyrażeniu pochwały dla uczonych rosyjskich zaznaczono, że „stoimy u progu ery opanowywania przestrzeni kosmicznej, w której to erze strona mająca większą wiedzę odziedziczy ziemię lub to, co z niej pozostanie”. 6
7 Słowa te podają w wątpliwość trzecie z kolei błogosławieństwo Jezusa Chrystusa z jego słynnego kazania na górze: „Błogosławieni cisi; albowiem oni odziedziczą ziemię.” 7 A czy jest to możliwe, by niebawem ludzie cisi, czyli łagodnie usposobieni rzeczywiście odziedziczyli pewnego dnia ziemię, na której nie będzie żadnego ucisku? Odpowiedź na to pytanie jak również na inne ważne pytania zależy od tego, czyja wola będzie się dziać na ziemi w bliskim już nowym świecie.
8 Wśród obaw, niepokojów i ambicji narody tego świata zapomniały o jednej rzeczy. O czym? O tym, że istnieje siła, która już zajmuje „decydującą pozycję”, i to nie tylko w stosunku do maleńkiej ziemi, ale również do tych wszystkich planet, księżyców i słońc niezmierzonego wszechświata, które człowiek jest w stanie objąć wzrokiem za pomocą teleskopów. Jest to inteligentna, boska Siła, która stworzyła ziemię i ludzi oraz zwierzęta i ptaki na niej; co więcej, która stworzyła wszystkie gwiazdy oraz słońce i księżyc, oświetlające naszą ziemię. Egocentryczny, na sobie jedynie polegający człowiek nie chce myśleć o tej inteligentnej, boskiej Sile ani o jakiejkolwiek odpowiedzialności wobec owej Wszechmocnej Siły, będącej jego Stwórcą. Człowiek usiłuje wyśmiewać się z istnienia takiej inteligentnej, twórczej Siły, bo jego maleńkie, krótkotrwałe satelity lub sputniki nie napotkały jej, krążąc nad ziemią w przestrzeni kosmicznej. Cóż za niedorzeczność! Decydująca pozycja bowiem, którą zajmuje ta Siła, nie znajduje się w przestrzeni kosmicznej w takiej odległości od ziemi, do jakiej uczeni potrafią wystrzelić swoje najdalej nawet sięgające satelity czy sputniki.
9 Niechaj nierozsądny człowiek przyjmie do wiadomości, że decydująca pozycja posiadającego wszelką wiedzę, wszechmocnego Stwórcy znajduje się w rejonach niewidzialnych, do których człowiek nie może dotrzeć mimo całej swej uczoności. Z konieczności decydującą pozycję zajmuje Stwórca, ponieważ jest Najwyższym i panuje nad całym wszechświatem. Jest On żywym, twórczym Centrum, wokół którego obraca się całe stworzenie. Słusznie dzierży nad całym wszechświatem „władzę imperialistyczną”, gdyż jest suwerennym Władcą niebios i ziemi, i całej przestrzeni leżącej między nimi. Swego nieograniczonego „imperializmu kosmicznego” nie podzieli On z żadnym narodem ani z żadną grupą narodów. Przeciwko Niemu nie wygra żaden gardzący Nim naród. On jest Bogiem!
SYMBOLICZNA WIZJA BOGA
10 Chociaż nie możemy widzieć Boga, to jednak nie wolno nam ignorować tego Najwyższego, Wszechmocnego Władcy. Nigdzie w niezmierzonym wszechświecie nie zdołamy ujść przed Jego prawem, nie wyłączając prawa, które orzeka, że człowiek uczyniony z prochu nie może ujrzeć Boga i mimo to pozostać przy życiu. Bóg nie mógł złamać tego prawa nawet dla okazania łaski swemu prorokowi Mojżeszowi, za którego pośrednictwem dał niezrównanych Dziesięć Przykazań. Gdy Mojżesz prosił Boga, aby sprawił, by on, zwykły człowiek, ujrzał chwałę Bożą, Bóg rzekł do niego: „Nie będziesz mógł widzieć oblicza mego: nie może bowiem człowiek ujrzeć mię i żyw pozostać.” 8 Prawo to pozostało w mocy pomimo wysiłków uczonych zmierzających do odkrycia tajemnicy życia. Bóg nie jest materią stworzoną jak człowiek. On jest duchem, którego oczy ziemskie nie są w stanie zobaczyć, nawet za pomocą najdalej sięgającego teleskopu czy najsilniejszego mikroskopu elektronowego.
11 Przed wiekami Jezus Chrystus wyjaśnił to pewnej Samarytance, mówiąc: „Bóg jest Duchem, a ci, którzy go wielbią, muszą wielbić duchem i prawdą.” 9 Mimo że Bóg, będąc w świecie duchowym, jest niewidzialny dla stworzeń ludzkich, mogą one w sposób rozumny wielbię Go prawdą i dostąpić płynących stąd błogosławieństw. Jeden z mężów, wielbiących tego Wielkiego Niewidzialnego Ducha jako nieśmiertelnego, boskiego Władcę, zawołał: „A więc Królowi wieczności, nieskazitelnemu, niewidzialnemu, jedynemu Bogu, niech będzie cześć i chwała na wieki wieków.” 10 Jeśli ten modlitewny okrzyk traktujemy poważnie, to jakże ośmielimy się usunąć Boga ze swej pamięci?
12 „Boga nikt nigdy nie widział”, pisał przed dziewiętnastoma wiekami jeden z uczniów Jezusa Chrystusa. 11 Uczeń ten był osobistym przyjacielem Jezusa i nawet opierał się na jego piersi: jednakże i on nie widział Boga. Jeśli żaden człowiek, nawet Jan, syn Zebedeusza, który to napisał, nie widział Boga, to nie mamy żadnego opisu wyglądu Boga. Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie, jak On wygląda. Przez namalowanie obrazu lub wyrzeźbienie posągu przedstawiającego Boga zwodzilibyśmy samych siebie umniejszając i znieważając Boga. Byłoby to raczej poniżeniem Go w naszym pojęciu, niż wznoszeniem się w pozornym wielbieniu Go. Nie byłoby to wielbieniem Boga duchem, który nie jest materią jak obraz; nie byłoby to również wielbieniem Boga prawdą, która nie jest urojeniem. Jednak ten dostojny, niewidzialny Bóg pomaga nam w zrozumieniu i ocenieniu rzeczy, które Jego dotyczą, przez przyrównanie ich do tego, co widzimy i dobrze znamy. Mówi nawet o sobie jak o kimś, kto ma oczy, uszy, nos, usta, ręce i nogi oraz bijące serce. W ten sposób przy użyciu symboli może dać nam pewne wyobrażenie o sobie. Janowi, synowi Zebedeusza, dał On wzbudzającą cześć wizję siebie, którą to wizję Jan mógł opisać i przedstawić nam tak obrazowo, jak byśmy rzeczywiście znajdowali się w obecności Boga na Jego „decydującej pozycji” w niebie.
13 Jan ujrzał i poznał więcej niż poznali lub mogą poznać wszyscy nowocześni uczeni za pomocą wyrzucanych w przestrzeń kosmiczną satelitów czy sputników wyposażonych w naukowe instrumenty pomiarowe oraz nadawcze stacje radiowe i telewizyjne. Jan patrzył dalej poza przestrzeń kosmiczną z jej widzialnymi słońcami i planetami, drogami mlecznym, meteorami i kometami oraz promieniami kosmicznymi. Jan był wtedy ostatnim żyjącym z dwunastu apostołów Jezusa Chrystusa. To, co zobaczył, było objawieniem, które otrzymał nie za pomocą nowoczesnych instrumentów naukowych, lecz jedynie dzięki działaniu niewidzialnej, czynnej mocy Bożej, czyli ducha Bożego. Księga, w której Jan opisał tę cudowną wizję, jest nazywana Objawieniem. Jest ona ostatnią w szeregu ksiąg Pisma Świętego, czyli Biblii Świętej. Jan cierpiał wówczas za to, że był chrześcijaninem, cierpiał - jak sam powiedział - „za mówienie o Bogu i świadczenie o Jezusie”. Był więziony na karnej wyspie Patmos, niedaleko wybrzeży Azji Mniejszej, obecnej Turcji azjatyckiej. (Objawienie 1:9, NW) Cóż więc Jan widział ważnego i wartościowego dla nas, którzy żyjemy w wieku energii jądrowej i opanowywania przestrzeni kosmicznej?
14 Od wywyższonego do chwały niebiańskiej Jezusa Chrystusa Jan otrzymał siedem zleceń do siedmiu zborów chrześcijańskich w Azji Mniejszej. „Potem ujrzałem, a oto drzwi otworzone w niebie i głos pierwszy, który usłyszałem, jakoby trąby przemawiającej: Wstąp tutaj, a pokażę ci, co się dziać będzie potem.” (Objawienie 4:1, Dą) Udając się za Janem przez te otwarte drzwi daleko poza przestrzeń, w której krążą wokół ziemi zbudowane przez człowieka księżyce, wstępujemy jakby przed oblicze Najwyższego i Wszechmocnego Władcy, Boga. Wiedząc, że żaden człowiek nie może ujrzeć oblicza Bożego i przy tym pozostać żywym, nie spodziewamy się zobaczyć Jego postaci ani żadnych jej rysów. Nie moglibyśmy znieść Jego rzeczywistego widoku, podobnie jak nie moglibyśmy znieść z bliska wybuchu bomby wodorowej. To, co widzimy w wizji Jana, jest wzniosłe, wspaniałe, olśniewające. Poza tym ukazano nam w niej rzeczy, które muszą się wydarzyć w historii wszechświata.
15 Gdy tylko Jan usłuchał wezwania, aby wszedł do niebios przez otwarte drzwi, dostał się pod działanie czynnej mocy Bożej, czyli Jego ducha. I ujrzał rzeczy, których my ludzie normalnie nie możemy widzieć. „Oto tron stał w niebie, a na tronie ktoś siedział.” (Kow) Miejsce, na którym stał tron, jest zapewniającą przewagę decydującą pozycją. Jest to tron Najwyższego, który panuje nad wszelkim stworzeniem widzialnym i niewidzialnym, i od którego zależy jego istnienie oraz porządek we wszechświecie. Jest to tron Króla wieczności, króla stale panującego, przewyższającego wszystkich cesarzy, królów, dyktatorów i innych władców ziemskich, którzy giną.
16 Do kogo jest On podobny? Czy z kształtów, z postaci podobny jest do człowieka? Nie! „A ten, który na nim [na tronie] siedział, podobny był z wyglądu do kamienia jaspisu i sardiusza [do kosztownego kamienia barwy czerwonej, NW]. A wkoło tronu roztaczała się tęcza podobna do szmaragdu.” (Kow) Jest On podobny do cudownie wypolerowanych, kosztownych, lśniących, pięknych, wabiących oczy i wzbudzających zachwyt klejnotów. Nie ma w Nim nic przerażającego, nic wrogiego, co choćby na moment mogło podsunąć myśl, że On skazuje swe ziemskie stworzenia, dusze ludzkie, na wieczne męczarnie, znoszone świadomie w ognistym piekle. Jego wygląd jest miły, przyjemny dla oka; powoduje, że patrzący tonie w zachwycie. Również Jego tron otacza chwała, jasność, spokój. Na to wskazuje doskonała tęcza ze szmaragdu, przypominająca miłą, kojącą ciszę po burzy. Przywodzi to na pamięć pierwszą tęczę, którą Bóg położył na niebie po powszechnym potopie na znak dla Noego i dla nas, jego potomków, że już nigdy nie będzie powszechnego potopu. Bóg powiedział wówczas: „Nie będą więcej wody na potop ku wytraceniu wszelkiego ciała. Będzie tedy łuk on [tęcza, NW] na obłoku, i wejrzę nań, abym wspomniał na przymierze wieczne, między Bogiem i między wszelką duszą żyjącą w każdym ciele, które jest na ziemi.” (1 Mojżeszowa 9:12-16) Uczeni, którzy z „decydującej pozycji” w przestrzeni kosmicznej chcą kontrolować pogodę na ziemi, nigdy nie będą w stanie zniweczyć przymierza Bożego, którego symbolem jest tęcza.
17 Zanim Bóg zaczął stwarzać, był zupełnie sam w przestrzeni od czasu, który nie miał początku. Któreż ze swych stworzeń wybrał On później i powołał do przebywania w Jego obecności? Kim się otoczył? Opisując szczegółowo swą wizję Jan mówi nam: „Wkoło tronu stało jeszcze dwadzieścia cztery innych tronów. Na tronach siedziało dwudziestu czterech starców, przywdzianych w białe szaty, a na swych głowach mieli złote korony.” (Objawienie 4:4, Kow) Kim są ci „starcy”, te dwadzieścia cztery osoby w podeszłym wieku, siedzące na tronach wokół tronu Bożego? Jan znał „starców” względnie „starszych” w środowisku żydowskim, w zgromadzeniu starożytnego Izraela. Na piętnaście stuleci przed Janem, kiedy prorok Mojżesz otrzymał od Boga Dziesięć Przykazań, zebrał koło siebie siedemdziesięciu starszych mężów, czyli „starszych” z narodu izraelskiego. (2 Mojżeszowa 24:1, 9) Ale Jan był „starcem”, czyli starszym mężem w zborze chrześcijańskim. Był on szczególnym „starcem”, ponieważ był jednym z „dwunastu apostołów Baranka [Jezusa Chrystusa]”, stanowiących dwanaście filarów zboru chrześcijańskiego, jak gdyby dwanaście kamieni węgielnych w murach nowego Miasta Świętego. (Objawienie 21:14) Lecz ci koronowani „starcy”, których Jan widział siedzących na tronach wokół tronu Bożego, nie mogą obrazować dwunastu apostołów Jezusa Chrystusa, ponieważ „starców” było dwudziestu czterech, a więc dwa razy tyle, co apostołów.
18 W zborze starożytnego Izraela „starsi” byli przedstawicielami całego zgromadzenia Izraelitów. Podobnie od dni Jana chrześcijańscy „starsi” występowali w imieniu całego zboru chrześcijan, czyli duchowych Izraelitów. Według tej reguły dwudziestu czterech „starców” siedzących na tronach wokół Boga obrazuje cały zbór chrześcijan, dochowujących wierności aż do śmierci i nagradzanych wskrzeszeniem z martwych do życia w niebie i do królowania w niebiańskim Królestwie Boga. 12
19 Ten zbór wiernych chrześcijan, którzy zdobywają nagrodę niebiańską, osiągnie w końcu liczbę 144.000 członków, czyli 6000 razy 24. Sam Jan został upoważniony do podania nam tej ostatecznej liczby w Objawieniu 7:1-8 i 14:1-5. Został on powołany do przekazania wiernym chrześcijanom tych wiadomości, pochodzących od wyniesionego do chwały niebiańskiej Jezusa Chrystusa. „Bądź wierny aż do śmierci [albo: Okaż się wierny nawet w niebezpieczeństwie śmierci, NW], a dam ci wieniec żywota.” „Kto zwycięży, zostanie przyobleczony w białe szaty, a ja nie wymażę imienia jego z księgi żywota, lecz wyznam imię jego przed moim Ojcem i przed aniołami jego.” „Zwycięzcy dozwolę zasiąść ze mną na tronie, tak jak i ja zasiadłem jako zwycięzca wespół z Ojcem moim na tronie jego.” (Objawienie 2:10; 3:5, 21, Kow) Słowa i czyny dwudziestu czterech „starców” w wizji Jana są dalszym dowodem tego, że wyobrażają oni 144.000 tych, którzy stanowią ostateczną liczbę zboru.
20 Zbór chrześcijański na ziemi powstał zaledwie 19 stuleci temu. Jeśli chodzi o obecność jego członków w niebie, to mogła się ona zacząć dopiero po ustanowieniu Królestwa Bożego, o które wierni chrześcijanie modlili się w ciągu wszystkich tych wieków. Mimo to jednak Bóg patrzy na członków tego zboru jako na „starców”, czyli osoby w podeszłym wieku w porównaniu z wszystkimi innymi rozumnymi stworzeniami w niebie i na ziemi. Oczywiście nie odnosi się to do ilości lat rzeczywistego życia poszczególnych członków zboru, lecz do ich postępów w wiedzy, w przepisanym zaprawianiu się i w wiernym, zbożnym oddaniu, co utorowało im drogę do przyodziania ich w białe szaty oraz ukoronowania ich i osadzenia jako „starców” na tronach wokoło tronu Bożego.
21 Jak zostali oni wybrani na „starców”, przebywających w bezpośredniej bliskości Boga? Z pewnością nie drogą demokratycznych wyborów, przeprowadzanych przez jakiś lud względnie naród na ziemi, czy to na wschodzie, czy na zachodzie. Wybrał ich sam Bóg, ponieważ On nie patrzy tak, jak patrzy człowiek lub naród, lecz ma własny sąd o tym, komu przydzielić miejsce w swym najbliższym otoczeniu. Tak więc ci symboliczni „starcy” zostali wybrani w sposób teokratyczny, przez władzę pochodzącą z góry, z miejsca najwyższego, a nie przez lud znajdujący się nisko, na ziemi.
22 Skoro Bóg otoczył się gronem dwudziestu czterech symbolicznych „starców”, to czy to oznacza, że można ich nazwać senatem, radą zaufaną władz niebiańskich, u której Bóg zasięga opinii i rady, pytając o jej pogląd i działając zgodnie z opinią lub głosami większości? Nie; Bóg jest bowiem wszechmądry i nie potrzebuje żadnej rady któregokolwiek ze swych stworzeń. Mówiąc o tym wielkim Stwórcy, prorok Izajasz słusznie zapytuje: „Kto poznał proporcje ducha Jehowy i kto jako jego doradca może mu coś oznajmić? Z kim naradza się on, żeby się coś dowiedzieć, lub kto uczy go ścieżki sprawiedliwości, kto uczy go wiedzy lub oznajmia mu właściwą drogę prawdziwego zrozumienia? Spójrz! Narody są jak kropla z wiadra i jak pyłek kurzu na szalach poczytane są.” (Izajasza 40:13-15, NW) Zatem zbór chrześcijański, wyobrażony przez dwudziestu czterech „starców”, ma jedynie zaszczyt służenia Starodawnemu, Stwórcy, jako Jego najwyżsi niebiańscy urzędnicy.
23 W wizji danej Janowi Bóg i Jego dwudziestu czterech „starców” zasiadają na tronach w pomieszczeniu podobnym do wnętrza świątyni w starożytnym mieście Jeruzalem. Z opisu zamieszczonego w Biblii Jan wiedział, że w świętej komnacie tej świątyni, zbudowanej około tysiąca lat wcześniej przez króla Salomona, było dziesięć złotych świeczników. Pięć świeczników stało po prawej i pięć po lewej stronie przed miejscem najskrytszym, czyli najświętszym. Na dziedzińcu świątyni stał również wielki basen miedziany, tak wielki, że został nazwany morzem. (1 Królewska 7:23-26, 44, 49) Był on napełniony wodą, w której kapłani omywali ręce i ofiary.
24 O tronie Bożym Jan powiedział: „Od tronu wychodziły błyskawice, huk [głosy, Dą] i grzmoty. Siedem ognistych pochodni paliło się przed tronem: jest to siedem duchów Bożych. Przed tronem było niby szklane morze, podobne do kryształu.” (Kow) W dawnej świątyni króla Salomona Bóg nie zasiadał na tronie w jej Miejscu Najświętszym, lecz unosiło się tam cudowne światło nad świętą, złotą skrzynią, czyli arką, zawierającą dwie tablice kamienne, na których palec Boży wypisał był Dziesięć Przykazań. Jednak w danej Janowi wizji Bóg ukazuje się jako zasiadający na tronie w świątyni niebiańskiej.
25 Błyskawice ‚wychodzące’ z tronu Bożego przypominały Janowi, że „Bóg jest światłością”. To Bóg rzekł przy stwarzaniu ziemi: „Niech się stanie światłość.” (1 Jana 1:5; 1 Mojżeszowa 1:3, Wu) Jego moc wywołuje nie tylko widzialne błyskawice, ale jest także źródłem wszelkiego oświecenia, wiedzy, rozumu i mądrości u Jego stworzeń w niebie i na ziemi. Od Tego, który zasiada na boskim tronie, pochodzi potęga głosu, jak również wszelkie fale dźwiękowe wydawane przez organ mowy, a w szczególności boskie zlecenia, przekazywane za pośrednictwem głosu. Niekiedy polecenia Boże grzmią potężnie, gdy wydają wyrok na Jego wrogów. „Bóg majestatu zagrzmiał.” (Psalm 28:3, Wu; w Gd 29:3) Jego proroctwa zapowiedziały przyjście Boga do Jego wielkiej świątyni duchowej w celu sądzenia ludzi. - Malachiasza 3:1.
26 Duch Boży, czyli Jego czynna moc jest niewidzialna dla oczu ludzkich, lecz może pobudzić stworzenia do działania, do pracy. Może spowodować skutki widzialne dla naszych słabych oczu i dostrzegalne dla innych zmysłów. Za pomocą swego ducha, czyli swej czynnej mocy, Bóg może oświecić ludzi i objawić im rzeczy, których umysł zwykłego człowieka nie jest w stanie wymyślić ani zrozumieć, mianowicie przez rzucenie światła na długo ukrywane święte tajemnice. Duch Boży jest jak „siedem pochodni ognistych”, palących się przed Bogiem w Jego niebiańskiej świątyni, nie w celu oświetlenia jej, lecz w celu rozjaśnienia rzeczy tym, którzy przybliżają się do Boga. Tych siedem pochodni ognistych oznacza, jak to wyjaśnia Jan, „siedem duchów Bożych”. Nie odnosi się to jednak do siedmiu osób duchowych, lecz do ducha Bożego, czyli Jego czynnej mocy działającej w siedmioraki sposób. Ponieważ siedem jest liczbą biblijną, oznaczającą pełnię, czyli doskonałość duchową, siedem duchów wskazuje na doskonałą pełność ducha Bożego. Bóg udziela swego ducha, czyli czynnej mocy tym, którzy Mu służą w Jego niebiańskiej świątyni, i to w pełnej mierze potrzebnej do ich oświecenia. Oni z kolei odbijają otrzymane światło duchowe, kierując je ku innym stworzeniom w celu pouczenia ich o prawdzie Bożej.
27 Owych siedem symbolicznych pochodni ognistych musiało oświetlać „szklane morze, podobne do kryształu”, w którym mogli się obmywać kapłani. Tak też duch Boży, działający w siedmioraki sposób, wywiera wpływ jedynie na organizację, czyli grupę stworzeń, które są czyste w Jego oczach. Działając za pośrednictwem takiej oczyszczonej organizacji, pomaga jej członkom utrzymać w czystości zarówno samą organizację, jak i ofiary składane przez nią Bogu. Proszę sobie przypomnieć, że wielkie „morze” w świątyni króla Salomona mogło pomieścić ponad 74.000 litrów wody, a było ono „dla kapłanów, aby obmywali się w nim”. (2 Kroniki 4:2-6, NW) Podobnie jak czysta woda, prawda Boża ma zdolność obmywania, oczyszczania. Ci, którzy jak dwudziestu czterech starców mają prawo przebywać w pobliżu Boga, potrzebują takiej wody prawdy do wykonywania swych powinności kapłańskich w sposób godny uznania Bożego i pożyteczny dla ludzi dobrej woli. Zgodnie z omawianym obrazem o zborze 144.000 wiernych naśladowców Jezusa Chrystusa powiedziano, że został oczyszczony przez niego „kąpielą wodną za pośrednictwem słowa, aby mógł przedstawić sobie zbór w jego wspaniałości, bez plamy lub zmarszczki czy czegoś podobnego, ale żeby był święty i bez skazy”. (Efezów 5:25-27, NW) Bóg kocha się w czystości religijnej. Bliski jest stworzeniom czystym.
SPRAWIEDLIWOŚĆ, MOC, MIŁOŚĆ I MĄDROŚĆ
W STWORZENIACH BOŻYCH
28 Nie dziwmy się temu, co następnie widzimy w wizji Jana, i nie sądźmy na tej podstawie, że w niebie przebywają zwierzęta spotykane na ziemi. Pies Łajka, który żył pięć dni uwięziony w rosyjskim Sputniku nr. 2, wyrzuconym w przestrzeń 3 listopada 1957 r., nie wydostał się poza orbitę, po której ten satelita konstrukcji ludzkiej krążył wokół ziemi, dopóki nie uległ zniszczeniu w dniu 14 kwietnia 1958 r. Jednak w świętej obecności Bożej znajdują się stworzenia mające cechy zobrazowane przez niektóre zwierzęta żyjące na ziemi. Przekonujemy się o tym w miarę opisywania nam przez Jana dalszych szczegółów jego cudownej wizji. „A w środku tronu i wokół tronu znajdują się cztery żywe stworzenia, które są pełne oczu z przodu i z tyłu. A pierwsze żywe stworzenie jest podobne do lwa, a drugie żywe stworzenie jest podobne do młodego wołu, a trzecie żywe stworzenie ma twarz jakby ludzką, a czwarte żywe stworzenie jest podobne do orła w locie.” - Objawienie 4:6, 7, NW.
29 Cztery żywe stworzenia w środku i wokoło tronu Bożego symbolizują organizację, składającą się ze stworzeń Bożych, obdarzonych czterema wybitnymi przymiotami lub cechami, posiadanymi przede wszystkim przez samego Stwórcę, który obdarzył nimi również stworzenia, uczynione na obraz i podobieństwo swoje. Biblia Święta wylicza szczególnie cztery główne przymioty, czyli cechy Boga, którymi są: sprawiedliwość, moc, miłość i mądrość, będące w doskonałej równowadze i harmonii. Są to przymioty żywe i czynne, które nie występują oddzielnie lub niezależnie od siebie, lecz są uosobione w Bogu oraz we wszystkich podobnych Bogu stworzeniach. Ponieważ owych żywych stworzeń, mających pełno oczu z przodu i z tyłu, jest cztery, mogą one wspólnie obrazować organizację Bożą, złożoną ze stworzeń boskich, tworzących jakby doskonały kwadrat z czterema równymi bokami, kątami prostymi i doskonałą równowagą.
30 Wszystkie te stworzenia odznaczają się tym, że łączą w sobie cztery wybitne przymioty boskie. To wyklucza je spośród zwykłych, nie obdarzonych rozumem zwierząt ziemskich. Podobieństwo pierwszego żywego stworzenia do lwa obrazuje fakt, że dobrze zrównoważona organizacja Boża nieustraszenie obstaje przy sprawiedliwości. Jezus Chrystus, pierwsze stworzenie Boże, jest określony jako wybrany przez Boga sprawiedliwy czyli prawy, i został nazwany „lwem z pokolenia Judy”. (Jana 5:30; Dzieje Apos. 3:14; 7:52; 22:14; Objawienie 5:5, NT) Fakt, że drugie żywe stworzenie było podobne do młodego wołu, wskazuje na siłę względnie moc, którą Bóg obdarzył organizację swoich podobnych sobie stworzeń. W związku z tym apostoł Paweł powiedział: „Do wszystkiego mam siłę dzięki temu, który udziela mi mocy.” A do chrześcijan pisał: „Wzmacniajcie się w Panu i w sile mocy jego.” - Filipensów 4:13, NW; Efezów 6:10, NT.
31 Co się tyczy trzeciego żywego stworzenia, to miało ono „twarz jakby ludzką”. Otóż o Stwórcy człowieka powiedziano: „Bóg jest miłością.” (1 Jana 4:16, NT) Zatem człowiek, będąc stworzony na obraz i podobieństwo Boże, również powinien być miłością, przejawiając ją więcej niż wszystko inne, do czego jest zdolny. Tak więc twarz ludzka u trzeciego żywego stworzenia symbolizuje fakt, że organizacja wiernych synów Bożych odznacza się miłością, i dlatego nie wyrządza nic złego swoim współstworzeniom. „Kto nie miłuje, nie poznał Boga; gdyż Bóg jest miłością.” (1 Jana 4:8, NT) Z miłością, sprawiedliwością i mocą łączy się mądrość, mądrość niebiańska; obrazuje ją orzeł w locie, do którego podobne jest czwarte żywe stworzenie. Orzeł lata wysoko pod niebiosa i widzi bardzo daleko. „Wzbija się orzeł w górę, i składa [buduje, NW] na wysokich miejscach gniazdo swoje ... daleko oczy jego widzą.” (Ijoba 39:30-32) „Dla głupiego prawdziwa mądrość jest zbyt wzniosła”, lecz nie dla dalekowzrocznych, mających wzniosłe cele członków wiernej organizacji Bożej. Jak orły są oni szybcy w działaniu stosownie do mądrości Bożej. - Przypowieści 24:7.
32 Symboliczne cztery żywe stworzenia miały pełno oczu z przodu i z tyłu. Podobnie członkowie organizacji Bożej, którą cechuje sprawiedliwość, moc, miłość i mądrość, są czujni, baczni i uważni, mając jakby wiele oczu. We wszystkich sprawach uwzględniają przede wszystkim stanowisko Boże, stosując się do wszystkich Jego wskazań i wykonując Jego wolę. Na tę szczególną ich cechę zwraca uwagę dalszy opis: „A co się tyczy tych czterech żywych stworzeń, to każde z nich ma sześć skrzydeł; wokoło i pod spodem są pełne oczu. I bez wytchnienia dzień i noc mówią: ‚Święty, święty, święty jest Jehowa 13 Bóg, Wszechmocny, który był i który jest, i który nadchodzi’ ” (Objawienie 4:8, NW) Z tego jasno wynika, że owe cztery żywe stworzenia, mające wiele oczu, obrazują tych, którzy umieją mówić, którzy uznają Boga i wysoko cenią jego świętość, wszechmoc i celowość zamysłów oraz którzy ponadto znają Jego imię.
33 Na długo przed Janem prorok Izajasz również miał wizję Boga w Jego świątyni. Izajasz widział wówczas niebiańskie stworzenia zwane serafinami, które stały nad tronem Boga. Podobnie jak cztery żywe stworzenia miały one również po trzy pary skrzydeł. Do czego używały tych skrzydeł? „Dwoma zakrywał twarz swoją, a dwoma przykrywał nogi swoje, a dwoma latał. I wołał jeden do drugiego, mówiąc: Święty, święty, święty, Pan [Jehowa, NW] zastępów; pełna jest wszystka ziemia chwały jego.” - Izajasza 6:1-3.
34 Oczywiście owe cztery żywe stworzenia, które widział Jan, mogły również - mając po trzy pary skrzydeł - albo latać, albo przyspieszać poruszanie się naprzód; mogły dla ochrony przykrywać nimi siebie lub inne stworzenia; mogły też mieć mnóstwo wizji, z których się dowiadywały, jak posługiwać się tymi skrzydłami, pełnymi oczu wokoło i pod spodem. Szczegóły te świadczą o podobnych zdolnościach szybkiego poruszania się, dawania ochrony, czujności i orientacji, posiadanych przez sług Bożych, których obrazują cztery żywe stworzenia. Na przykład w Psalmie 34:7 (NW) powiedziano: „Anioł Jehowy obozuje wokół wszystkich, którzy się go [Jehowy] boją, i wybawia ich.” Sprawiedliwa, pełna mocy, miłości i mądrości organizacja Boża dniem i nocą może wyświadczyć każdą potrzebną usługę. Dlaczego? Ponieważ „bez wytchnienia dzień i noc” mówią ustawicznie z potrójnym naciskiem, jak święty jest Jehowa, Wszechmocny Bóg. Powinniśmy więc wysoko cenić powszechną organizację Bożą.
35 Prawdziwy zbór chrześcijański działa w zupełnej harmonii z tym, co mówią i czynią symboliczne cztery żywe stworzenia. Jan wskazuje na to, gdy w dalszym ciągu powiada nam, co widział w wizji: „A kiedy tylko owe żywe stworzenia oddają chwałę i cześć, i dziękczynienie temu, który siedzi na tronie i który żyje na wieki wieków, dwadzieścia cztery osoby w podeszłym wieku upadają przed siedzącym na tronie i oddają cześć temu, który żyje na wieki wieków, i rzucają swoje korony przed tron mówiąc: ‚Godzien jesteś, Jehowo, 14 Boże nasz, odbierać chwałę i cześć, i moc, ponieważ ty stworzyłeś wszystkie rzeczy i ponieważ z twojej woli one istniały i zostały stworzone.’ ” - Objawienie 4:9-11, NW.
36 Czy tę symboliczną wizję wypełniają należący lub nie należący do chrześcijaństwa obecni władcy polityczni albo choćby religijni? Czy zdejmują oni swoje korony, diademy, infuły, urzędowe turbany lub kornety i czy rzucają je przed tym, który zajmuje „decydującą pozycję” zasiadając na tronie dominującym nad całym wszechświatem, przed Nieśmiertelnym, który żyje i panuje na wieki wieków? Czy porzucają swoje trony lub fotele urzędowe i czy padają przed tym Bogiem i Stwórcą, zrzekając się na Jego rzecz rządów, władzy i autorytetu i wyznając, że on jest Jedynym, który godzien jest odbierać chwałę i cześć oraz dzierżyć moc, ponieważ jest Stwórcą wszystkiego? Czy naśladują w tym dwudziestu czterech „starców”? Czy w dążeniu do tego, żeby ich lud czcił i wielbił, nie usiłują robić z siebie bohaterów i bogów, żądając od ludzi dawania ‚cesarzowi tego, co się należy Bogu’? Czy nie starają się zdobyć „decydującej pozycji” w przestrzeni pozaziemskiej, by zawładnąć światem w celu narzucenia ludom ziemi swej woli? Czy okazują gotowość przekazania swej władzy nad narodami względnie plemionami najwyższemu, wiecznemu Królestwu Bożemu? Teraźniejsze wydarzenia w świecie dają na te trafne pytania bezstronną i niedwuznaczną odpowiedź.
37 Ci, których faktycznie symbolizuje dwudziestu czterech „starców”, uczciwie przyznają, że wszelka moc pochodzi od Boga Stwórcy i że oni nie zasługują na chwałę ani na cześć. Uznają Boga Stwórcę za godnego odbierania chwały, czci i mocy, a przeto za godnego wielbienia i okazywania Mu uległości i posłuszeństwa. Skoro On jest Stwórcą wszystkiego, to stworzył także i nas. Nie zostaliśmy powołani do życia jakimkolwiek innym sposobem. Nie z własnej woli zaczęliśmy istnieć na tej ziemi. Nie; lecz jest tak, jak dwudziestu czterech „starców” rzekło do Boga, który siedział na tronie: „Ponieważ z twojej woli one istniały i zostały stworzone.” Skoro z woli Boga zostaliśmy stworzeni i obecnie istniejemy, to zostaliśmy stworzeni do spełniania woli Bożej. Wszyscy bez wyjątku istniejemy jedynie dla Jego woli. Słusznie więc powinniśmy pragnąć i starać się poznać wolę Bożą, a następnie ją czynić. W przeciwnym razie wpadniemy w nieszczęście, chybiając celu, do którego zostaliśmy stworzeni i istniejemy.
38 Największy człowiek, jaki kiedykolwiek żył na ziemi, wysoko cenił ten fakt. Był on człowiekiem modlącym się do Boga. Miał na imię Jezus. Jak to wykażą fakty, które będą omówione poniżej, jego ojcem nie był ani Hebrajczyk, ani Izraelita, ani Żyd, lecz sam Bóg. Z tego powodu nie nazywał on swoim ojcem żadnego człowieka, lecz mówił o Bogu jako o swoim Ojcu niebiańskim. Ponieważ po ukończeniu 30 lat Jezus został pomazany i otrzymał ducha Bożego, więc był nazywany Jezusem Chrystusem. W Biblii Świętej znajdujemy napisaną „księgę dziejów Jezusa Chrystusa”, ‚dobrą nowinę o Jezusie Chrystusie’. (Mateusza 1:1; Marka 1:1, NW) Był on największym nauczycielem, jaki kiedykolwiek żył na ziemi. Miał uczniów, czyli naśladowców, przy czym uczniów specjalnych wysyłał, aby głosili. Tych nazwał apostołami, czyli wysłannikami. - Marka 3:7, 9, 13, 14.
39 Jezus uczył swych uczniów tak modlić się do Boga, by modlitwa ich mogła być przez Niego przyjęta. Najprostszy, a jednak najwspanialszy wzór modlitwy, której ich nauczył, jest podany w jego dobrze znanym kazaniu na górze. Powiedział im, żeby się nie modlili obłudnie lub tylko dla formy: „Lecz gdy się modlicie, nie odmawiajcie wiele razy tego samego, jak to czynią ludzie z narodów, bo oni mniemają, że zostaną wysłuchani ze względu na użycie przez siebie wielu słów. Nie upodabniajcie się więc do nich, ponieważ Bóg, wasz Ojciec, wie czego potrzebujecie, zanim go w ogóle prosicie.” (Mateusza 6:5-8, NW) W ten sposób nauczył ich uznawać Boga jako Stwórcę i Życiodawcę, a więc jako ich Ojca i Dostarczyciela wszystkiego, czego potrzebują. Potem dodał:
WZOROWA MODLITWA
40 „Módlcie się więc w ten sposób: ‚Nasz Ojcze w niebie, niech twoje imię będzie czczone! Przyjdź królestwo twoje! Bądź wola twoja na ziemi, tak jak w niebie! Daj nam dzisiaj chleb powszedni i przebacz nam nasze winy, jako i my przebaczyliśmy naszym winowajcom. I nie poddawaj nas pokusie, ale nas zbaw ode złego!” - Mateusza 6: 9-13, An American Translation.
41 Za czasów przebywania Jezusa na ziemi cesarz imperium rzymskiego rządził wielką częścią zamieszkanej ziemi, łącznie z Bliskim Wschodem, gdzie żył Jezus. Jezus nie uczył swych zwolenników, swych uczniów modlenia się do bezimiennej Osoby boskiej, do Boga nienazwanego, Boga, który już samym wymienieniem Jego tytułu ‚Bóg’ jest uznawany jednakowo przez każdego, bez względu na to, którego z milionów tak zwanych bogów czci dana osoba. Jezus Chrystus wielokrotnie mówił o imieniu własnym Boga, swego Ojca. Zanim przystąpił do kazania w miejscu zebrań w swoim rodzinnym mieście Nazarecie, wziął księgę Izajasza i przeczytał swoim słuchaczom rozdział 61, wiersze 1 i 2, które brzmią: „Duch Pana Jehowy jest na mnie; ponieważ Jehowa pomazał mnie, abym głosił dobre wieści.” (AS; Łukasza 4:16-21) Z tego widać, że Bóg ma imię własne.
42 Bóg ma imię, które wyodrębnia Go spośród wszystkich innych osób lub rzeczy, nazywanych słowem „bóg”. Honoruje On i poważa swoje imię i nie pozwoli żyć wiecznie nikomu, kto źle mówi o Jego imieniu lub kto je hańbi. Kładzie On swoje imię pod obietnicami, proroctwami, oznajmieniami swoich zamysłów, żeby nie mógł być poczytany za kogoś innego, którego ludzie czczą jako boga. W odniesieniu do Jego imienia Jego spisane słowo, Biblia, nie zgadza się z następującym niedawnym oświadczeniem: 15
43 „Imiona bogów nie stanowią o religii, tak jak imiona mężczyzn i kobiet nie decydują o ich osobowości. Imiona były pierwotnie nadawane i używane bez myśli o porównywaniu ich z innymi imionami lub o przeciwstawianiu ich. ... Czy to będzie Bóg, czy Jehowa, czy Budda, Iszwar, Allach, Hari, Sziwa, czy Rama, to jest to ta sama Istota, do której w formie nieokreślonej odwołuje się każdy wierzący, gdy wymawia imię, które przyzwyczaił się łączyć z tajemnicą wszechświata i ideą nabożeństwa.”
44 W przeciwieństwie do tego Jezus uczył swoich uczniów modlić się nie do tak zwanego Boga Matki-Ojca 16 lub do Boga bezimiennego, lecz do Boga, którego imię znał zarówno sam Jezus, jak i wszyscy kapłani izraelscy. Jeśliby imię własne Boga, którym jest imię Jehowa, było bez znaczenia, to dlaczego Jezus, ucząc modlitwy wzorowej, rozpoczął ją słowami: „Nasz Ojcze w niebie, niech imię twoje będzie czczone [uświęcone, NW]”? Ci, którzy słuchali Jezusowego kazania na górze, nie wierzyli w bogów Indii lub innych podobnych krajów, lecz w Boga, którego czcił sam Jezus. Już samo imię Chrystusa wyraża cześć dla imienia tego Boga i Ojca niebiańskiego, ponieważ imię Jezus znaczy „Jehowa jest zbawieniem”. - Mateusza 1:21, NW, uw. marg.
45 Do tego Jehowy uczniowie Jezusa mieli się modlić jako do ‚naszego Ojca w niebie’. Bóg nadał sobie to imię, zanim jeszcze żył Abraham czy jakikolwiek Izraelita, żyd lub chrześcijanin; i od owego czasu trwa przy tym imieniu. Pierwszy mężczyzna i pierwsza niewiasta na ziemi znali to imię i wymieniali je. (1 Mojżeszowa 4:1, NW) Więcej niż na pięćset lat przed potopem, który nastąpił za dni Noego, ludzie ogólnie używali tego imienia, będącego wyłącznie imieniem Boga. Czyniono to już za dni wnuka pierwszego człowieka. „Wtedy ludzie zaczęli wzywać imienia Jehowy.” (1 Mojżeszowa 4:26, AS) W nowym świecie, do którego rodzaj ludzki szybko się przybliża, imię Jehowy będzie poważane, czczone i uświęcane, czyli uważane za święte przez wszystkie stworzenia ludzkie, które przeżyją i wejdą do tego nowego świata. Jezus Chrystus nauczył swoich uczniów modlić się, żeby się tak stało. Odtąd w ciągu dziewiętnastu stuleci jego wierni, posłuszni uczniowie modlili się, aby się tak stało. I tak się stanie, ponieważ Ojciec niebiański, który poważa swoje imię, wysłucha modlitwę, którą Jego umiłowany Syn i uczniowie Jego Syna ciągle zanoszą z wiarą.
46 Jeszcze jedno ważne pytanie, zanim zakończymy rozważanie tej modlitwy, a mianowicie: Kto będzie rządził naszą planetą i decydował o tym, co mają czynić ludzie na ziemi? Odpowiedź na to pytanie rozstrzygnie, czyja wola będzie wykonywana na ziemi. Taka odpowiedź istnieje. Będzie ona dana przez kompetentny do tego rząd. Czyj rząd? Rząd samego Boga. Kierując do swego Ojca i Ojca swych uczniów wzorową modlitwę, Jezus prosił: „Przyjdź królestwo twoje! Bądź wola twoja na ziemi, tak jak w niebie!”
47 W bliskim już nowym świecie nie będzie panował nad ziemią żaden rząd ziemski, ludzki. Nie będzie władał nią rząd opierający się na wielkich bogactwach, sile i osiągnięciach naukowych. Nie będzie to rząd, który zdobyłby nad nią kontrolę z „decydującej pozycji” w przestrzeni kosmicznej i który wykorzystując tę przewagę zmuszałby ludy ziemi do czynienia jego woli lub do ponoszenia skutków zajmowania przez niego takiej pozycji. Nad ziemią będzie panował rząd wyższy niż „decydująca pozycja” człowieka w przestrzeni kosmicznej. Będzie nad nią panował prawdziwy rząd niebiański, Królestwo Boże, będące odpowiedzią na modlitwę wszystkich miłujących sprawiedliwy, doskonały i bezgrzeszny rząd, rząd teokratyczny.
48 Jeżeli obecnie tak wielu jest nazywanych bogami, to skąd moglibyśmy wiedzieć, czyim rządem będzie w rzeczywistości Królestwo Boże, gdybyśmy nie znali imienia tego Boga, tego Ojca w niebie, do którego Jezus skierował wzorową modlitwę? Jednak teraz już nie ma żadnej niepewności co do tego, czyje królestwo jest przedmiotem modlitwy. Jest to Królestwo wielkiego Życiodawcy przebywającego w niebie, którego imię ma być czczone i uświęcane. Tym niebiańskim Królem jest Jehowa, Wszechmocny Bóg, którego dwudziestu czterech symbolicznych „starców” nazwało godnym odbierania chwały, czci i mocy. Ziemia i ludzie na niej zostali stworzeni z woli Jehowy. Jest więc rzeczą słuszną i nieuniknioną, żeby na ziemi działa się Jego wola. Dzieje się ona już w niebie, gdzie On rządzi jako suwerenny Władca wszechświata. Na ziemi Jego wola nie jest wypełniana przez ludzi, którym Stwórca pozwala żyć. Jego wola jest jednak wypełniana w niebie, które jest bezgranicznie większe od naszej maleńkiej ziemi. Czynienie woli Bożej na ziemi w nowym świecie jest tak pewne, jak pewne jest spełnianie jej teraz w większym zakresie w niebie.
49 Jeśli na ziemi ma się dziać wola tego, którego widział Jan w swej natchnionej wizji, tego, który jest tak promieniście piękny i który otacza się organizacją stworzeń działających na zasadach sprawiedliwości, mocy, miłości i mądrości, to jakże wspaniale będzie na ziemi w nowym świecie! W ciągu tysięcy lat niezmienny, niewzruszony zamysł Jehowy Boga zmierzał do tego wspaniałego zakończenia. Niezależnie od tego, jaki obrót przybierały wydarzenia na ziemi, Jehowa w swej wszechmocy był zawsze panem sytuacji. Zawsze górował nad człowiekiem i Diabłem. Nie dopuszczał, by cokolwiek przeszkodziło w doskonałym urzeczywistnieniu Jego zamysłu, Jego woli.
50 Znając zakończenie swoich dzieł już w chwili ich rozpoczęcia, widział je na tysiące lat przed swymi stworzeniami. (Izajasza 40:10) Od początku działał zdecydowanie, zmierzając bez odchyleń do swego celu. Obecnie widać wyraźnie, że osiągnięcie go jest bliskie. Jeśli w świetle proroctw danych w imieniu Boga zrobimy krótki przegląd znanych wydarzeń z dziejów ludzkości, które miały miejsce w ciągu tysięcy lat, to lepiej ocenimy Jego wierność w wypełnianiu obietnic i proroctw oraz Jego doskonałą zdolność przewidywania i przeprowadzania swego sprawiedliwego zamysłu. Jak nigdy przedtem pojmiemy znaczenie tego, co się obecnie dzieje na ziemi. Zdobędziemy przez to jeszcze większą pewność, że wola Jehowy Boga będzie się dziać na ziemi, tak jak się dzieje w niebie.
[Przypisy]
1 Patrz Pismo święte, Objawienie 16:16.
2 Oświadczenie senatora amerykańskiego Lyndona B. Johnsona, przywódcy większości w Senacie i prezesa Podkomitetu Gotowości, złożone na zebraniu senatorów demokratycznych w dniu 7 stycznia 1958 r., według informacji zamieszczonej w New York Times z 8 stycznia 1958 r.
3 Artykuł wstępny w New York Times z 16 stycznia 1958 r.
4 W języku włoskim L’Osservatore Romano.
5 Według depeszy agencji Associated Press z Rzymu z 11 Października 1957 r., opublikowanej w prasie amerykańskiej.
6 Cytowane z New York Times z 26 marca 1958 r., str. 38.
7 Cytowane z Pisma świętego, Mateusza 5:5, Biblia Gdańska.
8 Przytoczono z Biblii świętej. 2 Mojżeszowa 33:20, Wu.
9 Zobacz Biblię Świętą, Jana 4:24, NW.
10 Tamże, 1 Tymoteusza 1:17, NW.
11 Tamże, Jana 1:18.
12 Na dwadzieścia cztery grupy król Dawid podzielił kapłanów narodu izraelskiego do służby świątynnej w Jeruzalem. Zbór chrześcijański będzie „królewskim kapłaństwem”. - 1 Kroniki 24:1-19; Łukasza 1:5-24, 57-67; 1 Piotra 2:9; Objawienie 20: 6.
13 W dziewięciu przekładach hebrajskich księgi Objawienia występuje tu zamiast tytułu „Pan” imię „Jehowa” względnie „Jahwe”. Te przekłady hebrajskie, opatrzone znakami J7, 8, 11- 14, 16-18,, są szczegółowo wyliczone na stronicy 31 i 32 przekładu „New World Translation of the Christian Greek Scriptures” (w języku ang.). Zobacz w tym przekładzie uwagę marginesową (a) do Objawienia 4:8.
14 W sześciu przekładach hebrajskich księgi Objawienia występuje tu zamiast tytułu „Pan” imię „Jehowa” względnie „Jahwe”. W przekładzie „New World Translation of the Christian Greek Scriptures” (w języku ang.) są one opatrzone znakami J7, 8, 18, 14, 16, 18. Zobacz uwagę marginesową (b) do Objawienia 4:11 oraz strony 31 i 32.
15 Zacytowane z księgi „Hinduizm - doktryna i sposób życia”, pióra C. Rajagopalachariego (1956), opublikowanej w Hindustan Times Press, Nowe Delhi, strona 3, paragraf 1.
16 Zobacz strona 8, paragraf 6.
Pytania do studium
1. Dlaczego rodzaj ludzki zbliża się szybko ku nowemu światu?
2. Dlaczego musi przyjść nowy świat i jakie pytania powstają w związku z tym?
3. Dlaczego od r. 1957 oświecone osoby zaczęły się interesować przestrzenią kosmiczną?
4. Co powiedział znany prawodawca w odniesieniu do przestrzeni kosmicznej?
5. Jaką obawę wyraża to oświadczenie i w związku z tym jak odpowiada się na pytanie, kto ma roztaczać nadzór nad przestrzenią kosmiczną?
6. (a) O czym doniosło jedno z czasopism religijnych w sprawie zawładnięcia przestrzenią kosmiczną i badania jej? (b) Kogo takie badanie wysuwa na pierwszy plan?
7. Jakie błogosławieństwo słowa te podają w wątpliwość i od czego zależy jego urzeczywistnienie?
8. O czym narody zapominają w związku z „decydującą pozycją”?
9. Gdzie Stwórca zajmuje „decydującą pozycję”, i dlaczego dzierży On nad całym wszechświatem „władzę imperialistyczną”?
10. Dlaczego nie wolno nam ignorować Boga i dlaczego nie możemy Go ujrzeć?
11. Jak możemy i musimy Go wielbić?
12. Jak Bóg pomaga nam zrozumieć i ocenić to, co Jego dotyczy, choć nie mamy opisu Jego wyglądu?
13. Jak Jan zobaczył i poznał więcej, niż wszyscy nowocześni uczeni?
14. Dokąd Jan został zaproszony i dokąd się dostajemy idąc za nim oraz co możemy ujrzeć?
15. Pod działanie czyjej mocy dostał się Jan i czyj tron ujrzał?
16. Do czego z wyglądu podobny był Ten, który siedział na tronie, i co te rzeczy przywodzą nam na pamięć?
17. W czyim otoczeniu przebywał Bóg i dlaczego nie było to obrazem apostołów Baranka?
18. Kogo wyobraża dwudziestu czterech „starców”?
19. Jaka będzie w końcu liczba członków tego zboru i jakie obietnice dał im Jezus Chrystus?
20. Czy są oni starcami pod względem wieku w stosunku do ogółu stworzeń i co utorowało im drogę do tego, że zostali osadzeni na tronach jako osoby w podeszłym wieku?
21. Jak zostali oni wybrani na „starców” przebywających w bezpośredniej bliskości Boga?
22. Czy to oznacza, że Bóg ma senat, i w jakim charakterze ma zaszczyt służyć tych dwudziestu czterech „starców”?
23. Wnętrze czego przywiodło Janowi na myśl rzeczy, które były przed Bogiem i „starcami”?
24. Pod jakim względem opisane w wizji zasiadanie Boga na tronie różniło się od tego, co w dawnych czasach miało miejsce w świątyni króla Salomona?
26. Jakie rzeczy, wywodzące się od tronu Bożego, zostały wyobrażone tym, co widział i słyszał Jan?
26. Co oznacza „siedem pochodni ognistych” i dlaczego mają one być przed Nim zapalone?
27. Na co padało światło tych siedmiu pochodni i co ten fakt obrazował?
28. Jakie cztery żywe stworzenia było widać przy tronie Bożym?
29. Co te żywe stworzenia symbolizują i na co wskazuje okoliczność, że jest ich cztery?
30. Co obrazuje podobieństwo pierwszego stworzenia do lwa, a drugiego do młodego wołu?
31. Co obrazuje posiadanie przez trzecie stworzenie twarzy jakby ludzkiej oraz podobieństwo czwartego stworzenia do orła w locie?
32. Co symbolizuje fakt, że te cztery żywe stworzenia mają wiele oczu z przodu i z tyłu, i że dzień i noc ogłaszają świętość Jehowy?
33. Jakie podobieństwo pod względem skrzydeł widział prorok Izajasz w swojej wizji Jehowy w Jego świątyni?
34. Co umożliwiał czterem stworzeniom fakt, że każde z nich miało po trzy pary skrzydeł i że skrzydła te były pełne oczu?
35. Jak dwudziestu czterech starców wskazuje na to, że zbór chrześcijański działa w harmonii z tym, co czynią i mówią owe żywe stworzenia?
36. Mając w pamięci tych dwudziestu czterech starców, jakie pytania możemy postawić odnośnie do obecnych politycznych lub choćby religijnych władców ziemi?
37. Komu oddają cześć ci, których obrazują starcy, i dlaczego powinniśmy starać się pojąć wolę Bożą i wypełniać ją?
38. Kto, będąc największym człowiekiem żyjącym kiedykolwiek na ziemi, uznawał ten fakt i kogo wysyłał on, by o tym głosił?
39. Jak według jego pouczenia powinni się oni modlić i do kogo?
40. Jaka była wzorowa modlitwa, której ich nauczył?
41. Czy uczył ich modlić się do bezimiennego Boga i jaką odpowiedź na to pytanie dał on sam?
42, 43. Jak Bóg wyodrębnił się sam spośród wszystkich innych, których nazywają „bogami”, i w czym oświadczenie pewnego Hindusa jest niezgodne ze Słowem Boga?
44. Co wiedziano o Bogu, do którego Jezus uczył swoich uczniów się modlić?
45. (a) Kto nadał Bogu to imię i odkąd ludzie znają je i posługują się nim? (b) Kiedy będzie ono czczone i uświęcane, i dlaczego?
46. Co według wzorowej modlitwy Jezusa rozstrzygnie, czyja wola będzie wykonywana na ziemi?
47. Dlaczego rząd nowego świata nie będzie rządem ludzkim sprawującym władzę z przestrzeni kosmicznej?
48. Z uwagi na wielu tak zwanych bogów skąd wiadomo, czyim osobistym rządem jest Królestwo i dlaczego wykonywanie Jego woli na ziemi jest rzeczą nieuniknioną?
49. Do jakiego wspaniałego celu w odniesieniu do ziemi zmierzał Bóg i czym będzie dla niej urzeczywistnienie go?
50. Dlaczego Bóg widział swoje dzieła na tysiące lat przed ludźmi i jak zdobędziemy jeszcze większą pewność, że będzie się tu dziać Jego wola?
„BĄDŹ WOLA TWOJA NA ZIEMI”
ROZDZIAŁ 2
Dlaczego musi się dziać na ziemi
ŻYCIE ludzkie na ziemi jest coraz bardziej zagrożone nie tylko pod względem fizycznym, lecz również pod względem moralnym i duchowym. Tak być nie powinno, lecz niestety tak jest. Nie ma jednak innego miejsca, na które człowiek mógłby się przenieść. Nie może on uciec od nieszczęść na mniejszy od ziemi księżyc lub na inną planetę, na przykład na Wenus, Merkurego czy Marsa, jak je nazwał człowiek. Księżyc, satelita ziemi, i inne planety naszego układu słonecznego nie zostały przystosowane do tego by służyły człowiekowi za miejsce zamieszkania, gdzie żyłby na wieki wygodnie i szczęśliwie. Żaden naród, chełpiący się tym, że człowiek jest w stanie wystrzelić rakietę na księżyc lub wokół księżyca albo wysłać nań czy jeszcze dalej statek kosmiczny o napędzie atomowym z załogą ludzką, nie jest przygotowany na ewakuowanie swoich ludzi z tej ziemi na księżyc bądź na którąś inną planetę naszego układu słonecznego. Poza tym któryż rozsądny człowiek chciałby i mógłby tam mieszkać? Człowiek jest związany z tą planetą. Będzie musiał pozostać na niej, gdy niebezpieczeństwo dojdzie do szczytu. Znajdzie się w potrzasku niosącej zgubę katastrofy, która w wielkiej mierze będzie jego własnym dziełem.
2 Na skutek postępu wiedzy światowej ludzkość niespodziewanie znalazła się w wieku energii jądrowej i opanowywania przestrzeni kosmicznej. A ponieważ w rzeczywistości narzuciła go nam ambicja, współzawodnictwo i bojaźń przed zaborczym, chciwym wrogiem, a nie miłość, więc okazało się, że nie jest on cudownym okresem w życiu ludzi tego świata. Pomimo upowszechnienia wygód nowoczesnych, podniesienia się stopy życiowej, wzrostu liczby uczonych, lepszego zrozumienia przez człowieka tajemnic przestrzeni pozaziemskiej i budowy naszej ziemi, sytuacja w rzeczach większej wagi nadal pozostała bez zmian, świat w dalszym ciągu jest rozdwojony. Głębsza niż kiedykolwiek przepaść dzieli Wschód od Zachodu. Ludzie poróżnieni są z niezliczonych przyczyn, zależnie od tego, czyjemu się poddają kierownictwu politycznemu, społecznemu lub religijnemu. Dyktatorskie siły, czyli systemy rządzenia sprawują władzę nad ludami, zamieszkującymi wielkie obszary; nawet rządy ludowe uważają za konieczne umocnić swą władzę w celu podtrzymania swej działalności lub dla swej obrony. Ludzie zostali więc zmuszeni do poddania się woli szaleńczych, silnie uzbrojonych i rozporządzających wielkimi zasobami pieniężnymi władców.
3 Pomimo protestów nadal przeprowadza się próbne wybuchy wojennej broni atomowej i jądrowej, powodujące zakażenie powietrza i morza, a nawet deszczu i śniegu. Narody chciałyby zaprzestać produkowania i próbowania dalszych rodzajów broni masowej zagłady tylko dlatego, że ich zdaniem nagromadzono ją już w nadmiernej ilości, lub że zdobyły broń decydującą i dalsze próby są niepotrzebne. Strach przed pyłem radioaktywnym z eksplozji jądrowych ogarnia całą ziemię i wznieca niepokój wśród bezbronnych ludzi, padających jego ofiarą. Jednak w imię bezpieczeństwa i dla zaskoczenia podejrzewanego o wrogie zamiary przeciwnika nadal wynajduje się i produkuje okropną broń niszczycielską. Przy istnieniu międzykontynentalnych pocisków balistycznych oraz atomowej, czyli zmodernizowanej floty podwodnej, przystosowanej do wyrzucania z głębin morskich pocisków balistycznych o średnim zasięgu i zdolnej ukryć się pod polarną pokrywą lodową, „doskonałe odosobnienie” jakiegokolwiek kontynentu należy do przeszłości. Wszystkie kontynenty oraz cała ludność cywilna znajduje się w zasięgu pocisków wojennych. Strategiczne bombardowanie ludności lub obiektów przemysłowych jest tak samo istotne dla wygrania „gorącej” wojny, jak taktyczne bombardowanie ludzi w obozie wojskowym lub na linii frontu. Przy nieuniknionym w wojnie totalnej wojskowym zorganizowaniu cywilów cała ludność wspierająca i zaopatrująca ludzi w mundurach będzie musiała znosić te same cierpienia, co ci, którzy się posługują ową naukową bronią wojenną.
4 Do tej grozy dochodzi jeszcze fakt, że kontrolowanie pogody może się okazać bardziej śmiercionośne niż wojna jądrowa. Przewodniczący Amerykańskiego Komitetu Doradczego do Spraw Kontrolowania Pogody ostrzegał, że kontrolowanie pogody przez nieprzyjaciela może mieć bardziej zgubne skutki dla Stanów Zjednoczonych Ameryki niż wynalazki atomowe. Mniej więcej w tym samym czasie dyrektor Laboratorium Nauk o Ziemi przy Instytucie Technologicznym w Massachusetts poparł to ostrzeżenie, mówiąc: „Międzynarodowa kontrola zmian pogody będzie tak samo istotna dla bezpieczeństwa świata, jak obecnie kontrola energii jądrowej.” Przynaglał on więc Amerykę, by wyprzedzała Związek Radziecki lub dotrzymywała mu kroku.” 1
5 Narodom o skrajnie odmiennej ideologii i systemach politycznych zaleca się pokojowe współistnienie. Takie współistnienie nie oznacza jednak braterskiej miłości między narodami. Oznacza ono ryzykowne godzenie się z każdym w czasie, gdy współzawodnictwo i wyścig o zyski światowe i władzę idzie po drogach mniej hałaśliwych od miotania śmiercionośnych pocisków, uzbrojonych w głowice atomowe i jądrowe. Jedynie temperatura wojny jest inna - zimna. Na Światowej Konferencji Religii w Nowym Delhi w listopadzie 1957 r. premier Indii Jawaharlal Nehru, przemawiając do delegatów wspomniał, że świat zrobił „potężny zwrot” w kierunku ryzykownych podróży międzyplanetarnych. Powiedział on, że nikt nie ma pewności, jak te nowe siły będą ostatecznie wykorzystane. Jednakże jedna rzecz stała się dla niego jasna, a mianowicie, że w wypadku przeciągania się „zimnej wojny” trudno będzie temu światu utrzymać się przy życiu. 2 Podnoszą się także jeszcze inne głosy ostrzegawcze.
6 Jeśli ludzkość i zwierzęta mają być zachowane na ziemi, nadającej się do życia na niej, to musi być wypełniana na ziemi wola wyższa od woli samolubnie podzielonych i podejrzliwych narodów. Musi to być wola kogoś górującego nawet nad każdym w świecie duchowym, kogoś, kto jest wyższy i mocniejszy niż narody ziemskie. Dlaczego? Dlatego, że Biblia Święta ostrzega nas, iż narody są w szponach największego wroga człowieka i jego Stwórcy, mianowicie Szatana Diabła. Jest on w rzeczy samej niewidzialnym „władcą tego świata”, „bogiem tego systemu rzeczy”. (Jana 12:31; 14:30; 2 Koryntów 4:4, NW) A więc co? W interesie dalszego życia ludzi i zwierząt w ich wiecznotrwałej ojczyźnie, tj. na ziemi, ma się dziać na niej wola kogoś górującego nad narodami, czyli wola Boga-Stwórcy, który mówi: „Ja Jahwe, to jest imię moje, chwały mojej nie dam drugiemu, a sławy mojej bałwanom.” (Izajasza 42:8, WU, uw. marg.) Jego wola musi się dziać na ziemi, jeśli człowiek i bydlę mają na wieki cieszyć się życiem na niej. W ten sposób Jego zamysł stworzenia na ziemi człowieka i zwierząt okaże się słuszny, sprawiedliwy, dobry i pełen miłości. Ku Jego nieśmiertelnej chwale ma być zatem dowiedziona, czyli usprawiedliwiona słuszność Jego zamysłu. A więc ci, którzy się modlą słowami wzorowej modlitwy, której nauczył Jezus, modlą się o to, by Jego wola działa się na ziemi, tak jak się dzieje w niebie, i żeby przez to Jego boski zamysł został usprawiedliwiony.
WIECZNOTRWAŁOŚĆ ZIEMI
7 A jak możemy się upewnić, czy według woli Stwórcy ziemia ma istnieć wiecznie i pozostać zawsze zamieszkaną planetą? Nie możemy się o tym upewnić przez udanie się do sprzecznych ze sobą religii chrześcijaństwa. Ale możemy upewnić się o tym udając się do spisanego Słowa Stwórcy, do Pisma Świętego. On doprowadził do powstania Biblii swoim duchem, czyli czynną mocą, chociaż do spisania jej użył wiernych mężów Bożych. „Bo wiecie najpierw o tym, że żadne proroctwo Pisma nie powstaje z jakiegokolwiek prywatnego wyzwolenia. Bo proroctwo nigdy nie było dane z woli człowieka, ale mężowie Boży mówili tak jak byli uniesieni duchem świętym.” (2 Piotra 1:20, 21, NW) Duchowni różnych religii chowają Biblię przed ludźmi wykładając, a właściwie przekręcając ją stosownie do swoich wyznań wiary, czyli stworzonych przez ludzi wierzeń. Jednakże Bóg dał Biblię po to, aby wszyscy ludzie ją czytali albo aby im ją czytano, przez co mogą się sami dowiadywać, co Bóg mówi w swojej Księdze.
8 Jezus Chrystus miał do dyspozycji 39 ksiąg Pism Hebrajskich, od pierwszej księgi Mojżeszowej do księgi Malachiasza, napisanych pod natchnieniem ducha Bożego przed przyjściem Jezusa na ziemię. Z tych ksiąg wiedział, jaka była wola Boża w stosunku do ziemi i jaki miał On zamysł przy stwarzaniu jej i umieszczaniu na niej człowieka. W harmonii z tą wiedzą zaczerpniętą z Pism Hebrajskich Jezus ułożył dla swoich naśladowców wzorową modlitwę. Powiedział im, aby się modlili do Ojca w niebie: „Przyjdź królestwo twoje! Bądź wola twoja na ziemi, tak jak w niebie!” Zadajmy sobie więc pytanie: Czy Jezus uczył w niej ludzi, aby modlili się o zniszczenie ziemi ogniem lub innym sposobem i opróżnienie jej ze stworzeń ludzkich i zwierzęcych? Jeżeli w odpowiedzi na modlitwę Jezusa na tę ziemię ma przyjść Królestwo Ojca niebiańskiego, to dlaczego miałaby ona być zniszczona w tym czasie albo kiedykolwiek później? Królestwo Boże przychodzi, aby tu pozostać po wszystkie czasy. Bóg nie potrzebuje zniszczyć ziemi z powodu mieszkających na niej ludzi. Nie potrzebuje, gdyż pod panowaniem Królestwa Bożego wola Boża będzie wtedy wypełniana przez ludzi na ziemi, tak jak jest wypełniana w niebie. Nie ma potrzeby niszczenia ziemi, tak jak nie ma potrzeby niszczenia niebios, gdzie święte stworzenia duchowe wypełniają wolę Bożą, podobnie jak stworzenia ludzkie będą ją tu czyniły pod panowaniem Jego Królestwa.
9 Niewątpliwie Królestwo Boże przyjdzie na ziemię, a wówczas będzie się dziać na niej wola Boga, ponieważ Jego zamysł polega na tym, aby ziemia pozostała na zawsze częścią wszechświata, nad którym On sprawuje rządy jako Król wieczności, Najwyższy Władca. Za panowania Królestwa wypełnianie się woli Bożej spowoduje na ziemi cudowną zmianę. Po cóż więc ta część Jego Królestwa miałaby być zniszczona? Po cóż mieliby być usunięci z tej części Jego królestwa ludzie, wypełniający na ziemi wolę Bożą? Bóg nie uczyni tego, gdyż dawno temu natchnął on mądrego króla Salomona do napisania przypowieści: „W mnogości ludu jest ozdoba króla, a w braku ludności jest ruina wysokiego urzędnika.” (Przypowieści 14:28, NW) Ponieważ pierwszy człowiek nie wypełniał woli swego Stwórcy, Bóg skazał go na śmierć i powrót do prochu ziemi. (1 Mojżeszowa 3:17-19) Gdy pod panowaniem Królestwa Bożego ludzie będą wypełniać na ziemi wolę Bożą, Bóg da im prawo do życia wiecznego w tej części swego królewskiego państwa. Z tego względu zachowa tę ziemię jako jej Stwórca dla swej wiecznej chwały.
10 Jednakże chrześcijaństwo przez usta swych kapłanów i duchownych utrzymuje, że wraz z przyjściem chrystianizmu nastąpiła pewna zmiana co do ziemi. A jakże to jest możliwe? Jehowa Bóg posłużył się przecież Jezusem Chrystusem jako Wodzem chrystianizmu i właśnie ten Wódz chrystianizmu kazał nam się modlić o przyjście Królestwa Bożego i o to, aby wola Boża działa się na ziemi, tak jak w niebie!
11 Wódz chrystianizmu nie mógł się mylić w tym, czego uczył o ziemi. I on się też nie mylił, święci mężowie Boży, którzy żyli przed Chrystusem i których duch Boży pobudzał do wypowiadania i spisywania proroctw, nie mieli nadziei ani pragnienia pójścia do nieznanej krainy niebiańskiej. W rzeczy samej Bóg nie dał im obietnicy, że pójdą do nieba, ani też droga do nieba nie była jeszcze wówczas otwarta dla ludzi. Nie mogli się spodziewać, że pójdą tam po śmierci. Nie oczekiwali całkowitego zniszczenia ziemi i jej księżyca w jakiej ogólnej pożodze. Jest prawdą, że się spodziewali przyszłego życia, ale nie życia w niebie. Mieli nadzieję na powrót ze śmierci do odnowionego życia na tej ziemi, lecz wiedzieli, że nastąpi to dopiero wówczas, gdy Bóg zapanuje nad Bliskim Wschodem i nad całą pozostałą ziemią.
12 Przyjście na ziemię Jezusa Chrystusa nie wykazało, że ich nadzieja była płonna. Jego przyjście nie zmieniło ich widoków na przyszłość i nie otworzyło im drogi do nieba. W długi czas po śmierci Abrahama, Izaaka, Jakuba (Izraela), Mojżesza, króla Dawida, proroka Izajasza, a nawet proroka Malachiasza, Jezus Chrystus, Syn Boży, przyszedł w cudowny sposób z nieba na ziemię. On nie powiedział, że gdy odchodził z nieba, znajdowali się tam ci święci mężowie dawnych czasów. Jezus jako Syn człowieczy na ziemi rzekł do pewnego władcy żydowskiego: „Nikt nie wstąpił do nieba, tylko ten, który zstąpił z nieba, Syn człowieczy.” (Jana 3:13) A gdy Jan Chrzciciel, syn Zachariasza, był w więzieniu i wkrótce miał być ścięty, Jezus rzekł: „Nie powstał z tych, którzy się z niewiast rodzą, większy nad Jana Chrzciciela; ale najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest, niżeli on.” (Mateusza 11:11, NT) Potem, po męczeńskiej śmierci Jezusa na palu i wskrzeszeniu go z martwych trzeciego dnia oraz po jego powrocie do nieba do jego Ojca, apostoł Piotr wygłosił kazanie do przeszło 3000 Żydów i powiedział, że zmartwychwstały Jezus jest w niebie, ale króla Dawida tam nie ma.
13 Piotr rzekł: „Godzi się mówić do was ze swobodą mowy o głowie rodu Dawidzie, że umarł i został pogrzebany, i jego grobowiec jest pośród nas aż po dzień dzisiejszy. Istotnie, Dawid nie wstąpił do niebios, lecz sam powiada: ‚Jehowa rzekł do mego Pana [tj. do Jezusa Chrystusa]: „Siądź po prawicy mojej, aż uczynię twych nieprzyjaciół podnóżkiem stóp twoich.” ’ ” (Dzieje Apos. 2:29, 34, 35, NW) Owi zmarli, tak jak Dawid, czekają jeszcze na przyjście Królestwa Bożego.
14 Jezus mówił o sobie, że pójdzie do nieba, ponieważ zstąpił tutaj tylko na 33½ roku. O swym zborze wiernych naśladowców, wyobrażonych w danym Janowi Objawieniu przez dwudziestu czterech starców, mówił, że zostali zaproszeni do nieba, aby byli razem z nim. Dał im wskazówki, aby ich przygotować na pójście do nieba. Lecz to nie znaczyło, że Jezus Chrystus zmienił pierwotny zamysł Boży, dotyczący rodzaju ludzkiego jako całości.
15 Jezus nie otworzył drogi do nieba dla tych wszystkich spośród rodzaju ludzkiego, którzy boją się Boga. Przez wzgląd na całą ludzkość modlił się on o przyjście Królestwa Bożego na ziemię, gdzie jest pochowany zmarły rodzaj ludzki, oraz o to, aby wola niebiańskiego Życiodawcy działa się na ziemi tak, jak w niebie. Czy król Dawid i Jan chrzciciel zechcą spełniać wolę Boga na ziemi pod panowaniem Jego Królestwa? Nie ulega wątpliwości, że tak. Toteż zdezorientowani ludzie muszą ponownie zbadać Biblię, aby się dowiedzieć, jaka była na początku wola Stwórcy w stosunku do człowieka. Wtedy stwierdzą, że przez przyjście Chrystusa urzeczywistnienie woli Boga i Jego zamysłu się jeszcze pewniejsze.
ZAMYSŁ BOGA WZGLĘDEM ZIEMI
16 Na Stwórcę ziemi wskazano nam, nazywając Go po imieniu. W proroctwie Jeremiasza czytamy o różnicy, jaka zachodzi między Nim a wszystkimi bogami fałszywymi: „Lecz Jehowa faktycznie jest Bogiem. Jest Bogiem żywym i królem na czas nieokreślony. Z powodu jego oburzenia zadrży ziemia i żaden naród nie zniesie jego groźby. Toteż wy ludzie tak im powiecie: ‚Bogowie, którzy nie uczynili rzeczywistych niebios i ziemi, zginą z ziemi i spod tych niebios.’ On uczynił ziemię swoją mocą, on pewnie ustanowił żyzny ląd swoją mądrością, a swym rozumem rozciągnął niebiosa. Na jego głos powstaje szum wód na niebie, i on sprawia, że opary unoszą się z krańców ziemi. On uczynił nawet upusty dla deszczu i wywodzi wiatr ze swych składów.” (Jeremiasza 10:10-13, NW) Jehowa jest zatem tym Bogiem, o którym jest mowa we wstępnych słowach Biblii Świętej: „Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię.” - 1 Mojżeszowa 1:1. 3
17 Astronomowie i inni naukowcy nie znaleźli żadnego dowodu istnienia życia organicznego; nie taki jednak był wyraźny zamysł Stwórcy względem naszej ziemi. W jej przypadku Bóg nie chciał, żeby od zarania swego istnienia pozostała pustą planetą, na której nie byłoby życia; nie chciał też, żeby kiedykolwiek została doprowadzona do takiego stanu. Zapytajmy Go o to: „To mówi Pan [Jehowa, NW], święty Izraelów, twórca jego: ‚Pytajcie mię o przyszłe rzeczy, w sprawie synów moich i w sprawie dzieła rąk moich mówcie do mnie. Ja uczyniłem ziemię i człowieka na niej ja stworzyłem; ręce moje rozciągnęły niebiosa i wszystkiemu wojsku ich rozkazałem.’ Bo to mówi Pan [Jehowa], który stworzył niebiosa, sam Bóg, który utworzył ziemię i uczynił ją, sam twórca jej; nie na próżno ją stworzył, żeby była zamieszkana, utworzył ją: ‚Ja Pan [Jehowa], a nie ma innego. Nie potajemnie mówiłem.’ ” (Izajasza 45:11, 12, 18, 19, Wu) Bóg utworzył tę ziemię po to, aby była zamieszkiwana po wszystkie czasy.
18 Te natchnione słowa proroka Izajasza są całkowicie zgodne z opisem przygotowywania tej ziemi do urzeczywistnienia zamysłu Bożego. Gdy Bóg uczynił ją najbardziej interesującym miejscem, umieszczając w jej wodach ryby i potwory morskie, na drzewach i w powietrzu ptaki, a na lądzie wszelkiego rodzaju zwierzęta i owady, wtedy wyjawił, dla kogo w rzeczywistości stworzył tę ziemię na wiecznotrwałe miejsce zamieszkania. „I Bóg mówił dalej: ‚Uczyńmy człowieka [a·dam’] na nasz obraz, według naszego podobieństwa i niech im [rozmnożonemu człowiekowi] będą poddane ryby morskie i stworzenia latające pod niebem, i zwierzęta domowe, i cała ziemia, i każde zwierzę pełzające, które pełza po ziemi.’ I Bóg przystąpił do stworzenia człowieka [a·dam’] na swój obraz, na obraz Boży stworzył go; mężczyzną i niewiastą stworzył ich.” (1 Mojżeszowa 1:26, 27, NW) O wszystkich innych, niższych od człowieka stworzeniach, nie powiedziano, że Bóg stworzył je na swój obraz i podobieństwo. W ten sposób został stworzony tylko człowiek.
19 Fakt ten wywyższał człowieka ponad wszystkie ryby, ptaki i bydlęta, oraz był dowodem, że na samym początku człowiek został stworzony doskonałym i że mógł w pełni wykazywać na ziemi, iż stanowi pewien obraz, pewne podobieństwo swego doskonałego Stwórcy. Oczywiście wszystkie inne stworzenia również były stworzone doskonałymi, każde według rodzaju swego. Doskonałość liczącego obecnie miliardy lat wszechświata materii nieorganicznej pochodzi od samego Stwórcy. Dlaczego więc żyjące, rozumne stworzenia nie miałyby po ich stworzeniu również być doskonałe? „Bo będę oznajmiał imię Jehowy. Przypisujcie wielkość naszemu Bogu! Skała, doskonała jest jego działalność.” (5 Mojżeszowa 32:3, 4, NW) Tak więc Bóg dał ludzkości doskonały początek. To też wiedział, że stworzenia ludzkie, będące Jego obrazem i podobieństwem, mogą w doskonały sposób spełniać na ziemi Jego wolę.
20 Stwórca nie zataił swego zamiaru wobec ludzkości, abyśmy się gubili w domysłach. Ponieważ człowiek był stworzony na obraz i podobieństwo Boże, Bóg mógł powiedzieć mężczyźnie i niewieście, jaki był Jego zamysł i wola względem nich. Mógł dać im rozkazy, które oni byli w stanie doskonale zrozumieć i wypełnić. „Następnie Bóg błogosławił im i Bóg rzekł do nich: ‚Bądźcie płodni i mnóżcie się, i napełniajcie ziemię, i opanujcie ją, i utrzymujcie w podległości ryby w morzu i stworzenia latające pod niebem, i wszelkie żyjące stworzenie, które pełza po ziemi’ ” - 1 Mojżeszowa 1:28, NW.
21 Bóg błogosławił im; mówił dla ich dobra, a nie na ich szkodę, jak to byłoby w przypadku, gdyby ich przeklinał. W dniu poprzednim, czyli w poprzednim okresie stwarzania, Bóg błogosławił rybom i skrzydlatym stworzeniom latającym, które stworzył. To błogosławieństwo oznaczało dla nich rozmnażanie się w naturalnych warunkach życia. Ponieważ „Bóg błogosławił im mówiąc: ‚Bądźcie płodne i mnóżcie się, i napełnijcie wody w basenach mórz, i niech stworzenia latające mnożą się na ziemi.’ ” (1 Mojżeszowa 1:22, 23, NW) Tak więc błogosławieństwo Boże spoczywające na mężczyźnie i niewieście oznaczało dla nich rozmnożenie swego rodzaju i napełnienie tej ziemi, a nie napełnienie nieba, czyli zaludnienie go: tak samo pobłogosławienie przez Boga ryb i stworzeń latających nie oznaczało, że one miały dostarczać ryb i skrzydlatych stworzeń latających aniołom w niebie. Dwa stworzenia ludzkie, to za mało na tę ziemię, której powierzchnia wynosi 510.075.000 kilometrów kwadratowych. Toteż doskonały mężczyzna i doskonała niewiasta mieli napełnić ziemię swoim doskonałym rodzajem tak dalece, jak ryby i ptaki napełniają ze swej strony Baszą ziemię i jej otoczenie swoimi rodzajami.
22 Ponieważ mężczyzna i niewiasta zostali stworzeni doskonałymi i znajdowali się pod błogosławieństwem, a nie pod przekleństwem czy wyrokiem śmierci, więc z czasem ziemia zostałaby napełniona w należyty sposób, to znaczy tak, że dla wszystkich byłoby na niej wygodne miejsce, przy czym nikt nie musiałby umierać, lecz każde narodzone dziecko mogłoby dorosnąć. Potem, gdy nie byłoby już potrzeby rozmnażania się, ustałoby dalsze rodzenie dzieci. Nie dano przecież polecenia dalszego rodzenia ich w celu przenoszenia nadmiaru ludzi na księżyc lub inną planetę naszego układu słonecznego. „Napełnijcie ziemię, i opanujcie ją” - tak brzmiało zlecenie Boże, dane pierwszemu człowiekowi, mężczyźnie i niewieście. „Opanujcie ją”, to jest ziemię, a nie księżyc czy tak zwaną Wenus, Merkurego lub Marsa. Lecz jak opanować ziemię?
23 Bóg stworzył doskonałego człowieka na skrawku ziemi, leżącym w okolicach dzisiejszego Bliskiego Wschodu, gdyż w sprawozdaniu biblijnym rzeki Eufrat i Tygrys (Chydekel) łączą się z pierwotnym miejscem zamieszkania człowieka. Miejsce wybrane na stworzenie człowieka było przyjemne i nadano mu trafną nazwę Eden, co znaczy „przyjemność”. Nadto „zasadził Jahwe Bóg w Edenie na wschodzie ogród, w którym umieścił człowieka, którego utworzył. … Z Edenu zaś wychodziła rzeka dla nawadniania ogrodu, a stamtąd dzieliła się na cztery ramiona. … Imię zaś rzeki trzeciej Tygrys; ta idzie [płynie na wschód, Gd] ku Assyryjczykom. Rzeką czwartą jest Eufrat. - Wziął tedy Pan Bóg człowieka i posadził go w raju rozkoszy [w ogrodzie Eden, NW], aby uprawiał i strzegł go.” (1 Mojżeszowa 2:8-15, Wu, uw. marg.) Potem, w celu pomnożenia rasy ludzkiej, Bóg dał pierwszemu mężczyźnie Adamowi doskonałą żonę. Utworzył ją z żebra wziętego z ciała Adama, aby była jego pomocnicą i uzupełnieniem.
24 Tej doskonałej parze ludzkiej Stwórca dał zlecenie, aby użyła swych narządów rozrodczych do spłodzenia dzieci i napełnienia nimi ziemi. Jednakże równolegle z napełnianiem ziemi rodzajem ludzkim mieli ją „opanowywać”. Wszystkie te doskonałe dzieci miały mieszkać w podobnym do Edenu ogrodzie, czyli w raju. Pierwotny raj, w którym zostali osadzeni Adam i Ewa, stałby się jednak za mały po znacznym powiększeniu się ich rodziny przez przyjście na świat dzieci, wnuków, prawnuków itd., przy czym żadne z nich nie podlegałoby śmierci, będącej karą za grzech. Zaszłaby więc potrzeba opanowywania ziemi, leżącej na zewnątrz pierwotnego ogrodu, czyli raju Eden, przez rozszerzanie granic ogrodu i stopniowe uprawianie jeszcze nie zamieszkanych obszarów, aż ogród rajski objąłby całą ziemię od wschodu do zachodu i od okolic bieguna północnego do bieguna południowego. Ten obejmujący całą ziemię raj wymagałby od wszystkich stałej uwagi i opieki. Poza troską o ogród mieli też rozciągać pieczę nad wszystkimi podległymi sobie żyjącymi stworzeniami, poruszającymi się w wodach, na lądzie i pod niebem. W ten sposób wola Boża, która zaczęła się dziać w pierwotnym raju Eden, byłaby w końcu spełniana wszędzie na ziemi.
25 Taki wspaniały, przynoszący Bogu chlubę punkt kulminacyjny Jehowa Bóg przewidział dla całej ziemi. Gdy ten wzniosły, miłościwy zamysł zostanie w pełni urzeczywistniony, to dlaczego Bóg miałby wtedy odczuć potrzebę zniszczenia rajskiej ziemi? Albo dlaczego miałby odczuć potrzebę wyludnienia raju, zabierając gdzie indziej tych, którzy by w nim czynili Jego wolę, i pozostawiając go bez opieki, aby przestał być miejscem, na którym działaby się wola Boża, tak jak się dzieje w niebie? Nie byłoby to zgodne z Pismem Świętym, gdybyśmy mniemali, że Bóg tak postąpi, gdyż Jego wzniosły zamysł musiałby wówczas spełznąć na niczym.
26 Dziś, po blisko sześciu tysiącach lat dziejów ludzkości, ludzie na ogół rujnują powierzchnię ziemi swoimi wojnami i rabunkową gospodarką. Zanieczyszczają jej atmosferę i plugawią jej wody, zakażając je radioaktywnością. Napełniają ziemię niedoskonałymi dziećmi, ślubnymi i nieślubnymi, które - podobnie jak ich rodzice - nie wypełniają woli Bożej. Nigdy jeszcze wola Boża nie była spełniana na całej ziemi przez cały rodzaj ludzki zgodnie z boskim zamysłem, o którym Bóg powiadomił człowieka w Edenie. A więc ten boski zamysł musi być jeszcze urzeczywistniony w celu usprawiedliwienia stworzenia przez Boga pierwszego człowieka. Bóg musi być jeszcze usprawiedliwiony w kwestii wykonywania Jego woli na ziemi, tak jak się ona dzieje w niebie. Jezus się modlił, aby to nastąpiło.
27 Pod tym względem Bóg nie zmienił swego zamysłu nawet wówczas, gdy na ziemię przyszedł Jego Syn, Jezus Chrystus. W związku ze swymi oznajmionymi zamysłami mówi On: „Ja Pan [Jehowa, AS] nie odmieniam się, przetoż wy, synowie Jakubowi! nie jesteście zniszczeni.” (Malachiasza 3:6) Bóg nie będzie zmuszony do starcia z oblicza ziemi całego rodzaju ludzkiego ani do zniszczenia ziemi. Nie dopuści On do tego, by Jego zamysł pozostał nie urzeczywistniony, gdyż byłoby to przyznaniem się do porażki. Nie pozwoli przeciwnikowi, Szatanowi, czyli kłamcy i oszczercy, tj. Diabłu, aby udaremnił wykonanie Jego zamysłu. Jezus nauczył nas modlić się o wybawienie od tego złośnika. Swoją wzorową modlitwę zakończył słowami: „Nie wwódź nas w pokuszenie, ale nas zbaw ode złego.” (Mateusza 6:13, NW) Wszechmocny Bóg wysłucha i tę część modlitwy swego Syna; a to oznacza, że „zły władca tego świata”, „bóg tego systemu rzeczy”, będzie musiał ustąpić. Nie da się pogodzić ze sobą obecności „złego”, Szatana Diabła, i spełniania woli Bożej na ziemi, tak jak w niebie. A więc Szatan Diabeł i jego niewidzialne demony oraz widzialni przedstawiciele ludzcy muszą ustąpić. Pewne jest ustanowienie w przyszłości wiecznotrwałego raju ziemskiego, napełnionego doskonałymi wykonawcami woli Bożej. Sprawi to Królestwo Ojca niebiańskiego, o którego przyjście Jezus nauczył swych naśladowców się modlić. - Objawienie 20:1-3.
28 Dlatego też gdy współczujący złoczyńca umierał na palu obok Jezusa i rzekł do niego: „Pamiętaj o mnie, mój Panie, gdy przyjdziesz do swego królestwa”, Jezus powiedział mu: „Prawdziwie mówię ci dziś: Będziesz ze mną w raju.” 4 Trzeciego dnia po tej rozmowie Jezus, a nie ów współczujący złoczyńca, został wskrzeszony z martwych. Po 40 dniach na oczach swych wiernych apostołów Jezus wzniósł się z Góry Oliwnej, leżącej na wschód od Jeruzalem, i zniknął w niebiosach, aby powrócić do swego Ojca w górze, który jest Królem wieczności. Było to wiosną roku 33. Szereg lat później, około roku 96, Jezus oznajmił z nieba apostołowi Janowi, który przebywał wówczas na wyspie Patmos, że zamysł jego niebiańskiego Ojca co do raju ziemskiego pod panowaniem Królestwa Bożego nadal nie uległ zmianie. Jezus dał Janowi proroczą wizję chwalebnego przyjścia na ziemię Królestwa Bożego. Zaraz potem Jan powiedział:
29 „Usłyszałem też głos potężny, rozlegający się od tronu: ‚Oto przybytek Boga między ludźmi! Zamieszka wśród nich. Ludem jego będą, a on, Bóg, będzie z nimi. Otrze wszelką łzę z oczu ich. Nie będzie już śmierci ani smutku, narzeka nią i cierpienia już nie będzie. Bo minęło, co było ongiś. Ten który siedział na tronie, rzekł: ‚Oto wszystko nowym czynię.’ I dodał: ‚Napisz to: Słowa te są wiarogodne i prawdziwe.’ ” - Objawienie 21:3-5, Kow.
30 W harmonii z powyższą wizją tego, „co się ma wkrótce wydarzyć”, przybytek Boga będzie między ludźmi. Zatem w reprezentatywny sposób Bóg będzie mieszkał z ludźmi na ziemi, a nie ludzie z Bogiem w górze, w niebie. Nie ma w tym nic dziwnego. Tysiące lat temu Jehowa Bóg mieszkał ze starożytnym Izraelem, będąc reprezentowany przez święty namiot wielbienia, który zbudował prorok Mojżesz, gdy Izraelici rozbili obóz na półwyspie Synaj w drodze z Egiptu do Palestyny. (2 Samuelowa 7:5-7) Ponieważ ten symboliczny „przybytek Boży” zstąpi na dół, aby być między ludźmi w nowym świecie, więc obecność Jezusa Chrystusa, który jest Wielkim Kapłanem Boga, będzie reprezentowana na ziemi. Nasza ziemia stanie się wówczas przyjemnym rajem, w którym nie będzie łez, śmierci, smutku, narzekania ani cierpienia, ponieważ wszystko, co było ongiś, i co miało związek z grzechem i śmiercią, przeminie, a Bóg, siedzący na swym tronie, uczyni wszystko nowym dla ludzi na ziemi. Wtedy to stanie się, że współczujący złoczyńca będzie z Jezusem w raju, gdy po wielowiekowym spaniu w śmierci zostanie wskrzeszony do życia na ziemi.
31 Ta nadzieja na przywrócenie raju ziemskiego i rozszerzenie go na całą ziemię nie jest nadzieją materialistyczną, odwracającą jakoby człowieka od radości życia niebiańskiego, będącego według twierdzenia wielu przywódców religijnych chrześcijaństwa przeznaczeniem członków ich systemów religijnych. Nadzieja ta nie jest wcale materialistyczną, tak samo jak nie było samolubnie materialistycznym postępowanie Adama, który w swoim czasie w Edenie okazywał posłuszeństwo Bogu, aby pozostać przy życiu w pierwszym raju. „ ‚Pierwszy człowiek Adam stał się duszą żyjącą.’ Pierwszy człowiek pochodzi z ziemi i został uczyniony z prochu.” (1 Koryntian 15:45, 47, NW) Nadzieja, którą Bóg dał Adamowi, mogła być tylko nadzieją na życie na ziemi, taką samą, jaką mieli wszyscy święci mężowie Boży, od pierwszego męczennika Abla aż do Jana Chrzciciela, a nawet aż do współczującego złoczyńcy, umierającego obok Jezusa. - Hebrajczyków 11:3-40.
32 To nie pozostaje w sprzeczności z nadzieją na życie w niebie, którą Bóg wzbudza w sercach naśladowców Jezusa Chrystusa. Za pomocą swego świętego ducha, czyli czynnej mocy, Bóg czyni ich swymi duchowymi dziećmi, wprowadzając ich na drogę do nowego życia, życia niebiańskiego. O tych stosunkowo nielicznych chrześcijanach, zobrazowanych przez dwudziestu czterech „starców” z wizji Jana, powiedziano, że Bóg spłodził względnie zrodził ich swoim życiodajnym duchem. Toteż swoje uczucia i myśli kierują oni ku temu, co jest w górze, oczekując, że w chwili zmartwychwstania urodzą się jak Jezus Chrystus do pełni życia duchowego w niebie, rzeczywiście odmienieni, przeobrażeni. - 1 Koryntian 15:42-54.
33 Nadzieja na życie w niebie 144.000 wiernych członków prawdziwego zboru chrześcijańskiego nie oznacza, że dla reszty rodzaju ludzkiego nie ma żadnej nadziei. Świetlana nadzieja na ziemski raj, w którym wola Boża będzie się dziać na ziemi, tak jak w niebie, jest nadzieją błogosławioną, zachowaną dla nich zgodnie z niezmienionym, miłościwym zamysłem Bożym. Urzeczywistnienie nadziei niebiańskiej, żywionej przez wierny, zwyciężający świat zbór Chrystusowy, następuje przed urzeczywistnieniem ziemskiej nadziei wiernych ludzi czasów przedchrześcijańskich i wiernych ludzi, którzy obecnie wykazują dobrą wolę względem Jehowy Boga. Urzeczywistnienie nadziei niebiańskiej, żywionej przez zbór chrześcijański przyczynia się do urzeczywistnienia nadziei ziemskiej, żywionej przez pozostałych ludzi wierzących.
34 Wszystko to są przyczyny, dla których ojcowska wola Boża musi się dziać na ziemi, tak jak w niebie. Wola ta oznacza coś więcej, niż tylko niekończące się szczęście, którym ludzie sprawiedliwi będą się cieszyć w swej ziemskiej, rajskiej ojczyźnie. Wykaże ona również świętość Boga, Jego szacunek dla własnego imienia, niezmienność Jego doskonałej woli, Jego wierność danemu słowu oraz niezwyciężoną moc i zdolności, objawiające się w Jego Królestwie, w Jego niebiańskim rządzie pod wodzą Jego Syna Jezusa Chrystusa. Ocalenie i zachowanie rodzaju ludzkiego na ziemi pod panowaniem Królestwa Bożego jest zatem pewne i niezawodne. Cieszmy się więc! Wszechpotężne Królestwo Boże będzie rozciągać całkowitą władzę nad ziemską ojczyzną człowieka, mimo że tak długo było tolerowane stawianie przeszkód i opór ze strony wrogów człowieka kierowanych przez Szatana Diabła. Obecne wydarzenia są tak kierowane, aby się wypełniły proroctwa Boże. Przekonamy się o tym czytając dalej.
[Przypisy]
1 Howard T. Orville i dr Henry G. Houghton, według doniesienia New York Times z dnia 28 stycznia 1958 r.
2 New York Times z 18 listopada 1957 r., str. 3.
3 W celu omówienia na podstawie Pisma świętego danych o ziemi i żyjących na niej stworzeniach zobacz książkę „Nowe niebiosa i nowa ziemia”, rozdział 3 i 4.
4 Łukasza 23:42, 43, Lamsa: Ewangelie z aramejskiego (1933); Nowoczesny Nowy Testament (1940); uwaga marginesowa w Biblii Świętej ze starodawnych rękopisów wschodnich (1957); Światło Ewangelii (1939), str. 303, 304. Nadto The Emphasized Bible Rotherhama i Przekład Nowego Świata (wszystko w języku angielskim).
Pytania do studium
1. Dlaczego nie ma innego miejsca, na które człowiek mógłby się przenieść i jak on sam znajdzie się w potrzasku niosącej zgubę katastrofy?
2. Dlaczego obecny wiek energii jądrowej i opanowywania przestrzeni nie jest takim cudownym okresem w dziejach i co postęp nauki pozostawił bez zmian?
3. Dlaczego odosobnienie jakiegokolwiek kontynentu jest obecnie sprawą przeszłości i dlaczego w przyszłej wojnie totalnej cała ludność będzie musiała cierpieć wespół z tymi, którzy strzelają?
4. Jakie możliwości otwierają się przed kontrolowaniem pogody, jeśli je porównać z zastosowaniem broni jądrowej?
5. Co w rzeczywistości oznacza współistnienie zwalczających się narodów i jak trudnym dla tego świata uczyniłaby to w końcu „zimna wojna”?
6. W interesie zachowania człowieka na ziemi czyja wola musi się tu dziać wbrew woli narodów i jak to oddziała na zamysł, który Bóg miał przy stworzeniu człowieka?
7. Jak możemy się upewnić, że według woli Stwórcy ziemia ma trwać na wieki?
8. (a) W zgodzie z jakimi pismami Jezus ułożył wzorową modlitwę? (b) Dlaczego przyjście Królestwa Bożego nie ma spowodować zniszczenia ziemi?
9. Dzięki jakiemu zamysłowi boskiemu, dotyczącemu ziemi, przyjdzie Królestwo Boga i będzie się dziać Jego wola?
10. Jak wzorowa modlitwa dowodzi, że z przyjściem chrystianizmu nie nastąpiła żadna zmiana co do ziemi?
11. Jaką nadzieję i jakie pragnienie co do przyszłości mieli dawni święci mężowie Boży?
12, 13. (a) Dlaczego przyjście Jezusa na ziemię nie wykazało, że ich nadzieja była płonna? (b) Co w związku z tym powiedział Piotr potwierdzając słowa samego Jezusa?
14. Dlaczego Jezus mówił o sobie, że pójdzie do nieba, i jaki wpływ na zamysł Boży w stosunku do rodzaju ludzkiego miało zaproszenie naśladowców Jezusa do pójścia do nieba?
15. Biorąc ogólnie, w czyim interesie Jezus modlił się o przyjście Królestwa Bożego i co muszą zbadać na nowo zdezorientowani ludzie?
16. Jakimi słowami Jeremiasza 10:10-13 utożsamia Stwórcę ziemi i wobec tego o kim jest mowa w 1 Mojżeszowej 1:1?
17. Jaki był początek planety ziemi i dlaczego Bóg, według swego własnego oświadczenia, nie życzy sobie, żeby ziemia przestała istnieć?
18. Po stworzeniu żywych stworzeń, niższych od człowieka, co jeszcze powiedział Bóg na temat ziemi i żyjących wówczas na niej stworzeń?
19. Co przemawia za tym, że Bóg stworzył człowieka doskonałym, i o czym Bóg wiedział, że mogło się dziać, na ziemi?
20. Co Bóg powiedział mężczyźnie i niewieście o celu, dla którego ich stworzył, i dlaczego?
21. Co oznaczało pobłogosławienie ich przez Boga, i dlaczego?
22. Kiedy ustałaby potrzeba rozmnażania się rodzaju ludzkiego i co człowiek miał opanować?
23. Gdzie mniej więcej Bóg wyznaczył człowiekowi miejsce zamieszkania nazwane Edenem i co dał Adamowi w celu pomnożenia rasy ludzkiej?
24. Co nakazano czynić mężczyźnie i niewieście i jaki skutek wywarłoby to na ich rajską ojczyznę oraz na wypełnienie woli Bożej?
25. Gdy ten wspaniały punkt kulminacyjny zostanie osiągnięty, jakie mniemanie z naszej strony o tym, co Bóg chciałby uczynić, byłoby niezgodne z Pismem Świętym?
26. Co jednakże człowiek czyni z ziemią, wodą i powietrzem i jaki zamysł boski musi być urzeczywistniony w celu usprawiedliwienia stworzenia człowieka?
27. Komu Bóg nie pozwoli udaremnić wykonania swego zamysłu oraz o jakie wybawienie Jezus nauczył nas się modlić i przez co to wybawienie nastąpi?
28, 29. Co w związku z tym Jezus powiedział na palu do współczującego mu złoczyńcy i jaką wizję dał on później Janowi na wyspie Patmos, aby pokazać, że zamysł Boży nie uległ zmianie?
30. Dlaczego nie ma nic dziwnego w tym, że Bóg ma zamieszkać między ludźmi, i jak dojdzie do tego, że ów złoczyńca będzie z Jezusem w raju?
31. Dlaczego ta nadzieja na raj ziemski nie jest materialistyczną i jaką nadzieję dał Bóg ludziom począwszy od Abla aż do umierającego na palu złoczyńcy?
32, 33. Dlaczego nie jest to sprzeczne z nadzieją niebiańską, którą Bóg wzbudza w sercach naśladowców Jezusa Chrystusa?
34. Dlaczego to, że wola Boża będzie się dziać na ziemi, będzie oznaczać coś więcej niż nie kończące się szczęście dla sprawiedliwego rodzaju ludzkiego i dlaczego powinniśmy się teraz cieszyć?
„BĄDŹ WOLA TWOJA NA ZIEMI”
ROZDZIAŁ 4
Zwiastuny Królestwa Bożego
ZANIM się pojawił grzech, Jehowa Bóg był uznanym Władcą człowieka w sanktuarium Edenu. Gdy człowiek złamał prawo swego sprawiedliwego Władcy i obrał sobie w ten sposób nowego władcę i prawodawcę, Jehowa Bóg przeprowadził sąd. Wydał wyrok na świeżo obranego przez człowieka władcę, Szatana Diabła, który stał się teraz rywalizującym bogiem i którego symbolem był wąż-zwodziciel. Sędzia Jehowa rzekł: „Nieprzyjaźń też położę między tobą i między niewiastą, i między nasieniem twoim, i między nasieniem jej; to potrze [zmiażdży, Wu, uw. marg.] tobie głowę, a ty mu potrzesz piętę.” (1 Mojżeszowa 3:15) Wiele ludzi zostało już ukąszonych w piętę przez literalnego węża i niejeden zmiażdżył już piętą głowę węża, a mimo to pomiot wężów istnieje po dziś dzień. Nie było to jednak spełnieniem wyroku boskiego, wydanego w Edenie, gdyż Bóg zapowiedział w nim wyraźnie, że zmiażdżona ma być głowa ‚pierwotnego węża, nazywanego Diabłem i Szatanem’. - Objawienie 12:9, NW.
2 Śmiertelna rana ma być zadana wężowi przez obiecane „nasienie”, czyli potomka niewiasty Bożej, to znaczy Jego świętej organizacji uniwersalnej. Organizacja ta jest jak gdyby Jego małżonką i jest zdolna wydawać na świat dzieci do Jego służby. W związku z Jego proroczym wyrokiem od razu wyłoniło się pytanie nie tylko co do tego: Kto będzie Nasieniem niewiasty Bożej? lecz także: Kiedy to Nasienie zmiażdży głowę znienawidzonego Węża i zniszczy go wraz z jego pomiotem? Kiedy nastąpi ten wielki akt wyzwolenia ludzi, którzy są ofiarami kłamstwa Węża? Chcieli to wiedzieć nawet aniołowie niebiańscy, którzy stanowią przypodobaną do małżonki organizację, będącą niewiastą Bożą. - 1 Piotra 1:12.
3 Zmiażdżenie głowy starego Węża oznaczało bitwę między władcami. Szatan Diabeł wyniósł siebie na stanowisko władcy nad człowiekiem, doprowadzając w przebiegły sposób do tego, że człowiek słuchał raczej jego, zamiast Jehowy Boga. Pokonanie i zniszczenie Szatana jako władcy wymagało innego potężnego władcy. Potop za dni Noego nie pozbawił Szatana jego władzy. Potop zmiótł „dawny świat”, „świat ludzi bezbożnych”, lecz nadal pozostawił Szatanowi nadzór nad jego demonicznym nasieniem, niewidzialnymi duchami, czyli upadłymi aniołami. - 2 Piotra 2:5, NW.
4 W świecie popotopowym Szatan Diabeł wkrótce wciągnął wielką liczbę potomków Noego w bezpośredni bunt przeciwko Jehowie Bogu, który ocalił ich przodków, rodzinę Noego, od tego niszczącego świat potopu. Pierwszym zasługującym na uwagę ośrodkiem buntu było starożytne miasto Babilon nad rzeką Eufrat w Mezopotamii, kraju znanym obecnie jako Irak. „Żył Noe po potopie trzysta i pięćdziesiąt lat.” (1 Mojżeszowa 9:28, Wu) Jednak przez cały ten czas nie rościł pretensji do tego, że jest obiecanym Nasieniem niewiasty Bożej, chociaż wybudował arkę ocalenia, nie uczynił też siebie królem nad swymi potomkami, całym rodzajem ludzkim. Gdyby tak postąpił, ustanowiłby rząd światowy, w którym sam objąłby stanowisko władcy nad całą ludzkością. Lecz prawnuk Noego, Nemrod, nie poszedł za przykładem swego pobożnego przodka. Nemrod odsunął się od Noego. Choć Noe jeszcze żył, Nemrod złamał przymierze tęczy, które Bóg zawarł z Noem dla zabezpieczenia świętości krwi zwierzęcej. Z zamiłowania do sportu i rzemiosła wojennego stał się myśliwym, a przy tym przeciwstawiając się Jehowie, uczynił siebie królem. Czytamy:
5 „To są dzieje synów Noego; Sema, Chama i Jafeta. A synami Chama byli: Chus i Micraim, i Put, i Chanaan. A Chus został ojcem Nemroda. Ten jako pierwszy stał się możnym na ziemi. Okazał się możnym łowcą przeciwstawiającym się Jehowie. Dlatego też mówi się: ‚Właśnie tak jak Nemrod, możny łowca, przeciwstawiający się Jehowie.’ A początkiem jego królestwa stał się Babel i Erech, i Akkad i Kalne w ziemi Senaar. Z tej ziemi wyruszył do Asyrii i zabrał się do budowy Niniwy i Rehobot-Ir, i Kalah, i Resen między Niniwą a Kalah.” - 1 Mojżeszowa 10:1, 6, 8-12, NW.
6 W ten sposób Nemrod, który żył przeszło 16 stuleci przed wielkim królem Nabuchodonozorem, władcą imperium babilońskiego, był jego pierwszym poprzednikiem. Za dni Noego, gdy buntownicy przeciw Jehowie zaplanowali budowę Babel (lub Babilonu), stolicy świata, oraz wzniesienie sięgającej nieba świątyni fałszywej religii, Jehowa przekreślił ich bezbożny plan. Jak? Przez pomieszanie języka budujących i zmuszenie ich tym sposobem do rozproszenia się po świecie według grup językowych.
7 Przez ten cud Jehowa Bóg pokazał, że On jest Władcą Najwyższym i że wykonanie Jego woli na ziemi nie może być zahamowane. Religie nieżydowskie podają, że Nemrod zmarł śmiercią gwałtowną. Mimo swoich osiągnięć jako łowcy, budowniczego miast i zwycięzcy nie okazał się obiecanym Nasieniem niewiasty Bożej. Ale gwałtowna śmierć Nemroda, którą należy rozumieć jako wykonanie na nim wyroku, nie odstraszyła od idei tworzenia królestw. Za dni Abrahama, który urodził się dwa lata po śmierci Noego, byli liczni królowie na Środkowym Wschodzie, na tych samych terenach, nad którymi panował Nemrod jako pierwszy król ludzki. Abraham wyruszył wtedy z chaldejskiego miasta Ur. Pod kierownictwem Boga przyszedł on do obiecanej ziemi na zachodzie.
8 Czyż wśród wszystkich królów tego świata Bóg nie miał króla, który by Go reprezentował na ziemi? Owszem; a Abraham miał przywilej spotkać go w Ziemi Obiecanej. Był to Melchizedek, „król Salem” i „kapłan Boga najwyższego”. Melchizedek, jako król i kapłan Boży, był wyższy od Abrahama i błogosławił go; Abraham zaś dał Melchizedekowi dziesięcinę ze wszystkich łupów, które uzyskał dzięki danemu mu przez Boga zwycięstwu nad czterema królami-na jeźdźcami z północy.
9 Znamienne były słowa błogosławieństwa Melchizedekowego: „Błogosławiony Abram, od Boga najwyższego, dzierżawcy nieba i ziemi. I błogosławiony Bóg najwyższy, który podał nieprzyjacioły twe w rękę twoją.” (1 Mojżeszowa 14:1-20) Melchizedek królował w mieście Salem, będącym zaczątkiem późniejszego miasta Jeruzalem. Tutaj więc było symboliczne królestwo Boga na ziemi, a Melchizedek panował jako sprawiedliwy król w imieniu i z postanowienia Najwyższego Boga, „Króla wieczności”. Symbolicznie zasiadał on na tronie Jehowy. Był upoważniony nie tylko do panowania, lecz także do składania ofiar Bogu i błogosławienia tych, których Bóg uznawał, jak na przykład Abrahama. Biblia nie mówi, co się stało z jego teokratycznym rządem. Jednakże Melchizedek nie miał żadnego następcy w tym królestwie Boga w Salem. Dlatego musiało upłynąć kilka wieków, zanim znowu zapanowało na ziemi symboliczne królestwo Boże. Z tego powodu Melchizedek nie był obiecanym Nasieniem, które ma zmiażdżyć głowę starego Węża, Szatana Diabła, i wyzwolić umierający, uciemiężony rodzaj ludzki. Jednakże Melchizedek obrazował królewskie Nasienie niewiasty Bożej, które miało górować nad każdym królem ludzkim, nawet nad królem Dawidem i królem Salomonem.
10 Sam Bóg złożył przysięgę, że to obiecane Nasienie Jego niewiasty będzie królem i kapłanem na podobieństwo Melchizedeka i będzie zasiadać na tronie Bożym, jednak nie na tronie materialnym na ziemi, jak tron Melchizedeka, Dawida i Salomona, lecz na niebiańskim tronie Bożym. Na przeszło tysiąc lat przed urodzeniem się Jezusa Chrystusa Jehowa Bóg natchnął króla Dawida do następującej pieśni: „Wypowiedź Jehowy do mego Pana brzmi: ‚Siądź po mojej prawicy, dopóki nie położę twych nieprzyjaciół jako podnóżek dla twoich stóp.’ Jehowa przysiągł (i nie będzie żałował): ‚Jesteś kapłanem na czas nieokreślony na wzór Melchizedeka!’ Sam Jehowa po twej prawicy pokruszy królów w dniu swego gniewu.” - Psalm 110:1, 4, 5, NW.
11 Nie mając na swoim stanowisku następcy, Melchizedek był proroczym wyobrażeniem Jezusa Chrystusa, który będzie Kapłanem i Królem Jehowy na wieki. „A ten Melchizedek był królem Salem i kapłanem Boga najwyższego. Wyszedł Abrahamowi na przeciw, kiedy wracał po rozgromieniu królów i błogosławił go, Abraham zaś wydzielił mu dziesięcinę ze wszystkiego. Imię jego oznacza najpierw ‚król sprawiedliwości’, a po wtóre ‚król Salem’, to jest król pokoju. Zjawia się bez ojca, bez matki i bez przodków, jak gdyby żywot jego nie miał początku ani końca. Te cechy czynią go podobnym do Syna Bożego. Pozostaje kapłanem na wieki.” (Hebrajczyków 7:1-3, Kow) Tym, który służy w łączności z prawdziwym sanktuarium Jehowy, jest Jezus Chrystus. Dzięki nieśmiertelności, którą uzyskał w chwili swego zmartwychwstania, jest Królem i Kapłanem po wszystkie czasy i nie potrzebuje następcy na swoim stanowisku. Kapłaństwo i królowanie na rzecz Boga Najwyższego kończą się na nim. Jakże odmiennym królem był Melchizedek z Salem od króla Nemroda z Babilonu!
12 Nie ulega wątpliwości, że ten, który jest prawdziwym Nasieniem niewiasty Bożej, musiał do sprawowania władzy królewskiej i kapłaństwa być zaprzysiężony przez Najwyższego Boga, Jehowę. Z uwagi na obecność w Ziemi Obiecanej króla Melchizedeka nie było powodu, aby Abraham odczuwał chęć uczynienia siebie królem nad swym domem lub nad krajem. Abraham dał właściwy przykład swym potomkom, synom Jakuba, czyli Izraela, to jest Izraelitom. Jehowa wyzwolił swój lud starożytnego Izraela z niewoli egipskiej. W cudowny sposób przeprowadził go w bezpieczne miejsce przez Morze Czerwone i zniszczył Egipcjan, którzy udali się za nim w pogoń, grzebiąc ich pod walącymi się ścianami wodnymi. Mojżesz zaśpiewał potem triumfalną pieśń, w której opiewał prawdziwą więź między Jehową a Jego ludem, mówiąc: „Pan [Jehowa] królować będzie na wieki wieczne.” (2 Mojżeszowa 15:18) Jehowa był niebiańskim Królem Izraela!
13 Po wprowadzeniu Izraelitów do Obiecanej Ziemi chananejskiej rządzili tam nimi sędziowie, którzy nie mieli dziedzicznych następców. Sędzia Gedeon, mimo że był widzialnym oswobodzicielem Izraela, odmówił uczynienia ze swej rodziny domu panującego, czyli rodu królewskiego. Powiedział on: „Nie będę ja panował nad wami, ani będzie panował syn mój nad wami; Pan [Jehowa] panować będzie nad wami.” (Sędziów 8:23) Jedynie na żądanie niewiernego ludu Jehowa Bóg dał dwunastu pokoleniom Izraela widzialnego króla ludzkiego. Gdy podeszły w latach sędzia Samuel modlił się w strapieniu do Boga, Jehowa pocieszył go, mówiąc: „Nie tobą wzgardzili, ale mną wzgardzili, iżbym nie królował nad nimi.” (1 Samuelowa 8:7) Pierwszym królem, który został im dany, był Saul z pokolenia Beniamina. Jego koniec był żałosny, gdyż Bóg go odrzucił. O Saulu Jehowa rzekł do Izraela: „Dałem ci tedy króla w zapalczywości mojej, alem go odjął w zagniewaniu moim.” (Ozeasza 13:11) Jeszcze za panowania króla Saula Jehowa znalazł w pokoleniu Judy męża, który był miły Jego sercu. Polecił prorokowi Samuelowi namaścić tego młodego pasterza, Dawida z Betlejem, na następcę króla Saula. W ten sposób Dawid stał się pomazańcem, czyli Chrystusem Jehowy. (1 Samuelowa 13:13, 14; 16:3-13) Nie był on jednak Jezusem Chrystusem, czyli Jezusem Pomazańcem. Był on jedynie, podobnie jak Melchizedek, proroczym wyobrażeniem Jezusa Chrystusa, Syna Bożego. W proroctwie jest nawet mowa o Jezusie Chrystusie jako o Dawidzie, które to imię znaczy „Umiłowany”; na przykład:
14 „I wzbudzę nad nimi pasterza jednego, który je paść będzie, sługę mego Dawida, on je paść będzie, i on będzie pasterzem ich. A ja Pan [Jehowa] będę im Bogiem, a sługa mój Dawid książęciem w pośrodku ich. Ja Pan Jehowa mówiłem to.” - Ezechiela 34:23, 24.
15 Król Saul zginął w bitwie. Izraelici uznali, że Jehowa pomazał Dawida na następcę Saula i namaścili go jako pomazańca Jehowy na króla. Po umocnieniu się w swym królestwie w Jeruzalem Dawid zapragnął wybudować Jehowie sanktuarium w miejsce namiotu, czyli przybytku, zbudowanego na pustyni przez Mojżesza. Jehowa odmówił wojownikowi Dawidowi tego przywileju. Jednakże, ceniąc sobie pobożne pragnienie Dawida, Jehowa z własnej woli zawarł z nim przymierze na królestwo, które nigdy nie miało być odjęte od rodu Dawida. Co więc miało się stać po śmierci Dawida? W przymierzu królestwa, które Jehowa zawarł z Dawidem, powiedziano: „Wzbudzę nasienie twoje po tobie, które będzie z synów twoich, i umocnię królestwo jego. Ten mi zbuduje dom, i utwierdzę stolicę [tron, Wu] jego aż na wieki. Ja mu będę za ojca a on mi będzie za syna, a miłosierdzia mego nie odejmę od niego, jakom je odjął od tego, który był przed tobą; owszem postanowię go w domu moim, i w królestwie moim aż na wieki, a stolica [tron, Wu] jego będzie trwała aż na wieki.” - 1 Kroniki 17:11-14.
16 Żaden król, poczynając od rzymskiego cesarza Konstantyna a kończąc na jakimkolwiek królu lub władcy politycznym dzisiejszego chrześcijaństwa, nie podpada pod to przymierze królestwa, zawarte przez Jehowa z Dawidem. Na setki lat przed pojawieniem się chrześcijaństwa i królów chrześcijańskich przymierze Królestwa zaczęło znajdować zastosowanie i wchodzie w życie w związku z Jezusem Chrystusem, Synem Bożym.
17 Będąc pomazańcem Jehowy, król Dawid zasiadał na tronie Jehowy. Nie zasiadał on na nim tak, jak obecnie siedzi po prawicy Boga jego Pan, Jezus Chrystus. Dawid zasiadał jako przedstawiciel Jehowy jedynie na widzialnym tronie na górze Syjon w Jeruzalem. Uznawał on Jehowę za rzeczywistego Króla Izraela. W Psalmie 59:13 (NW) napisał on pod natchnieniem: „Bóg panuje w Jakubie [Izraelu] aż po krańce ziemi.” Pod koniec swego życia Dawid radował się z powodu hojnych darów, złożonych przez czołowych mężów Izraela na budowę sanktuarium Jehowy, której miał dokonać jego syn Salomon, i błogosławił Boga, mówiąc: „Twoja jest, Panie [Jehowo]! wielmożność, i moc, i sława, i zwycięstwo, i cześć, i wszystko na niebie i na ziemi; twoje jest Panie, [Jehowo]! królestwo, a tyś jest wywyższony nad wszelką zwierzchność.” (1 Kroniki 29:10, 11) Lecz Dawid powiedział również: „Jehowa . . . obrał Salomona, mego syna, by zasiadł na tronie królowania Jehowy nad Izraelem.” - 1 Kroniki 28:5; 2 Kroniki 9:8, NW.
18 O następcy Dawida powiedziano więc, że miał reprezentować Jehowę na tronie Izraela. „Salomon zasiadł na tronie Jehowy jako król w miejsce Dawida, swego ojca, i miał powodzenie.” (1 Kroniki 29:23, NW) Podobnie wszyscy inni następcy Dawida, którzy po nim następowali zgodnie z przymierzem Jehowy co do królestwa, zasiadali na „tronie Jehowy”. Było to królestwo Jehowy, symboliczne królestwo Boga na ziemi. Jego widzialni królowie pochodzili z domu Dawida.
19 Co się zatem stało z wiecznym przymierzem Królestwa, gdy Nabuchodonozor, król Babilonu, zburzył stołeczne miasto Jeruzalem i jego sanktuarium, obalił tron króla Sedekiasza, a jego samego powiódł na wygnanie do Babilonu, aby tam umarł? Czy przymierze Królestwa przestało wówczas istnieć? Nie; przymierze Królestwa miało trwać nadal aż do przyjścia Nasienia niewiasty Bożej, o którym Jehowa rzekł: „Postanowię go w domu moim, i w królestwie moim aż na wieki, a stolica [tron, Wu] jego będzie trwała aż na wieki.” Było rzeczą słuszną, że symboliczne królestwo Boga na ziemi zostało doprowadzone do ruiny i przestało istnieć. Królewscy synowie Sedekiasza zostali wymordowani przez króla Babilonu; lecz byli jeszcze inni następcy króla Dawida, poprzez których mógł przyjść prawowity i prawdziwy dziedzic tronu Dawidowego. Jehowa zapewnił o tym, kiedy potępił króla Sedekiasza, i rzekł do niego:
20 „A ty, bezbożny złośniku, księciu Izraela, którego dzień nadszedł, czas twej ostatecznej kary, tak mówi Pan BÓG: Usuń turban i zdejm koronę; nie będzie już tak, jak jest; wywyższ to, co niskie, a poniż to, co wysokie. W ruinę, w ruinę, w ruinę, ją obrócę; nie pozostanie po niej nawet śladu, aż przyjdzie ten, kto ma do niej prawo; i jemu ją dam.” -Ezechiela 21:25-27, RS.
21 Po pierwszym zniszczeniu Jeruzalem w roku 607 przed Chr. żaden z potomków Dawida nie zasiadł już na ziemskim tronie w tym mieście. Jednakże do chwili przyjścia tego, który miałby prawo do tronu i korony, mogli przekazywać swym potomkom roszczenia oparte na przymierzu co do Królestwa. Wówczas Bóg miał wprowadzić na tron i ukoronować prawowitego dziedzica. Następnie ów dziedzic, jako przepowiedziane Nasienie niewiasty Bożej, miał być upoważniony do zmiażdżenia głowy „pierwotnego węża”, Szatana Diabła.
22 Jak długo trzeba więc było czekać na przywrócenie zrujnowanego królestwa i danie Królestwa Bożego Nasieniu niewiasty Bożej, które ma do niego prawo? Symboliczne królestwo Boże w linii Dawida nie zostało przywrócone, gdy ostatek okazujących skruchę Żydów powrócił do swej ojczyzny, która w ciągu siedemdziesięciu lat była opustoszała bez ludzi i zwierząt domowych. Żydzi podlegali władzy nieżydowskiego króla Persji, Cyrusa. Mieli tylko pochodzącego z królewskiego domu Dawida miejscowego wielkorządcę, który kierował ich sprawami. W 167 r. przed Chr. wybuchło powstanie Machabeuszów przeciwko królowi syryjskiemu, Antiochowi IV Epifanesowi, i Machabeusze utworzyli własny rząd. W roku 104 przed Chr. Judas Hyrkanos Arystobulos przybrał tytuł „króla Żydów”. Było to jednak królestwo kapłana lewickiego. Nie było to przywróceniem Królestwa Bożego w linii rodowej króla Dawida z królewskiego pokolenia Judy. - 1 Mojżeszowa 49:8-10.
23 Na wiosnę 33 r. po Chr., gdy Jezus wjeżdżał triumfalnie na ośle do Jeruzalem, tak jak to przed wieloma wiekami uczynił Salomon z okazji swej koronacji, Królestwo Boże nie zostało ustanowione na nowo przez prawowitego dziedzica króla Dawida. Po zmartwychwstaniu Jezusa i tuż przed jego wniebowstąpieniem w celu zajęcia miejsca po prawicy jego Ojca uczniowie Jezusa zapytali go wprost: „Panie, czy teraz odbudujesz królestwo Izraela?” Na to pytanie Jezus w istocie odpowiedział im przecząco. Rzekł on: „Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec w swej władzy zachował, ale otrzymacie moc Ducha Świętego zstępującego na was i będziecie mi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i Samarii, aż po krańce ziemi.” (Dzieje 1:6-8, Dą) Dziesięć dni później, w dniu święta Pięćdziesiątnicy, został na nich wylany święty duch Boży i otrzymali moc. Lecz królestwo Izraela nie zostało ustanowione ponownie w Jeruzalem, stolicy Izraela.
24 Wierni uczniowie Chrystusa nie pozostali w Jeruzalem, czekając na przywrócenie tam Królestwa Bożego dla Izraela. Wiedzieli, że prawowity Dziedzic Królestwa siedzi już po prawicy Jehowy w niebie. Rozeszli się więc z Jeruzalem, wydając świadectwo o Chrystusie. W roku 70 po Chr. wojska rzymskie pod dowództwem generała Tytusa zniszczyły Jeruzalem wraz ze świątynią Heroda; lecz chrześcijanie, którzy byli jeszcze w Jeruzalem, w odpowiednim czasie uciekli przed straszliwym zniszczeniem skazanego na zagładę miasta i dzięki temu uniknęli jego losu. Postąpili oni w myśl polecenia Jezusa, zanotowanego w Łukasza 21:20-24. Apostoł Paweł napisał uprzednio do zboru chrześcijan w Rzymie: „Bóg pokoju wkrótce zetrze szatana pod stopami waszymi.” (Rzymian 16: 20, Kow) Lecz to starcie wielkiego przeciwnika Bożego pod ich stopami nie nastąpiło podczas zniszczenia niewiernego Jeruzalem w r. 70 po Chr. Przeszło 25 lat później dane Janowi objawienie o tym, „co się ma wkrótce wydarzyć”, ostrzegało chrześcijan, że pierwotny Wąż będzie okrutnie prześladował ”niewiastę” Bożą i będzie prowadził wojnę przeciwko jej duchowym dzieciom na ziemi, duchowym braciom Pana Jezusa Chrystusa. - Objawienie 12:17.
25 W Objawieniu Jan słyszał, jak dusze wiernych chrześcijan, pomordowanych z powodu Słowa Bożego i z powodu dzieła świadczenia, które przeprowadzali, wołały: „Święty i Prawdziwy Panie, jak długo będziesz zwlekał z sądem i pomstą za krew naszą na mieszkańcach ziemi?” (Objawienie 6:9, 10, Kow) Również i my pytamy dzisiaj: Kiedy Nasienie niewiasty Bożej zmiażdży głowę złego Węża? Ile czasu miało upłynąć od zniszczenia symbolicznego królestwa Bożego w r. 607 przed Chr. do ustanowienia niebiańskiego Królestwa Bożego przez powierzenie go temu, który zmiażdży Węża, tj. Nasieniu niewiasty Bożej, które ma prawo do tego Królestwa?
26 Od chwili zburzenia stolicy w r. 607 przed Chr. symboliczne królestwo Boże było tratowane i deptane przez narody nieżydowskie, a zapoczątkował to deptanie król Babilonu, Nabuchodonozor. Jeruzalem było założone na nowo w roku 537 przed Chr. przez wierny ostatek, który powrócił z wygnania w Babilonie do swego opuszczonego kraju. Lecz deptanie Jeruzalem stopami narodów nieżydowskich trwało nadal. Jezus przepowiedział zniszczenie odbudowanego Jeruzalem, które nastąpiło za dni jego apostołów. Wojska rzymskie, stacjonujące na Bliskim Wschodzie, dokonały tego dzieła zniszczenia w ciągu kilku miesięcy roku 70 po Chr. Lecz Jezus powiedział, że deptanie będzie trwało jeszcze dłużej. Jak długo jeszcze? Posłuchajcie jego słów: „Będzie wielki niedostatek w kraju i gniew na ten lud, i będą padać od ostrza miecza, i będą zaprowadzeni w niewolę między wszystkie narody, a Jeruzalem będzie tak długo deptane przez narody, aż się wypełnią wyznaczone czasy narodów.” - Łukasza 21:23, 24, NW.
27 Do roku 607 przed Chr. Jeruzalem, które zostało obalone, wyobrażało Królestwo Boże, ponieważ był w nim symboliczny tron Jehowy, na którym zasiadał pomazaniec Jehowy jako Jego król. Podobnie Jeruzalem, deptane przez narody ziemskie, wyobraża Królestwo Boże. Kiedy Jezus był na ziemi oświadczył w swym kazaniu na górze: „A ja wam powiadam, abyście zgoła nie przysięgali, ani na niebo, gdyż jest tronem Bożym; ani na ziemię, gdyż jest podnóżkiem nóg jego; ani na Jerozolimę, gdyż jest miastem wielkiego króla.” (Mateusza 5:34, 35, NT) Tak więc koniec deptania Jeruzalem po całkowitym wypełnianiu się „wyznaczonych czasów narodów” miał oznaczać powstanie na nowo Jeruzalem symbolicznego, mianowicie Królestwa Bożego. Miał oznaczać danie Królestwa Bożego wielkiemu Następcy króla Dawida, zasiadającego dawniej na tronie Jehowy w starożytnym Jeruzalem. Miał oznaczać objęcie władzy przez tego Następcę, który według zawartego przez Jehowę Boga z królem Dawidem przymierza Królestwa ma do tego pełne prawo.
„WYZNACZONE CZASY NARODÓW”
28 Ważne jest przeto, żeby się dowiedzieć, jak długo miały trwać te „wyznaczone czasy narodów”. Ile jest tych czasów? Jak długo trwa każdy z nich? W Piśmie Świętym liczba siedem jest używana jako symbol duchowej zupełności, czyli doskonałości. Czyż nie siedem dni stanowiło pełny tydzień twórczy Boga? Tak, za pośrednictwem apokaliptycznej księgi Daniela Bóg powiadamia nas, że czasów wyznaczonych na deptanie Jeruzalem przez narody, miało być siedem, co stanowi liczbę zupełną. Dał On królowi Nabuchodonozorowi sen, którego nie mógł wytłumaczyć żaden z uczonych ani żaden z mędrców, ani żaden z przywódców religijnych Babilonu. W końcu wezwano Daniela, proroka Jehowy. Przerażony król Nabuchodonozor opowiedział Danielowi szczegóły snu i zachęcił go, aby się nie obawiał powiedzieć mu czystej prawdy co do znaczenia tego snu. Daniel, którego król nazywał Baltazarem, powiedział:
29 „Panie mój! ten sen niech przyjdzie na tych, którzy cię nienawidzą, a wykład jego na nieprzyjaciół twoich. Drzewo, któreś widział rosłe i mocne, którego wysokość dosięgała nieba, a które okazałe [widoczne, Wu] było wszystkiej ziemi, którego gałąź piękna [liście były piękne, RS], a owoc jego obfity, a pokarm dla wszystkich na nim, pod którym mieszkał [znajdował cień, RS] zwierz polny, a na gałęziach jego przebywało ptastwo niebieskie, tyś jest tym, o królu! któryś się rozwielmożył i zmocnił, a wielkość twoja urosła i podniosła się aż do nieba, a władza twoja aż do kończyn ziemi.” - Daniela 4:19-22.
30 Ten sen o drzewie odnosił się przede wszystkim do osoby śniącego. Wszakże Jehowa, Bóg Wszechmocny, dozwolił Nabuchodonozorowi uczynić Babilon mocarstwem światowym. Było ono następcą pierwszej i drugiej potęgi światowej, mianowicie Egiptu i Asyrii. To babilońskie mocarstwo światowe zwróciło na siebie uwagę całego świata i zmuszało do respektu. Nabuchodonozor był więc symbolem czegoś większego od siebie samego. Był symbolem panowania nad światem, które w danej chwili sprawował z dopuszczenia Boga Najwyższego i zgodnie z Jego zamysłem. Jehowa Bóg użył go do wykonania pomsty Bożej na niewiernym narodzie Judy przez obalenie tego królestwa i danie w ten sposób początku „wyznaczonym czasom narodów”, w ciągu których Jeruzalem miało być deptane przez takie narody światowe. Z tego względu Królestwo Jehowy Boga - nawet w postaci królestwa symbolicznego - nie wtrącało się do panowania Babilonu i innych narodów, które następowały po sobie w ciągu trwania „wyznaczonych czasów”. Jako potęga narodowa symboliczne Królestwo Boże zostało odrzucone.
31 Daniel ciągnął dalej: „A iż król widział stróża i Świętego, zstępującego z nieba a mówiącego: Podrąbcie [zetnijcie, RS] to drzewo, a zepsujcie je, wszakże pień i z korzeniem jego w ziemi zostawcie, i niech będzie związany żelaznym i miedzianym łańcuchem [obręczą z żelaza i brązu, RS] na trawie polnej, aby rosą niebieską był skraplany, a z zwierzętami polnymi niech się pasie, ażby się wypełniło siedem lat [czasów, Wu] nad nim, tenci jest wykład, o królu!” - Daniela 4:23, 24.
32 W węższym znaczeniu wyobrażało to, że sam Nabuchodonozor miał być zepchnięty ze swego stanowiska władcy nad światem, lecz nie miał być zniszczony do tego stopnia, by już nie mógł powrócić do władzy. Jego „pień” miał pozostać w ziemi, lecz miał być związany, by przez okres „siedmiu czasów” nie mógł rosnąć ani rozszerzać się. Tymczasem państwowy ustrój Babilonu był nadal czynny, lecz bez Nabuchodonozora na tronie. Być może jego syn Ewil-merodach sprawował w tym czasie rządy jako jego zastępca.
33 W szerszym znaczeniu zrąbane drzewo wskazuje na to, że ‚ścięte’ zostało panowanie nad światem, które miało być wykonywane przez sprawiedliwego władcę. Prawo do panowania nad światem ma tylko królestwo Boże. Jedynie pomazany Król Jehowy otrzymał od Boga prawo do rządzenia całą ziemią, tak jak królestwo Izraela w latach, w których było wierne Bogu, rządziło całą Ziemią Obiecaną. Lecz to symboliczne królestwo Boże upadło w r. 607 przed Chr. i władzę nad całą Ziemią Obiecaną objął zdobywca świata Nabuchodonozor. W tym międzynarodowym przewrocie rozpościerająca się nisko winorośl, król Judy Sedekiasz, został wyrwany z korzeniami i pozbawiony owoców, gdyż jego synowie zostali zabici. (Ezechiela 17:5-10, 20, 21) Dziedzicem Bożego przymierza Królestwa stał się wówczas ktoś inny.
34 Dalszy wykład Daniela brzmiał: „Ten [jest] dekret Najwyższego, który wyszedł na króla, pana mego; bo cię wyrzucą od ludzi, a z zwierzem polnym będzie mieszkanie twoje, a trawą jako wół paść się będziesz, a rosą niebieską skraplany będziesz, aż się wypełni siedem lat [czasów, Wu] nad tobą, dokąd byś nie poznał, że Najwyższy panuje nad królestwem ludzkim, a że je daje, komu chce. A iż rozkazano zostawić pień i z korzeniem onego drzewa, znaczy, że królestwo twoje tobie zostanie, gdy poznasz, że niebiosa panują.” - Daniela 4:24-26.
35 Nabuchodonozor miał swoją osobą przedstawić, jak Bóg kieruje sprawami rządzenia, dotyczącymi ziemi. Jednakże w tym czasie dominujące nad światem stanowisko Nabuchodonozora, tak jak ów pień drzewa, miało być dla niego zachowane, dopóki on nie powróci do zdrowych zmysłów po wypełnieniu się nad nim siedmiu czasów. Podobnie w roku 607 przed Chr. Królestwo Jehowy, symbolicznie przedstawione przez królestwo Jeruzalem, miało być poniżone, ‚ścięte’. Nie sprawując rządów, miało ono pozostawać w tym poniżonym stanie przez okres „siedmiu czasów”. Jednakże w ciągu całego tego okresu przymierze Królestwa, zawarte przez Jehowę z królem Dawidem odnośnie do Królestwa wiecznego, było w dalszym ciągu wiążące dla Jehowy Boga, tak iż można było oczekiwać całkowitego wypełnienia go w związku z prawowitym Dziedzicem.
36 W dwanaście miesięcy po wyłożeniu snu przez Daniela Nabuchodonozor chełpił się Babilonem jako potęgą światową. Wówczas usłyszał głos z nieba: „Tobie się mówi, królu Nabuchodonozorze! że królestwo twoje odeszło od ciebie; i od ludzi wyrzucą cię, a z zwierzem polnym będzie mieszkanie twoje; trawą jako wół paść się będziesz, ażby się wypełniło siedem lat [czasów, Wu] nad tobą, dokąd byś nie poznał, że Najwyższy panuje nad królestwem ludzkim, a że je daje, komu chce.” Najpotężniejszy wówczas władca na ziemi natychmiast stracił rozum, i wyobraził sobie, że jest zwierzęciem, być może wołem. „Wyrzucono [go] od ludzi, a trawę jadał jako wół, a rosą niebieską ciało jego skraplane było, aż na nim włosy urosły jako pierze orle, a paznokcie jego jako pazury u ptaków.” Jego chełpienie się sobą i wynoszenie Babilonu ponad Królestwo Boże zasługiwało na skarcenie i fałszywy bóg Nabuchodonozora, Merodach albo Marduk, nie znalazł rady, by temu przeszkodzić. Podczas gdy Nabuchodonozor znajdował się w tych warunkach, wypełniało się nad nim „siedem czasów”, w których zachowywał się jak nierozumne zwierzę polne; lecz tymczasowy rząd babiloński nadal panował w sposób niegodziwy i uciemiężający. - Daniela 4:28-33.
37 Podobnie od czasu obalenia w roku 607 przed Chr. symbolicznego królestwa Bożego, tj. królestwa Judy, gdy w ciągu dłuższych „siedmiu czasów” władzę nad ludzkością sprawowały światowe systemy polityczne, władcy, nie należący do Bożego przymierza co do Królestwa, działali jak pozbawiony rozumu Nabuchodonozor. Nie postępowali oni jak ludzie stworzeni na obraz Boży. Dlatego wszyscy, nie tylko świadkowie Jehowy, cierpieli.
38 Co się stało z Nabuchodonozorem po upływie „siedmiu czasów”? Powiada on nam: „A po skończeniu onych dni podniosłem ja Nabuchodonozor w niebo oczy moje, a rozum mój do mnie się zaś wrócił, i błogosławiłem Najwyższego, a Żyjącego na wieki chwaliłem i wysławiałem; bo władza jego władza wieczna, a królestwo jego od narodu do narodu [z pokolenia na pokolenie, RS]. A wszyscy obywatele ziemi jako za nic poczytani są. Według woli swojej postępuje, [gdzie lub z kim?] z wojskiem niebieskim z obywatelami ziemi, a nie masz, kto by wstręt uczynił [się sprzeciwił, Wu] ręce jego i rzekł mu: Cóż to czynisz? Tegoż czasu rozum mój wrócił się do mnie, a do sławy królestwa mego ozdoba moja i dostojność moja wróciła się do mnie; nadto hetmani moi i książęta moi, szukali mię, a na królestwie moim zmocniłem się [przywrócono mnie na królestwo moje, Wu] i wielmożność większa mi jest przydana. A tak teraz ja Nabuchodonozor chwalę, i wywyższam i wysławiam Króla niebieskiego, którego wszystkie sprawy są, prawdą, a ścieżki jego sądem [sprawiedliwe, Wu], a który chodzących w hardości poniżyć może.” (Daniela 4:34-37) Nabuchodonozor wyraził te słowa uznania nie pod adresem fałszywego boga, Marduka, ale Boga Daniela, Jehowy.
39 O Nabuchodonozorze podano, że panował 43 lata. Zatem te „siedem czasów” obłędu w jego życiu musiały być w jego osobistym przypadku najwyżej siedmioma latami. W Piśmie Świętym „czas” w niektórych miejscach jest używany w odniesieniu do literalnego roku. (Daniela 7:25; 12:7; Objawienie 12:6, 14; 11:2, 3) Lecz tu Nabuchodonozor odgrywał proroczy dramat, w którym rok czasu oznacza okres o wiele dłuższy. Tak musiało być, gdyż deptanie Jeruzalem, przedstawiającego Królestwo Jehowy, nie skończyło się wraz z obłędem Nabuchodonozora; a sześć wieków później Jezus Chrystus rzekł, że Jeruzalem będzie w dalszym ciągu tratowane, czyli deptane przez narody, dopóki nie dopełnią się wyznaczone czasy narodów pogańskich. Jak długo zatem miały trwać te „siedem czasów”?
40 Biblia mierzy miesiące i lata czasem księżycowym. W przypadku Nabuchodonozora „czas” oznacza rok księżycowy, który przeciętnie liczył 360 dni. W rzeczywistości dwunastomiesięczny rok księżycowy był krótszy o 11 dni od przeciętnego roku słonecznego. W celu uzgodnienia kalendarza księżycowego z kalendarzem słonecznym trzeba było w pewnych latach dodawać do kalendarza księżycowego trzynasty miesiąc, liczący 29 dni. Dodawanie trzynastego miesiąca następowało siedem razy w ciągu 19 lat. Mówiąc o dłuższych okresach czasu, Bóg rzekł, że dzień liczy się za cały rok. Na tej podstawie rok księżycowy, mający 360 dni, powinien więc być liczony za 360 lat, „dzień za rok, dzień, mówię, za rok”. (4 Mojżeszowa 14:34; Ezechiela 4:6) Dlatego też symboliczny „czas” trwa 360 lat. „Siedem czasów”, mówiąc symbolicznie, trwałoby więc 2520 lat literalnych. „Siedem czasów”, czyli siedem lat obłędu Nabuchodonozora, przepowiadało zatem okres 2520 lat. Ponieważ Pismo Święte wskazuje, że te „siedem czasów”, czyli 2520 lat, zaczęło się wczesną jesienią roku 607 przed Chr. więc „wyznaczone czasy narodów” musiały się skończyć wczesną jesienią roku 1914 po Chr.
41 W ciągu wszystkich tych lat od roku 607 przed Chr. Królestwo Jehowy Boga nie sprawowało rządów przez pomazanego potomka króla Dawida, stosownie do przymierza Królestwa. Królestwo Boże było w tym czasie jak gdyby ściętym drzewem, pod którym i na którego gałęziach nie było żadnych stworzeń. Przymierze Królestwa było jak gdyby pniem drzewa, pozostawionym w ziemi. Był on niejako podwójnie opasany powstrzymującą mocą Jehowy, dopóki nie wypełniło się nad nim „siedem czasów”. Podobnie Nabuchodonozor nie mógł odzyskać zdrowia i powrócić do stanu, w którym byłby zdolny zasiąść na tronie imperium babilońskiego, aby sprawować władzę nad światem, przed upływem wyznaczonych „siedmiu czasów”, czyli siedmiu lat. Wówczas na tron powrócił władca, który uznawał Króla niebios, Boga Danielowego, i któremu przywrócono królestwo z jego sławą, majestatem i dostojnością, i z ‚jeszcze większą wielmożnością’. W podobny sposób przymierze Królestwa nie mogło osiągnąć końcowego i całkowitego wypełnienia się, dopóki nie przeminęło nad nim „siedem czasów”, trwających 2520 lat. Wtedy miał nastać czas na zdjęcie przez Boga powstrzymujących obręczy. Wtedy miał nastać czas na przywrócenie przez Niego Królestwa, w którym rządy sprawowałby potomek pomazanego króla Dawida. Wtedy Królestwo miało być dane temu, kto miałby do niego prawo, oparte na ustanowionym przez Jehowę przymierzu Królestwa.
42 Co to wszystko znaczyło w odniesieniu do panowania nad światem przy końcu „siedmiu czasów”, który nastąpił jesienią roku 1914? Coś tak wspaniałego i cudownego, jak przejęcie panowania przez przywrócone Królestwo Boże, ponieważ wtedy nadszedł „czas przywrócenia wszystkiego, o czym mówił Bóg przez usta swoich świętych proroków dawnych czasów”. (Dzieje 3:21, NW) Początek „wyznaczonych czasów narodów” zaznaczył się obaleniem symbolicznego królestwa Bożego w Judzie i zdeptaniem przez narody pogańskie jego stolicy, Jeruzalem. Zakończenie się tych „siedmiu czasów”, trwających 2520 lat, miało się zaznaczyć końcem pustoszenia takiego królestwa i deptania jego symbolicznej stolicy. Jak? Przez ponowne ustanowienie na podstawie zawartego z Dawidem przymierzem Królestwa, takiego Królestwa Bożego, którego narody świata nigdy już nie mogłyby podeptać. Aby więc pokazać, że panuje nad królestwem ludzkim, Jehowa, Najwyższy Bóg, musiał je dać temu, komu chciał. Musiał ustanowić nad nim najbardziej uniżonego z ludzi. - Daniela 4:17.
43 Oznacza to, że Bóg musi je dać pomazanemu Synowi Dawida Jezusowi Chrystusowi, który był uważany za najpodlejszego z ludzi, tak podłego, że w rzeczy samej nazwano go fałszywie świętokradcą, bluźniercą, buntownikiem, pijakiem, żarłokiem, i przybito go do pala jak niewolnika, który popełnił przestępstwo. Uniżył się on, bo zszedł z nieba na ziemię i zrzekł się mocy i chwały niebiańskiej, a przyjąwszy postać niewolnika, przyszedł, by być podobnym do ludzi. Na ziemi wziął jarzmo Boga na siebie i zachęcał innych do wzięcia na siebie jego jarzma, ponieważ, jak powiedział, był „cichy i pokornego serca”. Więc „uniżył się i stał się posłusznym nawet aż do śmierci, i to do śmierci na palu tortur.” - Mateusza 11: 29; Filipian 2:5-8, NW.
44 Wobec takiej uniżoności Bóg musiał bardzo wywyższyć Jezusa, bardziej niż króla Dawida, który królował na ziemskiej górze Syjon. Bóg Najwyższy musiał go wywyższyć, by był „Panem” Dawida, przez posadzenie tego pomazanego Syna Dawida po swej prawicy, na następne po sobie miejsce we wszechświecie. Przywrócone Królestwo Boże, panujące nad rodzajem ludzkim, musiało więc być ustanowione w niebie, jak gdyby na niebiańskiej górze Syjon, a nie na ziemskiej górze Syjon na Bliskim Wschodzie, Jehowa Bóg musiał wysłać z tego niebiańskiego Syjonu berło mocy swego pomazanego Króla i rozkazać mu: „Idź na podbój między twych nieprzyjaciół.” (Psalm 110:1, 2, NW, Objawienie 14:1) Potem na rozkaz Jehowy Jezus Chrystus musi przystąpić do zmiażdżenia głowy „pierwotnego węża”, Szatana! To wydarzenie jest coraz bliższe. Królestwo Syna Dawidowego musi uwielbić Najwyższego Boga, tak jak to uczynił przywrócony na tron Nabuchodonozor. Musi ono błogosławić wszystkich ludzi dobrej woli.
Pytania do studium
1. Dlaczego Jehowa Bóg przeprowadził w sanktuarium Edenu sąd i o zmiażdżeniu czyjej głowy zadecydował On?
2. Jakie pytania wyłoniły się w związku z proroczym wyrokiem Bożym?
3. Co jest potrzebne, aby mogło nastąpić to ‚miażdżenie’ głowy, i dlaczego nie stało się to podczas potopu?
4, 5. (a) Gdzie rozpoczął się bunt po potopie? (b) Czym nie uczynił siebie Noe w stosunku do swych potomków i pod jakim względem Nemrod nie poszedł za jego przykładem?
6. Czyim poprzednikiem stał się zatem Nemrod i jak Bóg przekreślił pierwotny zamiar Babilończyków?
7. Od jakich poczynań nie odstraszyła śmierć Nemroda i jakie fakty świadczą o tym?
8. Który król był wówczas na ziemi przedstawicielem Boga i co dał mu Abraham?
9. Jakimi słowami Melchizedek błogosławił Abrahama i dlaczego symboliczne królestwo Boga pojawiło się znowu na ziemi dopiero setki lat po Melchizedeku?
10. Kto miał być królem i kapłanem jak Melchizedek i na podstawie jakiej przysięgi?
11. Jak, nie mając następcy, Melchizedek trafnie obrazował Jezusa Chrystusa, i w łączności z jaką świątynią Jezus pełni służbę?
12. (a) Przez kogo prawdziwe Nasienie niewiasty Bożej musiało być zaprzysiężone do sprawowania swego urzędu? (b) Czym Abraham dał właściwy przykład swoim potomkom, Izraelitom, oraz kiedy i jak Mojżesz opiewał w pieśni więź między Bogiem a Jego ludem?
13, 14. (a) Jak więc Izrael doszedł do posiadania króla ludzkiego i jaki był koniec pierwszego króla? (b) Którego męża, miłego swemu sercu, wybrał Jehowa na króla i z kim go porównał?
15. Kogo Izraelici namaścili wtedy na króla i co miało się stać z królestwem po jego śmierci?
16. Dlaczego żaden król chrześcijaństwa nie podpada pod przymierze Królestwa?
17. Na czyim tronie zasiadał Dawid i kogo uznawał za rzeczywistego Króla Izraela?
18. Na czyim tronie zasiadali następcy Dawida, a zatem co wyobrażało królestwo Izraela?
19. 20. (a) Co się stało z przymierzem Królestwa po zdetronizowaniu króla Sedekiasza i wymordowaniu jego synów? (b) Co Ezechiel powiedział królowi Sedekiaszowi o królestwie?
21. Co potomkowie Dawida mogli po roku 607 przed Chr. czynić w oparciu o przymierze co do Królestwa?
22. Dlaczego po powrocie ostatka Izraelitów z Babilonu do Jeruzalem nie zostało przywrócone symboliczne królestwo Boże, i dlaczego nie nastąpiło to wtedy, gdy Machabeusz Judas Hyrkanos Arystobulos ustanowił królestwo?
23. Czy Królestwo Boże zostało ustanowione po triumfalnym wjeździe Jezusa do Jeruzalem albo po jego zmartwychwstaniu czy w dniu Pięćdziesiątnicy?
24. Dlaczego uczniowie Chrystusa nie czekali w Jeruzalem na ustanowienie Królestwa Bożego, i jak Objawienie 12:17 wykazuje, że Szatan nie został starty pod ich stopami podczas zburzenia Jeruzalem?
25. Jakie stawiamy dzisiaj pytanie, dotyczące zmiażdżenia Węża i Królestwa tego, który go zmiażdży?
26. Kiedy rozpoczęło się deptanie stolicy symbolicznego królestwa Bożego i skąd wiemy, że to deptanie nie ustało nawet wówczas, gdy Jezus był na ziemi?
27. Co wyobrażało Jeruzalem, które było deptane od r. 607 przed Chr. i co zatem oznacza koniec deptania w wyznaczonym przez Boga czasie?
28. W ciągu ilu „czasów” Jeruzalem miało być deptane i z jakiego snu dowiadujemy się o tym?
29. Od stwierdzenia czego Daniel rozpoczął tłumaczenie snu?
30. Symbolem czego był wówczas król Nabuchodonozor i dlaczego do jego panowania oraz do panowania późniejszych narodów nie wtrącało się Królestwo Boże?
31. Co miało się stać z symbolicznym drzewem i ile czasu miało upłynąć w związku z tym?
32. Co obrazowało to w węższym znaczeniu i co się działo przez ten czas z ustrojem państwowym Babilonu?
33. Jakie panowanie nad światem zostało w rzeczywistości ‚ścięte’ i kto objął władzę?
34. Co następnie powiedział Daniel w swym wykładzie snu w odniesieniu do króla Nabuchodonozora?
35. Co w ciągu „siedmiu czasów” miało być zachowane dla króla Nabuchodonozora i co nadal pozostawało w mocy w odpowiadającym temu okresowi czasie poniżenia królestwa Jeruzalem?
36. Jak w rok później sen Nabuchodonozora zgodnie z wykładem spełnił się dosłownie na jego osobie?
37. Pod jakim względem w ciągu dłuższych „siedmiu czasów” władcy światowi naśladowali Nabuchodonozora, i z jakim skutkiem dla ludzi?
38. Co według słów Nabuchodonozora stało się przy końcu „siedmiu czasów”?
39. Jak długo mogły najwyżej trwać owe „siedem czasów” w osobistym przypadku Nabuchodonozora, lecz dlaczego nie mogło tak być, jeśli chodzi o deptanie Jeruzalem?
40. (a) Jak długo - licząc według księżycowego czasu biblijnego - trwał literalny „czas”, wspomniany w proroctwie? (b) Jak długo zatem trwał „czas” symboliczny, i kiedy powinno się skończyć „siedem czasów narodów”?
41. (a) Pod jakim względem pień drzewa w przypadku Nabuchodonozora był podwójnie opasany, i jakim władcą był Nabuchodonozor po powrocie na tron? (b) Co to obrazowało w odniesieniu do przymierza Królestwa?
42. Dlaczego to wszystko oznaczało, że w r. 1914 panowanie nad światem miało przejąć przywrócone Królestwo Boże, i czego to dowodzi w odniesieniu do Boga?
43. Komu Jehowa Bóg dał Królestwo jako najbardziej uniżonemu z ludzi?
44. Co wobec okazania takiej uniżoności musiał Jehowa Bóg uczynić z Jezusem zgodnie z przymierzem Królestwa, i jakie wydarzenie obecnie się przybliża?
„BĄDŹ WOLA TWOJA NA ZIEMI”
ROZDZIAŁ 5
Pochód potęg światowych
WCIĄGU 2520 lat „wyznaczonych czasów narodów” ludzie i aniołowie byli świadkami odbywanego z wielką paradą na ziemi pochodu potęg światowych. Pochód rozpoczął się w roku 607 przed Chr., od którego to roku zaczyna się liczenie 2520 lat. Lecz na długo przedtem wszechmądry Król nieba, Jehowa Bóg, przewidział pochód i kolejne uszeregowanie się w nim potęg światowych. Dając imponujący dowód swego nieomylnego przewidywania, przepowiedział ten pochód i jego uczestników, a nawet ich imiona i charakterystykę, tak iż możemy ich zidentyfikować. W zdumiewający sposób spisał ich dzieje na długi czas naprzód. Stąd znaczna część tego, co zawiera Jego święte Słowo, Biblia, jest spisaną z góry historią, którą w zadziwiający sposób potwierdzają sporządzone przez ludzi doniesienia historyczne o przeszłych wydarzeniach.
2 Jedynie w świetle proroczego Słowa Jehowy możemy zrozumieć i ocenić to, co się działo na ziemi od chwili skończenia się jesienią 1914 r. „wyznaczonych czasów narodów”. Zbliża się koniec długiego pochodu potęg światowych. Wydarzenia, które obrócą ten świat w ruinę, są tuż przed nami. Zapewnia nas o tym historia, spisana naprzód z polecenia Jehowy.
3 Pochód, idący w ciągu „wyznaczonych czasów narodów”, otwierał Babilon. Założył go na długo przedtem - mniej więcej 2239 lat przed erą chrześcijańską - w dolinie Mezopotamii Nemrod, prawnuk Noego. Zanim jednak Babilon stał się potęgą światową, która miała do czynienia ze świadkami Jehowy, poprzedziły go dwie inne potęgi światowe; pierwszą był Egipt, a drugą Asyria. Dopiero po pokonaniu tych rywali do władzy nad światem, a następnie po spustoszeniu królestwa ludu Jehowy wraz z jego stolicą w starożytnym Jeruzalem, Babilon stał się mocarstwem światowym, trzecią potęgą światową, wspomnianą w historii biblijnej. Asyria zwyciężyła Egipt a przez zniszczenie Babilonu usiłowała nie dopuście, by stał się on czołowym mocarstwem. Lecz Babilon został odbudowany i dążył do zdobycia przewagi. Mniej więcej w roku 633 przed Chr. zburzył stolicę Asyrii, Niniwę. Do szczytu swej potęgi doszedł za dni króla Nabuchodonozora, który zniszczył Jeruzalem i jego sanktuarium, poświęcone Jehowie Bogu.
4 Szczególnie przez swego proroka Daniela Jehowa Bóg przepowiedział kolejność w pochodzie potęg światowych. Jest to zapisane w proroczej księdze Daniela. Na 13 lat przed zburzeniem Jeruzalem i jego świątyni Nabuchodonozor przyciągnął przeciwko Jeruzalem i zmusił króla Judei, Joakima, do złożenia mu - jako swemu suwerenowi - przysięgi hołdowniczej. Było to w ósmym roku zasiadania Joakima na „tronie Jehowy” w Jeruzalem. Lecz Joakim panował jako sługa Nabuchodonozora tylko trzy lata. (2 Królewska 24:1) W trzecim i ostatnim roku swego panowania w charakterze poddanego Babilonu król Joakim złamał przysięgę i zbuntował się.
5 W tym ostatnim roku, roku buntu Joakima, księga Daniela rozpoczyna swoje historyczne doniesienie słowami: „Roku trzeciego królowania Joakima, króla Judzkiego, przyciągnął Nabuchodonozor, król Babiloński, do Jeruzalem, i obiegł je. I podał Pan [Jehowa 1] w rękę jego Joakima, króla Judzkiego, i część naczynia domu Bożego.” (Daniela 1:1, 2) Zbuntowany Joakim nie wyszedł, by się poddać królowi Babilonu. Umarł w Jeruzalem, jak to przepowiedział Jehowa. - Jeremiasza 22:18, 19.
6 Jego syn Joachyn (lub Jechoniasz) był jego następcą na „tronie Jehowy” w Jeruzalem, do którego przyciągnął Nabuchodonozor. Zwłoki Joakima wywleczono, wyrzucono poza bramy Jeruzalem i pogrzebano bez opłakania go; lecz jego syn Joachyn po zaledwie trzymiesięcznym królowaniu wyszedł żywy do oblegającego Nabuchodonozora. Zgodnie z zamysłem Jehowy Nabuchodonozor oszczędził życie 18-letniego Joachyna i zabrał go wraz z jego domownikami i urzędnikami do Babilonu. Tam Joachyn miał potomstwo, dzięki czemu utrzymał linię rodową, z której miał przyjść prawowity Dziedzic przymierza co do królestwa wiecznego, zawartego między Jehową a królem Dawidem. (2 Królewska 25:27-30; Mateusza 1:11-17) Natomiast naczynia, należące do sanktuarium Jehowy w Jeruzalem, Nabuchodonozor „zawiózł do ziemi Senaar, do domu boga swego, i wniósł ono naczynie do domu skarbu boga swego”. Na miejsce Joachyna Nabuchodonozor ustanowił królem jego stryja Sedekiasza, lecz innych członków rodziny królewskiej i arystokracji zabrał do Babilonu. Między nimi znalazł się młody Daniel i trzej jego bliscy towarzysze, Ananiasz, Misael i Azariasz, z pokolenia Judy. Działo się to jedenaście lat przed zniszczeniem Jeruzalem i jego sanktuarium, czyli w r. 618 przed Chr. - Daniela 1:2-7.
7 W Babilonie Daniel i jego trzej towarzysze otrzymali specjalne wykształcenie i okazało się, że prześcignęli w mądrości zawodowych mędrców Babilonu. Daniel stał się w Babilonie prorokiem Jehowy i pozostawał tam jako taki aż do trzeciego roku panowania Cyrusa, króla Persji. (Daniela 1:8-21; 10:1) Tymczasem król Sedekiasz złamał przysięgę hołdowniczą, którą złożył na imię Jehowy, i zaczął się buntować przeciw Nabuchodonozorowi. (Ezechiela 17:13-21) W dziewiątym roku tego buntu król Babilonu przyciągnął więc przeciwko Jeruzalem po raz trzeci. Około 18 miesięcy miasto wytrzymywało oblężenie, po czym wojska babilońskie zrobiły wyłom w murach dotkniętego głodem Jeruzalem. Król Sedekiasz uciekł ze straconego miasta, lecz został pojmany przez wojska nieprzyjacielskie. Nabuchodonozor kazał wymordować na oczach Sedekiasza jego synów, po czym oślepionego zabrał ze sobą w łańcuchach do Babilonu, aby tam umarł. Było to w jedenastym roku jego królowania, w r. 607 przed Chr. ani on, ani jego bratanek, poprzedni król Joachyn (Choniasz lub Jechoniasz), nie mieli nigdy dzieci, które by zasiadały na tronie Dawida i panowały w Judei. - Jeremiasza 22:24-30.
8 W miesiącu następnym, czyli piątym (Ab), wojska babilońskie spaliły sanktuarium Jehowy i obróciły w perzynę miasto Jeruzalem. Święta arka przymierza Jehowy uniknęła wywiezienia, lecz reszta świętych naczyń ze świątyni, bądź całych, bądź potłuczonych w kawałki, została zabrana do Babilonu. Dwa miesiące później, w miesiącu siódmym (Etanim), biedna ludność, pozostawiona w kraju, uciekła na południe do Egiptu, a ziemia Judzka i Jeruzalem zostały opustoszałe, bez ludzi i zwierząt domowych. Rozpoczęło się 70 lat opustoszenia tej ziemi. Rozpoczęło się również „siedem czasów”, czyli „wyznaczone czasy narodów”, w ciągu których spustoszone Jeruzalem miało być deptane. - 2 Królewska 25:22-26.
SEN NABUCHODONOZORA O POSĄGU
9 Gdy symboliczne królestwo Jehowy Boga legło w gruzach, a dwóch pomazanych królów tego królestwa zostało uwięzionych w Babilonie, król Nabuchodonozor rozpoczął faktycznie królować bez ingerencji ze strony Jehowy, Boga Izraela, jako widzialny władca świata, jako głowa trzeciej w historii biblijnej potęgi światowej. Wtedy to, jesienią roku 607 przed Chr., Nabuchodonozor zapoczątkował „siedem czasów”, mających trwać 2520 lat, dopóki Najwyższy Bóg nie ustanowi nad rodzajem ludzkim sprawiedliwego rządu. O tym uderzającym fakcie Jehowa Bóg powiadomił króla Babilonu w drugim roku jego panowania jako władcy światowego, czyli w roku 606-605 przed Chr. Uczynił to za pomocą zesłanego na niego snu, którego król Babilonu nie mógł sobie przypomnieć po przebudzeniu się, jednak czuł w dalszym ciągu przerażenie, wywołane tym zapomnianym snem. Wezwał więc magów, czarnoksiężników, czarowników i uczonych Chaldejczyków, którzy wszyscy byli sługami Szatana Diabła, „boga tego świata”, by mu ten sen wyłożyli. Wezwani chcieli się najpierw dowiedzieć, co mu się śniło. Nie mogąc im tego opowiedzieć, rozwścieczony król wydał dekret, nakazujący stracenie wszystkich mędrców babilońskich. Obejmowało to również Daniela i jego trzech towarzyszy. - Daniela 2:1-13.
10 Stanąwszy przed wykonawcą wyroku, Daniel poprosił o widzenie z królem a następnie o zwłokę w egzekucji, aby mógł się dowiedzieć treści snu i wyłożyć go królowi. Potem Daniel i jego trzej towarzysze pomodlili się wspólnie do Jehowy Boga. Ich modlitwa została wysłuchana i owa tak ważna dla świata tajemnica została wyjawiona Danielowi w widzeniu nocnym. Daniel z wdzięcznością błogosławił Jehowę, mówiąc: „Niech będzie imię Boże błogosławione od wieku aż na wieki; albowiem mądrość i moc jego jest: on sam odmienia czasy i chwile; zrzuca królów i stanowi królów; daje mądrość mądrym, a umiejętnym rozum; on odkrywa rzeczy głębokie i skryte, zna, co jest w ciemnościach, a światłość z nim mieszka.” (Daniela 2:12-22) A teraz przejdźmy do wielkiej tajemnicy!
11 Daniela zaprowadzono przed oblicze króla i to ocaliło wszystkich mędrców Babilonu. To, co powiedział, jest dla nas dzisiaj rzeczą największej wagi, ponieważ, jak rzekł, „jest Bóg na niebie, który objawia tajemnice, a on okazał królowi Nabuchodonozorowi, co ma być potomnych [przyszłych] dni. . . . Tobie, o królu! przychodziło na myśl na łożu twoim, co by miało być na potem, a ten, który odkrywa tajemnice, oznajmił ci to, co ma być.” (Daniela 2:27-29) Żyjemy w czasach krytycznych, które miały nastąpić w wypełnieniu się snu Nabuchodonozora.
12 Zaznaczywszy, że ta wiadomość nie wypływa z jego własnej mądrości, Daniel przypomniał królowi jego zapomniany sen: „Widziałeś, o królu, a oto wielki posąg. Posąg ten, potężny i roztaczający niezwykły blask, stał przed tobą, a jego wygląd napełniał przerażeniem. Głowa tego posągu była ze szczerego złota, jego piersi i ramiona ze srebra, jego brzuch i uda z brązu, jego nogi z żelaza, jego stopy częściowo z żelaza, a częściowo z gliny. A gdy patrzyłeś, kamień został wycięty ręką, która nie była człowiecza, i uderzył w jego stopy z żelaza i gliny, i rozbił je na kawałki; potem żelazo, glina, brąz, srebro i złoto, wszystko to razem zostało rozbite na kawałki i stało się podobne plewom na klepisku w lecie: a wiatr uniósł je, tak iż nie można było znaleźć po nich śladu. Lecz kamień, który uderzył w posąg, stał się wielką górą i napełnił całą ziemię. (Daniela 2:31-35, RS) Zdumiony król Babilonu uznał prawdziwość opisu; lecz co to wszystko znaczyło?
13 „Tenci jest sen. Wykład też jego powiemy przed królem”, rzekł Daniel, mówiąc o sobie i swoich trzech towarzyszach, którzy się modlili razem z nim. „Tyś, królu! królem królów; bo tobie Bóg niebieski królestwo, moc, potęgę i sławę dał; i wszystko, gdzie jeno mieszkają synowie ludzcy, zwierz polny i ptastwo niebieskie, dał w rękę twoją i postanowił cię panem nad tym wszystkim, a tyś jest tą głową złotą.” - Daniela 2:36-38.
14 Czy to znaczyło, że głową był sam Nabuchodonozor? Czy może wykładowca Daniel, mówiąc do Nabuchodonozora, mówił w rzeczywistości do kogoś innego, kto w istocie był głową ze złota, do niewidzialnego władcy, którego wyobrażał król Babilonu? I czy znajdujące się poniżej złotej głowy metalowe części posągu wyobrażały różne szczeble w organizacji podporządkowanej tej ukrytej za kulisami, tajemniczej głowie, czy też wyobrażały one różne szczeble w organizacji podległej samemu Nabuchodonozorowi? A gdyby przyjąć to ostatnie, czy wtedy cały posąg istniał już przedtem, z wyjątkiem, powiedzmy, jego części złożonej z żelaznych nóg i stóp z żelaza i gliny? Jeśli tak, to ten posąg ze snu byłby głównie statycznym obrazem czegoś, co już istniało, a więc nie miałby znaczenia proroczego, oprócz żelaznych nóg i stóp. Natomiast jeśli Nabuchodonozor jako złota głowa wyobrażał kogoś niewidzialnego, ukrytego za kulisami, to srebrne piersi i ramiona musiałyby obrazować najwyższy szczebel w organizacji podporządkowanej tej niewidzialnej głowie; brzuch i uda z brązu musiałyby obrazować najbliższy szczebel niższy w tej organizacji; a nogi z żelaza i stopy częściowo z żelaza a częściowo z gliny musiałyby obrazować najniższy szczebel względnie szczeble w tejże organizacji, gdyż ten najniższy, czyli żelazny szczebel był już co najmniej częściowo rozwinięty. Jak więc ma się rzecz naprawdę?
15 Gdy założymy, że złota głowa symbolizowała Nabuchodonozora jako widzialnego króla królów, to metalowe części posągu poniżej tej złotej głowy powinny by symbolizować widzialną organizację, podległą Nabuchodonozorowi, organizację już istniejącą, która przynajmniej po większej części była już czynna. Stąd srebrne piersi i ramiona poniżej złotej głowy powinny by symbolizować szczebel organizacji rządowej, podlegającej bezpośrednio Nabuchodonozorowi; brzuch i uda z brązu powinny by symbolizować szczebel organizacji rządowej, poddany srebrnemu szczeblowi, znajdującemu się nad nim, i nie będący w bezpośrednim kontakcie z głową rządu, Nabuchodonozorem; a nogi z żelaza i stopy częściowo z żelaza a częściowo z gliny powinny by symbolizować najniższy szczebel względnie szczeble organizacji rządowej, najdalej odsunięte od głowy rządu. Co by to jednak oznaczało?
16 Oznaczałoby to, za srebrne piersi i ramiona przedstawiałyby symbolicznie Daniela i jego trzech towarzyszy, oraz być może nielicznych innych dostojników babilońskich. Dlaczego? Ponieważ bezpośrednio po trafnym wyłożeniu snu przez Daniela „król wyniósł wysoko Daniela i darów wiele i wielkich dał mu, i uczynił go książęciem nad wszystkimi prowincjami Babilonu, i przełożonym urzędników nad wszystkimi mędrcami babilońskimi. A Daniel poprosił króla, i przełożył nad sprawami prowincji babilońskiej Sydracha, Misacha i Abdenaga; a sam Daniel był we drzwiach królewskich [na dworze królewskim, RS].” (Daniela 2:48, 49, Wu) Gdyby więc srebrne piersi i ramiona posągu przedstawiały symbolicznie Daniela i jego trzech towarzyszy, to byliby oni przeznaczeni na zniszczenie. W rzeczy samej reprezentowaliby wtedy widzialnie najwyższy, srebrny szczebel potężnej organizacji, podległej niewidzialnej mocy panującej, którą wyobrażał Nabuchodonozor, złota głowa. Nie może to jednak być trafnym pojmowaniem względnie tłumaczeniem znaczenia metalowego posągu, ponieważ Daniel i jego trzej towarzysze wcale nie byli częścią organizacji skazanej na zniszczenie, jakiemu uległ posąg ze snu.
17 Nie! Ten symboliczny posąg nie jest statycznym obrazem, w którym jedynie niższe części miałyby znaczenie prorocze. Przedstawia on pewien rozwój wydarzeń i od głowy do stóp ma znaczenie prorocze, przy czym prorocze jest również to, co się z nim stało. Samego Nabuchodonozora nie wyobrażają znajdujące się gdzieś u dołu części posągu, na przykład żelazne nogi. Nie mógłby on być jednocześnie dolną częścią posągu i jego głową. Będąc w babilońskim mocarstwie światowym królem królów z dopuszczenia Boga niebios, który pozwolił mu też zniszczyć Jeruzalem i jego świątynię, Nabuchodonozor jest złotą głową symbolicznego posągu.
18 Jest on głową ze złota, ponieważ jest głową dynastii władców imperium babilońskiego. Zatem złota głowa symbolizuje w gruncie rzeczy rozpoczynający się od Nabuchodonozora ród panujący w babilońskim mocarstwie światowym. Sama Biblia wymienia dwóch innych władców z tej dynastii, mianowicie Ewilmerodacha i Baltazara (ściśle: Belszassara). (2 Królewska 25:27; Jeremiasza 52:31; Daniela 5:1-30, Wu) O Nabuchodonozorze podano, że panował 43 lata, licząc od chwili objęcia tronu w r. 625 przed Chr., a więc jeszcze 25 lat po zburzeniu Jeruzalem i jego świątyni w r. 607 przed Chr. Ewilmerodach rozpoczął swe królowanie w r. 582 przed Chr. jako bezpośredni następca Nabuchodonozora. Na Baltazarze 2, który został zabity w r. 539 przed Chr., skończyła się dynastia Nabuchodonozora. (Daniela 5:30, 31) W rzeczywistości złota głowa symbolicznego posągu zaczęła więc istnieć wówczas, gdy Nabuchodonozor stał się władcą świata po zburzeniu Jeruzalem w r. 607 przed Chr., po którym to wydarzeniu rozpoczęło się „siedem czasów”.
19 Ale głowa ze złota to jeszcze nie cały posąg ze snu. Poniżej był tułów, złożony z warstw różnych metali. Zatem dynastia, którą wyobrażała złota głowa, nie miała istnieć zawsze. Historia świecka zanotowała jeszcze innych królów w linii, ciągnącej się od Nabuchodonozora do Baltazara. Od chwili zburzenia Jeruzalem babilońska potęga światowa trwała tylko do roku 539 przed Chr., czyli niecałe 70 lat. Wskazując na ten koniec potęgi światowej Babilonu, Daniel powiedział dalej w swym wykładzie: „Po tobie [to jest, po twojej dynastii] powstanie inne królestwo, pośledniejsze niż twoje.” (Daniela 2:39, RS) Wyobrażały je piersi i ramiona ze srebra. Jakie królestwo symbolizuje więc ta część posągu!
20 Symbolizuje ona „królestwo”, czyli potęgę światową Medów i Persów. Wyrażenie „po tobie” odnosiło się do czasu i przestrzegało Nabuchodonozora, że po jego dynastii dominujące stanowisko w świecie miało objąć inne władztwo, które miało dopiero nadejść. Wyrażenie „pośledniejsze niż twoje” odnosi się do poziomu nowej potęgi światowej, czyli do jej jakości w porównaniu z jakością potęgi światowej Babilonu. Miało ono być niższe od głowy ze złota i zostało przedstawione przez mniej wartościowy metal, bo przez srebro. To medo-perskie mocarstwo światowe rozwinęło wspaniałą, olśniewającą świat cywilizację, która w niczym nie ustępowała cywilizacji babilońskiej. Lecz nie miało się ono wyróżnić przed Jehową Bogiem obaleniem Jego symbolicznego królestwa w Jeruzalem. Zanim Medo-Persja stała się czwartą w historii biblijnej potęgą światową, królowi perskiemu Cyrusowi udało się zjednoczyć Medię i Persję, a następnie zdobyć silne królestwo Lidii na zachodzie Azji Mniejszej. Prorocze Słowo Jehowy przepowiedziało, że Cyrus przyciągnie przeciwko Babilonowi i zepchnie go z jego wywyższonej pod niebiosa pozycji. Potem Cyrus miał być użyty za narzędzie do dokonania dzieła przywrócenia, które Jehowa Bóg przewidział w swym zamyśle dla tego perskiego zwycięzcy. - Izajasza 44:28.
21 Na dowód, że w rzeczywistości babilońskie mocarstwo światowe wydał w ręce Cyrusa Wielkiego Najwyższy Bóg, prorok Izajasz oświadczył około 200 lat wcześniej:
22 „To powiedział Jehowa do swego pomazańca, Cyrusa, którego prawicę ująłem, by podbić przed nim narody, żebym mógł odpasać nawet biodra królów; otworzyć przed nim dwuskrzydłowe drzwi, tak iż nawet bramy nie będą zamknięte: ‚Ja sam pójdę przed tobą i wyprostuję wyniosłości ziemi. Potłukę na kawałki miedziane drzwi, a żelazne zasuwy oderwę. I dam ci skarby znajdujące się w ciemnościach i skarby schowane w kryjówkach, abyś się dowiedział, że ja jestem Jehowa, który cię wdam po imieniu, Bóg Izraela. To ze względu na sługę mego Jakuba i Izraela, wybranego mego, począłem wołać cię po imieniu; nadałem ci zaszczytne imię, chociaż mnie nie znałeś. Ja jestem Jehowa, i nie ma innego. Oprócz mnie nie ma Boga. Przepaszę cię mocno, chociaż mnie nie znałeś, aby ludzie od wschodu słońca i od jego zachodu poznali, że nie ma nikogo oprócz mnie. Ja jestem Jehowa, i nie ma innego.’ ‚Ja sam wzbudziłem kogoś w sprawiedliwości i wyprostuję wszystkie jego drogi. On zbuduje moje miasto i wypuści moich wygnańców, nie za opłatę ani na skutek przekupstwa’, powiedział Jehowa zastępów.” - Izajasza 45:1-6, 13, NW.
23 Ponieważ w nocy z 6 na 7 października roku 539 przed Chr. bramy Babilonu były w zagadkowy sposób pozostawione otworem, zwycięskie wojska pomaszerowały w dół wysuszonym korytem rzeki Eufrat i przez bulwar nadbrzeżny zdołały się dostać do wnętrza otoczonego potężnymi murami Babilonu. Jehowa przepowiedział przez swego proroka Izajasza, że przy podboju Babilonu połączą się z Cyrusem wojownicy Elamu i Medii. (Izajasza 13:17-22; 21:2, 9) Zgodnie z tym stryj Cyrusa, Dariusz, będący Medem, przyłączył się ze swymi siłami zbrojnymi do tej zwycięskiej akcji przeciwko Babilonowi. Prorok Daniel przebywał wówczas w mieście. Studiował on boskie proroctwa, włącznie z proroctwem, spisanym przez Jeremiasza, który również przepowiedział upadek Babilonu, czyli Sesaku. (Daniela 9:1, 2; Jeremiasza 25: 12-26; 50: 1 do 51: 64) W nocy, w której potężny Babilon padł, a jego ostatni król, Baltazar, został zabity, Baltazar i jego liczni książęta ucztowali, czując się zupełnie bezpieczni za murami miasta. Jednakże ucztowanie ustąpiło miejsca przerażeniu, gdy Jehowa spowodował ukazanie się ręki ludzkiej, która znakami nieznanego alfabetu pisała na ścianie sali jadalnej Baltazara. W rezultacie musiano wezwać proroka Daniela, aby przeczytał i wytłumaczył odręczny napis na ścianie. Pod natchnieniem Daniel odkrył treść cudownej wieści, będącej potwierdzeniem tego, co na długo przedtem powiedzieli prorocy Jehowy, Izajasz i Jeremiasz. Daniel oświadczył, że wiadomość tę napisał jego Bóg, Bóg Izraela. Rzekł on:
24 „Przetoż teraz od niego posłana jest ta część ręki, i pismo to wyrażone jest. A toć jest pismo, które wyrażone jest: Mene, Mene, Thekel, Upharsin [liczba mnoga od słowa Peres]. A tenci jest wykład tych słów: Mene, zliczył Bóg królestwo twoje [dni twego królestwa, RS] i do końca je przywiódł. Thekel, zważonyś na wadze, a znalezionyś lekki; Peres, rozdzielone jest królestwo twoje, a dane jest Modom i Persom.”
25 Zanim minęła ta noc, napisane ręką na ścianie proroctwo sprawdziło się na potwierdzenie Słowa Jehowy i Jego proroka, Daniela. „Tejże nocy zabity jest Balsazar, król chaldejski. A Dariusz, Medczyk, ujął królestwo, mając lat około sześćdziesiąt i dwa.” (Daniela 5:24-28, 30, 31) Wraz ze śmiercią ostatniego króla z panującej w Babilonie dynastii Nabuchodonozora złota głowa posągu z jego snu przestała istnieć jako potęga światowa. Medo-Persja, wyobrażona symbolicznie przez piersi i ramiona ze srebra, doszła do władzy jako czwarta potęga światowa w historii biblijnej. Nastąpiło to w roku 539 przed Chr.
26 Oczywiście po śmierci swego stryja Dariusza, Meda, Cyrus, Pers, stał się jedyną głową imperium perskiego. Dokonał on przepowiedzianego przez Izajasza dzieła przywrócenia. W roku 537 przed Chr. 3 wszedł w życie dekret Cyrusa, dotyczący jeńców żydowskich, przebywających wówczas na wygnaniu w Babilonie, i wierny ostatek Żydów został uwolniony, by mógł powrócić do ziemi ojczystej i odbudować sanktuarium Jehowy oraz święte miasto Jeruzalem. Podbite miasto Babilon nie od razu zostało doprowadzone do ruiny, co miało nastąpić w wypełnieniu proroctwa Jehowy o jego trwałym spustoszeniu, gdyż król Cyrus panował jeszcze z tego miasta.
27 Srebrne piersi i ramiona, które się śniły Nabuchodonozorowi, wyobrażały „królestwo”, to jest linię królów, zaczynającą się od Cyrusa Wielkiego - który przez pewien czas panował wspólnie ze swym stryjem, Dariuszem, Medem - i ciągnącą się przez przeszło 200 lat. Do tej linii królów perskich należeli nie tylko ci nieliczni władcy, których imiona wymieniono w Biblii. Cyrus był pierwszym aryjczykiem, czyli pierwszym przedstawicielem jafetyckiego odgałęzienia rodziny ludzkiej, który się stał władcą świata. Na tym stanowisku Cyrus Wielki królował 9 lat. W r. 529 przed Chr. wstąpił na tron jego następca, król Kambyzes, który przez podbój Egiptu w 525 r. przed Chr. rozszerzył imperium perskie. Po nim, w r. 522 przed Chr. przyszedł uzurpator, mag, imieniem Gaumata, który się podawał za Smerdisa. Królował on niecałe osiem miesięcy i został uśmiercony przez pierwszego króla perskiego, który nosił imię Dariusz, i który przez to stał się królem w r. 521 przed Chr.
28 Ten Pers, Dariusz I, wszczął działania wojenne przeciwko Grecji, lecz poniósł dotkliwą klęskę w bitwie pod Maratonem. Po nim, w roku 486/485 przed Chr., wstąpił na tron Kserkses I, czyli Aswerus, mąż wspomnianej w Biblii królowej Estery. (Estery 1:1-3; 3:7) On również wyruszył na podbój Grecji, lecz mu się to nic udało, gdyż w r. 480 przed Chr. poniósł ciężkie straty militarne w wąwozie termopilskim oraz klęskę na morzu w bitwie pod Salaminą. Jego następca był Artakserkses I, który miał przydomek Długoręki, ponieważ prawą rękę miał dłuższą od lewej. W dwudziestym roku swego panowania, czyli w r. 455 przed Chr., tenże Artakserkses mianował swego żydowskiego podczaszego Nehemiasza wielkorządcą prowincji Judei i polecił mu udać się do Jeruzalem i odbudować jego mury. Od chwili odbudowania murów przez Nehemiasza rozpoczęło się „siedemdziesiąt tygodni” lat, wspomnianych w Daniela 9:24-27 i ustalających datę pojawienia się i śmierci Mesjasza, czyli Chrystusa, Jezusa z Nazaretu. - Nehemiasza 1:1; 2:1-18.
29 Potem następowali po sobie królowie: Kserkses II; Dariusz II (Pers); Artakserkses II nazywany Mnemonem; Artakserkses III z przydomkiem Ochos; Arses, który królował 2 lata (338-336 przed Chr.); i wreszcie Dariusz III z przydomkiem Kodoman, którego królowanie skończyło się nagle w r. 331 przed Chr. Na nim skończyła się perska potęga światowa, której symbolem były srebrne piersi i ramiona posągu ze snu Nabuchodonozora. Stało się to na skutek klęski, którą Dariusz III poniósł w owym roku w bitwie pod Gaugamelą w pobliżu miejsca, na którym niegdyś stała Niniwa, stolica imperium asyryjskiego. Kto go pokonał? Macedończyk, który założył następną potęgę światową, imperium macedońskie, czyli greckie, będące piątą z kolei potęgą światową. Macedończykiem tym był Aleksander Wielki.
PIĄTA, SZÓSTA I SIÓDMA POTĘGA ŚWIATOWA
30 W naszych rozważaniach nad metalowym posągiem ze snu Nabuchodonozora przystępujemy z kolei do „jego brzucha i ud z brązu [lub miedzi]”. Prorok Daniel powiedział Nabuchodonozorowi, że i ta część posągu wyobraża królestwo, czyli dynastię. Daniel rzekł: „Po tobie powstanie królestwo inne, mniejsze niźli ty, srebrne, i trzecie królestwo inne, miedziane [z brązu, RS], które będzie panowało po wszystkiej ziemi.” (Daniela 2:39, Wu) Aleksander był synem króla Filipa II Macedońskiego, który rozszerzył swą władzę w kierunku południowym na całą Grecję i położył kres greckiemu systemowi miast-państw. Spełnił on ambicję swego ojca i przystąpił do podboju imperium perskiego, leżącego na wschodzie w Azji. Jak to więc jeszcze zobaczymy, tego Aleksandra Wielkiego przepowiedział w swym proroctwie Daniel. Odnosił on nad królem perskim Dariuszem III jedno zwycięstwo za drugim, aż w r. 331 przed Chr. odebrał mu miasto Babilon i zadał klęskę w bitwie pod Gaugamelą. Wskutek tego upadła potęga światowa Persji, a Aleksander Macedoński stał się władcą świata, ustanawiając piątą potęgę światową, wymienioną w historii biblijnej. W r. 327 przed Chr. rozszerzył swe podboje na zachodnią część Indii. Jego imperium było większe od którejkolwiek z poprzednich potęg światowych. Z tego punktu widzenia to zobrazowane przez brąz lub miedź królestwo było tym, „które będzie panowało po wszystkiej ziemi”.
31 Aleksander Wielki jako władca świata panował tylko osiem lat i umarł w Babilonie w r. 323 przed Chr. W okresie jego wypraw wojennych rozwinął się pospolity język grecki, tak zwany koiné, w którym zostały napisane Chrześcijańskie Pisma Greckie Biblii Świętej. Dzięki wielkiemu obszarowi imperium Aleksandra oraz dzięki koloniom greckim, które on zakładał, greczyzna koiné stała się językiem międzynarodowym. Dlatego język ten nadawał się najlepiej do rozprzestrzenienia dobrej nowiny o Królestwie Bożym pod rządami Chrystusa we wszystkich częściach świata, znanego za dni apostołów Chrystusa.
32 Jednakże ze śmiercią Aleksandra w r. 323 przed Chr. „królestwo”, wyobrażone przez brzuch i uda z brązu (miedzi), nie skończyło się, aby ustąpić miejsca części żelaznej symbolicznego posągu. Dwaj synowie Aleksandra i jego brat, którzy kolejno mieli być jego następcami, w ciągu czternastu lat zostali pomordowani. Imperium Aleksandra zostało rozbite. Władzę objęli jego czterej generałowie, każdy nad inną częścią imperium. W ciągu niecałych pięćdziesięciu lat po śmierci Aleksandra utworzyły się trzy odrębne państwa hellenistyczne czyli greckie, każde z własną linią królów. Jedno z nich znajdowało się w Macedonii, drugie w Syrii, a trzecie w Egipcie. Ostatnie dwa usiłowały zhellenizować, czyli przerobie na modłę grecką, Egipt i Bliski Wschód oraz Azję aż do Indii. W tym to okresie przetłumaczono na ówczesny pospolity język grecki Pisma Hebrajskie proroków Jehowy, dzięki czemu powstała tak zwana grecka Septuaginta, którą się posługiwali wcześni chrześcijanie. Z biegiem czasu rosnąca potęga rzymska wchłonęła owe państwa hellenistyczne, najpierw macedońskie, następnie syryjskie i w końcu, w r. 30 przed Chr., egipskie.
33 W owym roku hellenistycznym imperium egipskim zawładnął Rzym i Egipt stał się prowincją rzymską, rządzoną przez gubernatora rzymskiego. Najpóźniej w tym roku (30 przed Chr.) Rzym został dominującym mocarstwem światowym, szóstą potęgą światową. Pochód potęg światowych doszedł teraz - jak na to wskazywał metalowy posąg ze snu Nabuchodonozora - do nóg z żelaza. W danym Nabuchodonozorowi wykładzie tego snu Daniel przepowiedział mu to w ten sposób: „A królestwo czwarte będzie mocne jako żelazo; bo jako żelazo łamie i kruszy wszystko, jako żelazo, mówię, kruszy wszystko, tak i ono połamie i pokruszy wszystko.” (Daniela 2:40) Fakt, iż posąg miał dwie nogi z żelaza, nie oznaczał, że uzmysłowiona przez nie potęga światowa miała być rozdwojona na Wschód i Zachód czy na Północ i Południe, tak jak fakt, że miał on dwa srebrne ramiona, nie oznaczał, iż perska potęga światowa była rozdzielona pod względem politycznym na dwa przeciwstawne obozy. W łonie rzymskiej potęgi światowej, szóstej w historii biblijnej, zaszły pewne zmiany i okazała się ona silniejsza niż poprzedzające ją imperia wyobrażone przez złoto, srebro i brąz (miedź). Z powodu swej siły i zdolności kruszenia wszystkiego była ona rzeczywiście podobna do żelaza.
34 Szósta potęga światowa, Rzym, nie była jedyną potęgą światowa, którą symbolizowały żelazne nogi. W ciągu wieków, w których panowała zasada żelaznego władztwa nad światem, pojawiła się potęga światowa, będąca największą i najpotężniejszą w całym pochodzie. Była to przepowiedziana w proroctwie biblijnym siódma potęga światowa, a mianowicie imperium brytyjskie, którego potęga wzrosła z biegiem czasu dzięki współdziałaniu ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki, leżącymi na kontynencie północno-amerykańskim. Z tego powstała dwuczłonowa potęga światowa, najsilniejsza i najdalej sięgająca w całej historii świata do r. 1914 po Chr.
35 Lecz była jeszcze końcowa, czyli dopełniająca część symbolicznego posągu, mianowicie „stopy częściowo z żelaza, a częściowo z gliny”. Prorok Daniel podał do tego następujący natchniony komentarz: „A iż widziałeś stopy i palce częściowo z gliny garncarskiej a częściowo z żelaza, królestwo będzie rozdzielone; lecz będzie w nim trochę siły żelaznej, jako że widziałeś żelazo, zmieszane z błotnistą gliną. I tak jak palce stóp były częściowo z żelaza a częściowo z gliny, tak to królestwo będzie częściowo silne a częściowo łamliwe [kruche]. A iż widziałeś żelazo zmieszane z błotnistą gliną, połączą się z nasieniem ludzkim [pomieszają się w prawdzie związkami małżeńskimi, Wu], lecz nie przylgną do siebie, tak jak żelazo nie łączy się z gliną.” - Daniela 2:41-44, AS, uw. marg.
36 Tak jak to, co przedstawiała żelazna część symbolicznego posągu, zaczęło się od imperium rzymskiego i doprowadziło do powstania anglo-amerykańskiej, dwuczłonowej potęgi światowej, tak twardość i siła żelaza wyobrażały nieugiętość i surowość tych potęg w sprawowaniu kontroli i władzy nad światem. Ale co oznacza dziesięć palców, na których kończy się symboliczny posąg? Ten szczegół wskazuje na to, że w końcowym okresie istnienia symbolicznego posągu resztki Rzymu, czyli szóstej potęgi światowej, będą współzawodniczyć z Anglo-Ameryką, czyli siódmą potęgą światową, i że z tymi rywalizującymi ze sobą potęgami będą współdziałać jeszcze inne niezawisłe rządy polityczne. Ponieważ liczba dziesięć jest liczbą biblijną, symbolizującą zupełność ziemską, dziesięć palców obrazuje wszystkie takie współistniejące mocarstwa i rządy.
37 Lecz jak wypełniło się to, że owe symboliczne dziesięć palców były częściowo z żelaza a częściowo z błotnistej gliny? Nastąpiło to w ten sposób, że ‚połączyli się z nasieniem ludzkim’. Jest prawdą, że pogańskie imperium rzymskie przekształciło się po części w Święte Państwo Rzymskie, namaszczone przez przywódców religijnych Kościoła rzymskokatolickiego. Hierarchia rzymskokatolicka usiłowała zawładnąć tym Świętym Państwem Rzymskim, wskutek czego między politycznymi władcami tego państwa a papieżem i jego religijnym klerem wywiązała się wałka o władzę. Wszędzie, z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych Ameryki, został zawarty związek małżeński między kościołem a państwem.
38 Jednakże łączenie się władców, czyli przywódców politycznych, z „nasieniem ludzkim” mogłoby też oznaczać zespalanie się ze sobą i wydawanie potomstwa politycznego; albo mogłoby oznaczać uludowienie, demokratyzację lub socjalizację form rządzenia. W XIX wieku w chrześcijaństwie wzmagał się szybko ruch socjalistyczny. W roku 1848 Karol Marks i Fryderyk Engels wydali Manifest komunistyczny, zawierający krótki, jasny wykład socjalizmu naukowego, przez Europę przeszły ruchy rewolucyjne. Papież Pius IX był nawet zmuszony uciekać z Rzymu, gdzie mógł powrócić dopiero w r. 1850. Gdy element socjalistyczny zaczął brać pewien udział w rządach, dążył do osłabienia i obalenia tak zwanych rządów kapitalistycznych; natomiast elementy demokratyczne w rządach osłabiały siłę monarchów imperialistycznych, absolutnych. Owe bardziej nowoczesne, radykalne elementy i starsze imperialistyczne formy władztwa światowego nie przylegały do siebie w miłości i poczuciu powinowactwa. Było tak, jak przy próbie połączenia żelaza z gliną.
NIEZNISZCZALNE KRÓLESTWO BEZ NASTĘPCÓW
39 W tym stadium następuje wypełnienie dramatycznego punktu kulminacyjnego snu Nabuchodonozora. Prorok Daniel ciągnął dalej swój wykład: „Za dni tych królów Bóg niebios ustanowi królestwo, które nigdy nie będzie zniszczone ani nie będzie pozostawione innemu ludowi; pokruszy ono i zniszczy wszystkie te królestwa, a samo będzie trwać wiecznie, tak jak widziałeś, że bez pomocy rąk, od góry został odcięty kamień, który skruszył żelazo, brąz, glinę, srebro i złoto. Wielki Bóg oznajmia królowi, co będzie w przyszłości; sen jest pewny, a jego wykład niezawodny.” - Daniela 2:44, 45, AT.
40 W r. 1914 po Chr. skończyły się „siedem czasów”, czyli „wyznaczone czasy narodów”. Zgodnie z biblijnym podziałem czasu, jesienią tego roku Bóg niebios ustanowił obiecane Królestwo, osadziwszy na tronie i ukoronowawszy na Króla królów i Pana panów swego pomazanego Syna, wywyższonego do chwały Jezusa Chrystusa. (Objawienie 12:1-5; 17:14; 19:16) Królestwo Boże nie zostało więc ustanowione rękami ludzkimi. Było tak, jak gdyby bez pomocy rąk ludzkich od góry został odcięty kamień. Powszechną suwerenność Jehowy Boga symbolizuje góra; a to Królestwo w rękach Jego pomazanego Króla, który wypełnia zawarte z Dawidem przymierze Królestwa, jest po prostu wyrazem powszechnej suwerenności Jehowy. Jest ono „królestwem naszego Pana [Boga] i jego Chrystusa”. - Objawienie 11:15, NW.
41 Narodziny tego Królestwa nastąpiły „za dni tych królów”, nie tylko królów zobrazowanych przez żelazne, brązowe (miedziane), srebrne i złote części posągu. Chociaż imperia: babilońskie, perskie, greckie i rzymskie dawno przeminęły jako potęgi światowe, to jednak do roku 1914 po Chr. istniały jeszcze zasadnicze resztki tych minionych potęg światowych, mianowicie tureckie imperium ottomańskie, zajmujące terytorium starożytnej Babilonii, oraz działające w tym czasie rządy nacjonalistyczne w Persji (obecnym Iranie), Grecji i Rzymie (Włochy).
42 To ustanowione przez Boga niebios Królestwo niebiańskie nigdy nie będzie zniszczone. Nie odda ono zatem swej władzy żadnej nowej potędze światowej jako swemu następcy ani też nigdy nie będzie deptane czy tratowane przez jakikolwiek naród tego świata. Nie będzie już na ziemi żadnego narodu ani potęgi światowej, na którą można by było przelać taką władzę, ponieważ Królestwo Boga pod rządami Jego pomazanego Króla pokruszy wszystkie te królestwa, zobrazowane przez metalowy posąg, i na zawsze położy im kres. To niebiańskie Królestwo, które niby nowo narodzone dziecko wydała na świat rządzona niepodzielnie przez Boga Jego organizacja uniwersalna, zdąża obecnie do spełnienia swej misji, polegającej na uderzeniu symbolicznego posągu w jego stopy z żelaza i gliny. W końcowej wojnie Armagedonu, „wojnie wielkiego dnia Boga Wszechmocnego”, ten symboliczny Kamień z druzgocącą siłą uderzy w symboliczny posąg.
43 Rzeczywiste zniszczenie symbolicznego posągu nastąpi raptownie, bez podniesienia ręki przez kogokolwiek ze świadków Jehowy na ziemi. Symboliczny posąg, wyobrażający panowanie nad światem, sprawowane przez władców tego starego świata, zostanie starty na proch, a gwałtowny wiatr Boży zmiecie ten proch jak plewy z klepiska, tak iż nigdy już nie będzie naniesiony z powrotem na ziemię. Podobnie jak kruszący kamień urósł do wielkości góry i napełnił całą naszą ziemię, tak Królestwo Boże stanie się władczą górą, która napełni całą ziemię i na zawsze będzie dominować nad wszystkimi sprawami ludzkimi. „Nie będą wyrządzać żadnej krzywdy ani nie spowodują żadnego zniszczenia na całej mojej świętej górze; ponieważ ziemia na pewno będzie napełniona znajomością Jehowy, tak jak wody pokrywają morze.” (Izajasza 11:9, NW) Wola wielkiego Boga będzie wtedy spełniana na ziemi, tak jak jest spełniana w niebie. Na zawsze skończy się długi pochód bezbożnych potęg światowych.
[Przypisy]
1 Jest to jedno ze 134 miejsc, w których kopiści żydowscy, soferim, zmienili - jak to sami mówią - pierwotny tekst hebrajski, pisząc zamiast Jehowah względnie Jahweh („Jehowa”) Adonaj („Pan”).
2 Dzięki Danielowi Baltazar byt już znany w świecie nowożytnym na długo przedtem, zanim współczesna archeologia zamknęła usta „wyższym krytykom” Biblii, dostarczając świeckiego dowodu, że Baltazar jest postacią historyczna. Na przykład w Yale Oriental Series - Researches z roku 1929, tom XV, czytamy:
„Wzmianki w piśmie klinowym o Baltazarze rzuciły dużo światła na rolę, która on odegrał, tak iż jego miejsce w historii jest dokładnie znane. Jest wiele tekstów, które wskazują na to, że pod względem stanowiska i prestiżu Baltazar prawie dorównywał Nabonidowi. Faktem dowiedzionym jest, że w ostatnim okresie nowobabilońskim istniało przeważnie władztwo dwuosobowe. Nabonid sprawował władzę najwyższa ze swej rezydencji w Têmâ w Arabii, podczas gdy Baltazar działał jako współwładca w kraju ojczystym, a ośrodkiem jego wpływów był Babilon. Oczywista, że Baltazar nie był mało znaczącym wicekrólem; było mu powierzone ‚królowanie’.” - Zobacz str. 186, rozdział XXIV, zatytułowany „Znaczenie wzmianek o Baltazarze w piśmie nieklinowym w XV tomie wyżej wymienionych serii pod nagłówkiem „Nabonidus i Belszassar - studium końcowych wydarzeń w imperium nowobabilońskim”, pióra Raymonda Philipa Dougherty’ego, Williama M. Laffana, profesora asyrologii i literatury babilońskiej oraz kuratora zbiorów babilońskich na Uniwersytecie Yale, New Haven, Connecticut, USA.
3 Zobacz „A jednak Pismo Święte ma rację” Wernera Kellera, strony 253, 254.
Pytania do studium
1. Jaki pochód rozpoczął się w r. 607 przed Chr. i skąd wiemy, ze Jehowa Bóg przepowiedział pochód i jego uczestników?
2. Jedynie w świetle czego możemy zrozumieć to, co się działo od roku 1914, i co więc stoi przed nami?
3. Kiedy Babilon otworzył pochód potęg światowych i jak do tego doszedł?
4, 5. (a) Przez kogo w szczególności Jehowa przepowiedział kolejność w pochodzie? (b) Od którego roku panowania króla Joakima rozpoczyna się księga Daniela?
6. (a) Jak linia rodowa króla Dawida, z której miał przyjść prawowity Dziedzic przymierza Królestwa, została utrzymana poprzez króla Joachyna? (b) Kiedy i jak Daniel i jego trzej bliscy towarzysze zostali zabrani do Babilonu?
7. (a) Kim stał się Daniel w Babilonie? (b) Jak doszło do tego, że ani jedno z dzieci Sedekiasza nie zasiadało na tronie w Jeruzalem?
8. W jaki sposób ziemia judzka i Jeruzalem stały się niezamieszkałe przez ludzi i przez zwierzęta domowe, i odkąd liczy się „siedem czasów”?
9. (a) Kiedy Nabuchodonozor zaczął królować jako widzialny władca świata? (b) Kiedy miał on swój pierwszy proroczy sen i kto okazał się niezdolny do wyłożenia mu go?
10. Jak Daniel dowiedział się treści snu i jego znaczenia, i jakimi słowami błogosławił Jehowę Boga?
11. Jak Daniel uczcił Jehowę przed królem i dlaczego to, co on wtedy powiedział, jest dla nas rzeczą największej wagi?
12. Jaka była treść snu, który Daniel przypomniał królowi?
13. Kto według wykładu Daniela był głową ze złota i dlaczego?
14. Jeśli Nabuchodonozor jako symboliczna głowa ze złota wyobrażał niewidzialnego władcę, to co musiałyby wyobrażać inne metalowe części posągu, i w jakiej mierze byłby to obraz proroczy?
15. Gdyby wyjść z założenia, że głowa ze złota obrazuje Nabuchodonozora, co powinny by obrazować dalsze metalowe części posągu?
16. Jak ten posąg obejmowałby wtedy swym znaczeniem Daniela i jego trzech towarzyszy, i w takim razie jaką część niewidzialnej organizacji reprezentowaliby oni widzialnie?
17. Co wyobraża ten metalowy posąg, zamiast być przede wszystkim statycznym symbolem, i dlaczego symboliczną głową ze złota jest Nabuchodonozor?
18. Jakiego szerszego znaczenia nabiera złota głowa, i kiedy zatem ta głowa zaczęła istnieć?
19. Jak posąg metalowy wskazywał na to, że babilońskie mocarstwo światowe nie miało istnieć zawsze, i jak to potwierdził -wykład Daniela?
20. W jakim sensie „królestwo” przyrównane do srebra było pośledniejsze od królestwa, wyobrażonego przez złotą głowę, i co było przepowiedziane o zdobywcy Babilonu?
21, 22. Co na długi czas naprzód ogłosił Izajasz na dowód tego, że to Jehowa wydał Babilon w ręce Cyrusa?
23. (a) Jak wojska Cyrusa dostały się do obwarowanego Babilonu i kto się przyłączył do Persów przy zdobywaniu tego miasta? (b) Jak pewna wiadomość obróciła ucztowanie Baltazara w przerażenie?
24. Jak brzmiała ta wiadomość i jak wyłożył ją Daniel?
25. Jak owa wiadomość sprawdziła się jeszcze tej samej nocy i jaka zmiana nastąpiła w panowaniu nad światem?
26. Kiedy i jak wypełniło się proroctwo o przywróceniu Żydów, i czy zaraz zaczęło się pustoszenie Babilonu?
27, 28. (a) Co obrazowały srebrne piersi i ramiona posągu ze snu Nabuchodonozora? (b) Jak Kambyzes rozszerzył imperium perskie i co łączyło Kserksesa I i Artakserksesa I z dwiema postaciami biblijnymi?
29. Z panowaniem jakiego króla skończyła się perska potęga światowa i kto założył następną potęgę światową?
30. Jak Daniel przepowiedział w swym wykładzie to imperium macedońskie względnie greckie i jak doszło do tego, że ono „panowało po wszystkiej ziemi”?
31. Jaki język stał się międzynarodowym na skutek wypraw podejmowanych przez Aleksandra w celu rozszerzenia jego imperium, i do rozprzestrzenienia wszędzie jakiej dobrej nowiny język ten był najodpowiedniejszy?
32. Dlaczego królestwo, zobrazowane przez brzuch i uda z brązu, nie skończyło się wraz ze śmiercią Aleksandra, i przez kogo jego imperium zostało stopniowo wchłonięte?
33. Jak to następne mocarstwo światowe zostało przepowiedziane w wykładzie Daniela, i dlaczego dwie żelazne nogi nie miały oznaczać rozdwojenia?
34. Dlaczego Rzym nie był jedyną potęgą światową, którą symbolizowały żelazne nogi?
35. Co uzupełniało posąg ze snu Nabuchodonozora i jak Daniel objaśnił znaczenie tej ostatniej części?
36. Co może oznaczać żelazna część posągu i co obrazuje dziesięć palców u nóg posągu?
37. Jaką rolę w części imperium rzymskiego odgrywał kościół rzymskokatolicki ?
38. Na czym polegało połączenie się władców politycznych z nasieniem ludzkim pod względem czysto politycznym i jakie były następstwa tego?
39. Jak Daniel objaśnił punkt kulminacyjny snu Nabuchodonozora?
40. Jak symboliczny kamień został odcięty bez pomocy rąk i czym jest góra, od której został odcięty?
41. W jaki sposób narodziny Królestwa Bożego nastąpiły „za dni tych królów”?
42. Dlaczego władza tego Królestwa nie będzie oddana innemu ludowi, i kiedy uderzy ono w symboliczny posąg?
43. Z Jaką dokładnością zostanie usunięty symboliczny posąg i jak kamień stanie się górą, napełniającą całą ziemię?
„BĄDŹ WOLA TWOJA NA ZIEMI”
ROZDZIAŁ 6
Król mający wprowadzić w czyn wolę Najwyższego
ZA CZASÓW panowania imperium rzymskiego, które w y historii biblijnej było szóstą potęgą światową, około 1 października 2 roku przed Chr., narodził się wśród ludzi dziedzic dawno obiecanego Królestwa Bożego. W rzeczywistości ten dziedzic Królestwa niebiańskiego zstąpił z nieba. Nie podano nam do wiadomości, jakie wydarzenia, w niebie poprzedziły jego narodziny na ziemi, lecz tu na ziemi poczyniono poważne przygotowania, do jego narodzin. Jak przystało na króla, musiał on mieć zwiastuna, który by go zapowiedział między ludźmi. Około piętnastu miesięcy przed narodzeniem obiecanego króla z rodu Dawida ojcu przyszłego zwiastuna ukazał się anioł Gabriel. Ukazał mu się w pierwszym, czyli przednim świętym pomieszczeniu sanktuarium Jehowy w Jeruzalem, tak zwanej świątyni Heroda. Kapłan Zachariasz palił wtedy kadzidło na ofiarę Jehowie, podczas gdy czciciele Jehowy modlili się na zewnątrz świątyni na dziedzińcu. Gabriel rzekł:
2 „Nie bój się, Zachariaszu, ponieważ twe błaganie zostało wysłuchane i twa żona Elżbieta zostanie matką twego syna, a ty masz nadać mu imię Jan. I będziesz miał radość i wielkie wesele, a wielu będzie się radować z jego narodzenia; bo będzie wielkim przed Jehową 1. Lecz nie wolno mu będzie pić wina ani żadnego mocnego napoju, a będzie napełniony duchem świętym już w łonie swej matki i wielu synów Izraela nawróci do Jehowy 1, ich Boga. Pójdzie też przed nimi w duchu i mocy Eliasza, aby nawrócić serca ojców ku dzieciom, a nieposłusznych ku praktycznej mądrości sprawiedliwych, aby przysposobić Jehowie 1 lud gotowy.” - Łukasza 1:13-17, NW.
3 Gdy minął tydzień jego służby w świątyni, stary Zachariasz poszedł do domu i jego podeszła w latach żona Elżbieta poczęła dziecko, które miało być nazwane Janem. W szóstym miesiącu jej ciąży anioł Gabriel został posłany do miasta Nazaretu w prowincji Galilei, leżącego około 100 km na północ od Jeruzalem. Ukazał się tam dziewicy żydowskiej imieniem Maria, córce Helego, z linii rodowej króla Dawida. (Łukasza 3:23-31) Była ona zaręczona z cieślą imieniem Józef, który również pochodził z rodu króla Dawida, ale poprzez przedostatniego króla Jeruzalem, Jechoniasza lub Joachyna. Przed ostatecznym spotkaniem się linii rodowych Józefa i Marii na królu Dawidzie spotykają się one na Zorobabelu i jego ojcu Salatielu, potomkach Dawida. W ten sposób przyszły potomek Marii miał pochodzić cieleśnie od króla Dawida zarówno poprzez jego syna, króla Salomona, jak poprzez drugiego syna Natana. W Łukasza 3:34-38 podano ten odcinek rodowodu Marii, który od Abrahama sięga wstecz aż do Adama, „syna Bożego”, jak następuje: 1. Adam 2. Set. 3. Enos. 4. Kainan. 5. Malaleel. 6. Jared. 7. Enoch. 8. Matuzalem. 9. Lamech. 10. Noe. 11. Sem. 12. Arfaksad 13. Kain [Kainan, NW]. 14. Sela. 15. Heber. 16. Falek. 17. Ragew. 18. Saruch. 19. Nachor. 20. Tare. 21. Abraham. Od Abrahama rodowód Józefa i Marii jest następujący:
Józefa Marii
Mateusza 1:2-16 Łukasza 3 : 23-34
21. Abraham Abraham
22. Izaak Izaak
23. Jakub Jakub
24. Juda Juda
25. Fares Fares
26. Hesron Hesron
27. Aram [Ram, NW] Aram [Arni NW]
28. Aminadab Aminadab
29. Naason Naason
30. Salmon Salmon
31. Booz Booz
32. Obed Obed
33. Jesse Jesse
34. Dawid Dawid
35. Salomon Natan
36. Roboam Mattata
37. Mainan
38. Melea
39. Abijasz Eliakim
40. Aza Jonan
41. Jozafat Józef
42. Joram Juda
43. [Ochozjasz] Symeon
44. [Joaz] Lewi
45. [Amazjasz] Mattat
46. Ozjasz [Uzjasz, NW] Jorym
47. Joatam Eliezer
48. Achaz Joze [Jezus, NW]
49. Ezechiasz Ir
50. Manases Elmodam
51. Amon Kosam
52. Jozjasz Addi
53. [Joakim] Melchi
54. Jechoniasz Neri
55. SALATIEL SALATIEL
56. ZOROBABEL ZOROBABEL
57. [Hananiasz, według 1 Kroniki 3:19, 21]
58. Resa
59. Joanna [Joanan, NW]
60. Abijud Juda
61. Eliakim Józef [Joseph, NW]
62. Semej
63. Mattatiasz
64. Maat
65. Naggi
66. Azor Esli
67. Nauni [Nahum, NW]
68. Amos
69. Sadok Mattatiasz
70. Achim Józef
71. Eliud Janna [Jannai, NW]
72. Eleazar Melchi
73. Matan Lewi
74. Jakub Matat
75. Heli (ojciec Marii)
76. Józef Józef (zięć Heliego)
77. JEZUS(przybrany syn) JEZUS (Syn Marii)
4 Jakże wspaniałą wiadomość przyniósł Gabriel Marii, dalekiej prawnuczce króla Dawida! „Nie bój się, Mario, bo znalazłaś łaskę u Boga: a oto poczniesz w swym łonie i urodzisz syna, i masz mu nadać imię Jezus. Ten będzie wielki i zostanie nazwany Synem Najwyższego, a Jehowa Bóg da mu tron Dawida, jego ojca, i on będzie królem nad domem Jakubowym na wieki, a jego królestwo nie będzie mieć końca.” Ponieważ Maria nie pobrała się jeszcze z cieślą Józefem, więc zapytała, jak to urodzenie będzie możliwe bez ojca ludzkiego? Gabriel odpowiedział: „Duch święty przyjdzie na ciebie i moc Najwyższego ocieni cię. Dlatego też to, co się narodzi, będzie nazwane świętym, Synem Bożym.” Maria odrzekła z uległością: „Oto niewolnica Jehowy! Niech mi się stanie według twego oznajmienia.” - Łukasza 1:26-38, NW.
5 Maria natychmiast poczęła Syna Bożego, Jezusa, ponieważ zstąpił na nią duch święty i ocieniła ją moc Najwyższego. Pospieszyła opowiedzieć o tej ciąży swej krewnej Elżbiecie, żonie kapłana Zachariasza, która - jak jej to powiedział Gabriel - była w ciąży z Janem. Gdy tylko Maria pozdrowiła ją, dziecię Jan podskoczyło w łonie Elżbiety, która została „napełniona duchem świętym”, i rzekła do Marii: „Błogosławionaś ty między niewiastami, i błogosławiony owoc żywota twego! I skądże mi to, że przyszła matka Pana mego do mnie? Albowiem oto, gdy doszedł głos pozdrowienia twego do uszu moich, podskoczyło z radości niemowlątko w żywocie moim.” - Łukasza 1:39-44, NT.
6 Pod działaniem ducha Elżbieta przyznała, że dziecko Marii będzie jej „Panem”. Pod wpływem tego samego ducha świętego nieurodzony jeszcze syn Elżbiety Jan również uznał dziecko Marii za swego „Pana”. Wiele wieków przedtem król Dawid uznał ten sam fakt w Psalmie 110:1. Maria ze swej strony wychwalała pod natchnieniem Jehowę Boga, niebiańskiego Ojca jej nieurodzonego jeszcze syna. Pozostała u Elżbiety prawie do czasu narodzenia się Jana, po czym wróciła do Nazaretu. - Łukasza 1:46-56.
7 I oto Elżbieta urodziła syna. Jej mąż nadał chłopcu imię Jan, a następnie, będąc napełniony duchem świętym, tak prorokował o swym synu Janie: „A co do ciebie, dzieciątko, będziesz nazwane prorokiem Najwyższego, bo będziesz pionierem przed Jehową, aby przygotować jego drogi, aby powiadomić jego lud o zbawieniu przez przebaczenie jego grzechów dzięki czułemu miłosierdziu naszego Boga.” (Łukasza 1:57-78, NW) Tymczasem cieśla Józef zauważył, że Maria jest w ciąży. Sądząc, że się dopuściła niemoralności, był skłonny raczej unieważnić narzeczeństwo niż oskarżyć ją publicznie o cudzołóstwo i doprowadzić do ukamienowania jej. Jednakże pewnej nocy Józef miał sen, w którym ukazał mu się anioł, polecając mu pojąc Marię za żonę. Dlaczego? „Bo to, co się w niej poczęło, jest za sprawą ducha świętego. Urodzi ona syna, a ty masz mu nadać imię ‚Jezus’, bo on zbawi swój lud od jego grzechów.” Po przebudzeniu się Józef usłuchał i wziął Marię do swego domu. - Mateusza 1:18-25, NW.
8 Jezus, Syn Boży, nie urodził się w Nazarecie. Zanim mógł się urodzić, Józef i Maria musieli udać się w drogę do odległego o ponad 100 kilometrów na południe Betlejem, miejsca urodzenia króla Dawida w prowincji judzkiej, czyli w Judei. August, pierwszy cesarz imperium rzymskiego, wydał bowiem dekret, nakazujący wszystkim mieszkańcom ziem podległych imperium, aby się zarejestrowali tam, skąd pochodziły ich rodziny. Tak więc mniej więcej w połowie siódmego żydowskiego miesiąca księżycowego, zwanego Etanim, czyli według naszej rachuby czasu około 1 października 2 roku przed Chr., urodził się w Betlejem Jezus, Syn Boży. Deszcze zimowe jeszcze się wtedy nie zaczęły i pasterze pozostawali na noc ze swymi stadami na polach w okolicy Betlejem. W pewnej chwili rozbłysło tam cudowne światło. W jego blasku ukazał im się anioł, który powiedział: „Nie bójcie się, bo oto oznajmiam wam dobrą nowinę o wielkiej radości, która będzie udziałem całego ludu, ponieważ narodził się wam dziś w mieście Dawidowym Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan. A to jest znak dla was: znajdziecie niemowlę zawinięte w pieluszki i leżące w żłobie.” Potem pasterze ujrzeli nagle obok tego anioła „mnóstwo zastępów niebiańskich, wysławiających Boga i mówiących: ‚Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój wśród ludzi dobrej woli.’” Pasterze znaleźli nowo narodzone dziecko i stali się świadkami tego, że się narodził Syn Boży. Potem świadczyli o tym innym ludziom wyjąwszy złego króla Judei, Heroda. - Łukasza 2: 1-20, NW.
9 Po wywiezieniu Jezusa na południe do Egiptu pozostawał on tam do śmierci króla Heroda Wielkiego, po czym został przywieziony z powrotem na północ do Nazaretu. Tutaj rósł i został uczniem ciesielskim swego przybranego ojca Józefa. W tym czasie rodzice Jana pomarli, a Jan zgodnie z zamierzeniem Bożym zamieszkał na pustyni judzkiej. Tam żył do trzydziestego roku życia, żywiąc się owadami szarańczy i miodem. Następnie Bóg posłał go, aby chrzcił i działał jako zwiastun Syna Bożego, Jezusa, Dziedzica królestwa Dawidowego. (Jana 1:33, 34) Na wiosnę 29 r. po Chr., czyli w „piętnastym roku panowania Tyberiusza Cezara”, następcy cesarza Augusta 2, Jan zaczął kazać na pustyni judzkiej i chrzcie w rzece Jordan Żydów, którzy uczuwali skruchę z powodu swych grzechów. Ojciec Jana, kapłan Zachariasz, prorokował o nim: „Będziesz pionierem przed Jehową, aby przygotować jego drogi, aby powiadomić jego lud o zbawieniu przez przebaczenie jego grzechów.” Słusznie więc Jan kazał podlegającym Dziesięciu Przykazaniom Żydom żałować ich grzechów i na znak skruchy przyjmować chrzest. - Mateusza 3:1-11; Łukasza 3:1-6, NW.
10 Jan zaczął również zapowiadać przyjście Królestwa Bożego. Czy mówił przy tym: ‚Okazujcie skruchę, bo się przybliżyło królestwo Dawida’? Gdyby Jan tak głosił, wówczas imperator rzymski, a także Poncjusz Piłat, namiestnik rzymski w Judei, ścigaliby go za podżeganie do powstania i naruszenie prawa laesa majestas („obraza majestatu”). A co głosił Jan? On głosił: „Okazujcie skruchę, bo przybliżyło się królestwo niebios.” (Mateusza 3:1, 2, NW) Bóg powiedział Janowi, że będzie zwiastunem Syna Bożego i że będzie miał przywilej rozpoznania, jeśli nie ochrzczenia go. Ojciec Jana i może też jego matka Elżbieta opowiadali mu, co anioł Gabriel oznajmił w sanktuarium świątyni, mianowicie, że Jan ma być zwiastunem i, podobnie jak prorok Eliasz, ma „przysposobić Jehowie lud gotowy”. A zatem Jan spodziewał się, że Syn Jehowy przyjdzie do niego i że on go rozpozna. Okazującym skruchę Żydom powiedział: „Ja z jednej strony chrzczę was wodą z powodu waszej skruchy; lecz ten, kto przyjdzie po mnie, jest mocniejszy niż ja, który nie jestem godzien zdejmować mu sandałów. Ten będzie was, ludzie, chrzcił duchem świętym i ogniem.” - Mateusza 3:11; Łukasza 1:17, NW.
11 Jezus w dalszym ciągu zajmował się ciesielką i mieszkał z matką i przyrodnimi braćmi i siostrami w Nazarecie. Lecz wiedział, że nie zawsze będzie cieślą. Jego matka powiedziała mu, jak stał się Synem Bożym za sprawą świętego ducha Bożego, który zstąpił na nią, aby go poczęła. Józef, jego przybrany ojciec, również powiedział mu, że nie jest jego ojcem, ale że Maria poczęła go przez ducha świętego. Maria opowiedziała mu też, co jej oznajmił anioł Gabriel, mianowicie, że Jehowa Bóg da Jezusowi tron jego ziemskiego praojca Dawida i że Jezus będzie na wieki królował nad domem Jakuba (czyli Izraela), a jego królestwo nigdy się nie skończy. Jezus wiedział więc, że jest Dziedzicem zawartego przez Jehowę z Dawidem wiecznego przymierza co do Królestwa.
12 Kiedy jednak Jezus miał zacząć działać na rzecz swego Królestwa? Miał obecnie trzydziesty rok życia ludzkiego. Nie mógł nic zaczynać z własnej woli. Powiedziano mu przecież, że anioł Gabriel oznajmił, iż Jan, syn Zachariasza, ma być jego zwiastunem. Musiał więc najpierw pozwolić swemu zwiastunowi, by wystąpił publicznie i przez mniej więcej sześć miesięcy spełniał swą misję, zapowiadając jego przyjście. Wreszcie pewnego dnia do Jezusa w Nazarecie dotarła wieść o tym, że Jan zaczął chrzcić okazujących skruchę Żydów i głosić: „Przybliżyło się królestwo niebios.” Wiadomość ta musiała do głębi poruszyć Jezusa. Oto nadszedł czas, aby wystąpił jako dziedzic Królestwa!
13 Jezus kończył właśnie trzydziesty rok życia, osiągając wiek dojrzałego mężczyzny. Zbliżało się również ku końcowi 69 tygodni lat, przepowiedzianych w Daniela 9:24-26, i wkrótce miał się zacząć 70 tydzień lat, licząc od chwili odbudowania murów Jeruzalem przez Nehemiasza. Jezus zrozumiał z tego, że nastał dla niego odpowiedni czas, aby wystąpił jako Mesjasz, Chrystus, którego po jego narodzeniu się w Betlejem zapowiedział anioł. Odłożył więc swoje narzędzia ciesielskie. Opuścił warsztat i dom i podążył na południowy wschód do swego zwiastuna Jana, ogłaszającego nad brzegami Jordanu przybliżanie się Królestwa niebios. Nie poszedł do Jeruzalem, miasta wielkiego Króla, Jehowy, ani do świątyni Heroda, aby tam wielki kapłan Annasz namaścił go na króla Żydów. Poszedł do swego zwiastuna, owego syna kapłana, nie po to, żeby go namaścił świętym olejem pomazania na króla ziemskiego Izraela, lecz po to, żeby go chrzcił w wodzie. - Mateusza 3:13; Marka 1:9.
14 Jan Chrzciciel ucieszył się na widok Jezusa. Dlaczego jednak Jezus prosił o ochrzczenie go w wodzie? Jan wiedział, że ma chrzcić grzesznych Żydów, którzy żałowali swych grzechów, popełnionych przeciwko prawu Jehowy Boga, danemu narodowi izraelskiemu za pośrednictwem Mojżesza. Jezus nie był takim żałującym grzesznikiem. Jan wiedział, że Jezus był święty, ponieważ był Synem Bożym, którego Maria poczęła za sprawą ducha świętego. Wiedział też, że zanim się jeszcze urodził, podskoczył w łonie swej matki, uznając w nienarodzonym jeszcze Jezusie swego „Pana”. Usiłował więc powstrzymać Jezusa od chrztu, mówiąc: „Ja powinienem być ochrzczony przez ciebie, a ty przychodzisz do mnie?”
15 Jak Jezus przezwyciężył sprzeciw Jana? Powiedział: „Zgódź się na to, niech teraz tak będzie! Bo godzi się, abyśmy w ten sposób wypełnili wszystko, co słuszne.” Jan posłusznie zgodził się wziąć udział w wykonaniu tego, co w owej chwili było słuszne. Ochrzcił Jezusa, Dziedzica przymierza Królestwa, który modlił się podczas tej czynności, nie wyznając przy tym żadnych grzechów. Następnie Janowi została potwierdzona tożsamość Syna Bożego; nie było to utożsamienie na sposób ludzki, lecz na sposób duchowy, odmienny od poczęcia Jezusa w żywocie ludzkim. Co się wtedy stało?
16 „Bezpośrednio po chrzcie Jezus wyszedł z wody. Wtedy otworzyły się przed nim niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego w postaci gołębicy i spływającego nań. A głos z nieba, odezwał się: ‚Ten jest Syn mój miły, którego upodobałem sobie.’” (Mateusza 3:13-17; Łukasza 3:21-23, Kow) Było to cudowne wydarzenie, o którym Jan opowiadał później swoim uczniom, że go oczekiwał. „Widziałem ducha zstępującego jak gołąb z nieba, i został na nim. A jam go nie znał; ale który mię posłał chrzcić wodą [w wodzie, NW], ten mi rzekł: na kogo ujrzysz Ducha zstępującego i zostającego na nim, ten jest, który chrzci Duchem Świętym. A jam widział i świadczył, że ten jest Syn Boży.” - Jana 1:32-34, NT.
17 Tym boskim aktem Jezus został przy pomocy ducha Bożego spłodzony z dala od łona Marii, aby się stać duchowym Synem Bożym, „nowym stworzeniem”, mającym widoki na życie duchowe w niewidzialnych niebiosach. Podczas tego aktu Jezus został również namaszczony, ale nic przez wielkiego kapłana izraelskiego olejem z rogu, lecz przez Jehowę Boga duchem świętym. Dzięki temu, że się narodził jako człowiek w rodzie króla Dawida i że adoptował go cieśla Józef, który również pochodził z rodu królewskiego, Jezus zgodnie z przymierzem Jehowy co do Królestwa stał się naturalnym i prawowitym spadkobiercą króla Dawida. Ponieważ jednak teraz został spłodzony z nieba i ogłoszony synem Boga oraz namaszczony świętym duchem Bożym, więc stał się Pomazańcem Bożym, czyli Chrystusem. Stał się namaszczonym Dziedzicem Królestwa większego i wyższego niż ziemskie królestwo izraelskie króla Dawida w obiecanej ziemi palestyńskiej. Jezus stał się Dziedzicem Królestwa niebiańskiego. Faktycznie w owym 29 roku po Chr., przy końcu 69 tygodni lat, przyszedł w jego osobie Mesjasz, „pomazaniec, książę”, przez co wypełniło się ściśle w oznaczonym czasie proroctwo Daniela 9:25 (AS). W jego osobie Dziedzica Królestwa faktycznie przybliżyło się „królestwo niebios”; w rzeczy samej było ono wśród Żydów. - Łukasza 17:21.
18 Co więc oznaczało ochrzczenie Jezusa w wodzie? Nie to, że był żałującym grzesznikiem, gdyż prawa Bożego przestrzegał w sposób doskonały. Czynił to bez porównania lepiej niż ów Żyd, który pragnął odziedziczyć życie wieczne i który rzekł do Jezusa: „Nauczycielu! togom wszystkiego przestrzegał od młodości swojej.” (Marka 10:17-20, NT) Uznając Jezusa za świętego, człowieczego Syna Bożego, Jan nie ochrzcił go na znak jego skruchy za popełnione grzechy. Jakiej formuły słownej użył Jan, zanurzając Jezusa w wodach Jordanu, i czy w ogóle jakiejś użył, tego Biblia nam nie podaje. Jednakże Jezus wiedział, dlaczego przyszedł się ochrzcić. Uczynił to w celu spełnienia na ziemi woli swego niebiańskiego Ojca, tak jak ją spełniał w niebie.
19 Apostoł Paweł objaśnia to, mówiąc o swym Mistrzu, Jezusie: „Jest rzeczą niepodobną, aby krew wołów i kozłów gładziła grzechy. Dlatego Chrystus wstępując na świat, wypowiada te słowa: ‚Nie chciałeś ofiary ni obiaty, lecz utworzyłeś [przygotowałeś, NW] mi ciało. Nie masz upodobania w ofiarach całopalnych i ofiarach za grzechy. Wtedy rzekłem: Oto idę. Chcę wypełnić wolę twą Boże, jak napisano o mnie w zwoju księgi.’ Najpierw powiedział: ‚Ofiar i obiat nie chciałeś ani całopalenia, ani ofiar za grzechy; nie masz w nich upodobania’; a jednak przypisuje je Zakon. Potem oświadcza: ‚Oto idę. Chcę wypełnić twą wolę’. . . . Mocą tej woli, przez wydanie ciała Jezusa Chrystusa na ofiarę, jesteśmy raz na zawsze odtąd uświęceni.” (Hebrajczyków 10:4-10, Kow) Apostoł Paweł zastosował tu do chwili chrztu Jezusa proroczy Psalm 40:7-9.
20 Swym chrztem w wodzie Jezus usymbolizował całkowite oddanie siebie - ciała i wszystkiego - na czynienie woli Jehowy w szerszym zakresie niż tego wymagało prawo, dane przez Mojżesza. Gdy Jezus w chwili swego chrztu wodnego był pogrzebany przez Jana pod wodą, umarł on symbolicznie dla swej poprzedniej sytuacji życiowej na ziemi. Jednakże jego wola nie umarła, gdyż po podniesieniu go z wód Jordanu nadal posiadał siłę woli. Później powiedział on: „Pokarmem moim jest pełnić wolę tego, który mnie posłał, i dokonać dzieła jego.” „Nie szukam mojej woli, lecz woli tego, który mnie posłał.” „Zstąpiłem z nieba nie na to, aby czynić swoją wolę, lecz wolę tego, który mnie posłał. A wola tego, który mnie posłał, jest taka, abym nic z tego, co mi dał, nie zatracił, lecz wskrzesił w dzień ostateczny. Bo to jest wolą Ojca mego . . . ‚ ażeby każdy, kto widzi Syna i wierzy w niego, miał żywot wieczny i żebym ja go wskrzesił w dzień ostateczny.” A na krótko przed zdradzeniem go przez niewiernego Judasza Jezus rzekł w modlitwie do Boga: „Ojcze mój, jeżeli ten kielich nie może odejść i ja muszę go wypić, niechaj się stanie woła twoja!” „Lecz nie moja, a twoja wola niech się stanie!” - Jana 4:34; 5:30; 6:38-40; Mateusza 26:42; Łukasza 22:42; zobacz też 1 Koryntian 7:37.
21 Aż do dnia, w którym Jezus został faktycznie ochrzczony w prawdziwej śmierci przez przybicie go do pala męki, stale używał swej siły woli w harmonii z wolą Boga, swego Ojca. (Jana 21:22) Nie był więc obłudnikiem, gdy uczył swych uczniów modlić się do Boga: „Przyjdź królestwo twoje: bądź wola twoja jako w niebie, tak i na ziemi.” - Mateusza 6: 9, 10.
22 Musimy zachować w pamięci wzruszający fakt, że chrzest wodny, który Bóg zapoczątkował przez Jana, był znakiem przybliżenia się Królestwa niebios. Ochrzczenie Jezusa przez Jana oznaczało, że przybliżyło się Królestwo Boże; ściśle mówiąc, w chwili, gdy po ochrzczeniu w wodzie na Jezusa zstąpił duch Boży, Królestwo to przyszło między Żydów. Oto sam Bóg ochrzcił swego Syna duchem świętym. Przez to, że Jezus przyszedł na miejsce chrztu, aby spełnić wolę Bożą, i że usymbolizował swe oddanie się Bogu przez chrzest w wodzie, uczynił krok naprzód ku królestwu Bożemu. Jezus porzucił swą pracę ciesielską w Nazarecie i przyszedł służyć sprawom Królestwa niebios, które obwieszczał Jan. Oddał się niepodzielnie sprawie reprezentowanej przez to Królestwo powszechnej suwerenności Boga.
23 Chrzest zapoczątkowany w przypadku Jezusa różnił się od chrztu, którego Jan udzielał Żydom, grzeszącym przeciwko prawu Mojżeszowemu. Chrzest w wodzie, który się zaczął na Jezusie, jest zarazem chrztem wszystkich wierzących w niego i w jego niebiańskiego Ojca; ci wierzący na wzór Chrystusa oddają się czynieniu woli Bożej. Chrzest ten jest udzielany na dowód uznawania, czyli w „imię Ojca i Syna, i ducha świętego”. (Mateusza 28:19, NW) Jest on symbolem oddania się osoby wierzącej Powszechnemu Suwerenowi, Jehowie Bogu, w celu czynienia Jego woli, objawionej w związku z Jego Królestwem. A zatem obecne wznowienie przez Jehowę Boga wśród Jego świadków na ziemi pełnego chrztu w wodzie, polegającego na całkowitym zanurzeniu wierzącego na znak jego nieodwołalnego oddania się Bogu w celu czynienia Jego woli na wzór Jego pomazanego Króla, Jezusa Chrystusa, nie zmienia właściwego stanu rzeczy.
24 Od chwili swego chrztu w wodzie i namaszczenia duchem Jezus, który stał się teraz Chrystusem, żył dla niebiańskiego Królestwa Bożego. Będąc kuszony na pustyni judzkiej, odmówił przyjęcia proponowanych mu przez Szatana Diabła wszystkich królestw tego świata i ich sławy w zamian za padnięcie Szatanowi do nóg i oddanie mu czci jako „bogu tego systemu rzeczy”. Jezus wiedział dobrze o tym, że na podstawie przymierza, zawartego przez Boga z Dawidem, jest dziedzicem królestwa. Wiedział, że dopiero co został namaszczony duchem Bożym na Dziedzica Królestwa niebios. Odrzucił więc marną propozycję Szatana i rozkazał mu: „Idź precz, Szatanie! Bo napisano: ‚To Jehowę, twego Boga, masz wielbić i tylko dla niego masz pełnić świętą służbę.’” (Mateusza 4:8-10, NW) Będąc oświecony duchem świętym, Jezus wiedział również, że został namaszczony po to, by „głosił dobrą nowinę cichym”. - Izajasza 61:1-3; Łukasza 4:16-21.
25 Po uwięzieniu Jana i wstrzymaniu przez to jego działalności jako kaznodziei i chrzciciela, Jezus Chrystus rozpoczął publiczną działalność kaznodziejską, mówiąc: „Okazujcie skruchę, bo przybliżyło się królestwo niebios.” (Mateusza 4:12-17, NW) Wybrał sobie dwunastu apostołów, których pouczał, jak mają kazać, i wysyłał ich po dwóch, aby głosili dobrą nowinę o Królestwie. Przepowiedział koniec świata Szatana i ustanowienie Królestwa Bożego. Przepowiedział też między innymi następujący dowód ustanowienia tego Królestwa w niebie: „Ta dobra nowina o królestwie będzie kazana na całej zamieszkanej ziemi w celu wydania świadectwa wszystkim narodom, a wtedy przyjdzie dopełniony koniec.” - Mateusza 24:14, NW.
26 W końcu Jezus Chrystus umarł jako męczennik, jako świadek Królestwa Bożego, wierny swemu ślubowi oddania się czynieniu woli Bożej, wierny swemu namaszczeniu na kaznodzieję Królestwa. Przed namiestnikiem rzymskim Poncjuszem Piłatem wielu kapłanów żydowskich, stojących na czele motłochu, odrzuciło Jezusa mówiąc: „Nie mamy króla, tylko cesarza.” A gdy Jezus umierał śmiercią męczeńską na palu, nad jego głową był umieszczony napis: „Jezus Nazareński, król Żydowski.” (Jana 19:15, 19) Stało się to w piątek 14 Nisan, 33 roku po Chr., w połowie siedemdziesiątego tygodnia lat, jak to było przepowiedziane w Daniela 9:26, 27. W chwili śmierci Jezusa nastąpiło trzęsienie ziemi, a ciężka, podwójna zasłona w sanktuarium świątyni jeruzalemskiej rozdarła się na dwie części od góry do dołu. - Mateusza 27:51, Kow.
27 „Pierwotny wąż”, Szatan Diabeł, zmiażdżył piętę Nasieniu niewiasty Bożej; lecz na próżno! Jehowa Bóg nie mógł złamać swego przymierza co do Królestwa, zawartego z Dziedzicem Dawida, Jezusem Chrystusem. Nie może On nie dotrzymać swej obietnicy, w myśl której Nasienie Jego niewiasty ma zmiażdżyć Wężowi głowę. Po Jezusowym chrzcie w wodzie otworzył mu więc drogę do życia duchowego przez zrodzenie go z ducha świętego. Musiał jeszcze doprowadzić swego namaszczonego Syna do pełnych narodzin w niebiosach. W żadnym wypadku Syn Boży nie mógł zatem pozostać w szponach śmierci. Dokładnie w przepowiedzianym czasie, trzeciego dnia po jego śmierci, Ojciec niebiański wskrzesił go do życia w niebie jako „pierworodnego z umarłych”, ogłaszając go w ten sposób świętym, nieśmiertelnym, niebiańskim Synem Bożym. „Swego Syna, który według ciała pochodził z nasienia Dawidowego, lecz który według ducha świętości został z mocą ogłoszony Synem Bożym za pomocą wskrzeszenia z martwych - to jest Jezusa Chrystusa.” - Kolosan 1:18; Rzymian 1:3, 4, NW.
28 Dzięki niezwyciężonej mocy Bożej Jezus został podniesiony ze swego chrztu w śmierci, aby mógł w dalszym ciągu spełniać wolę swego Ojca, odtąd już w niebie. Pod każdym względem stał się „nowym stworzeniem”. Powstał jako stworzenie duchowe w ciele duchowym, „będąc uśmiercony w ciele, lecz ożywiony w duchu”. (1 Piotra 3:18, NW) Dzięki temu, że zmartwychwstał jako duch, mógł czterdziestego dnia po swym zmartwychwstaniu wstąpić do nieba, aby stanąć przed obliczem Bożym dla dobra wszystkich wierzących w niego i zasiąść po prawicy Boga jako „Pan” Dawida. - Hebrajczyków 9:24; 10:12.
[Przypisy]
1 „Jehowa" znajduje się co najmniej w 9 drukowanych tłumaczeniach hebrajskich sprawozdania biblijnego Łukasza.
2 Cesarz August zmarł 19 sierpnia 14 r. po Chr. Zatem „piętnasty rok panowania Tyberiusza Cezara” skończył się 18 sierpnia 29 r. po Chr. Przed tą datą Jan Chrzciciel zaczął swą działalność kaznodziejską mając około 30 lat.
Pytania do studium
1, 2. Za czasów panowania której potęgi światowej urodził się dziedzic obiecanego Królestwa i co miało go poprzedzić według zapowiedzi Gabriela?
3. Kiedy Gabriel ukazał się Marii i w jakich okolicznościach?
4. O czym Gabriel powiadomił Marię i jak ona na to zareagowała ?
5. Co się stało, gdy Maria odwiedziła i pozdrowiła Elżbietę?
6. Co uznała w ten sposób Elżbieta i nieurodzony Jan, i jak się to zgadzało z Psalmem 110:1?
7. Jakie proroctwo wypowiedział Zachariasz po narodzeniu się jego syna Jana i jak cieśla Józef został zachęcony do poślubienia ciężarnej Marii?
8. Na skutek jakiego wydarzenia Jezus nie narodził się w Nazarecie i jak pasterze stali się świadkami tego, że się narodził Syn Boży?
9. Gdzie jednak Jezus dorastał, oraz jakie dzieło podjął Jan, syn Zachariasza, i dlaczego?
10. Przyjście czego zapowiadał Jan oraz skąd on wiedział, że jest zwiastunem Syna Bożego, i jak to okazywał?
11. W jaki sposób Jezus dowiedział się o rzeczywistym stopniu pokrewieństwa między nim a Józefem oraz o tym, że jest królewskim Dziedzicem zawartego z Dawidem przymierza co do Królestwa?
12. Skąd Jezus wiedział, kiedy miał wystąpić jako dziedzic Królestwa?
13. Jaki tydzień proroczy miał się wówczas rozpocząć oraz dokąd udał się Jezus i w jakim celu?
14. Dlaczego Jan opierał się ochrzczeniu Jezusa w wodzie?
15. Jak Jezus przezwyciężył sprzeciw Jana i co zostało potwierdzone Janowi po ochrzczeniu Jezusa?
16. Jak Jan otrzymał to potwierdzenie i skąd wiedział, jak ma je rozumieć?
17. (a) Do czego Jezus został w ten sposób spłodzony i czego dziedzicem stał się? (b) Co w jego osobie znalazło się wśród Żydów?
18, 19. Dlaczego Jan nie chrzcił Jezusa na znak jego skruchy i dlaczego zatem Jezus przyszedł ochrzcić się w wodzie?
20. Co więc Jezus wyraził tam symbolicznie i co pokazuje, czy w chwili chrztu umarła jego wola?
21. Co świadczy o tym, że Jezus nie był obłudnikiem, ucząc swych uczniów modlić się: „Bądź wola twoja”?
22. Czego znakiem był chrzest Janowy w ogólności, a ochrzczenie Jezusa w szczególności, i w imię jakiej sprawy Jezus oddał się niepodzielnie Bogu?
23. Pod jakim względem chrzest, zapoczątkowany w przypadku Jezusa, różnił się od chrztu, którego Jan udzielał okazującym skruchę Żydom?
24. O czym Jezus wiedział i czym był oświecony, gdy odrzucał proponowane mu przez Szatana królestwa tego świata?
25. Co Jezus zaczął głosić po uwięzieniu Jana i co według jego przepowiedni miało się stać jednym z dowodów ustanowienia Królestwa Bożego?
26. Jak podczas egzekucji Jezusa zaznaczyła się wyraźnie kwestia sporna co do Królestwa, i co się stało, gdy Jezus umierał?
27. Dlaczego zmiażdżenie Jezusowi pięty przez Szatana było daremne i jak zatem Jezus został ogłoszony Synem Bożym?
28. W jakim celu Jezus został wskrzeszony z martwych i co potem uczynił?
„BĄDŹ WOLA TWOJA NA ZIEMI”
ROZDZIAŁ 7
ŚWIĘCI, KTÓRZY BĘDĄ SPRAWOWAĆ RZĄDY
JEZUS Chrystus wybrał swoich pierwszych uczniów spośród mężczyzn i niewiast, których przygotował dla niego Jan Chrzciciel. Anioł Gabriel powiedział, że Jan miał „przysposobić Jehowie lud gotowy”. (Łukasza 1:13-17, NW) Gdy więc ochrzczony Jezus wracał po swym 40-dniowym poście na pustyni judzkiej, gdzie studiował i był kuszony, Jan ujrzał go, jak się zbliżał, i wykrzyknął: „Patrzcie, Baranek Boży, który usuwa grzech świata!” (Jana 1:29, NW) Na drugi dzień dwaj uczniowie Janowi, Andrzej i Jan, syn Zebedeusza, poszli za Jezusem, Andrzej spotkał swego brata, Szymona Piotra, i „rzekł mu: ‚Znaleźliśmy Mesjasza’ (co w tłumaczeniu znaczy: Chrystus)”. Szymon Piotr uznał to za prawdę i również poszedł za obiecanym Mesjaszem, czyli Chrystusem. Później Jezus spotkał Filipa z Betsaidy i rzekł do niego: „Bądź moim uczniem.” Skory do szerzenia dobrej nowiny Filip odszukał Natanaela. Jezus okazał zadziwiającą znajomość Natanaela, który wtedy rzekł: „Rabbi, ty jesteś Synem Bożym, ty jesteś królem Izraela.” - Jana 1:35-49, NW.
2 Jest rzeczą jasną, że uczniowie Jezusa od pierwszej chwili rozpoznali w nim obiecanego Chrystusa, czyli Mesjasza, oraz Syna Bożego. Właściwie Jan Chrzciciel powiedział swym uczniom tam nad Jordanem, że ochrzcił Jezusa i widział, jak zstępował na niego widzialnie duch Boży, że zatem był świadkiem tego, iż „ten jest Synem Bożym”. (Jana 1:29-34, NW) Uczniowie Janowi wierzyli temu, gdy Jan skierował ich do Jezusa, „Baranka Bożego”. Jednakże Jezus nie ogłosił ludziom publicznie, że jest Mesjaszem, czyli Chrystusem ‚choć mówił o sobie jako o Synu Bożym, powołując się przy tym stale na swego Ojca niebiańskiego, który go posłał. Żydzi, którzy słyszeli, jak Jezus nauczał, i widzieli jego cuda, mieli różne poglądy na to, kim on jest. A czy jego pierwsi uczniowie zachowali to przeświadczenie, które mieli o nim na początku? W trzecim roku swej służby, gdy Jezus był w okolicach Cezarei Filipowej, zapytał ich:„A waszym zdaniem kim jestem?” Szymon Piotr odpowiedział: „Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego.” Wówczas Jezus nazwał Piotra szczęśliwym i powiedział, że objawił mu to Ojciec niebiański. Następnie dodał: „Ja też powiadam ci: Tyś jest Piotr [po grecku: Petros], a na tym masywie skalnym [po grecku: petra] zbuduję mój zbór i bramy Hadesu nie przemogą go.” - Mateusza 16:13-18, NW.
3 Piotr nie zgadza się z religiantami rzymskimi, utrzymującymi, jakoby Jezus oświadczył przez to, iż „masywem skalnym” lub „opoką”, na której został zbudowany dom duchowy, czyli zbór, jest Piotr. W swoim pierwszym liście Piotr zaprzecza temu, jakoby był opoką (petra), gdyż mając na myśli Jezusa Chrystusa, pisze: „Przychodząc do niego jako do żywego kamienia, odrzuconego wprawdzie przez ludzi, lecz wybranego, drogocennego u Boga, wy sami też jako żywe kamienie jesteście budowani w dom duchowy, abyście byli świętym kapłaństwem, składającym duchowe ofiary, możliwe do przyjęcia u Boga przez Jezusa Chrystusa.” (1 Piotra 2:4, 5, NW) W tym duchowym domu, zbudowanym na Jezusie Chrystusie, Piotr był właśnie żywym kamieniem. Paweł zgadza się w tym z Piotrem; mówi on bowiem: „Wszyscy jedli ten sam pokarm duchowy i wszyscy pili ten sam napój duchowy. Bo zazwyczaj pili z duchowego masywu skalnego [petra], który za nimi szedł, a ten masyw skalny [petra] oznaczał Chrystusa.” (1 Koryntian 10: 3, 4, NW) Zatem Jezus Chrystus miał na myśli siebie jako „masyw skalny” (opokę), czyli petra; i na sobie, to jest na „Chrystusie, Synu Boga żywego”, buduje on swój zbór, którego nie mogą przemóc bramy Hadesu. Hades, będący powszechnym grobem ludzkości, nie przemógł samego Jezusa Chrystusa, ponieważ na trzeci dzień po jego śmierci i pogrzebie Wszechmocny Bóg wzbudził go do życia.
4 Jezus nie obalił synagogi żydowskiej, aby na sobie samym, jako na symbolicznej opoce założyć zbór chrześcijański. Nauczał on w wielu synapsach żydowskich. (Mateusza 4:23; 9:35; 12:9; 13:54, Dą) Gdy został wydany w ręce nieprzyjaciół i - oskarżony o herezję i bluźnierstwo - stanął przed Sądem Najwyższym w Jeruzalem, wtedy powiedział do naczelnego kapłana Annasza: „Jam jawnie mówił światu, nauczałem zawsze w synagodze [synagogach, NW] i świątyni, gdzie się wszyscy Żydzi gromadzą, i nic nie mówiłem potajemnie.” (Jana 18: 19, 20, Dą) Zanim zatem został przybity do pala i zanim zmartwychwstał, Jezus nie organizował swych uczniów w zbór, w duchowy dom, czyli sanktuarium poświęcone Bogu.
„WIECZERZA PAŃSKA”
5 Była noc czwartkowa, noc paschalna, 14 Nisan 33 r. po Chr., rocznica pierwszej Paschy, którą Izraelici, bezpośrednio przed uwolnieniem ich, obchodzili w Egipcie pod kierownictwem Mojżesza. Na obchodzenie tego święta Jezus zebrał się ze swymi dwunastoma apostołami w pewnym dużym, górnym pokoju w Jeruzalem. Przy stole powiedział: „Gorąco pragnąłem pożywać tę Paschę z wami, zanim cierpieć będę. Albowiem powiadam wam, że odtąd nie będę jej pożywał, aż się wypełni w Królestwie Bożym.” (Łukasza 22:14-16, Dą) Z tego wynikało, że była to ostatnia literalna Pascha, którą spożywał jako rodowity Żyd. W trakcie tej uczty świątecznej Jezus odprawił z pokoju Judasza, dając mu przez to wolną rękę do zdradzenia go tej nocy. - Jana 13:21-31.
6 Skończyli spożywanie baranka paschalnego z przaśnym chlebem i winem, jak tego wymagało przymierze Prawa, zawarte przez Jehowę ze starożytnym Izraelem. Teraz Jezus wskazał, że ma wejść w życie nowe postanowienie względem wiernych czcicieli Jehowy. Wspomniał im o nowym przymierzu oraz o przymierzu co do Królestwa, i zgodnie z tym ustanowił nową wieczerzę, którą odtąd mieli obchodzić co roku w dniu 14 Nisan według kalendarza Mojżeszowego. Apostoł Mateusz, który był obecny na tej wzorowej wieczerzy i brał w niej udział, opowiada nam, jaki był jej przebieg. „Gdy dalej jedli, Jezus wziął chleb i po wypowiedzeniu błogosławieństwa łamał go i dając go uczniom rzekł: ‚Bierzcie, jedzcie. To oznacza moje ciało.’ Wziął też kielich i złożywszy podziękowania, dał im go mówiąc:, Pijcie z niego wszyscy; bo to oznacza moją „krew przymierza”, która ma być przelana na korzyść wielu dla przebaczenia grzechów. Lecz powiadam wam: Odtąd w ogóle nie będę pił z tego produktu winorośli aż do dnia, w którym będę pić go nowy z wami w królestwie mego Ojca.’ W końcu, po pieśniach pochwalnych, wyszli na Górę Oliwną.” - Mateusza 26: 26-30, NW.
7 Gdy Jezus mówił tym jedenastu pozostałym apostołom, że chleb jest jego ciałem względnie że oznacza jego ciało, to apostołowie rozumieli te słowa właściwie, mianowicie, że chleb oznaczał własne ciało samego Jezusa, złożone z tkanki mięsnej i kości. Jezus nie mówił im nigdy, że zbór, który miał zbudować na sobie jako na opoce, będzie jego duchowym „ciałem”, i że on będzie jego niebiańską Głową. W czterech sprawozdaniach o życiu Jezusa, napisanych przez Mateusza, Marka, Łukasza i Jana, tylko w Mateusza 16: 18 i 18:17 podano, że Jezus użył słowa „zbór” względnie „kościół”; nie zaznaczył jednak przy tym, że miało to być duchowe ciało, podlegające jemu jako Głowie. Wypowiadając zatem słowa: „To oznacza moje ciało”, nie miał na myśli przyszłego ciała duchowego, którym jest zbór chrześcijański, podlegający mu jako swej Głowie. Miał tu na myśli swoje własne ciało, które otrzymał poprzez dziewicę żydowską Marię, a które Bóg przygotował dla niego w cudowny sposób.
8 Co miało się stać z tym ciałem? Według Łukasza 22:19 Jezus powiedział: „To oznacza moje ciało, które ma być wydane za was. Czyńcie to w dalszym ciągu na moją pamiątkę.” To znaczy, że jego ludzkie ciało miało być złożone na nieodwołalną, niepowtarzalną ofiarę za nich i za wszystkich ludzi, którzy mieli uwierzyć w niego i przyjąć jego ofiarę. Na dowód tego w Hebrajczyków 10:10 powiedziano: „Mocą tej woli [Bożej], przez wydanie ciała Jezusa Chrystusa na ofiarę, jesteśmy raz na zawsze odtąd uświęceni.” (Kow) Bóg mógł przyjąć ofiarę z jego ludzkiego ciała, ponieważ było ono doskonałe, bezgrzeszne; symbolizował je bochenek chleba bez kwasu, będącego biblijnym symbolem grzechu. (1 Koryntian 5:8; Hebrajczyków 7:26-28) Jezus działał w swym ciele jako nosiciel grzechu na rzecz tych niedoskonałych, grzesznych ludzi, którzy mieli uwierzyć w wartość i moc jego ofiary. Piotr przypomina chrześcijanom: „Chrystus cierpiał za was, zostawiwszy wam przykład, abyście wstępowali w ślady jego, który grzechu nie popełnił i nie znaleziono zdrady w ustach jego, . . . który grzechy nasze sam zaniósł na ciele swoim na drzewo, abyśmy, obumarłszy grzechom żyli dla sprawiedliwości, a przez sińce którego wyście uleczeni.” - 1 Piotra 2:21-24, NT.
9 To proste znaczenie niekwaszonego chleba jest poparte znaczeniem, które Jezus nadał winu w kielichu, „produktowi winorośli”. Podając je apostołom do picia, Jezus rzekł: „To oznacza moją ‚krew przymierza’, która ma być przelana na korzyść wielu dla przebaczenia grzechów.” Wino było więc symbolem jego krwi. Gdy ta krew krążyła w naczyniach krwionośnych jego ludzkiego ciała, podtrzymywała jego doskonałe, ziemskie życie. Już na długo przedtem Stwórca ciała Jezusowego powiedział: „Dusza ciała jest we krwi, i ja dałem ją na ołtarz za was, aby sprawiała odpokutowanie za wasze dusze, ponieważ właśnie krew sprawia odpokutowanie dzięki duszy, która jest w niej.” (3 Mojżeszowa 17:11, NW) Przelanie krwi oznaczało dla Jezusa jako człowieka śmierć. Chodziło przy tym o grzechy ludzkie, które wymagały krwi doskonałej ofiary ludzkiej, aby pokropić nią ołtarz Boży, „bo jest rzeczą niepodobną, aby krew wołów i kozłów gładziła grzechy”. (Hebrajczyków 10:4, Kow) Jezus wiedział, co miał uczynić ze swoją krwią, gdyż znał prawo Boże: „Bez przelania krwi nie ma przebaczenia.” - Hebrajczyków 9:22, NW.
10 Wymagało tej krwi przymierze, na które Jezus zwrócił uwagę apostołów. Ale jakie to było przymierze? Nie stare przymierze Prawa, które Bóg zawarł u stóp góry Synaj, w czym pośredniczył prorok Mojżesz. Do chwili ustanowienia Wieczerzy Pańskiej to przymierze Prawa obowiązywało już przez ponad 15 wieków, nabrawszy mocy prawnej przez przelanie krwi ofiar zwierzęcych. W związku z tym apostoł Paweł powiada: „Uroczyste wprowadzenie dawniejszego przymierza również nie obyło się bez krwi. Bo gdy Mojżesz oznajmił całemu ludowi każde przykazanie zawarte w Prawie, wziął krew młodych cielców i kozłów z wodą i wełną szkarłatną, i hizopem, i pokropił samą księgę oraz cały lud, mówiąc: ‚To jest krew przymierza, którym Bóg was obciążył.’ I podobnie pokropił krwią namiot i wszystkie naczynia do służby publicznej. Tak, według Prawa niemal wszystko bywa oczyszczane krwią, a bez przelania krwi nie ma przebaczenia.” (Hebrajczyków 9:18-22, NW) Gdy więc Jezus mówił o swej własnej krwi jako o „krwi przymierza”, to miał przy tym na myśli, że niezwłocznie nastąpi zawarcie nowego i wspanialszego przymierza, opartego na jego doskonałej krwi ludzkiej. Według Łukasza 22:20 (NW) Jezus rzekł: „Ten kielich oznacza nowe przymierze na mocy mojej krwi, która ma być przelana za was.”
11 Zapowiadając to „nowe przymierze”, Jezus użył tego samego wyrażenia, którego użył Mojżesz przy uroczystym wprowadzeniu starego przymierza Prawa, zawartego z Izraelem cielesnym, mianowicie „krew przymierza”. Gdy Jezus zrobił wzmiankę o nowym przymierzu, musiało to przypomnieć apostołom obietnicę Jehowy z proroctwa Jeremiasza 31:31-34: „Oto dni idą, mówi Pan [Jehowa, NW], których uczynię z domem Izraelskim i z domem Judzkim przymierze nowe; . . . Dam zakon mój do wnętrzności ich, a na sercu ich napiszę go, i będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim. I nie będzie więcej uczył żaden bliźniego swego, i żaden brata swego, mówiąc: Poznajcie Pana [Jehowę]; bo mię oni wszyscy poznają, od najmniejszego z nich aż do największego z nich, mówi Pan [Jehowa]: Bo miłościw będę nieprawościom ich, a grzechów ich nie wspomnę więcej.” To nowe przymierze nie mogłoby być dla Jehowy Boga podstawą do przebaczenia ludzkich grzechów i nieprawości i do niewspominania ich więcej, gdyby nie było oparte na krwi, przelanej w ofierze przez doskonałego człowieka, równego doskonałemu człowiekowi Adamowi w sanktuarium Edenu. Doskonały człowiek Jezus, godząc się na przelanie swej bezgrzesznej krwi i poniesienie śmierci, działał więc jako Pośrednik tego nowego przymierza między Bogiem a człowiekiem.
12 Ludem, który Mojżesz przyjął do starego przymierza Prawa, byli Izraelici, naturalni Żydzi według ciała. Ci, którzy są przyjmowani do nowego przymierza, muszą być Izraelitami duchowymi, muszą być Żydami wewnętrznie, obrzezanymi na sercu, a nie na ciele, będącymi duchowym domem Izraela i duchowym domem Judy. (Rzymian 2:28, 29) Tacy Izraelici, czyli Żydzi według ducha, tworzą zbór, o którym Jezus Chrystus mówił, że go zbuduje na sobie jako na „masywie skalnym”, czyli petra. Jako jeden zbór, znajdujący się w nowym przymierzu, tacy duchowi Izraelici, czyli Żydzi, okazują swą jedność i równość pod względem przywilejów przez spożywanie i picie tych samych szczególnych rzeczy, podobnie jak członkowie ludu Jehowy, prowadzonego przez Mojżesza, „wszyscy jedli ten sam pokarm duchowy, i wszyscy pili ten sam napój duchowy”. - 1 Koryntian 10:3, 4, NT.
13 Posługując się tym faktem jako argumentem co do jedności duchowych Izraelitów, utrzymywanej między sobą i z ich Bogiem, Jehową, Paweł mówi dalej w związku z obchodzeniem Wieczerzy Pańskiej: „Czy ‚kielich błogosławieństwa’, nad którym wypowiadamy słowa błogosławieństwa, nie jest uczestnictwem we krwi Chrystusowej? Czy chleb, który łamiemy, nie jest uczestnictwem w ciele Chrystusowym? Ponieważ istnieje tylko jeden chleb, więc i my wszyscy tworzymy jedno ciało, bo wszyscy udział mamy w tym jednym chlebie.” (1 Koryntian 10:16, 17, Kow) Chociaż zbór Izraela duchowego składa się z wielu członków - w danym wypadku ze 144.000 - to jednak tworzą oni jednolite, zjednoczone ciało. Tę jedność uzewnętrzniają jako ciało przez spożywanie jednego bochenka przaśnego chleba, czyli przez uczestniczenie w tym jednym chlebie, podawanym na corocznej uroczystości Wieczerzy Pańskiej. Ten jeden bochenek chleba jest symbolem złożonego w ofierze ciała Jezusa Chrystusa, którym ci duchowi Izraelici każdego dnia w roku karmią się wspólnie dzięki swej czynnej i owocnej wierze. Podobnie symboliczny kielich, za który błogosławią Boga, przedstawia coś, w czym mają wspólny udział, to jest drogocenną krew życia Jezusa Chrystusa. Dzięki wierze w tę krew uzyskują przebaczenie grzechów i zostają usprawiedliwieni, czyli są uważani przez Jehowę Boga za sprawiedliwych. „Chrystus umarł za nas, w czasie gdyśmy jeszcze grzesznikami byli. Teraz więc gdyśmy usprawiedliwieni przez krew jego, tym bardziej przezeń zachowani będziemy od gniewu.” (Rzymian 5:8, 9, Da) Jedności tego zboru nie może rozbić rasa ani kolor skóry, narodowość ziemska ani język czy pozycja społeczna. - Galatów 3:28, 29.
14 Wieczerza Pańska wyraźnie zwraca uwagę na ofiarę Jezusa Chrystusa, złożoną przede wszystkim za jego zbór duchowych Izraelitów. Ze względu na tę złożoną Jehowie Bogu doskonałą ofiarę ludzką, w której uczestniczą przez wiarę, nie mogą się zajmować żadnym bałwochwalstwem, lecz muszą okazywać wyłączne oddanie Bogu. Stół, na którym podczas Wieczerzy Pańskiej stoi kielich wina, jest symbolicznym „stołem Jehowy” z „kielichem Jehowy”. Kielich przedstawia Jezusową krew przymierza, zobrazowaną przez krew ofiar ze zwierząt, za pomocą której Mojżesz na długo przedtem uroczyście wprowadził stare przymierze Prawa. Według sprawozdania z 2 Mojżeszowej 24:3-8 we krwi, użytej do uprawomocnienia starego przymierza, była też krew ofiar spokojnych, czyli „ofiar wspólności [złożonych] Jehowie”. Gdy więc składano ofiarę spokojną, czyli ofiarę wspólności, to krew, tłuszcz oraz żywotne organa zwierzęcia ofiarnego ofiarowywano Jehowie; przepisaną porcję otrzymywał kapłan, pełniący służbę przy ołtarzu, a resztę zjadał ofiarodawca wraz z towarzyszącymi mu osobami. (3 Mojżeszowa 3:1-17; 7:11-15, 28-34) W ten sposób starożytni Izraelici, składając Jehowie ofiary wpólności, jedli wespół z Nim przy Jego stole-ołtarzu. Podobnie Izraelici duchowi, gdy obchodzą Wieczerzę Pańską, pielęgnują wspólność nie tylko między sobą, lecz - co jest najważniejsze - również z Bogiem. Nie mogą więc równocześnie uprawiać bałwochwalstwa i mieć przez to wspólność z demonami. Paweł powiada:
15 „Spójrzcie na to, czym jest Izrael według ciała. Czy ci, którzy jedzą ofiary, nie są uczestnikami ołtarza? Cóż więc mam powiedzieć? Czy ofiara, złożona bałwanowi jest czymś, albo czy bałwan jest czymś? Nie; lecz mówię, iż to, co narody ofiarują, ofiarują demonom, a nie Bogu, a nie chcę, żebyście się stali współuczestnikami demonów. Nie możecie pić kielicha Jehowy i kielicha demonów; nie możecie być uczestnikami ‚stołu Jehowy’ i „stołu demonów.” - 1 Koryntian 10:18-21, NW; Malachiasza 1:6-8, 12.
16 Coroczne obchodzenie Wieczerzy Pańskiej w dniu 14 Nisan według kalendarza księżycowego powinno wzmacniać jej uczestników, żeby się wstrzymywali od wszelkiego rodzaju bałwochwalstwa i byli oddani wyłącznie jedynemu i prawdziwemu Bogu, Jehowie, który dostarczył za nas, swego Baranka, Jezusa Chrystusa. Jezus nie powiedział swym uczniom, by obchodzili dzień jego urodzin, których dokładna data nie jest podana w Biblii, ponieważ obchodzenie przez ludzi urodzin było zwyczajem pogańskim. Jednakże zalecił swemu wiernemu zborowi duchowych Izraelitów obchodzenie pewnego święta. Jest nim „Wieczerza Pańska”, którą ustanowił w Jeruzalem owej nocy paschalnej, „Pan Jezus . . . wziął chleb i złożywszy podziękowania łamał go i rzekł: ‚To oznacza moje ciało, które jest dla was korzyścią. Czyńcie to stale na moją pamiątkę.’ Podobnie postąpił z kielichem po spożyciu wieczerzy, mówiąc: ‚Ten kielich oznacza nowe przymierze na mocy mojej krwi. Czyńcie to stale, ilekroć będziecie z niego pić, na moją pamiątkę.’ ” A dając do tego komentarz, apostoł Paweł mówi: „Bo ilekroć spożywacie ten chleb i pijecie z tego kielicha, ogłaszacie stale śmierć Pana, aż on przyjdzie.” (1 Koryntian 11:23-26, NW) W ten sposób Jezus kazał nam obchodzie swoją śmierć, a nie swoje urodziny.
17 Będąc posłuszni temu zarządzeniu i nakazowi Pana Jezusa Chrystusa, członkowie oddanego Jehowie i spłodzonego z ducha ludu, przyjętego przez Boga do nowego przymierza, obchodzą co rok Wieczerzę Pańską w dniu 14 Nisan, to jest w rocznicę ustanowienia jej przez Jezusa. Według opublikowanych sprawozdań czynią to od ósmego dziesięciolecia XIX wieku. 1
18 W używanym przy tych okazjach przaśnym chlebie i w winie rozpoznawali oni z wielką wdzięcznością doskonałe ciało ludzkie i krew Pana Jezusa. Starali się okazywać należyty szacunek i docenianie dla tego wspaniałego zarządzenia na korzyść ich zbawienia, by nie spożywać symboli w sposób lekceważący. Pamiętali o ostrzeżeniu apostoła Pawła: „Kto więc je chleb i pije z kielicha Pańskiego w sposób niegodny, stanie się winny względem ciała i krwi Pana. Najpierw niech człowiek po dokładnym zbadaniu siebie uczuje się godnym, a potem niech je z bochenka chleba i pije z kielicha. Bo kto je i pije, je i pije wyrok na siebie, jeśli nie rozróżnia ciała. Dlatego to między wami jest wielu słabych i chorowitych, a nie mało śpi w śmierci. Lecz gdy byśmy rozróżniali, czym sami jesteśmy, to nie bylibyśmy sądzeni. Kiedy jednak jesteśmy sądzeni, to Jehowa utrzymuje nas w karności, abyśmy nie zostali potępieni ze światem.” - 1 Koryntian 11:27-32, 20, 21, NW.
19 Szczególnie od uroczystości Wieczerzy Pańskiej, odbytej w niedzielę 20 marca 1932 r. po zachodzie słońca, wielka rzesza ludzi podobnych owcom - „drugie owce” Właściwego Pasterza, Jezusa Chrystusa, przychodzą na tę coroczną uroczystość, jednak nie spożywają symboli, ale są jedynie obserwatorami. Na przykład na uroczystości, odbytej w czwartek 3 kwietnia 1958 r. po zachodzie słońca, zanotowano w miejscach zebrań świadków Jehowy na całym świecie obecność 1.150.000 osób. Z tej ogólnej liczby tylko 15.000 osób spożywało chleb i wino. „Wielka rzesza” drugich owiec nie spożywa tych symboli, ponieważ doszła do wniosku, że nie należy do zboru Izraelitów duchowych, objętych nowym przymierzem, które zostało uprawomocnione krwią Jezusa. Owe „drugie owce” wiedzą też, że Jezus ustanowił tę Wieczerzę z tymi, którzy mieli być przyjęci do przymierza co do Królestwa. W rozmowie, która się toczyła przy stole po wprowadzeniu nowej Wieczerzy, Jezus powiedział do jedenastu wiernych apostołów: „Wy wytrwaliście przy mnie w moich próbach; a jak mój Ojciec zawarł przymierze ze mną, tak i ja zawieram z wami przymierze co do królestwa, abyście jedli i pili przy moim stole w mym królestwie, i zasiadali na tronach, żeby sądzić dwanaście pokoleń Izraela.” (Łukasza 22:28-30, NW) Obecne w charakterze widzów „drugie owce” mają odrębne dowody biblijne, że nie zostały przyjęte do tego przymierza co do Królestwa.
20 Prawda, że tych jedenastu apostołów uciekło później owej nocy i opuściło Jezusa po aresztowaniu go w ogrodzie Getsemane. Kiedy jednak Jezus został wzbudzony z martwych dnia 16 Nisan rano, ukazał się swym przestraszonym uczniom, którzy zgromadzili się „podziemnie”. 40 dni później ukazał się im po raz ostatni. Powiedział im, że Królestwo Boże nie zostanie przywrócone Izraelowi ziemskiemu, i polecił, by pozostali w Jeruzalem do czasu wylania na nich świętego ducha Bożego. Potem wzniósł się w ich oczach ku niebu i znikł z ich pola widzenia. Dwaj aniołowie, którzy się im później ukazali, rzekli: „Ten Jezus, który został wzięty od was do nieba, przyjdzie w ten sam sposób, jakoście go widzieli idącego do nieba.” (Dzieje 1:1-11, NW) Po dziesięciu dniach, w dniu święta Pięćdziesiątnicy, Jezus Chrystus, zasiadający po prawicy swego Ojca w niebie, zaczął chrzcić w Jeruzalem duchem świętym. Wśród wywołanych cudownym sposobem zjawisk wylał tego ducha na 120 zgromadzonych uczniów. W ten sposób zostali oni spłodzeni przez ducha na duchowe dzieci Boże i włączeni do nowo narodzonego narodu duchowego Izraela.
21 Jako Izraelici duchowi zostali przyjęci do nowego przymierza, któremu krew przelana przez Pośrednika, Jezusa Chrystusa, nadała moc prawną, i stali się ludem dla imienia Jehowy, Jego świadkami. Zostali namaszczeni, by wraz z Jezusem Chrystusem byli dziedzicami Królestwa, i tym sposobem wraz z nim, Dziedzicem i Panem króla Dawida, zostali objęci przymierzem co do Królestwa. Przez to namaszczenie duchem zostali więc upoważnieni, czyli ordynowani do głoszenia wszystkim narodom dobrej nowiny o Królestwie. Uświęcająca moc ducha świętego uczyniła ich „świętymi”, „narodem świętym”. - Dzieje 2:1-38; Rzymian 8:15-17; 1 Jana 2:20, 27; 1 Piotra 2:9.
ORGANIZOWANIE ZBORU NA MASYWIE SKALNYM
22 W owym dniu Pięćdziesiątnicy, w dniu ochrzczenia swych uczniów na ziemi duchem świętym, Jezus zaczął budować swój zbór na sobie jako na masywie skalnym (petra). Dawno przedtem Jehowa posłużył się dwunastoma synami Jakuba (Izraela) jako fundamentami narodu izraelskiego, składającego się z dwunastu pokoleń. (1 Mojżeszowa 49:1, 2, 28) Wzorując się na tym, Jezus Chrystus posłużył się swymi dwunastoma wiernymi apostołami jako drugorzędnymi fundamentami, które położył na sobie. Przedstawił on obrazowo swój zbór jako miasto o dwunastu fundamentach: „Mur miasta miał też dwanaście kamieni fundamentalnych, a na nich dwanaście imion dwunastu apostołów Baranka.” (Objawienie 21:14, NW) Chcąc jednak wykazać że wywyższony w chwale Jezus jest w niebie fundamentem, na którym wspiera się całość, apostoł Paweł powiedział do zboru: „Jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga, i zostaliście zbudowani na fundamencie apostołów i [chrześcijańskich] proroków, podczas gdy fundamentalnym kamieniem narożnym jest sam Chrystus Jezus. W jedności z nim cała budowla, będąc harmonijnie powiązana, rośnie w świętą świątynię dla Jehowy. W jedności z nim i wy jesteście wespół budowani, aby być miejscem, gdzie Bóg zamieszka przez ducha.” - Efezjan 2:19-22, NW.
23 Jezus budował zbór na sobie jako na masywie skalnym nie tylko przez zgromadzanie na sobie „żywych kamieni”, to jest oddanych Bogu, ochrzczonych uczniów, lecz też przez organizowanie ich jako świątyni czyli sanktuarium Boga do służenia Jehowie. Wymagało to zamianowania licznych specjalnych sług i nałożenia na nich obowiązków w zborze. Apostoł Paweł objaśnia tę czynność organizowania, spełnianą tu z nieba przez Jezusa, w następujących słowach:
24 „Ten, który zstąpił [na ziemię], to ten sam, który wstąpił wysoko ponad całe niebiosa, aby wszystkiemu dać pełnię. I on dał niektórych jako apostołów, niektórych jako proroków, niektórych jako misjonarzy, niektórych jako pasterzy i nauczycieli z uwagi na szkolenie świętych do dzieła usługiwania, do budowania ciała Chrystusowego, aż wszyscy dojdziemy do jedności w wierze i w dokładnej znajomości Syna Bożego, do człowieka zupełnie dorosłego, do stopnia rozwoju, który przystoi pełni Chrystusa; abyśmy już nie byli małymi dziećmi.” - Efezjan 4:10-14, NW.
25 Przy organizowaniu zboru i mianowaniu specjalnych sług Jezus miał na celu danie świętym pełnego wyszkolenia do dzieła usługiwania, aby nie pozostawali duchowymi dziećmi, lecz aby w jedności z Chrystusem stali się ludźmi dojrzałymi. W sensie duchowym, chrześcijańskim, wszyscy muszą się stać „osobami w podeszłym wieku”, a więc „starcami”, czyli starszymi osobami, wyobrażonymi przez dwudziestu czterech „starców”, których Jan widział w swej wizji, jak siedzieli na tronach wokół niebiańskiego tronu Boga. - Objawienie 4:4, 10. 2
26 Pierwszy miejscowy zbór chrześcijański został założony w Jeruzalem. Niemal do chwili zburzenia Jeruzalem w roku 70 po Chr. miało tam swoją siedzibę widzialne ciało rządzące „świętego narodu” Izraela duchowego. Dzięki temu, że w dniu Pięćdziesiątnicy i potem w Jeruzalem wydano wielkie świadectwo tysiącom gości, z których wielu stało się wierzącymi, założono zbory w wielu innych miastach, wsiach i gminach. Od chwili, kiedy w roku 36 po Chr. przyszło upoważnienie do głoszenia dobrej nowiny o Królestwie narodom nieżydowskim, liczba zborów jeszcze bardziej wzrastała. Każdy taki zbór miał swoją miejscową organizację, kierującą zebraniami i głoszeniem w polu. Wszędzie tam, gdzie byli do dyspozycji słudzy specjalni, zbór miał nadzorców i ich pomocników, to jest sług pomocniczych. Do kogo na przykład pisał Paweł w mieście Filippi w Macedonii? Oto słowa wstępne jego listu do Filipian: „Paweł i Tymoteusz, niewolnicy Jezusa Chrystusa, do wszystkich świętych w jedności z Chrystusem Jezusem, którzy są w Filippi, wraz z nadzorcami i sługami pomocniczymi.” (Filipian 1:1, NW) Paweł zwrócił też uwagę na nadzorców zboru efeskiego w Azji Mniejszej. - Dzieje 20:17-28.
27 Tymoteusz i Tytus byli ogólnymi nadzorcami nad zborami znajdującymi się na pewnych przydzielonych im terenach. Stąd dwa listy Pawła do Tymoteusza i jeden do Tytusa są w rzeczywistości instrukcjami dla nadzorców. Jednakże w 1 Tymoteusza 3:1-12 i w Tytusa 1:5-9 apostoł Paweł opisuje kwalifikacje wymagane od tych, których Tymoteusz i Tytus mogli zamianować w miejscowych zborach chrześcijańskich nadzorcami i sługami pomocniczymi. Oczywiście wszyscy ci słudzy specjalni musieli być pod względem duchowym chrześcijańskimi „starszymi”. Takimi musiało też być dwunastu apostołów; a Piotr mówił o sobie jako o „starszym”, czyli „prezbiterze” (z greckiego), pisząc: „Starszych waszych proszę ja, współstarszy [po grecku: presbyteros] i świadek cierpień Chrystusowych i uczestnik chwały, która ma być objawiona.” - 1 Piotra 5:1, NT.
28 Ciało rządzące w Jeruzalem z konieczności składało się wyłącznie ze „starszych”, czyli „prezbiterów”. Byli nimi, poza „dwunastoma apostołami Baranka”, również inni słudzy tamtejszego zboru. W Dziejach Apostolskich 15:1, 2, 6, 22, 23 (Dą) podano, że gdy zbór w Antiochii Syryjskiej przedłożył ciału rządzącemu w Jeruzalem pewną sprawę do rozstrzygnięcia, „zgromadzili się tedy apostołowie i starsi [prezbiterzy], aby tę sprawę rozważyć”. Po rozstrzygnięciu sporu „apostołowie i starsi” postanowili wysłać pewnych mężów z listem, powiadamiającym o ich decyzji. List zaczęli od słów: „Apostołowie i starsi bracia [prezbiterzy] przesyłają pozdrowienie braciom z Antiochii, Syrii i Cylicji.” Lecz w jaki sposób ci wszyscy stali się „starszymi”?
29 W zborach chrześcijaństwa określenie „starszy” stało się tytułem, a „starszeństwo” stanowiskiem lub urzędem, na które ludzi się mianuje. Na poparcie tego organizacje religijne, mające takich starszych i starszeństwo, powołują się na Dzieje Apostolskie 14:23 (Kow), gdzie jest mowa o Pawle i Barnabaszu jako o założycielach zborów: „W poszczególnych gminach ustanawiali im wśród modlitw i postów prezbiterów [starszych, Gd] i polecali ich Panu, w którego zresztą oni już wierzyli.” Powołują się także na Tytusa 1:5 (Da): „Dlatego zostawiłem cię na Krecie, abyś uporządkował to, czego nie dostaje, i po miastach ustanowił przełożonych [starszych, NT], jak ci poleciłem.” Czy to jednak oznacza, że na „starszeństwie” osadza się ludzi jak na urzędzie, czy raczej że na urzędach lub na stanowiskach służbowych w zborze są osadzani ludzie, którzy już przedtem odpowiadali wymaganiom, stawianym starszym? Czy na urząd „starszego” można kogoś wybrać?
30 O zborze Izraela cielesnego z czasów proroka Mojżesza podano, że miał „starszych”. Jehowa Bóg posłał Mojżesza właśnie do tych starszych mężów w Izraelu. (2 Mojżeszowa 3:16, 18) Czy jednak ci starsi zostali zamianowani na starszeństwo, czy też wyrośli na takich starszych fizycznie i umysłowo? W Encyklopedii żydowskiej, tom V (w jęz. angielskim, wydanie z r. 1910), czytamy na stronicy 92 pod nagłówkiem „Starsi”:
W czasach pierwotnych wiek był nieodzownym warunkiem autorytetu. Nie tylko u dawnych Żydów, ale i u innych narodów starożytnych starsi w narodzie lub plemieniu tworzyli klasę-reprezentacyjną. Instytucja starszych istniała u Egipcjan (1 Mojż. 50:7). Madianitów (4 Mojż. 22:7), a później u Greków (gérontes lub presbýteroi) i Rzymian („patres” lub „senatus”). . . . starsi zajmowali ważne miejsce zarówno w społecznych, jak i politycznych sprawach ludu żydowskiego. Nie jest pewne, czy obierał ich lud, chociaż byli uważani za jego przedstawicieli . . . Stanowisko i czynności starszych nigdzie nie zostały bliżej określone.
31 Jeśli teraz chodzi o zbór chrześcijański, czyli zbór Izraela duchowego, to jasny jest fakt, który wynika z Efezjan 4:13, 14, 1 Koryntian 3:1-3 i Hebrajczyków 5:11-14: Chrześcijańskim „starszym”, czyli „prezbiterem” staje się człowiek na skutek postępu i rozwoju duchowego, a nie po prostu na skutek tego, że jest podeszły w latach lub że został mianowany „starszym”. Na podstawie kwalifikacji, wyszczególnionych przez Pawła w 1 Tymoteusza 3:1-12 i w Tytusa 1:5-9, właśnie spośród ludzi, którzy już są „starszymi” dzięki daleko posuniętemu rozwojowi duchowemu, są mianowani nadzorcy i słudzy pomocniczy. Sens tego jest więc taki, że ci, którzy są upoważnieni do mianowania, ustanawiają starszych nie po to, by byli starszymi, lecz po to, by byli odpowiedzialnymi sługami w zborze lub nad zborem.
32 A kto ma prawo mianowania, czyli powoływania „starszych” na stanowiska służbowe w zborach? W drugiej połowie 19 wieku wyrażano pogląd, że Pismo Święte upoważnia zbory do samodzielnego powoływania na urząd, czyli mianowania swoich „starszych”. 3 Wskazywano na to, że w Dziejach Apostolskich 14:23, gdzie jest mowa o mianowaniu, czyli powoływaniu na urząd starszych w Kościele, występuje w tekście oryginalnym greckie słowo kheirotoneîn i że ten czasownik grecki „oznacza ‚wybierać przez wyciągnięcie ręki’, co do tej pory jest utartym sposobem głosowania. Taką definicję podano w analitycznej konkordancji biblijnej’ prof. Younga. Ponieważ można ją uważać za autorytet prezbiteriański, przytaczamy również definicję, podaną w ‚Wyczerpującej konkordancji Stronga’, którą można uważać za autorytet metodystów. Ta ostatnia tak określa źródło tego słowa: ‚Sięgający ręką lub głosujący (przez podniesienie ręki).’ ” 4
33 Jednakże definicje te biorą pod uwagę jedynie pierwotne, czyli wczesne znaczenie czasownika greckiego kheirotoneîn. Wraz z rozwojem języka greckiego nabrał on z biegiem czasu szerszego znaczenia.
34 Słownik grecko-angielski Lidella i Scotta, w nowym wydaniu Jonesa i McKenzie’go, wydrukowanym w roku 1948, określa słowo kheirotoneîn, jak następuje: „. . . wyciągnąć rękę w celu oddania swego głosu na zebraniu . . . II. przy osobie w czwartym przypadku: wybrać, właściwie przez pokazanie rąk, . . . lecz później na ogół mianować . . . mianować na urząd w Kościele; porównaj presbytérous w Dziejach Apostolskich 14:23 z 2 listem do Koryntian 8:19 (strona bierna).”
35 Zgadza się z tym Grecko-angielski słownik do Nowego Testamentu Johna Parkhursta, który w nowym wydaniu (1845) opracowanym przez J. R. Majora, na stronicy 673, podaje: „III. Wybierać przez głosowanie, obojętnie, w jaki sposób. Występuje w 2 Koryntian 8:19. IV. Jeśli następuje po nim czwarty przypadek: mianować, czyli wyznaczać na urząd, jednak bez głosowania. Występuje w Dziejach Apostolskich 14:23.”
36 To ostatnie znaczenie omawianego słowa - mianowanie bez głosowania innych w zborze - ma również poparcie w tym, co historyk żydowski, Józef Flawiusz, napisał w swych Starożytnośiach żydowskich w pospolitym języku greckim, używanym za czasów apostołów Chrystusowych w drugiej połowie 1. wieku. W księdze 6. w rozdziałach 4 i 13, Flawiusz użył greckiego czasownika kheirotoneîn, mówiąc o powołaniu przez Boga króla izraelskiego, Saula. Biblia nie mówi, że zgromadzenie izraelskie wybrało króla Saula na jego urząd przez podniesienie rąk. Prorok Samuel namaścił Saula na króla, który stał się przez to pomazańcem, powołanym na urząd (kheirotoneîn) przez Jehowę Boga. 5 Za dni apostołów ten grecki czasownik w Dziejach Apostolskich 14:23 i w 2 Koryntian 8:19 musiał zatem oznaczać powołanie na urząd, czyli mianowanie nawet przez jedną tylko osobę bez poparcia lub wywierania wpływu głosami innych osób za pomocą podnoszenia rąk.
37 Podczas gdy w Dziejach Apostolskich 14:23 (NW) powiedziano: „ustanowili im starszych na urząd w zborze”, przy czym użyto czasownika greckiego kheirotoneîn, apostoł Paweł pouczył pojedynczą osobę, nadzorcę Tytusa, by „postanowił po miastach starszych, jakom ci ja był rozkazał”. Ten wybór starszych na urząd w zborach nie polegał na tym, że Tytus miał zdobyć większość głosów, uciekając się do podnoszenia rąk przez członków zboru, popierających lub odrzucających poszczególnych kandydatów. Taka była metoda demokratyczna. Lecz zgodnie z poleceniami Pawła, który był natchnionym członkiem chrześcijańskiego ciała kierowniczego, mianowanie odbywało się metodą teokratyczną. (Tytusa 1:5) Stąd greckiego tekstu z Dziejów Apostolskich 14:23 nie można poprawnie interpretować w ten sposób, jakoby popierał metodę demokratyczną lub zborową, będącą przeciwieństwem metody teokratycznej.
38 Izraelici duchowi, którzy są objęci nowym przymierzem jako lud dla imienia Jehowy, są Jego „świętymi”. Tworzą żywe sanktuarium, w którym Jehowa może zamieszkiwać swym duchem. Muszą być zorganizowani na Jezusie Chrystusie, który jest ‚„masywem skalnym”, oraz na jego dwunastu apostołach, i to w harmonii z urządzeniem teokratycznym, a nie za pomocą metod demokratycznych. Demokratyczny sposób postępowania wymaga, żeby organizacja była kierowana oddolnie, przez lud, który nadaje jej władzę i autorytet. Natomiast metoda teokratyczna wymaga, żeby organizacja była kierowana odgórnie, przez Istotę najwyższą. Dla żywego „sanktuarium” Jehowy, składającego się z Jego świętych, metoda ta jest czysta, spokojna i skuteczna. Jest to błogosławiony sposób postępowania, według którego są zorganizowani do służenia Jehowie na ziemi w charakterze Jego świadków. Po wiernej służbie aż do śmierci będą z Jezusem Chrystusem królować i rządzić w niebie. W ten sposób spełni się przymierze co do Królestwa, do którego Bóg ich namaścił.
[Przypisy]
1 Zobacz „Zion’s Watch Tower” [„Strażnicę Syjonu”], wydanie (angielskie) z kwietnia 1880 r., str. 8, pt. „Chrystus, nasza Pascha”, par. 3.
2 Zobacz rozdział 1, str. 15-18.
3 Zobacz książkę „Nowe stworzenie” C. T. Russella, wydaną w r. 1904, str. 332-337.
4 „Nowe stworzenie”, str. 276, par. 2 (wydania angielskiego). Zobacz też ‚,Strażnice Syjonu” (angielską) z 15 marca 1906 r., str. 91, par. 7, 8.
5 Księga 6, rozdział 4, paragraf 2 Starożytności żydowskie Józefa Flawiusza brzmi: „Przeto Saul odprawił swego sługę, który szedł za nim. Wtedy prorok wziął naczynie z oliwą i wylał ją na głowę młodzieńca, pocałował go i rzekł: ‚Bóg cię wybrał na króla [basileas hypo tos Theou kheirotoneîn], żebyś walczył z Filistynami i pomścił Hebrajczyków za to, co od nich ucierpieli.’ ” Księga 6, rozdział 13, paragraf 9 Starożytności brzmi: „Następnie Dawid wszedł do namiotu króla, lecz choć wiedział, gdzie Saul leży, nie zabił go włócznią, która tkwiła w ziemi obok niego, ani nie pozwolił uczynić tego Abisajowi, który zabiłby Saula, gdyż byt na to zdecydowany. Powiedział bowiem, że byłoby to wielkie przestępstwo zabić króla, którego powołał na urząd [kheirotoneîn] Bóg, chociaż był on człowiekiem złym: bo ten, który mu dał władzę, ukarze go w swoim czasie; powściągnął więc swoje pragnienie.” Przekład Williama Whistona, M.A., Boston, Mass., z roku 1849, str. 188, 189, 217. Porównaj z tym 1 Samuelową 10:1, 20-24; 26:5-12.
Pytania do studium
1. Jak Jezus zdobył pierwszych uczniów i jakie oświadczenia złożyli oni wówczas o nim?
2. Jakie oświadczenie wskazuje na to, że pod koniec służby Jezusa jego apostołowie mieli o nim to samo przeświadczenie, co na początku, i co Jezus powiedział wówczas Piotrowi?
3. Kto jest wspomnianą tu opoką według oświadczenia samego Piotra?
4. Co wskazuje, czy Jezus obalił synagogę, aby założyć na sobie zbór chrześcijański?
5. Gdzie i kiedy Jezus obchodził swoją ostatnią wieczerzę paschalną, i dlaczego odprawił stamtąd Judasza Iszkariota?
6. Co nowego Jezus wprowadził dla swych uczniów, aby obchodzili to co roku w dniu 14 Nisan, i jak to opisuje Mateusz?
7. Jakie ciało miał na myśli Jezus, mówiąc o bochenku chleba?
8. Co miało się stać z jego ludzkim ciałem i jaki cel miał być przez to osiągnięty?
9. Co miało się stać z krwią Jezusa i dlaczego?
10. Na jakie przymierze Jezus powołał się w związku ze swą krwią i na rychłe nastanie czego wskazał przez to?
11. Jakie proroctwo musiało się przypomnieć apostołom, gdy Jezus zrobił wzmiankę o nowym przymierzu, i na jakiej podstawie musiało się to przymierze opierać, aby mogło doprowadzić do przebaczenia grzechów?
12. W przeciwieństwie do tych, których obowiązywało stare przymierze Prawa, kim są uczestnicy nowego przymierza, i w jaki sposób uzewnętrznia się ich jedność i równość pod względem przywilejów?
13. W jaki sposób - według oświadczenia apostoła Pawła - zbór, składający się z wielu członków, daje wyraz swej jedności na uroczystości Wieczerzy Pańskiej?
14. Na co faktycznie zwracają uwagę chleb i kielich wina oraz z kim w gruncie rzeczy mają wspólność ci, którzy w nich uczestniczą, i dlaczego zatem nie mogą oni uprawiać bałwochwalstwa?
15. Jak Paweł zwrócił na to uwagę obchodzących Wieczerzę Pańską?
16. Od czego zatem powinna powstrzymywać ta doroczna Wieczerza jej uczestników i na pamiątkę czego oni ją obchodzą?
17. Kiedy, jak często i według istniejących sprawozdań odkąd nowożytni świadkowie Jehowy obchodzą Wieczerzę Pańską?
18. W jaki sposób starali się oni spożywać symbole, by nie ściągnąć na siebie wyroku potępiającego?
19. Jaka wielka rzesza bywa obecna na uroczystości Wieczerzy Pańskiej szczególnie od r. 1932 i dlaczego?
20. Jak Jezus postąpił z jedenastoma apostołami, którzy uciekli od niego, gdy został zdradzony, i kiedy zostali oni włączeni do narodu duchowego Izraela?
21. Do jakiego przymierza zostali oni przyjęci na podstawie krwi Jezusa i dla jakiego celu zostali namaszczeni i uświęceni?
22. Kiedy Jezus zaczął budować swój zbór na masywie skalnym i kim się posłużył jako fundamentami drugorzędnymi?
23, 24. Na czym polegało budowanie przez Jezusa zboru na sobie samym i jak objaśnia to Paweł w Efezjan 4:10-14?
25. Co Jezus miał na celu przy organizowaniu zboru i mianowaniu dla niego specjalnych sług?
26. Dzięki czemu założono wiele zborów poza Jeruzalem i co miały zbory, w których byli do dyspozycji odpowiedni ludzie?
27. Dlaczego listy Pawła do Tymoteusza i Tytusa mają charakter specjalny i co w pierwszym rzędzie było wymagane od wszystkich sług specjalnych, zanim mogli być mianowani do służby w zborze?
28. Z kogo więc musiało się składać ciało rządzące w Jeruzalem i co wskazuje na to, że poza dwunastoma apostołami należeli do niego jeszcze inni bracia?
29. Jakiego znaczenia nabrały w chrześcijaństwie określenia „starsi” i „starszeństwo”, i jakie pytania stawiamy w związku z przytaczanymi na poparcie tego tekstami z Dziejów Apostolskich 14:23 i Tytusa 1:5?
30. Szczególnie do kogo w Izraelu Jehowa posłał Mojżesza i co na temat „starszych” podaje „Encyklopedia żydowska”?
31. Jak ktoś staje się chrześcijańskim „starszym” i w jaki sposób odbywa się zatem mianowanie „starszych” do służby?
32. Kto według poglądów wyrażanych w drugiej połowie 19 wieku miał prawo mianowania starszych i za pomocą jakiej metody?
33-35. Jedynie jakie znaczenie czasownika „kheirotoneîn” biorą pod uwagę omówione definicje i o zastosowaniu jakiego jeszcze późniejszego znaczenia tego słowa donoszą dwa słowniki grecko-angielskie?
36. Jakie znaczenie miał ten czasownik grecki za czasów apostołów, jak to wynika ze „Starożytności żydowskich” Józefa Flawiusza?
37. Co Paweł polecił uczynić pojedynczej osobie (w Tytusa 1:5), wyjaśniając tym znaczenie tekstu w Dziejach Apostolskich 14:23? Jaka metoda miała być przy tym stosowana, i w związku z tym jaka interpretacja Dziejów Apostolskich 14:23 nie jest właściwa?
38. Dlaczego demokratyczny sposób postępowania nie ma zastosowania wśród żywego sanktuarium Jehowy na ziemi, i jak święci będą wynagrodzeni za wierną służbę na ziemi?
„BĄDŹ WOLA TWOJA NA ZIEMI”
ROZDZIAŁ 8
„MAŁY RÓG” PROWADZI WOJNĘ
DROGA od bezlitosnego zwalczania aż do otrzymania w końcu wiecznego królestwa nad całą tą zieloną ziemią - takie jest krótkie streszczenie zdumiewających przeżyć świętych Boga Najwyższego, oglądanych w widzeniu przez proroka Daniela. Bogactwo i sława babilońskiej potęgi światowej miały niebawem utracie swą świetność. Jej ostatni król z dynastii chaldejskiej zasiadł na tronie jako władca świata. Był to pierwszy rok panowania Baltazara, króla Babilonu. Sen i widzenia, które Daniel miał na swym łożu w owym roku czasu końca Babilonu jako trzeciej potęgi światowej, dotyczyły częściowo i tego przemijającego mocarstwa. Było to więc na czasie i właściwe, że Daniel miał ów sen, zanim Babilon spadł ze swego wywyższonego tronu. Członkowie ostatka świętych Jehowy, tacy jak Daniel, Zorobabel i wielki kapłan żydowski Jesua, wciąż jeszcze byli trzymani w niewoli babilońskiej jako jeńcy. Sen i jego krótki wykład, podany przez anioła, bardzo zatrwożył Daniela. Zmienił się na twarzy. Gdy jednak widzimy, jak rozwój wydarzeń historycznych minionych dwóch i pół tysięcy lat daje dziś prawie całkowite wytłumaczenie snu - z tym, że ma się jeszcze wypełnić kilka w wysokim stopniu dramatycznych szczegółów - możemy dobrze rozumieć, dlaczego Daniel był tak zatrwożony.
2 Oto jak Daniel opisał ten sen w całej jego grozie:
3 „Widziałem w widzeniu moim w nocy, a oto cztery wiatry niebieskie potykały się na morzu wielkim [poruszały wielkie morze, RS]. A cztery bestie wielkie występowały z morza, różniące się między sobą. Pierwsza jak lew [podobna lwowi, Gd], a miała skrzydła orle; patrzyłem, aż wyrwane zostały jej skrzydła i uniesiona została z ziemi, a na nogi stanęła jak człowiek i dano jej serce człowiecze. A oto bestia druga, podobna do niedźwiedzia, stanęła na stronie, a trzy żebra były w paszczęce jej i między zębami jej, i tak jej mówiono: ‚Wstań, jedz mięsa bardzo wiele!’ Potem patrzałem, a oto inna jakby pantera [podobna lampartowi, Gd], a miała na sobie cztery skrzydła, jak ptak, i cztery głowy były u bestii, i dano jej władzę. Potem patrzałem w widzeniu nocnym, a oto bestia czwarta, straszna i dziwna [sroga, Gd], a bardzo mocna, miała wielkie żelazne zęby, pożerała i kruszyła, a ostatek nogami swymi deptała, a była różna od innych bestyj, które przed nią widziałem, i miała dziesięć rogów. Przypatrywałem się rogom, a oto róg inny mały wyrósł spośród nich, a trzy z rogów pierwszych zostały wyłamane przed nim; a oto oczy, jakby oczy człowiecze, były w owym rogu i usta mówiące wielkie rzeczy.-” - Daniela 7: 2-8, Wu, uw. marg.
4 Świat dzisiejszy zna brytyjskiego „lwa”, amerykańskiego „orła”, rosyjskiego „niedźwiedzia”, chińskiego lung, czyli „smoka”, i cesarsko-niemieckiego „rozpostartego orła” dwugłowego. Co jednak wyobrażają historycznie cztery różniące się między sobą bestie ze snu Daniela? Zaniepokojony Daniel zapytał o to jednego z aniołów, dzięki czemu my możemy się dzisiaj dowiedzieć „prawdy o tym wszystkim”. Daniel powiada nam: „On mi powiedział wykład mów i nauczył mię: ‚Te cztery bestie wielkie są to cztery królestwa [królowie, Gd], które powstaną z ziemi.’ ” Aha, zatem cztery bestie odpowiadają czterem metalom posągu ze snu, który przeszło 50 lat wcześniej Daniel wyłożył królowi Nabuchodonozorowi. (Daniela 7:15-17, Wu; 2:31-45) Przy pomocy dwóch zesłanych z nieba snów pochód potęg światowych od roku 607 przed Chr. aż do naszych czasów miał być podwójnie stwierdzony jakby przez dwóch świadków.
5 Owe cztery bestie występowały ze wzburzonego morza, tak samo jak setki lat później apostoł Jan widział w widzeniu występującego z otchłani morskiej dzikiego zwierza o siedmiu głowach i dziesięciu rogach, który był podobny do lamparta, lecz nogi jego były jak u niedźwiedzia, a paszcza jak u lwa. (Objawienie 13:1, 2, NW) W symbolice biblijnej morze wyobraża „ludy i tłumy i narody i języki”, wielką masę ludzi ‚,która pokrywa zamieszkaną ziemię, tak jak wody pokrywają dno morza. Są to wszystko ludzie, których odciągnęli od Jehowy Boga grzech i „książę, mający władzę w powietrzu”, Szatan Diabeł. (Objawienie 17:15; Izajasza 57: 20, 21; Efezjan 2:2, NT) Cztery wiatry niebios, poruszające wielkim morzem, aby wystąpiły z niego cztery bestie, wyobrażają „złe siły duchowe w miejscach niebiańskich” razem z Szatanem, „duchem, działającym obecnie w synach nieposłuszeństwa”, ponieważ wszyscy pracowali wspólnymi siłami nad morzem wyzyskiwanej przez Szatana i szalejącej przeciwko Jehowie Bogu ludzkości, by wyłonić potęgi światowe, przedstawione symbolicznie przez cztery złe bestie.
6 Z 1 Mojżeszowej 10:8-10 jasno wynika, że Babilon, który się stał trzecią potęgą światową, wyobrażoną tu przez lwa z orlimi skrzydłami, nie powstał z ludu Jehowy, lecz dał mu początek Nemrod, „możny łowca, przeciwstawiający się Jehowie”. Dlatego ta symboliczna bestia ‚występowała z morza’. „Królem”, którego ona przedstawiała, była linia królów babilońskich z dynastii chaldejskiej, od Nabuchodonozora do Baltazara. Ta babilońska potęga królewska jak lew pochłaniała narody i ludy, włącznie z narodem Jehowy, starożytnym Izraelem. - Jeremiasza 4:5-7; 50:17.
7 Niby na skrzydłach orlich ten symboliczny lew spieszył naprzód w wojnie zaborczej. (Treny 4:19; Abakuka 1:6-8) U schyłku panowania dynastii chaldejskiej, za jej ostatniego króla Baltazara, wyrwano Babilonowi skrzydła. Stracił swą szybkość w atakowaniu i swoją zdolność pozostawania jak lew królem nad zwierzęcymi mocarstwami światowymi. Stał się stosunkowo słaby i poruszał się niewiele szybciej niż człowiek na swoich nogach. Dano mu „serce człowiecze” w ciele bestii, tak iż nie mógł już działać jak król „między zwierzętami leśnymi”; nie miał już „serca lwiego”. (Micheasza 5:8; 2 Samuelowa 17:10) Został pokonany przez symbolicznego niedźwiedzia. Władzę nad światem musiał odstąpić Medo-Persji.
8 „Królem” wyobrażonym przez niedźwiedzia była linia władców medo-perskich, która się zaczęła w roku 539 przed Chr. od Dariusza, Meda, a skończyła się w roku 331 przed Chr. na Dariuszu III, Persie. Tę linię władców światowych symbolizowały srebrne piersi i ramiona posągu ze snu Nabuchodonozora. Symboliczny niedźwiedź „stanął na stronie” bądź po to, żeby atakować w celu pochwycenia, rozszerzenia i utrzymania władzy nad światem, bądź po to, żeby pokazać przewagę linii władców perskich nad królem medskim, Dariuszem, który był pierwszym i jedynym Medem w medo-perskim władztwie światowym. Symboliczny niedźwiedź miał w swej paszczy między zębami trzy żebra. Może to wskazywać na trzy kierunki, w których perska potęga światowa wyruszała na podboje: północny, w celu upokorzenia Babilonu, co nastąpiło w roku 539 przed Chr.; zachodni, aby poprzez Azję Mniejszą dotrzeć aż do Tracji; i południowy, na podbój Egiptu. Ponieważ liczba trzy jest nadto symbolem intensywności lub nacisku, więc trzy żebra mogą również podkreślać chciwość tego symbolicznego niedźwiedzia, uzewnętrzniającą się w podbojach terytorialnych.
9 Jego chciwe wypady przeciwko narodom były odpowiedzią na rozkaz: „Wstań, jedz mięsa bardzo wiele.” Dzięki pochłonięciu Babilonu, co się stało zgodnie z wolą Jehowy Boga, ta czwarta potęga światowa była w stanie za pośrednictwem Cyrusa Wielkiego, Dariusza I Persa i Artakserksesa I puścić żydowskich jeńców Babilonu z powrotem do ich ojczyzny oraz dopomóc im i zachęcić ich do odbudowania świątyni Jehowy w Jeruzalem, a także do budowania i naprawienia murów świętego miasta. Na podobieństwo niedźwiedzia ta potęga światowa porosła tłuszczem, obejmując „sto dwadzieścia siedem prowincji”, tak iż Aswerus względnie Kserkses I, mąż żydowskiej królowej Estery, „panował od Indyj aż do Etiopii”. - Estery 1:1, Wu.
10 Pod wpływem niewidzialnej, czynnej mocy demonów wzburzone morze ludzkości wydało inną symboliczną bestię, która objęła panowanie nad światem - lamparta o czterech skrzydłach i czterech głowach. „Królem”, którego on symbolizował, była macedońska względnie grecka linia władców świata, rozpoczynająca się od Aleksandra Wielkiego. Szybkość, z jaką Aleksander zawojował perską potęgę światową, sunąc poprzez Azję Mniejszą do Egiptu a w końcu na wschód aż do zachodnich granic Indii, można trafnie porównać z szybkością lamparta, który swymi czterema skrzydłami zwiększał jeszcze szybkość i chyżość swych susów. (Abakuka 1:8) Jego państwo było większe niż państwo symbolicznego niedźwiedzia. Obejmowało ono nie tylko obszar Imperium Perskiego, lecz również Macedonię i Grecję oraz Trację. Aleksander wyruszył na podbój Imperium Perskiego w roku 334 przed Chr. Miał on jeszcze inne ambitne plany, lecz umarł w Babilonie dnia 13 czerwca 323 roku przed Chr. Sprawdziło się proroctwo Daniela, które mówiło o tym symbolicznym lamparcie, że ‚dano mu władzę’ i że ‚będzie panował po wszystkiej ziemi”. - Daniela 7:6; 2: 39, Wu.
11 Symboliczny lampart stał się czterogłowym po śmierci Aleksandra, gdy czterej generałowie jego armii jako jego następcy (diadochos) usiłowali objąć władzę nad poszczególnymi częściami jego państwa. W końcu generał Seleukos zawładnął Mezopotamią i Syrią, generał Ptolemeusz obszarami w Afryce, generał Lizymach Azją Mniejszą i Tracją, a generał Kassander Macedonią.
12 Między tymi częściami Imperium Macedońskiego nie zapanowały stosunki pokojowe. Tymczasem wyłoniło się nowe niebezpieczeństwo od zachodu, z Rzymu. Ta wzrastająca politycznie i militarne potęga coraz więcej wtrącała się w sprawy państw hellenistycznych, powstałych z podziału dawnego imperium. Owa zachodnia potęga opanowywała jedno po drugim, aż w końcu symboliczny lampart został poskromiony i poddał się silniejszemu panu.
13 W roku 30 przed Chr. czwarta symboliczna bestia objęła pełną i niezaprzeczalną władzę jako szósta potęga światowa, wymieniona w historii biblijnej. Tym „królem” była linia politycznych władców świata, rozpoczynająca się od rzymskiego cesarza Augusta, a kończąca się na czołowych władcach świata obecnego. Daniel pragnął stwierdzić tożsamość tej krańcowo odmiennej bestii, tak samo jak pragną tego dzisiejsi bogobojni badacze Biblii. Rzekł on: „Potem chciałem się pilnie wywiedzieć o bestii czwartej, która była bardzo różna od wszystkich i niezmiernie straszna: zęby i paznokcie jej żelazne [której zęby były żelazne a paznokcie jej miedziane, Gd], pożerała i kruszyła, a ostatek nogami swymi deptała; i o dziesięciu rogach, które miała na głowie, i o innym [rogu], który był urósł, przed którym upadły trzy rogi, i o owym rogu, który miał oczy i usta mówiące wielkie rzeczy, a był większy od innych. Patrzyłem, a oto ów róg walczył przeciw świętym [kadiszin] i przemagał ich.” - Daniela 7:19-21, W u.
14 Anioł dał Danielowi wyjaśniającą informację, która faktycznie prowadzi nas do zrozumienia tych rzeczy dzisiaj. „I tak rzekł: ‚Bestia czwarta będzie czwartym królestwem na ziemi; to będzie większe niż wszystkie królestwa [różne od wszystkich królestw, Gd] i pożre wszystką ziemię i podepcze, i zetrze ją. A dziesięć rogów tego królestwa - dziesięciu królów będzie, a inny powstanie po nich i ten będzie mocniejszy [różny, Gd] od pierwszych, i trzech królów poniży. A będzie mówił słowa przeciw Wysokiemu [Najwyższemu, Gd] i świętych Najwyższego skruszy, i będzie mu się zdało, że może odmienić czasy i prawa, a będą wydani w jego ręce aż do czasu i czasów i pół czasu [na czas, dwa czasy i pół czasu, RS].” (Daniela 7:23-25, Wu) Stwierdzone fakty historyczne potwierdzają to proroctwo.
15 Podkreśla się tu stale, że ta czwarta symboliczna bestia różni się od trzech poprzednich. Panowanie tej „bestii” zaczęło się od Imperium Rzymskiego, i o niej pisze H. G. Wells w A Short History of the World [Krótka historia świata] :
Tak więc ta nowa potęga rzymska, która powstała, by w drugim i pierwszym wieku przed Chr. opanować świat zachodni, była pod różnymi względami odmienna od wielkich imperiów, istniejących do tego czasu w świecie cywilizowanym. Początkowo nie była to monarchia ani twór jakiegoś wielkiego zdobywcy. Wprawdzie nie było to pierwsze imperium republikańskie;... Jednak było to pierwsze imperium republikańskie, które uniknęło zagłady i wstępowało w nowe fazy rozwoju. . . . Z drugiej strony nie było ono w stanie utrzymać się w centralnej Azji ani w Persji, gdyż były one zbyt oddalone od jego centrum administracyjnego. . . . Niebawem rozciągnęło swe panowanie na niemal wszystkich Greków na świecie, a jego ludność była w mniejszym stopniu chamicką i semicką niż jakiegokolwiek poprzedzającego go imperium . . . Tak więc Imperium Rzymskie stanowiło w istocie pierwszą próbę zarządzania wielkim państwem, złożonym przeważnie z ludów aryjskich. Coś takiego nie istniało jeszcze w historii; była to rozszerzona republika aryjska . . . Imperium Rzymskie wyrosło na niezaplanowany i nowy twór; naród rzymski został znienacka wciągnięty do ogromnego eksperymentu administracyjnego. . . . Zmieniał się on stale. Nigdy nie osiągnął stabilizacji. W pewnym sensie ten eksperyment [administracyjny] zawiódł. W pewnym sensie pozostał niezakończony, tak iż dzisiejsza Europa i Ameryka wciąż jeszcze usiłują rozwiązać zagadnienia, dotyczące umiejętności rządzenia państwem obejmującym świat, w obliczu których to zagadnień stanęli najpierw Rzymianie. - Rozdział 33, „Wzrost Imperium Rzymskiego”, str. 149-151. Wydane w r. 1922.
16 Rzymska potęga światowa rozpostarła się wokół Morza Śródziemnego, włączając w to Maroko i Hiszpanię. Rozciągała się też na północny zachód przez Europę, a nawet przeprawiła się przez Kanał Angielski aż do samej Brytanii. W 55 roku przed Chr. nastąpiła pierwsza inwazja rzymska na Brytanię za Juliusza Cezara, brata dziadka Cezara Augusta. W roku 120 po Chr. cesarz Hadrian odwiedził osobiście Brytanię i kazał wznieść mur rzymski od ujścia rzeki Tyne do zatoki Solway. W 204 r. po Chr. Rzymianie podbili południową Brytanię i podzielili ją na dwie prowincje. Jednakże proroctwo Jehowy zapowiedziało, że ta chciwa, tyrańska, szósta potęga światowa podzieli los swych poprzedniczek. I ona znikła. Części, na które się rozpadła, symbolizowały dziesięć rogów na głowie straszliwej i groźnej czwartej bestii. Liczba dziesięć symbolizuje zupełność w odniesieniu do naszej ziemi.
17 Daniel chciał się głównie dowiedzieć, co oznaczał inny róg, który wyrósł i doprowadził do upadku trzy rogi. Dziś róg ten został poznany i utożsamiony na podstawie nieomylnych doniesień historycznych. Powstał on jako Imperium Brytyjskie, wybijając się szczególnie od XVII stulecia. W sprawie „króla”, wyobrażonego tym zwycięskim rogiem, anioł wyjaśnił, że „będzie różny od pierwszych”. Encyklopedia brytyjska (wydanie 11 z r. 1910), tom 4, strony 606a i 610a, mówi na temat tej różnicy w związku z rokiem 1910:
IMPERIUM BRYTYJSKIE: Określenie swobodnie nadawane obecnie całemu łącznemu terytorium, którego mieszkańcy, choć podlegają różnym formom rządów, patrzą zasadniczo na koronę brytyjską jako na najwyższą głowę. W związku z tym określenie „imperium” jest użyte oczywiście raczej dla wygody niż w sensie odpowiednika tego, czym były w historii stare lub despotyczne imperia.
Rozległa unia krajów o bardzo różnym charakterze, zdobytych przy pomocy wielu różnych metod, trzyma się razem pod najwyższym zwierzchnictwem korony na ogólnie uznawanej potrójnej zasadzie samorządu, samowystarczalności i samoobrony. Zasada ta w jednych częściach imperium jest stosowana w szerszym zakresie niż w innych.
18 Historyk brytyjski, H. G. Wells, mówi:
Możemy tu pokrótce nakreślić odmienny charakter części składowych Imperium Brytyjskiego w roku 1914, które połączył ze sobą parowiec i kolej żelazna. Była i jest to jedyna w swoim rodzaju kombinacja polityczna; nigdy przedtem nie istniało coś podobnego. Na pierwszym miejscu jako ośrodek całego systemu stała „republika koronna” Zjednoczonego Królestwa Brytyjskiego . . . Z tego wynika, że Imperium Brytyjskim jako całością nie zawiadywał nigdy żaden pojedynczy urząd ani żaden pojedynczy człowiek. Było ono mieszaniną rozwojów i zbiorowisk całkowicie różnych od wszystkiego, co kiedykolwiek przedtem nazywało się imperium. . . . Podobnie jak Imperium Ateńskie, było ono imperium zamorskim; jego drogi były drogami morskimi, a jego wspólnym ogniwem łączącym była flota brytyjska. Jego spoistość, podobnie jak we wszystkich imperiach, była zależna fizycznie od metod organizacyjnych komunikacji . . . - Strony 365, 366, 368 Krótkiej historii świata (w jęz. ang.), rozdział 64, „Imperium Brytyjskie w roku 1914”.
19 Imperium Brytyjskie ‚pożarło wszystką ziemię’ w tym znaczeniu, że rozpostarło się po całym świecie, tak iż słońce nigdy nie zachodziło nad jego posiadłościami i terytoriami. Obejmowało ono jedną czwartą powierzchni lądów na ziemi i jedną czwartą ludności ziemskiej. Było to największe imperium w historii świata. Lecz na tym nie koniec: w roku 1775 trzynaście kolonii brytyjskich w Ameryce zbuntowało się i po ośmiu latach walki ogłosiło niezawisłość. Republika amerykańska, w której szefem rządu nie był król, a prezydent, walczyła, rozszerzyła i rozprzestrzeniła się na całą szerokość kontynentu Ameryki Północnej, od wybrzeży Atlantyku do wybrzeży Pacyfiku. Kupiła Alaskę i wzięła w posiadanie różne wyspy na morzu. Zmuszona okolicznościami, stała się sprzymierzeńcem kraju macierzystego, i tak Anglia i Ameryka przebyły razem we wspólnej walce trudną drogę do zwycięstwa w dwóch wojnach światowych. Od drugiej wojny światowej republika amerykańska wypłynęła na widownię jako dominujący naród świata, który jednak w dalszym ciągu utrzymuje ścisłe stosunki i współpracuje w żywotnych sprawach z Anglią.
20 Przepowiedziany róg, „który miał oczy i usta mówiące wielkie rzeczy, a był większy od innych”, historia utożsamia jako anglo-amerykańską potęgę dwuczłonową, jako przepowiedzianą w proroctwie biblijnym siódmą potęgę światową. Trzema rogami, czyli „trzema królami”, których ten potężny „róg” obalił przed rokiem 1914, były trzy potęgi morskie: (1) Hiszpania, (2) Holandia i (3) Francja. 1
21 Ta anglo-amerykańska, siódma potęga światowa jest bardzo bystra, przebiegła, dyplomatyczna i mądra światowo; jest ona ‚rogiem, który ma oczy’. Ma „usta mówiące wielkie rzeczy”, dyktując politykę znacznej części świata i działając jako rzecznik, czyli prorok dla świata. (Objawienie 16:13; 19:20) Przed obraniem własnej linii postępowania narody nastawiają uszu na to co ma do powiedzenia ta potęga. Podobnie jak poprzednie potęgi światowe - Egipt, Asyria, Babilon, Medo-Persja, Grecja i Rzym - również potęga anglo-amerykańska używa swych ust do występowania przeciwko Jehowie Bogu i ma do czynienia z wiernymi świadkami Jehowy, Jego „świętymi” na ziemi. „A będzie mówił słowa przeciw Wysokiemu [Najwyższemu, Gd] i świętych Najwyższego skruszy, i będzie mu się zdało, że może odmienić czasy i prawa.” (Daniela 7:25, Wu) I mimo to wszystko „on” twierdzi, że jest chrześcijański!
22 Anglo-amerykańska dwuczłonowa potęga światowa jest bezsprzecznie częścią tego niechrześcijańskiego świata. Jest częścią „wszystkich królestw świata i ich chwały”, które Szatan proponował Jezusowi Chrystusowi, gdy go kusił na górze, a które Jezus odrzucił słowami: „Idź precz, Szatanie! Bo napisano: ‚To Jehowę, twego Boga, masz wielbić i tylko dla niego masz pełnić świętą służbę.’” (Mateusza 4:8-10, NW) W toczonej bez skrupułów walce o władzę nad światem ten symboliczny róg, mający oczy i usta, nie działał na rzecz obiecanego Królestwa Bożego. Gdy się wypowiadał o swych celach, polegających na osiągnięciu przewodnictwa w świecie, jego gadatliwe usta nie były bez grzechu, czyli nie unikały dyplomatycznych kłamstw. Mówiły przeciwko woli i zamierzeniu Najwyższego i odmówiły uznania faktu, „żeś ty, którego imię jest Pan [JEHOWA, NW], tyś sam Najwyższym nad wszystką ziemią”. - Psalm 83:19.
23 Do dnia dzisiejszego ten symboliczny róg zamyślał „odmienić czasy i prawa” Boże. Jesienią roku 1914 skończyło się jednak „siedem czasów”, czyli „wyznaczone czasy narodów”; skończyły się one również dla anglo-amerykańskiej dwuczłonowej potęgi światowej. Minął więc czas deptania „Jeruzalem górnego”, które jest wolne i które jest „matką” „świętych” Bożych. Przyszedł czas, aby wystąpiło na widownię obiecane Królestwo Boże i Jego Chrystus jako prawowity władca ziemi. Królestwa tego świata, a zwłaszcza królestwa chrześcijaństwa, miały się wówczas pokłonić temu nowo narodzonemu rządowi Nowego Świata i zrzec się na jego rzecz swej suwerenności i władzy nad ziemią. - Psalm 2:1-12.
24 Jednakże anglo-amerykańska dwuczłonowa potęga światowa inaczej myślała o „czasach” i drwiła z faktu, że „wyznaczone czasy narodów” skończyły się w roku 1914. 2 Uwikłała się w wojnę światową nie po to, by poprzeć nowo narodzone w niebie Królestwo Boże, lecz po to, by utrzymać swoją władzę polityczną i przewagę handlową. (Objawienie 11:15-18) Od roku 1914 prawo Boże wymagało, aby oddani Bogu świadkowie głosili po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo wszystkim narodom dobrą nowinę o ustanowieniu obiecanego Królestwa, o które się tak długo modlono. (Mateusza 24:14) Anglo-amerykańska dwuczłonowa potęga światowa stanowczo sprzeciwiła się wykonywaniu tego prawa przez święty lud Jehowy Boga. Takim postępowaniem wypełniała proroctwo anioła: „Będzie niszczył świętych Najwyższego . . . i będą wydani w jego ręce na czas, dwa czasy i pół czasu.” - Daniela 7: 25, RS.
25 Czas, dwa czasy i pół czasu daje razem trzy i pół czasu, czyli połowę siedmiu czasów. „Siedem czasów”, które przeminęło nad królem Nabuchodonozorem podczas jego obłędu w Babilonie, wynosiło siedem literalnych lat. Licząc według tego, połowa „siedmiu czasów”, czyli trzy i pół czasu, wynosiło trzy i pół roku. 3 W ciągu tego czasu „święci” Boga Najwyższego byli wydani w ręce anglo-amerykańskiej dwuczłonowej potęgi światowej i „róg ten walczył z świętymi, i przemagał ich”. (Daniela 7:21) Działo się to podczas pierwszej wojny światowej, która się zaczęła w roku 1914, a więc w roku, w którym dobiegło końca siedem „wyznaczonych czasów narodów”. Człon brytyjski dwoistej potęgi światowej przystąpił do pierwszej wojny światowej 4 sierpnia 1914 r., człon amerykański 6 kwietnia 1917 r. Lecz szczególnie w ciągu przepowiedzianych trzech i pół czasów toczyły one wojnę duchową przeciw „świętemu narodowi” Jehowy, narodowi Izraelitów duchowych.
26 Ten okres trzech lat i sześciu miesięcy odpowiada czterdziestu dwu miesiącom, to jest 1260 dniom, w ciągu których mieli prorokować „dwaj” obleczeni w duchowe wory, czyli okryci żałobą „świadkowie” Jehowy. (Objawienie 11:1-3) Okres ten rozpoczął się w pierwszej połowie listopada 1914 roku a skończył się 7 maja 1918 roku, w którym to dniu zostali aresztowani na podstawie fałszywych oskarżeń prezes, sekretarz-skarbnik i pisarze wydawnictw Watch Tower Bibie and Tract Society. Wywieziono ich koleją do federalnego zakładu karnego, skąd mogli być zwolnieni dopiero po dziewięciu miesiącach na podstawie kaucji, której przyjęcia początkowo niesłusznie im odmówiono. 4 W rezultacie akcja ta odbiła się ujemnie na dziele wychowania biblijnego, prowadzonym przez świadków Boga Najwyższego na całej ziemi.
27 Tymczasem 12 lutego 1918 r. brytyjskie Dominium Kanada podjęło kroki prowadzące do ostatecznego ataku. Tego dnia kanadyjski sekretarz stanu obłożył zakazem wydany przez Towarzystwo siódmy tom Wykładów Pisma Świętego (Studies in the Scriptures), zatytułowany „Dokonana tajemnica”, jak również serię traktatów, noszących tytuł „Miesięcznik Badaczy Pisma Świętego”. Za posiadanie którejś z tych zabronionych publikacji wymierzano grzywnę w wysokości do 5000 dolarów i 5 lat więzienia. Zaraz następnego miesiąca, 14 marca 1918 r., amerykański Departament Sprawiedliwości w Waszyngtonie, D. C., ogłosił, że rozpowszechnianie siódmego tomu Wykładom Pisma Świętego jest naruszeniem ustawy o szpiegostwie. Następstwem wyżej wymienionych posunięć rządów kanadyjskiego i amerykańskiego była konfiskata literatury, rewizje w mieszkaniach ludu Jehowy, zabieranie książek i aresztowanie czcicieli Boga Najwyższego. W dalszych miesiącach nastąpiło aresztowanie czołowych przedstawicieli Watch Tower Bible and Tract Society oraz oparta na fałszywym oskarżeniu rozprawa sądowa i uwięzienie.
28 Co prawda pod naciskiem prawa po pierwszej wojnie światowej owe rządy cofnęły zakaz literatury, a sądy zwolniły i zrehabilitowały uwięzionych urzędników i pisarzy Towarzystwa. Nie wymazało to jednak śladów walki, prowadzonej z Bogiem w niebie, którego wolę spełniali na ziemi Jego słudzy. Nadto te hańbiące fakty są przypieczętowaniem prawdziwości proroctwa i upewniają nas o tym, że spełni się także i reszta widzenia Daniela.
WYROK BOSKI W SPRAWIE PANOWANIA NAD ŚWIATEM
29 Gdy prorok Daniel odwrócił oczy od straszliwych czterech bestii i spojrzał na morze, otrzymał wizję sceny, która się rozegrała w niebie. „Przypatrywałem się, aż one stolice postawione były, a Starodawny usiadł, którego szata była jako śnieg biała, a włosy głowy jego jako wełna czysta, stolica [tron] jego jako płomienie ogniste, a koła jej jako ogień gorejący. Rzeka ognista płynąc wychodziła od oblicza jego. Tysiąc tysięcy służyło mu, a dziesięć kroć tysiąc tysięcy [dziesięć tysięcy razy dziesięć tysięcy, RS] stało przed nim; sąd zasiadł, a księgi otworzone były.” (Daniela 7:9, 10) Starodawny to Jehowa, który jest Bogiem od czasu nieokreślonego do czasu nieokreślonego. (Psalm 90:2, NW) „Ale Bóg sędzia, tego poniża, a owego wywyższa.” (Psalm 75:8) Sprawą, którą Bóg Najwyższy ma rozsądzić, jest panowanie nad ziemią. Przez 2520 lat narody tego świata rządziły ziemią bez ingerencji jej Stwórcy. Lecz oto przyszła jesień 1914 roku i skończyły się „wyznaczone czasy narodów”. Zostały otworzone księgi, to jest kronika narodów z okresu „siedmiu czasów”. Bestialski dokument patrzy uporczywie w oblicze wielkiego Sędziego. Narody nie zasługują na dalsze nieograniczone dzierżenie władzy nad ziemią.
30 A teraz patrz! Ktoś zostaje wezwany przed boski sąd. Daniel mówi: „Patrzyłem dla głosu mów wielkich, które ów róg mówił, i widziałem, że była zabita bestia i zginęło ciało jej, i dano je na spalenie ogniem. Innym też bestiom władzę odjęto i ustanowiono im czasy żywota aż do czasu i czasu [długość żywota dana im była aż do czasu, a to do zamierzonego czasu, Gd]. - Patrzyłem tedy w widzeniu nocnym, a oto z obłokami niebieskimi jakby syn człowieczy przychodził i aż do Starowiecznego [Starodawnego, Gd] przyszedł, i stawili go przed oblicze jego. I dał mu władzę i cześć i królestwo, i wszystkie narody, pokolenia i języki służyć mu będą; władza jego władza wieczna, która nie będzie odjęta, a królestwo jego, które nie zaginie.” - Daniela 7: 9-14, Wu.
31 Gdy Jezus Chrystus był na ziemi, nieraz mówił o sobie jako o Synu człowieczym. (Mateusza 16: 13; 25:31) Kiedy Sanhedryn, czyli najwyższy sąd w Jeruzalem poprzysiągł Jezusa, by powiedział, kim jest, Jezus rzekł: „Nadto powiadam wam: odtąd ujrzycie Syna człowieczego siedzącego na. prawicy Majestatu, i przychodzącego na obłokach niebieskich.” (Mateusza 26:59-64, NT) Tak więc tym, którego Daniel widział w swej niebiańskiej wizji, jak przychodził w obłokach nieba i jak stawiono go przed oblicze Starodawnego, jest wskrzeszony z martwych, wywyższony w chwale Jezus Chrystus. To z nim Jehowa, ów Starodawny, zawarł przymierze co do Królestwa, jak to było zobrazowane przymierzem co do Królestwa, zawartym z królem Dawidem, będącym proroczym obrazem Jezusa Chrystusa. Przez natchnionego króla Dawida Jehowa wezwał proroczo swego Syna, Jezusa Chrystusa, by we właściwym czasie poprosił Go o narody jako o swoje dziedzictwo i o krańce ziemi jako o swoją posiadłość. (Psalm 2:7, 8; Dzieje 4:24-26) Czasem tym był koniec „wyznaczonych czasów narodów” w roku 1914. Teraz więc, skoro nadszedł czas, na który Jezus Chrystus czekał w niebie, stawił się on przed sądem Starodawnego i poprosił wielkiego Sędziego o to, co mu się należy na podstawie przymierza co do Królestwa, które miało panować nad całą ziemią. Wszystkie dowody, zarówno widzialne, jak i duchowe, świadczą o tym, że dano mu władzę nad wszystkimi mieszkańcami ziemi, dzięki czemu spełniła się wizja Daniela.
32 Między Synem człowieczym, którego w roku 1914 osadzono w niebie na tronie jako Króla nowego świata, a symbolicznymi bestiami z wizji Daniela nie może być trwałego pokojowego współistnienia. Według tej wizji muszą doznać zniszczenia zarówno symboliczna czwarta bestia, mianowicie anglo-amerykańska dwuczłonowa potęga światowa, jak i dziesięć innych „rogów”, czyli „królów”, którzy się wywodzą z Imperium Rzymskiego i którzy dotąd roszczą sobie pretensję do suwerenności i utrzymują się na ziemi. Muszą zniknąć, i to tak, jak gdyby zostali wrzuceni do jeziora ognistego, gorejącego siarką. (Objawienie 19:19, 20) W szczególności o symbolicznym rogu, mającym oczy i usta, anioł rzekł: „Potem zasiądzie sąd, a tam władzę jego odejmą, aby był zniszczony i wytracony aż do końca.” (Daniela 7:26) To całkowite zniszczenie będzie dokonane na mocy postanowienia wielkiego Sędziego, którym jest Starodawny, w „wojnie wielkiego dnia Boga Wszechmocnego”, na polu bitwy Armagedonu. - Objawienie 16:14, 16, NW.
33 Jeśli chodzi o pozostałe trzy symboliczne bestie: Babilonię, Imperium Medo-Perskie i Imperium Macedońskie (Greckie), to obalenie ich w starożytności nie zniszczyło całkowicie ich podstaw narodowych. Na przykład w roku 483 przed Chr. Babilon powstał zbrojnie przeciwko panującej potędze perskiej i Kserkses I zdobył go i złupił dopiero po trwającym szereg miesięcy oblężeniu. Aleksander Wielki umarł w Babilonie w roku 323 przed Chr. Stawszy się zwolennikiem kultury babilońskiej, chciał uczynić Babilon stolicą swego imperium, lecz postanowienie Boże było zwrócone przeciw Babilonowi. Również historia Persji ciągnęła się nieprzerwanie od śmierci Aleksandra aż do dzisiejszego królestwa Iranu. Następca Aleksandra, generał Seleukos Nikator, który umarł w roku 280 przed Chr., przeniósł swą stolicę z Babilonu do Seleucji w Syrii, nowego miasta, które sam zbudował. Grecja przetrwała do dzisiaj, a terytorium starożytnego Babilonu zajmuje obecnie Irak.
34 Ostatki tych starożytnych, brutalnych potęg światowych wraz z symbolicznymi rogami czterech strasznych bestii są dziś połączone z innymi narodami ziemi w międzynarodowej Organizacji Narodów Zjednoczonych, która jest ósmą potęgą w historii biblijnej. (Objawienie 17:11) W widzeniu Daniela trafnie przepowiedziano, że potęgom światowym: babilońskiej, medo-perskie j i greckiej odebrano władzę, lecz „długość żywota dana im była aż do czasu, a to do zamierzonego czasu”. W Armagedonie Królestwo Boże - jak kamień, który uderzył w nogi posągu ze snu Nabuchodonozora i zdruzgotał go na proch-zniszczy wszelki ślad, pozostały po tych starożytnych symbolicznych bestiach oraz po bestii czwartej.
35 Podobny Synowi człowieczemu nie będzie swego wiecznego panowania dzierżył sam ani też nie będzie sam w swym Królestwie, „które nie zaginie”. Razem z wywyższonym w chwale, osadzonym na tronie Synem człowieczym będą w jego niebiańskim Królestwie „święci” Boży. Na potwierdzenie tego Daniel rzekł: „Patrzyłem, a oto ów róg walczył przeciw świętym i przemakał ich, aż przyszedł Starowieczny [Starodawny, Gd] i dał sąd świętym Wysokiego; i czas nadszedł, i święci odzierżyli [otrzymali, Gd] królestwo.” Tłumacząc to, anioł powiedział do Daniela: „I zasiądzie sąd, aby [mu] była odjęta moc i był starty i zginął aż do końca. A królestwo i władzę i wielkość królestwa, która jest pod wszystkim niebem, żeby dano ludowi świętych Najwyższego, którego królestwo jest królestwem wiecznym, a wszyscy królowie [wszystkie zwierzchności, Gd] będą mu służyć i słuchać go.” (Daniela 7:21, 22, 26, 27, Wu) Wodzem „świętych Najwyższego” jest Jezus Chrystus. - Dzieje 3:14; 4:27, 30.
36 Ci, których Jezus Chrystus wprowadza do zawartego z nim przymierza co do Królestwa, tworzą „naród święty”, naród jego duchowych „braci”, którzy wszyscy są „powołani na świętych”. (1 Piotra 2:9; Hebrajczyków 2:11; Rzymian 1:7, NW) Ci, którzy dochowują wierności aż do śmierci, dostępują zgodnie z przymierzem co do Królestwa zmartwychwstania i udziału z Jezusem Chrystusem w jego królowaniu na niebiańskiej górze Syjon. - Objawienie 2:10; Hebrajczyków 12:22-28.
37 Apostoł Jan, który był jednym z tych świętych, tak opowiada swą wizję: „Potem spojrzałem, a oto Baranek stał na górze Syjon. Przy nim stało sto czterdzieści cztery tysiące, którzy na czołach mieli wypisane imię jego i imię Ojca jego.” Oraz: „Błogosławiony i święty, kto ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu. Nad takimi nie ma władzy druga śmierć. Będą kapłanami Boga i Chrystusa i królować będą wraz z nim tysiąc lat.” (Objawienie 14:1; 20:6, Kow) Tych 144.000 naśladowców Baranka, który był ofiarowany, znosiło z nim cierpienia w czasie, gdy władzę nad światem sprawowała w złośliwy sposób czwarta symboliczna bestia i jej rogi. Dlatego dano im obietnicę, że będą „też razem panować jako królowie”. (2 Tymoteusza 2:11, 12, N W) Będą królować po to, żeby wola Ojca niebiańskiego działa się na ziemi, tak jak się dzieje w niebie.
[Przypisy]
1 Zobacz „Europę nowożytna do roku 1870” pióra Carltona J. H. Hayesa, z r. 1953, str. 330-356, rozdział 8, zatytułowany „Ekspansja brytyjska”. Na szczególną uwagę zasługuje ustęp 2 na str. 356, gdzie wskazano, że Anglia przez dwa stulecia walczyła z Hiszpania, Holandia i Francją w tym celu, aby ostatecznie w r. 1763 wystąpić jako „pierwsza w świecie potęga handlowa i kolonialna”.
2 Zobacz rozdział 4, str. 102 (par. 28) do 112.
3 Zobacz rozdział 4, str. 109, par. 40.
4 Zobacz The Watch Tower (ang.) z l marca 1918 r., str. 77, 78, pod tytułem „Nietolerancja religijna”.
Pytania do studium
1. Dlaczego widzenie, które miał Daniel w pierwszym roku panowania króla Baltazara, było na czasie, i jak podziałało ono na Daniela?
2, 3. Jak Daniel opisał swój straszny sen?
4. Co - według słów anioła wypowiedzianych do Daniela - wyobrażały cztery dzikie bestie i jakim innym symbolom one odpowiadają?
5. Co wyobraża w tym widzeniu morze, a co cztery wiatry?
6. Jak powstała ta pierwsza symboliczna bestia i pod jakim względem postępowała jak lew?
7. Jak odbiło się na tym symbolicznym lwie wyrwanie mu skrzydeł, postawienie go na dwóch nogach i danie mu serca ludzkiego?
8. Co wyobrażało stanięcie niedźwiedzia na stronie i trzy żebra w jego paszczy?
9. Co wynikło z usłuchania przez niego rozkazu, by wstał i jadł dużo mięsa?
10. Co wyobrażała trzecia dzika bestia, czemu zawdzięczała swą szybkość i jak sprawdziły się słowa o daniu jej władzy nad całą ziemią?
11. W jaki sposób symboliczny lampart stał się czterogłowym?
12. Jak ten symboliczny lampart został w końcu poskromiony i ujarzmiony?
13. Co symbolizowała czwarta dzika bestia i jakich szczegółów chciał się o niej dowiedzieć Daniel?
14. Jaką wyjaśniającą informację dał wówczas Danielowi anioł?
15. Od czego zaczęło się panowanie tej symbolicznej bestii i pod jakim względem jej początkowy rozwój różnił się od rozwoju poprzednich bestii?
16. Jak daleko rozciągała się ta szósta potęga światowa, lecz na co się rozpadła w wypełnieniu proroctwa?
17. Co wyobrażał „inny róg”, który obalił trzy rogi, i jak opisuje jego odmienność „Encyklopedia brytyjska”?
18. Jak opisuje odmienność tego rogu jeden z historyków brytyjskich?
19. Jak ten symboliczny róg „pożarł wszystką ziemię” i co stało się jego częścią, zwiększając przez to jego potęgę?
20. Co więc symbolizuje ten róg w swej ostatniej fazie rozwoju i upadek jakich trzech rogów spowodował?
21. W jakim sensie ten symboliczny róg ma oczy i jak jego usta mówią wielkie rzeczy, a nawet słowa przeciwko Najwyższemu?
22. Czego częścią jest ten symboliczny róg i w czym nie działał on na rzecz Królestwa Bożego ani nie mówił zgodnie z wolą Bożą?
23, 24. (a) Jak ten symboliczny róg zamyślał zmienić „czasy” Boże? (b) Jak zamyślał zmienić Jego prawo?
25. Ile wynosi czas, czasy i pół czasu i jaką wojnę prowadził symboliczny róg ze „świętymi Boga”?
26. Kiedy te trzy i pół czasu się zaczęło, a kiedy się skończyło, i w jaki sposób?
27. Jak ta walka ze świętymi Boga została doprowadzona do punktu kulminacyjnego?
28. Co pozostaje faktem mimo naprawienia sprawy po wojnie i jak ten fakt przypieczętowuje proroctwo?
29. Jaką wizję niebiańską miał potem Daniel, kim jest Starodawny, jaka kwestia sporna musi być rozsądzona i co zawierają otworzone księgi?
30. Co według widzenia Daniela uczyniono czwartej bestii i innym bestiom, kogo przywiedziono przed Sędziego i co zostało mu dane?
31. Kim jest ów podobny Synowi człowieczemu, kiedy stawił się on przed Sądem i o co prosił Sędziego?
32. Co musi się stać z rogami czwartej bestii, a zwłaszcza z tym, który ma oczy i usta, i gdzie to nastąpi?
33. Co stało się w widzeniu z trzema pozostałymi bestiami i jak to się wypełniło?
34. Jak są dziś połączone ostatki tych trzech starożytnych potęg światowych i rogi czwartej bestii? Kiedy jednak skończy się ich życie, które zostało im przedłużone?
35. Czy podobny Synowi człowieczemu będzie w swym Królestwie sam i jaką odpowiedź daje nam wizja Daniela?
36. Co tworzą ci, którzy zostali wprowadzeni do przymierza co do Królestwa, oraz jak dostają się oni na swe dominujące stanowisko i gdzie?
37. Co powiedziano o tych, którzy dzięki zmartwychwstaniu zajmują stanowisko na górze Syjon, i za znoszenie czego królują oni wraz z Synem człowieczym?
„BĄDŹ WOLA TWOJA NA ZIEMI”
ROZDZIAŁ 9
Przywrócenie świątyni jej właściwego przeznaczenia
PODCZAS 69 lat panowania Babilonu jako trzeciej potęgi światowej w historii biblijnej świątynia Jehowy Boga w Jeruzalem pozostawała w stanie opustoszenia. W serdecznej trosce o przywrócenie wielbienia Boga Najwyższego w miejscu, które On sobie obrał w dawnych czasach, prorok Daniel modlił się na wygnaniu: „Boże nasz, ‚ ‚ ‚ dla siebie samego ukaż oblicze twoje nad świątynią twoją, która jest spustoszona.” (Daniela 9:17, Wu) Jego troskę o świątynię Jehowy spotęgowało jeszcze widzenie, które Pan Bóg zesłał mu za panowania ostatniego króla babilońskiej potęgi światowej, to jest „roku trzeciego królestwa Baltazara króla”.
2 Nie jest pewne, czy Daniel przebywał jeszcze wówczas w mieście Babilonie i tylko w wizji widział siebie w innym miejscu, czy też rzeczywiście był w miejscu wymienionym w widzeniu. Przechodząc z języka aramejskiego z powrotem na hebrajski Daniel pisze: „Po tym co widziałem był na początku, oglądałem w widzeniu moim, gdy byłem na zamku Suza, który jest w kramie Elam, a oglądałem w widzeniu, że byłem nad rzeką Ulaj. - I podniosłem oczy moje, i ujrzałem: a oto nad błotem [u onego potoku, Gd] stał baran jeden, mający rogi wysokie, a jeden [był] wyższy niż drugi i podrastający [wyższy wyrósł później, AS]. Potem widziałem barana, rogami uderzającego [nacierającego, AS] na zachód i na północ i na południe, a wszystkie bestie nie mogły się mu sprzeciwić, ani się wyzwolić z ręki jego; i czynił według woli swej, i stał się wielkim.” - Daniela 8:1-4, Wu, uw. marg.
3 My, którzy żyjemy obecnie w drugiej połowie XX wieku, możemy się zając zbadaniem tego podniecającego proroctwa, mając pewność, że odnosi się ono do naszych krytycznych czasów, do „czasu końca”, gdyż tak powiedział nie kto inny, tylko jeden z najwybitniejszych aniołów Jehowy Boga. Daniel nie mógł wówczas zrozumieć danego mu widzenia; pisze on: „I usłyszałem między brzegami Ulaju głos męża, który zawołał i rzekł: ‚Gabrielu, spraw, by ten mąż zrozumiał widzenie.’ Więc [Gabriel] podszedł do miejsca, gdzie stałem; a gdy przyszedł, przestraszyłem się i upadłem na twarz: lecz on rzekł do mnie: ‚Zrozum, synu człowieczy; widzenie odnosi się bowiem do czasu końca.’ ” A gdy mówił do mnie, zapadłem w głęboki sen z twarzą ku ziemi; lecz on dotknął mnie i wyprostował. I rzekł: ‚Oto oznajmię ci, co będzie w ostatnim czasie gniewu; dotyczy to bowiem wyznaczonego czasu końca.’ ” Powinniśmy się zatem interesować obecnie tymi rzeczami.
4 Anioł Gabriel zaczął swoje objaśnienie słowami: „Baran z dwoma rogami, którego widziałeś, to królowie Medii i Persji.” (Daniela 8:15-20, JPS) Ten symboliczny baran przedstawia czwartą potęgę światową, Medo-Persję. Dwa wysokie rogi wyobrażają królów. Róg medski wyrósł najpierw jako bezpośredni następca chaldejskich królów Babilonu, lecz w gruncie rzeczy skończył się na Dariuszu Medzie. Jego bratanek, Cyrus Wielki, wyruszył razem z nim na podbój Babilonu. Po swym stryju Dariuszu Cyrus Pers objął królowanie nad całą Babilonią. I odtąd królowie perscy trzymali prym. Później, za panowania króla perskiego Dariusza I, wśród Medów podniósł się bunt, jednak Persowie stłumili go. Tak więc spośród owych dwu rogów róg perski stał się wyższym. Na potwierdzenie tego faktu w Daniela 5:28; 6:8, 12, 15; i 8:20 wymieniono Medów przed Persami, podczas gdy w późniejszej księdze Estery wymieniono Persów przed Medami. (Estery 1:3, 14, 18, 19) Przez proroka Izajasza Jehowa mówi o pobudzeniu do obalenia Babilonu raczej Medów niż Persów. - Izajasza 13:17; 21:2.
5 W poprzednim widzeniu Daniela Babilon obrazowała dzika bestia, która występowała z morza i która była podobna do lwa ze skrzydłami orlimi. Ta symboliczna bestia okazała się niezdolną do stawienia czoła symbolicznemu baranowi z tej nowej wizji. Padła ona z chwilą zdobycia Babilonu w roku 539 przed Chr. i potem przez blisko 50 lat żadna inna bestia, to znaczy żaden inny rząd polityczny nie zdołał się ostać przed medo-perską potęgą światową. Proroctwa mówią o tym, że Jehowa miał wzbudzić zwycięzcę „od wschodu słońca” i wezwać go ze wschodu jak „ptaka drapieżnego”. (Izajasza 41:2; 46:11, Wu, uw. marg.) Wzmianka w Objawieniu 16:12, o „królach od wschodu słońca” jest aluzją do Dariusza Meda i jego bratanka Cyrusa Wielkiego. Zgodnie z tym Daniel widział symbolicznego barana, nacierającego ze wschodu „na zachód i na północ i na południe”.
6 Dopóki Imperium Medo-perskie rozszerzało swe granice poza obszar Imperium Babilońskiego, nie było potęgi politycznej - zwłaszcza na kontynencie azjatyckim - która byłaby w stanie sprzeciwić się zagarnięciu przez tę czwartą potęgę światową. Robiło ono, co mu się podobało, i coraz bardziej rozszerzało swoje granice. Król Kambyzes, który wstąpił na tron po Cyrusie Wielkim, zdobył Egipt. Następca Kambyzesa, król perski Dariusz I, wyruszył w roku 513 przed Chr. przez Bosfor na zachód i wtargnął do Europy, do Tracji, której stolicą było Bizancjum (obecnie Istanbul). Do roku 508 opanował on Trację, a do roku 496 podbił Macedonię. W ten sposób za Dariusza I imperium to stało się największym, jakie świat widział do owego czasu. Dariusz I jest znany również z tego, że przekopał na nowo Kanał Sueski, oraz pozwolił Żydom, którzy powrócili do Palestyny, dokończyć odbudowy świątyni Jehowy w Jeruzalem mimo sprzeciwu ich złośliwych wrogów. - Ezdrasza 4:1-5, 24; 5:1 do 6:15.
7 Pismo Święte daje świadectwo o wielkości tego imperium, mówiąc o następcy Dariusza, Kserksesie I, jako o ‚Aswerusie, który panował od Indyj aż do Etiopii nad stu dwudziestu siedmiu prowincjami’. - Estery 1:1, Wu.
8 Na dowód prawdziwości proroctw Jehowy we właściwym czasie powstało mocarstwo, które z powodzeniem zaczęło rywalizować o władzę nad ziemią z perską potęgą światową. Pewnym znakiem ostrzegawczym tego była klęska, którą dawno przedtem, bo w roku 490 przed Chr., poniósł z rąk Greków pod Maratonem w Grecji sam król Dariusz I. Przewidując nie tylko jednorazową klęskę, lecz całkowite obalenie imperium, Daniel w dalszym ciągu opowiada o swym widzeniu: „Bo gdym ja uważał, oto kozioł z kóz przychodził od zachodu na oblicze wszystkiej ziemi, a nikt się go nie dotykał na ziemi [nie dotykając się ziemi, Wu]; a ten kozioł miał róg znaczny między oczyma swymi. I przyszedł aż do onego barana, który miał dwa rogi, któregom widział stojącego u potoku; a przybieżał do niego w popędliwości siły swojej. Widziałem także, iż natarł na onego barana, a rozjadłszy się nań uderzył barana, tak, że złamał one oba rogi jego, i nie było mocy w baranie, żeby mu mógł dać odpór; a rzuciwszy go o ziemię zdeptał go, a nie był, kto by wyrwał barana z mocy jego. Tedy on kozioł z kóz stał się bardzo wielkim; ale gdy się zmocnił, złamał się on róg wielki, a wyrosły cztery rogi znaczne miasto niego na cztery strony świata.” - Daniela 8:5-8.
9 Chcąc otrzymać natchniony wykład tej proroczej wizji, musimy się znów przysłuchać temu, co anioł Gabriel powiedział do Daniela: „A kozioł kóz jest to król grecki, a róg wielki, który był między oczyma jego, ten jest król pierwszy. A iż po złamaniu jego urosły cztery zamiast niego, czterej królowie [cztery królestwa, AS] z narodu jego powstaną, ale nie w mocy jego.” - Daniela 8:21, 22, Wu.
10 W roku 336 przed Chr. odbyła się koronacja ostatniego króla Imperium Perskiego, Dariusza III (Kodomana). W tym samym roku odbyła się koronacja Aleksandra na króla Macedonii, która uwolniła się od Persów jeszcze w roku 479 przed Chr. przez zadanie im klęski pod Plateą. Aleksander postanowił przeprowadzić plany swego ojca, Filipa II Macedońskiego. To właśnie Filip II zorganizował falangę macedońską (szyk bojowy piechoty), łącząc ją z natarciem kawalerii na skrzydło nieprzyjacielskie. Po podbiciu Grecji jego syn Aleksander przeprawił się wiosną 334 roku przed Chr. przez wąską Cieśninę Dardanelską (starożytny Hellespont) do Azji Mniejszej. Szło z nim 30.000 ciężkozbrojnej piechoty, tworzącej jego falangi, oraz 5000 kawalerii. Żołnierze ci mówili wieloma dialektami greckimi, z których rozwinął się potem powszechny język grecki (Koiné). W języku tym zostały później napisane Chrześcijańskie Pisma Greckie. Z szybkością lamparta, mającego cztery skrzydła podobne ptasim, i z szybkością kozła, który robił wrażenie, że nie dotyka ziemi, gdy pędził wprost na symbolicznego barana, Aleksander przemierzał ze swymi wojskami obszary Imperium Perskiego, pięćdziesiąt razy większego od jego własnego królestwa. W bitwie nad rzeką Granik odniósł pierwsze zwycięstwo nad wojskami króla Dariusza III. Od tego miejsca zaczął się zwycięski pochód Aleksandra przez Azję Mniejszą, w którym zdobywał jedno miasto po drugim.
11 W swym marszu na południe do Egiptu Aleksander zniszczył po siedmiomiesięcznym oblężeniu leżące na wyspie miasto Tyr. Potem wkroczył do Jeruzalem. Następnie skapitulował przed nim Egipt, gdzie w roku 332 przed Chr, założył miasto, nazwane od jego imienia Aleksandrią, które stało się największym miastem starożytnym w świecie hellenistycznym. Pod Gaugamelą, niedaleko ruin starożytnej Niniwy nad Tygrysem, Aleksander zniszczył doszczętnie armię perską i zmusił Dariusza III do ucieczki. W roku 331 przed Chr. poddało mu się miasto Babilon. Gdy w roku 328 dotarł do Balkh (dzisiejszy Afganistan), miał już wtedy zagarnięte całe Imperium Perskie. Pragnąc dotrzeć do Oceanu Spokojnego, ruszył w kierunku Pendżabu w Indiach, lecz doszedł tylko do rzeki Satledż (327-326 przed Chr.). Ponieważ jego wojska były całkowicie wyczerpane i tęskniły za ojczyzną, postanowił wrócić na zachód.
12 W osobie Aleksandra Wielkiego symboliczny kozioł rzeczywiście „stał się bardzo wielkim”. Od progu Indii Aleksander zawrócił do Babilonu z zamiarem uczynienia go stolicą swego imperium. Jednak w tej sprawie proroctwo biblijne nie zgadzało się z nim. W Babilonie zachorował na malarię, lecz mimo to w dalszym ciągu prowadził życie hulaszcze, aż w roku 323 przed Chr. umarł nagle w 33 roku życia. W taki to sposób złamał się symboliczny ‚wielki róg’ kozła, przedstawiający ‚pierwszego króla’. Na miejscu złamanego rogu (Aleksandra) wyłoniły się cztery inne rogi symboliczne, lecz nie spośród naturalnych dziedziców Aleksandra. Do roku 301 przed Chr. ustalili swą władzę czterej generałowie Aleksandra: generał Ptolemeusz Lagos w Egipcie i Palestynie, generał Seleukos Nikator w Mezopotamii i Syrii, generał Kassander w Macedonii i Grecji i generał Lizymach w Tracji i Azji Mniejszej. Panowanie czterech symbolicznych rogów rozciągało się „na cztery strony świata”: na południe, na północ, na zachód i wschód. Teraz pojawili się na widowni międzynarodowej przepowiedziani w proroctwie „król północy” i „król południa”.
13 To, co Daniel ujrzał następnie w widzeniu, zdumiało go i przeraziło. Ujrzał on coś więcej niż tylko powstanie czterech rogów, gdyż mówi dalej: „A z jednego z nich wyszedł mały róg, który rozrósł się ogromnie na południe i na wschód, i w kierunku pięknej ziemi. I wyrósł wielki aż do zastępu niebiańskiego; a niektórych z zastępu i gwiazd [niektórych z zastępu gwiazd, RS] zrzucił na ziemię i podeptał. Istotnie, urósł aż do księcia zastępu; i odjął od niego ustawiczną ofiarę całopalną i zostało zburzone miejsce jego świątyni. I wskutek wykroczenia został mu poddany ów zastęp razem z ustawiczną ofiarą całopalną; i rzucił prawdę na ziemię, i powodziło mu się w tym, co czynił.” (Daniela 8: 9-12, JPS) Kim jest ten „mały róg”, który urągał Jehowie Bogu?
14 Po objaśnieniu znaczenia „czterech rogów” anioł Gabriel mówi: „A w późniejszym okresie ich królestwa, gdy występni dopełnią miary swych występków, powstanie król o srogim wyrazie twarzy i znający się na podstępach. I jego moc będzie wielka, lecz nie będzie pochodzić z jego własnej mocy; i będzie dokonywał zniszczeń w zadziwiający sposób, a będzie mu się powodziło, i będzie czynił; i zniszczy tych, którzy są potężni, i lud świętych. A swą przebiegłością sprawi, że uda mu się podstęp; i będzie się pysznił w swym sercu, a w czasie pokoju zgładzi wielu; wystąpi również przeciwko księciu książąt; lecz zostanie złamany bez przyłożenia ręki.” - Daniela 8:23-25, JPS.
15 Powstanie symbolicznego „małego rogu” przypada na późniejszy okres panowania następców Aleksandra, gdy popełniający występki przeciwko Jehowie Bogu zbliżali się do swego kresu. To dowodzi, że „mały róg” miał powstać w czasach nowożytnych przed rokiem 1914. Jaki symboliczny róg był więc początkowo całkiem mały, a potem rozrósł się ogromnie na południe, na wschód i w kierunku biblijnej „pięknej ziemi”? Jaki „król” względnie jaka potęga panująca o srogim i zuchwałym obliczu powstała w ostatnich czasach i dzierżyła ogromną władzę? Jest to przepowiedziana w proroctwie biblijnym siódma potęga światowa, mianowicie anglo-amerykańska dwuczłonowa potęga światowa.
16 Jak wyrosła ta potęga z jednego spośród rogów, symbolizujących królestwa, założone przez czterech generałów Aleksandra? W roku 298 przed Chr. wygasła męska linia rodowa generała Kassandra, panującego w Macedonii i Grecji. Trzynaście lat później generał Lizymach, sprawujący rządy w przyległej Tracji i Azji Mniejszej, objął w posiadanie europejską część Imperium Macedońskiego. W ten sposób znikło imperium jednego z następców Aleksandra. W roku 168 przed Chr. Macedonia popadła w zależność od powstającej wówczas potęgi politycznej Rzymu, a w roku 146 przed Chr. stała się prowincją rzymską. W r. 64 przed Chr. Rzym uczynił swoją prowincją Syrię, stanowiącą imperium generała Seleukosa Nikatora, a w roku 30 przed Chr. stał się prowincją rzymską Egipt, ośrodek imperium generała Ptolemeusza Lagosa.
17 Agresywna potęga rzymska nie tylko wchłonęła te hellenistyczne imperia piątej potęgi światowej, to jest Grecji, lecz także wtargnęła do Brytanii. Juliusz Cezar, który przygotowywał tę inwazje, musiał najpierw zniszczyć wielką flotę, w skład której wchodził też kontyngent okrętów brytyjskich. Na początku trzeciego stulecia (po Chr.) południowa Brytania została podbita i podzielona na prowincje rzymskie. Cesarz rzymski Septymiusz Sewer ukończył w Brytanii budowę potężnego muru i zmarł w Yorku w roku 211 po Chr. Przy końcu tegoż trzeciego stulecia generał Carausius, dowódca wojsk cesarza rzymskiego Maksymiana, przeprawił się do Brytanii, przywłaszczył sobie tron brytyjski i ogłosił się Augustem (cesarzem). A gdy Carausius pokonał flotę rzymską, wysłaną w celu ukarania go, Rzym był zmuszony uznać go za cesarza. „Rządził on dobrze krajem przez siedem lat, dopóki nie zamordowano go w roku 293. Uczynił Brytanię państwem niezależnym oraz stał się ‚ojcem floty brytyjskiej’. 1 Trzy lata później cesarz Konstancjusz zdobył ponownie Brytanię. Również on umarł w Yorku (Anglia) w roku 306. Rzymianie pierwsi wybili monety z wizerunkiem Brytanii. W piątym wieku zaczęli się stopniowo wycofywać z Brytanii, aż w roku 436 opuścili ją całkowicie.
18 W wieku siedemnastym, za panowania królowej Elżbiety I, Brytania wstąpiła na drogę imperializmu, przy czym duże usługi w ekspansji kolonialnej i imperialistycznej oddała jej flota brytyjska. Mniej więcej w roku 1815 rywalizujące z nią floty Holandii, Hiszpanii i Francji praktycznie przestały istnieć, i aż do wybuchu pierwszej wojny światowej w roku 1914 flota brytyjska spełniała rolę „policji wód świata; . . . głównie przy pomocy tej floty utworzono i utrzymywano w całości największe imperium, jakiego świat jeszcze nie widział.” 2 Przy końcu drugiej wojny światowej sprzymierzeniec wojenny Anglii, Stany Zjednoczone Ameryki, utworzone z trzynastu byłych kolonii brytyjskich, stały się posiadaczem największej w świecie floty. Z powyższego widać, jak siódma potęga, czyli anglo-amerykańska dwuczłonowa potęga światowa, wyrosła - podobnie jak „mały róg” - z jednego z owych czterech rogów, na które się rozpadł symboliczny „wielki róg” - imperium Aleksandra Wielkiego. Historia dobitnie świadczy o tym, jak ta dwuczłonowa potęga światowa, to jest Anglia i Ameryka, będąc ściśle złączone ze sobą silnymi więzami, rozrosły się do niebywałej wielkości na południe, na wschód i w kierunku „pięknej ziemi”.
19 „Piękna ziemia” to wyrażenie biblijne, oznaczające ziemię ojczystą proroka Daniela. (Daniela 11:16, 41, JPS) Sam Jehowa mówi o niej jako o „ziemi, którąm im upatrzył, opływającej mlekiem i miodem, która jest ozdobą [pięknością, JPS] wszystkich ziem”. (Ezechiela 20:6, 15) Jest prawdą, że podczas pierwszej wojny światowej brytyjskie wojska ekspedycyjne prowadziły w Palestynie działania wojenne przeciwko Turcji, i dnia 9 grudnia 1917 r. brytyjski generał Allenby zajął Jeruzalem. Po wojnie świeżo powołana do życia Liga Narodów przyznała Anglii mandat nad Palestyną na czas do 14 maja 1948 r. Ponieważ jednak chodzi tu o proroctwo i o mowę symboliczną, więc „piękna ziemia” wyobraża raczej ziemski stan, w którym za czasów istnienia siódmej potęgi światowej znajduje się lud Jehowy, Jego wierni świadkowie na ziemi, przyjęci przez Niego do nowego przymierza. Są to „święci” Jehowy na ziemi; apostoł Paweł mówi do nich: „Wzbudził nas razem, i posadził nas razem w miejscach niebiańskich w jedności z Jezusem Chrystusem.” - Efezjan 2: 6, NW.
20 Patrząc z tego punktu widzenia, możemy zrozumieć, jak anglo-amerykański „mały róg” wyrósł „aż do zastępu niebiańskiego; a niektórych z zastępu i gwiazd zrzucił na ziemię i podeptał”. Nadto anioł Gabriel wyjaśnia: „I zniszczy tych, którzy są potężni, i lud świętych.” (Daniela 8:10, 24, JPS) Siódma potęga światowa mogła sięgnąć do „zastępu niebiańskiego” i do „gwiazd” jedynie dzięki temu, że są to święci Jehowy, którzy znajdują się na ziemi, lecz zostali powołani do nieba i mają widoki na zmartwychwstanie niebiańskie, dające im prawo zasiadania z pomazanym Królem Jehowy na Jego niebiańskim tronie i panowania razem z nim. Nad zborem oddanego Jehowie ludu, wstępującego w ślady stóp Jezusa Chrystusa, są ustanowieni nadzorcy, przyrównani do „gwiazd”, które wywyższony w chwale Jezus trzyma w swej prawicy. (Objawienie 1:16, 20) Ten symboliczny „zastęp niebiański” i jego „gwiazdy” promieniują niebiańskim światłem dobrej nowiny o Królestwie Bożym, o które są zanoszone modły słowami: „Przyjdź Królestwo twoje; bądź wola twoja jak w niebie, tak i na ziemi.” - Mateusza 6:10.
21 Siódma potęga światowa usiłowała zniszczyć ten „lud świętych”, lecz udało jej się to tylko po części, kiedy w Ameryce i w różnych posiadłościach brytyjskich podczas pierwszej wojny światowej rzuciła ich na ziemię i podeptała „na czas, dwa czasy i pół czasu”. (Daniela 7:25, RS) 3 Światło niebiańskie przygasło wtedy na ziemi.
ZBURZENIE MIEJSCA ŚWIĄTYNI JEHOWY
22 Do tych, którzy dawno temu odbudowywali świątynię Jehowy w Jeruzalem po siedemdziesięcioletnim okresie pozostawania ziemi judzkiej w stanie opustoszenia, prorok Zachariasz rzekł: „Bo tak mówi Pan [Jehowa, AS] zastępów: . . . kto się was dotyka, dotyka się źrenicy oka mego.” (Zachariasza 2:8) Atakując oddany Mu „zastęp”, Jego klasę świątyni na ziemi, siódma potęga światowa zaatakowała w rzeczywistości samego Jehowę zastępów. Symboliczny mały róg” wzniósł się w istocie „aż do księcia zastępu; i odjął od niego ustawiczną ofiarę całopalną i zostało zburzone miejsce jego świątyni”. (Daniela 8:11, JPS) Jehowa Bóg jest „księciem”, czyli teokratycznym Wodzem swego zastępu świętych, tworzących „jego świątynię”, w której On zamieszkuje swym świętym duchem. (Efezjan 2:21, 22) Symboliczny „mały róg”, to jest siódma potęga światowa wywyższała się ponad Królestwo Boże. Odmówiła wyrzeczenia się swego dominującego stanowiska w tym świecie na rzecz Królestwa Bożego, które zostało ustanowione w niebiosach w roku 1914, przy końcu „wyznaczonych czasów narodów”. Ze wzgardą traktowała dobrą nowinę o Królestwie Bożym, którą Jego klasa świątyni, oddani Mu święci, starali się głosić na wszystkich obszarach, należących do siódmej potęgi światowej, to jest w Imperium Brytyjskim i w Ameryce.
23 Głos wieści o Królestwie wznosił się codziennie do nieba ku czci Boga Jehowy jak woń ofiary, składanej „księciu zastępu” przez Jego świętych, którzy każdego dnia, to znaczy nieustannie i wytrwale, starali się rozgłaszać tę wieść na całej ziemi. Było to sumienne dążenie do spełnienia rozkazu, danego naśladowcom Jezusa: „Poprzez niego nieustannie składajmy Bogu ofiarę wysławiania, to jest owoc warg, które oznajmiają publicznie o jego imieniu. Nie zapominajcie też o czynieniu dobra i o dzieleniu się z innymi, ponieważ takie ofiary podobają się Bogu.” (Hebrajczyków 13:15, 16, NW) Osoby, które składały taką ofiarę wysławiania, uzgadniały cel swego życia ze słowami apostoła Piotra: „Wy sami też jako żywe kamienie jesteście budowani w dom duchowy, abyście byli świętym kapłaństwem, składającym duchowe ofiary, możliwe do przyjęcia u Boga przez Jezusa Chrystusa.” (1 Piotra 2:5, NW) Symboliczny „mały róg”, „król o srogim wyrazie twarzy i znający się na podstępach”, nie chciał być usunięty w cień przez Królestwo Boże ani nie chciał mieć podobnego owcom ludu, oczekującego zbawienia od tego Królestwa. Czuł się więc dotknięty tą ‚ofiarą wysławiania’, tymi ‚duchowymi ofiarami, możliwymi do przyjęcia u Boga’, których woń codziennie, a więc nieustannie wznosiła się do Niego. Pod pretekstem patriotyzmu i za namową religijnego kleru chrześcijaństwa siódma potęga światowa odjęła „od niego ustawiczną ofiarę całopalną” na „czas, dwa czasy i pół czasu”.
24 W ten sposób zostało ‚odjęte’ miejsce składania ofiar, czyli sama podstawa, na której opierała się „jego świątynia” jako dom duchowy do składania ofiar wysławiania i oddawania Mu czci. Zburzenie podstawy, czyli „miejsca jego świątyni”, nie oznaczało zniszczenia samej symbolicznej „świątyni”, mogło ono jednak doprowadzić do zniszczenia ostatka klasy świątyni. W Izajasza 12:1 opowiedziano w formie proroctwa, jak Bóg był rozgniewany na swój oddany Mu lud, na swój naród Izraela duchowego za to, że się uląkł siódmej potęgi światowej i w gruncie rzeczy wstrzymał składanie ofiary wysławiania i publiczne oznajmianie o Jego imieniu. W swym miłosierdziu Bóg skrócił ucisk, który zaczął przywodzić na organizację Szatana Diabła. Dlaczego? Żeby wybrana klasa świątyni, która była podeptana, nie została zniszczona wraz z siódmą potęgą światową, lecz żeby została zbawiona, gdy jeszcze była w ciele. - Mateusza 24:21, 22.
25 Ponieważ przez pewien czas klasa świątyni nie była posłuszna Bogu i zaniedbywała składania Mu w sensie duchowym „ustawicznej ofiary całopalnej”, stała się winną wykroczenia. Toteż chcąc wywrzeć na niej swój gniew Jehowa dopuścił, że dostała się pod władzę ciemięzcy, symbolicznego „małego rogu”. Dlatego choć wielka była militarna i handlowa potęga „małego rogu”, nie stało się to „z jego własnej mocy”, że ten „król o srogim wyrazie twarzy” rzucił sobie pod nogi zastęp świętego ludu Jehowy. „I wskutek wykroczenia został mu poddany ów zastęp razem z ustawiczną ofiarą całopalną; i [mały róg] rzucił prawdę na ziemię, i powodziło mu się w tym, co czynił.” (Daniela 8:12, 24, 4 JPS) W czasie tego niedopisania klasa świątyni dostała się w sensie duchowym do niewoli potęg światowych, tak jak niegdyś Daniel i reszta ludu Jehowy zostali uprowadzeni do niewoli babilońskiej, a ich ziemia ojczysta i świątynia przez 70 lat były opustoszałe.
26 Siódmą, czyli anglo-amerykańską dwuczłonową potęgę światową, nie obchodziła prawda poselstwa o Królestwie Bożym ani wierność i nienaganność ludu Bożego. Prawdę i wierność ‚rzuciła na ziemie’. Za ten czyn Jehowa nie wykonał jednak od razu wyroku, wydanego na siódmą potęgę światową. Dlaczego? Aby nie zniszczyć jednocześnie swego oddanego Mu „ludu świętych”. Tak więc siódmej potędze światowej powodziło się w tym, co czyniła; wyszła zwycięsko z pierwszej wojny światowej i sprowadziła wielkie zniszczenie na swego potężnego wroga, na cesarstwo niemieckie.
27 W czasie zawieszenia broni, które nastąpiło 11 listopada 1918 r., anglo-amerykańską dwuczłonowa potęga światowa dopuściła się jeszcze większego zuchwalstwa wobec Jehowy, „księcia zastępu”. Odrzucając poselstwo, które klasa świątyni starała się głosić wszystkim narodom, wysunęła pomysł utworzenia światu nowoczesnego bożka, to jest Ligi Narodów. Lloyd George, który w czasie wojny był premierem brytyjskim, zaproponował utworzenie takiego międzynarodowego związku narodów, 5 a ówczesny prezydent amerykański, T. Woodrow Wilson, włączył to do swoich czternastu punktów, które przedłożył przy zawieraniu układu pokojowego. Mimo że urzędował jako prezydent, nie zawahał się przybyć na paryską konferencję pokojową w celu przeforsowania swych punktów włącznie z paktem międzynarodowym, to jest Ligą Narodów.
28 W ten sposób na anglo-amerykańskiej dwuczłonowej potędze światowej wypełniło się proroctwo o „bestii”, która „miała dwa rogi jak baranek”, lecz „mówiła jak smok” i nakazywała mieszkańcom ziemi, aby „wystawili posąg bestii”. Anglo-amerykańska dwuczłonowa potęga światowa ‚tchnęła życie w posągi tak iż mówił z pewnym autorytetem i sprawił, że czcili go ci, którzy byli przeciwni ustanowionemu Królestwu Bożemu a popierali „bestię”, to jest widzialny światowy system rządów Szatana. (Objawienie 13:11-15, Kow) Symboliczny „posąg bestii”, Liga Narodów, był w oczach Boga Jehowy tak samo odrażający i obrzydliwy jak ów złoty obraz, 60 łokci wysoki i 6 łokci szeroki, który kazał wystawić Nabuchodonozor, król Babilonu, i który mieli uczcić przedstawiciele wszystkich prowincji jego imperium, włącznie z towarzyszami Daniela, Sadrachem, Mesachem i Abednego. (Daniela 3:1-15) Świadkowie Jehowy widzieli, że Liga Narodów była dla Boga tak samo odrażająca jak bałwan.
„OBRZYDLIWOŚĆ CZYNIĄCA SPUSTOSZENIE”
29 Konferencję pokojową otwarto w Paryżu dnia 18 stycznia 1919 r. w obecności prezydenta amerykańskiego, Wilsona. Opracowany na niej traktat pokojowy wraz ze statutem Ligi Narodów podpisano w Wersalu (Francja) dnia 28 stycznia 1919 r. Dnia 13 października tegoż roku traktat ten ratyfikowały trzy sprzymierzone wielkie mocarstwa, tak iż wszedł w życie wraz ze statutem Ligi Narodów. Senat Stanów Zjednoczonych odmówił prezydentowi Wilsonowi poparcia i zatwierdzenia tego traktatu. Senat uważał, że w statucie Ligi Narodów nie była dostatecznie zabezpieczona suwerenność narodowa Ameryki. Dlatego Ameryka zawarła później oddzielnie pokój z Niemcami. W gruncie rzeczy Liga Narodów jako symboliczny „posąg bestii” rozpoczęła swoją działalność dnia 10 stycznia 1920 r. w Londynie (Anglia). Lecz jeszcze przed tym wydarzeniem religijne chrześcijaństwo podjęło starania, mające na celu uczynienie symbolicznego „posągu” bożkiem.
30 Rada Federalna Kościołów Chrystusowych w Ameryce z miejsca wyraziła gotowość służenia przed tym „posągiem” w charakterze kapłana. Jeszcze przed konferencją pokojową, gdy tylko prezydent Wilson zaczął zalecać Ligę Narodów, Rada Federalna Kościołów Chrystusowych w Ameryce opowiedziała się za nią, wyznaczając jej rolę Chrystusa-Mesjasza. W Atlantic City w stanie New Jersey zebrał się komitet wykonawczy Rady Federalnej, który dnia 12 grudnia 1918 r. poparł plan prezydenta Wilsona co do utworzenia Ligi Narodów. Komitet uchwalił następującą deklarację (cytujemy z niej tylko wyjątki):
Kryzys wojny światowej minął, lecz stoimy w obliczu kryzysu światowego. . . . „Czy mamy powrócić do starych konfliktów narodowych, zawziętości i wyścigu zbrojeń”, zapytywał Lloyd George, „czy też mamy naśladować na ziemi rządy Księcia Pokoju?”
Nastał czas na zorganizowanie świata dla prawdy i prawa, sprawiedliwości i humanitarności. Z uwagi na to jako chrześcijanie nalegamy, aby na nadchodzącej konferencji pokojowej utworzono Ligę Wolnych Narodów. Taka Liga nie jest wyłącznie sprawą polityczną; jest raczej politycznym wyrazem Królestwa Bożego na ziemi.
. . . Polegli bohaterowie na próżno oddali życie, jeżeli skutkiem zwycięstwa nie będzie nowa ziemia, na której zamieszka sprawiedliwość.
Kościół może wiele dać i też wiele zyskać. Może umocnić i uświęcić nowy porządek międzynarodowy, nadając mu nieco proroczej wspaniałości Królestwa Bożego. Czymże jest Królestwo Boże, jeśli nie triumfem woli Bożej w sprawach ludzkich, „sprawiedliwością, pokojem i radością w Duchu Świętym”? A czymże jest ta wizja światowego sojuszu humanitarności, zorganizowanego na zasadzie sprawiedliwości i uczciwości w celu skutecznego i bezstronnego popierania pokoju, jeśli nie wizją Królestwa Bożego?
Kościół może dać ducha dobrej woli, bez którego żadna Liga Narodów nie mogłaby się ostać . . .
Liga Narodów jest zakorzeniona w Ewangelii. Podobnie jak Ewangelia, ma ona na celu „pokój ludziom dobrej woli”. Podobnie jak Ewangelia, zwraca się do wszystkich.
Błagajmy naszego niebiańskiego Ojca, Wszechmocnego Boga, żeby Pokojowych Delegatów Narodów prowadził Duch Święty i oświecała Boska Mądrość, aby budując ten nowy gmach życia świata, urzeczywistniali Jego sprawiedliwą, pełną miłości i świętą wolę . . .
31 Na poparcie tych planów komitet wykonawczy Rady Federalnej Kościołów uchwalił wiele rezolucji. Jedna z nich dotyczyła wyznaczenia „odpowiedniej komisji specjalnej, reprezentującej w miarę możności amerykańskie kościoły protestanckie, w celu przedłożenia powyższych dokumentów na konferencji pokojowej sprzymierzonych i zrzeszonych narodów”. Po przyjęciu deklaracji i rezolucji komitet wykonawczy zredagował zalecenie i wysłał do Paryża do prezydenta Wilsona kablogram, w którym powiadomił go o podjętych krokach. Następnie wysłano do prezydenta Wilsona list z datą 18 grudnia 1918 r., zawierający odpis kablogramu, deklarację oraz popierającą ją rezolucję. Informowano w nim również o wyznaczeniu specjalnej komisji dla oficjalnego przedstawienia deklaracji na mającej się wkrótce zebrać konferencji pokojowej. 6
32 Czy ta specjalna komisja rzeczywiście przedłożyła wspomnianą deklarację paryskiej konferencji pokojowej, którą otwarto dnia 18 stycznia 1919 r.? W sprawozdaniu rocznym Rady Federalnej Kościołów Chrystusowych w Ameryce za rok kalendarzowy 1919 umieszczono na stronicy 11 takie zdanie:
W związku z paryską konferencją pokojową przedstawiciele rządu przyjęli reprezentacyjny komitet Rady Federalnej, który przedłożył im uchwały komitetu wykonawczego z prośbą o przekazanie ich konferencji pokojowej.
33 Podjęto jednak jeszcze dalsze kroki. Traktat pokojowy został podpisany 28 czerwca 1919 r. W Biuletynie Rady Federalnej z czerwca 1919 roku, na stronicy 94, w artykule zatytułowanym „Rezolucje uchwalone przez Radę Federalną Kościołów Chrystusowych na specjalnym posiedzeniu w Cleveland, Ohio, w dniach 6-8 maja 1919 roku” powiedziano co następuje:
I. Sprawiedliwość społeczna
. . .
II. Sprawy narodowe i międzynarodowe UCHWAŁA: Wyrażamy wdzięczność za utworzenie w myśl postanowienia paryskiej konferencji pokojowej Ligi Narodów i uroczyście przyrzekamy, że poprzemy ratyfikowanie jej przez senat Stanów Zjednoczonych oraz uczynimy wszystko, aby jej zapewnić powodzenie.
34 Wysiłki te były jednak daremne. Senat amerykański nigdy nie zatwierdził paryskiego traktatu pokojowego z jego statutem Ligi Narodów. Mimo poparcia przez Radę Federalną Kościołów Chrystusowych w Ameryce oraz przez organizacje religijne w posiadłościach brytyjskich siódmej potęgi światowej Liga Narodów nigdy nie miała powodzenia. Nie była w stanie zapobiec wybuchowi drugiej wojny światowej ani użyciu bomby atomowej. Rozwiązano ją formalnie dnia 10 stycznia 1946 roku.
35 Niezależnie od proroczego Słowa Bożego już te wymowne fakty historyczne wyjawiają, że Liga Narodów nie była zakorzenionym w Ewangelii ziemskim wyobrażeniem Królestwa Bożego lecz utworzoną przez człowieka bluźnierczą namiastką tego Królestwa. Była bałwochwalczym „posągiem bestii”, to znaczy bestią polityczną, której wielki smok, Szatan Diabeł, udzielił „swej siły, swego tronu i władzy wielkiej”. (Objawienie 12:3, 4, 7-9, 13-17; 13:1, 2, Kow) Deklaracja, którą komitet wykonawczy Rady Kościołów uchwalił w Atlantic City i za pośrednictwem wyłonionej przez siebie specjalnej komisji przedłożył przy końcu stycznia 1919 r. paryskiej konferencji pokojowej, była haniebnym bluźnierstwem przeciwko prawdziwemu Królestwu Bożemu. Była fałszywym proroctwem, które zwiodło świat i stanowiło obrzydliwy akt oddawania bałwochwalczej czci „posągowi” bestii. Tym czynem w styczniu 1919 roku religijni przywódcy chrześcijaństwa oraz politycy siódmej potęgi światowej i ich sprzymierzeńcy ustawili przed Jehową Bogiem coś obrzydliwego, to znaczy coś, co budzi w Nim odrazę. A ponieważ kościoły chrześcijaństwa utrzymywały, że są świątynią Boga, więc w gruncie rzeczy wprowadziły one przez to do świątyni religijnej obrzydliwego bożka.
36 Wznosząc tę „obrzydliwość czyniącą spustoszenie”, duchowieństwo chrześcijaństwa poszło w ślady Żydów, którzy w roku 33 po Chr. odrzucili Jezusa Chrystusa i wołali do namiestnika rzymskiego, Poncjusza Piłata: „Nie mamy króla, tylko cesarza.” (Jana 19:15) Wznosząc „obrzydliwość czyniącą spustoszenie”, „odrażająca rzecz, która powoduje spustoszenie”, siódma potęga światowa stała się narzędziem w ręku „boga tego systemu rzeczy”. (Mateusza 24:15, NW) To wydarzenie ustala ważny moment w prorockiej rachubie czasu.
„WYSTĘPEK POWODUJĄCY SPUSTOSZENIE”
37 Jednakże jest jeszcze „występek”, mający związek z „obrzydliwością czyniącą spustoszenie”. Daniel wspomina, że anioł zadał w tej sprawie pytanie: „Potem usłyszałem świętego mówiącego; a inny święty rzekł do tego, który mówił: ‚Dokądże będzie trwało widzenie co do ustawicznej ofiary całopalnej i występku wywołującego przerażenie [występku powodującego spustoszenie, RS], że zarówno świątynia, jak i zastęp dane są na podeptanie nogami?’ A on rzekł mi: ‚Aż do dwóch tysięcy trzystu wieczorów i poranków; potem świątynia odniesie zwycięstwo [będzie przywrócona do swego właściwego przeznaczenia, RS].’ ” - Daniela 8: 13, 14, JPS.
38 „Ustawiczna ofiara całopalna” została odjęta dnia 7 maja 1918 r., w punkcie szczytowym „czasu, dwóch czasów i pół czasu”. 7 Przy końcu stycznia 1919 r. została ustanowiona jako przedmiot adoracji „obrzydliwość czyniąca spustoszenie”. Lecz w tym czasie nie był jeszcze popełniony „występek powodujący spustoszenie”, tak iż od owej chwili nie można było zacząć liczyć dwóch tysięcy trzystu wieczorów i poranków. Co to więc był za „występek”? Kiedy i przez kogo został popełniony? Świadkowie Jehowy przedstawiają następujące fakty:
39 Dnia 26 marca 1919 r. czołowi pracownicy i pisarze wydawnictw Watch Tower Bible and Tract Society zostali zwolnieni na podstawie kaucji z federalnego zakładu karnego w Atlancie w stanie Georgia. 8 Zaraz na drugi dzień ci przedstawiciele Towarzystwa przystąpili do opracowania planów zorganizowania powojennego dzieła świadczenia, które miała przeprowadzić klasa świątyni Jehowy Boga. Rezultatem tej pracy było wielkie ożywienie członków świętego ludu Jehowy. Bóg wylał na nich swego pobudzającego do czynu ducha, aby rozpoznali stojące przed nimi zadania w dziele Bożym i aby wzmocnili swój umysł do spełnienia tych zadań. W dniach od 1 do 8 września tegoż roku urządzili wielkie zgromadzenie w Cedar Point w stanie Ohio. Przy tej okazji zwolniony krótko przed tem z więzienia prezes Towarzystwa naświetlił zgromadzonym dzieło świadczenia, które miało być odważnie wykonane w czasie dzielącym ich jeszcze od wszechświatowej bitwy Armagedonu. Proroctwa stały się bardziej zrozumiałe i Strażnica, oficjalny organ Towarzystwa, na stronicy 12 wydania angielskiego z dnia 1 stycznia 1921 r. zwróciła uwagę na to, że „obrzydliwością czyniącą spustoszenie”, przepowiedzianą przez proroka Jehowy, Daniela, jest Liga Narodów. (Mateusza 24:15) Trzy lata później odbyło się jeszcze większe zgromadzenie międzynarodowe, znowu w Cedar Point, Ohio. W rezolucji uchwalonej tam w niedzielę 10 września 1922 r. rzucono wyzwanie narodom ziemi, popierającym obrzydliwą Ligę Narodów, i powiadomiono je, że w myśl postanowienia Bożego Liga ta musi zawieść. 9
40 To drugie zgromadzenie w Cedar Point zapoczątkowało szereg corocznych zgromadzeń o znaczeniu światowym. Piąte z nich odbyło się w Londynie (Anglia), w stolicy opasującego cały świat Imperium Brytyjskiego. Przybyli tam również delegaci partnera Anglii w anglo-amerykańskiej dwuczłonowej potędze światowej oraz innych obcych krajów.
41 Kongres ten został otwarty we wtorek 25 maja 1926 r. i trwał do poniedziałku 31 maja. W piątek po południu prezes Towarzystwa, kończąc swe przemówienie na temat 49 rozdziału proroctwa Izajasza, przedłożył zgromadzonym Rezolucję, zatytułowaną „Świadectwo do władców świata”. Zwrócono w niej uwagę na odpowiedzialność, ciążącą na władcach w obliczu faktu, że wszystkie znaki czasu dowodzą, iż w roku 1914 w niebiosach zostało ustanowione Królestwo Boże. W piątym ustępie Rezolucji powiedziano, że mimo tego przekonującego dowodu „władcy handlowi, polityczni i kościelni usiłowali wbrew Słowu Bożemu ustabilizować świat i utrzymać ludzi pod swoją władzą przez przyjęcie tej namiastki, którą nazwano Ligą Narodów i którą niesłusznie i bluźnierczo powitano jako polityczny wyraz Królestwa Bożego na ziemi; że właściwym twórcą i ojcem paktu Ligi Narodów jest Szatan Diabeł, bóg tego złego świata, a doprowadzenie go do skutku jest jego ostatnim, rozpaczliwym usiłowaniem zwiedzenia ludów, odwrócenia ich od prawdziwego Boga i utrzymania ich pod swoją złą władzą; że dziś, po siedmiu latach usilnych starań, podejmowanych przez wnioskodawców tego paktu, który rzekomo miał zaprowadzić pokój i dobrobyt, trzeba przyznać, że Liga Narodów poniosła zupełne fiasko i że jej całkowity upadek jest jedynie kwestią czasu . . .”
42 Rezolucja ta została przyjęta z entuzjazmem nie tylko przez święty lud Jehowy zgromadzony owego piątku, lecz w najbliższą niedzielę została wieczorem przedstawiona publicznemu audytorium, które wypełniło po brzegi Royal Albert Hall. Na poparcie i w uzupełnieniu Rezolucji prezes Towarzystwa wygłosił wtedy świetne przemówienie. Liga Narodów została zdemaskowana przed wszystkimi nie tylko jako „obrzydliwość czyniąca spustoszenie”, lecz też jako „ósmy” król z Objawienia 17:11, przy czym Imperium Brytyjskie zostało napiętnowane jako siódmy „król” i główny poplecznik Ligi Narodów. „Gdyby jutro Brytania wystąpiła z niej, Liga Narodów przestanie istnieć”, oświadczył wśród hucznych oklasków Józef F. Rutherford. Po końcowych słowach, w których opisano błogosławieństwa, jakich rodzaj ludzki dostąpi pod panowaniem Królestwa Bożego, ogromne audytorium powstało z miejsc i opowiedziało się jednomyślnie po stronie dopiero co opisanego rządu Bożego.
43 Z wyjątkiem gazety Daily News, która na drugi dzień podała całostronicowe sprawozdanie o Rezolucji i publicznym wykładzie, prasa londyńska przemilczała tę największą i najważniejszą wiadomość wszystkich czasów. 10 Jednakże zostały szeroko rozpowszechnione przedruki owego całostronicowego artykułu z Daily New s, z 31 maja 1926 r., tak iż Rezolucja stała się znana na całej ziemi. Była ona świadectwem dla narodów ziemi, gdyż Liga Narodów została w niej zdemaskowana jako to, czym rzeczywiście była, przy czym wykazano, kto ponosi odpowiedzialność. Lecz siódma potęga światowa i inne potęgi polityczne na ziemi zlekceważyły to „świadectwo”. Nie odwróciły się od „obrzydliwości czyniącej spustoszenie” w celu poparcia obwieszczanego Królestwa Bożego. W dalszym ciągu oddawały cześć „posągowi bestii”, i to czczenie osiągnęło dramatyczny punkt szczytowy, gdy dnia 8 września 1926 r. Niemcy zostały ponownie przyjęte do rodziny narodów mających dobrą sławę, to znaczy zostały przyjęte do Ligi Narodów. Czym było owo zlekceważenie poselstwa Jehowy, w którym Ligę Narodów zdemaskowano jako wymyśloną przez Diabła a powołaną do życia przez człowieka namiastkę rządzonego przez Chrystusa Królestwa Bożego? Był to „występek” przeciwko Bogu, „występek powodujący spustoszenie”, wywołujący przerażenie i zdziwienie u wszystkich, którzy pragną obiecanego przez Boga Królestwa Jego Chrystusa i modlą się o nie. Cóż za odrażające postępowanie narodów tego świata!
44 Gdybyśmy to przyjęli za wypełnienie się proroctwa o „występku wywołującym przerażenie” lub „powodującym spustoszenie”, to kiedy świątynia miała „odnieść zwycięstwo” (JPS), być „usprawiedliwiona” (AS, uw. marg.), „oczyszczona” (Wu), względnie kiedy miały ‚przyjść do odnowienia swego usługi święte’ (Gd) czy też kiedy miała być „przywrócona do swego właściwego przeznaczenia” (RS)? Otóż od popełnienia tego przerażającego i nie ulegającego wątpliwości występku powodującego spustoszenie miało upłynąć „dwa tysiące trzysta wieczorów i poranków”. Gdyby tu zastosować tę samą biblijną regułę liczenia czasu proroczego, którą już omówiono przedtem, 11 i za podstawową jednostkę wziąć 360 dniowy rok proroczy, wtedy 2300 wieczorów i poranków wyniesie sześć lat, cztery miesiące i dwadzieścia dni, przy czym każdy dzień składa się z jednego wieczoru i jednego poranka. (1 Mojżeszowa 1:5, 8, 13, 19, 23, 31) Licząc teraz od rozpoczęcia się w dniu 25 maja 1926 r. kongresu międzynarodowego w Londynie, stwierdzimy, że 2300 dni, każdy z jednym wieczorem i jednym porankiem, doprowadzi nas do daty 15 października 1932 r.
45 Jak „świątynia” Jehowy została wtedy oczyszczona i usprawiedliwiona, czyli przywrócona do swego właściwego przeznaczenia? Zajrzyjmy do pochodzącego z tego czasu rocznika oficjalnego organu świadków Jehowy, do czasopisma Strażnica. Godna uwagi jest stronica 319 wydania angielskiego. Znajdziemy tam rezolucję, uchwaloną przez nowojorską grupę świadków Jehowy dnia 5 października 1932 r. Wzywała ona do oczyszczenia organizacji zborowej, do przywrócenia jej właściwego przeznaczenia klasy świątyni Jehowy. W jaki sposób? Przez uwolnienie organizacji od „starszych z wyboru”, czyli starszych, których członkowie zboru wybierali przez podniesienie rąk i powierzali im urząd, jak się to dzieje w powszechnych, czyli demokratycznych wyborach, przeprowadzanych na polityczną modłę starożytnej Grecji i demokratycznej, anglo-amerykańskiej dwuczłonowej potęgi światowej.
46 Na okres dziesięciu lat zbory klasy świątyni Jehowy wybierały sobie pewnych mężów na urząd starszych, przeprowadzając wśród członków miejscowego zboru głosowanie przez podniesienie ręki. Było to oczywiście następstwem błędnego zrozumienia apostolskiej metody postępowania z pierwszego stulecia, opisanej w Chrześcijańskich Pismach Greckich. 12 Toteż w ustalonym przez Boga czasie ukazał się w Strażnicy artykuł zatytułowany „Organizacja Jehowy”; część 1. opublikowano w wydaniu z 15 października 1932 r., a część 2. w wydaniu następnym z 1 listopada. (Wydania ang. z 15 sierpnia i 1 września 1932 r.) W artykule tym wykazano, że istnienie „starszych z wyboru” świadczy o stosowaniu demokratycznej metody postępowania, przyjętej w tym świecie, i dlatego jest nieczyste i nieteokratyczne, gdyż nie jest wyrazem podporządkowania się Wielkiemu Teokracie, który zarządza swą świątynią odgórnie. W wyniku takiego demokratycznego postępowania przy wyborze starszych niejednokrotnie wybierano na ten urząd osoby, które w gruncie rzeczy były niezrównoważone lub niedojrzałe duchowo. Osoby takie czuły się niezależne od odgórnego nadzoru, uważały się za zbyt ważne w miejscowym zborze mniemając, że są powołane do dyrygowania nim i że przede wszystkim przed zborem są odpowiedzialne. Starały się zatem zapewnić sobie jego głosy. W rezultacie tego rodzaju „starsi” byli wielką przeszkodą w ogólnoświatowym dziele świadczenia, do którego Watch Tower Bible and Traci Society zachęcało zbory za pośrednictwem swych służbowych przedstawicieli. Artykuł o „Organizacji Jehowy” kończył się rezolucją, której przyjęcie zaproponowano wszystkim zborom i w której powiedziano między innymi:
47 „Dlatego postanawia się, że istnienie w kościele urzędu starszych z wyboru nie znajduje uzasadnienia w Piśmie Świętym i że odtąd nie chcemy już nikogo wybierać na urząd starszego. Wszyscy pomazańcy Boży są starszymi w myśl biblijnego znaczenia tego słowa i wszyscy są sługami Najwyższego . . . Kierownik służby, którego kandydaturę będziemy wysuwać do zatwierdzenia przez przedstawiciela lub przełożonego Towarzystwa, ma być w naszej grupie członkiem komitetu służby.”
48 Rezolucję tę przyjęły zbory świadków Jehowy na całej ziemi. W ogłoszeniu, które przy końcu 2300 wieczorów i poranków ukazało się w angielskim wydaniu czasopisma Strażnica z dnia 15 października 1932 r., Jehowa oficjalnie podał do wiadomości za pośrednictwem swego widzialnego kanału informacyjnego, że Jego świątynia, składająca się z namaszczonych „żywych kamieni”, została oczyszczona i usprawiedliwiona. Dzięki usunięciu z niej wybieranych na modłę demokratyczną „starszych” i wprowadzeniu mianowania nadzorców zborowych w sposób teokratyczny zostało jej przywrócone jej właściwe przeznaczenie. Z pewnością owych dwudziestu czterech starców, których apostoł Jan ujrzał w swej niebiańskiej wizji z koronami na głowach, siedzących na tronach wokół tronu Najwyższego Boga, nie było „starszymi”, wybranymi w sposób demokratyczny przez zbory tu na ziemi. Byli to „starsi”, wybrani przez Suwerena wszechświata z uwagi na ich pełną dojrzałość chrześcijańską i wypróbowaną nienaganność. Z pewnością też owe „siedem gwiazd”, które Jan widział w prawicy wywyższonego w chwale Jezusa Chrystusa i które wyobrażały „aniołów”, czyli nadzorców zborów namaszczonej klasy świątyni Jehowy, były zupełnie dojrzałymi „starszymi”, wybranymi i nadzorowanymi nie przez zbory według demokratycznych metod siódmej potęgi światowej, lecz przez Najwyższą Głowę organizacji teokratycznej za pośrednictwem Jezusa Chrystusa. (Objawienie 1:16, 20; 2:1; 4:4, 10, 11) Słusznie więc w ustalonym przez Jehowę czasie ostatek klasy świątyni na ziemi został doprowadzony do harmonii z tym panowaniem teokratycznym.
49 Był to dopiero dobry początek, gdyż świątynia musiała być uczyniona teokratyczną pod każdym względem. Sześć lat później Strażnica opublikowała artykuł „Organizacja”, którego 1. część ukazała się w wydaniu angielskim z dnia 1 czerwca 1938 r., a część 2. w następnym wydaniu z 15 czerwca. Artykuł ten zaczynał się słowami: „Organizacja Jehowy nie jest pod żadnym względem demokratyczna. Jehowa jest Najwyższy, a Jego rząd czyli Jego organizacja jest na wskroś teokratyczną.” Również i w tym artykule zaproponowano wszystkim zborom przyjęcie rezolucji uznającej, że „rząd Boga jest czystą teokracją”, i zwracającej się z prośbą do „Towarzystwa” jako Jego widzialnego przedstawiciela, żeby zorganizowało zbór do służby Bożej i żeby na sposób teokratyczny widzialne kierownictwo mianowało odgórnie różnych sług w zborze. - Część 2, par. 15.
50 Ta teokratyczną rezolucja została wszędzie przyjęta i wprowadzona w życie przez zbory świadków Jehowy, a widzialne ciało kierownicze w głównej siedzibie Towarzystwa w Brooklynie (Nowy Jork) przystąpiło do zorganizowania wszystkich chętnych zborów na sposób teokratyczny. Odtąd wszystkie nowe zbory były już od samego początku organizowane w taki teokratyczny sposób. Dzięki temu organizacja oddanego Jehowie ludu stała się lepszą, bardziej pokojową i wydajniejszą, co było wypełnieniem się proroctwa Izajasza 60:17. Ta organizacja teokratyczną przetrwała drugą wojnę światową, chociaż była w tym czasie okrutnie prześladowana przez siódmą potęgę światową oraz jej sprzymierzeńców i wrogów. W żadnym wypadku nie poddała się bowiem bojaźni i nie pokłoniła się w niewolniczym poddaństwie dyktatorskim czy wojskowym rządom ani nie zaprzestała składać Jehowie Bogu codziennej, a zatem ustawicznej ofiary całopalnej w postaci wysławiania Jego i Jego Królestwa.
51 Będąc oczyszczona i usprawiedliwiona oraz mając przywrócone swe właściwe, teokratyczne przeznaczenie, klasa świątyni bezustannie służyła Bogu i nadal Mu służy nie bacząc na to, co może jeszcze przedsięwziąć symboliczny „mały róg”, „król o srogim wyrazie twarzy”. Klasa świątyni wygląda całkowitego wypełnienia się wyjaśnienia, które anioł Gabriel dał Danielowi w związku z tym przebiegłym „królem” politycznym. „Swą przebiegłością sprawi, że powiedzie się podstęp pod ręką jego, i będzie się pysznił w swych myślach. Zgładzi wielu bez ostrzeżenia, i powstanie nawet przeciwko Księciu książąt; lecz zostanie złamany bez ręki ludzkiej. To widzenie wieczorów i poranków, o którym była mowa, jest prawdziwe; lecz zapieczętuj widzenie, bo wiele dni upłynie do czasu, do którego się ono odnosi.” - Daniela 8:25, 26, RS.
52 Anglo-amerykańska dwuczłonowa potęga światowa nadal utrzymuje swe mocarstwowe stanowisko czynnej siódmej potęgi światowej z proroctwa biblijnego. Nie ustępuje miejsca zagrażającemu jej blokowi wschodniemu, który otwarcie chełpi się tym, że w końcu on przejmie panowanie nad światem. Najhaniebniejszym błędem, jaki popełniła siódma potęga światowa, jest butne występowanie przeciwko Księciu książąt, Jehowie Bogu, który jako Najwyższy w roku 1914 objął władzę nad całą ziemią i jej książętami, włącznie z „królem o srogim wyrazie twarzy”. (Psalm 83:19) Przede wszystkim z tego powodu siódma potęga światowa zostanie wkrótce „złamana”, jednak nie przez komunizm światowy, lecz przez nadludzką „rękę”, czyli moc.
53 Królestwo Boże, przeciw któremu siódma potęga światowa dopuściła się obrzydliwego „występku”, uderzy ją podczas „wojny wielkiego dnia Boga Wszechmocnego”, tak jak we śnie Nabuchodonozora kamień odcięty od góry uderzył w nogi symbolicznego posągu, wyobrażającego następujące po sobie potęgi światowe, i starł go na proch, który został rozniesiony przez wiatr. Widzenie wieczorów i poranków już nie jest „zamknięte”. Po „wielu dniach” tysięcy lat zostało „otworzone”. Większa część widzenia już się wypełniła. Musi być jeszcze złamany ręką Bożą symboliczny „król o srogim wyrazie twarzy”. Potem Jehowa Bóg, który swym duchem zamieszkuje w swojej świątyni, zostanie usprawiedliwiony jako powszechny Suweren. Na ziemi musi się dziać Jego wola.
[Przypisy]
1 „The Encyclopedia Americana”, tom 13, str. 322b.
2 „The Encyclopedia Americana”. tom 13, str. 325b.
3 Zobacz rozdział 8, str. 195, 197, par. 25-27.
4 Słów „lecz nie będzie pochodzić z jego własnej mocy” (Daniela 8:24) nie ma we fragmentach papirusów z Egiptu (zbiór papirusów Chester Beatty), zawierających oryginalny tekst greckiego „Przekładu Septuaginty”. Zawierają one Daniela 3:27 do 6:18 i 7:1 do 8:27. Słów tych nie ma również w tłumaczeniu greckim Teodotiona z II wieku. Jednak zawiera je tekst hebrajski.
5 W pewnym przemówieniu, które Lloyd George wygłosił u progu roku 1931, powiedział: „Na posiedzeniu czołowych mężów stanu państw sprzymierzonych, które się odbyło w Paryżu w roku 1919, po raz pierwszy wysunąłem propozycję, na której później został oparty statut Ligi Narodów. Gabinet, na którego czele stałem, był jedynym rządem w świecie, który przed zwołaniem konferencji [pokojowej], a nawet jeszcze przed podpisaniem zawieszenia broni, troskliwie opracowywał plany realizacji zasad tej propozycji. Nawet w najkrytyczniejszych momentach wojny odbywały się posiedzenia komisyj tego gabinetu w celu opracowania schematu utworzenia związku narodów dla zapewnienia pokoju na ziemi.” - Zobacz „The Watch Tower” (ang.) z dnia 15 stycznia 1931 r., str. 31, szpalta 1, pod nagłówkiem „A Large Portion”, par. 5.
6 Zobacz „Federal Council Bulletin”, tom II, nr 1 ze stycznia 1919 r., str. 12-14.
7 Zobacz str. 195, 197, par. 25-27.
8 Zobacz str. 196, par. 26; nadto książkę „światło”, tom I, str. 249 (wyd. ang.).
9 Zobacz „Strażnicę” angielską z dnia 1 listopada 1922 r., str. 324, 325.
10 Zobacz „Strażnicę” angielską z 15 lipca 1926 r., str. 211-217 ; również „The Golden Age” [Złoty Wiek] z 8 września 1926 r., str. 780-791.
11 Zobacz str. 109, par. 40. Proszę przy tym pamiętać, że w celu zrównania kalendarza księżycowego z kalendarzem słonecznym z jego latami przestępnymi u żydów siedem razy w ciągu każdych 19 lat dodawano trzynasty miesiąc.
12 Zobacz książkę „Nowe stworzenie” pióra C. T. Russella, wyd. ang. z r. 1904, str. 276-282; „Zion’s Watch Tower” (ang.) z 15 marca 1906 r., str 91, par. 7. Zobacz też rozdział 7 niniejszej książki, stronice od 174 (par. 29) do 179 par. 38.
Pytania do studium
1. W jakim stanie pozostawała ziemska świątynia Jehowy w czasie, gdy władzę nad światem dzierżył Babilon, i co spotęgowało jeszcze troskę Daniela o nią?
2. Co Daniel ujrzał najpierw w swym widzeniu, które miał w trzecim roku panowania Baltazara?
3. Kto otrzymał polecenie wytłumaczenia Danielowi widzenia i skąd wiemy, że odnosi się ono do naszych krytycznych czasów?
4. Co w tym widzeniu wyobrażał baran i w jaki sposób róg, który wyrósł później, stał się wyższym?
5. Jakie mocarstwo światowe okazało się niezdolne do stawienia czoła temu symbolicznemu baranowi i na co wskazuje okoliczność, że baran nacierał ze wschodu?
6. Podczas jakiej fazy ekspansji Imperium Perskiego nie było nikogo, kto by mu się oparł lub uwolnił spod jego władzy, i z jakiego powodu zasługuje na uwagę król, panujący w okresie największego rozwoju tego imperium?
7. Co księga Estery mówi o następcy Dariusza I Persa?
8. Jakie zwierzę z wizji Daniela natarło na barana i co się stało z jego ‚znacznym rogiem’?
9. Jakie objaśnienie dał anioł Gabriel co do kozła i jego znacznego roku?
10. Kiedy Aleksander wtargnął do Azji Mniejszej, z jakimi siłami i gdzie odniósł pierwsze zwycięstwo nad wojskami króla Dariusza III?
11. Jakich jeszcze wyczynów dokonał Aleksander, zanim dotarł do Pendżabu w Indiach?
12. Jak złamał się „wielki róg” symbolicznego kozła i jak wyrosły na jego miejscu cztery inne rogi, zwrócone na cztery strony świata?
13. Co Daniel ujrzał następnie w widzeniu, tak iż się przeraził?
14. Jak anioł Gabriel wyjaśnił mu powstanie „małego rogu” i przebieg jego działalności?
15. Kiedy według proroctwa miał powstać symboliczny „mały róg” i co w przepowiedzianym czasie stało się jego odpowiednikiem?
16. Jaka potęga zachodnia uczyniła imperia następców Aleksandra swoimi prowincjami, doprowadzając tym do powstania „małego rogu”, i w jakiej kolejności to następowało?
17. Kiedy Rzymianie podbili Brytanię, kto uczynił ją na krótko państwem niezależnym i stał się twórcą jej floty, oraz kiedy Rzymianie opuścili Brytanię?
18. Jak więc „mały róg” wyrósł z jednego spośród czterech rogów i rozrósł się ogromnie na południe, na wschód i w kierunku „pięknej ziemi”?
19. Co w tym proroctwie oznacza „piękna ziemia”?
20. Jak - patrząc z tego punktu widzenia - anglo-amerykański „mały róg” mógł dosięgnąć niektórych z zastępu i z gwiazd w celu zgnębienia ich?
21. Kiedy siódma potęga światowa rzuciła ich na ziemię i podeptała i w jakiej mierze dosięgło ich to zniszczenie?
22. W jaki sposób symboliczny „mały róg” zdołał się wznieść „aż do księcia zastępu”?
23. Jak i kiedy symboliczny „mały róg” odjął Mu „ustawiczną ofiarę całopalną”?
24. Jak zatem zostało zburzone „miejsce jego świątyni”, dlaczego jednak klasa świątyni nie została wówczas zniszczona?
25. Wskutek jakiego „wykroczenia” klasa świątyni została wydana na łup i dlaczego zatem „mały róg” nie mógł zawdzięczać pojmania jej „swej własnej mocy”?
26. Jak „mały róg” rzucił na ziemię prawdę i wierność a mimo to miał powodzenie?
27. Jak w czasie pokoju, który nastąpił po 11 listopada 1918 r., „mały róg” dopuścił się jeszcze większego zuchwalstwa wobec „księcia zastępu”, wznosząc pewnego bożka?
28. Jakie proroctwo z Objawienia wypełniło się przez to na anglo-amerykańskiej dwuczłonowej potędze światowej i czym był jej polityczny bożek w oczach Boga?
29. Kiedy wszedł w życie statut Ligi Narodów, kiedy podjęła ona swoją działalność i jakie starania robiło już wtedy chrześcijaństwo?
30. Do uczynienia czego była gotowa Rada Federalna Kościołów Chrystusowych w Ameryce i w jaki sposób wyznaczyła proponowanej Lidze rolę Mesjasza?
31. Jakie kroki przedsięwziął komitet wykonawczy Rady w celu przedłożenia powyższych dokumentów i co wysłał on do prezydenta Wilsona?
32. Jaki dokument stwierdza, że ta specjalna komisja przedłożyła ową deklarację paryskiej konferencji pokojowej?
33. Jakie dalsze kroki podjęła Rada Federalna Kościołów, aby doprowadzić do ubóstwienia Ligi Narodów?
34. Co dowodzi, że wysiłki Rady były daremne?
35. Czym w stosunku do Królestwa Bożego była owa deklaracja, którą przedłożono na konferencji pokojowej w Paryżu? I co kościoły chrześcijaństwa wprowadziły przez to do rzekomej świątyni Bożej?
36. W czyje ślady poszły więc kościoły chrześcijaństwa i do wzniesienia czego siódma potęga światowa została użyta za narzędzie?
37. Co ma związek z tą „obrzydliwością czyniącą spustoszenie” i czego Daniel dowiedział się na ten temat od anioła?
38. Jakie pytania powstają w związku z „występkiem powodującym spustoszenie” i dlaczego jest potrzebna odpowiedź na nie?
39. Jak zostało zapoczątkowane dzieło świadczenia po pierwszej wojnie światowej oraz co zostało objawione o Lidze Narodów i w związku z tym jakie kroki podjęto?
40. Co zapoczątkowało drugie zgromadzenie w Cedar Point i dzięki temu jakie wydarzenie zaszło w Londynie?
41. Co przyjęto na tym zgromadzeniu w piątek po południu i na co zwrócono uwagę władców świata w piątym ustępie?
42. Przy jakiej okazji ta Rezolucja została przedstawiona publicznemu audytorium i z jakim przyjęciem się spotkała?
43. Dla kogo ta Rezolucja była świadectwem i jak został popełniony „występek powodujący spustoszenie”?
44. Odkąd zatem możemy liczyć 2300 wieczorów i poranków, i kiedy się one skończyły?
45. Na co zwrócił wówczas uwagę oficjalny organ Towarzystwa Watch Tower?
46. 47. (a) Jak do tego czasu zbory powoływały na urząd starszych i do czego to doprowadziło? (b) Przyjęcie jakiej rezolucji zaproponowało czasopismo „Strażnica”?
48. Za co można więc uważać ogłoszenie, podane w „Strażnicy” (ang.) z dnia 15 października 1932 r., i pod jakim względem było to zgodne ze znaczeniem „dwudziestu czterech starców” i „siedmiu gwiazd”?
49. Jaki artykuł ukazał się później w wydaniach „Strażnicy” z czerwca 1938 r. i przyjęcie jakiej rezolucji zaproponowano w nim?
50. Jakie kroki podjęto po tej rezolucji, jaką reorganizację przeprowadzono potem i jakie to dało wyniki?
51. Co bezustannie czyniła klasa świątyni po przywróceniu jej właściwego przeznaczenia i wypełnienia jakiego proroctwa wygląda?
52. Jaki nadzwyczaj haniebny błąd popełniła siódma potęga światowa i dlatego co musi ją spotkać?
53. W jakim stadium znajduje się teraz - po upływie tych „wielu dni” - „widzenie wieczorów i poranków”, i czego należy jeszcze oczekiwać?
„BĄDŹ WOLA TWOJA NA ZIEMI”
ROZDZIAŁ 10
Północ przeciwko południowi
DWA wielkie bloki narodów, między którymi od czasu drugiej wojny światowej panują napięte stosunki i toczy się „zimna wojna”, określa się jako Wschód i Zachód. W ostatnim proroczym widzeniu, danym Danielowi, przedstawiono to jako punkt szczytowy konfliktu między Północą a Południem. Widzenie to jest tak dokładne w proroczych szczegółach, że niewierzący twierdzili, iż Daniel nie miał takiej wizji ani jej nie opisał. Jednym z nich był Porfyriusz, filozof grecki z trzeciego wieku po Chr. (około 233-304), który napisał 15-tomowe dzieło zatytułowane Przeciwko chrześcijanom.
2 Porfyriusz uznawał Jezusa Chrystusa jedynie za wybitnego filozofa, jednakże nie zgadzał się z nim co do tego, że Daniel napisał księgę biblijną, noszącą jego imię. Wobec tego, że ostatnie widzenie Daniela zdaje się całkiem dokładnie opisywać króla syryjskiego, Antiocha IV Epifanesa, Porfyriusz nie mógł uwierzyć, że te fakty historyczne zostały z góry opisane pod natchnieniem, i był zdania, że sprawozdanie o tym sporządzono dopiero w późniejszym czasie. Stąd Porfyriusz widział w pisarzu księgi Daniela oszusta, podającego się za proroka, do którego Jehowa Bóg rzekomo posyłał aniołów i dawał mu wizje. Jednakże wyszła na jaw ograniczoność Porfyriusza i innych jemu podobnych niedowiarków. Jak? Otóż okazało się, że w istocie wizja ta przepowiedziała wydarzenia, zachodzące w obecnym dwudziestym wieku, a nie było tu przecież Daniela, żeby je opisał po ich zaistnieniu. Anioł zgodnie z prawdą powiedział Danielowi: „Alem przyszedł, abym ci oznajmił, co ma przyjść na lud twój w ostateczne dni; bo jeszcze widzenie będzie o tych dniach.” - Daniela 10:13, 14.
3 Nie od kogo innego, tylko od anioła Jehowy siódma potęga światowa, to znaczy anglo-amerykańska dwuczłonowa potęga światowa, miała się dowiedzieć, że poprzedzające ją potęgi światowe były kierowane przez niewidzialnych książąt demonicznych. Anioła Bożego, który się ukazał Danielowi w odpowiedzi na jego modlitwę, przez trzy tygodnie powstrzymywał taki książę demonów. Anioł podał Danielowi przyczynę swego opóźnienia mówiąc: „Książę królestwa perskiego stawiał mi opór przez dwadzieścia jeden dni; lecz Michał, jeden z naczelnych książąt, przyszedł mi na pomoc, więc zostawiłem go tam z księciem królestwa perskiego ‚ ‚ ‚ Czy wiesz, dlaczego przyszedłem do ciebie? Lecz teraz chcę wracać, aby walczyć przeciwko księciu Persji; a gdy się z nim załatwię, oto nadejdzie książę Grecji. Powiem ci jednak, co jest napisane w księdze prawdy: nie ma nikogo, kto by walczył u mego boku przeciwko nim, z wyjątkiem Michała, waszego księcia.” Ów anioł ukazał się Danielowi 24 Nisana trzeciego roku panowania Cyrusa, króla Persji. - Daniela 10:1-4, 10-14, 20, 21, RS.
4 Dariusz Med, stryj Cyrusa i pierwszy władca medo-perskiej potęgi światowej, zniknął już z widowni. Lecz anioł znowu go wspomina, gdy zaczyna mówić swoje cudowne proroctwo o tym, co miało jeszcze spotkać lud Daniela w przyszłych dniach, aż do dni ostatecznych”. Powiedział on: „A co do mnie, to w pierwszym roku Dariusza Meda [539-538 przed Chr.] stanąłem u jego boku, aby mu być podporą i twierdzą.” (Daniela 11:1, JPS) Anioł Jehowy nie stanął jednak u boku pogańskiego władcy, Dariusza Meda, lecz u boku Michała w celu wzmocnienia go i pokrzepienia. Anioł mówił już wcześniej, że Michał walczył obok niego. Z uwagi na to, co Jehowa zamierzał uczynić z ludem Daniela, ludem, którego księciem był naczelny książę niebiański Michał, ów anioł stanął u boku Michała, by mu zaofiarować swą siłę i pomoc w walce z demonicznym księciem medo-perskiej potęgi światowej. Dariuszem trzeba było pokierować zgodnie z zamysłami Jehowy. I tak na przykład Jehowa posłał swego anioła, który „zamknął paszczęki lwom”, by nie pożarły Daniela. Król Dariusz był zadowolony, gdy mógł wyprowadzić Daniela z jaskini lwów, do której kazał go wrzucić pod naciskiem jego zawistnych wrogów. Ocalenie Daniela, jednego z trzech przełożonych w królestwie Dariusza Meda, sprawiło, że Dariusz sam od siebie wydał zarządzenie dla wszystkich swoich poddanych, aby „drżeli i lękali się Boga Daniela, bo on jest Bogiem żywym i wiecznym [trwającym, RS] na wieki; i królestwo jego nie zginie, a władza jego aż na wieki”. Dzięki temu „Danielowi powodziło się za królestwa Dariusza i za królestwa Cyrusa Persa”. - Daniela 6:21-28, Wu, uw. marg.
5 Wszystko, co powiedziano w dalszym ciągu proroctwa danego Danielowi, jest bardzo ważne. Sam Bóg polecił przekazać to poselstwo aniołowi, który towarzyszył księciu Michałowi. Była to odpowiedź na trzytygodniową modlitwę Daniela. Nie jest to jedynie wdające się w szczegóły proroctwo o intrygach politycznych i walkach pomiędzy rywalizującymi ze sobą królami czasów starożytnych, na którego badanie i roztrząsanie byłoby dzisiaj szkoda czasu. Gdy sobie uświadomimy, że sam anioł Boży poświęcił na to czas i walczył o możność zaniesienia tej proroczej wieści Danielowi, chcąc w ten sposób wypełnić otrzymane od Boga zlecenie, oraz że Bóg natchnął Daniela do zapisania tego widzenia dokładnie tak, jak mu je dał anioł, to zlekceważylibyśmy Boga i Jego anioła, a także Daniela, gdybyśmy jakąkolwiek część tego proroctwa pominęli jako nieistotną lub mało ważną dla nas w obecnych krytycznych dniach. Dlaczego? Dlatego, że zbadanie wydarzeń, odpowiadających temu proroctwu, świadczy o dokładności przewidywania Jehowy Boga i dowodzi, że jest On wielkim Prorokiem. Toteż zbadanie i sprawdzenie pierwszej części proroczej wizji wzmocni naszą wiarę i ufność w to, że pewne jest również wypełnienie się ostatniej części proroctwa. W rzeczy samej wzmocni to także naszą wiarę, że wszystkie proroctwa zawarte w Słowie Bożym są prawdziwe i niezawodne.
6 Wspomniawszy o Dariuszu Medzie, pierwszym medo-perskim władcy świata, anioł Jehowy mówił dalej: „A teraz ci prawdę oznajmię: Oto jeszcze trzej królowie królować będą [powstaną, Wu] w Perskiej ziemi; potem czwarty zbogaci się bogactwy wielkimi nade wszystkich, a gdy się zmocni w bogactwach swoich, pobudzi wszystkich przeciwko królestwu Greckiemu.” (Daniela 11:2) Trzema królami perskimi, którzy mieli „powstać”, czyli zagarnąć władzę nad światem, byli: (1) Cyrus Wielki, (2) Kambyzes (530-522 przed Chr.), zdobywca Egiptu, i (3) Dariusz Hystaspes (521-485 przed Chr.), zięć Cyrusa. Do tych trzech królów nie zalicza się uzurpatora, maga imieniem Gaumata, który się podawał za Smerdisa Bardija, brata Kambyzesa. Panował on niecałe 8 miesięcy, po czym jego oszustwo zostało wykryte, a on sam stracony z rozkazu króla perskiego Dariusza I (Hystaspesa). Pod dowództwem tegoż Dariusza w roku 499 przed Chr. rozpoczęto najazd na Grecję. Podczas drugiego najazdu armia perska poniosła klęskę pod Maratonem (28-29 września 490 r. przed Chr.) i została zmuszona do odwrotu do Azji Mniejszej. W pięć lat później zmarł Dariusz I, a po nim nastąpił Kserkses I jako król „czwarty”.
7 Porażka Persów pod Maratonem domagała się odwetu. Toteż Kserkses wzrósłszy w siłę dzięki swym bogactwom, rozpoczął w całym imperium przygotowania do upokorzenia Greków. Pod osobą Kserksesa należy rozumieć Aswerusa, który pojął za żonę Żydówkę Esterę i panował nad 127 prowincjami od Indii aż do Etiopii. (Estery 1:1, Wu) W szeregach jego wojsk, zebranych z tych wszystkich prowincji, byli więc zarówno wschodni Hindusi, jak i Etiopczycy. Fenicjanie dostarczyli 1200 okrętów wojennych wraz z załogami, a prócz tego było jeszcze 3000 statków do transportowania tej wielkiej, mieszanej armii. Historyk Herodot powiada, że było tam 1.700.000 piechoty, 100.000 kawalerii oraz 510.000 żeglarzy i marynarzy, a więc ogółem 2.310.000 żołnierzy. Wiosną roku 480 przed Chr. ta potężna machina wojenna ruszyła przeciwko Grecji.
8 Bohaterską powstrzymującą obronę Greków pod Termopilami (Grecja) Persowie zlikwidowali kosztem wielkich strat, ale mimo to ruszyli dalej. Zburzyli Ateny, jednakże potem ponieśli straszliwą klęskę pod Salaminą, ponieważ tu Grecy postanowili stawić ostateczny opór. Dalsze zwycięstwo Greków pod Plateą w roku następnym było decydujące. Persowie nie mogli się już dłużej utrzymać w Grecji i król Kserkses uciekł z powrotem do Azji Mniejszej. Nawet Bizancjum, stolicę Tracji, wydarli Persom dzielni Spartanie z południowej Grecji.
9 Pomimo wyparcia z Grecji Imperium Perskie jeszcze przez około 150 lat było nadal czwartą potęgą światową. Zatem po Kserksesie nastąpiło jeszcze siedmiu królów perskich, mianowicie: Artakserkses I, Kserkses II, Dariusz II (Ochos), Artakserkses II, Artakserkses III, Arses i Dariusz III. Z tego powodu pewni krytycy Biblii powiadają, że anioł się omylił, mówiąc do Daniela: „Teraz ci prawdę oznajmię.” Ale tak nie było, gdyż anioł nie powiedział, że „czwarty” król perski będzie ostatnim, czyli że Kserkses I będzie czwartym i ostatnim władcą świata, licząc od Cyrusa Wielkiego. Anioł zatrzymał się jedynie na tym „czwartym” królu perskim, gdyż miał on przeprowadzić zakrojoną na szeroką skalę kampanię odwetową przeciwko Grecji, która to kampania miała się skończyć dla niego dotkliwą klęską i utratą prestiżu. Był on ostatnim zdobywcą perskim, który prowadził wojnę na ziemi greckiej. Tak więc anioł streścił historię, pomijając czas panowania pozostałych siedmiu królów perskich i przystępując do proroczego przeglądu rządów króla europejskiego, który odwrócił bieg wydarzeń, przenosząc działania wojenne do Persji. Patrząc z historycznego punktu widzenia, anioł miał więc słuszność, gdy teraz powiedział:
10 „Lecz powstanie król mocny i będzie panował mocą wielką, a czynić będzie, co mu się spodoba.” (Daniela 11:3, Wu) Stało się to w roku 336 przed Chr., w roku koronacji jedenastego - licząc od Cyrusa Wielkiego - i ostatniego perskiego władcy świata. W roku tym ‚powstał’ Macedończyk Aleksander, będąc ukoronowany na króla Macedonii jako następca swego ojca, Filipa II, od którego imienia zostało nazwane sławne miasto biblijne Filippi. Ów dwudziestoletni władca okazał się ‚mocnym królem’ i został nazwany Aleksandrem Wielkim.
11 Zapalony do projektu, powziętego i zapoczątkowanego przez swego ojca, ruszył na podbój Azji i z miejsca spotkał się z powodzeniem. Zdobył prowincje perskie na Bliskim Wschodzie i w Egipcie, gdzie założył istniejące do dziś miasto Aleksandrię. Potem ruszył na północ, przekroczył rzeki Eufrat i Tygrys, by pod Gaugamelą, w pobliżu ruin starożytnej stolicy Asyrii, Niniwy, spotkać się na polu bitwy z Dariuszem III. Falangi i kawaleria Aleksandra w sile 47.000 żołnierzy uderzyły na milionową armię Dariusza i rozproszyły ją. Dariusz III uciekł, jednakże został zamordowany, i tak skończyło się panowanie dynastii Achemenidów, zapoczątkowanej przez Dariusza I. Gdy więc Aleksander Wielki zawojował Imperium Perskie, „panował mocą wielką”, i czynił, „co mu się spodobało [według woli swojej]”. Poślubił Roksanę, córkę pokonanego króla Baktrii, oraz Statyrę, jedną z córek króla perskiego, Dariusza III. Z Roksaną miał syna imieniem Aleksander (Allou). Z niejaką Barsiną miał nieślubnego syna imieniem Herakles (Herkules).
12 Panowanie Aleksandra nad światem było jednak krótkotrwałe. Przepowiedział to anioł Jehowy: „A gdy stanie [gdy się on zmocni, Gd], będzie skruszone królestwo jego i będzie rozdzielone na cztery wiatry niebieskie, ale nie między potomków jego ani według mocy jego, którą panował; będzie rozszarpane królestwo jego, też między obcych poza tymi.” (Daniela 11:4, Wu) W roku 323 przed Chr. hulaka Aleksander, będąc u szczytu swej kariery, umarł w Babilonie na malarię, gdy miał zaledwie 33 lata. Spełzły na niczym jego plany uczynienia tego potępionego w Piśmie Świętym miasta swoją stolicą świata. Jego rozległe imperium w Europie, Azji Mniejszej, Azji, na Bliskim Wschodzie i w Egipcie rozleciało się i zostało „rozdzielone na cztery wiatry niebieskie”. Ciało Aleksandra zostało przewiezione do Egiptu i pochowane w Aleksandrii przez jego generała Ptolemeusza, satrapę Egiptu.
13 Imperium Aleksandra nie przeszło na jego potomków. Pozostawił on po sobie w Macedonii niezdolnego do sprawowania rządów brata, Filipa Arydeusza. Ten panował niecałe siedem lat, po czym w roku 317 przed Chr. został zamordowany przez własną matkę. Po nim nastąpił prawowity syn Aleksandra i Roksany, Aleksander Allou, który panował tylko około sześciu lat. W roku 311 przed Chr. i on poniósł gwałtowną śmierć z ręki Kassandra, jednego z generałów swego ojca. Następnie Kassander przywłaszczył sobie tron Macedonii i Grecji. Panowanie objął więc w imieniu swego ojca nieślubny syn Aleksandra, Herakles, lecz zamordowano go w roku 309 przed Chr. Wraz z nim wygasła w drodze przelewu krwi dynastia Aleksandra, wielkiego sprawcy przelewu krwi. Panowanie odeszło od jego domu. Proroctwo anioła okazało się prawdziwe.
14 Imperium Aleksandra rozpadło się i władzę nad nim objęli mężowie, którzy nie byli potomkami Aleksandra. Jego generałowie, czyli dowódcy prowadzili między sobą spory i każdy zagarnął dla siebie część terytorium królestwa, tak iż przez jakiś czas było ono podzielone na cztery części, „na cztery wiatry niebieskie”. Jednooki generał Antygonos usiłował ustalić swą władzę w całej Azji i w końcu przybrał tytuł króla, podając się za spadkobiercę Aleksandra Wielkiego. Spotkał się jednak z oporem trzech innych generałów: Kassandra, Seleukosa i Lizymacha, którzy sprzymierzyli się przeciwko niemu. Zginął w bitwie z nimi pod Ipsos we Frygii (Azja Mniejsza) w roku 301 przed Chr. Powstały wtedy cztery państwa hellenistyczne: (1) państwo Kassandra, obejmujące Macedonię i Grecję; (2) państwo Lizymacha, leżące w Azji Mniejszej i Tracji europejskiej, łącznie z Bizancjum; (3) państwo Seleukosa Nikatora (Zdobywcy), który zawładnął Babilonem, Media, Syrią, Persją oraz prowincjami leżącymi na wschód od rzeki Indus i (4) państwo Ptolemeusza Lagosa, który zatrzymał dla siebie Egipt, Libię, Arabię i Palestynę oraz Celesyrię. W kilkanaście lat później wygasła męska linia rodowa generała Kassandra i w roku 285 przed Chr. generał Lizymach objął w posiadanie europejską część monarchii macedońskiej. Jednakże w r. 277 przed Chr. Antygonos Gonatas, wnuk jednookiego generała Antygonosa, zajął tron macedoński. Liczba państw hellenistycznych zmniejszyła się zatem do trzech, aż w roku 168 przed Chr. Macedonia popadła w zależność od Rzymu, a w końcu w roku 146 przed Chr. stała się prowincją rzymską.
15 W roku 281 przed Chr. generał Lizymach poległ w bitwie przeciwko generałowi Seleukusowi Nikatorowi i w ten sposób Seleukos stał się praktycznie panem terytoriów azjatyckich. Zapoczątkował on w Syrii dynastię Seleucydów. Wkrótce po decydującej bitwie pod Ipsos założył w Syrii miasto Antiochię, nazwawszy ją od imienia swego ojca, Antiocha. Na port morski dla Antiochii założył na wybrzeżu miasto, które nazwał od swego imienia Seleucją. Setki lat później chrześcijański apostoł Paweł wyruszył z portu seleucyjskiego w jedną ze swych podróży, a w Antiochii syryjskiej nauczał o prawdzie chrześcijańskiej i tam naśladowców Jezusa po raz pierwszy nazwano chrześcijanami. -Dzieje 11:25-27; 13:1-4.
16 Seleukos przeniósł siedzibę swego rządu z Babilonu do swej nowej stolicy syryjskiej, do Antiochii. W roku 280 przed Chr. padł ofiarą skrytobójczego mordu. Dynastia królów seleuckich, która po nim nastąpiła, utrzymała się przy władzy aż do roku 64 przed Chr., to jest do czasu, kiedy generał rzymski Pompejusz uczynił Syrię prowincją rzymską. Jeszcze na długo przed swą śmiercią Seleukos przekazał swemu synowi Antiochowi I władzę nad wszystkimi krajami po drugiej stronie Eufratu oraz tytuł króla. Za panowania króla Seleukosa Nikatora zaczęła się długotrwała wojna między biblijnym „królem północy” a „królem południa”. Anioł Jehowy przezornie nie wymienił imion „króla północy” i „króla południa”, ponieważ narodowość i tożsamość polityczna tych „dwóch królów” zmieniały się w ciągu wieków, i nawet dla nas, w obecnym dwudziestym wieku, mają doniosłe znaczenie.
RYWALIZACJA DWÓCH KRÓLÓW 1
17 Anioł Jehowy rozpoczyna teraz opowiadanie wielu szczegółów długotrwałej wojny: „I król południa stanie się silny, tak, ten, który jest jednym z jego książąt; lecz inny wzmocni się przeciwko niemu i będzie panował; jego posiadłość będzie posiadłością wielką.” (Daniela 11:5, Le) Na południe od ziemi jakiego ludu znajduje się „król południa” i na północ od terytorium jakiego ludu znajduje się „król północy”? Otóż na południe i na północ od siedziby ludu Daniela, który to lud w czasie, kiedy Daniel miał ową wizję, był już wyzwolony z Babilonu i powrócił do ziemi judzkiej.
18 W czyjej osobie zjawił się zatem wymieniony w Daniela 11:5 „król południa”? W osobie jednego z „książąt”, czyli dowódców wojskowych Aleksandra Wielkiego, mianowicie Ptolemeusza I, syna Lagosa. Był to w gruncie rzeczy jeden z ośmiu członków przybocznej straży Aleksandra. Został mianowany satrapą Egiptu, lecz w roku 306 przed Chr., idąc w ślady jednookiego generała Antygonosa, przybrał tytuł króla. Był pierwszym z trzynastu czy czternastu panujących nad Egiptem macedońskich królów, czyli faraonów. Założył on w Egipcie dynastię Ptolemeuszów, nazwaną tak od jego imienia. Około roku 312 przed Chr. zdobył w pewnym dniu sabatnim Jeruzalem. Nakłonił wielu Żydów do udania się na południe do Egiptu w charakterze kolonistów i tak powstała w Aleksandrii kolonia żydowska. Przy współudziale swego syna i następcy założył w Aleksandrii słynną bibliotekę i muzeum. Żydowska prowincja Judea pozostawała pod władzą ptolemeuszowskiego Egiptu, czyli „króla południa”, do czasu objęcia jej przez „króla północy” w 198 r. przed Chr. Ptolemeusz I kilkakrotnie wtargnął na syryjskie terytorium króla Seleukosa.
19 Kto teraz jest owym innym księciem, czyli dowódcą wojskowym Aleksandra, o którym anioł powiedział, że miał „wzmocnić się przeciwko niemu”, i którego państwo miało być „posiadłością wielką”? Jest nim generał Seleukos Nikator, który objął teraz rolę „króla północy”. Po jego śmierci na tron wstąpił jego syn Antioch I (Soter, czyli Zbawca). Król ten nie jest wymieniony w proroctwie anioła, ponieważ umarł walcząc nie z „królem południa” lecz z Galatami w Azji Mniejszej. Po nim nastąpił jego syn, Antioch II, który otrzymał przydomek Theos, co znaczy „Bóg”. Ożenił się on z niewiastą imieniem Laodike, a najstarszego syna, którego miał z nią, nazwał od imienia swego dziadka Seleukosem.
20 Ale co dalej? Anioł powiada: „A przy końcu lat połączą się ze sobą; i córka króla południa przyjdzie do króla północy, aby zawrzeć porozumienie; lecz nie utrzyma ona siły swego ramienia; nie ostoi się ani on, ani jego ramię; lecz będą wydani i ona, i ci, którzy ją przyprowadzili, i ten, który ją spłodził, i ten, który ją dostał w owych czasach.” (Daniela 11:6, JPS) Kto jest tą „córką króla południa”? Jest to Berenike, córka Ptolemeusza II (Filadelfosa) z Egiptu. Według tradycji ten król egipski był łaskawy dla swych żydowskich poddanych i był inicjatorem rozpoczęcia tłumaczenia natchnionych Pism Hebrajskich na język grecki, co w końcu doprowadziło do powstania słynnej greckiej wersji Septuaginty, którą się posługiwali mówiący po grecku chrześcijanie w pierwszym wieku po Chr.
21 Król Ptolemeusz II prowadził dwie wojny z syryjskim „królem północy”, Antiochem II (Teosem). W roku 250 przed Chr. obaj królowie zawarli układ pokojowy. Ceną, jaką, za ten sojusz, czyli „porozumienie”, musiał zapłacie syryjski król północy, Antioch II, było małżeństwo z Berenike, córką króla Ptolemeusza II. Jednakże Antioch II miał już żonę Laodike. Musiał więc rozwieść się z nią, by się ożenić z Egipcjanką Berenike. Berenike obdarzyła Antiocha II Syryjskiego synem, który został następcą tronu „króla północy”, wykluczając tym synów jego pierwszej żony Laodike.
22 „Ramieniem”, czyli siłą wspierającą Berenike był jej ojciec, król Ptolemeusz II. Toteż po jego śmierci, która nastąpiła w roku 246/247 przed Chr., Berenike nie utrzymała u swego małżonka, króla Syrii Antiocha II, „siły swego ramienia”. Antioch II porzucił ją i pojął z powrotem pierwszą żonę Laodikę, a jej najstarszego syna Seleukosa Kallinikosa mianował swym następcą na tronie syryjskim. Jak to przepowiedziało proroctwo, na wszystkich sprzymierzeńców Berenike spadły nieszczęścia. Nie ostał się nie tylko jej ojciec, „jej ramię”, lecz również „jego latorośl”, ona sama. Za sprawą Laodikę została zamordowana wraz ze swym nieletnim synem. Ucierpieli również ci, którzy ‚przyprowadzili’ Berenike, prawdopodobnie jej słudzy, którzy przyjechali z nią z Egiptu do Syrii. Ale to jeszcze nie zadowoliło Laodikę. Powiadają, że nie kto inny, tylko ona otruła Antiocha II (Teosa), który ją przyjął z powrotem. Cóż za koniec dla „boga”! Laodikę widocznie chciała w ten sposób nie dopuścić do ponownego rozwodu. Umarli zatem obaj - ojciec Berenike, który ją spłodził, i jej syryjski małżonek, którego żoną była przez krótki czas. Na skutek tego najstarszy syn Laodikę, Seleukos II, zasiadł na tronie syryjskim jako prawowity następca swego ojca. Z pewnością nie przyczyniło się to do utrwalenia pokoju.
23 Epilog tej sprawy anioł przepowiedział w następujących słowach: „Lecz jedno z odrośli jej korzeni powstanie na jego miejscu i dojdzie do posiadania wojska, i wejdzie do twierdzy króla północy, i rozprawi się z nim, i zwycięży.” (Daniela 11:7, JPS) „Korzeniami” Berenike byli oczywiście jej rodzice, Ptolemeusz II (Filadelfos) i jego siostra-żona, Arsinoe.
24 Szczególną ‚odroślą jej korzeni, która powstała na miejscu jej ojca, był brat Berenike, który teraz został „królem południa” jako Ptolemeusz III z przydomkiem Ewergetes („Dobroczyńca”) Zaczął on „powstawać” z chwilą przejęcia władzy królewskiej po śmierci ojca. Natychmiast rozpoczął przygotowania do wymierzenia pomsty na stolicy syryjskiej, Antiochii, za zamordowanie jego siostry Berenike. Wyruszył z wojskiem przeciwko królowi Syrii, Seleukosowi II Kallinikosowi, który za namową swej matki Laodikę zamordował Berenike i jej nieletniego syna. Ptolemeusz III wtargnął do twierdzy króla północy i zadał śmierć królowej-matce, Laodikę. Nadto zajął Syrię, zdobył ufortyfikowaną część stołecznego miasta Antiochii oraz jej port, Seleucję. Potem ruszył na wschód poprzez „posiadłość wielką” króla północy, złupił Babilonię i Suzę i doszedł w swym marszu aż do wschodniej granicy Indii. W ten sposób morderca Seleukos II został siłą pozbawiony tronu syryjskiego.
25 Anioł Jehowy przepowiedział, że król południa wymaże też zniewagę religijną. „Również ich bogów wraz z ich odlewanymi posągami i drogimi naczyniami ze srebra i złota zabierze do niewoli do Egiptu; i odstąpi na kilka lat od króla północy.” (Daniela 11:8, JPS) Przeszło 200 lat wcześniej, za dni faraona Psammetycha III, król perski Kambyzes, władca czwartej potęgi światowej, zdobył Egipt i z triumfem zawiózł do siebie zdobyte bogi egipskie, ‚ich odlewane posągi’. Gdy więc zwycięski król południa, Ptolemeusz III, złupił Suzę, dawną królewską stolicę Persji, oraz Babilonię, odbił wywiezione bogi starożytnego Egiptu, odebrał rzec by można tych jeńców łupieżcom świątyń i przywiózł ich z powrotem do ich ojczyzny. Za ten czyn zdobył sobie u wdzięcznych Egipcjan imię Ewergetesa, czyli Dobroczyńcy.
26 Wewnętrzne trudności na południu w Egipcie zmusiły zdobywcę Ptolemeusza III do powrotu do kraju nad Nilem. Konieczność stłumienia powstania we własnym kraju uniemożliwiła mu wykorzystanie sukcesów odniesionych nad królem północy. Dlatego zrezygnował z zadawania mu dalszych ciosów. Poza skradzionymi Egiptowi bogami Ptolemeusz III przywiózł z powrotem do kraju jako zdobycz wojenną co najmniej 2500 ‚drogich naczyń ze srebra i złota’. Nie wiadomo, w jaki sposób umarł w roku 221 przed Chr. - czy śmiercią naturalną, czy z ręki mordercy. Zdania historyków są w tej sprawie podzielone. W każdym bądź razie przeżył on syryjskiego króla Seleukosa II, na którym wywarł zemstę.
27 Jak skorzystał z tej sytuacji król północy? Anioł przepowiedział to: „I wjedzie w królestwo króla południowego, i wróci się do ziemi swej.” (Daniela 11:9, Wu, uw. marg.) Upokorzony Seleukos II odwzajemnił się uderzeniem. Ruszył na południe i wkroczył na terytorium króla południa, lecz poniósł porażkę. Po haniebnej ucieczce musiał się w roku 242 przed Chr. wycofać z resztkami swej armii do swej syryjskiej stolicy, Antiochii. Jego przydomek Kallinikos, „sławny triumfator”, okazał się nietrafnym. Zmarł wcześniej niż ten, który go upokorzył, to jest Ptolemeusz III; po nim wstąpił na tron jego syn, Seleukos III z przydomkiem Keraunos („Piorun”), jednak skrytobójczy mord nagle położył kres jego panowaniu po upływie niespełna trzech lat. Teraz zasiadł na tronie syryjskim jego brat jako Antioch III, który został nazwany „Wielkim”.
28 O tych dwóch synach króla syryjskiego, Seleukosa II Kallinikosa, anioł przepowiedział: „Ale synowie jego walczyć będą, i zbiorą mnóstwo wojsk wielkich; a z nagła następując jako powódź przechodzić będzie, potem wracając się, wojskiem nacierać będzie aż na twierdze jego.” - Daniela 11:10.
29 Pierwszy syn, Seleukos III (Keraunos), padł ofiarą skrytobójczej broni w czasie wyprawy na zachód do Azji Mniejszej. Jego brat, drugi syn, Antioch III Wielki, zebrał wielkie siły, aby zaatakować królestwo króla południa, na którego tronie zasiadał teraz Ptolemeusz IV z przydomkiem Filopator. Nowy król północy, Antioch III, wpadł w końcu w zatarg ze wzrastającą potęgą rzymską. Najpierw jednak poprowadził swe wojska, aby odbić obszary zajęte przez Egipcjan. Odzyskał miasto portowe Seleucję, nadto prowincję Celesyrię (Syrię południową), miasta nadbrzeżne Tyr i Ptolemais oraz różne miasta okoliczne. Pierwszą armię egipską, którą Ptolemeusz IV wysłał przeciwko niemu, zmusił do ucieczki. Zajął też wiele miast w prowincji Judei w Palestynie. Na zimę zwycięski Antioch III udał się z 60.000 swych wojowników na kwatery zimowe do Ptolemais, leżącego mniej więcej 40 km na południe od Tyru. Następnej wiosny (217 r. przed Chr.) ‚wrócił się i nacierał wojskiem aż na twierdzę jego’.
30 Anioł Jehowy zaznaczył jednak, że tym razem karta się odwróci, mówiąc: „Skąd rozdrażniony będąc król z południa wyciągnie, i będzie walczył z nim, to jest, z królem północnym; a uszykuje [król północy] mnóstwo wielkie, ale ono mnóstwo będzie podane w rękę jego.” (Daniela 11:11) Rozjątrzony król południa, Ptolemeusz IV Filopator (lub Tryfon), z 70.000 armią ruszył na północ przeciwko posuwającemu się naprzód wrogowi. Obaj królowie spotkali się w pobliżu nadmorskiego miasta Rafii, około 30 km na południowy zachód od Gazy i niedaleko północnej granicy Egiptu. Syryjski król Antioch III wystawił „mnóstwo wielkie” wojska w sile 60.000 żołnierzy, lecz armia ta wpadła w ręce króla południa.
31 „A gdy zniesione będzie ono mnóstwo, podniesie się serce jego; a choć porazi wiele tysięcy, przecie się nie zmocni [nie zdobędzie przewagi, JPS].” (Daniela 11:12) Król południa, Ptolemeusz IV, położył trupem 10.000 piechurów i 300 kawalerzystów nieprzyjacielskiego wojska syryjskiego, a ponadto 5000 wziął do niewoli, co było ciężką stratą dla króla północy. Obaj królowie podpisali więc traktat pokojowy i Antioch III musiał oddać podbitą uprzednio Fenicję wraz z Tyrem i Ptolemais oraz Celesyrię. Zatrzymał jednak syryjski port morski Seleucję. Ten pokój był dla niego korzystny, ponieważ król południa nie wyciągał ze swego zwycięstwa dalszych konsekwencji w celu ‚zdobycia przewagi’. Powrócił do Egiptu, gdzie prowadził rozpustne życie, i nie pozostawił po sobie następcy, który by mógł podjąć agresywną akcję przeciwko Syrii, gdyż jego następcą na tronie egipskim był zaledwie pięcioletni synek, Ptolemeusz V. Stało się to na wiele lat przed śmiercią jego syryjskiego przeciwnika Antiocha III. Anioł Jehowy przepowiedział: „Nie zdobędzie przewagi.” Jednakże po tym zwycięstwie ‚podniosło się serce jego’, i to głównie przeciwko Jehowie Bogu. Judea i Jeruzalem nadal pozostawały jeszcze pod jego władzą, lecz jego stosunek do ludu Jehowy stawał się coraz bardziej wrogi.
32 Po klęsce pod Rafią król północy, Antioch III, cofnął się do swej syryjskiej stolicy Antiochii. Niemniej jednak w przeciwieństwie do swego zwycięskiego przeciwnika osiągnął on na ziemi wielkość zdobywając sobie tytuł Megasa - Wielkiego. Swój nieprzeciętny talent wojskowy wykazał na wschodzie, gdzie w roku 209 przed Chr. pokonał Partów. W roku następnym kontynuował swą wyprawę na wschód w głąb Azji, tym razem przeciwko Baktrom. Tymi udanymi wyprawami zyskał sobie tytuł „Wielkiego”. Obróciwszy się teraz na zachód, zdobył Efez w Azji Mniejszej i uczynił go swą stolicą. Następnie przeprawił się przez Hellespont (wąską Cieśninę Dardanelską) do Europy. Tam odbudował miasto Lizymachię, założone przez Lizymacha, generała Aleksandra. Wtedy Rzym zażądał od niego, aby zaniechał wdzierania się na teren Europy. W roku 191 przed Chr. Rzymianie oficjalnie wypowiedzieli mu wojnę. W końcu został pokonany pod Magnezją w Azji Mniejszej, niedaleko swej stolicy Efezu. W myśl przyjętych warunków pokoju odstąpił Rzymianom wszystkie tereny leżące po rzymskiej stronie gór Taurus (Azja Mniejsza), i do tego jeszcze zapłacił haracz. Był on ojcem Kleopatry, którą wydał za mąż za króla południa, Ptolemeusza V. Od tego czasu imię Kleopatra było stałym imieniem królowych Egiptu w dynastii Ptolemeuszów.
33 Odnośnie do króla północy, Antiocha III Wielkiego, anioł Jehowy przepowiedział dalej: „Bo się wróci król północny i wystawi mnóstwo daleko większe niż pierwej, a na końcu czasów i lat przyjdzie pospiesznie z wojskiem wielkim i z ogromną potęgą.” (Daniela 11:13, Wu) Przepowiedziane tu „czasy” lub lata odpowiadały dwunastu lub więcej latom, które upłynęły po bitwie pod Rafią, gdzie Antioch III poniósł klęskę z ręki Ptolemeusza IV. Po upływie tych lat zmarł zwycięzca spod Rafii i królem południa został jego pięcioletni syn, noszący imię Ptolemeusza V. Wykorzystując ten młodociany wiek król południa, Antioch III zorganizował wyprawę mającą na celu odzyskanie wszystkich utraconych terytoriów. W tym celu sprzymierzył się przeciwko młodemu Ptolemeuszowi V z Filipem V, królem Macedonii. Następnie wtargnął do Fenicji i Syrii i zdobył nadmorskie miasto Gazę, leżące niedaleko Egiptu. Rozporządzał wielką, wyśmienicie zaopatrzoną armią.
34 Zgodnie z dalszym proroctwem anioła Jehowy, danym Danielowi, dla króla południa nastały ciężkie czasy: „A w owych czasach wielu powstanie przeciw królowi południowemu, synowie też przestępców ludu twego podniosą się, by wypełnić widzenie, i upadną.” (Daniela 11:14, Wu) Młody król południa musiał walczyć nie tylko z królem syryjskim, Antiochem III, i jego macedońskim sprzymierzeńcem, królem Filipem V, lecz także z mącicielami we własnym kraju, w samym Egipcie. Opiekun króla, Agatokles, który rządził w jego imieniu, postępował zuchwale w stosunku do Egipcjan. Z tego powodu wielu Egipcjan porwało się do buntu.
35 Zgodnie z proroctwem nawet niektórzy z ludu Daniela stali się mącicielami. Byli nimi ‚synowie przestępców’, czyli coś w rodzaju rewolucjonistów. „Widzenie”, które mogli uzyskać ze Słowa Jehowy, usiłowali wypełnić przed czasem zgodnie z własnym, samolubnym pojmowaniem sprawy. Ich wysiłki względnie ich dążenia nie miały nic wspólnego z budową świątyni w Egipcie, nazwanej świątynią Oniasza od kapłana żydowskiego, Oniasza, którą ten syn wielkiego kapłana Oniasza III zbudował w celu przeforsowania literalnego wypełnienia proroctwa Izajasza 19:19. Ci przestępczy Żydzi byli w błędzie, jeśli mniemali, że uda im się położyć kres „wyznaczonym czasom narodów”, które się zaczęły w roku 607 przed Chr., gdy Jeruzalem zostało opustoszone, a Żydzi dostali się na „siedem czasów” pod panowanie pogan. Ponieważ usiłowali w tej czy w jakiejkolwiek innej sprawie, której nie wyjawiono w Daniela 11:14, wyprzedzić Najwyższego Boga, więc musieli „upaść”.
36 Anioł Jehowy skierował teraz swój wzrok na północ od terenu, na którym przebywały przestępcze osoby z ludu Daniela, i powiedział: „Bo przyciągnie król z północy, i usypie wały, i weźmie miasto obronne, a ramiona południowe nie oprą się, ani lud jego wybrany, i nie stanie im siły, aby dali odpór. I uczyni on, który przyciągnie przeciwko niemu, według woli swojej, i nie będzie nikogo, co by się stawił przeciwko niemu; stawi się też w ziemi ozdobnej, która zniszczeje przez rękę jego [i w jego ręku będzie zagłada, JPS].” (Daniela 11:15, 16) Siły militarne, czyli „ramiona południowe”, które król Ptolemeusz V Epifanes wysłał pod dowództwem generała Skopasa, okazały się niezdolne do „oparcia się” naporowi z północy. Generał egipski spotkał się z Antiochem III Wielkim daleko na północ od Jeruzalem pod Paneas (nazwanym później Cezareą Filipową). Paneas leżało u źródeł Jordanu, w pobliżu góry Hermon, a więc niedaleko miejsca, na którym później nastąpiło przemienienie Jezusa Chrystusa. (Mateusza 16:13; 17:1-9) Tu zaczęła się bitwa.
37 Antioch III odniósł zwycięstwo. Przepędził generała egipskiego Skopasa wraz z jego stutysięczną doborową armią, czyli ‚ludem jego wybranym’, do fenickiego portu morskiego Sydonu, do ‚miasta obronnego’. Tu „usypał wały” oblężnicze. W roku 198 przed Chr. wziął Sydon, ponieważ zamknięty w nim generał Skopas musiał się poddać z powodu panującego w mieście głodu. Antioch III parł naprzód „według woli swojej”, gdyż wojsko króla południa stało się niezdolne do stawienia mu oporu. Zdobył jeszcze dalsze miasta, po czym ruszył przeciwko Jeruzalem, stolicy „ziemi ozdobnej”, gdzie się znajdowała odbudowana świątynia.
38 Stacjonującemu w Jeruzalem garnizonowi króla południa nie udało się utrzymać świętego miasta. W końcu Antioch III wkroczył do Jeruzalem i był witany przez jego mieszkańców, którzy się jak gdyby odwrócili od króla południa. W ten sposób Jeruzalem i Judea przeszły w roku 198 przed Chr. spod panowania Egiptu pod panowanie króla syryjskiego, króla północy. W osobie Antiocha III Wielkiego król północy ‚stawił się w ziemi ozdobnej’. Jak długo miał on tam pozostać?
39 „I w jego ręku będzie zagłada.” Istotnie, zgładzenie opornych Żydów lub Egipcjan leżało w jego mocy. Lecz słowo hebrajskie, oddane w Daniela 11:16 przez „zagłada”, można też przetłumaczyć przez „wszystko w niej” lub „całkowicie”. Przejął on w rzeczy samej całą „ziemię ozdobną”, wszystko w niej, usuwając z niej całkowicie króla południa. Jak długo jednak Żydzi mieli być poddanymi syryjskiego króla północy? I czy ten król uczyni zadość żądaniu Rzymu i zrzeknie się zdobytych terytoriów? Co przepowiedziało proroctwo?
RZYM ZWRACA NA SIEBIE UWAGĘ
40 „Potem obróci twarz swoją, aby przyszedł z mocą wszystkiego królestwa swego, i okazał się, jakoby zgody szukał, i uczyni coś; bo mu da córkę piękną [córkę z niewiast, Wu], aby go zgubił przez nią; ale ona w tym nie będzie stateczna, i nie będzie z nim przestawała.” (Daniela 11:17) Antioch III dążył do tego żeby Syria panowała nad Egiptem. Dlatego po wzięciu Judei ‚obrócił twarz swoją’, by siłami całego swego królestwa zawładnąć Egiptem. Dlaczego jednak zachowywał pozory, jakoby szukał zgody, i zawarł układ z królem południa, Ptolemeuszem V Epifanesem? Otóż chciał przez to obejść żądania zawistnego Rzymu. Ptolemeusz V miał zaledwie pięć lat, gdy został królem. Gdy więc Antioch III i król Macedonii Filip V sprzymierzyli się przeciwko młodocianemu królowi, aby zagarnąć jego terytoria i rozdzielić je między siebie, opiekunowie Ptolemeusza V popełnili fatalny błąd. Zwrócili się do Rzymu i oddali Ptolemeusza pod opiekę tego agresywnego mocarstwa. Rzym skwapliwie skorzystał ze sposobności rozszerzenia sfery swych wpływów. Dla ochrony Ptolemeusza V uważał, że ma prawo trzymać w szachu syryjskiego Antiocha III.
41 Pod naciskiem Rzymu Antioch III przyszedł więc do króla południa z warunkami pokoju. Dla samolubnych celów postanowił uczynić młodego króla swoim zięciem. Zamiast uczynić zadość żądaniu Rzymu i oddać bezpośrednio podbite przez siebie terytoria, przekazał je pośrednio królowi Ptolemeuszowi V za pośrednictwem „córki z niewiast”, Kleopatry, „córki pięknej”. W związku z tym politycznym małżeństwem miała ona otrzymać w posagu od swego ojca zdobyte przez niego prowincje, Celesyrię, Palestynę (włącznie z „ziemią ozdobną”) i Fenicję. 2
42 Jednakże w rzeczywistości Antioch III nie przekazał tych prowincji swemu mieszkającemu na południu zięciowi za pośrednictwem swej córki Kleopatry. W roku 196 przed Chr. Ptolemeusz V został uznany za pełnoletniego i ukoronowany, tak iż był on teraz królem południa. W roku 193 przed Chr. doszło do skutku jego małżeństwo z Kleopatrą. Celem tego politycznego małżeństwa było ‚zgubienie go’, to znaczy, doprowadzenie Egiptu do ruiny przez podporządkowanie go Syrii. Lecz to śmiałe przedsięwzięcie nie powiodło się i król syryjski, Antioch III, nie miał z niego trwałej korzyści. Gdy nastąpiły trudności, Kleopatra ‚nie była stateczna’ i stanęła po stronie swego młodego małżonka, zamiast wziąć stronę swego syryjskiego ojca. W ten sposób pokrzyżowała samolubne plany swego ojca, Antiocha III. Gdy w końcu wybuchła wojna między jej ojcem a Rzymem, Egipt stanął po stronie Rzymu jako swego protektora.
43 Po wydaniu za mąż swej córki Kleopatry dla osiągnięcia korzyści politycznych Antioch III poniósł szereg porażek. Anioł Jehowy przepowiedział to: „Zatem obróci twarz swoją do wysep [krajów przybrzeżnych, NW], i wiele ich pobierze; ale wódz wstręt uczyni hańbieniu jego, owszem, ono hańbienie jego nań obróci. Dlaczego [dlatego] obróci twarz swoją ku twierdzom ziemi swej; lecz się potknie i upadnie, i nie będzie więcej znaleziony.” (Daniela 11:18, 19) Krajami przybrzeżnymi były Azja Mniejsza, Grecja i Macedonia. Gdy w roku 192 przed Chr. w Grecji wybuchła wojna, króla Antiocha III nakłoniono do udania się do Grecji. Wylądował tam w tym samym roku. Zdobył Chalkis, umocnił się w Beocji i próbował podbić Tesalię, musiał się jednak cofnąć przed armią macedońską.
44 W roku następnym Rzym oficjalnie wypowiedział wojnę Antiochowi III, który przebywał wówczas w Akarnanii. Powrócił on do Chalkis. Pod Termopilami spotkał się z Rzymianami i poniósł klęskę. Odpłynął więc z powrotem do Azji Mniejszej, do swej stolicy Efezu. Lecz teraz Rzymianie postanowili wyrugować tego króla północy z Azji. Stoczono kilka bitew morskich. Najpierw admirał Antiocha III pokonał flotę rzymską, lecz wkrótce potem flota rzymska zadała mu dotkliwą klęskę. W następstwie tego Antioch III opuścił Lizymachię na Półwyspie Chersoneskim. Oddaniem Lizymachii otworzył Rzymianom drogę przez Hellespont do Azji Mniejszej.
45 W roku 190 przed Chr. stoczono decydującą bitwę pod Magnezją w pobliżu Efezu i Antioch III wraz z 80.000 ludzi przegrał z „wodzem” rzymskim, Lucjuszem Scypionem Azjatyckim. Król północy był teraz gotów zawrzeć pokój z Rzymem. Wódz Scypion polecił mu wysłać do Rzymu posłów i w roku 189 przed Chr. zawarto ostateczny traktat pokojowy. Antioch III został zmuszony do zrzeczenia się wszystkich terytoriów w Azji Mniejszej, leżących na zachód od gór Taurus, oraz wszystkich posiadłości w Grecji. Musiał zapłacić 15.000 talentów Rzymowi i 500 talentów jego sprzymierzeńcowi Eumenesowi, królowi Pergamonu, który dopomógł do pobicia Antiocha III pod Magnezją. Tytułem dalszego wynagrodzenia król Eumenes otrzymał pewne terytoria Antiocha III w Europie oraz wszystkie jego posiadłości w Azji Mniejszej aż do gór Taurus. W ten sposób Rzym ujarzmił syryjskiego króla północy. Jeden z jego synów, późniejszy król Antioch IV, spędził część swego chłopięctwa w Rzymie w charakterze zakładnika.
46 Po wypędzeniu z Grecji i utracie Azji Mniejszej oraz poniekąd całej swej floty Antioch III ‚obrócił twarz ku twierdzom swej ziemi’. Rzymianie obrócili na niego hańbę, którą on ich hańbił. Był zmuszony zapłacie Rzymowi wysokie odszkodowanie wojenne. Dlatego w roku 187 przed Chr. usiłował złupić świątynię Bela w Elymais w Persji i został przy tym zabity. Potknął się i padł martwy. Na swych następców pozostawił dwóch synów, Seleukosa i Antiocha.
47 Królem północy został teraz Seleukos IV z przydomkiem Filopator („Lubiący swego ojca”). Mimo wielkich strat, poniesionych przez jego ojca w przegranej bitwie pod Magnezją, gdzie i on również był obecny, Seleukosa IV w dalszym ciągu nazywano „Królem Azji”. Jego syn Demetrios odczuł rządy rzymskie, służąc w Rzymie za zakładnika. Ptolemeusz V, egipski szwagier Seleukosa IV na skutek małżeństwa z Kleopatrą, chciał odzyskać utracone prowincje, które były mu przeznaczone jako posag Kleopatry. Śmierć od trucizny przerwała jego przygotowania. Po nim nastąpił Ptolemeusz VI Filometor („Lubiący swą matkę”).
48 Król północy, Seleukos IV, potrzebował pieniędzy na zapłacenie wysokiego haraczu, który był dłużny Rzymowi w wyniku klęski poniesionej przez jego ojca pod Magnezją. Było rzeczą wiadomą, że w odbudowanej świątyni, czyli sanktuarium w Jeruzalem, były nagromadzone wielkie bogactwa. Żydowskim wielkim kapłanem był wówczas Oniasz III. Chcąc wejść w posiadanie tego skarbu, Seleukos IV wysłał do Jeruzalem swego skarbnika Heliodora z poleceniem ograbienia świątyni Jehowy. Heliodor pragnął jednak sam zasiąść na tronie syryjskim jako król północy. Zamordował więc Seleukosa IV. Jednakże Eumenes i Attalos, królowie Pergamonu, nie pozwolili mordercy Heliodorowi wstąpić na tron, osadzając na nim brata zamordowanego króla jako Antiocha IV.
49 Przez czternaście lat ten nowy król północy przebywał w Rzymie w roli zakładnika. Panował około dwunastu lat (175-163 przed Chr.) i otrzymał przydomek Epifanes. Jest to skrót tytułu Teos Epifanes, jaki Antioch IV nadał sobie na monetach, które kazał wybić. Imię to znaczy „Bóg, który się ujawnia”, to znaczy bóg, który się ukazuje i objawia. Egipcjanie przełożyli ten napis na „Bóg, który się pojawia”, mianowicie, zjawia się jak płonące słońce Horus po wschodniej stronie horyzontu. Egipcjanie utożsamili więc króla Antiocha IV Epifanesa z triumfującym, ukazującym się bogiem.
50 Chciał się on okazać potężniejszym od Jehowy Boga. Próbował zhellenizować Judeę i Jeruzalem, to jest poddać je pod wpływ kultury greckiej. W tym celu zdjął z urzędu wielkiego kapłana Oniasza III. Przy pomocy przekupstwa osadził na tym wysokim urzędzie jego brata, Jezusa. Posunął się nawet do tego, że usiłował wykorzenić religię żydowską, wielbienie Jehowy Boga. Na urągowisko Bogu Żydów świątynię, którą zbudował namiestnik Zorobabel, poświęcił Zeusowi Olimpijskiemu, czyli Jupiterowi. Wielkim kapłanem w na nowo poświęconej świątyni był Jezus, który nadał swemu imieniu greckie brzmienie Jazon. Dnia 15 Kasleu 145 roku ery seleuckiej, czyli w grudniu 168 r. przed Chr., wzniesiono ołtarz pogański na wielkim ołtarzu Jehowy, stojącym na dziedzińcu świątyni, gdzie składano Jehowie codzienne ofiary całopalne. Dziesięć dni później, dnia 25 Kasleu, po raz pierwszy złożono ofiarę na tym ołtarzu pogańskim. (1 Machabejska 1:54-59) Była to ofiara dla Zeusa z góry Olimpu w Grecji. 3
51 Ta profanacja świątyni Jehowy doprowadziła w roku 167 przed Chr. do wybuchu powstania, które Żydzi wszczęli pod wodzą Machabeuszów. Przez trzy lata Antioch IV Epifanes toczył z nimi zaciętą wojnę, w czasie której okazało się, że w porównaniu z Jehową nie jest on bogiem. W roku 165 przed Chr., dokładnie w rocznicę profanacji świątyni, wódz Juda Machabeusz poświęcił ją na nowo Jehowie, ustanawiając uroczystość poświęcenia świątyni (Hanukkah). (Jana 10:22) Wznowiono codzienne, czyli ustawiczne składanie ofiar całopalnych. Jednakże pierwszym utrwalonym na piśmie sojuszem, zawartym przez Machabeuszów, był sojusz z Rzymem, podpisany w roku 161 przed Chr. Ale dopiero w roku 104 przed Chr. Machabeusze ustanowili królestwo, gdy Aristobulos I przyjął tytuł króla. W latach następnych wyłoniły się różne trudności. W końcu zwrócono się do Rzymu z prośbą o interwencję. Generał rzymski Gnaeus Pompejusz przyciągnął z Syrii, naówczas już prowincji rzymskiej, i rozpoczął oblężenie Jeruzalem. Po trzech miesiącach, w połowie lata 63 r. przed Chr., wziął miasto. Powiadają, że wszedł do świątyni, a nawet do Miejsca Najświętszego. Wielkim kapłanem świątyni mianował Hyrkanosa II. W roku 40 przed Chr. senat rzymski mianował królem Judei Heroda Idumejczyka. Jednak dopiero w roku 37 przed Chr. Herod zdobył Jeruzalem i ustalił się jako król, kładąc kres panowaniu Machabeuszów.
52 Zarówno żydowscy, jak i rzymskokatoliccy komentatorzy Biblii zastosowują do króla Antiocha IV Epifanesa również to, co o królu północy powiedziano w pozostałych wierszach 11 rozdziału księgi Daniela, i to aż do wiersza ostatniego (45). Jednakże od wiersza 20 nastąpiła zmiana i „królem północy” nie był już król syryjski z dynastii Seleukidów, lecz Rzym, rosnąca potęga światowa, która już od pewnego czasu miała decydujący głos w sprawach Bliskiego Wschodu. Rzecz oczywista, że tożsamość króla północy nie pozostaje ta sama do 45 wiersza 11 rozdziału księgi Daniela, ponieważ na ten właśnie rozdział powołał się Jezus Chrystus, aby wskazać, że z biegiem czasu królem północy miał zostać ktoś inny, bardziej nowoczesny, a nawet tak nowoczesny, jak nasz dwudziesty wiek. W swym zadziwiającym proroctwie o „czasie końca” tego świata Jezus zacytował z Daniela 11:31. To proroctwo dał on na wiosnę 33 roku (po Chr.), to znaczy 195 lat po śmierci Antiocha IV, który umarł w roku 163 przed Chr.
53 Odpowiadając na pytanie apostołów, Jezus rzekł: „Przetoż gdy ujrzycie obrzydliwość spustoszenia [odrażającą rzecz, która powoduje spustoszenie, NW], opowiedzianą przez Daniela proroka, stojącą na miejscu świętym, (kto czyta, niechaj uważa,) tedy ci, co będą w ziemi Judzkiej, niech uciekają na góry, . . . Albowiem naonczas będzie wielki ucisk, jaki nie był od początku świata aż dotąd, ani potem będzie.” (Mateusza 24:15-21) Zdaniem Jezusa słowa z Daniela 11:31 nie wypełniły się za czasów króla syryjskiego Antiocha IV Epifanesa, lecz miały się wypełnić dopiero w dalekiej przyszłości. W czasie historycznego wypełniania się Daniela 11:31 królem północy nie jest Syryjczyk ani Seleukida. Dlatego po Daniela 11:19 musi się zmienić osobowość i narodowość króla północy. Fakty historyczne dowodzą, że zmiana ta rozpoczęła się już od następnego wiersza (Daniela 11:20). Odtąd „królem” stał się Rzym.
54 Jeszcze przed Antiochem IV Epifanesem Rzym odgrywał na Bliskim Wschodzie dominującą rolę i zaczął dyktować Syrii. Nawet ów tak zwany „Bóg, który się ujawnia”, ugiął się przed dyktatem Rzymu. Wprawdzie wojnę z Egiptem Antioch IV wygrał i kazał się ukoronować na króla Egiptu. Ale wtedy flota rzymska przywiozła ambasadora Gajusa Popiliusza Laenasa z poleceniem od senatu rzymskiego, nakazującym Antiochowi IV zrzeczenie się tronu egipskiego i opuszczenie tego kraju. Król syryjski zastosował się do tego polecenia; zatrzymał sobie jednak Celesyrię, Palestynę i Fenicję. W roku 163 przed Chr. zginął w Persji podczas ograbiania świątyni. Po nim panowało jeszcze w Syrii kilku niezależnych królów z dynastii Seleukidów, lecz w roku 65 przed Chr. generał rzymski Pompejusz Wielki zdetronizował ostatniego z nich, Antiocha XIII Asiaticusa, a w roku 64 przed Chr. Syria stała się prowincją rzymską. Wówczas Rzym objął definitywnie rolę króla północy i pod jego panowanie dostało się w roku 63 przed Chr. Jeruzalem. Egipski król południa nie był w stanie temu zapobiec.
55 Dynastii Ptolemeuszów w Egipcie udało się nieco dłużej utrzymać na stanowisku króla południa. W roku 31 przed Chr. została stoczona decydująca bitwa pod Akcjum, w której królowa Egiptu Kleopatra opuściła flotę swego rzymskiego kochanka Antoniusza, wskutek czego poniósł on klęskę. Zwycięzca Oktawian, wnuk stryjeczny Juliusza Cezara, przystąpił wówczas do podboju Egiptu. W 30 r. przed Chr. Kleopatra popełniła samobójstwo i Egipt stał się prowincją rzymską, poddaną nowemu królowi północy.
SKRUSZENIE „KSIĘCIA PRZYMIERZA”
56 Z walki o władzę Oktawian wyszedł w końcu jako samowładca Rzymu i został pierwszym cesarzem rzymskim. Odrzucił tytuły rex („król”) i dictator. Wreszcie w roku 27 przed Chr. na mocy dekretu senatu rzymskiego został nazwany Augustem. Grecy tłumaczyli ten tytuł przez sebastos, co znaczy „Wielebny”. (Dzieje 25:21, 25) Jego działalność w roli króla północy, zajmującego miejsce dynastii seleuckich królów syryjskich, miał na myśli anioł Jehowy, gdy ciągnął dalej swe daleko sięgające proroctwo, dotyczące sporu między północą a południem: „I powstanie na miejsce jego taki, który roześle poborców w sławie królewskiej [który każe poborcy przejść przez chwałę królestwa, JPS]; ale ten po niewielu dniach starty będzie, a to nie w gniewie ani przez wojnę.” (Daniela 11:20). Do „chwały królestwa” Cezara Augusta należała też ”ziemia ozdobna” ludu Daniela. - Daniela 11:16.
57 „Poborcę” wysłano w roku 2 przed Chr. Historyk chrześcijański Łukasz donosi o tym szczególnym wydarzeniu takimi słowami: „W tamtych dniach cesarz August wydał edykt, aby sporządzono spis ludności całego kręgu ziemi. Jest to pierwszy spis, jakiego dokonano za rządów Kwiryniusza, namiestnika Syrii. Szli więc wszyscy, każdy do swego miasta rodzinnego, aby dać się wpisać do rejestru. Wybrał się wtedy także Józef z miasteczka Nazaret w Galilei do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, aby się dać wpisać z Maryją, zaślubioną mu małżonką, która była brzemienna. A gdy tam przebywali, nadszedł dla niej czas rozwiązania. I urodziła Syna swego pierworodnego i owinęła go w pieluszki, i złożyła w żłobie, bo nie było dla nich miejsca w gospodzie.” - Łukasza 2:1-7, Kow.
58 P. Sulpicjusz Kwiryniusz, senator rzymski, był dwukrotnie namiestnikiem rzymskim w Syrii - pierwszy raz mniej więcej w czasie, kiedy zmarł król Herod Wielki, który odbudował świątynię w Jeruzalem. Ów okres trwał od roku 750 do 753 (licząc od założenia Rzymu), czyli od 4 do 1 roku przed Chr. 4 Census, czyli rejestrację przeprowadzano nie tylko po to, by się dowiedzieć, ile jest ludności, lecz było to potrzebne do nakładania podatków i poboru mężczyzn do służby wojskowej. Ten szczególny spis ludności był jednym z najważniejszych wydarzeń, jakie zaszły za panowania Cezara Augusta jako króla północy. Dzięki niemu bowiem cieśla z Nazaretu i jego żona Maria udali się do Betlejem, tak iż mógł się tam narodzić Jezus, aby się wypełniło proroctwo z Micheasza 5:2. (Mateusza 2:1-11) Słusznie więc anioł Jehowy wspomniał o tym ważnym wydarzeniu w widzeniu danym Danielowi, dając nam przez to dalszy punkt oparcia w ustalaniu, kiedy rolę proroczego „króla północy” objęli po syryjskich królach piątej potęgi światowej rzymscy władcy szóstej potęgi światowej.
59 Cezar August utworzył gwardię przyboczną, której członków zwano pretorianami i którą jego następca później jeszcze powiększył. Umarł w czterdziestym piątym roku swego panowania 19 sierpnia 14 r. po Chr. Było to stosunkowo ‚niewiele dni’ po przeprowadzeniu przez niego ważnej rejestracji, w czasie której Jezus, Syn Boży, urodził się w mieście Dawida jako jego królewski dziedzic. Jak aktor w teatrze August dobrze odegrał swoją rolę władcy. Zaliczono go w poczet bogów rzymskich i na jego cześć wznoszono świątynie i ołtarze.
60 Proroctwo anioła wykazało, że również następca Augusta miał pozostawać w ścisłym związku z jednorodzonym Synem Bożym w czasie jego pobytu na ziemi. „A na jego miejscu powstanie osoba wzgardzona, na którą nie będzie przelany majestat królestwa; lecz przyjdzie w czasie spokojnym i utrzyma królestwo przymilaniem się [pochlebstwem, Gd]. I ramiona powodzi będą przed nim zmiecione, i będą skruszone; tak, również książę przymierza.” (Daniela 11:21, 22, JPS) Ową tajemniczą „osobą wzgardzoną” był tu cesarz Tyberiusz, syn Livii. Livia była trzecią żoną cesarza Augusta, przez co Tyberiusz stał się w naturalny sposób pasierbem cesarza. Cezar August nie chciał jednak uczynić Tyberiusza swym następcą, ponieważ nie cierpiał tego pasierba ze względu na jego zły charakter. W końcu, choć niechętnie, przekazał „majestat królestwa” Tyberiuszowi. August zdecydował się uznać Tyberiusza za swego następcę tronu dopiero wówczas, gdy nie widział już żadnej innej nadziei. Jak się to stało?
61 Cesarz August nie miał syna. Jego siostra miała syna Marcellusa, lecz ten siostrzeniec zmarł. Jego córka miała dwóch synów, Gajusa i Luciusa, których August wyznaczył na swych następców, ale ich również zabrała mu śmierć. Jego ukochany pasierb Druzus, młodszy brat Tyberiusza, umarł przedwcześnie 14 września 9 r. przed Chr. Pozostał jeszcze tylko Tyberiusz, zdolny generał i żołnierz najwyższej rangi w Imperium Rzymskim. W roku 12 przed Chr. zmarł w wieku lat 51 Agryppa, wielki wódz cesarza Augusta. Wówczas Livii, matce Tyberiusza - chociaż co prawda z wielkim trudem - udało się nakłonić cesarza do zastąpienia zmarłego Agryppy jej synem Tyberiuszem. Aby jednak zastąpić Agryppę, Tyberiusz musiał zostać zięciem cesarza. Ku swemu wielkiemu ubolewaniu był więc zmuszony rozwieść się z Agryppiną, córką generała Agryppy, i ożenić się z Julią córką cesarza. W 4 r. po Chr. cesarz August adoptował Tyberiusza i Agryppę Postumusa. Dziewięć lat później na mocy specjalnej ustawy Tyberiusz został wyniesiony na godność współrządzącego z cesarzem Augustem. W roku następnym, 19 sierpnia 14 r. po Chr., August zmarł i cesarzem został obwołany Tyberiusz. Oto jak doszło do tego, że „osoba wzgardzona” ‚powstała’, czyli objęła władzę w miejsce niechętnego jej Cezara Augusta.
62 Co do wzmianki o tym, że u nowego króla północy Tyberiusza popłacały pochlebstwa, to Encyclopaedia Britannica, tom 26, strona 916 (wydanie jedenaste), powiada: „Starożytni historycy rzymscy opisują Tyberiusza przede wszystkim jako monarchę, za którego panowania po raz pierwszy zaczęło się szerzyć wnoszenie pod byle pretekstem oskarżeń o zdradę, a znienawidzonym donosicielom po raz pierwszy dozwolono na tuczenie się zyskami, osiąganymi z popełniania legalnych mordów. . . . Historia procesów państwowych, prowadzonych za panowania Tyberiusza, wykazuje jednak wyraźnie, że łamanie prawa było przede wszystkim następstwem skwapliwości senatu do pochlebstwa . . . i że pod koniec swego panowania [Tyberiusz] zezwalał na to z pewnego rodzaju pogardliwą obojętnością, aż w końcu pod wpływem strachu rozwinął w sobie gotowość do przelewu krwi.” 5
63 W czasie, kiedy Tyberiusz został królem północy, jego bratanek Germanik Cezar był dowódcą wojsk rzymskich nad Renem. Zaraz po wstąpieniu na tron Tyberiusza wybuchł wśród tych wojsk niebezpieczny bunt, lecz Germanik zdołał powstrzymać niezadowolone legiony od marszu na Rzym. W roku 15 po Chr. Germanik poprowadził swe wojska przeciwko bohaterowi germańskiemu Arminiusowi (Hermanowi) i zmusił go do ucieczki, pojmawszy nawet jego żonę Tusneldę, a w roku następnym zadał mu klęskę. W końcu Rzym zaczął prowadzić pokojową politykę zagraniczną, to znaczy, starał się jedynie zabezpieczyć swoje granice, osiągając tym znaczne sukcesy. „Z małymi wyjątkami obowiązki pogranicznych wojsk rzymskich ograniczały się do obserwowania, jak ludy po drugiej stronie wzajemnie się wyniszczały.” 6 W ten sposób „ramiona powodzi” zostały poskromione, czyli były ‚zmiecione przed nim’ i ‚skruszone’.
64 Nawet „książę przymierza” został „skruszony”, ponosząc śmierć. Owym księciem nie był jakiś wielki kapłan żydowski, osadzony na urzędzie przez politycznego przedstawiciela Rzymu, lecz był to Wódz przymierza, które Jehowa Bóg zawarł z Abrahamem i przez które miały być błogosławione wszystkie rodziny i narody ziemi. Było to obiecane w owym przymierzu Nasienie Abrahama, Jezus Chrystus. W dniu święta paschy, 14 Nisan 33 roku po Chr., Jezus stanął w pałacu namiestnika (w pretorium) w Jeruzalem przed Poncjuszem Piłatem, który był przedstawicielem Tyberiusza Cezara i przed którym kapłani żydowscy oskarżyli Jezusa o knucie zdrady przeciwko cesarzowi. Jezus powiedział do namiestnika rzymskiego: „Królestwo moje nie jest z tego świata . . . królestwo moje nie jest stąd.” Ażeby namiestnik nie mógł uwolnić niewinnego Jezusa, Żydzi krzyczeli do Piłata: „Jeżeli go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem cesarza; ktokolwiek czyni się królem, oświadcza się przeciwko cesarzowi! . . . Nie mamy innego króla jak cesarz.” Wtedy namiestnik rzymski wydał im Jezusa na podstawie nowej ustawy o Laesa majestas („obrazie majestatu”), by został „skruszony”, to znaczy, by go przybito do pala męki. - Jana 18:36; 19:12-16; Marka 15:14-18, Kow.
65 W swej podejrzliwości cesarz Tyberiusz posunął się tak daleko, że ustawę o laesa majestas rozciągnął na wszelką obrazę jego osoby, przy czym popierał system donosicielstwa (denuncjacji). Kraj stał się podobny państwu policyjnemu i ostatni okres rządów Tyberiusza stał pod znakiem terroru. Pisarz rzymski Pliniusz Starszy nazwał Tyberiusza „najposępniejszym z ludzi”. Ponieważ był on tak powściągliwy, zamknięty w sobie i nietowarzyski, lud nie mógł go zrozumieć i dlatego był niepopularny.
66 Prorokując jeszcze o Tyberiuszu, anioł rzekł do Daniela: „Bo wszedłszy z nim w przyjaźń, uczyni zdradę a przyciągnąwszy zmocni się w małym poczcie ludu.” (Daniela 11:23) Tyberiusz był konstytucyjnie związany z senatem rzymskim, a zatem według konstytucji był formalnie od niego zależny. W rzeczywistości jednak był zależny od „małego pocztu ludu”. Od jakiego ludu? Od pretorian, to znaczy, od gwardii cesarskiej, utworzonej przez Cezara Augusta w 13 r. przed Chr., aby pełniła funkcję jego straży przybocznej; wzorowano się przy tym na straży przybocznej głównodowodzącego armii rzymskiej. Aż do owego czasu w okolicy Rzymu widywano tylko małe oddziały tej gwardii cesarskiej. Tyberiusz to zmienił. Idąc za radą swego faworyta Sejana, dowódcy gwardii pretoriańskiej, wydał rozkaz, aby gwardia w całości i na stałe stacjonowała w pobliżu murów miejskich. W wyniku takiego zarządzenia mógł stłumić w zarodku każdy przejaw buntu wśród ludu. Toteż dowódca gwardii miał wielkie wpływy. Gwardia doszła do wielkich przywilejów i z czasem stała się tak silna, że była w stanie - zależnie od swej woli - ustanawiać i detronizować cesarzy. Tą składającą się zaledwie z około 10.000 żołnierzy gwardią cesarz Tyberiusz się ‚wzmocnił’. Wszelkie bunty przeciwko jego władzy, powstałe na obszarach Imperium Rzymskiego, likwidowano bez większego trudu. Tyberiusz zniósł prawie zupełnie zgromadzenia ludowe, zwane comitiami.
67 „Bezpiecznie i do najobfitszych miejsc onej krainy wpadnie, a uczyni to, czego nie czynili ojcowie jego, ani ojcowie ojców jego; łup i korzyść i majętności rozdzieli im, nawet i o miejscach obronnych chytrze przemyśliwać będzie, a to aż do czasu.” (Daniela 11:24) Właśnie to czynił Tyberiusz, dając wyraz swym podejrzeniom, działając w dużej mierze pod wpływem Sejana, dowódcy gwardii pretoriańskiej, aż w końcu sam Sejan padł ofiarą podejrzenia i został zabity.
68 Cesarz Tyberiusz bezustannie otaczał troskliwą opieką prowincje rzymskie. Umierając pozostawił wszystkie ludy podległe imperium w stanie dobrobytu, jakiego nie znały pod panowaniem Augusta ani przedtem i jakiego nie zaznały już nigdy w późniejszym okresie. Dzięki sumiennej gospodarce rządu podatki były niskie i Tyberiusz mógł sobie pozwolić na to, żeby być hojnym wszędzie tam, gdzie było najbardziej ciężko. Jeśli przedstawiciele rządu - żołnierze, namiestnicy czy inni urzędnicy - gnębili kogokolwiek ze swych poddanych i przy załatwianiu spraw dopuszczali się jakichś uchybień, musieli się liczyć z tym, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności przez cesarza. Twarda ręka władzy zapewniała bezpieczeństwo publiczne i spokój zarówno w Italii, jak i w innych krajach. Ulepszenie komunikacji sprzyjało rozwojowi handlu. Trzymając się tego, co nazywano surowymi cnotami rzymskimi, cesarz pilnował, by tak w Rzymie, jak i poza nim administracja była uczciwa i bezstronna. Pod wieloma względami ulepszono prawa, a stosunki społeczne i moralne zostały zabezpieczone przez utrzymywanie w mocy i popieranie reform wprowadzonych przez Cezara Augusta. A mimo to historyk rzymski Tacyt charakteryzuje sylwetkę Tyberiusza jako kogoś, kto „od samego początku był pełen wystudiowanego maskowania się i obłudy”. Uważano go za tyrana i po śmierci (umarł w drugiej połowic marca 37 roku po Chr.) nie uczczono go przez ubóstwienie. Był faktycznie „osobą wzgardzoną”!
68 Następca Tyberiusza był Gajus Cezar, zwany powszechnie Kaligulą, po którym w roku 41 po Chr. wstąpił na tron jego stryj Klaudiusz. Zachowując to, czego Tyberiusz jako król północy dokonał dla rozwoju cesarstwa rzymskiego, Klaudiusz zatroszczył się o dalszy jego rozwój w duchu zamierzeń Augusta. Pewien autorytet powiada: „Przyłączono prowincje, została podbita południowa Anglia, szybko ruszyła z miejsca romanizacja Zachodu. W Rzymie i w całej Italii prowadzono roboty publiczne i szybkie postępy robiła organizacja biurokracji państwowej.” 7 W pewnym dziele historycznym powiedziano: „Znaczne rozszerzenie granic państwa nastąpiło za Klaudiusza, który w roku 43 przedsięwziął udaną wyprawę do Brytanii i zajął południową część wyspy jako prowincję Brytanię. Później granica brytyjska została przesunięta dalej na północ i zabezpieczona linią obronną. Trajan (98-117 r. po Chr.) . . . żywiąc gorące pragnienie utworzenia wielkiego imperium wschodniego, przystąpił do wojny agresywnej, w której pokonał Partów w Persji i przyłączył do cesarstwa w charakterze prowincji Armenię, Mezopotamię i Asyrię. Ekspansja Rzymu przybrała wtedy największe rozmiary; jednakże następca Trajana utracił jego zdobycze na Wschodzie.” 8
70 Kontynuując swój wieszczy przegląd działalności proroczego króla północy, anioł Jehowy powiedział do Daniela: „Potem wzbudzi moc swoją, i serce swoje przeciw królowi z południa z wojskiem wielkim, z którym król z południa walecznie się potykać będzie z wojskiem wielkim i bardzo mocnym; ale się nie oprze, przeto, że wymyśli [obmyślą, Wu] przeciwko niemu zdradę. Bo ci, którzy jedzą chleb jego, zniszczą go, gdy wojsko onego jako powódź przypadnie [i zaleje armia drugiego, Le], a pobitych wiele polęże.” (Daniela 11:25, 26) Poczynając od tego wiersza królem północy stał się cesarz Aurelian (270-275). Jednym z wielkich problemów była dla Aureliana królowa Septimia Zenobia z leżącego na pustyni syryjskiej miasta Palmiry. Wojny między Rzymianami a Partami z Persji sprzyjały rozwojowi starożytnego miasta Palmiry. Gdy około roku 130 cesarz Hadrian odwiedził to miasto, nadał mu nazwę Hadrianopolis. Stało się ono kolonią rzymską i ważnym punktem strategicznym. Wojny z Persją nadały Palmirze na pewien czas znaczenie polityczne i przez kilka lat była ona władczynią rzymskiego Wschodu. Stała się jednak niebezpieczna dla Rzymu na skutek ambicji królowej Zenobii. Właściwe imię Zenobii brzmiało Bathzabbai. Jej małżonek, król Odenatus, był naczelnym wodzem Wschodu. Po jego śmierci (266-267) Zenobia chciała się wywyższyć ponad pozycję swego małżonka przez uczynienie Palmiry przodującym miastem Imperium Rzymskiego na Wschodzie. Będąc już biegła w administracji państwowej, całkowicie ujęła w ręce ster rządów.
71 Jej wodzem naczelnym był Zabda, krewny jej męża, i pod jego dowództwem armia palmirska w roku 270 obsadziła Egipt pod pretekstem potrzeby zabezpieczenia go dla Rzymu, ponieważ znaleźli się tam pretendenci, kwestionujący władzę cesarza rzymskiego nad Nilem. Zenobia kierowała tym podbojem. Rządy nad Egiptem objął jej syn z tytułem króla, a ona, jego matka, nosiła tytuł królowej. Garnizony palmirskie stacjonowały w Azji Mniejszej, i to aż do leżącej na zachodzie Ancyry (obecnej Ankary tureckiej), a nawet naprzeciw europejskiego Bizancjum. Zenobia otrzymała tytuł Augusty, czyli cesarzowej. Gdy w roku 270 cesarzem rzymskim został Aurelian, on był teraz królem północy. Spostrzegł się rychło, że ambitna polityka królowej Zenobii zagraża całości Imperium Rzymskiego. W drugim roku jego panowania nastąpił rozłam między nim a królową Zenobia. Zenobia musiała się teraz przygotować na inwazję króla północy, w stosunku do którego zajęła pozycję króla południa. Przez zjednoczenie Arabów z pustyni z Egipcjanami osiągnęła ona wielkość na miarę światową. Poza Mezopotamią i częścią Azji Mniejszej opanowała Egipt oraz Syrię. Na Arabach i Ormianach mogła polegać, nie mogła jednak zbytnio ufać lojalności Syryjczyków.
72 Cesarz Aurelian był zmuszony ‚wzbudzić’ swą moc i swe serce do wyruszenia przeciwko tej wojowniczej królowej Egiptu i Syrii. Ona zaś musiała zebrać na wojnę z królem północy bardzo wielkie i mocne wojsko, którym dowodzili jej dwaj naczelni dowódcy, Zabda i Zabbai. Aurelian najpierw odzyskał przy pomocy Probusa Egipt. Potem przygotował się do wielkiej wyprawy do Azji Mniejszej i Syrii. Zenobia i jej dwaj generałowie ponieśli klęskę pod Emesą (obecnym Homs) i cofnęli się do Palmiry. Mimo swego chronionego przez pustynię położenia to silnie obwarowane i dobrze zaopatrzone miasto zostało w końcu oblężone przez Aureliana. Pod wpływem oblężenia prysła odwaga Zenobii. Razem z synem wydostali się z miasta i uciekli w kierunku Persji, by szukać pomocy. Jednakże Rzymianie pojmali ich nad brzegiem Eufratu. Na wieść o tym oblężeni Palmirczycy upadli na duchu i poddali miasto. Działo się to w roku 272. Aurelian pozostawił Zenobię przy życiu i zabrał ją do Rzymu, gdzie w roku 274 poprowadził ją na znak zwycięstwa w wielkim, triumfalnym pochodzie przez stolicę imperium. 9 Potem dozwolono jej spędzić resztę życia w Rzymie w charakterze matrony.
73 Nie tylko królowa Zenobia, występująca w roli króla południa, nie oparła się zbrojnej potędze Rzymu, lecz nawet zwycięzca Zenobii, cesarz Aurelian, nie ustrzegł się spiskowców. Senat rzymski słusznie nadał mu tytuł „Odnowiciela Imperium Rzymskiego”. Był on pierwszym cesarzem rzymskim, który nosił diadem, a na medalach nazywano go Panem i Bogiem. Pod koniec owego roku jego triumfu wyruszył z wyprawą przeciwko Persom. Gdy w Tracji czekał na możność przeprawienia się przez cieśniny do Azji Mniejszej, ci, którzy jedli jego chleb, obmyślili przeciw niemu zdradę i zniszczyli go. Miał właśnie zamiar wezwać swego sekretarza Erosa, aby mu zdał relację z pewnych niedociągnięć. Tymczasem Eros podburzył pewnych oficerów do uknucia spisku przeciwko cesarzowi, przedstawiając im sfałszowaną listę osób, rzekomo przeznaczonych na śmierć, a obejmującą tych oficerów. Po obejrzeniu tej listy obmyślili plan zamordowania cesarza.
74 Kariera króla północy nie skończyła się jednak na cesarzu Aurelianie. Po nim wstępowali na tron inni cesarze, a przez jakiś czas było nawet w imperium rzymskim dwóch cesarzy - cesarz Zachodu i cesarz Wschodu. Za ich panowania wojska króla północy zostały zmiecione i wskutek inwazji barbarzyńców z północy ‚poległo wielu zabitych’, tak jak to było przepowiedziane. Inwazje te odpierano do czwartego wieku, kiedy to barbarzyńcom udało się wtargnąć w granice imperium. Gotowie (Germanie) przekonali się, że uzbrojone legiony rzymskie nie były już niezwyciężone. Toteż po przerwaniu granicy rzymskiej dokonywali inwazji za inwazją. Do początku szóstego wieku zburzyli Imperium Rzymskie na Zachodzie i królowie germańscy panowali w Italii, Brytanii, Galii, Hiszpanii i Afryce Północnej. We wschodniej części Imperium Konstantynopol (Bizancjum) omal że nie wpadł w ręce zagrażającego mu króla Hunów Attyli, który potem poszedł na zachód.
75 Cesarz Konstantyn (324-337) doprowadził do uznania przez państwo popularnej formy chrystianizmu, a nawet w roku 325 przewodniczył na Soborze Nicejskim w Nikodemii (Azja Mniejsza), oddalonej około 150 kilometrów od Bizancjum. Później przeniósł swą rezydencję cesarską z Rzymu do Bizancjum. Tam, dnia 11 maja 330 r. założył nową stolicę cesarstwa i nazwał ją Nowym Rzymem lub Konstantynopolem. Lecz było to jeszcze wciąż jedno Imperium Rzymskie. Dopiero po śmierci późniejszego cesarza Teodozjusza (17 stycznia 395 r.) imperium to zostało ostatecznie podzielone między jego synów. Honoriusz otrzymał część zachodnią, a Arkadiusz część wschodnią z jej stolicą Konstantynopolem. Egipt dostał się pod władzę Konstantynopola i stał się prowincją wschodniego cesarstwa rzymskiego. W roku 641, gdy Herakleon był cesarzem na Wschodzie, stolica Egiptu Aleksandria wpadła w ręce mahometańskich Saracenów i Egipt stał się prowincją kalifów, czyli następców Mahometa. Dużo później, w latach 1516-1517, Egipt został prowincją turecką, rządzoną przez paszę. Gdy w roku 1914 wybuchła pierwsza wojna światowa, Egipt należał do Turcji i był rządzony przez kedywa, czyli wicekróla. Ponieważ ówczesny kedyw, Abbas Pasza, trzymał z Niemcami, został zdetronizowany dnia 18 grudnia 1914 roku i Egipt dostał się pod protektorat brytyjski, mający na celu przede wszystkim obronę Kanału Suezkiego.
76 Konstantyn P. XII, który wstąpił na tron w r. 1448, był ostatnim cesarzem cesarstwa wschodniego. W ciągu stuleci mahometanie wielokrotnie wznawiali próby zdobycia Konstantynopola, aż w końcu im się to udało. Przez 53 dni miasto było oblegane przez sułtana tureckiego Mahometa (Mehmeda) II i zostało wzięte dnia 29 maja 1453 r. W ten sposób skończyło się ostatecznie wschodnie cesarstwo rzymskie.
77 W zachodniej części Imperium Rzymskiego pojawiła się nowa postać religijno-polityczna w osobie katolickiego biskupa Rzymu, w szczególności poczynając od żyjącego w piątym wieku papieża Leona I Wielkiego, którego uważa się za rzeczywistego założyciela papiestwa. Z biegiem czasu papież posunął się do tego, że ukoronował cesarza zachodniego cesarstwa rzymskiego. Miało to miejsce wówczas, gdy w dniu Bożego Narodzenia 800 roku papież Leon III ukoronował w Rzymie króla Franków Karola Wielkiego na cesarza zachodniego cesarstwa rzymskiego. Papież Leon III powiedział: „Karolowi Augustowi, ukoronowanemu przez Boga, wielkiemu i pokojowemu cesarzowi, życie i zwycięstwo.” Od tego czasu uważano, że władca polityczny rządzi „z łaski Bożej”. Jednakże pewien historyk nowożytny powiada: „Koronacja Karola Wielkiego była uzurpacją, ponieważ rząd w Konstantynopolu był nadal prawowitą zwierzchnością w imperium.” 10 I faktycznie tak było, choć na tronie w Konstantynopolu zasiadała wówczas uzurpatorka, cesarzowa Irena (780-802). Od tej pory słusznie mówi się o cesarstwie wschodnim i o cesarstwie zachodnim, przy czym oba cesarstwa utrzymywały, że są chrześcijańskie. Karol Wielki dodał drugą głowę orłowi w swym herbie na znak połączenia cesarstwa rzymskiego z cesarstwem niemieckim.
78 Od roku 911 cesarza zachodniego postanawiano przez wybór. Pięć wieków później godność cesarska przeszła na członków austriackiego domu Habsburgów i pozostała przy nich do rozwiązania Świętego Cesarstwa Rzymskiego w roku 1806. Cesarstwo niemieckie otrzymało ten tytuł za panowania Ottona Wielkiego, który w roku 961 został ukoronowany na króla Italii, a dnia 2 lutego 962 r. papież Jan XII ukoronował go w Rzymie na Ottona I, cesarza Świętego Cesarstwa Rzymskiego. Później cesarstwo to stało się znane jako Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego. Jego stolica znajdowała się w Niemczech, a jego cesarze i większość poddanych byli Niemcami. Za Ottona I Niemcy i Italia połączyły się zatem ściśle ze sobą, przy czym jednak Niemcy stały na czele, a Italia była w końcu traktowana jak podbita prowincja. Kres Świętemu Cesarstwu Rzymskiemu położył w roku 1806 Napoleon Bonaparte. Gdy Napoleon jako cesarz Francuzów odmówił uznania istnienia świętego Cesarstwa Rzymskiego, cesarz Franciszek II zwolnił państwa niemieckie z obowiązku hołdowania Świętemu Cesarstwu Rzymskiemu. Zrzekł się godności cesarza rzymskiego i poprzestał na rządzeniu swym krajem w charakterze cesarza Austrii. W ten sposób po 1006 latach istnienia święte Cesarstwo Rzymskie, założone przez papieża rzymskokatolickiego i króla Franków, Karola Wielkiego, doczekało się niesławnego końca. Okazało się, że nie było ono tysiącletnim Królestwem Bożym.
79 W roku 1870 Italia stała się samodzielnym królestwem, niezależnym od rzymskich papieży z Watykanu. W roku następnym powstało nowe cesarstwo niemieckie z chwilą ogłoszenia Wilhelma I cesarzem (kaiserem). Na widowni zaczął się pojawiać nowoczesny król północy. Z czasem Niemcy, Austro-Węgry i Włochy zawarły trójprzymierze, w którym zastał ich wybuch pierwszej wojny światowej.
80 Wielka Brytania zaczęła się rozwijać w mocarstwo światowe na początku siedemnastego wieku i z czasem zajęła pozycję siódmej potęgi światowej w historii biblijnej, w której to pozycji przyłączyły się do niej Stany Zjednoczone Ameryki, by utworzyć dwuczłonową, anglo-amerykańską potęgę światową. W czasie wojny z Napoleonem Bonaparte armia brytyjska przepędziła Francuzów z Egiptu, który Francuzi zdobyli w całości w roku 1798. Chociaż Egipt dostał się później znów pod panowanie Turcji, to jednak od roku 1882 pozostawał on w gruncie rzeczy pod kontrolą rządu brytyjskiego. Egiptem rządził wprawdzie miejscowy kedyw, lecz w rzeczywistości Egipt był zależny od Anglii, ponieważ stacjonowały w nim wojska brytyjskie i wola Anglii była w istocie prawem. Gdy potem, w r. 1914, kedyw egipski trzymał stronę Turcji, która w pierwszej wojnie światowej przyłączyła się do Niemiec, Anglicy objęli władzę w Egipcie. Zdetronizowano kedywa i ogłoszono protektorat brytyjski nad Egiptem. W ten sposób demokratyczna Wielka Brytania i Ameryka zostały przeciwnikami proroczego króla północy i wspólnie zajęły pozycję króla południa.
81 Z tego punktu widzenia reszta historycznego proroctwa, które anioł Jehowy dał Danielowi w trzecim roku panowania Cyrusa Wielkiego, króla Persji, nabiera wielkiego znaczenia dla nas, którzy żyjemy w „wyznaczonym czasie końca” tego starego świata. - Daniela 8:19, JPS.
[Przypisy]
1 Zobacz mapę północnego i południowego królestwa hellenistycznego, podaną przy końcu niniejszej książki, 396 <Imperium Hellenistyczne.rtf>.
2 Zobacz „Starożytności żydowskie” (ang.) Józefa Flawiusza, księga 12, rozdział 4, par. 1; oraz 28 księgę Polibiusza, rozdział 17.
3 Zobacz też „Starożytności żydowskie” Józefa Flawiusza, księga 12, rozdział 5, par. 4; również 2 Machabejska 6: 2.
4 Zobacz Commentat, epigraph. Zumpta, II, 86-104; De Syria romana provincia, 97, 98; i Res gestae divi Augusti Mommsena. Również Słownik do Nowego Testamentu we francuskim przekładzie Biblii Canona A. Crampona, wydanie z r. 1939, str. 358. Porównaj też książkę A jednak Pismo Święte ma rację Wernera Kellera, Warszawa 1959, str. 278, 279, gdzie powiedziano, że według fragmentu pewnego napisu rzymskiego znalezionego w Antiochii Syryjskiej, Kwiryniusz był legatem cesarza Augusta w Syrii za czasów prokousula Saturniusza jeszcze przed era chrześcijańską, i że już wówczas siedzibę swego rządu i główną kwaterę miał w Syrii.
5 Zobacz też „The Eighteen Christian Centuries” [Osiemnaście wieków chrześcijańskich] pióra Jamesa White’a 1884), str. 18, 19, i „Przyjdź Królestwo twoje” C. T. Russella (1923, w języku angielskim 1891) str. 23, ustęp 1 i 2.
6 „The Encyclopaedia Britannica”, tom 20, str. 915, ustęp 2 i 3.
7 „The Encyclopaedia Britannica”, tom 23, str. 651b.
8 „On the Road to Civilization” [Na drodze do cywilizacji] Heckla i Sigmana (1937), str. 198, ustęp 1.
9 Zobacz „Przyjdź Królestwo Twoje” C. T. Russella (1923, w języku angielskim 1891), str. 26, 27.
10 „On the Road to Civilization” Heckla i Sigmana, str. 275, ustęp 3.
Pytania do studium
1, 2. (a) Jak w ostatniej wizji Daniela przedstawiono obecny konflikt między dwoma wielkimi blokami narodów? (b) Jak się zapatrywał na księgę Daniela Porfyriusz i jak wyszła na jaw jego ograniczoność?
3. Kto rozciągnął niewidzialną pieczę nad dawnymi potęgami światowymi i jak anioł wyjawił ten fakt Danielowi?
4. U czyjego boku stanął anioł w pierwszym roku panowania Dariusza Meda, aby mu być podporą i twierdzą, i jakie były następstwa tego?
5. Kogo zlekceważyliby badacze Biblii, gdyby pominęli jakąkolwiek część tej końcowej wizji, uważając ją za mało ważną na obecne czasy, i dlaczego zrozumienie pierwszej części tejże ma tak wielkie znaczenie?
6. Jacy trzej królowie perscy mieli jeszcze powstać i kto był przepowiedzianym czwartym królem?
7. Dlaczego i jak ten czwarty, bogaty król zmobilizował wszystko przeciwko państwu greckiemu?
8. Jak najeźdźcy perscy zostali zmuszeni do opuszczenia Grecji?
9. Dlaczego pewni krytycy Biblii mówią, że anioł omylił się w związku z królami perskimi? Dlaczego jednak wymienił on tylko czterech królów i przeszedł do następnej potęgi światowej?
10. Kto był owym ‚mocnym królem’, który potem powstał, i gdzie on powstał?
11. Jak doszło do tego, że Aleksander „panował mocą wielką” i postępował „według woli swojej”?
12. Jak długo trwało panowanie Aleksandra nad światem i kiedy jego królestwo zostało skruszone?
13. Jak sprawdziło się proroctwo mówiące, że królestwo Aleksandra nie miało być rozdzielone między jego potomków?
14. Jak doszło do tego, że królestwo Aleksandra było przez jakiś czas rozdzielone „na cztery wiatry niebieskie”, a później składało się już tylko z trzech państw?
15. Jak Seleukos Zdobywca stał się panem terytoriów azjatyckich i jakimi założonymi przez niego miastami byli zainteresowani apostołowie?
16. Dokąd Seleukos przeniósł swą stolicę i jaka długotrwała wojna, opisana w tej końcowej wizji, zaczęła się za jego panowania?
17. Na południe i na północ od terytorium jakiego ludu znajdowali się obaj królowie?
18. W czyjej osobie zjawił się wówczas wymieniony w Daniela 11:5 „król południa” i jaką dynastię założył on?
19. Kto był owym księciem, który „wzmocnił się przeciwko niemu”, i jaką rolę odegrali on i jego następcy?
20. Kim była córka tego „króla południa” i jakie tłumaczenie powstało dzięki inicjatywie jej ojca?
21. Co zgodnie z porozumieniem uczyniono z córką króla południa i jakie były następstwa tego?
22. W jaki sposób nie utrzymało się „ramię” Bereniki i jak zostali „wydani” ona sama, i ci, którzy ją „przyprowadzili”, oraz ten, który ją spłodził?
23. Kim były „korzenie” Bereniki?
24. Jak powstało „jedno z odrośli jej korzeni” i jak wtargnęło do twierdzy króla północy i wzięło górę nad tymi, którzy się tam znajdowali?
25. Jak wymazał on zniewagę religijną i jakie imię zdobył sobie tym?
26. Dlaczego ‚odstąpił on na kilka lat od króla północy’ i co przywiózł ze sobą do kraju?
27. Dlaczego król północy zawrócił po wkroczeniu do królestwa króla południa?
28, 29. (a) Co się stało ze starszym synem owego króla północy? (b) Jak jego młodszy syn przechodził jak powódź, wrócił się i nacierał wojskiem?
30. Gdzie spotkał się z nim na polu bitwy król południa i co wpadło w jego ręce?
31. Jak owo mnóstwo zostało ‚zniesione’ w bitwie, jakie były warunki podpisanego traktatu pokojowego, dlaczego jednak król południa nie zdobył przewagi, a tylko ‚podniosło się serce jego’?
32. Jak pokonany król północy osiągnął jeszcze wielkość i jak wpadł w niefortunny zatarg z Rzymem?
33. Jak ów król północy przyszedł pospiesznie ‚przy końcu lat’ z dobrze wyposażoną armią i odebrał Egiptowi pewne terytoria?
34. Jakie trudności miał młody król południa?
35. Jak doszło do tego, że niektórzy z ludu Daniela stali się mącicielami, ale doznali zawodu i upadli nie wypełniwszy widzenia?
36. Jak więc król północy przyciągnął, tak iż wojska południa nie zdołały mu się oprzeć?
37, 38. (a) Gdzie Antioch III usypał wały i jakie miasto obronne zdobył? (b) Jak doszło do tego, że ‚stawił się w ziemi ozdobnej’?
39. W jakim sensie w jego ręku była „zagłada” i jakie tu powstały pytania?
40. (a) Dlaczego król północy pozorował szukanie zgody, mimo że wystąpił siłami całego swego królestwa? (b) Jak popadł on przez to w konflikt z Rzymem?
41. Jakie warunki pokoju, którymi była też objęta „córka z niewiast”, podał on królowi południa?
42. Jaki był cel tego politycznego małżeństwa i dlaczego to śmiałe przedsięwzięcie nie powiodło się i Antioch III nie miał z niego korzyści?
43. Ku jakim krajom przybrzeżnym obrócił on swą twarz i dlaczego?
44, 45. Jak pewien „wódz” położył kres „hańbieniu” ze strony króla północy i jak ów król północy został ujarzmiony?
46. Ku czemu Antioch III obrócił teraz swą twarz i w jakich okolicznościach potknął się i upadł, tak iż nie był więcej znaleziony?
47. Kto został nowym królem północy i jak go w dalszym ciągu nazywano?
48. Jak ten król północy upadł i nie był już znaleziony i kto był jego następcą?
49. Jaki przydomek przybrał teraz król północy i jak interpretowano jego znaczenie?
50. W jaki sposób Antioch IV usiłował okazać się potężniejszym od Jehowy Boga?
51. Do czego doprowadziła profanacja świątyni i jak się skończyło panowanie Machabeuszów?
52. Do kogo żydowscy i katoliccy komentatorzy zastosowują pozostałą część jedenastego rozdziału księgi Daniela, lecz kto i w jakim proroctwie dowodzi, że miała nastąpić zmiana i że z biegiem czasu rolę króla północy miał objąć ktoś inny?
53. Jaki pogląd na spełnienie się Daniela 11:31 wyraził w swym proroctwie Jezus, i jaka była teraz narodowość króla północy?
54. Jak dalece Antioch IV Epifanes ugiął się przed dyktatem Rzymu i jak Syria stała się w końcu prowincją rzymską, co bez wątpienia wskazywało na zmianę w odniesieniu do króla północy?
55. Jak długo utrzymała się jeszcze dynastia Ptolemeuszów i co się stało z Egiptem?
56. Kto został pierwszym cesarzem rzymskim i co mówi o nim Daniela 11:20?
57. Kiedy kazał on „poborcy przejść przez chwałę królestwa” i jak informuje o tym Łukasz?
58. Kiedy Kwiryniusz był namiestnikiem Syrii i dlaczego omawiana rejestracja była jednym z najważniejszych wydarzeń za panowania Augusta, zasługującym na wzmiankę w proroctwie Daniela?
59. Jak został on jako król północy „po niewielu dniach starty” i to „nie w gniewie ani przez wojnę”?
60, 61. (a) Kto był ową „osobą wzgardzoną”, która potem ‚powstała’, i jak doszło do tego, że została ona spokrewniona z Cezarem Augustem? (b) W jakim znaczeniu nie był na nią przelany „majestat królestwa”?
62. Jak Tyberiusz Cezar ‚utrzymał królestwo pochlebstwem’?
63. Jak zostały wówczas ‚zmiecione przed nim’ „ramiona powodzi”?
64. W jaki sposób również „książę przymierza” został wtedy przed nim „skruszony”?
65. Dlaczego wydano prawo o „laesa majestas” i co uczyniło Tyberiusza Cezara niepopularnym?
66. Z kim był zaprzyjaźniony Tyberiusz i jak dalece oraz jak ‚zmocnił się on w małym poczcie ludu’?
67, 68. Jak wszedł on do „najobfitszych miejsc onej krainy”, czyniąc to, czego nie czynili jego ojcowie ani ojcowie jego ojców, a mimo to jak umarł?
69. Jak król północy w osobie Klaudiusza jeszcze bardziej rozszerzył cesarstwo i za którego cesarza jego ekspansja osiągnęła największe rozmiary?
70. Kto, poczynając od Daniela 11:25, odgrywał rolę króla północy i czyje ambicje stały się za jego panowania niebezpieczne dla imperium?
71. Jak doszło do tego, że Zenobia zajęła wraz ze swym synem pozycję króla południa w stosunku do Imperium Rzymskiego?
72. Co musiał ‚wzbudzić’ król północy, jak musiał się przygotować król południa i jaki był wynik walki?
73. Jak król północy nie zdołał się ustrzec od zniszczenia przez tych, którzy jedli jego chleb?
74. Jak w toku dalszych dziejów króla północy zalała go „armia innego”, wskutek czego legło wielu pobitych?
75. Jak Imperium Rzymskie zostało w końcu podzielone na dwie części z dwoma cesarzami i jak Egipt dostał się pod panowanie brytyjskie?
76. Kiedy i jak skończyło się wschodnie cesarstwo rzymskie?
77. W osobie jakiego biskupa pojawiła się nowa postać religijno-polityczna i odkąd można słusznie mówić o cesarstwie wschodnim i cesarstwie zachodnim?
78. Na kogo w końcu przeszła godność cesarza do czasu rozwiązania cesarstwa, kiedy już urząd cesarza zachodniego był obieralny, oraz jak powstało i jak się skończyło Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego?
79. Kiedy powstało nowe cesarstwo niemieckie i jakie trójprzymierze zawarto?
80. Jak powstała siódma potęga światowa, a zwłaszcza kiedy zajęła ona pozycję króla południa?
81. Gdy patrzymy z tego punktu widzenia, jakiego znaczenia nabiera dla nas reszta proroctwa Daniela?
„BĄDŹ WOLA TWOJA NA ZIEMI”
ROZDZIAŁ 11
Wyznaczony czas końca
„WYZNACZONYM czasie końca” zimna i gorąca wojna między królem północy a królem południa grozi zagładą stworzonej przez człowieka współczesnej cywilizacji. Obaj królowie prowadzą swą zwodniczą dyplomację i toczą wojnę nie biorąc przy tym wcale pod uwagę ani żywotnych interesów całej ludzkości, ani Królestwa Bożego, będącego prawowitym rządem nad całą ziemią. Doszedłszy w swym dalekowzrocznym proroctwie do naszych czasów, anioł Boży powiedział do proroka Daniela: „A co do tych dwóch królów, to ich serca szukają sposobność, by wyrządzić krzywdę, i przy jednym stole będą mówić kłamstwa; lecz to się nie powiedzie, bo koniec nastąpi dopiero w czasie wyznaczonym.” - Daniela 11: 27, Le; JPS.
2 Wkrótce po ponownym utworzeniu w dniu 1 stycznia 1871 roku Cesarstwa Niemieckiego interesy tego króla północy zaczęły kolidować z interesami nowożytnego króla południa, czyli dwuczłonowej, anglo-amerykańskiej potęgi światowej. Niemiecki król północy był najaktywniejszym i najpotężniejszym szermierzem byłej szóstej potęgi światowej, to znaczy Rzymu. W czasie otwarcia parlamentu niemieckiego w październiku 1871 roku cesarz Wilhelm I wyraził przekonanie, że „nowe Cesarstwo Niemieckie będzie niezawodnym puklerzem pokoju”. Czy to się okazało prawdą, czy kłamstwem?
3 Król północy i król południa zasiadali „przy jednym stole” utrzymując kontakt ze sobą i wymieniając przyjazne słowa. Jednakże ich serca szukały sposobności, by wyrządzić krzywdę, jeśli nie sobie nawzajem, to już na pewno obiecanemu Królestwu Bożemu, o które się od dawna modlono. Obaj królowie twierdzili, że „z łaski Bożej” i na mocy prawa Bożego rządzą jako „wyższe zwierzchności”, które „od Boga są ustanowione”. (Rzymian 13:1, Wu) Król południa panował już wtedy nad wielkim imperium światowym jakiego świat nie znał do owego czasu, i spoglądał z niezadowoleniem na rosnącą potęgę nowej Rzeszy Niemieckiej.
4 W roku 1888 niemiecki tron cesarski objął jako Wilhelm II wnuk Wilhelma I, nazywany powszechnie cesarzem Wilhelmem. Pewien autorytet powiada: „Wierzył święcie w boskie prawo królów, a szczególnie cesarzy. Przy licznych okazjach mówił o sobie jako o ‚narzędziu Pańskim’ a okazywał niezwykłe zainteresowanie armią . . . Jednak jego samolubna ambicja nie miała granic. Obecnie przyznaje się powszechnie, że niemal od pierwszego dnia swego panowania zaczął układać plany zdobycia władzy nad światem, że . . . postanowił, iż on, Wilhelm, pokaże światu, że jeden człowiek może się wznieść na najwyższe szczyty i panować nie tylko nad Niemcami, lecz przez Niemcy nad całym cywilizowanym światem” 1 „Oświadczył, że ponosi ‚ogromną odpowiedzialność przed samym Stwórcą, i żaden człowiek, żaden minister, żaden parlament, żaden lud nie może uwolnić od niej monarchy’. . . .” 2 Utworzył silną, dobrze wyszkoloną armię, na której bardzo polegał. Rozbudował też potężną flotę z licznymi łodziami podwodnymi; zapoczątkował wielką ekspansję handlową i kolonialną Rzeszy Niemieckiej. Rozszerzył wpływy Rzeszy na Turcję i Azję Mniejszą, dążąc do uzyskania bezpośredniego połączenia kolejowego z Zatoką Perską. Umacniał wpływy Niemiec na Dalekim Wschodzie, w Afryce i Ameryce Południowej. Wyrządzanie krzywdy było więc w pełnym toku!
5 Obaj królowie zostali członkami Stałego Międzynarodowego Trybunału Rozjemczego w Hadze. A zatem zależało im widocznie na pokoju pomiędzy sobą i innymi narodami, nie dbali jednak wcale o „pokój z Bogiem”, czyli o pokój z Jego nadchodzącym Królestwem. Czyż więc można się było spodziewać czegoś więcej poza tym, że dyplomatycznie „przy jednym stole będą mówić kłamstwa”? Oczywiście nie przy „stole Jehowy”, który jest stołem prawdy, tylko przy „stole demonów”, stole „nauk demonów”, (1 Koryntian 10:20, 21; 1 Tymoteusza 4:1, 2, NW; Malachiasza 1:7, 12) Jednakże to zakłamanie w słowach i czynach przejawiające się zarówno we wzajemnych stosunkach, jak i w odniesieniu do Jehowy Boga oraz Jego Chrystusa, nie sprzyjało zaprowadzeniu pokoju na świecie ani dobrowolnemu poddaniu się nadchodzącemu Królestwu Boga i Jego Chrystusa. Nie sprzyjało również utrzymaniu się tych królów na stałe przy władzy w dziedzinie politycznej, handlowej i militarnej, ponieważ koniec obu „królów” „nastąpi dopiero w czasie wyznaczonym” przez Jehowę Boga.
6 Mając na myśli króla północy, anioł Jehowy powiedział do Daniela: „I wróci się do ziemi swej z wielkimi bogactwami, a serce jego będzie przeciw przymierzu świętemu, i uczyni, i wróci się do ziemi swej.” (Daniela 11:28, Wu) Wprowadzając absolutne rządy cesarskie w celu powiększenia Rzeszy Niemieckiej i rozszerzenia jej wpływów na wszystkie strony świata, cesarz Wilhelm powrócił do ziemi, to znaczy do ziemskiej pozycji starożytnego króla północy. W tym stanie rzeczy cesarskie Niemcy zdobyły pod wieloma względami „wielkie bogactwa”. Cesarz zapewnił Niemcom główną rolę w zawartym między Austro-Węgrami, Włochami i Niemcami trój przymierzu, któremu był przychylny papież z Watykanu. Oto wypowiedź pewnego autorytetu:
7 „Cesarz utrzymywał w mocy trójprzymierze wzorując się w znacznym stopniu na polityce [kanclerza] Bismarcka. . . . Wilhelm sprytnie pozbył się spuścizny po Bismarcku, to jest [antykatolickiego] Kulturkampfu, przez pójście na ustępstwa, które obrócił na swą korzyść, doprowadzając w swej polityce antyrewolucyjnej do zawarcia przymierza między Watykanem a szkołami niemieckimi oraz przeprowadzając reformę szkolnictwa.” 3
8 Ponieważ nie tylko Włochy, lecz także Austro-Węgry były rzymskokatolickie i pozostawały w bliskich stosunkach z papieżem, więc można się było spodziewać, że papież będzie popierał Trójprzymierze skierowane przeciwko królowi południa i jego trójporozumieniu (Entencie) protestanckiej Anglii, republikańskiej Francji i rosyjskoortodoksyjnej Rosji carskiej.
9 W pierwszych dniach istnienia odrestaurowanego cesarstwa niemieckiego, ściśle mówiąc od roku 1877, oddany Jehowie lud z klasy „świątyni” otwarcie ogłosił w swych publikacjach, że czasy pogan, czyli „wyznaczone czasy narodów”, skończą się w roku 1914. W tym roku w niebiosach miało być w pełni ustanowione Królestwo Boże, które miało dopilnować, żeby wola Boża była spełniana na ziemi. Było to zgodne z przymierzem zawartym przez Jehowę z królem Dawidem na rzecz wiecznotrwałego Królestwa, którego władza miała spoczywać w rękach Jego stałego Dziedzica, Jezusa Chrystusa. (2 Samuelowa 7:12-16; Psalm 89:29-38; Łukasza 22:28, 29) Cesarz Wilhelm - podobnie zresztą jak inni władcy świata - odnosił się ze wzgardą do poselstwa głoszonego przez klasę świątyni Jehowy i dotyczącego końca czasów pogan w roku 1914. Jednakże Watch Tower Bible and Tract Society miało od roku 1903 w Barmen-Elberfeld w Niemczech swoje biuro oddziału, które rozwijało ożywioną działalność. Bezsprzecznie serce niemieckiego króla północy było przeciwne świętemu przymierzu Jehowy Boga, dotyczącemu Królestwa. Cesarz nie miał zamiaru przekazać swej władzy cesarskiej Jezusowi Chrystusowi po wyniesieniu go na tron niebiański w roku 1914, aby uznać go przez to za prawowitego Dziedzica Królestwa panującego nad całą ziemią. Dlatego „uczynił”, czyli działał celowo, wracając do swych własnych planów opanowania ziemi przez siebie, to jest przez cesarza niemieckiego. Współzawodnictwem handlowym i rozbudową armii zasiał ziarno gorącej wojny - pierwszej wojny światowej.
10 Problem panowania nad światem stał się sprawą palącą. W ciągu czterdziestu lat od roku 1870 - od czasu wybuchu wojny francusko-pruskiej i rozkwitu Rzeszy Niemieckiej - do roku 1910 zrobiono większe postępy w „opanowywaniu świata przez Europę” niż w ciągu poprzednich czterystu lat. 4 Trzeba to zawdzięczać materializmowi! Już w roku 1895 cesarz Wilhelm oświadczył, 5 że „Cesarstwo Niemieckie stało się mocarstwem światowym”. Zaczął się mieszać do spraw Bliskiego Wschodu, gdyż cztery lata później grupa bankierów niemieckich uzyskała od sułtana tureckiego koncesję na budowę drogi żelaznej, biegnącej przez Turcję azjatycką od cieśniny Bosfor (naprzeciw Konstantynopola) na południowy-wschód do Bagdadu w Mezopotamii (obecnym Iraku). Mając na uwadze dalsze połączenia komunikacyjne z Rzeszą, Wilhelm powiedział: „Przyszłość Niemiec leży na morzu.” Ogólny tonaż jego floty ustępował jedynie tonażowi floty brytyjskiej. Król południa przyglądał się temu z niepokojem.
11 Wobec nagromadzenia takich ilości materiału palnego wystarczyła jedna iskra, by wzniecić pożogę światową. Iskra taka została wykrzesana dnia 28 czerwca 1914 roku przez zamordowanie w Bośni, którą Austro-Węgry sojusznik Niemiec, anektowały w roku 1908, arcyksięcia austriackiego Ferdynanda i jego żony. Król północy skorzystał z tej sposobności, by urzeczywistnić swój plan opanowania świata kosztem króla południa. Anioł Jehowy powiedział: „W czasie wyznaczonym powróci i wtargnie na południe; lecz w późniejszym czasie nie będzie tak jak przedtem.” (Daniela 11:29, Le) „Czasem wyznaczonym” był rok 1914, który w boskim podziale czasu został szczególnie zaznaczony, gdyż jesienią tego roku miało dobiec końca 2520 lat „wyznaczonych czasów narodów”. Skończył się wówczas okres, w którym Jehowa Bóg zezwalał narodom władać ziemią bez ingerencji ze strony królestwa Bożego. Upłynęło „siedem czasów”, które się zaczęły w roku 607 przed Chrystusem, kiedy to poganie obalili symboliczne królestwo Jehowy w Jeruzalem, zburzyli Jego znajdującą się w tym mieście symboliczną świątynię i spustoszyli terytorium królestwa Judy. - 2 Kroniki 36:17-21; Łukasza 21: 24.
12 A zatem jesienią roku 1914 nadszedł wyznaczony przez Jehowę czas na ponowne ustanowienie Jego Królestwa, jednak już nie na ziemi w Jeruzalem, lecz w górze, w niebie, gdzie po prawicy Boga zasiadał Jego Syn, Jezus Chrystus, czekając na to, by jego nieprzyjaciele zostali uczynieni podnóżkiem dla jego stóp. - Psalm 110:1; Hebrajczyków 10:12, 13, NW.
13 Czy w roku 1914 narody „chrześcijaństwa” ucieszyły się, że nastał czas pełnego ustanowienia Królestwa Bożego, jak to zapowiedział lud Jehowy, należący do klasy „świątyni’’? Uradowało się tym dwudziestu czterech symbolicznych starców, którzy zasiadają na tronach przed Bogiem; rzekli bowiem: „Dziękujemy ci, Jehowo Boże, Wszechmocny, któryś jest i któryś był, że wziąłeś swą wielką moc i zacząłeś panować jako król.” Nie podzielały jednak tej radości narody świata, co przepowiedziało proroctwo; „Lecz narody się rozgniewały i przyszedł twój gniew i wyznaczony czas . . . aby przywieść do ruiny tych, którzy rujnują ziemię.” (Objawienie 11:16-18, NW) Przed upłynięciem „siedmiu czasów”, to znaczy przed jesienią roku 1914, narody wcale się nie przygotowywały na powitanie i uznanie Królestwa Bożego, które miało być wtedy ponownie ustanowione.
14 Dnia 28 lipca Austro-Węgry, których następca tronu został zamordowany, wypowiedziały wojnę Serbii. Niemcy, ich sojusznik w trójprzymierzu, poparły je i w dniu 1 sierpnia wypowiedziały wojnę Rosji, a 3 sierpnia - Francji. Następnego dnia Anglia z ramienia króla południa wypowiedziała wojnę Niemcom. Włochy, członek trójprzymierza, ogłosiły neutralność, lecz w następnym roku przyłączyły się do wojny po stronie króla południa. Turcja i Bułgaria przyłączyły się do Niemiec. Wtedy Anglia objęła protektorat nad Egiptem, aby przeszkodzić wojskom cesarskim oraz przebywającym w Palestynie wojskom tureckim w odcięciu Kanału Sueskiego i w inwazji na Egipt, były kraj króla południa. Ponieważ Anglia rozciągnęła kontrolę nad Egiptem, więc król południa wyobrażał wówczas system liberalnej demokracji, czyli rządów konstytucyjnych połączonych z wolną gospodarką kapitalistyczną.
15 Wskutek tego położenie samowładnego króla północy „w późniejszym czasie”, mianowicie w roku 1914, nie było takie, „jak przedtem”, kiedy jeszcze był rzymskim, cesarskim mocarstwem światowym, szóstą potęgą światową w historii biblijnej. W tym „późniejszym czasie” ów drugorzędny król północy musiał stawić czoło królowi południa, występującemu w roli siódmej potęgi światowej, największej ze wszystkich siedmiu potęg światowych. Ale to jeszcze nie wszystko, gdyż mniej więcej od 1 października 1914 roku król północy musiał również stawić czoło przywróconemu Królestwu Jehowy Boga, które objęło władzę w niebiosach, aby panować nad całym wszechświatem.
16 Objaśniając ten brak podobieństwa z poprzednim stanem rzeczy, anioł powiedział do Daniela: „Bo przyjdą przeciwko niemu okręty z Cytym, skąd on nad tem bolejąc [i on się zatrwoży, i zawróci, Le] i znowu się rozgniewa przeciwko przymierzu świętemu; co uczyniwszy wróci się, a będzie miał porozumienie z cnymi, którzy opuścili przymierze święte.” (Daniela 11:30) Mimo że król północy był uzbrojony w drugą co do wielkości flotę i miał wiele zgubnych łodzi podwodnych, to jednak nie sprostał przybyłym przeciwko niemu „okrętom z Cytym”. Nie były to dosłownie okręty z Cypru, starożytnego Cytym, choć 5 listopada 1914 roku Wielka Brytania anektowała wyspę Cypr, aby nie dopuścić do niej proniemieckiej Turcji. Według historyka żydowskiego Józefa Flawiusza nazwę „Cytym” stosowano nie tylko do Cypru, lecz także do wybrzeży Włoch. Ciekawa rzecz, że w roku 1915, zgodnie z traktatem londyńskim, Włochy przystąpiły do wojny po stronie Anglii i tym samym ich rzymska flota stanęła u boku floty króla południa. Jednakże początkowo „okręty z Cytym” składały się głównie z wielkiej floty brytyjskiej.
17 Dalsze „okręty z Cytym” przybyły później z zachodu. W dniu 7 maja 1915 roku niemiecka łódź podwodna U-20 zatopiła w pobliżu Irlandii „Lusitanię”, angielski statek pasażerski linii Cunard; straciło wtedy życie 124 Amerykanów. Między Ameryką a Niemcami powstał spór dyplomatyczny. Stosunki się pogarszały i 6 kwietnia 1917 roku prezydent amerykański Wilson ogłosił, że Ameryka znajduje się w stanie wojny z Niemcami. Wtedy to „przyszły” z zachodu amerykańskie okręty wojenne i wzięły udział w walce przeciwko królowi północy, a na kontynencie europejskim wylądowały wojska amerykańskie. Król południa - anglo-amerykańska dwuczłonowa potęga światowa - był teraz w całości zajęty prowadzeniem wojny z rywalizującym królem. We wrześniu 1916 roku Anglicy wprowadzili do walki przeciwko królowi północy osobliwy rodzaj opancerzonych lądowych okrętów wojennych w postaci „czołgów” na gąsienicach.
18 Jest rzeczą znamienną, że po abdykacji cara rosyjskiego w roku 1917 cesarz Wilhelm, chcąc osłabić i rozbić wojska rosyjskie, wysłał ze Szwajcarii do Rosji przez Niemcy i Szwecję Mikołaja Lenina, w celu rozszerzenia bolszewizmu, czyli komunizmu. (Tak pisze w swych pamiętnikach generał Ludendorff, sprzymierzeniec Adolfa Hitlera.) Taką strategią wojenną król północy dopomógł sprawie komunizmu światowego.
19 Jednakże w listopadzie roku 1918 król północy „się zatrwożył” i zawrócił, wycofując się z wojny jako pokonany. Cesarz Wilhelm, który panował od roku 1888, to jest od śmierci swego ojca Fryderyka III, zrzekł się tronu i zbiegł na wygnanie, a Niemcy stały się republiką. Tak się skończyła pierwsza wojna światowa. Wojna ta wraz z towarzyszącymi jej brakami żywności, epidemiami i prześladowaniem klasy ludzi należących do świątyni Jehowy potwierdziła rok 1914 jako rok, w którym się skończyło „siedem czasów”, czyli „wyznaczone czasy narodów”, i w którym w niebiosach narodziło się Królestwo Boże, a dla tego starego świata, którym rządzi Diabeł, zaczął się „wyznaczony czas końca”. - Mateusza 24:7-9; Łukasza 21:10-17.
20 Serce cesarza Wilhelma było przeciwne świętemu przymierzu. (Daniela 11:28) Ale jak teraz król północy mógł ‚znowu się rozgniewać przeciwko przymierzu świętemu’ i ‚uczynić’ to, kiedy przecież cesarz Wilhelm do samej śmierci (4 czerwca 1941 roku) przebywał na wygnaniu? Stało się to, gdy do władzy doszedł Adolf Hitler, Austriak, któremu pomogli niemieccy politycy katoliccy, tacy jak Franz von Papen. W styczniu 1933 roku prezydent von Hindenburg usunął Schleichera i stanowisko kanclerza Niemiec powierzył Hitlerowi, zaś von Papenowi stanowisko wicekanclerza. Następnie prezydent von Hindenburg oświadczył: „A teraz, panowie, naprzód z Bogiem!” 6 Znaczyło to w rzeczywistości ‚NAPRZÓD PRZECIW BOGU!’ Do tego czasu było w Niemczech przeszło 19.200 świadków Jehowy. Byli oni dobrze znani. Jednym z pierwszych zarządzeń, wodza nazistów, Hitlera, było wydanie zakazu przeciw świadkom Jehowy, skonfiskowanie ich wyposażenia do dzieła głoszenia oraz osadzenie ich w więzieniach i obozach koncentracyjnych. 7 Dnia 1 kwietnia 1933 roku niemiecki Reichstag przekazał rządowi Hitlera na okres czterech lat swą władzę ustawodawczą i Hitler został dyktatorem. Tym posunięciem położono kres republice niemieckiej i zastąpiono ją „Trzecią Rzeszą Niemiecką”. Pierwszą było Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego, które istniało od roku 962 do 1806; drugą było cesarstwo Hohenzollernów (od 1871 do 1918), a trzecią dyktatura Hitlera.
21 Ale w jaki sposób król północy „uczynił” to? Dnia 8 września 1926 roku Niemcy zostały przyjęte do Ligi Narodów, jednakże dyktator nazistowski Hitler spowodował, że 14 października 1933 roku Niemcy wystąpiły z Ligi. Śmiało szedł naprzód i odnosił jeden sukces światowy po drugim. Anektował Austrię, a potem czechosłowackie Sudety. Utworzył blok „mocarstw Osi”, do którego należała też daleka Japonia. Dużo swych sukcesów zawdzięczał faktowi, że ‚miał porozumienie z tymi, którzy opuścili przymierze święte’. Ludźmi, którzy utrzymywali, że popierają boskie przymierze co do Królestwa, byli duchowni chrześcijaństwa, a zwłaszcza duchowni hierarchii rzymskokatolickiej. Nie czekali oni na objęcie władzy królewskiej w roku 1914 przez prawowitego Dziedzica, Jezusa Chrystusa, tylko ustanowili swój własny rząd religijno-polityczny i utworzyli Święte Cesarstwo Rzymskie. Już w lipcu 1933 roku wicekanclerz von Papen zawarł z polecenia Hitlera konkordat z papieżem Piusem XI; w związku z tym papież zgodził się na rozwiązanie w Niemczech katolickiej partii Centrum, w zamian za co Hitler dał zapewnienie, że Kościół katolicki w Niemczech będzie nadal korzystał z pełnej wolności religii. To utorowało Hitlerowi drogę do wydania dekretu, w myśl którego w kraju miała istnieć tylko jedna partia polityczna - Partia Narodowo-Socjalistyczna.
22 Podczas drugiej wojny światowej w New York Times z 17 lutego 1940 roku zamieszczono doniesienie datowane „Waszyngton, 16 luty”, i zawierające następującą wiadomość nadesłaną ze źródeł rzymskokatolickich: „Dziś wieczorem dr Edmund A. Walsh [duchowny rzymskokatolicki], rektor Szkoły Służby Zagranicznej przy [katolickim] Uniwersytecie Georgetown, nakreślił niemieckie cele wojenne i nazwał to przywracaniem świętego Cesarstwa Rzymskiego . . . Dr Walsh oświadczył, że słyszał, jak Adolf Hitler mówił, iż Święte Cesarstwo Rzymskie, które było cesarstwem niemieckim, musi być odbudowane.” Wiadomo powszechnie, że w łonie państw Osi partnerem ochrzczonego po katolicku Hitlera był włoski duce Mussolini, który w roku 1929 podpisał konkordat z papieżem Piusem XI. Na mocy tego konkordatu miasto Watykan stało się niezależnym państwem. Kilka lat później pobłogosławione przez duchownych katolickich wojska Mussoliniego napadły na niekatolicką Abisynię, a 9 lipca 1936 roku Mussolini ogłosił przywrócenie rzymskiego imperium cezarów, proklamując króla Wiktora Emanuela cesarzem Abisynii. W grudniu 1937 roku duce Mussolini doprowadził do wystąpienia faszystowskich Włoch z Ligi Narodów.
„ŚWIĄTYNIA” A „OBRZYDLIWOŚĆ”
23 A co można powiedzieć o tych, którzy nie weszli w żadne porozumienie z królem północy i trzymali się mocno świętego przymierza co do Królestwa panującego Syna Jehowy? Anioł daje odpowiedź na to pytanie. Zamiast omawiać wiele szczegółów drugiej wojny światowej, anioł ogranicza się zasadniczo do tego, co dotyczy lojalnej klasy świątyni. Przy tej okazji wskazuje na godną uwagi zmianę osobowości i narodowości króla północy, mówiąc: „A wojska wielkie przy nim stać będą, które splugawią świątnicę, i twierdzę zniosą [sprofanują świątynię, twierdzę, JPS]; odejmą też ustawiczną ofiarę, a postawią obrzydliwość spustoszenia.” - Daniela 11:31.
24 Wzmianka o „wojskach”, które „przy nim stać będą”, odnosi się do popleczników króla północy, a więc do sił zbrojnych, przy pomocy których uwikłał on demokratycznego króla południa w drugą wojnę światową. Jednakże zarówno przed tą drugą wojną o panowanie nad światem, jak i w czasie jej trwania oraz potem miały miejsce zaskakujące wydarzenia. Król północy dopomógł komunizmowi światowemu już w roku 1917, kiedy rewolucjonista Lenin wracał z wygnania w Szwajcarii z powrotem do Rosji pod bezpieczną ochroną rządu cesarza Wilhelma. Komuniści objęli wówczas rządy nad Rosją i utworzyli Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich z jego totalistycznym rządem i dyktatura. Dnia 17 września 1934 roku ZSRR został przyjęty do Ligi Narodów i prowadził rokowania z demokracjami zachodnimi.
25 W sierpniu 1939 roku Anglia i Francja prowadziły rokowania z rządem komunistycznym, aż tu nagie zdarzyło się coś, co nazwano „zdradą demokracji zachodnich”. Nazistowski król północy zamierzał właśnie rozpętać drugą wojnę światową i potrzebne mu było zabezpieczenie wschodniego skrzydła. W tym celu zawarł z Rosją układ o współpracy. I tak 19 sierpnia w stolicy Rosji podano do wiadomości, że Związek Radziecki zawarł z nazistowskimi Niemcami umowę handlową na siedem lat. Co dziwniejsze, w dniu 24 sierpnia Moskwa ponownie wywołała na Zachodzie zaskoczenia i konsternację podpisaniem z Niemcami dziesięcioletniego paktu o nieagresji. Czy oni się umówili? Czas miał to pokazać. 1 września nazistowskie „wojska” napadły na Polskę, wszczynając w ten sposób drugą wojnę światową. 8 Parły naprzód w tzw. Blitzkriegu [wojnie błyskawicznej]. Następnie dnia 17 września, rząd komunistyczny wydał swym wojskom rozkaz wkroczenia do Polski z drugiej strony. Pięć dni później nazistowskie Niemcy i komunistyczny Związek Radziecki ogłosiły uzgodnioną, biegnącą przez terytorium Polski linię graniczną, rozdzielającą zagrabione obszary. Po dwóch miesiącach Rosja Radziecka zaatakowała Finlandię i w związku z tym była pierwszym członkiem Ligi Narodów, który został z niej usunięty.
26 Przez blisko dwa lata komunistyczna Rosja pozostawała sprzymierzeńcem nazistowskiego króla północy. Była państwem dyktatorskim i tak jak jej sprzymierzeniec dążyła do zdobycia władzy nad światem. Jedynie przebiegłe postępowanie Hitlera, który dnia 22 czerwca 1941 roku zaatakował Rosję, zmusiło ją do przejścia na stronę demokratycznego króla południa. Walcząc po stronie demokracji zachodnich, Rosja przyczyniła się do pokonania nazistowskich Niemiec i przejęła stanowisko totalistycznego, dyktatorskiego króla północy. W roku 1945 komunistyczna Rosja miała udział w zwycięstwie aliantów nad nazistowsko-faszystowskim wrogiem. Nastąpił podział pokonanych Niemiec między Wielką Czwórkę: Francję, Anglię, Amerykę i Rosję. Zgodnie z układem jałtańskim Rosja przejęła wschodnie Niemcy. Germański król północy przestał istnieć jako rywal siódmej, anglo-amerykańskiej potęgi światowej. Jego miejsce musiała zająć nowa, silna pod względem politycznym potęga, aby rywalizacja między obu królami o panowanie nad światem mogła trwać nadal aż do ostatecznego rozstrzygnięcia bądź też do stanu nierozstrzygniętego, do stanu bezruchu.
27 Kto mógł odegrać tę rolę? Kto to uczynił? Wydarzenia szybko wyjawiły tę tajemnicę - uczynił to Związek Radziecki, potęga komunistyczna, która od chwili objęcia władzy w Rosji w roku 1917 aż dotąd zmierza do objęcia panowania nad światem. Był on świadomy swej potęgi. Nie zredukował swych sił zbrojnych poniżej stanu wojennego. Odpowiednio do swej pozycji siły zaczął działać przeciwko swemu głównemu rywalowi. Stany Zjednoczone Ameryki wyszły z drugiej wojny światowej jako najpotężniejsze państwo na ziemi. Wszczęto więc z demokracją amerykańską wojnę propagandową i ekonomiczną, czyli tak zwaną zimną wojnę. W gruncie rzeczy Rosja komunistyczna wypowiedziała ją już na początku roku 1947. Wymowną oznaką napiętej sytuacji w tej zimnej wojnie była rozpoczęta w dniu 26 czerwca 1948 roku komunistyczna blokada lądowa zachodniego Berlina, jednakże przezwyciężyło ją lotnictwo amerykańskie. Rosja komunistyczna od dawna sprzeciwia się ponownemu zjednoczeniu całych Niemiec pod jednym rządem. Obstaje przy Niemczech Wschodnich jako swym satelicie, przy czym jeszcze przed uznaniem Niemiec Wschodnich za państwo polityczne należące do strefy komunistycznej postarała się o zaprowadzenie tam komunistycznej formy rządów. Nie można mieć zatem żadnych wątpliwości co do tego, kto jest królem północy po drugiej wojnie światowej.
28 Przed drugą wojną światową i podczas niej spełniało się proroctwo anioła: „Sprofanują świątynię, twierdzę.” Tą świątynią jest ostatek, czyli pozostali z „duchowego domu” Jehowy, zbudowanego z „żywych kamieni”. W tym domu Jehowa mieszka swoim duchem. Jezus Chrystus, panujący Król, jest głównym kamieniem narożnym tej świątyni, czyli domu duchowego. Jest to dom Jehowy, poświęcony wyłącznie oddawaniu Mu czci. Z domem tym jest obecnie złączona „wielka rzesza” oddanych Jehowie Bogu ludzi dobrej woli, którzy Go czczą i służą Mu razem ze świątynną klasą „świętych”. Świątynia względnie sanktuarium jest twierdzą, ponieważ jest napełniona niezwyciężoną mocą duchową. Jest napełniona mocą Wszechmocnego Boga. Jej moc jest wypróbowana; dowiódł tego fakt, że przetrwała drugą wojnę światową oraz upadek nazizmu, faszyzmu i stalinizmu i istnieje do dnia dzisiejszego.
29 W Daniela 8:11, 13 (JPS) przepowiedziano, że miejsce, czyli podstawa tej świątyni zostanie zburzona i zdeptana. Nastąpiło to podczas pierwszej wojny światowej z ręki symbolicznego „małego rogu”, „króla o srogim wyrazie twarzy”, to jest siódmej potęgi światowej, dwuczłonowej potęgi anglo-amerykańskiej. 9 Natomiast późniejsza profanacja „świątyni, twierdzy” były straszliwym prześladowaniem klasy świątyni przez króla północy w krajach mocarstw Osi oraz w Związku Radzieckim przed drugą wojną światową, podczas tej wojny i po wojnie. Cała lojalna „wielka rzesza” ludzi dobrej woli, wielbiących Jehowę razem z klasą świątyni, cierpiała na równi z tymi „świętymi”, będącymi „świętym narodem” Jehowy, Izraelem duchowym. To prześladowanie w obozach koncentracyjnych, więzieniach, obozach pracy przymusowej, przed oddziałami egzekucyjnymi, przez ścinanie głów, zakazy zgromadzania się oraz posiadania i rozpowszechniania literatury biblijnej i tym podobnymi środkami było profanacją świątyni Jehowy, było znieważaniem jej. Król północy nie był osamotniony w tym znieważaniu Boga. Król południa przejawił bowiem tego samego ducha, co w czasie pierwszej wojny światowej, i sam dopuszczał się haniebnych profanacji. Czy jednak to zajadłe prześladowanie doprowadziło do zniszczenia świątyni razem z tymi, którzy w niej wielbili Boga? Bynajmniej. A dlaczego nie? Anioł Jehowy wyjaśnia to dalej.
30 Równolegle z profanacją świątyni Jehowy nastąpiło odjęcie jej „ustawicznej ofiary”. W przekładzie polskim słowo „ofiara” zostało dodane. W tekście hebrajskim słowo „ustawiczna” odnosi się do pewnej liczby świętych rzeczy, pozostających w związku ze świątynią Jehowy i jej kapłaństwem. Słowo „ustawiczna” mogło się tu zatem odnosić do szeregu jeszcze innych spraw poza „ofiarą”. Mogło obejmować całokształt wielbienia Boga w świątyni, wielbienia, które musiało się odbywać codziennie, stale, regularnie. W czasie rozkwitu potęgi nazistowsko-faszystowskiej król północy odebrał ostatkowi świątyni oraz wielbiącym wspólnie z nim Boga ludziom dobrej woli środki służące do składania ofiary duchowej. Zakazem działalności i konfiskowaniem Biblii oraz literatury biblijnej, jak również wtrącaniem świadków Jehowy do więzień albo spychaniem ich do podziemia król północy i jego sprzymierzeńcy spowodowali, że ciągłe, publiczne składanie Bogu „ofiary chwały” ustało. Dla obserwatorów była ona na pozór „odjęta”, lecz w podziemiu i wszędzie tam, gdzie świadkowie Jehowy byli więzieni, nieustraszenie składano ją w dalszym ciągu.
„OBRZYDLIWOŚĆ SPUSTOSZENIA”
31 Dlaczego jednak w tym punkcie proroctwa anioła powiedziano: „A postanowią obrzydliwość spustoszenia” względnie „obrzydliwą rzecz, która wywołuje przerażenie” (JPS)! Czy to nie pozostaje w sprzeczności z faktem utworzenia Ligi Narodów, nazwanej „obrzydliwością czyniącą spustoszenie” i powołanej do życia w roku 1919 na wniosek króla południa? 10 Ależ nie, w żadnym wypadku! Należy pamiętać, że owa obrzydliwa namiastka ustanowionego Królestwa Bożego, jaką się stała Liga Narodów, była „posągiem bestii”. Wystawienie tego posągu bestii o siedmiu głowach i dziesięciu rogach zaproponowała symboliczna bestia dwurożna, dwuczłonowa potęga światowa Anglii i Ameryki, przy czym uczyniła to pod koniec pierwszej wojny światowej w roku 1918. (Objawienie 13:11-15, Kow) Ten „posąg”, to znaczy Liga, został utworzony z siódmej potęgi światowej oraz z pozostałości poprzednich sześciu potęg światowych. Było to zatem wyobrażenie wszystkich siedmiu potęg światowych, a samo w sobie było „ósmym królem”, ósmą potęgą światową. Objawienie 17:7-11 (Kow) wskazuje na to, że kariera tej symbolicznej bestii o siedmiu głowach obejmuje też jej zniknięcie: „Bestia, którą widziałeś, była i już jej nie ma, ale jednak wyjdzie z przepaści.” A więc bestia musiała się znowu pojawić!
32 Chociaż Liga Narodów została formalnie rozwiązana dnia 10 stycznia 1946 roku w związku z otwarciem w Londynie w Anglii pierwszego Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych, to jednak w gruncie rzeczy przestała istnieć jako światowa organizacja pokojowa już we wrześniu 1939 roku. Wtedy to bowiem wskutek porywczego postępowania nazistowskiego króla północy wybuchła druga wojna światowa. Liga Narodów okazała się wówczas katastrofalnym bankructwem i poszła martwa do „przepaści”, a pozostał jedynie twór przypominający trupa, który nie miał już żadnej siły do utrzymania pokoju.
33 Czy jednak owa Liga miała pozostać w przepaści? We wrześniu 1942 roku odbył się kongres członków klasy świątyni Jehowy, i przy tej okazji w dniach od 18 do 20 września odbyło się jednocześnie 53 zgromadzenia w tyluż miastach amerykańskich. Kongres ten przybrał rozmiary ogólnoświatowe, gdy na czterech kontynentach świata i licznych wyspach urządzono ponad osiemdziesiąt zgromadzeń, które przeprowadziły ten sam program. W niedzielę dnia 20 września w centralnym mieście Cleveland w stanie Ohio prezes Watch Tower Bible and Tract Society wygłosił widocznemu i niewidocznemu audytorium różnych zgromadzeń wykład publiczny pod tytułem: „Pokój - czy może być trwały?” Omówił w nim Objawienie 17:7-11. Na podstawie tego tekstu wykazał, że druga wojna światowa się skończy i że potem w czasie pokoju, który nie będzie trwały, wyjdzie z przepaści międzynarodowa bestia pokoju światowego, lecz w końcu pójdzie na zagładę. 11 W następnym roku spotkali się w Moskwie ministrowie spraw zagranicznych komunistycznej Rosji, Wielkiej Brytanii, Ameryki i Chin i zwrócili uwagę na konieczność utworzenia nowej organizacji światowej, do której należałyby wszystkie „miłujące pokój narody”, gdyż Ligę Narodów uważano już za martwą. Wczesną jesienią 1944 roku odbyła się konferencja w Dumbarton Oaks, na której przedstawiciele tych czterech mocarstw opracowali projekt Karty (statutu) stałej Organizacji Narodów Zjednoczonych. Tę Kartę dokładnie omówiono i w końcu przyjęto na konferencji 51 państw w San Francisco w Kalifornii. Dnia 24 października 1945 roku Rosja komunistyczna złożyła dokument stwierdzający ratyfikowanie Organizacji Narodów Zjednoczonych i w tym samym dniu Karta tej międzynarodowej organizacji weszła w życie. Nastąpiło to wkrótce po kapitulacji Japonii i zakończeniu w dniu 2 września drugiej wojny światowej.
34 Szkarłatna bestia o siedmiu głowach wyszła więc znów z przepaści i 10 stycznia 1946 roku otwarto jej pierwsze Zgromadzenie Ogólne w Londynie w Anglii. Była to ta sama bestia, gdyż Organizacja Narodów Zjednoczonych była uderzająco podobna do Ligi Narodów, która została wówczas rozwiązana, a później przekazała swe mienie ONZ. A zatem tekst Daniela 11:31 nie przeczy temu, że „obrzydliwość czyniąca spustoszenie” po raz pierwszy powołała do życia w roku 1919 siódma potęga światowa, to jest król południa. Daniela 11:31 wskazuje raczej, że rozpętaniem drugiej wojny światowej nazistowski król północy miał wtrącić ten obrzydliwy „posąg bestii” w przepaść bezradności oraz że ten obrzydliwy „posąg” będący przedmiotem międzynarodowego wielbienia miał być wystawiony ponownie przy pomocy komunistycznego króla północy. Gdy się patrzy z tego punktu widzenia, wersety z Daniela 11:31 i Daniela 8:11-14 całkowicie się ze sobą zgadzają. Wzięte razem są zgodne z Objawieniem 13:11-15 i Objawieniem 17:7-11. Anioł Jehowy powiedział prawdę.
DZIEŁO WYCHOWAWCZE WŚRÓD TRUDNOŚCI
35 Gdy król północy nie może zniszczyć prześladowaniem, wówczas zwodzi przebiegłą, schlebiającą mową. Anioł Jehowy ostrzega przed tym słowami: „A takich, którzy niecnie działają przeciw przymierzu, przekupi pochlebstwami; ale lud, który zna swego Boga, będzie silny i zachowa się mężnie. A rozumni wśród ludu będą wielu przekazywać zrozumienie: jednakże będą się potykać od miecza i od płomienia, od niewoli i od łupienia przez jakiś czas.” (Daniela 11:32, 33, Le) Król północy, czy to nazistowski, czy komunistyczny stara się pozyskać dla siebie organizacje religijne. Poparcie ze strony religii wzmacnia bowiem jego pozycję wśród prostego ludu i być może uspokaja jego sumienie oraz sumienie ludu. On musi panować nad systemami religijnymi, aby mieć pewność, że ich przywódcami są duchowni, którzy popierają totalistyczną politykę króla północy. Zamiast systemu religijnego o charakterze międzynarodowym, to znaczy utrzymującego łączność z zagranicą, woli mieć niezależny, narodowy system religijny, który by okazywał lojalność jedynie wobec rządu państwa. Kogo więc może zwieść i kogo zwiedzie i przekupi swymi pochlebstwami, by popierał totalistycznego króla północy? Jedynie „takich, którzy niecnie działają przeciw przymierzu”. Dlatego uległy królowi północy pozostające w zasięgu jego władzy organizacje religijne chrześcijaństwa. Odnoszą z tego pozorne korzyści, gdyż nie są prześladowane i mogą jawnie odprawiać nabożeństwa w swych kościołach.
36 Inaczej ma się rzecz z klasą świątyni, z ludem, który zna swego Boga, gdyż zna Jego imię oraz Jego objawione Słowo. Członkowie tego ludu nie odnoszą się w niecny sposób do przymierza Jehowy co do Królestwa, którym to przymierzem zostali objęci jako „współdziedzice z Chrystusem”. Ich „obywatelstwo jest w niebiosach”. Nie należą do tego świata, tak jak nie należał do niego Jezus. Nie godzą się na uczynienie świata swym przyjacielem, wskutek czego Bóg stałby się ich wrogiem i utraciliby Królestwo. Znają przykazanie panującego Króla, Jezusa Chrystusa, dane na „czas końca” tego świata: „Ta dobra nowina o królestwie będzie kazana na całej zamieszkanej ziemi w celu wydania świadectwa wszystkim narodom, a wtedy przyjdzie dopełniony koniec.” Z tej przyczyny odrzucają schlebiające propozycje króla północy oraz pozostają silni w wierze i w wyłącznym oddaniu się Jehowie Bogu. Jako Jego świadkowie głoszą stale wszystkim narodom dobrą nowinę o ustanowionym Królestwie Bożym. - Rzymian 8:17; Filipian 3:20; Mateusza 24:14, NW.
37 Członkowie klasy świątyni są „rozumni”, gdyż uznają zasadę bo jaźni Bożej, którą mają się kierować w swym sposobie postępowania. Działają ze zrozumieniem i trwają w swej prawości, czyli nienaganności wobec Boga. Zdają sobie sprawę z tego, że zostali namaszczeni duchem Jehowy po to, by głosić, i dlatego głoszą, starając się „wielu przekazywać zrozumienie”. Pomagają wielu ludziom, by sobie mogli uświadomić, że chodzi tu o sprawę najważniejszą, o sprawę powszechnego zwierzchnictwa, która musi być rozstrzygnięta na korzyść Jehowy Boga. W ten sposób dopomagają wielu ludziom do zajęcia stanowiska po stronie Jego Królestwa, dzięki czemu ludzie ci przestają trudzić się daremnie na rzecz objęcia panowania nad światem przez króla północy czy króla południa.
38 To bezkompromisowe stanowisko po stronie powszechnego zwierzchnictwa Boga i ogłaszanie na obszarach podległych królowi północy - nazistowskiemu czy komunistycznemu - Królestwa Jego panującego Syna Jezusa Chrystusa pociąga za sobą cierpienie. Jezus przepowiedział takie cierpienia wskutek prześladowań w obecnym „wyznaczonym czasie końca” świata Szatana. (Mateusza 24:7-13) Ponieważ klasa świątyni nie chce oddawać czci państwu politycznemu, więc król północy zarówno pod postacią nazisty, jak i komunisty prześladował ją niemiłosiernie i nadal prześladuje. Sprawiał, że jej członkowie się ‚potykali’, czyli upadali. W jaki sposób? „Od miecza” oznaczającego wykonywanie wyroków śmierci, „od płomienia” publicznego potępienia, zakazów, krytyki prasowej oraz dokuczliwych przejawów gniewu ze strony urzędów, od „niewoli” w więzieniach, obozach pracy przymusowej, obozach koncentracyjnych i obozach dla zesłańców, na wygnaniu i w kryjówkach podziemnych, jak również od „łupienia przez jakiś czas”, kiedy bezprawnie wdzierano się do ich mieszkań, Sal Królestwa i na zgromadzenia, przy czym zabierano im literaturę biblijną, nawet samo Słowo Boże wiedząc, że klasa świątyni karmi się jego Słowem i głosi miłośnikom prawdy i sprawiedliwości zawartą w nim dobrą nowinę o zbawieniu. Trwało to „przez jakiś czas”, szczególnie od objęcia władzy dyktatorskiej w roku 1933 przez wodza nazistów, a także po śmierci Hitlera oraz podczas komunistycznej dyktatury Stalina, i trwa nadal aż do dnia dzisiejszego. We wschodniej Europie niektórzy świadkowie Jehowy znosili wieloletnie prześladowania z rąk nazistów, a wkrótce potem zaczęli ich prześladować komuniści.
39 Bóg w swym miłosierdziu pomaga rozumnej klasie świątyni w znoszeniu tych prześladowań ze strony króla północy na jego terytorium; pomoże im również w przetrwaniu wszelkich prześladowań, jakie ten król może na nich sprowadzić za pośrednictwem swej propagandy i tajnych agentów w innych krajach. Jehowa miłościwie spełnił swe słowo przekazane przez anioła: „A gdy się będą potykać, zostanie im udzielona mała pomoc; wszakże wielu przyłączy się do nich ze zwodniczymi pochlebstwami. A niektórzy z rozumnych się potkną, aby dokonano wśród nich oczyszczenia oraz aby ich dobierać i omywać aż do czasu końca; bo to jest jeszcze na czas wyznaczony.” (Daniela 11:34, 35, Le) Przepowiedziano, że to prześladowanie będzie trwało, dopóki król północy nie osiągnie w Armagedonie swego „czasu końca”. Gdy Diabeł w swej roli Goga z Magog ruszy ze wszystkimi swymi siłami „z najodleglejszych stron północy” do ostatecznego ataku, wówczas do jego oddziałów szturmowych na pewno będzie należał komunistyczny król północy. (Ezechiela 38:1-9; 39:1, 2, AS) A więc do tego czasu klasa świątyni Jehowy może się spodziewać, że będzie się musiała potykać i słaniać pod rządami tego totalistycznego, dyktatorskiego „króla”.
40 W okresie ich dotychczasowego ‚potykania się’ rzeczywiście ‚została im udzielona mała pomoc’. Nastąpiło to w wyniku klęski nazistowskich Niemiec, faszystowskich Włoch i cesarskiej Japonii (mocarstw Osi), kiedy to demokratyczna „ziemia” otworzyła swe usta i wchłoniła „rzekę”, wyplutą przez Szatana Diabła za pośrednictwem tej nazistowskiej odmiany króla północy. (Objawienie 12:15-17) Ich klęska przyczyniła się do wyzwolenia klasy świątyni Jehowy oraz innych ludzi w krajach opanowanych przez nazistowskiego króla północy i jego sprzymierzeńców, więc w Niemczech Zachodnich, Norwegii, Danii, Holandii, Belgii, Francji, we Włoszech, na Filipinach, w Korei, Birmie, Syjamie, Indonezji, na Malajach, w Singapurze, na wyspie Wake, w Hongkongu, Grecji, z wyjątkiem samej Rosji. Ponadto w szeregu krajów sądy wydały wyroki korzystne dla świadków Jehowy, uwalniając ich od ograniczeń i ucisku ze strony króla północy lub tych, którzy mieli takiego samego ducha. Na wielkich kongresach, które w okresie od 30 czerwca 1956 roku do 1 marca roku 1957 odbyły się w 199 miastach na całej kuli ziemskiej, świadkowie Jehowy w ogólnej liczbie 462.936 uchwalili wstrząsającą petycję, zaadresowaną do Mikołaja A. Bułganina, ówczesnego premiera Związku Radzieckiego w Moskwie, prosząc o trochę ulgi dla tysięcy ich duchowych braci, prześladowanych okrutnie na Syberii i w innych częściach Rosji. Wprawdzie nie wyjednało to dla prześladowanych ofiar króla północy przychylności ani pomocy ze strony radzieckich urzędników rządowych czy sądów, jednakże było dla nich wielką podporą moralną i dodało im wiele otuchy. 12
41 Największej pomocy udzieliły ‚potykającym się’ wskutek brutalności króla północy członkom klasy świątyni „owce”, których pojawienie się Jezus przepowiedział w swym proroctwie o końcu tego świata. W przeciwieństwie do „kozłów” ci podobni owcom ludzie dobrej woli sympatyzowali z duchowymi braćmi Jezusa, wchodzącymi w skład świątyni Jehowy. Te „drugie owce” niebiańskiego Pasterza zaczęły się pojawiać coraz liczniej od roku 1931, a zwłaszcza od roku 1935; wtedy to bowiem Strażnica z sierpnia (wyd. ang.) podała dla oświecenia ich i dodania im otuchy objaśnienie Objawienia 7:9-17. (Jana 10: 16) One przyjęły dobrą nowinę o ustanowionym Królestwie Bożym i pomagały klasie świątyni w sposób opisany w przypowieści Jezusa o owcach i kozłach. (Mateusza 25:31-46) Najskuteczniejszą pomocą było jednak to, że się oddały boskiemu Suwerenowi wszechświata, zgromadziły się wokół członków klasy świątyni i otwarcie przyłączyły się do nich w pracy polowej, głosząc dobrą nowinę o królestwie Bożym, aby mogły być zgromadzone jeszcze inne „owce”. Trwają z członkami klasy świątyni w oddawaniu czci Bogu, wydając razem z nimi świadectwo oraz wiernie znosząc - nawet aż do śmierci - cierpienia zadawane im przez króla północy, a także przez króla południa.
42 Wszakże wielu z tych ‚którzy się do nich przyłączają’, nie czyni tego z całego serca ani ze szczerych pobudek, lecz zmierzają do samolubnych celów używając przy tym pochlebstw albo przymilania się. Niektórzy z nich okazali się szpiegami króla północy. Inni prawią komplementy świadkom Jehowy, ale nie podejmują żadnych kroków, aby wielbić samego Jehowę i Jemu służyć. Wielu podziwia i pochwala wierność, stałość i nienaganność, okazywane przez świadków Jehowy, lecz sami zwlekają z oddaniem się Mu i nie stają się Jego aktywnymi, głoszącymi świadkami. To dowodzi, iż obecnie jest w toku sprawdzanie, czy ci, którzy twierdzą, że są „drugimi owcami” lub którzy już przez jakiś czas otrzymują pouczenia biblijne od świadków Jehowy, są rzeczywiście oddani prawdziwemu Bogu. Oni powinni dążyć do tego, by się podobać Stwórcy, a nie by schlebiać stworzeniom. - Galatów 1:10.
43 Bóg zbawienia dopuszcza całe to prześladowanie swoich świadków w celu wypróbowania tych, którzy wyznają, że Go szukają i miłują. W ogniowych próbach, które przychodzą od prześladowców i gnębicieli na ludzi podających się za lud Boży, Jehowa „wypławia” ich, aby zdemaskować i usunąć jednostki będące jedynie żużlem, a ujawnić, oczyścić i zatrzymać takich, którzy są czystym, cennym metalem. I właśnie dzięki takim szczerym osobom, które z miłością spełniają swe śluby złożone w chwili oddania się Bogn, On usprawiedliwi siebie jako wybrany przez nich Suweren. Jehowa zezwolił więc, żeby tysiące Jego rozumnych świadków potykało się pod ciężarem prześladowań, a nawet padało śmiercią męczeńską w celu zbadania i uszlachetnienia jakości świadków pozostałych przy życiu oraz w celu odrzucenia takich, którzy nie są zdecydowani wytrwać aż do końca, aby dostąpić zbawienia. (Mateusza 24:9-13) Ci rozumni czciciele Jehowy, którzy dostrzegają i pojmują najważniejszą kwestię sporną dotyczącą zwierzchnictwa nad wszechświatem, są zdecydowani poddawać się oczyszczaniu i wybielaniu przez prześladowanie aż do przyjścia żałosnego końca na króla północy i jego współprześladowców. Ich nagroda nie będzie mieć końca, natomiast ich wrogi prześladowca znajdzie swój koniec w „czasie wyznaczonym.”
44 Anioł Jehowy dał trafny opis króla północy dwudziestego wieku: „Tak uczyni król według woli swojej, i podniesie się i wielmożnym się uczyni nad każdego boga, a przeciwko Bogu nad bogami dziwne rzeczy mówić będzie, i poszczęści mu się, aż się dokona gniew, ażby się to, co jest postanowiono, wykonało.” (Daniela 11:36) Nie tylko w czasach starożytnych król północy mienił się bogiem lub przybrał tytuł boga, gdyż również jego nowoczesny następca usiłuje odgrywać rolę boga. Nie chce uznać niczyjej woli poza swoją własną. W tym celu chwyta się bez skrupułów wszelkich środków, byle tylko objąć totalistyczną, dyktatorską władzę w rządzie. Potwierdziło się to nie tylko za czasów panowania narodowego socjalizmu i faszyzmu po pierwszej wojnie światowej, lecz potwierdza się także od chwili wystąpienia jego odmiany komunistycznej po drugiej wojnie światowej. Co najmniej w swoim własnym mniemaniu wynosi się i wywyższa ponad wszelkiego ziemskiego „boga” uczynionego przez człowieka, chociaż w rzeczywistości nie zawładnął jeszcze swym rywalem - królem południa.
45 Król północy zaatakował nawet El elím, Boga bogów, którym jest Jehowa. Nie zdaje sobie sprawy z tego, że stoi przed sądem rzeczywistego Boga, Najwyższego Sędziego, o którym w Psalmie 81:1, 2 powiedziano: „Bóg stoi w zgromadzeniu bożym i sądzi w pośrodku bogów: ‚Dokądże będziecie sądzić niesprawiedliwie i sprzyjać grzesznikom?’” (Staff, w Gd 82:1, 2) Niewiarogodne i zadziwiające są rzeczy, które zuchwały król północy - bądź to w postaci nazistowskiej, bądź komunistycznej - powiedział przeciw Bogu ludu Daniela. Jeśli nie słowem, to przecież czynem zaprzecza on istnieniu Boga. Podając do wiadomości swe zamiary zawładnięcia światem z wykluczeniem Królestwa Bożego podlegającego władzy Chrystusa ‚mówi przeciwko Jehowie, którego ustanowione już Królestwo świadkowie Jehowy ogłaszają wszystkim narodom. Nic wierzy, że oddany Jehowie lud musi się trzymać wyłuszczonej przez Jezusa zasady: „Spłaćcie rzeczy Cezara Cezarowi, lecz Boże rzeczy Bogu.” (Łukasza 20:25, NW) Twierdzi, że Bóg nie ma prawa do niczego, i występuje z roszczeniem, że państwo polityczne ma prawo do wszystkiego, co posiadają jego poddani.
46 Żąda, by obywatele oddawali cześć państwu, utworzonemu przez człowieka pod natchnieniem Diabła. Dla niego człowiek jest po prostu maszyną eksploatowaną przez państwo aż do śmierci. Ponieważ od 4 października 1957 roku wysyła w przestrzeń kosmiczną zbudowane przez człowieka sputniki, czyli satelity, więc czuje się panem wszechświata, szczególnie ze względu na to, że jego sputniki nie natknęły się nigdzie w przestrzeni kosmicznej między ziemią a słońcem na osobę niewidzialnego Boga. Udało mu się zaprowadzić komunistyczne formy rządów na jednej trzeciej powierzchni ziemi, jednakże nie wie, że Bóg w niebiosach śmieje się zezwalając na to, aby ‚się dokonał gniew, ażby się to, co jest postanowiono, wykonało’. W „wojnie wielkiego dnia Boga Wszechmocnego” Jehowa wywrze do końca swój gniew i wykona swą groźbę. O tym, co wówczas zostanie dokonane, nie będzie decydował król północy, lecz sam Wszechmocny Bóg.
BÓG KRÓLA
47 W osobie króla północy Jehowa Bóg nie ma do czynienia z kimś, kogo by nie przewidział. Już w czasach starożytnych Jego anioł opisał tego króla jako bardzo nowoczesnego, mówiąc: „I nie będzie zważał na bogów swych ojców; i na pragnienie niewiast, ani na jakiegokolwiek boga nie będzie zwracał żadnej uwagi; bo się wywyższy nade wszystko. Lecz na swym miejscu będzie oddawał cześć bogu twierdz; i bogu, którego nie znali jogo ojcowie, będzie oddawał cześć złotem i srebrem, i drogimi kamieniami, i kosztownościami.” (Daniela 11:37, 38, Le) „Bogami jego ojców” nie są bogowie jakiegoś pojedynczego człowieka, np. Hitlera lub Stalina, lecz bogowie ojców tego stanowiska politycznego nazwanego „królem północy”. W ciągu więcej niż dwóch tysięcy lat sprawowania władzy ten „król” ulegał zmianom, począwszy od seleuckiej dynastii królów helleńskich poprzez pogańskich cesarzy rzymskich, cesarzy rzymskokatolickich i greckoortodoksyjnych, niemieckich cesarzy Świętego Cesarstwa Rzymskiego, cesarzy austriackich i niemieckich, nazistowskiego władcę Rzeszy aż do obecnego władcy państwa komunistycznego. Jednakże od samego początku panowania króla północy jak również króla południa ich stałym bogiem jest w gruncie rzeczy Szatan, będący „bogiem tego systemu rzeczy”. (2 Koryntian 4:4, NW) Ale dlaczego król północy nie zważa na żadnych „bogów” swych ojców?
48 On nie tylko nie zważa na bogów władców męskich, lecz także nie zwraca uwagi na żadnego szczególnego boga niewiast. „Niewiastami” w tym proroctwie mogą być służące w imperialistycznym reżimie północy, czyli służące w długiej linii „ojców” tego króla. Jako „niewiasty” byłyby słabszymi naczyniami. A zatem nowoczesny król północy miał nie zważać na boga, którego te słabsze narzędzia specjalnie lubią. Ich bóg jest bogiem drugorzędnym, niższym.
49 Król północy nie zważa też na żadnego innego boga, ponieważ samego siebie czci jako boga. On ma pierwszeństwo. On jest ponad wszystkim. Nic więc dziwnego, że aby wszyscy jego poddani czcili państwo, czyli - ściśle mówiąc - dyktatora! Jakież to babilońskie, jakież diabelskie! Starożytny król Babilonu powiedział bowiem odnośnie do Jehowy Boga: „Nad gwiazdy Boże wywyższę stolicę moją, . . . będę równy Najwyższemu.” Król babiloński wyobrażał tu proroczo Szatana Diabła. (Izajasza 14:4, 12-14) Od czasu, kiedy Adolf Hitler popełnił samobójstwo po przegraniu drugiej wojny światowej w roku 1945, obecny, komunistyczny król północy nie jest związany z chrześcijaństwem, chociaż ma do czynienia z religijnymi siłami chrześcijaństwa w Polsce, na Węgrzech i gdzie indziej. Uważając dawne religie za opium, które odurza umysły ludzkie, faktycznie stworzył dla ludu czerwoną religię. Natomiast sam czci „boga twierdz”. To samo robił nazista Hitler.
50 Poza czcią, którą za czasów reżimu nazistowskiego król północy oddawał bogu nowoczesnego militaryzmu naukowego, w swej postaci komunistycznej posunął się on jeszcze dalej. W roku 1958 mimo zmniejszenia liczebności swych konwencjonalnych sił zbrojnych utrzymywał największą armię na świecie. Armię wspierało dwadzieścia tysięcy gotowych do akcji samolotów bojowych. Liczebność jego wojsk była nieznana ze względu na strzegącą tajemnic żelazną kurtynę. Łodzi podwodnych miał 500 do 700; jest to największa w historii flota podmorska, większa od niemieckiej floty łodzi podwodnych. Zdobywając Niemcy Wschodnie, zagarnął tylu niemieckich specjalistów w dziedzinie produkcji rakiet i pocisków, ilu tylko mógł, i zaprzągł ich w Rosji do pracy nad rozwojem i ulepszaniem budowy rakiet i pocisków. Rosyjskie szkolnictwo specjalizuje się w kształceniu kadr naukowych i inżynieryjnych, potrzebnych do militarnego i ekonomicznego opanowania całej ziemi. W gruncie rzeczy wiedza techniczna stała się fetyszem, bożyszczem króla północy. Stara się on zdobyć wszystkie „twierdze” względnie umocnienia, stając się najsilniejszym w tych specjalnościach czy dziedzinach, które są mu potrzebne do opanowania świata włącznie z terytorium króla południa, to jest anglo-amerykańskiej dwuczłonowej potęgi światowej. Król południa doszedł do szczytu podczas drugiej wojny światowej, kiedy w sierpniu 1945 roku zrzucił dwie bomby atomowe na Japonię, lecz z biegiem lat komunistyczny król północy wystąpił z własną bombą atomową, a potem idąc w ślady króla południa, wyprodukował własną bombę wodorową.
51 W swym programie rakietowym wyprzedził nawet króla-rywala i w dniu 27 sierpnia 1957 roku ogłosił, że udała się próba wystrzelenia na ogromną odległość do wyznaczonego celu międzykontynentalnego pocisku balistycznego. Niespełna w dwa miesiące później, dnia 4 października, wywołał wielkie upokorzenie, konsternację i wzburzenie u amerykańskiego człona króla południa wyrzuceniem na orbitę ziemi pierwszego sputnika o wadze 83,6 kg. Trzy dni później przemówił ze swej nowej twierdzy, to znaczy z pozycji siły, oskarżając Stany Zjednoczone Ameryki o podburzanie do wojny między dwoma sąsiadami - między Syrią i Turcją. Trzeciego dnia następnego miesiąca wyrzucił na orbitę drugiego sputnika, ważącego przeszło pół tony, z psem Łajką na pokładzie jako pasażerem. W dniu 31 stycznia 1958 roku Ameryka po raz pierwszy wypuściła na orbitę 14-kilogramowego satelitę Explorera.
52 Król południa w dalszym ciągu oskarżał komunistycznego króla północy o hamowanie wszelkiego postępu w sprawie przeprowadzenia międzynarodowego rozbrojenia pod nadzorem Organizacji Narodów Zjednoczonych. W dniu 31 marca 1958 roku Związek Radziecki opublikował oświadczenie, że wstrzymuje swoje doświadczenia z bombami atomowym i wodorowymi, jednak podejmie je na nowo, jeśli inne kraje, a więc Ameryka i Anglia, nie zwrócą uwagi na inicjatywę komunistów i będą kontynuować swe doświadczenia z bronią jądrową. Wbrew temu wyzwaniu z żywotnych dla siebie powodów Ameryka rozpoczęła w dniu 28 kwietnia 1958 roku zapowiedzianą i zaplanowaną serię doświadczeń jądrowych na terenach doświadczalnych Eniwetok na Pacyfiku, a na drugi dzień Anglia dokonała wybuchu ładunku atomowego, zrzuconego z pokładu bombowca odrzutowego nad rejonem wyspy Bożego Narodzenia na Pacyfiku. Wszystkie przygotowania militarystyczne są bardzo kosztowne, ale król północy pozbawia swych poddanych komfortu materialnego, aby czcić złotem, srebrem, drogimi kamieniami i kosztownościami tego boga nowoczesnych osiągnięć naukowych, który był całkowicie nieznany jego królewskim „ojcom”.
53 Z pomocą tego czczonego „boga” król północy zwiększa swe terytoria, czyli sferę swych wpływów. Anioł Jehowy przepowiedział to takimi słowami: „Uczyni to dla bardzo silnych twierdz wraz z obcym bogiem ktokolwiek go uzna, temu okaże wielkie poważanie; i sprawi, że taki będzie panował nad wieloma, i będzie rozdzielał ziemię jako zapłatę.” (Daniela 11:39, Le) Ten wysoce rozwinięty „bóg” nauki nowoczesnej jest „obcym bogiem”, gdyż był obcy i nieznany „ojcom” króla północy.
54 W czasie aktów agresji, jakich król północy dokonywał pod postacią niemieckiego nazizmu, okazywał w zdobytych krajach wielkie poważanie ludziom, którzy go uznawali. Dawał im władzę nad niechętnymi mu ludami. Jeśli mu odpowiednio zapłacono, rozdzielał terytoria do zarządzania nimi. Nazistowski król północy znajdował ludzi, którzy przyjmowali od niego obszary ziemi „jako zapłatę”. Należała do nich hierarchia rzymskokatolicka. Historycy nie zapominają o tym, że gdy w roku 1938 Hitler zagarnął Austrię, kardynał Teodor Innitzer z Wiednia napisał do niego list i zakończył go słowami „Heil Hitler!”, oraz że na konferencji w Fuldzie w roku 1940 niemieccy biskupi rzymskokatoliccy uchwalili zobowiązanie dochowania wierności ochrzczonemu po katolicku Hitlerowi.
55 Później, już jako komunistyczny, król północy dokonywał napaści ze swym „obcym bogiem”. Zatrzymywał Niemcy Wschodnie, dopóki nie znalazł tam ludzi, którzy przyjęli od niego zapłatę i utworzyli państwo komunistyczne. Na Węgrzech powstała komunistyczna „republika ludowa”, której nie udało się jednak wydostać spod władzy radzieckiej, jak tego dowiodło w roku 1956 stłumienie powstania ludowego przez radzieckie wojska okupacyjne. Inne kraje europejskie stały się satelitami komunistycznymi. Nawet Koreę podzielono na dwie części, przy czym obszar leżący na północ od 38 równoleżnika dostał się pod reżim komunistyczny. Lecz w roku 1950 chciwi komuniści wtargnęli do południowej Republiki Koreańskiej i wybuchła wojna koreańska, do której wtrąciła się Organizacja Narodów Zjednoczonych na czele z amerykańskim członkiem króla południa, aby nie dopuścić do pochłonięcia Korei Południowej. W Mongolii Zewnętrznej utworzono marionetkowe państwo komunistyczne, które w roku zakończenia drugiej wojny światowej musiały uznać wolne Chiny. Następnie w roku 1949 komunistyczne wojska chińskie przeszły przez cały ogromny kontynent. Do grudnia owego roku zawładnęły całym obszarem Chin kontynentalnych. Prezydent chiński i jego nacjonalistyczna armia znaleźli schronienie na wyspie Formozie (czyli Taiwanie). W rzeczy samej król północy znalazł ludzi, którym mógł rozdzielać ziemię i władzę.
56 Król południa jest zdecydowany utrzymać swe dominujące stanowisko na ziemi, aby - jak twierdzi - zabezpieczyć dalsze istnienie „wolnego świata”. Nalegano na niego, żeby rozpoczął wojnę prewencyjną, zanim król północy stanie się zbyt silny; lecz on wie dobrze o tym, iż wojna atomowa w wieku opanowywania przestrzeni kosmicznej byłaby samobójstwem. W Daniela 8:25 powiedziano o nim, że „bez ręki pokruszony będzie” w powszechnej bitwie Armagedonu. Wiele ludzi żywi obawę, że przez przypadek albo przez omyłkę czy przez jakiegoś szaleńca, który nie dba o nic, może dojść do trzeciej wojny światowej, wojny atomowej. Jednakże król południa i król północy stoją u progu Armagedonu. W odpowiednim czasie - jak zapowiada proroctwo - Bóg Wszechmocny wywoła zamieszanie w szeregach wszystkich ziemskich przeciwników swej powszechnej suwerenności, tak iż w końcu ręka każdego człowieka podniesie się na jego bliźniego. - Ezechiela 38:21.
57 Pod tym kątem widzenia należy czytać dalsze słowa anioła Jehowy: „A w czasie końca król południa uderzy na niego; a król północy przyciągnie przeciw niemu jak wicher, z wozami i jeźdźcami, i wieloma okrętami; i wejdzie do niektórych krajów, i zaleje je, i przejdzie przez nie.” (Daniela 11:40, Le) Aż do „czasu końca” w Armagedonie będzie miało miejsce konkurencyjne współistnienie „dwóch królów”. Król południa musi jakoś działać, czy to zapobiegawczo czy obronnie. W zamęcie walki między „dwoma królami”, będącymi szaleńczymi wrogami Jehowy Boga i Jego Królestwa, „królowie” będą mieli okazję wypróbowania i zastosowania przeciw sobie wszelkich rodzajów strasznej, śmiercionośnej broni.
58 Proroctwo dotyczące przyszłych poczynań króla północy powiada: „Potem przyciągnie do ziemi ozdobnej, i wiele krain upadnie; wszakże ci ujdą rąk jego, Edomczycy i Moabczycy, i pierwociny synów Ammonowych. A gdy rękę swą wyciągnie na krainy, ani ziemia Egipska tego ujść nie będzie mogła. Bo opanuje skarby złota i srebra, i wszystkie rzeczy drogie Egipskie, a Libijczycy i Murzynowie [Etiopowie, Le], za nim pójdą.” (Daniela 11:41-43) Wyrażenie „ziemia ozdobna”, do której wchodzi król północy, jest kluczem do właściwego zrozumienia tego posunięcia króla w jego „czasie końca” w Armagedonie. Gdy anioł Jehowy mówił w poprzedniej części tego proroctwa (Daniela 11:16) o „ziemi ozdobnej”, wówczas przepowiedział, że król północy w osobie syryjskiego króla Antiocha III Wielkiego stanie na literalnej ziemi judzkiej, ziemi ludu Jehowy, i obejmie ją całą w posiadanie.
59 W związku z wcześniejszą wizją w Daniela 8:9, 23-25 (JPS) jest mowa o „pięknej ziemi”, na którą „mały róg”, czyli „król o srogim wyrazie twarzy”, miał rozszerzyć swą władzę w późniejszym okresie panowania królestw światowych, w którym obecnie żyjemy. W tym proroctwie „piękna ziemia” względnie „ziemia ozdobna” nabrała znaczenia duchowego. Nie przedstawiała Palestyny, lecz ziemski stan klasy ludzi należących do świątyni Jehowy w ich powiązaniu z Jehową przez nowe przymierze. Podobnie w końcowym okresie działalności króla północy kraina, na którą on napada, jest ta duchowa „piękna ziemia” klasy świątyni. Już poprzednio usiłował sprofanować świątynię. (Daniela 11:31) Natomiast teraz, w czasie wyznaczonym przez Boga na bitwę Armagedonu, król północy szykuje się do zniszczenia „ziemi ozdobnej”, do wymazania jej ze świata. Postępując w ten sposób działa on jako ziemskie narzędzie Goga z Magog, którym jest Szatan Diabeł. W Ezechiela 38:14-17; 39:1-6 przepowiedziano, że Gog ze swymi ziemskimi hordami rzeczywiście napadnie na tę „ziemię ozdobną” przywróconego Izraela duchowego. Dla Jehowy nadejdzie wtedy pora na rozpoczęcie wojny swego wielkiego dnia. A zatem w Daniela 11:41 klasa świątyni zostaje ostrzeżona przed końcowym atakiem króla północy, pozostającego pod niewidzialnym dowództwem Goga z Magog.
60 Zgodnie z duchowym znaczeniem „ziemi ozdobnej” Izraela duchowego duchowe znaczenie muszą też mieć ‚Edomczycy, Moabczycy i pierwociny synów Ammonowych’; nie mogą zatem dotyczyć dzisiejszej Jordanii, której stolicą jest Amman (starożytny Rabbat Ammon). Klasa świątyni Jehowy nie znajduje się w obecnej Republice Izraela, chociaż mogą tam przebywać niektórzy jej członkowie. Ostatek klasy świątyni znajduje się na całej kuli ziemskiej i jego „ziemia”, czyli jego ziemski stan, rozkwita pięknem duchowej pomyślności. W czasach starożytnych Edom, Moab i Ammon graniczyły z ziemią ludu Jehowy. Wymienieni w proroctwie symboliczni Edomczycy, Moabczycy, i Ammonici muszą więc przedstawiać tych, którzy w dobie dzisiejszej stykają się w swym życiu z klasą świątyni Jehowy i mają z nią do czynienia. Starożytni Edomczycy, Moabczycy i Ammonici byli przez długi czas zaciętymi wrogami wiernego ludu Jehowy. Z tego powodu ściągnęli na siebie potępienie Boże. (Jeremiasza 48:1 do 49:22; Ezechiela 25:1-14; 35:1-15) Rozumnie rzecz biorąc, przedstawiają oni zatem zawziętych wrogów klasy świątyni Jehowy, Jego Izraela duchowego doby dzisiejszej.
61 Oczywiście wrogowie klasy świątyni będą przyjaciółmi króla północy, czyli staną po jego stronie. Dlatego nie wyciągnie on ręki przeciwko tym, których przedstawiają Edomczycy, Moabczycy i Ammonici. Te nowożytne organizacje będą pozostawione w spokoju, to znaczy ujdą jego ręki, podczas gdy wiele innych „krajów”, czyli nowożytnych ziemskich organizacji, instytucji i stanowisk „upadnie”.
62 Chociaż symboliczny Edom, Moab i Ammon mogą ujść ręki komunistycznego króla północy, to jednak nie uda im się ujść ręki Jehowy w Armagedonie. W czasach starożytnych, za dni króla Jozafata, Ammon, Moab i lud z Góry Seir (Edomczycy) wyruszyli przeciwko Jeruzalem, lecz powstało wśród nich zamieszanie wywołane niezwykłą mocą Jehowy, tak iż doprowadzeni do szaleństwa powybijali się wzajemnie. Tak samo w nadchodzącej bitwie Armagedonu Jehowa wywoła swą niezwyciężoną mocą nieład i zamieszanie wśród symbolicznych edomickich, moabickich i ammonickich wrogów Jego klasy świątyni. Swą niszczycielską broń wymierzą wzajemnie przeciwko sobie. (2 Kroniki 20:1-24) Kto ujdzie tej samobójczej rzezi, będzie ścigany i zostanie zniszczony przez anielskie wojska Jehowy poddane Chrystusowi. Natomiast znajdująca się w „ziemi ozdobnej” klasa świątyni Jehowy będzie pod ochroną i pozostanie przy życiu.
63 Anioł Jehowy przepowiedział dalsze akty agresji, których komunistyczny król północy miał się dopuścić przed swym końcem w Armagedonie: „I wyciągnie swą rękę przeciw niektórym krajom, i ziemia egipska nie ujdzie. I rozciągnie kontrolę nad skarbami złota i srebra, i nad wszystkimi kosztownościami Egiptu; a Libijczycy i Etiopowie pójdą w jego ślady.” (Daniela 11:42, 43, Le) Niegdyż, za czasów królów z dynastii Ptolemeuszów, Egipt był krajem bogatym. Aleksandria, jego port morski i zarazem stolica, ustępowała tylko Rzymowi i była wielkim centrum handlowym i kulturalnym.
64 Jeśli chodzi o Egipt nowożytny, to w roku 1936 uzyskał on pełną niepodległość; ówczesny wysoki komisarz brytyjski został wówczas odwołany a wojska brytyjskie wycofano z kraju z wyjątkiem jednostek, które strzegły Kanału Sueskiego oraz brytyjskiej bazy morskiej w Aleksandrii. Podczas drugiej wojny światowej wojska angielskie nie dopuściły nazistowskiego króla północy do Kanału Sueskiego ani do Aleksandrii i tym samym uniemożliwiły zajęcie Egiptu. W roku 1945 Egipt został jednym z pięćdziesięciu jeden pierwotnych członków Organizacji Narodów Zjednoczonych. W roku 1952 zdetronizowano króla Faruka i nastąpiły zmiany w rządzie. W końcu prezydentem Republiki został pułkownik Gamal Abdel Nasser. Do 13 czerwca 1956 roku Anglicy wycofali się z Aleksandrii oraz z Kanału Sueskiego. Pod koniec roku 1956 w związku z Kanałem Sueskim miały miejsce niebezpieczne wydarzenia, które przyczyniły się tylko do wzmocnienia autorytetu prezydenta Nassera w całym świecie arabskim. Dnia 1 lutego 1958 roku republiki Egiptu i Syrii połączyły się w jedno zjednoczone państwo nazwane Zjednoczoną Republiką Arabską. Za tę unię prezydent Nasser podziękował Allahowi. Dnia 8 marca 1958 roku do ZRA przystąpiło królestwo Jemenu, aby utworzyć Zjednoczone Państwa Arabskie, przy czym prezydent Nasser znów modlił się do Allaha za tę poszerzoną unię. Proklamował niezłomne postanowienie kierowania swym krajem według kursu „pozytywnej neutralności” wobec komunistycznego bloku wschodniego i demokratycznego bloku zachodniego.
65 W proroctwie, które anioł przekazał Danielowi, Egipt był siedzibą króla południa. Dlatego z północy nastąpił atak na Egipt w celu wyparcia króla południa. W obecnym spełnieniu się proroctwa nie odnosi się to do literalnej ziemi egipskiej, ponieważ leżąca na północy „ziemia ozdobna” przybrała znaczenie duchowe, czyli symboliczne. A zatem i Egipt musi mieć znaczenie przenośne, jak to wynika z ostatniej księgi Biblii, gdzie czytamy o „dwóch świadkach” Jehowy: „Ich trupy będą leżeć na szerokiej drodze wielkiego miasta, które w sensie duchowym jest nazwane Sodomą i Egiptem, gdzie też ich Pan był przybity do pala.” (Objawienie 11:8, NW) Ponieważ Pan Jezus Chrystus był w rzeczywistości uśmiercony w Jeruzalem w Judei, więc mógł być przybity do pala w „Egipcie” jedynie w sensie duchowym, to znaczy w takim, że Egipt przedstawia świat, o którym Jezus powiedział, że ani on sam, ani jego wierni naśladowcy nie są jego częścią. (Łukasza 13:33, 34; Jana 15:18, 19; 17:14-16) Właśnie w tym świecie komunistyczny król północy chciałby zdobyć dominującą pozycję. Twierdzi on obecnie, że może zdobyć panowanie nad światem bez wojny powszechnej, mianowicie za pomocą kampanii ideologicznej, handlowej, naukowej i kulturalnej. Nie tylko dąży do przeciągnięcia na swoją stronę neutralnego bloku narodów, lecz także wciąga w zasięg swych wpływów względnie podkopuje narody, które są stronnikami demokratycznego króla południa, anglo-amerykańskiej dwuczłonowej potęgi światowej. Tak więc rozmaitymi sposobami stale ‚wyciąga swą rękę przeciw niektórym krajom [czyli ziemskim sferom zainteresowań]’.
66 W przeszłości wyróżniał się stosowaniem infiltracji szpiegów komunistycznych i agentów wywrotowych, przekupstwem i korupcją, zawieraniem układów handlowych, ofiarowaniem pożyczek i pomocy technicznej, groźbami wywarcia odwetu na narodach usiłujących się bronić, rozwijaniem przez radio, na konferencjach politycznych różnych szczebli aż do konferencji na szczycie oraz w przemówieniach na zgromadzeniach Organizacji Narodów Zjednoczonych propagandy mającej na celu przedstawienie przeciwników w złym świetle. Pozował na szermierza sił pokoju i występował z propozycjami pokojowymi. Obiecywał uwolnienie od kolonializmu, imperializmu i podżegającego do wojny kapitalizmu. Wysunął się na czoło w dziedzinie produkcji rakiet i w czasie trwania Międzynarodowego Roku Geofizycznego w latach 1957-1958 wyrzucił w przestrzeń kosmiczną przy pomocy międzykontynentalnych pocisków balistycznych pierwszego i drugiego sputnika. 13 Prowadził straszliwą „zimną wojnę”, a także walczył o pozyskanie umysłów ludzkich. Atakował ostro zawarte przez narody przymierza obronne, takie jak NATO i SEATO oraz Pakt Bagdadzki. Składał oficjalne wizyty grzeczne w państwach neutralnych i dostarczał uzbrojenia tym, którym tego odmówił król południa. Podjął ofensywę we wszystkich kierunkach.
67 Jak daleko zajdzie król północy, zanim osiągnie swój „czas końca”, to pokaże przyszłość. W każdym bądź razie przepowiedziano, że rozciągnie kontrolę nad skarbami złota i srebra oraz nad wszystkimi drogocennymi rzeczami tego skomercjalizowanego, materialistycznego świata, włącznie z ropą naftową. Ci, którzy sąsiadują z tym światem, i którzy są zobrazowani przez sąsiadów Egiptu, Libijczyków i Etiopów, pójdą „w jego ślady”, podążając za królem północy albo pod przymusem, albo dobrowolnie z samolubnych pobudek. Jest to oczywiście pod różnym względem poważną stratą dla króla południa.
68 Ani on nie zniszczy króla południa, ani król południa nie zniszczy jego. Co więc skłoni króla północy do uczynienia ostatniego kroku, który go doprowadzi do zguby? Anioł Jehowy rzuca na to światło w następującym proroctwie: „Wtem wieści od wschodu słońca i od północy przestraszą go; przełóż wyciągnie z popędliwością wielką, aby wygubił i zamordował wielu. I rozbije namioty pałacu swego między morzami na górze ozdobnej świętobliwości [między morzami a piękną, świętą górą, JPS]; a gdy przyjdzie do końca swego, nie będzie miał nikogo na pomocy.” - Daniela 11:44, 45.
69 Przerażające „wieści” ze wschodu i północy nie mogą pochodzić od króla południa. Nie pochodzą też z jego własnego królestwa leżącego na północy. One muszą nadejść spoza obszarów króla północy i króla południa, między których jest podzielona ziemia. Państwa neutralne nie mają zbyt wielkiego znaczenia, ponieważ nie są mocarstwami atomowymi. Chociaż przepowiedziano, że symboliczny Gog z Magog przyjdzie z „najodleglejszych krańców północy” (Ezechiela 39:2, Le), to jednak przerażające wieści nie pochodzą od Szatana Diabła, gdyż ten symboliczny Gog z Magog prowadzi w swym orszaku obu królów, zarówno króla północy, jak i króla południa. Od kogóż więc przychodzą wieści, które wywołują takie przerażenie?
70 W proroctwie Daniela król północy ruszył na południe, wtargnął do Egiptu, zawładnął jego drogocennymi rzeczami i wpłynął na ludy południowe, Libijczyków i Etiopów, aby szły w jego ślady. W stosunku do tej leżącej na południu pozycji strategicznej króla północy „piękna ziemia” („ziemia ozdobna”), czyli ziemia Judzka, była na północy i wschodzie, czyli na północnym wschodzie, podobnie jak starożytna Judea leżała na północny wschód od Egiptu. Przerażające wieści muszą więc przyjść od klasy świątyni Jehowy, która się znajduje w „pięknej ziemi” pomyślności duchowej. Członkowie klasy świątyni wspierani przez wielką rzeszę „drugich owiec” rozgłaszają dotąd wieść o powszechnej suwerenności Jehowy, o ustanowieniu po upływie „wyznaczonych czasów narodów” w roku 1914 Jego Królestwa rządzonego przez Chrystusa oraz o zbliżaniu się „wojny dnia Boga Wszechmocnego”, nazywanej zwykle bitwą Armagedonu. Jaka będzie w końcu treść tych wieści, które króla północy doprowadzą do wściekłości i pobudzą go do wyruszenia, aby przywieść do ruiny i podać na zniszczenie klasę świątyni oraz tych, którzy tak jak ona wielbią Boga, to wie teraz Jehowa i On to jeszcze określi.
71 Ponieważ te wieści nadchodzą w rzeczywistości od Jehowy za pośrednictwem Jego panującego Króla, Jezusa Chrystusa, więc według Pisma Świętego słusznie powiedziano, że pochodzą z północy i ze wschodu. Stosownie do Pisma Świętego Jehowa Bóg znajduje się relatywnie na północy. (Psalm 75:7, 8; 48:3) O Nim jako o Królu wieczności oraz o Jego panującym Królu, Jezusie Chrystusie, powiedziano symbolicznie, że są „królami od wschodu słońca”, czyli ze wschodu, ciągnącymi przeciwko organizacji, wyobrażonej proroczo przez leżący nad Eufratem Babilon. (Objawienie 16:12) Jehowa mówi, że zawoła swego panującego Króla ze wschodu, czyli od wschodu słońca. (Izajasza 46:10, 11) A więc nie tylko wieści, lecz także siły niszczycielskie dosięgną króla północy z tych stron. Ponieważ te wieści, które doprowadzą króla do wściekłości i pobudzą go do zgubnego dla niego działania muszą dotrzeć do niego za pośrednictwem używanego przez Jehowę widzialnego ziemskiego kanału informacyjnego, więc w myśl tego proroctwa jedno staje się jasne: klasa świątyni Jehowy razem z wielką rzeszą tych, którzy razem z nią wielbią Boga, wytrwa w posłuszeństwie wobec nakazu z Mateusza 24:14, głosząc „tę dobrą nowinę o Królestwie” na całej zamieszkanej ziemi aż do „czasu końca” króla północy. On ich nie powstrzyma!
72 Król północy wyruszy, aby zniszczyć i zamordować wielu, lecz jak dalece urzeczywistni swój niszczycielski zamysł? Gdzie założy swą bazę operacyjną? Anioł Jehowy prorokował, że król rozbije swe pałacowe namioty wojenne „między morzami a piękną, świętą górą”. - JPS.
73 Z Danielowego punktu widzenia te namioty miały być ustawione między morzem Śródziemnym, to jest Morzem Wielkim, a świętą górą sanktuarium, czyli świątyni Jehowy. Z uwagi na to, że Morze Śródziemne jest znacznie większe niż palestyńskie Morze Martwe i Morze Galilejskie, w języku hebrajskim mogło się o nim mówić jako o „morzach”. Obóz króla miał się więc znajdować w ziemi ludu oddanego Jehowie, w „pięknej ziemi”, a głównym celem jego ataku miała być „piękna, święta góra”, gdzie się znajduje świątynia Jehowy i gdzie Jego „święty naród” wielbi Go wspólnie z cudzoziemcami dobrej woli. Rzecz jasna, król północy zmierza do wytępienia wielbienia Jehowy, którego świątynię już w przeszłości sprofanował i podeptał. Nieprzerwane istnienie tej świątyni i jej niepowstrzymany wzrost nawet w podziemiu irytuje króla. „Wieści”, które członkowie klasy świątyni i wielbiące Boga „drugie owce” ogłaszają od domu do domu oraz publicznie, jak również niepublicznie, w podziemiu, niepokoją dyktatorską potęgę komunistyczną. Kampania przeciwko tym głosicielom Królestwa staje się ważniejsza niż agresywna kampania króla północy przeciwko królowi południa. Stosunki między królem północy a królem południa nie są tak poważne i groźne. W rzeczy samej niewidzialny inicjator, symboliczny Gog z Magog, tak manewruje obu królami, aby się do niego przyłączyli w ostatecznym, totalnym natarciu na „piękną ziemię” Jehowy.
74 Góra, na której do roku 70 po Chr. stała materialna świątynia Jehowy i którą zatrzymało królestwo Jordanii, ponieważ stoi na niej mahometańska Kopuła na Skale, nie jest już święta dla Jehowy Boga. A zatem rzeczywistym celem rozwścieczonego króla północy nie jest ta ziemska góra na Bliskim Wschodzie. Jego celem jest ostatek klasy świątyni Jehowy oraz wielka rzesza „drugich owiec”. Oni wielbią Jehowę i odmawiają oddawania czci „obrazowi bestii”, jak również królowi północy, który sam siebie czyni bogiem, czy też państwu politycznemu, czy wreszcie „bogu twierdz”. Czy królowi północy się powiedzie? Czy położy kres temu nie uznawanemu przez siebie, potępionemu, zakazanemu wielbieniu? Głos proroctwa odpowiada: „A gdy przyjdzie do końca swego, nie będzie miał nikogo na pomocy.” Osiągnie swój „czas końca” przy czym nastąpi to w „czasie wyznaczonym”.
75 On nie wierzy ‚wieściom od wschodu słońca i od północy’, ostrzegającym go, że zostanie zniszczony za prowadzenie walki przeciwko Jehowie Bogu i Jego Królestwu. Posuwa się w swej walce za daleko atakując pod kierownictwem Goga świątynię Jehowy na Jego „pięknej, świętej górze”. Jego koniec, jego Armagedon, spotka go w czasie wyznaczonym przez Jehowę. Nikt mu nie pomoże, nawet król południa, gdyż w Armagedonie ten król również zostanie zniszczony: „bez ręki pokruszony będzie”. (Daniela 8: 25) Demoniczny Gog z Magog, Szatan Diabeł, razem ze wszystkimi swymi demonami okaże się niezdolny do udzielenia pomocy królowi północy w jego ostatniej walce, ponieważ sam Gog poniesie klęskę i zostanie zmiażdżony.
76 Dlaczego ten liczący dwa tysiące lat „król północy” w taki sposób „przyjdzie do swego końca”, stając się całkowicie bezradnym? Wspaniałą, natchnioną odpowiedź daje dalsze proroctwo anioła.
[Przypisy]
1 The Encyclopedia Americana, tom 29, str. 333b.
2 Tamże, tom 12, str. 520b.
3 The Encyclopedia Americana, tom 29, str. 333a.
4 Contemporary Europe Since 1870 pióra Caritona J. H. Hayesa (1953), str. 264.
5 Tamże, str. 149, 150.
6 Zobacz Contemporary Europe Since 1870 pióra C. J. H. Hayesa, str. 583 i dalsze.
7 Zobacz Yearbook of Jehovah’s Witnesses na rok 1934, str. 127-146.
8 „Najważniejsze wydarzenia w roku 1939. - . . . 1 września, z chwila wybuchu wojny, w Egipcie wydano zarządzenia wyjątkowe. Na drugi dzień poproszono obywateli niemieckich, aby opuścili kraj i wrócili do Niemiec.” (The Encyclopedia Americana, Rocznik 1940, str. 259b, ustęp 2) Chociaż Egipt nie wypowiedział wojny Niemcom i Włochom, to jednak odegrał bardzo ważną rolę jako baza, z której Anglia i jej sojusznicy mogli podjąć działania wojenne przeciwko wojskom włoskim i niemieckim. W miesiącu lipcu i sierpniu 1940 roku samoloty brytyjskie bombardowały faszystowsko-włoską bazę w Tobruku (Libia), zaś samoloty włoskie bombardowały bazy brytyjskie w Mersa Matruh oraz w Aleksandrii w Egipcie. Dnia 9 lipca 1940 roku dowództwo marynarki francuskiej w Aleksandrii wolało rozbroić stojące w tym porcie francuskie okręty wojenne, niż ryzykować bitwę z brytyjską flotą śródziemnomorską. - Tamże, Rocznik 1941, str. 233.
Dnia 1 lipca 1942 roku generał niemiecki Erwin Rommel dotarł ze swymi wojskami nazistowskimi do El Alamein w Egipcie, leżącego zaledwie 100 km na zachód od Aleksandrii. - Tamże, Rocznik 1943, str. 819b.
9 Zobacz rozdział 9, str. 218 i następne.
10 Zobacz rozdział 9, str. 221 (par. 27) do 227.
11 Zobacz broszurę Peace - Can It Last? [Pokój - czy może być trwały?], str. 18-22. Copyright 1942.
12 Zobacz Strażnicę z listopada 1957 roku, str. 344-348.
13 15 maja 1958 roku Związek Radziecki wystrzelił trzeciego sputnika, który ważył 1327 kg.
Pytania do studium
1. Czym w obecnym „wyznaczonym czasie końca” zagraża cywilizacji wojna między królem północy a królem południa, i dlaczego?
2. Czyje interesy zaczęły kolidować ze sobą od roku 1871, a mimo to jakiemu przekonaniu dano wyraz jeśli chodzi o pokój?
3. W jaki sposób serca tych dwóch królów „szukały sposobności, by wyrządzić krzywdę”?
4. Co jawnie planował cesarz Wilhelm II i jakie kroki podjął, aby dopiąć tego celu?
5. Przy jakim „jednym stole” zasiadali obaj królowie i co tam mówili?
6, 7. (a) Jak więc król północy ‚wrócił do ziemi swej z wielkimi bogactwami’? (b) Jaki potentat religijny okazał mu przychylność?
8. Czy papież popierał trójprzymierze, czy trój porozumienie, i dlaczego?
9. Jak serce tego króla północy „było przeciw przymierzu świętemu”?
10. W jaki sposób po roku 1870 problem panowania nad światem stał się sprawą palącą?
11. Jak w końcu została rozniecona pożoga światowa i dlaczego można powiedzieć, że to nastąpiło „w czasie wyznaczonym”?
12. Na przywrócenie czego nadszedł czas jesienią roku 1914?
13. Czy w chwili ustanowienia Królestwa Bożego w roku 1914 narody chrześcijaństwa, podzielały radość „dwudziestu czterech starców”?
14. Jak w roku 1914 król północy „powrócił i wtargnął na południe”?
15. Pod jakim względem położenie króla północy, w późniejszym czasie” nie było takie, jak „przedtem”?
16. Głównie jakie „okręty z Cytym” przybyły początkowo przeciwko królowi północy?
17. W jaki sposób przybyło później jeszcze więcej okrętów z Cytym, gdy cała siódma potęga światowa przystąpiła do wojny z królem północy?
18. Jak w roku 1917 król północy dopomógł komunizmowi światowemu ?
19. Kiedy król północy się „zatrwożył i zawrócił” oraz jak i na skutek jakich wydarzeń światowych rok 1914 został potwierdzony jako rok znamienny?
20. Jak król północy mógł ‚znowu się rozgniewać przeciwko przymierzu świętemu’, kiedy przecież cesarz Wilhelm przebywał na wygnaniu?
21. Jak król północy ‚uczyni’ to, wchodząc w ‚porozumienie z tymi, którzy opuścili przymierze święte’?
22. Jaki był cel wojny króla północy według informacji pochodzącej ze źródeł rzymskokatolickich, i jak wyszły na jaw mocarstwowe ambicje jego partnera włoskiego?
23. Co w związku z królem północy anioł Jehowy mówi w tym miejscu o klasie świątyni?
24. Co uczynili w Rosji komuniści, którym w roku 1917 pomógł cesarz Wilhelm, i do jakiej ligi została przyjęta nowa Rosja?
25. Jak doszło do „zdrady zachodnich demokracji” ze strony komunistycznego rządu radzieckiego i dlaczego ZSRR został usunięty z Ligi Narodów?
26. W jaki sposób niemiecka Trzecia Rzesza utraciła swe stanowisko króla północy?
27. W jaki sposób rywalizacja między królem północy a królem południa trwała nadal po skończeniu się w roku 1945 drugiej wojny światowej?
28. Czym była „świątynia, twierdza”, którą sprofanowano?
29. Jak się odbywało profanowanie tej świątyni i kto to robił?
30. Jak ponadto spełniło się proroctwo Daniela 11:31 co do odjęcia „ustawicznej ofiary”?
31. Czym była „obrzydliwość spustoszenia” i jak Objawienie 17:7-11 wskazuje, że musiała się ona pojawić ponownie?
32. Kiedy i jak ta „bestia” zniknęła w „przepaści”?
33. Jak ta „bestia” pokoju światowego wychodziła z przepaści?
34. Dlaczego była to ta sama bestia i dlaczego zatem teksty Daniela 11:31 i Daniela 8: 11-14 są całkowicie zgodne ze sobą?
35. Jakie niepolityczne organizacje stara się pozyskać król północy i kogo udaje mu się przekupić pochlebstwami?
36. Kogo król północy nie potrafi przekupić w ten sposób?
37. Pod jakim względem klasa świątyni postępuje rozumnie i jak przekazuje wielu ludziom zrozumienie?
38. Jak doprowadzono ich do ‚potknięcia się’ i dlaczego?
39. Jak długo według proroctwa będzie trwało takie ‚potykanie się97
40. W jaki sposób jednak ‚została im udzielona mała pomoce
41. Kto i jak udzielił im największej pomocy?
42. W jaki sposób wielu ‚przyłącza się do nich ze zwodniczymi pochlebstwami’?
43. Dla jakiego celu Jehowa dopuszcza, żeby niektórzy z Jego rozumnych ‚potykali się’ i na co ci rozumni są zdecydowani?
44. Ponad kogo król północy wynosi się i wywyższa, i do jakiego stopnia?
45. Kto jest Bogiem bogów i jak król północy mówił przeciwko Niemu „dziwne rzeczy”?
46. Jakie uczucie wzbudziło w nim jego powodzenie, jednakże jak długo jeszcze będzie mu się powodzić i co zostanie potem dokonane?
47. Kim są „ojcowie”, na których bogów nie zważa teraz król północy?
48. Kim są „niewiasty”, na których „pragnienie” król północy nie zwraca uwagi?
49. Kogo w rzeczywistości czci w babiloński sposób król północy i jaką religię stworzył dla swego ludu?
50. Jak król północy czci „boga twierdz”?
51. Jak wyprzedził króla południa w dziedzinie rakiet i satelitów?
52. W jakiej mierze król północy czci złotem, srebrem, drogimi kamieniami i kosztownościami boga nieznanego jego ojcom?
53. Pod jakim względem bóg, dla którego on czyni takie rzeczy, jest „obcy”?
54. Komu dał możliwości ‚panować nad wieloma^ i kto okazał się chętny do przyjęcia wydzielonych obszarów „jako zapłaty”?
55. Jak komunistyczny król północy dokonywał napaści ze swym „obcym bogiem” i jak znajdował ludzi, którzy przyjęli pewne terytoria „Jako zapłatę”?
56. Na co jest zdecydowany król południa, choć co prawda z pewną powściągliwością, do czego jednak Bóg pobudzi swych wrogów w Armagedonie?
57. Jak więc dojdzie do tego, że „w czasie końca król południa uderzy na niego”?
58. Dlaczego musimy zrozumieć, co tu oznacza wyrażenie „ziemia ozdobna”, i co ono oznaczało w Daniela 11:16?
59. Co przedstawia „ziemia ozdobna”, jak to stwierdziliśmy na podstawie Daniela 8:9, 23-25, i kogo zatem ostrzeżono w Daniela 11:41 przed końcowym atakiem króla północy?
60. Jakie znaczenie muszą tu mieć zatem ‚Edomczycy, Moabczycy i pierwociny synów Ammonowych’, i w związku z tym kogo oni przedstawiają?
61. Dlaczego więc król północy nie wyciąga ręki przeciwko nim, jak to czyni w stosunku do wielu innych „krajów”?
62. Czyjej ręki i kiedy nie ujdą symboliczni Edomczycy, Moabczycy i pierwociny synów Ammonowych?
63. W związku z tym, że w Daniela 11:42, 43 jest mowa o „kosztownościach Egiptu”, kiedy literalny Egipt był krajem bogatym?
64. Kiedy nowożytny Egipt uzyskał niepodległość i co doprowadziło do utworzenia Zjednoczonej Republiki Arabskiej jako państwa neutralnego?
65. Dlaczego Egipt w Daniela 11:42, 43 należy pojmować w przenośni i w jaki sposób król północy okazuje samolubne zainteresowanie tym symbolicznym Egiptem?
66. Jak po drugiej wojnie światowej król północy podjął ofensywę wszędzie, gdzie tylko mógł?
67. Nad czym, jak to przepowiedziano w Daniela 11:43, ma rozciągnąć kontrolę król północy, i w jaki sposób Libijczycy i Etiopowie pójdą „w jego ślady”?
68. Czy proroctwo Daniela wskazuje na to, że król północy zniszczy króla południa albo że na niego samego przyjdzie koniec z ręki króla południa?
69. Od kogo nie mogą pochodzić te przerażające wieści dla króla północy?
70. Od kogo więc muszą pochodzić przerażające wieści, jeśli przychodzą ze wschodu i północy, i jaka jest ich treść?
71. Co jeszcze oprócz wieści nadejdzie z północy i ze wschodu przeciwko królowi północy, a zatem jak długo te wieści będą do niego docierać?
72. Gdzie według słów anioła Jehowy król północy rozbije swe pałacowe namioty wojenne po powzięciu zamiaru zniszczenia wielu?
73. Co będzie głównym celem ataku króla północy z tej bazy wojennej i kto przyłączy się w końcu do niego w tym ataku?
74. Dlaczego celem jego ataku jest „piękna święta góra^ i co proroctwo mówi o jego powodzeniu w tym ataku?
75. Dlaczego król północy posuwa się w swej walce za daleko, i dlaczego nie będzie miał nikogo, kto by mu pomógł?
76. Skąd się dowiemy, dlaczego król północy musi ‚przyjść do swego końca’ w Armagedonie całkowicie bezradny?
„BĄDŹ WOLA TWOJA NA ZIEMI”
ROZDZIAŁ 12
„KSIĄŻE” SANKTUARIUM POWSTAJE
OBECNE pokolenie rodzaju ludzkiego żyje w znamiennym czasie. Naznaczył go Stwórca ludzkości, który tysiące lat temu rzekł: „Niech się staną światła [ciała świecące] w przestrzeniach niebios, aby dzieliły dzień od nocy, i one mają służyć za znaki, i wskazywać pory oraz dni i lata.” (1 Mojżeszowa 1:14, NW) On chciał, aby ludzie na ziemi stosowali się do rachuby czasu. Sam Stwórca przestrzega w odniesieniu do człowieka swej nieomylnej, niezmiennej rachuby czasu, która jest tak samo dokładna, jak dokładne są słońce, księżyc i gwiazdy w odmierzaniu czasu ziemskiego.
2 Studiując spisane Słowo Boże, Biblię, człowiek może pod kierunkiem niewidzialnej, aktywnej siły Bożej, Jego ducha świętego, rozpoznać czas wyznaczony przez Boga. Chcąc w tym upewnić swych braci duchowych, chrześcijański apostoł Paweł napisał: „A co się tyczy czasów i pór, bracia, to nic nie potrzeba wam pisać. Sami wiecie zupełnie dobrze, iż dzień Jehowy nadchodzi dokładnie tak, jak złodziej w nocy. Kiedykolwiek będą mówić: ‚Pokój i bezpieczeństwo!’ wtedy momentalnie spadnie na nich nagła zagłada, tak jak bóle na niewiastę brzemienną, i w żaden sposób nie ujdą. Lecz wy, bracia, nie jesteście w ciemnościach, żeby ten dzień zaskoczył was jak złodziej.” (1 Tesaloniczan 5:1-4, NW) Jakie wydarzenie miał na uwadze Stwórca, naznaczając czas w którym żyje obecne pokolenie, to znaczy wiek energii jądrowej i opanowywania przestrzeni kosmicznej, w którym tak zapamiętale dąży się do międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa?
3 Ten znamienny czas rozpoczął się w roku 1914 po Chr. W tym ważnym roku skończyły się „wyznaczone czasy narodów”, które trwały 2520 lat. Jeśli tę wielką liczbę lat odliczymy od roku 1914, to dojdziemy do starodawnej daty 607 roku przed Chr. Ten rok zaznaczył się obaleniem ziemskiego „tronu Jehowy”, zniszczeniem miasta, w którym był ten tron, a więc Jeruzalem, oraz zniszczeniem jego świątyni i spustoszeniem kraju należącego do królestwa Judy. Dziewiętnaście wieków temu rodowity potomek pierwszego judzkiego króla w Jeruzalem przyszedł na ziemię jako prawowity Następca tego obalonego tronu. Był nim Jezus. Nazwano go Chrystusem, ponieważ został namaszczony duchem Jehowy, aby panował w Królestwie Bożym. Zstąpił z nieba, aby się urodzić jako człowiek wielbiący Jehowę Boga. Jezusem został nazwany dopiero na ziemi. Jakie miał imię w niebie zanim stał się człowiekiem? Czy możemy się o tym dowiedzieć? Tak, możemy i dowiemy się.
4 Chociaż Jezus był nieprzemijającym Następcą króla Dawida i został namaszczony duchem zamiast świętym olejem do namaszczania, to jednak nie wezwano go do wstąpienia na obalony „tron Jehowy” nawet wówczas, gdy wiosną roku 33 wjechał triumfalnie do miasta tronowego, czyli do Jeruzalem. W dzień Paschy wielki kapłan żydowski i podkapłani oraz inni przywódcy religijni kazali go zabić. Trzeciego dnia Jezus został wskrzeszony z martwych, a czterdzieści dni później wstąpił z powrotem do nieba. Jakie imię ma odtąd w niebie? Nosi swe właściwe imię, i pod tym imieniem czekał po prawicy Bożej aż do 1914 roku po Chr. Wtedy, pod koniec „wyznaczonych czasów narodów”, Bóg wyniósł go na tron jako Króla.
5 W swym proroctwie anioł Jehowy wskazuje na tę intronizację namaszczonego Syna Bożego w niebie, która miała nastąpić w roku 1914, gdy mówi do Daniela: „A w tym czasie powstanie Michał, wielki książę, który się ujmie za dziećmi twego ludu; i będzie czas utrapienia, jakiego nigdy nie było odkąd istnieje jakiś naród aż do tego czasu; a w tym czasie twój lud zostanie wyzwolony, każdy, kto się okaże zapisanym w księdze.” - Daniela 12:1, JPS.
6 Ale gdzie w Daniela 12:1 wymieniono imię Jezus? Nigdzie, ponieważ to proroctwo zostało wypowiedziane i spisane na przeszło pięćset lat przedtem nim Następca króla Dawida urodził się w Betlejem i został nazwany Jezusem. Jednakże w Daniela 12:1 jest wymieniony Syn Boży. Kto to jest? Michał. W rozmowie, która poprzedza ten werset i do niego wprowadza, anioł mówi do Daniela o tym niebiańskim Synu Bożym jako o ‚Michale, jednym z głównych książąt’ oraz ‚Michale, waszym księciu’. A w samym tekście Daniela 12:1 anioł nazywa go ‚wielkim księciem, który się ujmie za dziećmi twego ludu’. Był Księciem Bożym i Księciem nad ludem Bożym, ludem Daniela. A zatem był to Syn Boży. Jehowa Bóg zaliczył go do swych synów, gdy mówił o stworzeniu ziemi jako o czasie, gdy wespół śpiewały gwiazdy zaranne, a weselili się wszyscy synowie Boży”. (Ijoba 38:7) Czy wówczas, gdy Jezus Chrystus żył na ziemi jako członek ludu Daniela i został namaszczony na księcia, czyli króla tego ludu, Michał znajdował się w niebie i czy był wtedy w niebie Księciem nad ludem Daniela z Jezusem włącznie? Skąd możemy o tym wiedzieć?
7 Chcąc to rozstrzygnąć, należy zadać sobie pytanie: Co powiedziano w Daniela 12:1 o Michale, który jest w niebie? Powiedziano tam: „W tym czasie powstanie Michał.” Co to znaczy? To znaczy, że Michał zostanie w niebie królem. W 11 rozdziale Daniela niejednokrotnie używa się wyrażenia „powstać” w tym znaczeniu, że ktoś obejmuje władzę i zaczyna panować jako król: „Powstaną jeszcze trzej królowie w Persji ... I powstanie potężny król, który będzie panował ... Lecz jedna z latorośli jej korzeni powstanie na jego miejscu ... Potem powstanie na jego miejscu ktoś, kto każe poborcy przejść przez chwałę królestwa ... I na jego miejscu powstanie wzgardzony, któremu nie przekaże majestatu królestwa.” (Daniela 11:2, 3, 7, 20, 21; również 8:22, 23, JPS) Michał zaczyna rządzić jako Król w niebie w ostatnich latach panowania króla północy, czyli „w tym czasie”. Bóg naznaczył rok 1914 po Chr. jako czas, w którym się to miało wydarzyć. - Daniela 11:29, JPS.
8 Ponieważ Michał powstaje, by królować w czasie trwania konfliktu między królem północy a królem południa, więc powstaje po to, aby rządzić, aby iść na podbój wśród nieprzyjaciół ludu, którego on jest „księciem”. A zatem powstaje wśród swych nieprzyjaciół. Przeszło 530 lat przed narodzeniem Jezusa, czyli przeszło 2440 lat przed rokiem 1914 po Chr. przepowiedziano, że Michał to zrobi. Kto według innych proroctw Biblii, miał objąć rządy jako król w roku 1914, pod koniec „wyznaczonych czasów narodów”? Następca króla Dawida, który ma prawo do panowania w przywróconym Królestwie Bożym. Kto nim jest według imienia ziemskiego? Jest nim Jezus Chrystus, wywyższony w chwale po prawicy Boga w niebie. On jest Synem człowieczym, którego według proroctwa Daniela 7:13, 14 zaprowadzono przed tron Starodawnego i któremu dano władzę, chwałę i królestwo.
9 Ponadto, czyje berło mocy Jehowa wysyła z niebiańskiego Syjonu z rozkazem: „Idź na podbój wśród swych nieprzyjaciół”? (Psalm 110:1, 2, NW) Jezusa Chrystusa. „Ten człowiek na zawsze złożył jedną ofiarę za grzechy i zasiadł po prawicy Boga, oczekując odtąd, żeby jego nieprzyjaciele zostali uczynieni podnóżkiem dla jego stóp. Bo przez jeden dar ofiarny uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni.” (Hebrajczyków 10:12-14, NW) To prowadzi niezawodnie do utożsamienia Michała. Michałem, który powstaje jako „wielki książę”, aby spełnić proroctwo Daniela 12:1, jest Pan Jezus Chrystus, zasiadający po prawicy Bożej.
10 Pozostała część wersetu Daniela 12:1 (JPS) potwierdza to utożsamienie, gdyż powiedziano w niej: „I będzie czas utrapienia, jakiego nigdy nie było odkąd istnieje jakiś naród aż do tego czasu; a w tym czasie twój lud (lud Daniela) zostanie wyzwolony, każdy, kto się okaże zapisanym w księdze.” Powstanie Michała w celu panowania wśród jego nieprzyjaciół i podbicia ich wywołuje wojnę, jakiej nigdy przedtem nie było, oraz czas utrapienia, niosącego więcej nieszczęść, niż cokolwiek innego do tej pory. Tak musi być nie tylko dlatego, że wojna, która rozgorzała w roku 1914, rozprzestrzeniła się na całą ziemię, lecz również dlatego, że to utrapienie objęło zarówno niebo, jak i ziemię.
11 Ponieważ z nastaniem tego utrapienia uświetniony Jezus Chrystus jest Michałem, wielkim Księciem ludu Daniela, więc było rzeczą słuszną, że podczas swego pobytu na ziemi Jezus prorokując o końcu tego świata przepowiedział również to ogólnoświatowe utrapienie słowami z proroctwa Daniela. W swym proroctwie Jezus dwukrotnie cytuje z księgi Daniela, mówiąc: „Gdy dostrzeżecie ową odrażającą rzecz, która powoduje spustoszenie - jak o tym mówiono przez proroka Daniela - rzecz stojącą w miejscu świętym (niech czytelnik stosuje zdolność rozeznania), wtedy niech ci w Judei zaczną uciekać ku górom ... bo wtedy będzie wielki ucisk, jaki się nie zdarzył od początku świata aż dotąd, ani się więcej nie zdarzy. W samej rzeczy, gdyby te dni nie były skrócone, nie byłoby zbawione żadne ciało: lecz ze względu na wybranych te dni będą skrócone.” - Mateusza 24:15-22, NW.
12 Jezus powiedział to, gdy odpowiadał na pytanie swych apostołów: „Powiedz nam, kiedy się to stanie; i jaki będzie znak twego przyjścia i zakończenia tego stanu rzeczy?” (Mateusza 24:3) 1 Albo według Przekładu Nowego Świata: „Powiedz nam, kiedy się to stanie, i co będzie znakiem twej obecności i dopełnienia systemu rzeczy?” Rozpoczęcie się tego ogólnoświatowego utrapienia jest jednym z dowodów, że Jezus Chrystus, będący Michałem, wielkim księciem w niebie, jest obecny i zasiada na tronie przywróconego Królestwa Bożego. Ten fakt oznacza, że „ten stan rzeczy” względnie „ten system rzeczy” musi się skończyć.
13 Ostatnia księga Biblii, Objawienie, które Jezus Chrystus dał Janowi, zawiera ponad czterdzieści częściowych cytatów z księgi Daniela. Przedstawiając za pomocą znaków narodziny Królestwa Bożego przez ukoronowanie i wyniesienie na tron Jezusa Chrystusa w niebie, objawienie przepowiada, że utrapienie, jakiego nigdy nie było, obejmie również niebo. W sprawozdaniu o pomyślnych narodzinach Królestwa jako dziecka płci męskiej objawienie rzeczy niewidzialnych w niebie donosi: „I jej dziecię zostało porwane do Boga i do jego tronu ... I wybuchła wojna w niebie: Michał i jego aniołowie walczyli ze smokiem i walczył smok i aniołowie jego, lecz nie przemógł ani nie znaleziono już dla nich miejsca w niebie. Zrzucony więc został wielki smok, pierwotny wąż, nazywany Diabłem i Szatanem, który zwodzi całą zamieszkaną ziemię; zrzucony został na ziemię, a jego aniołowie zostali zrzuceni wraz z nim I słyszałem donośny głos w niebie, mówiący: ‚Teraz nastało zbawienie i władza, i królestwo naszego Boga, i zwierzchnictwo jego Chrystusa, ponieważ zrzucony został oskarżyciel naszych braci, który dzień i noc oskarża ich przed naszym Bogiem!’” (Objawienie 12:5-10, NW) W tej wojnie przeciwko Szatanowi Diabłu dowódcą jest Michał.
14 Czy ten Michał jest owym wskrzeszonym, wywyższonym w chwale i osadzonym na tronie Jezusem Chrystusem? Tak. On jest tym samym Michałem, który dopomógł aniołowi mającemu przekazać proroczą wizję Danielowi. (Daniela 10:13, 21) Do 2 roku przed Chr. żyjący w niebie jednorodzony Syn Boży był zwany Michałem, a to imię znaczy „Kto jest jak Bóg?” Czy on utracił swoje niebiańskie imię Michał wówczas, gdy się wyrzekł swej mocy niebiańskiej i gdy jego życie zostało w cudowny sposób przeniesione do łona dziewicy żydowskiej, Marii, tak iż się urodził i został nazwany Jezusem? Nie! Zgodnie z tym, co zapisano, przed narodzeniem Jezusa było w narodzie izraelskim dziesięciu mężów imieniem Michał, 2 ale Syn Boży nie miał być znany na ziemi pod tym imieniem. „Masz mu nadać imię Jezus”, powiedział anioł Gabriel do Marii, jego matki. (Łukasza 1:26-31; 2:21, NW) Tak więc podczas jego pobytu na ziemi nie było nawet wzmianki o tym, że w niebie był Michałem i „jednym z głównych książąt”. W Daniela 8:11, 25 (JPS; AS) mówi się o Jehowie Bogu jako o „księciu zastępu” i „księciu książąt”. Jehowa jest najwyższym Księciem, a przy Nim Jego Syn Michał jest „jednym z głównych książąt”. On stał się Księciem Pokoju.
15 Jakie imię on nosił, gdy umarł jako człowiek Jezus Chrystus, został wskrzeszony i powrócił do nieba? Czy nadal jeszcze nosi tylko imię Jezus Chrystus? Nie; to było jedynie jego ludzkie imię ziemskie. Powrócił do swego imienia Michał, które nosił w niebie. Imię Jezus Chrystus zatrzymał, aby okazać, że jest tym samym Synem Bożym, który urodził się na ziemi jako człowiek. Imię Michał zostało mu przywrócone w celu nawiązania do jego przedludzkiej egzystencji. Jako Michał był on niebiańskim Synem, którego składająca się ze świętych aniołów, przypodobana do żony organizacja Jehowy, a mianowicie symboliczna „niewiasta” Jehowy wyłoniła po to, aby się stał Nasieniem, któremu wielki Wąż miał zmiażdżyć piętę, i które z kolei ma zmiażdżyć temu Wężowi głowę, (1 Mojżeszowa 3:15) A zatem to było słuszne, że wywyższony w chwale Jezus Chrystus, któremu zmiażdżono na ziemi piętę, miał jako Michał jeszcze raz walczyć z Szatanem i jego demonami i zrzucić ich z nieba na ziemię pod swoje stopy. W Judy 9 nazwano go „Michałem archaniołem”, który kiedyś toczył z Szatanem Diabłem spór w niebie i zwyciężył.
16 Ponieważ wywyższony w chwale Jezus Chrystus jest Michałem, wielkim Księciem, który się ujmuje za dziećmi ludu Daniela, więc jest Księciem świątyni. Dzisiejszym ludem Daniela są podobnie jak Daniel świadkowie Jehowy. Są oni należącą do Jehowy klasą świątyni, Jego świątyni z „żywych kamieni”, Jego „domu duchowego”, w którym On mieszka przez swego ducha. Wywyższony w chwale Jezus Chrystus, czyli Michał, jest Głównym Kamieniem Węgielnym tej żywej świątyni. Jest więc Księciem tej świątyni i buduje tę świątynię na sobie samym jako na masywie skalnym. A zatem do jego obowiązków należy ujmowanie się za pozostałymi członkami tej klasy świątyni i uwalnianie ich od ciemięzców.
17 Jako Michał powinien On bardziej niż kiedykolwiek przedtem być ich Księciem. Dlaczego? Dlatego, że jest teraz Właściwym Pasterzem Jehowy, który swe ludzkie życie oddał za „małe stadko” współdziedziców Królestwa. „Masz mu nadać imię ‚ Jezus’, bo on zbawi swój lud od jego grzechów.” (Mateusza 1:21, NW; Jana 10:11-15; Łukasza 12:32; Rzymian 8:16, 17) Jako Książę ma on obecnie większą władzę niż kiedykolwiek, ponieważ „uniżył się i stał się posłusznym nawet aż do śmierci, i to do śmierci męczeńskiej na palu tortur. Dla tego to powodu Bóg też wyniósł go na wyższe stanowisko i łaskawie dał mu imię, które jest nad wszelkie inne imię, tak iż w imieniu Jezusa powinno się zginać każde kolano tych w niebie i tych na ziemi, i tych pod ziemią, a każdy język powinien otwarcie wyznawać, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca.” (Filipian 2:8-11; Mateusza 28:18, NW) W roku 1914 stał się panującym Królem w naczelnej organizacji Jehowy, której władza obejmuje cały wszechświat. On się okaże Księciem Pokoju. - Izajasza 9:6.
18 Michał w niebie miał styczność z aniołem, który przekazał wizję Danielowi. A zatem Michałowi były znane proroctwa księgi Daniela. Będąc na ziemi jako człowiek, Jezus, który został namaszczony duchem Jehowy, wykazał znajomość księgi Daniela. Wiedział z góry o tym, że wielki Książę ludu Jehowy musi powstać i objąć władzę Królestwa w wirze walki między symbolicznym królem północy a symbolicznym królem południa. Gdy więc apostołowie, należący do klasy świątyni, zapytali go o widzialny znak jego obecności w Królestwie w czasie dopełnienia tego systemu rzeczy, wówczas Jezus odpowiedział zgodnie z księgą Daniela: „Naród powstanie przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu, i będą braki żywności i trzęsienia ziemi w jednym miejscu po drugim. Wszystko to jest początkiem bólów utrapienia. Wtedy będą was wydawać na ucisk i zabijać, i będziecie nienawidzeni przez wszystkie narody z powodu mego imienia. ... Lecz kto wytrwał do ostatka ten będzie zbawiony. I ta dobra nowina o królestwie będzie kazana na całej zamieszkanej ziemi w celu wydania świadectwa wszystkim narodom, a wtedy przyjdzie dopełniony koniec. Przeto gdy dostrzeżecie ową odrażającą rzecz, która powoduje spustoszenie-jak o tym mówiono przez proroka Daniela - stojącą w miejscu świętym, (niech czytelnik stosuje zdolność rozeznania) ...” (Mateusza 24:7-15, NW) Po tych wydarzeniach, które w roku 1914 rozpoczęły się od wybuchu pierwszej wojny światowej między królem północy a królem południa, należąca do Jehowy klasa świątyni miała poznać, że Jezus, jej Książę, jest obecny w Królestwie niebiańskim i że należy głosić na całej ziemi dobrą nowinę o tym w celu wydania świadectwa wszystkim narodom zanim nastąpi ich koniec.
19 W roku 1919 ustanowiono w postaci Ligi Narodów „odrażającą rzecz, która powoduje spustoszenie” i ubóstwiano ją jako polityczny wyraz Królestwa Bożego na ziemi. To było dla chrześcijan dalszym dowodem, że Michał powstał i że żyjemy w „wyznaczonym czasie końca”. Nawet szczególne prześladowania, których oni zaczęli doznawać za odmowę ubóstwiania „posągu bestii” i za lojalne obstawanie przy ustanowionym Królestwie Bożym oraz powszechne głoszenie o nim, były dalszym dowodem tego, że żyjemy w ostatnich dniach obecnego systemu rzeczy.
20 Gdy oni spostrzegli, że po tym „początku bólów utrapienia” w latach od 1914 do 1918 narody ogarnia coraz większa ciemność i coraz większe utrapienia, wówczas ci rozumni ludzie poznali, że oto spełnia się proroctwo Daniela i proroctwo Jezusa, który powiedział: „Bezpośrednio po utrapieniu tych dni słońce będzie zaćmione i księżyc nie da swego światła, i gwiazdy będą spadać z nieba, i moce niebios będą wstrząśnięte. A wtedy znak Syna człowieczego ukaże się w niebie i wówczas wszystkie pokolenia ziemi zaczną biadać, i zobaczą Syna człowieczego, przychodzącego na obłokach nieba z mocą i wielką chwałą.” (Mateusza 24:29, 30, NW) Gdzie padają gwiazdy, spadając z nieba? Czy na naszą ziemię? Nasza ziemia nie wytrzymałaby tego; nie mogłaby też ich wszystkich pomieścić. A zatem nie należy się tego spodziewać. Jeśli jednak spadną z nieba, to nie będą już służyć ludziom za światła na niebie, lecz znikną. Pogłębi to jeszcze nieustającą ciemność, spowodowaną przez zaćmienie słońca w ciągu dnia i brak światła księżycowego w ciągu nocy. Stary świat pogrąży się w całkowitych ciemnościach.
21 Chrześcijański uczeń Łukasz podaje dalsze szczegóły proroctwa Jezusa odnośnie do znaków potwierdzających ustanowienie jego Królestwa i rozpoczęcie się „wyznaczonego czasu końca” tego świata: „Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu, i będą wielkie trzęsienia ziemi, i w jednym miejscu po drugim zarazy i braki żywności, i będą straszne zjawiska, i z nieba wielkie znaki. Będą też znaki na słońcu i księżycu, i gwiazdach, a na ziemi udręczenie narodów, nie znających drogi wyjścia z powodu szumienia morza i jego wzburzenia, podczas gdy ludzie będą mdleć ze strachu i w oczekiwaniu tego, co przyjdzie na całą zamieszkaną ziemię; bo moce niebios będą wstrząśnięte. I wtedy zobaczą Syna człowieczego, przychodzącego w obłoku z mocą i wielką chwałą.” (Łukasza 21:10, 11, 25-27, NW) Doniesienia prasowe z całego świata potwierdzają od roku 1914 bezsporny fakt spełniania się proroctwa Jezusa, co dowodzi, że Michał, Syn człowieczy, powstał.
22 Przy rozpatrywaniu „strasznych zjawisk” i „wielkich znaków” z nieba nie można pominąć nowych odkryć współczesnej nauki, które zwracają na siebie uwagę i wywołują zaniepokojenie oraz wzrastającą trwogę zarówno w kołach naukowych, jak również wśród ogółu ludzi. Tak zwane promienie kosmiczne zmuszają do coraz poważniejszych badań naukowych. Nie tak dawno temu, bo w roku 1911, doświadczenia naukowe nad pochłanianiem przez powietrze przenikliwych promieni gamma z radu wzbudziły u dr V. F. Hessa podejrzenie, że nie można jedynie temu przypisywać całej jonizacji powietrza. Późniejsze doświadczenia przeprowadzane za pomocą balonów doprowadziły do właściwego wniosku, że istnieje jakieś niezmiernie silne promieniowanie z góry; jest nim promieniowanie kosmiczne. Promienie kosmiczne biegną z szybkością światła przez atmosferę ziemską i w końcu padają na powierzchnię ziemi z energią wystarczającą jeszcze na przeniknięcie aż na 60 metrów jej głębokości - jak to można stwierdzić na podstawie pomiarów. Promienie kosmiczne osiągają energię wielu miliardów elektronowoltów. Pewną rolę w tym promieniowaniu kosmicznym odgrywa słońce naszego układu słonecznego.
23 Zaobserwowano, że promieniowanie kosmiczne staje się intensywniejsze, gdy pojawia się coś, co ma wygląd plam na powierzchni słońca. Co to jest? Dla nas-ciemne plamy. Nazywamy je plamami na słońcu. W rzeczywistości są to wielkie wyładowania energii na powierzchni słońca. W grudniu 1957 roku, w czasie trwania Międzynarodowego Roku Geofizycznego doniesiono, że „w ciągu ostatnich miesięcy” słońce współdziałało z przeprowadzanymi badaniami naukowymi. W jaki sposób? Przez „umożliwienie obserwacji największej - jak się tu uważa - liczby zanotowanych dotąd wyładowań ... W ciągu ostatnich miesięcy słońce osiągnęło szczyt swego jedenastoletniego cyklu występowania plam słonecznych. Pociągnęło to za sobą niezwykłą liczbę wyładowań. Przypuszcza się, że w związku z tym zostają wyrzucone cząsteczki, które po jednym dniu lub dwóch dniach wpadają w atmosferę ziemską, wywołując burze magnetyczne i inne zjawiska.” 3 Ogłoszono, że aktywność plam na słońcu „uniemożliwiła odbiór fal radiowych i telewizyjnych”. Badania wykazały, że wyładowaniu na słońcu towarzyszy raptowny wzrost promieniowania kosmicznego i zanik fal radiowych. Mniej więcej jeden dzień po pojawieniu się wyładowań występują na całej ziemi burze magnetyczne. W okresie największej intensywności promieniowania kosmicznego łączność radiowa na niektórych obszarach ziemi jest niemal zupełnie przerwana. Zdarzyło się też, że powleczone ołowiem kable linii telefonicznych i elektrycznych były całkowicie przepalone, a nie wywołane filmy rentgenowskie stały się bezużyteczne.
24 Co jest źródłem tego promieniowania kosmicznego? Nie gwiazdy. Stwierdzono naukowo, że ogólna energia wszystkich cząsteczek promieni kosmicznych jest o wiele większa od ogólnej energii, jaką kiedykolwiek wysłały gwiazdy. Wydaje się, że promienie kosmiczne przybywają ze wszystkich stron z ogromną energią, i uczonym nie udało się dotąd zadowalająco wytłumaczyć ich pochodzenia. Promienie o największej energii pochodzą widocznie spoza naszej Drogi Mlecznej.
25 Przeprowadzano badania nad oddziaływaniem promieni kosmicznych na żywe komórki ludzkie i zwierzęce ze szczególnym uwzględnieniem zaburzeń, jakie one wywołują w pracy mózgu. Jaki wpływ one wywierają lub będą wywierać na zachowanie się ludzi na ziemi? Niewątpliwie Twórca promieni kosmicznych, Jehowa Bóg, może się posłużyć tymi promieniami, aby oddziaływać na umysły swych wrogów, do których należy król północy i król południa, i może ich doprowadzić do tego, że się wzajemnie wybiją, gdyż „miecz każdego obróci się na brata jego”. (Ezechiela 38:21) W tym proroctwie Bóg ostrzega, że użyje również innych sił przyrody, którymi rozporządza, być może deszczu antymaterii, posiadającej właściwość unicestwiania każdej napotkanej rzeczy materialnej. On ostrzega wszystkich szyderców, że dokona ‚dzieła niezwykłego’.-Izajasza 28:21, NW.
26 Również księżyc stał się przedmiotem zainteresowania naukowego. Eksperci od rakiet chcieliby przekształcić to łagodnie świecące nocą ciało niebieskie w obiekt o strasznych możliwościach. Zdobycie księżyca stało się ważnym celem. Nie chodzi jedynie o wystrzelenie „sterylnych” rakiet na księżyc i o okrążanie go przez satelity, aby go zbadać z obu stron, ale również o założenie na księżycu bazy z załogą ludzką w celu obserwowania całej ziemi i panowania nad nią! Pewien naukowiec szwedzki ostrzegł innych uczonych przed możliwością wywołania katastrofalnych zmian poziomu powierzchni oceanów na ziemi przez eksplozję bomby wodorowej na księżycu. Taka eksplozja mogłaby również wywołać na księżycu radioaktywność i utrudnić jego przyszłe badanie przez naukowców, którzy by tam dotarli. Jeśli dołączyć do tego doniesienia o tajemniczych „talerzach latających”, to nawet gdyby te doniesienia miały się okazać w znacznym stopniu bezpodstawne, można powiedzieć, że od roku 1914 przestrzeń kosmiczna, słońce, księżyc i gwiazdy doprawdy napawają grozą żyjącego na ziemi człowieka.
27 Czy „lud, który zna swego Boga”, powinien podzielać udręczenie narodów i strach przed tym, co przychodzi na całą ziemię T Wcale nie! Członkowie tego ludu wiedzą, że Jezus przepowiedział obecną sytuację na świecie i że powiedział do nich: „Ale gdy się to pocznie dziać, wyprostujcie się i podnieście głowy, ponieważ przybliżyło się wasze wyzwolenie (...) gdy zobaczycie, że te rzeczy się wydarzają, wiedzcie, że królestwo Boże jest blisko.” (Łukasza 21:28-31, NW) W obecnym czasie, gdy potępiony świat wije się ze strachu, naśladowcy Jezusa, a mianowicie klasa świątyni, i wielka rzesza „drugich owiec” ufnie wyprostowują się i radośnie podnoszą głowy. Rozumieją, jakie wspaniałe znaczenie mają wydarzenia, których są świadkami. Wiedzą, że Michał, ich wielki Książę powstał w obecnie ustanowionym Królestwie Bożym. Powstał po to, by ich wyzwolić, jak również po to, by usprawiedliwić wszechświatową suwerenność Jehowy.
Przypisy
1 Cytat ze „Świętych Pism apostołów i ewangelistów Jezusa Chrystusa, nazywanych zwykle Nowym Testamentem” (ang.). Tłumaczenie z oryginału greckiego dokonane przez dr Georgéa Campbella, Jamesa MacKnighta i Philipa Doddridge’a. Z przedmowami, różnymi poprawkami i dodatkiem. Pióra Aleksandra Campbella. Wydanie czwarte, Bethany, Brooke County, Wirginia. Drukowane i wydane przez M’Vay and Ewing, 1835. Mateusza 13:39 w tym tłumaczeniu brzmi: „żniwo jest zakończeniem tego stanu rzeczy . . . tak też będzie przy zakończeniu tego stanu rzeczy.” W Mateusza 28:20: „Zakończenie tego stanu rzeczy.”
2 4 Mojż. 13:13; 1 Kron. 5:13, 14; 6:40; 7:3; 8:16; 12:20; 27:18; 2 Kron. 21:2; Ezdr. 8:8.
3 Według specjalnej depeszy, datowanej Boulder, Colorado, 14 grudnia; opublikowanej w „New York Times” z 15 grudnia 1957 roku.
Pytania do studium
1. Dlaczego czas, w którym żyje obecne pokolenie, jest czasem znamiennym?
2. Jak możemy rozpoznać czas wyznaczony przez Boga, jeśli to jest możliwe i co chcielibyśmy wiedzieć o naznaczonym czasie, w którym żyje obecne pokolenie?
3. Dlaczego ten znamienny czas rozpoczął się w roku 1914 i z jakiego powodu budzi to w nas chęć poznania dawnego, niebiańskiego imienia Jezusa?
4. Jak się to stało, że on powrócił do nieba i w związku z Jego tożsamością co nas odtąd interesuje?
5. Jakimi słowami wspomniano w Daniela 12:1 o tej intronizacji Syna Bożego?
6. (a) Dlaczego w tym wersecie nie wymieniono imienia Jezus, ale jakie imię Syna Bożego w nim podano? (b) Jakie się nasuwa pytanie co do miejsca pobytu Michała pięćset lat później?
7. Co to znaczy, że Michał powstaje, spełniając proroctwo Daniela 12:1 i kiedy w tym znaczeniu on powstał?
8. (a) Dlaczego Michał powstał, czyli zaczął rządzić? (b) Jak dawno temu przepowiedziano, że Michał to uczyni i kto według innych proroctw miał to uczynić w roku 1914 po Chr.?
9. Kto jest tym, któremu rozkazano pójść między nieprzyjaciół na podbój i z kim należy go więc niezawodnie utożsamić?
10. Co według przepowiedni z Daniela 12: i miało wybuchnąć, gdy powstanie Michał i jakie rozmiary miało to przybrać?
11. Dlaczego było rzeczą słuszną, że Jezus, prorokując o końcu świata, cytował z proroctwa Daniela?
12. Na jakie pytanie swych apostołów Jezus odpowiedział wyżej podanymi słowami i o czym świadczy zatem rozpoczęcie się utrapienia?
13. Ile częściowych cytatów z proroctwa Daniela zawiera objawienie dane Janowi i kogo ono przedstawia jako dowódcę w wojnie prowadzonej w niebie przeciwko Szatanowi Diabłu?
14. Dlaczego wówczas, gdy on żył na ziemi jako człowiek, nie miało być wzmianki o tym, że był Michałem i jednym z głównych książąt w niebie?
15. Jakie on nosił imię po powrocie do nieba i dlaczego to było rzeczą słuszną, żeby wyrzucił stamtąd Szatana?
16. Dlaczego on jest „księciem” świątyni, i jaki on ma obowiązek wobec ostatka klasy świątyni?
17. Dlaczego obecnie bardziej niż kiedykolwiek przedtem on powinien być ich Księciem?
18. Jaką księgę Pisma Świętego Jezus znał ze względu na to, że był poprzednio w niebie Michałem i w toku jakiej walki miał - jak to mu było wiadome - objąć swą władzę królewską?
19. Czego dalszym dowodem było dla chrześcijan ustano wionie „odrażającej rzeczy” i prześladowanie ich?
20. (a) Jakie dalsze proroctwo Jezusa spełnia pogłębianie się ciemności i utrapienia wśród narodów po „początku bólów”? (b) Co pociąga za sobą spadanie gwiazd z nieba?
21. Jakie dalsze szczegóły proroctwa Jezusa podaje Łukasz i jakie doniesienia świadczą o ich spełnianiu się?
22. Jakich nowych odkryć nie można pominąć przy rozpatrywaniu „strasznych zjawisk” i „wielkich znaków” z nieba i jakie promienie wywołują coraz większe zainteresowanie?
23. Jaką rolę - zgodnie z tym, co doniesiono - odgrywa słońce naszego układu słonecznego w działaniu promieniowania kosmicznego i jakie są tego skutki?
24. Co zaobserwowano, jeśli chodzi o źródło tych promieni kosmicznych?
25. Jak Jehowa Bóg może się posłużyć tymi promieniami kosmicznymi, aby oddziaływać na króla północy i króla południa i jakich innych sił przyrody może On użyć w swym dziele?
26. Dlaczego księżyc staje się obiektem, który budzi lęk w człowieku i jakim uczuciem w coraz większym stopniu napawa człowieka przestrzeń kosmiczna i widzialne ciała niebieskie?
27. Co czynią naśladowcy Jezusa widząc, że te rzeczy się wydarzają i dlaczego?
„BĄDŹ WOLA TWOJA NA ZIEMI”
ROZDZIAŁ 13
OBECNE SZCZĘŚCIE W ŚWIĄTYNI
ZANIM niebiański Michał wyzwolił klasę świątyni Jehowy, gdy powstał i objął władzę Królestwa, przeżyła ona krótki okres smutku i niewoli. Przebywając na ziemi jako człowiek Jezus Chrystus, Michał przepowiedział to w proroctwie o końcu tego złego systemu rzeczy. On zapowiedział proroczo pierwszą wojnę światową i oznajmił, że jego wierni naśladowcy będą prześladowani i nienawidzeni przez wszystkie narody z powodu jego imienia. Niektórzy z tych naśladowców mieli się nawet potknąć i odpaść. (Mateusza 24:7-12) Stało się to wówczas, gdy Michał i jego aniołowie walczyli z Szatanem Diabłem i jego demonami. Lud, którego wielkim Księciem jest królujący Michał, dostał się do narzuconej mu niewoli w widzialnej ziemskiej organizacji Diabła.
2 Michał, Książę tego ludu, dopuścił do prześladowania i bolesnej niewoli jego członków w celu ich wypróbowania, aby spowodować ujawnienie się dwóch grup wśród ludzi, którzy twierdzili, że go naśladują. Jaki szczęśliwy czas nastał, gdy po zwycięskim zakończeniu wojny w niebie Michał wyzwolił swój lud spod władzy króla północy i króla południa! On oswobodził klasę świątyni, to znaczy jej ostatek, który wówczas żył na ziemi, „każdego, kto się okaże zapisanym w księdze”. - Daniela 12:1, JPS.
3 Jezus powiedział pewnego razu do swych uczniów: „Radujcie się z tego, że imiona wasze zapisane są w niebiesiech.” (Łukasza 10:20, Kow) Ponieważ oni zostali namaszczeni do pełnienia służby przed tronem Bożym w niebie w roli symbolicznych „dwudziestu czterech starców”, więc nazwano ich „zborem pierworodnych, którzy zostali zapisani w niebiosach”. (Objawienie 4:4, NT; Hebrajczyków 12:22, 23, NW) Gdy nastąpiły prześladowania i niewola - wytrwali, dochowując wierności, dzięki czemu ich imiona nie zostały wymazane z księgi zapisków Bożych. Zostali uwolnieni w szczęśliwym czasie, na który wskazano w proroctwach Daniela.
4 Anioł Jehowy powiadomił Daniela o wyniku wyzwolenia, którego miał dokonać Michał, Książę niebiański: „A wielu spośród tych, którzy śpią w prochu ziemi, obudzi się; jedni do życia wiecznego, a inni na hańbę i wieczną wzgardę.” (Daniela 12:2, JPS) Z powodu niesprawiedliwego ucisku i utrapienia w okresie pierwszej wojny światowej klasa świątyni i jej towarzysze zostali wdeptani w proch ziemi, gdyż symboliczny „mały róg”, „król o srogim wyrazie twarzy”, powalił ich i podeptał, odjął ustawiczną ofiarę wielbienia Boga i zburzył miejsce świątyni Bożej. (Daniela 8:9-11, 23, 24, JPS) Oni nie byli naprawdę martwi i nie zostali pogrzebani, lecz tekst Objawienia 11:1-12 przedstawia tych świadków Jehowy jako leżących bez życia na ulicy organizacji tego świata. Spali jak gdyby snem śmierci. Jednakże po wojnie miało być jeszcze wykonane dzieło, które sam Michał przepowiedział w ewangelii Mateusza 24:14. Do tego dzieła świadczenia miał być użyty ostatek klasy świątyni. W oznaczonym czasie, w roku 1919, Michał, czyli królujący Jezus Chrystus, wyzwolił swój lud, Izraela duchowego, którego był wielkim Księciem. „Głosem archanielskim” skierował do nich „rozkazujące wołanie”, aby ich obudzić ze snu w tym stanie poniżenia i niewoli. (1 Tesaloniczan 4:16, 17) Jaki był tego wynik?
5 W tym pierwszym okresie powojennym nastąpiło przebudzenie ze stanu bezczynności, który był podobny śmierci. Wierny ostatek klasy świątyni pragnął żyć i poświęcić swe siły, czas i środki na wydawanie całemu światu świadectwa o ustanowionym Królestwie Bożym. Ta działalność prowadziła do życia wiecznego w Królestwie niebiańskim nowego świata Bożego. Dzięki temu, że się obudzili i zabrali z zapałem do dzieła świadczenia o Królestwie, należeli do tych „wielu”, którzy się obudzili do życia wiecznego. Ponieważ byli gotowi doglądać ziemskich spraw ustanowionego Królestwa Bożego, więc Michał, panujący Król, mianował ich „niewolnikiem wiernym i rozumnym”, któremu przekazał nadzór „nad całą swoją posiadłością”. Jakże szczęśliwa była ta klasa ‚,niewolnika” z powodu tak zaszczytnego przydziału służby w dziele Królestwa!
6 Wśród tych „wielu” byli jednak tacy, którzy wprawdzie się obudzili i podjęli tę działalność powojenną, lecz obudzili się „na hańbę i wieczną wzgardę”. Do nich należeli liczni „starsi” zborów, których wybierano w sposób demokratyczny. Ci odmówili przyjęcia na siebie odpowiedzialności za doglądanie spraw Królestwa oraz nie chcieli wziąć udziału w wydawaniu na całej ziemi świadectwa o ustanowionym Królestwie, a ponadto ubliżali tym członkom klasy „niewolnika wiernego i rozumnego”, którzy to robili. Usiłowali nakłonić innych do zwalczania dzieła świadczenia od domu do domu i publicznie. (Dzieje 20:20, 25, NW) Imiona tych wszystkich, którzy przeszli na stronę wrogów, zostały wymazane z księgi. Oni zostali uznani za szkalującą i kierującą się własnymi pożądliwościami klasę „złego niewolnika” i wyrzuceni do zewnętrznych ciemności tego zasądzonego świata, gdzie gorzko płacząc i zgrzytając zębami, podzielą los obłudników religijnych. Zasłużyli na potępienie zamiast na pochwałę. Stali się dla Boga czymś, co jest godne wzgardy, co zawsze przejmuje Go wstrętem. - Mateusza 24:45-51, NW.
7 Prorokując o tych, którzy się obudzą do życia wiecznego jako świadkowie Królestwa, anioł Jehowy powiedział dalej: „A rozumni będą jaśnieć jak światłość z przestworzy nieba, a ci, którzy wielu doprowadzają do sprawiedliwości, będą jak gwiazdy na wieki wieczne.” (Daniela 12:3, Le) Ci mądrzy duchowo zaczęli świecić światłem niebiańskim, ponieważ chwała Jehowy zajaśniała nad nimi, i oni spełnili Jego rozkaz, aby powstać i świecić. (Izajasza 60:1, 2, NW) Na podobieństwo słońca, przed którego jasnym światłem nic się na całym globie ziemskim nie ukryje, pozwolili świecić światłu dobrej nowiny o nowo narodzonym Królestwie Bożym. W najgłębszych ciemnościach tego świata byli jak świecące gwiazdy, ponieważ zajęli się dziełem wychowawczym, dzięki któremu Biblia i jej prawdy o Królestwie przedostały się bezpośrednio do domów oraz do życia prywatnego zagubionych „drugich owiec”, kierując je ku sprawiedliwości, to znaczy ku oddawaniu czci prawdziwemu Bogu, Jehowie, i ku służbie dla Niego. Oni odciągnęli ich od czczenia obrzydliwego „obrazu dzikiego zwierza”, czyli od czczenia ubóstwiającego siebie króla północy i jego państwa.
8 Ponieważ żyjemy w czasie końca, w którym Michał, wielki Książę powstał w niebie, więc czas w którym żyjemy jest bardziej pomyślny niż czas, w którym żył prorok Daniel. Gdy Daniel miał już wkrótce zakończyć swą proroczą księgę, anioł Jehowy powiedział do niego: „Lecz ty, Danielu, zamknij słowa i zapieczętuj księgę aż do czasu końca. Wielu będzie [to] przebiegać tam i z powrotem, a wiedza wzrośnie.” (Daniela 12:4, RS) Dla nas, żyjących w tym „czasie końca”, księga Daniela została otwarta i odpieczętowana. Znaczenie jej słów było zamknięte mocą Bożą. Zapieczętowane było wyjaśnienie znaczenia tej księgi aż do chwili, gdy sam Bóg zechciał je dać jako wielki interpretator swoich proroctw. Szczerzy badacze woli Bożej, którzy w tym celu przebiegają tam i z powrotem słowa księgi Daniela, aby poznać Bożą wolę i ją spełniać, otrzymują nagrodę. Ich znajomość Pisma świętego wzrasta. Z tą wzrastającą znajomością idzie w parze lepsze zrozumienie woli Bożej i Jego zamysłu. To umożliwia im przekazywanie tego zrozumienia wielu innym owcom.
PROROCZE „CZASY” I „DNI”
9 W momencie, gdy Daniel miał ostatnią wizję w trzecim roku panowania Cyrusa, króla Persji, znajdował się on w Mezopotamii nad brzegiem rzeki Tygrys, którą w starożytności nazywano Hiddekel. (Daniela 10:4) Po wizji otrzymał niezmiernie interesujące dla nas, którzy chcemy być szczęśliwi w „czasie końca” tego świata, wskazówki co do miary czasu. Mówi on: „Potem ja, Daniel, spojrzałem, a oto dwaj inni stali, jeden na tym brzegu strumienia, a drugi na tamtym brzegu strumienia. A jeden powiedział do męża odzianego w szatę lnianą, który był ponad wodami strumienia: jak długo jeszcze do końca tych cudów?” (Daniela 12:5, 6, Le) Aniołem, który ukazał się w postaci męża odzianego w szatę lnianą i utrzymującego się w cudowny sposób nad wodami rzeki Tygrys, był towarzysz Michała, anioł, który przekazał wizję Danielowi w odpowiedzi na jego modlitwę. Ukazali się dwaj inni aniołowie, przy czym jeden na tym samym brzegu rzeki, na którym był Daniel. Dla dobra Daniela, lecz szczególnie dla naszego dobra w obecnych czasach, jeden z nich zapytał anioła, który przekazał wizję Danielowi, ile czasu jeszcze upłynie do „końca tych cudów”, to znaczy ile czasu jeszcze upłynie zanim cudowne szczegóły wizji spełnią się całkowicie? Posłuchajmy tego, co usłyszał Daniel:
10 „Potem usłyszałem męża odzianego w szatę lnianą, który był ponad wodami rzeki; i on podniósł prawą i lewą rękę ku niebu, i przysiągł przez wiecznie Żyjącego, że gdy upłynie czas, czasy i pół czasu i gdy będzie położony kres kruszeniu mocy świętego ludu, wszystkie te rzeczy się skończą.” (Daniela 12:7, Le) Przepowiednia dotycząca tego czasu została poparta przysięgą na imię Nieśmiertelnego Boga, Króla wieczności, Jehowy. Wzniesienie przy tym obu rąk ku niebu zdaje się podwójnie wspierać tę przysięgę. Jednakże to podniesienie obu rąk w przysiędze umożliwiało zobaczenie podniesionych rąk po obu stronach rzeki Tygrys. Z powodu istnienia takiej przysięgi sprawdzenie się tego proroctwa co do czasu jest tak samo pewne, jak pewnym jest nieśmiertelne życie Jehowy.
11 Należy się tu zastanowić nad obliczeniem ‚czasu, czasów i połowy czasu’. Hebrajskie słowo przełożone tu na „czas” zostało przedtem - w Daniela 8:19 - oddane przez „wyznaczony czas” i oznacza pewien okres czasu. A jak długie An American Translation oddaje całość tego wyrażenia hebrajskiego przez „rok, lata i pół roku”; w przekładzie Jamesa Moffatta podano „trzy i pół roku”. Podobne tłumaczenie znajdujemy w uwadze marginesowej do tego tekstu w przekładzie J. Wujka. Ponieważ cały ten okres czasu przypada na „wyznaczony czas końca”, który się rozpoczął w roku 1914 po Chr., więc musi wynosić trzy i pół roku w znaczeniu dosłownym. Nie można go liczyć od jakiegoś momentu poprzedzającego rozpoczęcie się „wyznaczonego czasu końca” w jesieni roku 1914.
12 Po skończeniu się tych trzech i pół roku miał być położony kres kruszenia mocy świętego ludu Jehowy, Jego świętych, klasy świątyni 1. Ten okres czasu odpowiada niewątpliwie okresowi o równej długości, który wymieniono w Daniela 7:25 (J PS) W odniesieniu do symbolicznego rogu, czyli anglo-amerykańskiej dwuczłonowej potęgi światowej, oraz do znieważania przez nią klasy świątyni: „Będzie niszczył świętych Najwyższego; (...) i będą wydani w jego ręce aż do czasu i czasów, i pół czasu.” Stwierdzono, że te trzy lata i sześć miesięcy rozpoczęły się w pierwszej połowie listopada 1914 roku, a skończyły się 7 maja 1918 roku. 2 W tym dniu król południa, będący połączeniem Anglii i Ameryki jako sprzymierzeńców wojennych, posunął się do ostateczności, zadając klasie świątyni Jehowy druzgocący cios, wymierzony w sam szczyt poświęconej, widzialnej organizacji Jehowy, to jest w centralne biuro w Brooklynie, w Nowym Jorku. Aresztowano prezesa Watch Tower Bible and Tract Society wraz z jego sekretarzem-skarbnikiem i zerwano łączność głównego biura Towarzystwa w Brooklynie z jego biurami oddziałów i przedstawicielstwami w obcych krajach. Dnia 20 czerwca 1918 roku wymienieni pracownicy wraz z sześcioma innymi wybitnymi pracownikami w dziele rozpowszechniania Biblii zostali zasądzeni łącznie na osiemdziesiąt lat więzienia. Wszyscy ich bracia z klasy świątyni na całej ziemi byli tym wstrząśnięci i ogarnął ich smutek i odrętwienie. To sparaliżowało pracę organizacyjną świątyni Jehowy w takim stopniu, w jakim się to już nigdy potem nie powtórzyło, nawet podczas drugiej wojny światowej.
13 Głównym sprawcą tego rozbicia świętych Jehowy był Szatan Diabeł, który twierdzi, że do niego należą wszystkie królestwa tego świata oraz ich chwała. (Mateusza 4:8, 9; Łukasza 4:5, 6) W roku 1914, gdy powstał Michał, rozpoczęła się wojna w niebie w celu wyrzucenia stamtąd Diabła i jego demonów. Michał pokonał Diabła, i istnieją biblijne powody, aby przypuszczać, że w czasie dorocznego obchodu Wieczerzy Pańskiej w dniu 26 marca 1918 roku Szatan Diabeł został zrzucony na ziemię. Ponieważ on wie, że pozostał mu już tylko „krótki okres czasu” do chwili, gdy jego głowa zostanie zmiażdżona w bitwie Armagedonu, więc miota się w wielkim gniewie, skierowanym szczególnie przeciw ostatkowi klasy świątyni. On toczy z nim wojnę wszystkimi dostępnymi środkami. (Objawienie 12:7-17) Ale do obecnej chwili nie udało mu się już przejawić tak druzgocącej siły, jaką mógł okazać w roku 1918. Nie uda mu się również rozbić klasy świątyni Jehowy w jej „pięknej ziemi”, gdy wystąpi w roli Goga z Magog i nadciągnie z północy ze wszystkimi swymi widzialnymi i niewidzialnymi zastępami w celu zniszczenia świętego ostatka i „drugich owiec”. On sam zostanie zmiażdżony. Nadszedł koniec jego druzgocącej mocy. - Ezechiela 38: i do 39:16.
14 Ponieważ okres trzech czasów i połowy czasu skończył się w roku 1918, więc również inne ważne rzeczy w wizji musiały ‚się skończyć’, czyli spełnić w wyznaczonym czasie. Prorok Daniel nie mógł wówczas odgadnąć znaczenia rzeczy ujrzanych w wizji. On wyznaje: „I słyszałem, lecz nie rozumiałem; wtedy rzekłem: ‚O panie mój, jaki będzie potem koniec tych rzeczy?’ A on rzekł: ‚Idź swoją drogą, Danielu; bo te słowa są zamknięte i zapieczętowane aż do czasu końca. Wielu się oczyści i wybieli, i oni będą oczyszczeni; lecz źli będą krzewić zło; i nikt ze złych nie zrozumie; lecz mądrzy [rozumni, Le] zrozumieją.” (Daniela 12:8-10, JPS) Daniel poszedł swoją drogą i po niejakim czasie umarł po opisaniu wizji około 537 roku przed Chr., zamknąwszy słowa i zapieczętowawszy księgę.
15 Głębokie zrozumienie księgi Daniela wykazał Jezus Chrystus, podczas swego pobytu na ziemi. W obecnym „czasie końca”, który się rozpoczął w roku 1914, Bóg posługuje się nim do otwarcia, czyli odkrycia słów jako źródła wiedzy i wiadomości oraz do odpieczętowania księgi w pełnym jej znaczeniu. (Objawienie 5:1-5) Czy chcielibyśmy rozumieć tę księgę z jej cudownymi wskazówkami dotyczącymi naszych czasów? A zatem z pomocą Jehowy za pośrednictwem Chrystusa musimy się obmyć z tego świata, musimy się wybielić sprawiedliwością przez krew Baranka i musimy być czyści w naszym szczerym oddaniu Jehowie Bogu i Jego Królestwu. Jedynie ludziom rozumnym w znaczeniu biblijnym będzie dozwolone zrozumieć księgę Daniela i resztę Biblii. Natomiast nikt ze złych nie może jej zrozumieć i jej nie zrozumie oraz nie będzie zbawiony. W obecnych krytycznych czasach, które trudno znieść, źli będą nadal trwać w swej niegodziwości, okazywanej w stosunku do świadków Jehowy, aż zostaną zniszczeni jako niefortunni bojownicy, walczący z Bogiem. - 2 Tymoteusza 3:1-5.
1290 DNI
16 Zdruzgotanie, czyli skruszenie mocy świętego ludu Jehowy w roku 1918 nie oznaczało jego końca. Teraz jest „czas końca”, ale nie klasy świątyni, lecz króla północy i króla południa oraz wszystkich narodów neutralnych. Ten czas jest czasem wyzwolenia dla klasy świątyni oraz dla „drugich owiec”, które wspólnie z nią wielbią Boga. Oznajmiwszy, że ci rozumni duchowo zrozumieją, anioł Jehowy dodał: „A od czasu, kiedy będzie odjęta ustawiczna ofiara, i to w celu ustanowienia pustoszącej obrzydliwości, upłynie tysiąc dwieście dziewięćdziesiąt dni.” - Daniela 12:11, Le.
17 To odjęcie ustawicznej ofiary wysławiania Boga zostało już poprzednio przepowiedziane w Daniela 8:11. Doszło do tego w roku 1918, gdy się spełniły czas, czasy i pół czasu. 3 Składanie codziennej, czyli ustawicznej ofiary zostało więc odjęte, i ten stan trwał aż do następnego roku, a mianowicie do dnia 26 marca 1919 roku. W tym dniu prezes Watch Tower Society, sekretarz-skarbnik i sześciu uwięzionych braci zostali zwolnieni po złożeniu kaucji. Ustanowienie „pustoszącej obrzydliwości” nastąpiło wówczas, gdy organizacje religijne chrześcijaństwa wprowadziły kult „posągu bestii”, obrzydliwej namiastki Królestwa Bożego, Ligi Narodów. W wyniku działalności Rady Federalnej Kościołów Chrystusowych w Ameryce ustanowienie „pustoszącej obrzydliwości” datuje się od końca stycznia 1919 roku. 4 Do tego czasu wydarzyły się obie omawiane tu rzeczy. A zatem jest to moment, od którego należy rozpocząć liczenie.
18 Gdy się już rozpoczęło liczenie okresu 1290 dni, Michał, wielki Książę, wyzwolił swój lud w marcu 1919 roku. Dnia 13 kwietnia 1919 roku ponad 17 961 osób obchodziło na całej ziemi Wieczerzę Pańską. 5 W ciągu pozostałej części 1290 dni dzieło świętej organizacji Bożej na rzecz wydania całemu światu świadectwa przed nadejściem ostatecznego końca tego starego systemu rzeczy zostało zreorganizowane, udoskonalone i wzmocnione. Co się wydarzyło we właściwym czasie, aby dobitnie wskazać na koniec tych policzonych przez Boga dni? Rozpatrując te 1290 dni należy wziąć pod uwagę kalendarz księżycowy. A zatem według Bożego proroctwa miesiąc ma przeciętnie 30 dni. Okres 1290 dni jest więc dokładnie o 30 dni, czyli o jeden miesiąc księżycowy dłuższy od okresu 1260 dni podanego w proroctwie. Objawienie 11:2, 3 wyraźnie wskazuje na to, że 1260 dni równa się czterdziestu dwom miesiącom. Czterdzieści dwa miesiące to trzy lata i sześć miesięcy. W proroctwie te trzy lata i sześć miesięcy nie wiążą się z jakimś rokiem przestępnym, czyli jakimś żydowskim rokiem Weadar, w którym do kalendarza żydowskiego dodaje się trzynasty miesiąc księżycowy, w celu zrównania szeregu lat księżycowych z długością szeregu lat słonecznych. Ponieważ w proroctwie 1260 dni równa się trzem latom i sześciu miesiącom, więc 1290 dni to trzy lata i siedem miesięcy. Kiedy kończą się te trzy lata i siedem miesięcy, jeśli je liczyć od końca stycznia 1919 roku?
19 One prowadzą do końca sierpnia i początku września 1922 roku. W pierwszej połowie września 1922 roku zabrzmiały elektryzujące słowa: „Bądźcie wiernymi i prawdziwymi świadkami na rzecz Pana. Idźcie naprzód w walce, dopóki wszelki ślad Babilonu nie zostanie całkowicie spustoszony! Obwieszczajcie poselstwo daleko i szeroko! świat musi wiedzieć, że Jehowa jest Bogiem i że Jezus Chrystus jest Królem królów i Panem panów! To jest dzień wszystkich dni. Oto Król króluje! Wy jesteście Jego wysłannikami, którzy to rozgłaszają. A zatem ogłaszajcie, ogłaszajcie, ogłaszajcie Króla i jego Królestwo.” Powiedziano to w wielkim Dniu (8 września) w czasie dziewięciodniowego międzynarodowego kongresu świadków Jehowy w Cedar Point, Ohio, pod koniec przemówienia prezesa Watch Tower Society na temat „Królestwo”. W tym przemówieniu J. F. Rutherford udowodnił na podstawie Pisma świętego i faktów, że wiosną 1918 roku przyszedł do świątyni, to jest do sanktuarium duchowego, „posłaniec przymierza” Jehowy na sąd. Sąd, który miał rozpocząć się od domu Bożego’, był teraz w toku! (1 Piotra 4:17, NW; Malachiasza 3:1-5, AS) Przyjęto rezolucję jako wyraz tego sądu nad chrześcijanami.
20 W niedzielę dnia 10 września, prezes Rutherford wygłosił po południu publiczne przemówienie pod zastanawiającym tytułem: „Miliony obecnie żyjących nigdy nie umrą.” Pod koniec swego przemówienia przedłożył rezolucję zatytułowaną „Wezwanie do władców świata”, która została przyjęta jednogłośnie przez 18 000 do 20 000 obecnych. W ten sposób powiadomiono narody o tym, że w roku 1914 dobiegły końca „wyznaczone czasy narodów”; że w niebiosach zostało wówczas ustanowione Królestwo Boże, poddane władzy Chrystusa; że Liga Narodów jest oszustwem i „musi zawieść, ponieważ Bóg tak postanowił”, że Królestwo Mesjasza Jehowy jest doskonałym lekarstwem na wszystkie nieszczęścia rodzaju ludzkiego oraz że przez posłuszeństwo wobec praw tego sprawiedliwego Królestwa ludzie mogą nadal żyć na ziemi i już nigdy nie umrzeć. 6 Ta śmiała rezolucja była pierwszą z serii siedmiu rezolucji, przyjętych na poszczególnych corocznych głównych zgromadzeniach świadków Jehowy w latach od 1922 do 1928. Na podobieństwo plag rezolucje te wylewały się na odszczepieńcze chrześcijaństwo. Pierwszą z nich, zatytułowaną „Wezwanie”, rozpowszechniono ostatecznie po całym świecie w wielu językach w liczbie 45 000 000 egzemplarzy.
1335 DNI
21 Bez wątpienia kongres w Cedar Point (5-13 września 1922 r.) był dla klasy świątyni imponującym znakiem punktu szczytowego 1290 dni. Chociaż to było tak zachwycające, to jednak Jehowa Bóg przewidział jeszcze coś, co ze względu na swe znaczenie dla Jego poświęconego ludu zasługiwało na ustalenie czasu w Jego proroctwie. Aby wywołać u tego ludu nastrój dalszego oczekiwania, natchnął swego anioła, aby powiedział Danielowi: „Szczęśliwy, kto czeka aż dojdzie do tysiąca trzystu trzydziestu pięciu dni!” (Daniela 12:12, AT) Ten okres miał być dodany do 1290 dni i miał być od nich dłuższy o 45 dni, czyli o jeden i półtora miesiąca proroczego czasu. Miał obejmować trzy lata, osiem miesięcy i piętnaście dni. Ten okres należało liczyć od końca poprzednich 1290 dni, których punktem szczytowym był drugi kongres w Cedar Point we wrześniu 1922 roku. Ten następny okres 1335 dni miał się więc skończyć w maju 1926 roku.
22 W ciągu tego okresu Jehowa Bóg pomagał swemu ludowi czekać, czyli wytrwać, a przy tym głosić o Jego Królestwie w coraz szerszym zakresie. Wynikiem tego było wprowadzenie do świątyni wielu dalszych członków tego poświęconego przez Jehowę ostatka. Było to widoczne ze wzrastającej frekwencji na dorocznych obchodach Wieczerzy Pańskiej: w roku 1922-32 661 uczestników, w 1923 - 42 000, w 1924 - 65 105 i w 1925 - 90 434. 7 Widocznie byli jednak tacy, którzy nie ‚czekali’ końca zapowiedzianego czasu, gdyż w dniu 27 marca 1926 roku zanotowano spadek liczby obecnych na Wieczerzy Pańskiej do 89 278 osób. Szczególnie rok 1925 okazał się rokiem wielkiej próby dla wielu spośród ludu Jehowy. Niektórzy przestali czekać i powrócili do świata.
23 Nadszedł miesiąc maj 1926 rok. W dniach od i do 3 maja odbyło się zgromadzenie główne w Bazylei w Szwajcarii. Dalsze zgromadzenie główne, w którym wzięło udział 25 000 uczestników, odbyło się w dniach od 13 do 16 maja w Magdeburgu w Niemczech. Na tym zgromadzeniu prezes Rutherford wygłosił publiczne przemówienie na temat „Pociecha dla ludu”. Wspaniałym punktem szczytowym zgromadzeń, które się odbyły w tym godnym uwagi miesiącu, był kongres w Londynie w Anglii, stolicy największego w dziejach ludzkości imperium, Imperium Brytyjskiego. A zatem ten kongres odbył się w siedzibie głównego poplecznika Ligi Narodów, obrzydliwego „posągu bestii”, polityczno-religijnej namiastki prawdziwego Królestwa Bożego. W czasie od 24 do 31 maja uczestnicy kongresu spotykali się na owych radosnych zgromadzeniach, podczas których ciasne, świętoszkowate ograniczenia związane z tradycjami religijnymi, które ciążyły na ludzie Bożym, zostały zdemaskowane i odrzucone, co przyjęto z wielką ulgą. W dniu 28 maja prezes Rutherford przedłożył kongresowi piątą z podejmowanych co rok rezolucji, zatytułowaną „Świadectwo do władców świata”. W tym samym dniu została też wydana zachwycająca nowa książka, zatytułowana „Wyzwolenie”.
24 Moment szczytowy nastąpił w niedzielę wieczorem 30 maja w największej wówczas sali w Londynie, w Royal Albert Hall. Prezes Rutherford skierował wtedy swe słowa w rzeczywistości bezpośrednio do potęg światowych, gdy na poparcie przedłożonej rezolucji wygłosił w szczelnie wypełnionej sali przemówienie na temat „Dlaczego potęgi światowe się chwieją. Lekarstwo na to”. W następstwie tego powiadomienia siódmej potęgi światowej, to jest anglo-amerykańskiej potęgi dwuczłonowej, o istniejącym stanie rzeczy, popełniła ona „występek wywołujący spustoszenie” 8 i wtedy zaczęło się liczenie 2300 dni proroczych, naznaczających czas, w którym miało nastąpić przywrócenie świątyni Jehowy do stanu prawnie jej przysługującego. - Daniela 8:13, 14. RS.
25 Od czasu tego londyńskiego kongresu międzynarodowego rozpoczął się okres szczęśliwości, który się nie skończył i nigdy się nie skończy. Jakże szczęśliwi byli ci członkowie klasy świątyni, że czekali do końca 1335 dni! Ich szczęście wkroczyło w nową fazę, dlatego że coraz bardziej doceniali swój przywilej świadków Najwyższego Boga, którego imię jest Jehowa. Na początku roku Strażnica z dnia i stycznia 1926 roku (ang.) przedstawiła im to w artykule wstępnym pt. „Kto będzie czcił Jehowę”. W Dniu Służby (29 maja) w Londynie uczestnicy kongresu wyszli na ulicę jako Jego świadkowie i doręczyli ludziom 110 000 egzemplarzy nowej broszury Sztandar dla ludu. Donosząc o tej skutecznej służbie świadczenia sprawozdanie Strażnicy (wyd. ang. z dnia 15 lipca 1926 r.) dotyczące kongresu londyńskiego kończyło się następującymi bardzo ważnymi słowami: „Na żadnym kongresie nie zdarzyło się w Dniu Służby nic podobnego. Bracia kipieli zapałem. Czuli, że uczynili wszystko, co było w ich mocy, aby usłuchać nakazu Jehowy: ‚Jesteście moimi świadkami, że Ja jestem Bogiem.’” (Izajasza 43:12, AS) Z jeszcze większą radością klasa świątyni przyjęła w dniu 26 lipca 1931 roku na międzynarodowym zgromadzeniu w Columbus, w stanie Ohio, nazwę „Świadkowie Jehowy”.
26 Pewnego dnia w niedalekiej przyszłości wierny przedchrześcijański świadek Jehowy, prorok Daniel, dowie się, jak te przepowiedziane przez anioła okresy czasu spełniły się na klasie świątyni w obecnym dwudziestym wieku. Anioł Jehowy wskazał, jak Daniel będzie mógł się o tym dowiedzieć, gdy powiedział: „Lecz ty idź swoją drogą do końca; i będziesz odpoczywał i znowu powstaniesz do swego losu przy końcu dni.” (Daniela 12:13, Le) Gdy Daniel umierając doszedł do kresu swej drogi, spoczął złożony śmiertelnym snem w Szeolu, to jest w powszechnym grobie rodzaju ludzkiego. Nie poszedł do nieba. Tak powiedział Jezus, który zstąpił z nieba. (Jana 3:13) Jako świadek Jehowy, który „czynił rzeczy dobre”, Daniel czeka na spełnienie się słów Jezusa: „Nadchodzi godzina, w której wszyscy, co są w grobowcach pamięci, usłyszą jego głos i wyjdą, ci, którzy czynili rzeczy dobre, na zmartwychwstanie życia, ci, którzy uprawiali rzeczy marne, na zmartwychwstanie sądu.” (Jana 5:28, 29 NW) Losem Daniela będzie życie na ziemi w Bożym nowym świecie, po Armagedonie. Zostanie wskrzeszony i powstanie do swego błogosławionego losu pod tysiącletnim panowaniem Chrystusa. Będzie miał w perspektywie życie wieczne. Przyjmując ofiarę okupu swego Króla, Właściwego Pasterza, Daniel stanie się synem Ojca wieczności. (Izajasza 9:6) Ponieważ dawno temu, będąc ziemskim księciem nad ludem Jehowy, okazał wierność, więc niewątpliwie zostanie zaliczony do tych, których Chrystus Król ‚postanowi książętami po wszystkiej ziemi’. - Psalm 45:17.
[Przypisy]
1 Jedynie przez zmianę punktów samogłoskowych w hebrajskim tekście biblijnym proroctwa Daniela 12:7 i przez przestawienie słów hebrajskich jest możliwy następujący naciągany przekład: „Gdy moc tego, który rozbijał święty lud się skończy, wówczas te wszystkie rzeczy dobiegną końca.” - Mo.
2 Zobacz rozdział 8, strony 195, 197, par. 25-27; rozdział 9, strony 218-222.
3 Zobacz rozdział 9, strony 218-222. Podczas reżimu nazistowskiego od roku 1933 do 1945 król północy usiłował odjąć ustawiczną ofiarę całopalną, lecz nie osiągnął już takich wyników, jak w roku 1918. - Daniela 11: 31, AS.
4 Zobacz rozdział 9, strony 223-227.
5 Zobacz „Strażnicę” (ang.) z 15 maja 1919, strona 151. Podane tam liczby nie obejmują grup, w których liczba uczestników nie wynosiła 30 osób.
6 Zobacz „Strażnicę” z dnia i listopada 1922 roku; oraz „Złoty wiek” z dnia 11 października 1922 roku, strony 22-26 (ang.).
7 Te ogólne liczby uczestników na całej ziemi nie obejmują, grup, w których liczba obecnych na Wieczerzy Pańskiej, nie sięgała 20 osób, z wyjątkiem danych z niektórych sprawozdań zagranicznych.
8 Patrz rozdział 9, strony 228-238.
Pytania do studium
1, 2. (a) Zgodnie z tym, co przepowiedział Jezus jaki okres smutku i niewoli nastał przed dokonanym przez Michała wyzwoleniem? (b) Dlaczego Michał, ich Książę, do tego dopuścił i kim byli ci oswobodzeni?
3. Z jakiego powodu ich imiona były zapisane w księdze i dlaczego nie zostały z niej wymazane?
4. W jaki sposób wielu spało „w prochu ziemi” i kiedy oraz dlaczego został wydany rozkaz, aby oni się obudzili?
5. Jak niektórzy obudzili się „do życia wiecznego” i jakie szczęście to za sobą pociągnęło?
6. Jakim sposobem niektórzy obudzili się „na potępienie i wieczną wzgardę” i jaki to pociągnęło za sobą skutek, jeśli chodzi o ich imiona?
7. Jak świecili wówczas ci „rozumni” i w jaki sposób „wielu doprowadzili do sprawiedliwości”?
8. W jaki sposób, przebiegając tam i z powrotem słowa tej księgi, zgodnie z przepowiednią w Daniela 12:4, przekonujemy się, że czas, w którym żyjemy jest bardziej pomyślny niż czas, w którym żył Daniel?
9. Gdzie się znajdował Daniel, gdy miał tę wizję i jakie pytanie zadano w jego obecności?
10. Jaką odpowiedź usłyszał Daniel na pytanie i dzięki czemu spełnienie się tej odpowiedzi stało się jeszcze pewniejsze?
11. Nad obliczeniem jakiego okresu należy się tu zastanowić i czy należy go rozumieć w znaczeniu dosłownym, czy symbolicznym? Przed jakim czasem nie mógł się on rozpocząć?
12. Jakiemu okresowi czasu wymienionemu w Daniela 7: 25 odpowiada podany tu okres czasu, i w jaki sposób w szczytowym punkcie tego okresu została sparaliżowana praca organizacyjna w takim stopniu, w jakim się to już nie powtórzyło?
13. Kto był sprawcą owego druzgocącego czynu i co obecnie wskazuje na to, że nadszedł koniec jego druzgocącej mocy?
14. Ponieważ trzy czasy i pół czasu się skończyły, więc Jakie inne rzeczy musiały się również skończyć we właściwym czasie i dlaczego Daniel ich wówczas nie rozumiał, i do dzisiejszego dnia jeszcze nie rozumie rzeczy, o których słyszał?
15. Za czyim pośrednictwem otworzono dla nas słowa i odpieczętowano księgi, i co musimy robić, aby się znaleźć wśród ludzi rozumnych, którzy rozumieją?
16, 17. (a) Dla kogo jest to „czas końca”? (b) Od jakiego czasu należy rozpocząć liczenie 1290 dni?
18. Kiedy - biorąc pod uwagę 1290 dni - Michał uwolnił swój lud i jak długiemu okresowi według czasu słonecznego równają się te 1290 dni?
19. Jakie elektryzujące poselstwo zostało ogłoszone pod koniec tych 1290 dni i na jaki sąd zwrócono nam uwagę?
20. Co zostało wówczas ogłoszone jako wyraz sądu nad ludźmi podającymi się za chrześcijan i serię czego to zapoczątkowało?
21, 22. (a) Jaki jeszcze dalszy okres czasu Bóg zaznaczył w swoim Słowie? (b) Kiedy ten czas się rozpoczął i co się stało z tymi, którzy czekali w ciągu tego okresu?
23. Czym wyróżnił się miesiąc maj 1926 roku i gdzie nastąpił wielki moment szczytowy tego miesiąca?
24. Do kogo w rzeczywistości skierowane było przemówienie w niedzielę wieczorem 30 maja 1926 roku, i co one popełniły, przez co zaczęło się liczenie jakiego okresu czasu?
25. Jaki okres rozpoczął się od czasu kongresu w Londynie dla tych, którzy czekali, a szczególnie ze względu na co?
26. (a) W jaki sposób pewnego dnia w przyszłości Daniel będzie się mógł dowiedzieć, jak się spełniły te przepowiedziane przez anioła okresy czasu? (b) Do jakiego losu Daniel powstanie i kim będzie mógł zostać?
„BĄDŹ WOLA TWOJA NA ZIEMI”
ROZDZIAŁ 14
BŁOGOSŁAWIENŃSTWA NA ZIEMI GDY BĘDZIE SIĘ DZIAŁA JEGO WOLA
JEZUS Chrystus przebywając na ziemi, nauczył swych uczniów modlić się do swego niebiańskiego Ojca Jehowy: „Przyjdź królestwo twoje; bądź wola twoja jako w niebie, tak i na ziemi.” (Mateusza 6: 9, 10) W tych czasach wszyscy uczniowie Jezusa byli rodowitymi Żydami. Ich ziemscy przodkowie poznali rządy Jehowy jako Króla, gdy im wzbudził do sprawowania rządów nad Izraelem takich sędziów jak Jozue, Gedeon, Barak, Samson i Samuel, a także gdy rządził król Dawid i jego następcy, zasiadając na „tronie Jehowy”. W roku 607 przed Chr. symboliczne królestwo Jehowy Boga zostało zgodnie z Jego postanowieniem obalone, a za czasów Jezusa ‚,osoba wzgardzona”, cesarz Tyberiusz, rządziła krajem Żydów za pośrednictwem swego przedstawiciela, Poncjusza Piłata. Żydowscy uczniowie Jezusa mogli więc głęboko doceniać modlitwę o przywrócenie królestwa Jehowy Boga i o sprawowanie przez niego władzy nad ziemią, aby wola Ojca niebiańskiego działa się tu na ziemi, tak jak w niebie. To królestwo musi przyjść, ale nie w celu zniszczenia ojczyzny człowieka, to znaczy ziemi, lecz w celu dopilnowania, aby wola Boża działa się na ziemi tak jak w niebie.
2 W roku 1914 po Chr. Michał powstał, dzierżąc moc i władzę Królestwa, czyli - jak na to wskazuje wizja opisana w Daniela 7:13, 14 - wywyższony w chwale Syn człowieczy został w niebie przyprowadzony przed Starodawnego i otrzymał wieczne Królestwo, którego był prawowitym, wyznaczonym pod przysięgą Dziedzicem. Ponieważ Jezus Chrystus miał „prawo” do tego Królestwa, więc Jehowa, Starodawny, dał mu je. (Ezechiela 21:27) Królestwo to natychmiast podjęło walkę z Szatanem i jego demonami i strąciło ich na ziemię, by tu oczekiwali powszechnej „wojny wielkiego dnia Boga Wszechmocnego”. Królestwo skierowało również swą moc ku ziemi, szczególnie w interesie klasy świątyni oraz wielkiej rzeszy „drugich owiec”, które miały być zgromadzone. (Jana 10:16) Jednakże to Królestwo nie „przyszło” jeszcze przeciwko królowi północy i królowi południa w bitwie Armagedonu, aby zniszczyć wszystkie królestwa tego świata. To ustanowione przez Boga niebios Królestwo wówczas jeszcze nie uderzyło w żelazne i gliniane nogi metalowego posągu ze snu Nabuchodonozora-jak to uczynił symboliczny kamień, odcięty od góry bez udziału rąk ludzkich - i nie zniszczyło wszystkich rządów na ziemi, które ten posąg przedstawiał. Zgodnie z wolą Bożą, musiały nastąpić na ziemi jeszcze wydarzenia, zanim obecny system rzeczy ulegnie zagładzie w Armagedonie.
3 Jakkolwiek Szatan Diabeł chciałby urzeczywistnić swój szaleńczy zamiar, aby „panować lub niszczyć”, to jednak Jehowa Bóg nie zamierza wyludnić ziemi przez wojnę pomiędzy Jego Królestwem a światem Szatana. Istniejący cztery tysiące lat świat Szatana musi być usunięty dla utorowania drogi sprawiedliwemu nowemu światu Jehowy pod panowaniem Nasienia Jego „niewiasty”, Jezusa Chrystusa. Ponieważ w tej wszechświatowej wojnie musi zginąć świat, więc ludzie na ziemi nie będą mogli od niej umknąć, korzystając z rakiet kosmicznych czy łodzi podwodnych o napędzie atomowym, które mogą przez długi czas pozostawać pod wodą, lecz staną oko w oko ze zniszczeniem. Od roku 1914 ludzie muszą być ostrzegani przed tym, co nadchodzi, i powiadamiani o możliwości ucieczki, którą daje Bóg. Wymaga to wydania ogólnoświatowego świadectwa na całej zamieszkanej ziemi, wszystkim rasom i narodom, zanim przyjdzie koniec zarówno widzialnej, jak i niewidzialnej części świata Szatana.
4 Mimo że Bóg Wszechmocny nie ma takiego obowiązku, to jednak w swej miłości i swym miłosierdziu posyła ostrzeżenie przed dokonaniem swego niezwykłego dzieła zniszczenia wrogów. Do przekazywania tego ostrzeżenia i wskazywania ludziom drogi do bezpiecznego miejsca schronienia, byli potrzebni słudzy zawiadamiający o niebezpieczeństwie oraz niezawodni przewodnicy. Kogo Jehowa miał wyznaczyć do pracy w tym dziele ratowania życia ludzkiego? Czy aniołów z nieba? Nie; jedynie klasę Jego świątyni, której ostatek jeszcze żyje na ziemi. Dlatego symboliczny kamień Boży, Królestwo Jego Syna, nie uderzył w symboliczny posąg widzialnej organizacji Szatana na ziemi i nie rozbił go w roku 1918, to jest wówczas, gdy „zostało zburzone miejsce jego świątyni” i gdy klasa świątyni została „podeptana”. Lecz niebiański Michał powstał w mocy Królestwa i wyzwolił tych wiernych, ponieważ ‚okazali się zapisanymi w księdze’. Przebudził ich, aby zaczęli działać wydając wszędzie świadectwo o przepowiedzianym Królestwie. (Mateusza 24:14) Kto chce, niech odrzuca ‚dobrą nowinę o królestwie’, ale ci, którzy przyjmują świadectwo do serca i budują swą nadzieję zbawienia jedynie na Królestwie, będą oszczędzeni w bitwie Armagedonu.
5 W możliwym do ustalenia czasie, przy końcu „wyznaczonych czasów narodów” w roku 1914, narodziło się Królestwo Boże, i Michał oraz jego aniołowie rozpoczęli w niebie bitwę z niewidzialną częścią świata Szatana. Demony, należące do świata Szatana, zostały zrzucone w niewidzialne sąsiedztwo ziemi w przestrzeń kosmiczną, w którą król północy i król południa wystrzeliwują za pomocą rakiet swe księżyce ziemi, czyli satelity, albo statki kosmiczne. Natomiast dzień i godzina, gdy Michał, Syn Boży, dzierżąc władzę Królestwa znowu podejmie bitwę w czasie Armagedonu, nie są nam znane, a także nie wiemy z góry, w którym roku się to stanie. W roku, w którym Jehowa zmył z powierzchni ziemi „stary świat”, „świat ludzi bezbożnych”, Noe - po ukończeniu budowy trzypiętrowej arki w celu przeżycia w niej potopu wraz z rodziną i wszystkimi gatunkami zwierząt - został powiadomiony o dniu, w którym potop miał nawiedzić ziemię. (2 Piotra 2:5; i Mojżeszowa 7:1-11) „Ludzie bezbożni” nie zostali powiadomieni o tym dniu, lecz działalność kaznodziejska Noego, dokończenie budowy arki i gromadzenie w niej zwierząt oraz ptaków -to były wystarczające słyszalne i widzialne znaki, aby poznać, że potop, który miał objąć całą ziemię, jest bardzo blisko. Czy my możemy obecnie wiedzieć, kiedy Syn Boży przyjdzie w mocy swego Królestwa, aby wystąpić przeciwko światu Szatana w bitwie Armagedonu? W proroctwie dotyczącym końca świata Jezus powiedział:
6 „O tym dniu i godzinie nikt nie wie, ani aniołowie niebios, ani Syn, tylko Ojciec. Bo jakie były dni Noego, taka też będzie obecność Syna człowieczego. Bo jacy byli ludzie w owych dniach przed potopem: jedli i pili, żenili się i wydawali za mąż aż do dnia, w którym Noe wszedł do arki i nie chcieli o niczym wiedzieć, aż przyszedł potop i zmiótł ich wszystkich, taka też będzie obecność Syna człowieczego. (...) Z tego powodu wy również okażcie się gotowi, ponieważ Syn człowieczy przyjdzie w godzinie, której się nie domyślacie.”-Mateusza 24:36-44; Łukasza 21:26,27; 2 Piotra 2:5, NW.
7 Należy tu zaznaczyć, że potop, który zniszczył ówczesny świat, runął na niezważających na nic ludzi dopiero wtedy, gdy Noe wprowadził swą rodzinę oraz uległe mu ptaki i zwierzęta do arki, która mogła się ostać w czasie potopu. W wyniku tego ośmioro ludzi, a oprócz tego zwierzęta - włącznie z ptakami - szczęśliwie przeżyło zniszczenie starożytnego świata i rozpoczęło nowe życie na obmytej ziemi w świecie, który przetrwał aż do obecnego „wyznaczonego czasu końca”. Jakże szczęśliwa była rodzina Noego dzięki temu, że wzięła pod uwagę to, co głosił Noe, i współdziałała z nim w głoszeniu, budowaniu arki i gromadzeniu w niej zwierząt! Podobnie w obecnych czasach Jehowa nie sprowadził w roku 1918 zniszczenia na niezważających na nic ludzi. Ci, dla których On ma miłosierdzie najpierw muszą być wyprowadzeni ze strefy niebezpieczeństwa. Prorokując o końcu tego świata, Jezus powiedział: „Podobnie też jak działo się za dni Lota [bratanka wiernego Abrahama]: jedli, pili, kupowali, sprzedawali, szczepili, budowali; ale dnia tego, gdy wyszedł Lot [wraz ze swą rodziną] z Sodomy, spadł jako deszcz ogień z siarką z nieba, i wytracił wszystkich: Tak też będzie w on dzień, którego się Syn człowieczy objawi.” - Łukasza 17:28-30, NT; 1 Mojżeszowa 19:1-26; 2 Piotra 2:6-9.
8 Jeden z dwóch aniołów, którzy dopomogli Lotowi i jego córkom wydostać się ze skazanego miasta i strefy niebezpieczeństwa, rzekł do Lota: „Spieszże się a uchodź tam, bo nie będę mógł nic uczynić, aż ty tam [do Zoar] dojdziesz.” (1 Mojżeszowa 19:22) Zgodnie z tym pouczającym obrazem Michał, wielki Książę, i jego aniołowie nie uczynią nic, w celu zniszczenia podobnego Sodomie świata Szatana, dopóki ci, którzy zostali zobrazowani przez Lota i jego córki, to jest „drugie owce”, nie wydostaną się z tego potępionego systemu rzeczy z pomocą klasy świątyni Jehowy, Jego wybranych, którzy jeszcze są w ciele. Jezus przepowiedział, że Jehowa przerwie ucisk, który spadnie na organizacja Szatana, aby swym wybranym, którzy jeszcze są w ciele, umożliwić dokonanie dzieła ratowania życia „drugim owcom”. Jezus rzekł: „Te dni będą dniami ucisku, jaki się nie zdążył od początku stworzenia, które Bóg stworzył, aż do tego czasu, ani się więcej nie zdarzy. W samej rzeczy, gdyby Jehowa nie skrócił tych dni, nie byłoby zbawione żadne ciało. Ale ze względu na wybranych [będących jeszcze w ciele], których wybrał, on skrócił te dni.”
9 Zgodnie z powyższymi słowami z Marka 13:19, 20 (NW) Michał wyzwolił w roku 1919 członków klasy świątyni. W jakim celu? Aby wznowili składanie „ustawicznej ofiary” wychwalania Boga w interesie własnego zbawienia oraz aby pomagali wielkiej liczbie „drugich owiec” w podejmowaniu ucieczki pod opiekę Królestwa Bożego. Tam, korzystając z ochrony Bożej, te „drugie owce” oraz ostatek świątyni duchowej nie zginą razem z nowoczesną Sodomą, gdy się rozpali zniszczenie w takim ucisku, jakiego rodzaj ludzki nie zaznał, odkąd był stworzony.
10 Podobnie jak żona Noego przeżyła potop razem ze swymi synami i synowymi, tak też ostatek klasy świątyni, spodziewa się przeżyć podobne do potopu zniszczenie w Armagedonie wspólnie z wielką rzeszą podobnych owcom czcicieli Jehowy Boga, którzy Mu się całkowicie oddają za pośrednictwem Większego Noego, Jezusa Chrystusa. Oni mają w pamięci pocieszające słowa apostoła Piotra. Piotr opisał koniec starożytnego świata, a potem przyrównał dokonane jakby przez ogień zniszczenie organizacji Diabła do spalenia nieba i ziemi. On powiedział: „W ten sposób świat ówczesny uległ zniszczeniu będąc zatopiony wodą. Ale przez to samo słowo, teraźniejsze niebiosa i ziemia są odłożone na ogień i zachowane na dzień sądu i zniszczenia ludzi niezbożnych.” Chcąc wskazać na to, że klasa świątyni pozostanie przy życiu dzięki temu, iż nie stanie się bezbożna, lecz jako świątynia zachowa czystość i świętość Piotr dodał:
11 „Niebiosa płonąc rozpuszczą się, a żywioły od wielkiego gorąca stopnieją! Lecz według jego obietnicy oczekujemy nowych niebios i nowej ziemi, a w nich ma mieszkać sprawiedliwość. A więc umiłowani, skoro oczekujecie tych rzeczy, czyńcie wszystko, co możecie, aby was w końcu znalazł bez plamy i bez skazy, i w pokoju. Nadto uważajcie cierpliwość naszego Pana za zbawienie.” - 2 Piotra 3:6, 7, 12-15, NW.
12 Wielka rzesza „drugich owiec” razem z członkami ostatka klasy świątyni, z którymi wspólnie przeżyje Armagedon będzie miała wspaniałe możliwości, aby wznowić oddawanie czci Jehowie na oczyszczonym globie ziemskim, podobnie jak synowie Noego i ich żony wspólnie z ojcem i matką składali zaraz po potopie dziękczynienia i ofiary Jehowie Bogu.
13 Po to, by Jego wola działa się na ziemi tak jak w niebie, Ojciec niebiański tworzy i ustanawia obiecane nowe niebiosa i nową ziemię. Niebiańskim Królestwem, o które Jezus nauczył swych naśladowców się modlić, są obiecane nowe niebiosa, składające się z Jezusa Chrystusa oraz 144 000 dalszych członków klasy świątyni. Wprawdzie członkowie ostatka „domu duchowego” spodziewają się, że przeżyją Armagedon i po zniszczeniu starego świata oddadzą „nową ziemię” na wielbienie Jehowy jednakże również spodziewają się, że dokonają swego ziemskiego życia w nowym świecie i umrą jako ofiary na rzecz wychwalania i usprawiedliwienia Boga. Członkowie ostatka nie spodziewają się, że będą spali snem śmierci, lecz że natychmiast zmartwychwstaną duchowo do nieśmiertelnego życia w niebiosach razem ze swym głównym Współdziedzicem, Jezusem Chrystusem. Tam znajdą się wśród „dwudziestu czterech starców” w bieli, ukoronowanych i siedzących na tronach wokół tronu Jehowy. (Objawienie 2:10, 11; 20:6; 4:4; 1 Koryntian 15:42-54) Opuszczą „nową ziemię”, na której się będzie działa wola Boża.
14 Nowa ziemia będzie się składała z oddanych Bogu „drugich owiec”, za które Właściwy Pasterz złożył w ofierze swoje życie. (Jana 10:14-16) Drugie owce, które przeżyją koniec starego świata oraz jego złych niebios i ziemi, będą członkami tej nowej ziemi, która nastanie po Armagedonie. Dzięki stałemu, niewymuszonemu posłuszeństwu wobec królewskich nowych niebios uzyskają prawo do bezkresnego życia na ziemi i nigdy nie umrą.
15 Nie wszystkie „drugie owce”, które żyją obecnie przeżyją Armagedon. Jest wiele drugich owiec, które umrą przed Armagedonem i będą spoczywać w grobowcach pamięci. Do tych drugich owiec zalicza się również takich ludzi, jak Daniel i inni przedchrześcijańscy świadkowie Jehowy, od pierwszego męczennika Abla aż do Jana Chrzciciela. Właściwy Pasterz również dla wszystkich takich wyrzekł się swej duszy i złożył życie. W słusznym czasie, pod panowaniem Królestwa, gdy nastąpi „zmartwychwstanie sprawiedliwych i niesprawiedliwych”, będą przywróceni do życia ziemskiego. (Dzieje 24:15) Tacy sprawiedliwi, przypodobam do owiec, jak Daniel, Dawid i Abel szybko staną się częścią nowej ziemi w nowym świecie Bożym.
16 Apostoł Jan widział w wizji pod postacią zachwycających symboli, jak nastał nowy świat i jego miasto stołeczne, poddane władzy Chrystusa, duchowego Oblubieńca. Jan mówi: „I widziałem nowe niebo i nową ziemię, gdyż poprzednie niebo i poprzednia ziemia przeminęły, i morza już nie ma. I widziałem też święte miasto, Nowe Jeruzalem, zstępujące od Boga i przygotowane jako oblubienica dla swego małżonka.” (Objawienie 21:1, 2, NW) „Morza już nie ma” w tym celu, aby na ziemi mogła się dziać wola Ojca niebiańskiego.
17 Nie powinniśmy tego źle rozumieć, wyobrażając sobie, że nie będzie już, tak istotnych dla życia każdego stworzenia oraz wyróżniających nasz glob wśród innych planet systemu słonecznego, wielkich obszarów wodnych wraz z całym ich bogactwem życia roślinnego i zwierzęcego, pieniącego się w siedmiu morzach! Nie będzie natomiast tego złego odłamu ludzkości, z którego w wizji Daniela wyszły cztery bestie, aby ludzkość nękać, albo z którego wystąpiło dzikie zwierzę z siedmioma głowami i dziesięcioma rogami, aby działać jako całość widzialnej organizacji rządzącej, której Szatan Diabeł dał władzę. (Daniela 7:2, 3; Objawienie 13:1, 2) Nigdy nie będzie już przeciwnego pokojowi morza ludzkiego, które Babilon, organizacja Diabła, napełnił duchem kupiectwa i którego fale unoszą zielsko i błoto! - Izajasza 57:20, 21; Objawienie 17:1, 2, 15.
18 Na symbolicznej „nowej ziemi” będzie panować pokój, ponieważ ona znajdzie uznanie u Boga. Będzie „na ziemi pokój wśród ludzi, których on uznaje.” (Łukasza 2:14, NW, uw. marg.) Książę Pokoju będzie panować w nowych niebiosach razem ze swymi 144 000 szczęśliwych, pokojowo usposobionych towarzyszy i zachowa pokój na ziemi. W punkcie szczytowym Armagedonu on zmiażdży pierwotnego Węża, Szatana Diabła i wtrąci go razem z jego demonami w przepaść na tysiąc lat, aby mu uniemożliwić dalszą zgubną i szkodliwą działalność, która mogłaby zamącić pokój.
19 Na czym jednak polegał pierwotny zamysł Boży co do ziemi? Na tym, że Jego ziemskie dzieci wówczas Adam i Ewa-miały napełnić ziemię doskonałym rodzajem ludzkim i uczynić ją sobie poddaną, oraz miały panować nad światem zwierząt. (1 Mojż. 1:26, 28) Gdy przyjdzie Jego Królestwo, wówczas to niezmienne wymaganie woli Bożej będzie musiało być spełnione na ziemi. Za pośrednictwem wielkiej rzeszy „drugich owiec”, które przeżyją Armagedon Bóg zacznie napełniać ziemię sprawiedliwym rodzajem ludzkim. Małżeństwa, które przeżyją Armagedon, jak również pozostali przy życiu ludzie samotni, którzy wstąpią w związki małżeńskie, będą wydawać na świat dzieci poczęte w sprawiedliwości, ale nie po to, aby one znowu umarły, lecz aby korzystały ze sposobności wiecznego życia na ziemi, którą daje Królestwo. Takie dzieci skłonne do sprawiedliwości będą się rodzić na „nowej ziemi” pod panowaniem Ojca wieczności. On jest „ostatnim Adamem”, wywyższonym w chwale Synem człowieczym. „Przyszła zamieszkana ziemia” będzie jemu poddana. (Izaj. 9:6; 1 Koryntian 15:45; Hebrajczyków 2:5; Psalm 8:4-8, NW) On jest Większym Noem, w którego symbolicznej arce przeżyje koniec tego złego świata wielka rzesza „drugich owiec”, pochodząca z trzech wielkich odgałęzień rodu ludzkiego. - 1 Piotra 3:20, 21.
20 „Drugie owce” oraz ich wychowane w sprawiedliwości potomstwo będzie można spotkać na całym globie ziemskim. Oni przystąpią do spełniania woli Bożej, czyniąc ziemię sobie poddaną i panując nad niższymi stworzeniami - zwierzętami. Na początku istnienia rodzaju ludzkiego Adam i Ewa mieli uczynić sobie poddaną całą ziemię, począwszy od Raju, ogrodu Eden, i mieli ją doprowadzić do stanu rajskiego rozkwitu i rajskiej piękności. Po Armagedonie wszyscy ci, „którzy rujnują ziemię”, będą zniszczeni. Pozostaną jedynie tacy ludzie, którzy gorąco pragną brać udział w dokonywanym na ziemi dziele odbudowy, oraz chcą ją ‚uprawiać i opiekować się nią’. (Objawienie 11:18; 1 Mojżeszowa 2:15, NW) Drugie owce oraz ich dzieci przejawiające usposobienie owiec będą podporządkowywać sobie ziemię poddając się władzy „ostatniego Adama” w niebie i współpracując ze swymi „książętami na całej ziemi”.
21 Dzięki błogosławieństwom i kierownictwu Królestwa Bożego cała ziemia stanie się z biegiem czasu „jako Eden”, „jak ogród Jehowy”. (Psalm 45:16; Izajasza 51:3, NW) Bóg uczyni dla tych oddanych Mu owiec to wszystko, co obiecał dawnemu ludowi izraelskiemu, jeśli będzie Mu posłuszny jako swemu Królowi: „Da ci Pan [Jehowa, NW] obfitość wszelkiego dobra, owocu żywota twego i owocu bydła twego, i owocu ziemi twej, o której przysiągł Pan ojcom twoim, że ci ją da. Otworzy skarb swój bardzo dobry, niebo, aby dało deszcz ziemi twej czasu swego, i będzie błogosławił wszystkim robotom rąk twoich.” (5 Mojż. 28:11, 12, Wu) Wola Jehowy odnośnie istnienia ogólnoziemskiego raju spełni się na ziemi na pewno.
22 Dawno temu wierny Jakub i jego rodzina, razem siedemdziesiąt dusz, osiedlili się w Egipcie, aby tam pozostać przez pewien czas. Pomimo tyranii późniejszych faraonów, dzieci Izraela tak się rozmnożyły, że po 215 latach było ich kilka milionów, w tym „sześć kroć sto tysięcy pieszych mężów tylko, okrom dzieci”. (1 Mojżeszowa 46:26, 27; 2 Mojżeszowa 1:1-5, 12; 12:37) Po Armagedonie będzie nie tylko siedemdziesiąt, lecz prawdopodobnie setki tysięcy „drugich owiec”, które przeżyją tę bitwę i które będą mogły rozpocząć napełnianie ziemi sprawiedliwym potomstwem. Zamiast stawiać opór tyranii faraonów, będzie się można cieszyć błogosławieństwami Królestwa Bożego, i dlatego te pozostałe przy życiu „drugie owce”, których będzie znacznie więcej niż siedemdziesiąt, rozmnożą się i w niedługim czasie będą ich miliony. Nikt z posłusznych nie umrze.
23 W odpowiednim czasie wywyższony w chwale Syn człowieczy, „ostatni Adam”, spowoduje, że rodzenie dzieci ustanie. On nie dopuści do tego, aby ci, którzy przeżyją Armagedon, przeludnili ziemię albo nawet całkowicie ją zaludnili. Dlaczego? Dlatego, że on spełni to, co powiedział: „Umarli usłyszą głos Syna Bożego, a ci, którzy dadzą posłuch, będą żyć (...) nadchodzi godzina, w której wszyscy, co są w grobowcach pamięci, usłyszą jego głos i wyjdą, ci, którzy czynili rzeczy dobre, na zmartwychwstanie życia, ci, którzy uprawiali rzeczy marne, na zmartwychwstanie sądu.” (Jana 5:25, 28, 29, NW) Ludzie, którzy w przeszłości czynili rzeczy dobre, jak np. Daniel, Abraham, Izaak, Jakub, Mojżesz i król Dawid, oraz ludzie o usposobieniu owiec, którzy teraz umierają przed Armagedonem, niewątpliwie wyjdą z grobowców pamięci niedługo po rozpoczęciu się tysiącletniego królowania Jezusa Chrystusa i jego 144 000 współdziedziców. (Łukasza 20:35-38; Hebrajczyków 11:2, 39, 40, NW) Zgodnie z tym apostoł Paweł powiedział: „Ma być zmartwychwstanie zarówno sprawiedliwych, jak i niesprawiedliwych”. (Dzieje Apostolskie 24:15, NW) Niesprawiedliwi, którzy przedtem uprawiali rzeczy marne i którzy zostaną wskrzeszeni na sąd, mają mieć sposobność uzyskania życia wiecznego na ziemi pod panowaniem Królestwa. Trzeba będzie przezornie wydzielić im na ziemi wystarczającą ilość miejsca na zamieszkanie, i w ten sposób ziemia będzie w pełni zaludniona, a ich wygodzie nie będzie zagrażać ani zbytnie rozproszenie ludności, ani zbytnia gęstość zaludnienia.
24 Tysiącletnie królowanie Chrystusa jest dniem sądu. (2 Piotra 3:7, 8; Dzieje Apostolskie 17:30, 31) Mimo to słowa Psalmów 96:12, 13 i 98: 8, 9 wzywają całą ziemię, aby się cieszyła i wykrzykiwała z radości, ponieważ Jehowa przychodzi sądzić ludy w sprawiedliwości i prawości. Za dawnych czasów, gdy Jehowa był Królem Izraela, wzbudzał dla tego ludu w miarę potrzeby sędziów. Ci sędziowie byli używani do wyzwolenia Izraelitów z rąk ich nieprzyjaciół oraz do odciągania ich od wielbienia fałszywego i sprowadzania na drogę prawdziwego wielbienia ich Boga i Króla. (Sędziów 2:18) Jehowa powołuje więc Jezusa Chrystusa, Króla, na Sędziego, aby wyzwolić wszystkich mieszkańców ziemi z ich odziedziczonej słabości i niedoskonałości. On zastosuje wobec posłusznych wierzących dobrodziejstwa swej doskonałej ofiary ludzkiej, aby oni stali się doskonali pod względem cielesnym, umysłowym i duchowym. Nie dopuści do tego, aby miliardy wskrzeszonych ludzi, którzy praktykowali rzeczy marne, utworzyły „morze”, z którego na ziemi mogłyby się rozwiązać złe organizacje. On będzie ich sądzić w taki sposób, że staną się lepsi, a nawet osiągną ludzką doskonałość, aby się mogli okazać godni wiecznego i w pełni szczęśliwego życia w ziemskim Raju.-Izajasza 11:1-9.
25 W czasie tysiącletniego „dnia sądu” wszyscy niesprawiedliwi, którzy okażą się oporni wobec budującej działalności sędziowskiej i uparcie nie będą chcieli się zmienić i spełniać woli Bożej, zostaną straceni przez Sędziego Jezusa Chrystusa jako niegodni dalszego korzystania ze sposobności uzyskania życia. On nie pozwoli na to, aby jako wrogowie i kamienic obrazy dla sprawiedliwie usposobionych „drugich owiec” kalali święty Raj, świątynię Eden. Zostaną ukarani „drugą śmiercią”, całkowitym, wiecznym zniszczeniem. Dzięki temu pod koniec tysiąclecia wszyscy, którzy wówczas będą żyli w ogólnoziemskim Raju, będą tak samo doskonali, jak Adam i Ewa, gdy zostali stworzeni i osadzeni w ogrodzie Eden. Wtedy urzeczywistni się proroctwo z Objawienia 21:3, 4 (NW): „Sam Bóg będzie z nimi. I otrze wszelką łzę z ich oczu, i nie będzie już śmierci ani żałoby, ani krzyku, ani bólu już nie będzie. Dawniejsze rzeczy przeminęły.”
26 W tym czasie tysiącletnie królowanie Chrystusa się skończy i Chrystus „przekaże królestwo swemu Bogu i Ojcu (...) Bo on musi panować jako król, dopóki Bóg nie położy mu pod nogi wszystkich nieprzyjaciół. Jako ostatni nieprzyjaciel ma być zniszczona śmierć”. Królestwo zostanie przekazane Bogu, aby „Bóg był wszystkim każdemu.” (1 Koryntian 15:24-28, NW) Jednakże w tym okresie ludzkiej i rajskiej doskonałości pojawi się na scenie Szatan Diabeł i jego demony. Pod koniec tysiąca lat spędzonych w przepaści Szatan - zgodnie z wolą Bożą - „ma być rozwiązany na małą chwilę”. (Objawienie 20:1-3, 7, NW) A więc musi nastąpić w tym czasie uwolnienie tych złych mocy duchowych. Ktoś mógłby ze zdziwieniem zapytać: - dlaczego?
27 Na początku istnienia człowieka dozwolono pierwotnemu Wężowi, Szatanowi Diabłu, wystawić Adama i Ewę na próbę. Podobnie cała doprowadzona do doskonałości ludzkość będzie musiała być poddana ostatecznej, decydującej próbie w przyszłej ziemskiej świątyni, Raju. Aby mieć pewność, że wszyscy ci, którzy uzyskają dar życia wiecznego w Raju, będą zawsze spełniać wolę Bożą na ziemi, tak jak wierni aniołowie ją spełniają w niebie, Król wieczności musi tych doprowadzonych do doskonałości poddać rozstrzygającej próbie. On ma ich teraz bezpośrednio w swych rękach.
28 Oto dlaczego „Szatan zostanie zwolniony ze swego więzienia i wyruszy, by zwodzić narody w czterech stronach ziemi”. Będzie prowadzić wojnę z panującym nad ziemią Królestwem Jehowy Boga. Wysunie jako kwestię sporną wszechwładztwo Jehowy w odniesieniu do rajskiej ziemi. Sposób, w jaki on i jego demony podejmą próbę zwiedzenia doprowadzonego do doskonałości rodzaju ludzkiego, nie został wyjawiony. Ale bez względu na to, w jaki sposób spróbuje to zrobić, każdy będzie musiał sam zadecydować, czy chce całkowicie i na zawsze podporządkować się wszechświatowej suwerenności Jehowy. Czy pozostanie po wieczne czasy wierny swemu oddaniu się Bogn za pośrednictwem Chrystusa?
29 Liczba tych, którzy z samolubnych pobudek dadzą się zwieść, jest nieokreślona, tak jak nieokreślona jest liczba ziarnek piasku na brzegu morskim. Oni zostaną zniszczeni tak całkowicie, jak gdyby ich pogrążono w jeziorze ognia i siarki lub jak gdyby spadł na nich ogień z nieba tak jak niegdyś spadł na miasta Sodomę i Gomorę i zniszczył je bezpowrotnie. Poniosą „drugą śmierć”, której Jezus Chrystus nie zniszczy. (Objawienie 20:7-9, 14, 15) Wtedy również Szatan Diabeł i jego demony, po spełnieniu celu, dla którego zostali zwolnieni jedynie „na małą chwilę”, sami zostaną zniszczeni na zawsze w tym samym jeziorze ognia i siarki przez „ogień wieczny, który przygotowany jest dla diabła i aniołów jego”. (Objawienie 20:10; Mat. 25:41, Kow) Hallelujah! Głowa Węża i głowy jego widzialnego i niewidzialnego nasienia zostaną więc ostatecznie zmiażdżone, to jest zniszczone na zawsze! Niebo i ziemia będą uwolnione od nich na zawsze!
30 Ci, których serca pozostaną doskonałe, wytrzymają tę wnikliwą próbę. Mając już zupełną pewność co do ich niewzruszonej lojalności i wyłącznego oddania, Najwyższy Sędzia, Jehowa, wyrazi z radością tym niezmiennie wiernym ludziom uznanie. On ich usprawiedliwi, czyli uzna ich za doskonale sprawiedliwych. Oni poszli za przykładem „ostatniego Adama”, swego umiłowanego Ojca wieczności, Jezusa Chrystusa, a nie za przykładem ‚pierwszego człowieka Adama’. Uznając ich prawnie za sprawiedliwych, Jehowa Bóg da im jednocześnie życie wieczne oraz prawo do korzystania z tego daru. Oni będą się na wieki cieszyć swym Rajem w nowym świecie Jehowy i będą spełniać Jego wolę na ziemi, tak jak ona jest spełniana w niebie!
31 A zatem zgodnie z niezmiennym od początku zamysłem Jehowy, Jego święta, doskonała i pełna miłości wola będzie ‚się działa jak w niebie, tak i na ziemi’. Modlitwa, której nas nauczył Jego umiłowany Syn, zostanie w pełni wysłuchana.
Pytania do studium
1. (a) Dlaczego uczniowie, których Jezus nauczył wzorowej modlitwy, mogli doceniać modlenie się o przyjście Królestwa? (b) Dlaczego to Królestwo musi przyjść?
2. (a) Co dano Synowi człowieczemu w roku 1914, dzięki czemu spełniło się proroctwo Daniela 7:13, 14, i jakie działania ono podjęło w stosunku do nieba i ziemi? (b) Dlaczego ono nie wystąpiło przeciwko królowi północy i królowi południa?
3. Czego - w przeciwieństwie do pragnienia Szatana - Jehowa nie zamierza uczynić w przyszłej wszechświatowej wojnie, i czego wymaga to zatem dla dobra ludzi?
4. Czy Bóg miał obowiązek ostrzegać? Kogo On wzbudził do wykonywania dzieła ratowania życia ludzkiego oraz kto będzie oszczędzony w Armagedonie?
5, 6. (a) W jakim możliwym do ustalenia czasie narodziło się Królestwo Boże poddane władzy Syna Bożego i w jakim możliwym do ustalenia czasie nawiedził ziemię potop za dni Noego? (b) Czy dzień, w którym Jezus wystąpi w mocy swego Królestwa przeciwko światu Szatana w bitwie Armagedonu będzie znany, co on o tym powiedział?
7. (a) Kiedy dopiero potop runął na ludzi i z jakiej podobnej przyczyny Jehowa nie sprowadził zniszczenia na ludzi w roku 1918? (b) Co Jezus powiedział o „dniach Lota”, aby to unaocznić?
8. (a) Co jeden z aniołów powiedział do Lota o przyczynie powstrzymującej go od działania? (b) Jakimi słowami Jezus mówił o przerwie w ucisku, która nastąpi z podobnej przyczyny?
9. Co zgodnie z tymi słowami Michał uczynił we właściwym czasie i kto więc nie zostanie zniszczony, gdy nowożytna Sodoma będzie spalona?
10, 11. (a) Kto spodziewa się przeżyć Armagedon razem z wielką rzeszą „drugich owiec”? (b) Jakie pocieszające słowa Piotra, które utwierdzają w tej nadziei, mają oni w pamięci?
12. Co ta wielka rzesza będzie mogła zrobić wspólnie z innymi, którzy razem z nią przeżyją Armagedon, na wzór tego, co zrobił zaraz po potopie Noe i jego rodzina?
13. (a) Co Jehowa tworzy i ustanawia, aby Jego wola działa się na ziemi tak jak w niebie? (b) Dlaczego ostatek-mimo przeżycia Armagedonu-spodziewa się, że będzie należeć do grupy „dwudziestu czterech starców” zasiadających wokół tronu Bożego?
14, 15. Czy do wielkiej rzeszy, która przeżyje Armagedon będą należeć tylko te „drugie owce”, które obecnie są na ziemi, i jakie rozrządzenie Właściwego Pasterza to pokazuje?
16, 17. (a) Pod postacią jakich symboli widział Jan powstanie nowego świata? (b) Jak należy rozumieć jego słowa: „Morza już nie ma”?
18. Dlaczego na nowej ziemi będzie panować pokój?
19. (a) Na czym polegał pierwotny zamysł Boży co do ziemi? (b) Pod czyim panowaniem i jak rozpocznie się spełnianie tego zamysłu po Armagedonie?
20, 21. (a) Jak wielka rzesza ludzi, którzy przeżyją Armagedon, przystąpi do podporządkowywania sobie ziemi? (b) Jaki przykład ze starożytności wskazuje na to, co Jehowa dla nich uczyni, aby na ziemi mogła się spełnić Jego wola?
22. W świetle jakiego doświadczenia Izraelitów w okresie 215 lat ich pobytu w Egipcie „drugie owce”, które przeżyją Armagedon, mogą się spodziewać, że w niedługim czasie rozmnożą się w miliony?
23. (a) W jaki sposób i dlaczego „ostatni Adam” nie dopuści do tego, aby „drugie owce”, które przeżyją Armagedon przeludniły potem ziemię albo w pełni ją zaludniły? (b) Kiedy mogą wyjść ci, którzy w przeszłości czynili rzeczy dobre, i na co powstaną niesprawiedliwi?
24. Jakim dniem jest tysiącletnie królowanie Chrystusa, i dlaczego słowa Psalmów 96 i 98 mówią nam, abyśmy się radowali, mimo że to będzie taki dzień?
25. Co się stanie z ludźmi, którzy się okażą oporni wobec budującej działalności sędziowskiej i w jakim stanie będą dzięki temu wszyscy żyjący na ziemi pod koniec tysiąclecia?
26. Co się w tym czasie stanie z Królestwem, i kto się wtedy pojawi?
27. Na co dozwolono na początku istnienia człowieka w Edenie, i co musi być rozstrzygnięte, jeśli chodzi o doprowadzoną do doskonałości ludzkość w przywróconym Raju?
28. Jaką kwestię sporną wówczas Szatan wysunie, i jaką decyzję każdy będzie musiał sam podjąć?
29. Ile ludzi da się zwieść, i co się stanie z nimi jak również z Szatanem i jego demonami?
30. Kto wytrzyma tę ostatnią próbę, oraz w jaki sposób Najwyższy Sędzia wyrazi im uznanie i z jakim skutkiem?
31. Jaka modlitwa, której nauczył nas Syn Boży, zostanie więc całkowicie wysłuchana?
„BĄDŹ WOLA TWOJA NA ZIEMI”
ROZDZIAŁ 14
CZYJĄ WOLĘ SPEŁNIAĆ?
KAŻDY praktyczny i prawy człowiek pragnie stanąć po tej stronie, która na pewno odniesie zwycięstwo. Obecnie władcy i partie polityczne walczą zaciekle o możliwość dyktowania ludowi swej woli, czyli o to, aby ich wola miała decydujące znaczenie na ziemi. Czyja wola albo czyj zamysł w końcu zwycięży? Czyjej woli należy się poddać? W związku z tym wyborem człowiek zdaje się być schwytany w kleszcze ateistycznej Północy z jednej - a demokratycznego Południa z drugiej strony. Podczas gdy każda z tych stron walczy o to, aby jej wola zyskała przewagę, ludzie nieuświadomieni zadają sobie pytanie, która z tych stron zwycięży. Miłośnicy Biblii, poinformowani o proroctwach Jehowy Boga, wiedzą, że nie zwycięży żadna z tych stron. Ateizm nie pogrzebie zachodniej demokracji, a zachodnia demokracja nie wykorzeni ateizmu. Obie strony doznają niepowodzenia. Po co więc popierać którąś z nich?
2 Popieranie którejś z tych stron oznacza popieranie ich niewidzialnego władcy, boga tego świata, do którego one należą. W Biblii znajdujemy jasne wypowiedzi dotyczące tego władcy. Powiedziano w niej, że Szatan Diabeł, to „bóg tego systemu rzeczy”. (2 Koryntian 4:4, NW) Właśnie jego wola jest narzucana wszystkim ludziom, którzy się dostosowują do obecnego świata, obecnego systemu rzeczy, czyli systemu Szatana. Bez względu na to, czy jakieś państwa należą do bloku wschodniego, zachodniego, czy neutralnego, demony Szatana zgromadzają je wszystkie na „wojnę wielkiego dnia Boga Wszechmocnego”. (Objawienie 16:14, 16, NW) One wszystkie są gromadzone po jednej stronie na wojnę wszechświatową. Za pomocą ideologii politycznych wszystkich zwalczających się stron „pierwotny wąż”, nazwany Diabłem i Szatanem, (...) zwodzi całą zamieszkaną ziemię”. (Objawienie 12:9, NW) Obecnie bardziej niż kiedykolwiek rzuca się w oczy fakt, że „cały świat jest pod władzą owego złego”. (1 Jana 5:19, NW) Tym stwierdzeniom Słowa Bożego nie można zaprzeczyć.
3 Nie możemy zamykać na to oczu. Nie możemy się uchylać od uznania tego faktu. Decyzja, którą wszyscy musimy powziąć, nie dotyczy wyboru woli jednej ze zwalczających się stron, ponieważ wszyscy ludzie są poddani jednej nadludzkiej woli przeciwnika Jehowy Boga. Ostateczna, najważniejsza decyzja dotyczy wyboru między wolą Szatana Diabła a wolą Jehowy Boga. Jesteśmy zmuszeni podporządkować się albo woli Szatana, albo woli Boga. Powinniśmy zadać sobie pytanie: Czy chcemy współpracować z Szatanem, bogiem tego świata? Możemy współpracować z Jehową, Bogiem sprawiedliwego nowego świata, jak to robił apostoł Paweł, który powiedział: „Współpracując z nim, upraszamy was także, abyście nie przyjmowali niezasłużonej dobroci Bożej, chybiając jej celu.” (2 Koryntów 6:1, NW) Współpraca z Szatanem Diabłem oznacza zniszczenie wraz z nim, gdy zatriumfuje wola Jehowy.
4 Świat Szatana zbliża się do kresu swego „czasu końca”. On przemija. To wynika z istniejących, niezbitych dowodów. Po co nierozsądnie dostosowywać się do tego świata czy jakiejś jego części, zawieść się na nim i przeminąć wraz z nim na zawsze? Rada ze Słowa zwycięskiego Boga brzmi: „Porzućcie ukształtowanie według tego systemu rzeczy, lecz bądźcie przemienieni przez przeobrażenie swego umysłu, abyście się mogli przekonać, co jest dobrą i godną przyjęcia i zupełną wolą Bożą.” - Rzymian 12:2, NW.
5 Czy odmawiamy modlitwę Pańską: ‚,Ojcze nasz, któryś jest w niebiesiech! święć się imię twoje; bądź wola twoja jako w niebie, tak i na ziemi”? Powtarzając tę modlitwę, prosimy o to, aby Królestwo Boże zniszczyło wszystkie królestwa i rządy tego świata. Czy pod tym względem Jego wola jest również naszą wolą? Jeśli nie, to powinniśmy zaprzestać odmawiania modlitwy Pańskiej. Ale jeśli tak, to powinniśmy szczerze przyjąć wolę Bożą za swoją własną. Naszym pragnieniem powinno być całkowite oddanie się Jemu w celu spełniania Jego woli i prowadzenie życia zgodnego z tą wolą. Nie jest za wcześnie na oddanie się Mu za pośrednictwem Nauczyciela modlitwy Pańskiej. Chwila jest już późna!
6 Cała ziemia znosi takie utrapienie, jakich nie było od czasów potopu. Dzieje się tak z ważnego powodu. Zniszczenie siódmej potęgi światowej, dwuczłonowej potęgi anglo-amerykańskiej, jest bliskie. Weź to pod rozwagę. Podobnie jak tej nocy, gdy Daniel tłumaczył znaczenie napisu na ścianie sali jadalnej króla Baltazara, tak i teraz zbliża się upadek najpotężniejszej potęgi światowej, jaka kiedykolwiek istniała w dziejach ludzkości. Jej koniec nie nastąpi tak łatwo i spokojnie, jak wówczas, gdy w roku 1931 Izba Lordów uchwaliła Statut Westminsterski, ustanawiający Brytyjską Wspólnotę Narodów, o czym w londyńskim piśmie „Spectator” napisano: „Stare Imperium Brytyjskie przeminęło, gdy skończyła się wojna a jego miejsce zajęła Brytyjska Wspólnota”. (26 listopada 1931 r.) Ponadto niedaleki już jest koniec anglo-amerykańskiego ulubieńca, ósmej potęgi światowej, Organizacji Narodów Zjednoczonych. W przeszłości upadkowi potęg światowych Egiptu, Asyrii, Babilonu, Medo-Persji, Grecji, Rzymu i Ligi Narodów towarzyszyły wielkie utrapienia. Wkrótce mają upaść ostatnie w dziejach ludzkości potęgi światowe z ateizmem włącznie. Biorąc pod uwagę przykłady z historii świata, również obecnie można się spodziewać jedynie utrapień. One dają się nam już we znaki, ale nastąpi coś jeszcze gorszego. Nadciąga bowiem zniszczenie, którego nie spowoduje wzniecona przez ludzi samobójcza wojna atomowa, lecz które spowoduje Bóg Wszechmocny za pośrednictwem swego Królestwa poddanego władzy Chrystusa. Cały świat się skończy!
7 Jeśli chcemy odmawiać Modlitwę Pańską bez obłudy, to koniecznie musimy się oddać całym sercem Ojcu niebiańskiemu, którego wola ma się dziać, zgodnie z tym, o co prosimy w modlitwie. Nie powinniśmy się zbliżać do Niego jedynie ustami, będąc w swych sercach dalecy od Niego i Jego woli. Oddając się Bogu, zaczynamy zmierzać w naszym życiu do porywającego celu. Chcemy żyć dla Boga i Jego niebiańskiego Królestwa błogosławionego nowego świata. To jest wieczny cel naszego życia!
8 To nie oznacza, że mamy się przyłączyć do jakiegoś tak zwanego kościoła, czyli sekciarskiego wyznania religijnego, wchodzącego w skład chrześcijaństwa lub żydostwa. To oznacza pójście w ślady Właściwego Pasterza Jehowy, samego Jezusa Chrystusa. On był kiedyś człowiekiem i jako taki dał ludziom doskonały przykład do naśladowania. Gdy Jan Chrzciciel obwieszczał Królestwo Boże, tak jak obecnie obwieszczają je wszędzie świadkowie Jehowy, Jezus podjął się spełniania woli Jehowy w związku z tym Królestwem. Postąpił zgodnie z proroczym tekstem Pisma Świętego: „Tedy rzekłem: ‚Oto przyszedłem (w zwoju księgi napisano o mnie) aby czynić twoją wolę, o Boże.’” (Hebrajczyków 10:5-7, NW; Psalm 40:8, 9) Potem Jezus przyjął chrzest wobec Boga i Jego świętych aniołów, usymbolizowując publicznie swe oddanie się Bogu. Ponieważ wiernie dopełnił warunków swego oddania się, więc został obecnie panującym Królem Jehowy w tym niebiańskim Królestwie. Jego oddanie się na spełnianie woli Bożej było zupełnie zgodne ze słowami modlitwy, której nas nauczył: „Przyjdź królestwo twoje; bądź wola twoja”. A więc my również uzgodnijmy szczerze nasze życie z odmawianą przez nas modlitwą. Królestwo Boże panuje!
9 Wola Boża odnośnie nas została zapisana w Piśmie Świętym. Ponadto Jezus pokazał nam, jak możemy tę wolę spełniać. Chcąc stwierdzić, na czym wola Boża polega, nie można się obejść bez studium Słowa Bożego. Książki religijne, odwracające naszą uwagę od spisanego Słowa Bożego, nie przedstawią nam prawdy o woli Bożej. Musimy postępować podobnie jak wierzący w macedońskim mieście Beret, gdy przybył do nich apostoł Paweł, wypędzony z Tesaloniki, gdzie odrzucono Biblię, i powiedział o nich: „A ci mieli szlachetniejsze serca od Tesaloniczan i przyjęli słowo z całym zapałem i codziennie badali Pismo, czy tak się rzeczy mają. Wielu też z nich uwierzyło.” (Dzieje Apostolskie 17:
11, 12, Da) Każdy, kto stara się poznać wolę Bożą, aby ją spełniać, powinien-jeśli to możliwe-mieć swój własny egzemplarz Pisma Świętego. Jezus powiedział do ludzi posiadających spisane Słowo Boże: „Badacie Pisma, ponieważ uważacie, że za ich pośrednictwem będziecie mieć życie wieczne; a właśnie one wydają świadectwo o mnie.” A zatem Jehowa przez swoje spisane Słowo poucza nas i pociąga ku swemu Synowi, Jezusowi Chrystusowi, naszemu Wodzowi. (Jana 5:39; 6:45, NW) Wtedy możemy za pośrednictwem Jezusa uwierzyć i oddać się Jehowie Bogu. Stajemy się w ten sposób uczniami Jezusa.
10 Do zrozumienia Słowa Bożego i rozpoznania woli Bożej potrzebna nam jest pomoc. Oprócz modlitwy potrzebujemy Jego świętego ducha. Potrzebna nam jest ponadto pomoc ze strony Jego oddanego Mu, zorganizowanego ludu. Etiop, który czytał Biblię, uznał ten fakt. Gdy ewangelista Filip zapytał go: „Rozumiesz ty to, co czytasz?” wówczas on odpowiedział: „Jakże bym to potrafił, jeżeli mi nikt wskazówek nie udzielił?” On poprosił Filipa, aby pokierował jego studium. Dzięki tej pomocy poznał wolę Boga, nie zwlekając oddał Mu się na spełnianie Jego woli i Filip ochrzcił go w wodzie na znak jego oddania się Bogu za pośrednictwem Chrystusa. (Dzieje Apostolskie 8:28-39, Kow.) Apostoł Paweł pomagał Berejczykom studiować Biblię i wielu z nich uwierzyło. Obecnie, w „wyznaczonym czasie końca” od roku 1914, Jehowa ukazał „lud, który zna swego Boga”, swą klasę świątyni. Wiele „drugich owiec” przyłączyło się do tego ludu i również oddało się Bogu, którego ten lud zna, to jest Jehowie. One także stały się świadkami Jehowy. Spełniając proroctwo Daniela 11:32, 33; 12:3, ci „rozumni” spośród ludu ‚przekazują wielu zrozumienie’. Doprawdy oni Jaśnieją jak światłość z przestworzy nieba’ i ‚doprowadzają wielu do sprawiedliwości’. [Le] Tym świadkom Jehowy On polecił pomagać każdemu czytelnikowi tej książki, który tej pomocy pragnie i chętnie z niej skorzysta.
11 Jezus Chrystus nakazał im: „Idźcie przeto i czyńcie uczniów z ludzi wszystkich narodów, chrzcząc ich w imię Ojca i Syna, i ducha świętego, ucząc ich przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto jestem z wami po wszystkie dni aż do dopełnienia systemu rzeczy” - którego dożyliśmy. (Mateusza 28:19, 20, NW) Wszyscy, którzy się stają uczniami Jezusa, oddając się Jehowie Bogu, tak jak on to zrobił, muszą usłuchać nakazu i dać się ochrzcić w wodzie. Muszą również przyjmować pouczenie, którego Bóg udziela przez Swą widzialną organizację na ziemi.
12 Nawet po oddaniu się Bogu trzeba nadal studiować Biblię w celu pogłębiania znajomości woli Bożej, aby wydawać owoce przez nauczanie innych. Paweł modlił się za chrześcijańskich świętych. W jakim celu? „Żebyście byli napełnieni dokładną znajomością jego woli we wszelkiej mądrości i w duchowym rozeznaniu, abyście postępowali w sposób godny Jehowy ku jego zupełnemu upodobaniu, nadal wydając owoc we wszelkim dobrym uczynku i wzrastając w dokładnej znajomości Boga.” (Kol. 1:9, 10, NW) Zmierzając do tego celu, oddany Bogu chrześcijanin musi szukać społeczności z oddanym Jehowie ludem i - jeśli to możliwe - uczęszczać na wszystkie jego zebrania, będąc posłusznym nakazowi: „Bez wahania trzymajmy się mocno publicznego oznajmiania naszej nadziei, bo wierny jest ten, który obiecał. I zważajmy jedni na drugich, aby się pobudzać do miłości i właściwych uczynków, nie opuszczający naszych wspólnych zebrań, jak to niektórzy mają zwyczaj czynić, ale zachęcając się wzajemnie, a to tym więcej, gdy widzicie zbliżanie się owego dnia.” (Hebrajczyków 10:23-25, NW) W ten niezawodny sposób zyskuje się możność wielbienia Jehowy Boga w Jego świątyni. - Psalm 150:1.
13 Nie chcemy być ‚czynicielami bezprawia’, którzy zostają odrzuceni, jeśli chodzi o zbawienie. Aby dostąpić zbawienia, musimy spełniać wolę Bożą. Jezus powiedział: „Nie każdy, mówiący mi: ‚Mistrzu, Mistrzu’, wejdzie do królestwa niebios, lecz ten, kto czyni wolę mego Ojca, który jest w niebiosach.” - Mateusza 7:21-23, NW.
14 Na czym polega wola Jehowy w odniesieniu do nas w obecnym „czasie końca”? Jezus powiedział to następującymi słowami: „Ta dobra nowina o królestwie będzie głoszona na całej zamieszkanej ziemi w celu wydania świadectwa wszystkim narodom, a wtedy przyjdzie dopełniony koniec.” (Mateusza 24:14, NW) Musimy wydać to końcowe świadectwo. Musimy być świadkami Jehowy głosząc tę dobrą nowinę aż do końca.
15 Jeśli spełniamy teraz na ziemi wolę Jehowy, otrzymamy wieczną nagrodę. To oznacza życie wieczne w Jego łasce. „Świat przemija, i tak jest z jego pragnieniem, ale kto spełnia wolę Boga, pozostaje zawsze.” (1 Jana 2:17, NW) Okazując naszemu Ojcu w niebiosach, lojalne i pełne miłości posłuszeństwo, możemy ciągle żyć stosownie do naszej modlitwy : „Bądź wola twoja jako w niebie, tak i na ziemi” - i to na zawsze!
Pytania do studium
1. Dlaczego w sprawie wyboru między wolą, którą chce wszystkim narzucić Wschód, a wolą, którą chce wszystkim narzucić Zachód, uświadomionych miłośników Biblii nie dręczy niepewność co do tego, jaką decyzję należy podjąć?
2. Kogo się popiera, wypowiadając się za jedną z tych stron, i za pomocą czego ten, którego się popiera, zwodzi całą zamieszkaną ziemię?
3, 4. (a) Wybór czyjej woli ma stanowić ostateczną, najważniejszą decyzję, i co oznacza współpraca z Diabłem? (b) Co oznacza dla nas dostosowywanie się do tego świata, i jaką radę znajdujemy w liście do Rzymian 12:2?
5. O co się modlimy, gdy odmawiamy wzorową modlitwę Pańską o przyjście Królestwa Bożego, a jeśli to jest również naszą wolą, to co powinniśmy uczynić w odniesieniu do Boga?
6. Jakie potęgi światowe mają upaść i dlaczego-biorąc pod uwagę przykłady z historii - można się spodziewać jedynie utrapienia, oraz kto spowoduje zniszczenie?
7. Co musimy uczynić, jeśli chcemy bez obłudy odmawiać modlitwę Pańską, i jakim staje się nasze życie dzięki temu?
8. Kogo naśladujemy, oddając się Bogu, i jaki on nam zostawił przykład, który obecnie mamy naśladować, gdy Królestwo Boże panuje i jest wszędzie ogłaszane?
9. Co musimy koniecznie studiować, chcąc stwierdzić na czym polega wola Boża, i do kogo nas to pociągnie, abyśmy mogli oddać się Bogu?
10. Jakiej pomocy potrzebujemy, aby zrozumieć Słowo Boże, i przez kogo Bóg udziela tej potrzebnej pomocy w obecnym „wyznaczonym czasie końca”?
11. Jakiego nakazu muszą usłuchać, zgodnie z ewangelią Mateusza 28:19, 20, wszyscy, którzy stają się uczniami Jezusa, oddając się Bogu?
12. Dlaczego nawet po oddaniu się Bogu trzeba nadal studiować Biblię, i czego więc nie należy opuszczać?
13. Co musimy robić, abyśmy nie zostali odrzuceni lecz zbawieni?
14. Na czym polega teraz głównie wola Jehowy w odniesieniu do nas?
15. Jaką nagrodę otrzymamy, spełniając teraz na ziemi wolę Jehowy i stosownie do jakiej modlitwy mamy okazywać posłuszeństwo?
CHRONOLOGICZNA TABELA MOCARSTW ŚWIATOWYCH
(3. DO 7.) - 607 PRZED CHR. DO 1926 PO CHR.
ŚRODKOWY WSCHÓD |
EGIPT |
ZACHÓD |
JUDEA |
IMPERIUM BABILOŃSKIE (607-539 prz. Chr.) Nabuchodonozor Ewil-Merodak, 582 prz. Chr. Neriglissar Labaszy-Marduk Nabonid Balsazar, zmarł 539 prz. Chr. IMPERIUM MEDO-PERSKIE (539-331 prz. Chr.) Dariusz, Med. Cyrus Wielki (Pers) Kambyses [Uzurpator Gaumata, magik, który się podawał za Smerdysa, 522/21 prz. Chr.] Dariusz I (Pers) (Hystaspes, 521-485 prz. Chr.) Kserkes I (Aswerus) Artakserkses I (Longimanus) Kserkses II Dariusz II (Ochus; Notus) Artakserkses II (Mnemon) Artakserkses III (Ochus) Arses Dariusz III (336-331 prz. Chr.) (Kodomanus) KRÓLESTWO SELEUKIDÓW Objęło Syrie i Mezopotamię Seleukos I, Nikator (312-280 prz. Chr.) Antiochos I (280-261 prz. Chr.) Antiochos II („Theos”) 261-246 prz. Chr.) mąż Laodiki Seleukos II Kallinikos (246-226 prz. Chr.) Seleukos III Keraunos 226-223 prz. Chr.) Antioehos III Wielki 223-187 prz. Chr.) Seleukos IV Filopator (187-175 prz. Chr.) Antiochos IV Epifanes („Bóg, który się objawia”) (175-163 prz. Chr.) Antiochos V, Eupator (163-162 prz. Chr.) Demetrios I Soter (162-150 prz. Chr.) Aleksander Balas 150-145 prz. Chr.) Antiochos VI Dionysos (145-141 prz. Chr.) Demetrios II Nikator (145-139/38 prz. Chr.) Antiochos VII Sidetes (139/38-129 prz. Chr.) Seleukos V Antiochos VIII Grypos Antiochos IX Kyzykenos Antiochos X Euzebes Antiochos XI Epifanes Filip II Antiochos XII Dionyzos Tygranes, król Armenii, zdobywa Syrię 83 prz. Chr. (83-69 prz. Chr.) Antiochos XIII Azjatykus 69-65 prz. Chr.). obalony przez rzymskiego wodza Pompejusza Syria staje się prowincją rzymską, a Antiochia jej stolicą 64 prz. Chr. P. Sulpicjusz Kwiriniusz namiestnik Syrii, 2 prz. Chr. ........................................................ P. Sulpicjusz Kwiriniusz (6 po Chr.) Kw. Cecyliusz Metellus Kreticus Sylanus M. Kalpurniusz Piso C. Sentiusz Saturninus L. Pomponiusz Flakkus L. Witelliusz, rzymski prokonsul Syrii (35-39) C. Cestiusz Gallus (65-67) P. Licyniusz Mucjanus (67-69) Cesarz Trajan czyni Armenię, Mezopotamię i Asyrię prowincjami rzymskimi Septimia Zenobia (Bath Zab-bai), królowa Palmyry, 266/67-272 Królowa Zenobia i jej syn wzięci do niewoli przez cesarza Aureliana, 272 PANOWANIE KONSTAN-TYNOPOLITAŃSKIE Cesarz Konstantyn zakłada Nowy Rzym czyli Konstantynopol i czyni go stolicą, 330 ..................................... Teodozjusz, 379-395 Arkadios. 395-408 Teodozjusz II, 408-450 Zeno 474-491, staje się władcą całego Imperium Rzymskiego, 476 ................................... Heraklios, 610-641 ................................... Konstantyn V i jego matka Irena, 780 Konstantyn VI, 792 Cesarzowa Irena sama, 797-802 IMPERIUM WSCHODNIO- RZYMSKIE Nikeforos I, 802-811 …………………….. Romanos II, 959-963 Nikeforos II, 963-969 …………………….. Konstantyn Paleogos XII, 1448-1453 Konstantynopol zajęty przez Mahometa II, 29 maja 1453r.; staje się stolica Imperium Osmańskiego; koniec Imperium Byzantyjskiego Syria wraca pod panowanie Turków, 1840 Syria nie pozostaje dłużej prowincją turecką, lecz staje się niezależną i przez uchwałę Ligi Narodów francuskim obszarem mandatowym, 1920 |
Faraon Psammetych III Dariusz I wykopuje znów Kanał Sueski Zdobyty przez Aleksandra Wielkiego, 332 prz. Chr. KRÓLESTWO PTOLEMEUSZÓW Ptolemeusz I, syn Lagosa, ojca Lagidów (323-285 prz. Chr.) Ptolemeusz II (2S5-246 prz. Chr.) (Filadolfos) Ptolemeusz III Ewergetes (246-221 prz. Chr.) Ptolemeusz IV, Filopator (221-203 prz. Chr.) Ptolemeuaz V, Epifanes (203-181 prz. Chr.) Ptolemeusz VI Filometor (181-146 prz. Chr.) Ptolemeusz Eupator (146 prz. Chr.) Ptolemeusz VII z przydomkiem Evergetes II (Fyskon) (146-117 prz. Chr.) Ptolemeusz VIII z przydomkiem Soter II (Latyrus) i Kleopatra, jego matka, 117-81 prz. Chr. Ptolemeusz IX (lub Aleksander I) (107-89 prz. Chr.) Ptolemeusz X (lub Aleksander II) 81-80 prz. Chr.) Ptolemeusz XI Auletes (80-51 prz. Chr.) Ptolemeusz XII i jego siostra Kleopatra (51-48/47 prz. Chr.) Ptolemeusz XIII i Kleopatra 47-43 prz. Chr.) Kleopatra i jej syn Cezarion, mianowany jako Ptolemeusz XIV spółregentem (43-30 prz. Chr.) Egipt staje się prowincją rzymską 30 prz. Chr. Armia królowej Zenobii zajmuje Egipt, 270 Egipt dostaje się pod władzę wschodniej części Imperium Rzymskiego, 395 Aleksandria wpada w ręce mahometańskich Sarazenów; Egipt staje się prowincją, podległą mahometańskim kalifom, 641 Selim I, sułtan turecki, zdobywa Egipt, 1517 Francuzi zdobywają pod Napoleonem Bonapartem wielką część Egiptu, 1798-1799 Wojska brytyjskie wypędzają Francuzów; restytucja panowania tureckiego, Otwarcie Kanału Sueskiego, 1869 Egipt podlega krajowemu „Chedywowi”, lecz od r. 1882 praktycznie zależny jest od Anglii Egipt staje się protektoratem brytyjskim w grudniu 1914 r. |
Założenie republiki rzymskiej z pretorami jako regentami, 509 prz. Chr. Filip II, król Macedonii, 359-336 prz. Chr. Aleksander III Wielki, król Macedonii, 336 prz. Chr. IMPERIUM MACEDOŃSKIE (ALEKSANDRA) 336-323 prz. Chr. Aleksander Wielki umiera w Babilonie, 323 prz. Chr. Filip Arideusz (323-317 prz.Chr.) Aleksander Allou (317-311 prz. Chr.) Herakles (Herkules) (311- 309 prz. Chr. Kassander, król Macedonii Antigonos Gonatas, król Macedonii, 277-239 prz. Chr. Filip V król Macedonii, (220-179 prz. Chr.) Naczelny wódz rzymski L. Scipio Azjatikus zadaje klęskę Antiochosowi III pod Magnezja, 190 prz Chr. Macedonia staje się zależna od Rzymu, 168 prz. Chr., staje się prowincja rzymską, 146 prz. Chr Grecja staje się prowincją rzymska 147/46 prz. Chr. Attalus III, król Pergamonu, zdaje swoje królestwo Rzymianom 133 prz. Chr. Wódz rzymski Pompejusz zadaje klęskę Mitridatesowi i Tigranesowi, 64 prz. Chr. Okupacja Egiptu przez Rzymian, 55-51 prz. Chr., po ponownej intronizacji Ptolemeusza XI Juliusz Cezar zadaje klęskę Ptolemeuszowi XII, który tonie (w Nilu) Bitwa pod Aktiumem, w której Marek Antoniusz pobity zostaje przez Oktawiusza, 31 prz. Chr. IMPERIUM RZYMSKIE jako szóste mocarstwo (30 prz. Chr.-800 po Chr.) Oktawiusz staje się samo-władcą Rzymu i otrzymuje od senatu rzymskiego przydomek Augustus, 27 prz. Chr. Tiberiusz, cesarz rzymski, 14-37 po Chr. Gajus Kaligula, cesarz. 37-41 Klaudiusz 41-54 Neron, 54-68 Galba, 68-69 Otho, 69 Witelliusz, 69 Wespazjan, 69-79 Tytus, 79-81 Domicajan, 81-96 Nerwa, 96-98 Trajan. 98-117 ............................................... Septimiusz Sewerus, 193-211 Wznosi rzymski wał obronny w Brytanii ............................................... Aurelian, 270-275 .............................................. Konstantyn Wielki, 324-337 Honoriusz, 395-423 Walentynian III, 423-455 Rzymianie opuszczają Brytanię, 436 Odoaker, z cesarskiej gwardii przybocznej, zajmuje Rzym i staje się królem Włoch, 476 Karol Wieki, król Franków, ukoronowany przez papieża Leona III w Rzymie cesarzem Zachodu, 800 IMPERIUM ZACHODNIO-RZYMSKIE Cesarz Karol Wieki, 800-814 Ludwik I, 814-840 .................................... ŚWIĘTE IMPERIUM RZYMSKIE NIEMIECKIEGO NARODU Otton I, mianowany przez papieża Jana XII cesarzem świętego Imperium Rzymskiego, 962 .................................... Fryderyk III jako głowa domu Habsburgów wybrany cesarzem święteso Imperium Rzymskiego (1440) Panuje do r. 1493 .................................. Królowa brytyjska Elżbieta I zakłada Wschodnio-Indyjskie Towarzystwo Handlowe, 1600 Osiedlenie Wirginii, pierwszej amerykańskiej kolonii Wielkiej Brytanii. zaczyna się w r. 1607 Siódme Mocarstwo światowe powstaje z Wielkiej Brytanii, 1763 Franciszek II następuje p< swym ojcu jako cesarz świętego Imperium Rzymskiego, 1792 ŚWIĘTE IMPERIUM RZYMSKIE kończy się wskutek wyrzeczenia się Przez Franciszka II rzymskiej godności cesarskiej i przyjęcie tytułu Franciszka I, cesarza Austrii, 1806 Restytucja RZESZY NIEMIECKIEJ pod Wilhelmem I, królem pruskim 1871; podpisanie przymierza z Austrią i Włochami 13 marca 1887 r. Fryderyk III, cesarz niemiecki, 1888 Wilhelm II, 1888-1918 Austria wypowiada Serbii wojnę, 28 lipca 1914 r. Niemcy wypowiadają Rosji wojnę i sierpnia 1914 r. Wielka Brytania wypowiada Niemcom wojnę, 4 sierpnia 1914 r. i Ameryka wypowiada Niemcom wojnę, 6 kwietnia 1917 r. I Wojna światowa kończy się, 11 listopada 1918 r. Otwarcie Paryskiej Konferencji Pokojowej, 18 stycznia 1919 r. Francja ratyfikuje Traktat Pokojowy, obejmujący statut Ligi Narodów, przez co ona wchodzi w życie, 13 października 1919 r. Liga Narodów rozpoczyna swoją czynność w Londynie, Anglii, 10 stycznia 1920 r. Powstanie Ósmego Mocarstwa Światowego Przyjęcie Niemiec do Ligi Narodów, 8 września 1926 r. |
Zburzenie Jeruzalem i świątyni, 607 prz. Chr. Odbudowa ołtarza świątyni jeruzalemskiej przez powrócony ostatek żydowski, 537 prz. Chr. Odbudowa świątyni jeruzalemskiej, 520-516 prz. Chr. Kapłan Ezdrasz zwiedza świątynię jeruzalemską, 468 prz. Chr. Odbudowa murów jeruzalem-skich przez namiestnika Nehemiasza, 455 prz. Chr. Początek okresu siedemdziesięciu lat-tygodni Zdobyta przez Aleksandra Wielkiego, 332 prze Chr. Dostaje się pod władzę egipskiego Królestwa Ptolemeuszów, 323 prz. Chr. Zajęta przez króla syryjskiego Antiochosa III Wielkiego 198 prz. Chr. Seleukos IV Filopator posyła Heliodora do Jeruzalem, aby splądrować skarb świątyni, ok. 175 prz. Chr. POWSTANIE MAKKA-BEUSZÓW (167 prz. Chr.) Ponowne poświęcenie świątyni przez Judasza Makkabeusza. 165 prz. Chr. Wprowadzenie święta poświęcenia świątyni. Judasz Makkabeusz zawiera przymierze z Rzymem, 161 prz. Chr. Jonatan, najmłodszy brat Judasza Szymon z pierwotnej rodziny Makkabeuszów (143/42-134 prz. Chr.) Jan Hyrkanus (134-104 prz. Chr.) Arystobolos I przyjmuje tytuł króla, 104 prz. Chr. Aleksander Janneusz (103-76 prz. Chr.) Aleksandra (76-67 prz. Chr.) Aristobolos II (66-63 prz. Chr.) Zajęcie Jeruzalem przez wodza rzymskiego Pompejusza, 63 prz. Chr. Palestyna dostaje się pod panowanie rzymskie Herod Wielki (syn Antypatera) zdobywa szturmem Jeruzalem (37 prz. Chr.) i staje się królem. Narodzenie Jezusa w Betlehem-Judei, 2 prz. Chr. Archelaos, syn Heroda Wielkiego, Etnarcha Judei PROKURATORZY RZYMSCY: Koponiusz 6-8 po Chr. Ambiwiusz 9-12 Anniusz Buffinus, 12-15 Waleriusz Gratus, 15-26 Poncjusz Piłat 26-36 Markellus, 36-37 Marullus, 37-41 [Herod Agryppa I, król Judei, 41-44] Kuspiusz Fadus, 44-46 Tyberiusz Aleksander, 46-48 Wentidiusz Kumanus, 48-52 M. Antoniusz Feliks, 52-58 (?) Porcjusz Festus 58-62 (?) Albinus, 62-04 Gesjusz Florus, 64-66 Wojna żydów przeciw Rzymowi, 66-73 Zburzenie Jeruzalem i jego świątyni, 70 Upadek twierdzy żydowskiej Masada, 73 [Apostoł Jan pisze na wyspie Patmos Objawienie, trzy listy i Ewangelię, 96-98] Zajęcie Jeruzalem przez muzułmanów pod kalifem Omarem, 037 Emir Abdal-Malik buduje w Jeruzalem meczet skalny, 688 Jeruzalem wyrwane krzyżakom przez Saladina, Sułtana Egiptu i Syrii, 2 październ. 1187 r. Zajęcie Jeruzalem przez Turków pod Selimem I, 1516 Jeruzalem zdobyte przez Brytyjczyków, 9 grudnia Przez traktat pokojowy sprzymierzona z Niemcami Turcja wyrzeka się zwierzchnictwa nad Palestyną Palestyna staje się przez uchwałę Ligi Narodów brytyjskim obszarem mandatowym, 1920 |
PROROCZE „CZASY” I „DNI”:
„SIEDEM CZASÓW” czyli „wyznaczone czasy narodów” (Dan. 4:16, 23, 25 ; Łuk. 21:24. NW):
zaczęły się w 7. miesiącu księżycowym (Etanim-wrześniu-październiku) 607 r. przed Chr.
skończyły się w 7. miesiącu księżycowym (wrześniu-październiku) 1914 r.
„CZAS, CZASY I PÓŁ CZASU” (Dan. 7:25; 12:7):
zaczęły się w pierwszej połowie miesiąca listopada 1914 r.,
skończyły się 7 maja 1918 r. aresztowaniem urzędników Watch Tower Society i ich towarzyszy (Porównaj z tym 42 miesiące w Objaw. 11:2)
„TYSIĄC DWIEŚCIE DZIEWIĘĆDZIESIĄT DNI” (Dań. 12:11):
zaczęło się przy końcu stycznia 1919 r.
skończyło się w pierwszej połowie miesiąca września 1922 r. przy drugim kongresie w Cedar
Point, Ohio
„TYSIĄC TRZYSTA TRZYDZIEŚCI PIĘĆ DNI” (Dan. 12:12):
zaczęło się w pierwszej połowie miesiąca września 1922 r. przy drugim kongresie w Cedar Point, Ohio
skończyło się w miesiącu maju 1926 r. przy międzynarodowym kongresie w Londynie, Anglii
„DWA TYSIĄCE TRZYSTA WIECZORÓW I PORANKÓW” (Dan. 8:14) :
zaczęło się w miesiącu maju 1926 r. przy międzynarodowym kongresie w Londynie, Anglii, 25-31 maja
skończyło się 15 października 1932 r. oficjalnym obwieszczeniem w Strażnicy
Imperium Babilońskie
[Mapa na stronie 184]
(Pełny sformatowany tekst, zobacz publikację)
IMPERIUM BABILOŃSKIE (607-539 przed Ch.)
Bizancjum
Sardes
LIDIA
CAPHTOR
MORZE WIELKIE
(Morze Czarne)
Halis
PISYDIA
CYLICJA
Tars
KITIOM
Sydon
Tyr
Jeruzalem
Gaza
Tachpanches
Elat
ARABIA
Duma
SCYTOWIE
URARTU
ARARAT
Jez. Won
Jez. Urmia
MEDIAN
Korkemisz
Haran
Eufrat
Tadmor
IMPERIUM BABILOŃSKIE
Damaszek
(Morze Kaspijskie)
Niniwa
Assur
Ekbatana,
Achmeta
Tygrys
Babilon
CHALDEA
Ur
ELAM
Suza,
Suzan
PERSJA
(Zatoka Perska)
Imperium Brytyjskie
[Mapa na stronie 397]
(Pełny sformatowany tekst, zobacz publikację)
IMPERIUM BRYTYJSKIE
DOMINIUM KANADA
Labrador
NEWA FUNDLANDIA
STANY ZJEDNOCZONE
Północny Atlantyk
BERMUDY
WYSPY BAHAMSKIE
HONDURAS BRYT.
JAMAJKA
ANTIGUA
BARBADOS
TRINIDAD
(POŁUDNIOWA AMERYKA)
GUJANA BRYT.
Południowy Atlantyk
WYSPY FALKLANDSKIE.
ASCENSION
ŚW. HELENA
WIELKA BRATNIA
IRLANDIA
ROSJA (Z.S.S.R.)
(EUROPA)
GIBRALTAR
MALTA
CYPR
Wei-hai-wei
ADEN
IMPERIUM INDIYJSKIE
KASZMIR
BURMA
CEJLON
SOCATRA
SEJCHELLE
MAURITIUS
Ocean Indysjki
Singapur
(AFRYKA)
GAMBIA
SIERRA LEONE
NIGERIA
WYBRZEŻE ZŁOTE (GHANA)
EGIPT
SUDAN EGIPSKI
UGANDA
KENIA
ZANZIBAR
UNIA POŁUDN.-AFRYKAŃSKA
BECHUANALAND
RHODESIA
SOMALILAND
Pacyfik Północny
Obwód Polarny
Hong Kong
STANY MALAJSKIE
SARAWAK
NEW GWINEA BRYT.
FIJI
WYSPA TONGA
AUSTRALIA
TASMANIA
DOMINIUM NOWA ZELANDIA
Imperium Greckie
[Mapa na stronie 209]
(Pełny sformatowany tekst, zobacz publikację)
IMPERIUM GRECKIE (331-30 PRZED CH.)
MACEDONIA
Filippi
Pilla
TESSALIA
GRECJA
Chalkis
Ateny
Sparta
KRETA
TRACJA
Bizancjum
BITYNIA
Troja
Granik
Sardes
(Morze Czarne)
PONT
CYLICIA
Tars
Issos
Seleucja
Antiochia
ARMENIA
MEZOPOTAMIA
Eufrat
Tadmor
(Palmira)
Damaszek
CYPR
(Morze Śródziemne)
Byblon
Sydon
Tyr
Aleksandria
Gaza
Jeruzalem
Elat
LIBIA
Oaza Ammon
Memfis
Nile
EGIPT
Morze Czerwone
ARABIA
MEDIA
Gaugamela
Tygrys
Ekbatana
Suza
Babilon
BABILONIA
PERSJA
Pasargadae
Persepolis
(Zatoka Perska)
KARMANA
GEDROZIA
(Morze Kaspijskie)
HYRKANIA
Hecatompylus
PARTIA
ARIA
DRANGIANA
AZJA
Aleksandria
SOGDIANA
BAKTRIA BALK
Aleksandropolis
ARACHOZjA
(Dziblom)
(Czenab)
(Rawi)
(Satledź)
(Indus)
(Karaczi)
Imperium Hellenistyczne
[Mapa na stronie 396]
(Pełny sformatowany tekst, zobacz publikację)
IMPERIUM HELLENISTYCZNE Północy i Południa (312-30 przed Chr.)
IMPERIUM MACEDOŃSKIE
Pella
TRACJA
Bizancja
Lisymachia
GRECJA
Akarmania
Thermofile
Sparta
Choikis
Athens
Boeotia
KRETA
(Morze Czarne)
(Morze Kaspijskie)
AZJA
IMPERIUM SELEUKIDSKIE
PONTOS
BITHYNIA
Iliom
Pergamon
Sardys
Efez
Magnezja
CILICJA
TAURUS
Tars
Seleucja
Antiochia
Tadmora
(Palmyra)
Damaszek
Byblos
Sydon
Tyr
Ptolemais
Jeruzalem
Gaza
ARMENIA
MEZOPOTAMIA
Rzeka Eufrat
MEDIA
Gaugamela
Ekbatana
HYRKANIA
Hekotampylos
PARTIA
ARIA
SOGDIANA
BAKTRIA
DRANGIANA
ARACHOZJA
PERSJA
Susa
Persepolis
BABILONIA
Babilon
Rzeka Tygrys
ELAM
KARMANIA
GEDROZJA
(Rzeka Hindus)
(Rz. Szelum)
(Rz. Czenab)
(Rz. Rawi)
(Rz. Sutlej)
ARABIA
Elat
Morze Czerwone
IMPERIUM PTOLOMMEJSKIE
LIBIA
Aleksandria
Memfis
EGIPT
Rzeka Nil
(MORZE ŚRÓDZIEMNOMORSKIE)
Granice
Miejscowości
Podziałka w milach
0
100
300
500
Imperium Perskie
[Mapa na stronie 185]
(Pełny sformatowany tekst, zobacz publikację)
IMPERIUM PERSKIE (539-331 przed Ch.)
SCYTOWIE
Odessos
(TRACJA)
(Morze Czarne)
Bizancjum
Granik
Sardes
LIDIA
GRECJA
Ateny
CAFTOR
MORZE WIELKIE
Cyrene
LIBIA
Memfis
EGIPT
Theby
Nil
Siena
CYLICJA
Tars
Issos
Eufrat
KITIOM
Sydon
Tyr
Jeruzalem
SYRIA
Tadmor
Damaszek
ARABIA
SYNAJ
Elat
Tema
Morze Czerwone
SCYTOWIE
Fasis
ARMENIA
Gaugamela
Arbela
Niniwa
Tygrys
Babilon
(Morze Kaspijskie)
HYRKANIA
Ekbatana,
Achmeta
MEDIA
Suza,
Suzan
(Zatoka Perska)
Pasorgadae
Persepolis
PERSJA
Samarkand
SOGDIANA
(BALK)
BAKTRIA
ARIA
PARTIA
DRANGIANA
ARACOSIA
GEDROSIA
(Indus)
(Dziblom)
(Czenab)
(Rawi)
(Satledź.)
INDIA
Imperium Rzymskie
[Mapa na stroni 213]
(Pełny sformatowany tekst, zobacz publikację)
IMPERIUM RZYMSKIE W czasie największego rozwoju (za panowania króla Trojana)
IRLANDIA
Wał Antoniusa
Borcovicium
Wał Hadriana
York
BRYTANIA
(Ocean Atlantycki)
Tours
FRANCJA
Ren
PIRENEJE
PORTUGALIA
HISZPANIA
Tartessos
Kadyks
(Cieśnina Gibraltarska)
MAROKO
BALEARY
KORSYKA
SARDYNIA
(Morze Śródziemne)
Algier
Kartagina
NIEMCY
POLSKA
Dunaj
Wiedeń
AUSTRIA
WĘGRY
ITALIA
Rzym
SYCILIA
MELITA
MALTA
Tripolis
RUMUNIA
JUGOSŁAWIA
BUŁARIA
Konstantynopol
Istanbul
MACEDONIA
Akcjum
Ateny
Korynt
KRETA
Cyrena
LIBIA
(Z.S.S.R.)
Jałta
(Morze Czarne)
Nicea
Ancyra
TURCJA
Efez
Magnezia
CYPR
Jeruzalem
Aleksandria
El Alamein
EGIPT
Petra
Nil
Morze Czerwone
Siene
(Assuan)
(Morze Kaspijskie)
GÓRY KAUKASKIE
ARMENIA
Tygrys
Antiochia
SYRIA
Emesa
Palmira
Damaszek
Bagdad
Eufrat
PARTIA
IRAN
PERSJA
BABILONIA
(Zatoka Perska)
IRAK
ARABIA SAUDYJSKA
Kraje pod panowaniem komunistycznym
[Mapa na stroni 321]
(Pełny sformatowany tekst, zobacz publikację)
KRAJE POD PANOWANIEM KOMUNISTYCZNYM W R. 1958
Atlantyk Północny
GRENLANDIA
ALASKA
Morze Bering
Biegun Północny
IRLANDIA
HISZPANIA
FRANCJA
ANGLIA
NIEMCY ZACH.
NORWEGIA
SZWECJA
FINLANDIA
Ocena Arktyczny
WŁOCHY
JUGOSŁAWIA
POLSKA
NIEMCY WSCHODNIE
CZECHOSŁOWACJA
ZWIĄZEK SOWIECKI
WĘGRY
RUMUNIA
ALBANIA
BUŁGARIA
Morze Śródziemnomorskie
TURCJA
Morze Czarne
SYRIA
Morze Kaspijskie
ZEWN. MONGOLIA
KOREA PÓŁN.
IRAK
ARABIA SAUDI
IRAN
AFGANISTAN
PAKISTAN
CHINY
WIETNAM PÓŁN.
Hong Kong
INDIA
BIRMA
TAILAND
INDO-CHINY
Morze Arabskie
Zatoka Bengalska
MALAYA
Singapur
SUMATRA
Palestyna za czasów Makkabueszów
[Mapa na stronie 268]
(Pełny sformatowany tekst, zobacz publikację)
PALESTYNA ZA CZASÓW MAKKABEUSZÓW (167-63 B.C.)
Sydon
GÓRA LIBANON
Tyr
FENICJA
GALILEA
GÓRA KARMEL
SAMARIA
Samaria
Aleksandria
Antypatrys
Joppa
Modein
Jamnia
Jerycho
Rzeka Jordan
Jeruzalem
Hyrkania
JUDEA
Azdod
(Morze Śródziemnomorskie)
Askalon
Gaza
Hebron
IDUMEA
Rafia
Aluza
Aryba
GÓRA HERMON
Damaszek
(Cezarea Filippi)
PANEAS
GAULANITIS
Morze Galilejskie
Pella
Filadelfia
PEREA
Mocherus
(Morze Martwe)
NABATEA
Zoar
SPIS PRZEDMIOTÓW
(Numery odnoszą się do stronic)
A
Abel, 70-73
Abraham,
błogosławiony, 73, 92-93
ofiaruje Izaaka, 73
wstępuje do Ziemi Obiecanej, 92
Adam i Ewa, 64
cieszył się z życia, 58
Ewa zwiedzona, 63-64
Szatan wypróbowany, 61-64
uczynieni grzesznikami przez
Szatana, 60, 386-387
wiedzieli o karze, 61
wrócili do prochu, 68
wygnani, 68-70
zanieczyścili sanktuarium, 64-66
zasłużyli śmierć, 69
zgrzeszyli dobrowolnie, 64
ziemska nadzieja, 53
ziemski syn Boży, 58
Aleksander Wielki, 82, 187-188, 200, 210-212. 216, 245-247
Antioch I, 249, 250
Antioch II, 251, 252
Antioch III, 255-260
Antiochus IV, Epifanes,
Machabejczycy uczynili rewoltę przeciw niemu, 99
sprofanowali sanktuarium, 83
Armagedon, 5, 137-138, 201, 237-238, 316, 323, 327, 331, 390-391
Artakserkses I, 130, 245
Artakserkses II, 130, 245
Artakserkses III, 130, 245
Aswerus, 244
B
Babilon, 114-115, 128-129, 183, 186
Baltazar, 124, 127, 128
Berenike, 251-253
Bestia o siedmiu głowach, 307-308
Bestie, 181-191, 207, 222
Biblia, 39. 109, 114, 394-395
Brytania, 215-216
C
Cesar (Juliusz), 215
Cesar (Tyberiusz), 272-278
Cherubiny, 69-70
Chrześcijaństwo, 223-224
Chrzest, 145-147, 152-153, 157, 395-396
Cyrus, 79-81. 99, 126-129, 206, 243
„Czasy”, 218, 228, 358-360
znaczenie biblijne, 109-110, 195-196
Człowiek (ludzkość),
aby panował nad ziemią., 46-48
otrzymał żonę, 48
pierwszy, skazany na śmierć, 40, 41
pouczony o woli Bożej, 46
przeznaczony dla ziemi, 34
psuje ziemię, 49, 50
rozkazano aby się rozmnażał, 46-47, 48
stworzony na obraz Boży, 45-46
Cztery bestie, 182-190. 200-201
Cztery rogi, 211-214, 216
Cztery żyjące stworzenia, 21-24
D
Daniel,
Jezus cytował z jego księgi, 287
przepowiedział linię pochodu, 115
sen, 180-181, 198-200
stał się prorokiem, 116-117
uważany za oszusta. 239-240
wizja, 204-207, 239-240
wyłożył sen, 102-107, 118-122, 127-128, 136
wyswobodzony, 241-242
Dariusz, 128, 207, 241
Dariusz I, 81, 130, 207-208, 243
Dariusz II, 130, 245
Dariusz III, 130, 210, 245, 246
Daty
1512 przed Chr., 75
1069 przed Chr., 75
633 przed Chr., 115
625 przed Chr., 124
618 przed Chr., 116
607 przed Chr., 78, 98, 101, 102, 105, 106, 108, 117, 118, 125, 259, 293, 338
606-605 przed Chr., 118
582 przed Chr., 125
539 przed Chr., 125, 127, 128, 207
537 przed Chr., 101, 129
536 przed Chr., 80
530-522 przed Chr., 243
522-521 przed Chr., 129
516 przed Chr., 82
486/485 przed Chr., 130
480 przed Chr., 130
479 przed Chr., 210
468 przed Chr., 82
455 przed Chr., 130
332 przed Chr., 83
168 przed Chr., 83, 215, 248
165 przed Chr., 83
104 przed Chr., 99
64 przed Chr., 215, 249
63 przed Chr., 84, 267
40 przed Chr., 84
37 przed Chr., 84, 267
31 przed Chr., 270
30 przed Chr., 215, 270
20-19 przed Chr., 86
2 przed Chr., 84, 139, 144, 271
29 po Chr., 145
33 po Chr., 51, 86, 99, 154, 159, 267, 338
70 po Chr., 100, 172
96 po Chr., 51
325 po Chr., 282
1848 po Chr., 135
1850 po Chr., 136
1870 po Chr., 285
1871 po Chr., 288
1914 po Chr., 6, 114, 134, 136, 194-196, 198, 214, 216, 219, 230. 283, 291, 293, 294, 297, 298, 337-339, 372
1917 po Chr., 217, 296. 303
1918 po Chr., 196, 221, 225, 228, 297, 306
1919 po Chr., 223, 225, 226-228, 305
1920 po Chr., 223
1922 po Chr., 229
1926 po Chr., 298
1931 po Chr., 313
1932 po Chr., 233
1933 po Chr., 297
1935 po Chr., 313
1936 po Chr., 299
1938 po Chr., 322
1942 po Chr., 306
1945 po Chr., 307
1946 po Chr., 306
1947 po Chr., 303
1948 po Chr., 217, 303
1957 po Chr., 316
Dawid
przymierze Boże z nim, 75, 76, 95, 96
zdobył górę Syon, 75, 76
Demoni, 240, 241, 387-388
Dobra nowina, 195, 218, 219-220, 397
Drugie owce, 313-314, 377, 378, 381-382
Duch Boży, 14, 20, 39, 54, 142, 148-149, 169, 170, 229
Dwoje świadków, 196
Dwudziestu czterech starców, 32, 294
ogłaszają Boga, Stwórcę, 27
służą jako najwyżsi urzędnicy niebiańscy, 18
wyobrażają 144.000, 54, 68
zgodni ze żyjącymi stworzeniami, 26-27
Dwurożna bestia, 306
2520 lat, 109-111, 113-117, 198, 337-338
Dzień Pięćdziesiątnicy, 99, 169-170
Dziesięć rogów, 191
Dziesięcioro Przykazań, 11
dane przez Mojżesza, 11
w arce przymierza, 75
Dzika bestia, 222, 305, 307-308
E
Eden,
sanktuarium, 71
jego umieszczenie, 48
Egipt,
bez sanktuarium, 74
Elżbieta, 142-143
F
Federalna Rada Kościołów, 223-227
Filip, II, 210, 245
G
Gabriel, 139-142, 206, 217
Grzech, 59, 62, 70
H
Herod, 84-86
Hierarchia, 135, 321
I
Imię,
Bóg posiada osobiste imię, 29
Imię Boże ma być uświęcone, 30, 32
Ludzie używali imię Boże, 30
pierwszy człowiek znał imię Boże, 31
potrzeba znania imienia Bożego, 32
z Hinduskiej literatury, 30
Imperium Hellenistyczne, 215, 247
Imperium Macedońskie, 247
Imperium Rzymskie (wschodnie), 983
Imperium Rzymskie (zachodnie), 283-285
Izrael,
królowie ich, 94-95
rządzeni przez sędziów, 94
J
Jan, apostoł,
miał wizję, 12, 18, 51
otrzymał zlecenia, 13
więźniem, 13
Jan, chrzciciel,
dzieło jego, 156
narodzenie. 139-140, 143
przed urodzeniem uznaje „Pana”, 143
rozpoczął nauczać, 144-145
Jehowa,
będzie mieszkał z ludźmi, 52, 53
dzieła doskonałe, 46
jak uwielbiać, 12
jego wola wypełniana na ziemi, 33, 54
jest duchem, 11-12
nie intronizowany w światnicy najświętszej, 19
nie może być ignorowany, 11-12
nie potrzebuje dorady, 18
posiada osobiste imię, 29-31
prawdziwy Król Izraela, 96-97
prawodawca, 61
przeprowadza sad, 88
rozgniewany, 220-221
suwerenny władca, 32
wejść jakoby do obecności, 13
wizja Jana, 12-16, 18-19
wydał wyrok na szatana, 88-89
wygląd, 14-15
zamiar jego, 38
zamiar Jego niezmienny, 50-51
żaden człowiek może Go widzieć, 12, 13
(Zobacz również „Stwórca”)
Jeremiasz,
płacze, 77, 78
Jeruzalem,
reprezentuje Królestwo, 102
upadek, 269
Jezus,
„Baranek Boży”, 157
Dziedzic Królestwa, 102, 140, 148, 149, 291, 292, 298-299, 338, 339
głosił o Królestwie, 154
Jego imię chwali Boga, 30
Król-kapłan, 93-94
Mesjaszem, 157
modlił się za ludzkość, 43
najpierw przychodząc na ziemię, 42
„najpokorniejszy z ludzi”, 111, 112
największy człowiek na ziemi, 27-28
narodzenie, 139, 144, 271
nauczył uczni modlić się, 28, 30
ochrzczony, 145-148, 150-153, 157
ofiara, 72
Ojciec wieczności, 382, 388
„Pan Dawida”. 112, 155
pomazany, 27-28, 149, 153, 337, 338
pośrednikiem, 72
prawdziwy pasterz, 393
prawo panowania, 104-105
przepowiedział o czasie końca, 267-269, 341, 345-348
przewidziany, 156
skała, 157-158
śmierć 154, 275
starty, 154
Syn człowieczy, 199-200
wysyłał uczni, 27-28
zbierał uczni, 156
zmartwychwstał, 42, 51, 155, 169
(Zobacz również „Michał”)
Joachyn, 116
Joakim, 115-116
Judea, 261
-zajęta, 250, 260
K
Kain, 70, 71
Kajzer, 285, 289, 290, 292. 294, 296, 297
Kambyzes, 243, 253
Kamień,
Królestwo jako, 136, 137, 372-373
uderzy w Armagedonie, 137
Karol Wielki, 284
Kassander, 212, 215, 247
Kleopatra, 262. 263, 270
Komunizm, 296-297, 300-301, 322, 389
Konferencja pokojowa w Paryżu, 221, 223-224, 225-227
Konferencja w Fuldzie, 322
Konstancjusz, 216
Konstantyn, 282
Konstantyn P. XII, 283
Konwencje, ... ...
Cedar Point (1919, 1922), 228
Cleveland (główna), 306-307
Columbus (1931), 369
Londyn (1926), 229, 368-369
Kościoły,
roszczą prawo być świątynią, 227
Kościół i stan, 134-136
Królestwo,
bez następców, 136-137
błogosławi ludzi dobrej woli, 111-112
Boskie prawo królowania, 105
dane Dziedzicowi, 102
Jezus ogłaszał, 153-154
narodzenie, 137
narodzenie Dziedzica, 139
naród Izraelski stał się nim, 75
nie ustanowione przy ukoronowaniu Jezusa, 99
o czyje się modlić, 32-33
ogłaszane przez Jana, 145
pozostanie na zawsze, 40-41
przymierze, 97-99, 110
przymierze Dawida, 75-76, 95-96
typem, deptane, 101-102, 109
ustanowione, 112, 136-137
wieczne, 137
zachowanie ludzkości pod nim, 55
Król Południa, 211-212
Berenike, córka jego, 251
Brytania i Ameryka, 285-286
Egipt, siedziba jego, 327, 328
Judea pod jego kontrolą 250-251
Ptolemeusz I, 250
Ptolemeusz III, 253-254
Ptolemeusz IV, Filopator, rozdrażniony, 255-256
Ptolemeusz V, ukoronowany, 261-262
sprofanował świątynię, 304-305
utrzymywał rolę 7-mej potęgi światowej, 295
wizja Daniela o walce jego, 239-245
zdecydowany utrzymać wolny świat, 323
Zenobia (królowa) w walce z północą, 279-282
Król Północy, 211-212
Antiochus III, 254-260, 261-263
Antiochus IV, 263-267
brutalny względem klasy świątyni, 311-313, 333-334
czyni umowę, 261
dopomagał sprawie komunizmu, 296-297
jego bogiem, 316-318
Komunistyczny, 322, 328
Konstanty, 282
królowie przy jednym stole, 288, 289
Laodike zabita, 253
Niemiecki król przestaje istnieć, 302
Nikator przeciwny, 250, 251
nowoczesny utożsamiony, 285
opanował Judeę, 250
przeciw Bogu, 315
przeciw świętemu przymierzu, 291, 297
Ptolemeusz prowadzi wojnę z nim, 251
Rzym w jego roli, 269-281
Seleukos II z zemstą, 254-255
Seleukos IV powstaje i upada, 264
starał się opanować religie, 308
tożsamość jego, 267, 302-303
ustanowienie panowania nad nim, 263
wizja Daniela o walce, 239-246
wojny jego, 249, 287-293
w programie rakietowym, 319-320
zawarł pokój z Rzymem, 263-264
Kserkses I, 208, 243, 245
Kserkses II, 130, 245
L
Leon I, 283
Leon III, 284
Liga Narodów, 217, 221-222, 223-224, 226, 229, 230, 298, 300-301, 305-306
M
Machabeusze,
ich powstanie, 83, 266
panowanie się skończyło, 266
ustanowili swój rząd, 99
Mały róg, 191-194, 212, 216, 217, 218, 220, 221-222, 324-325
Maria, 141, 142
Melchizedek, 73-74, 92-94
Mesjasz, 130. 149, 156-157
Michał, 240-243, 339-342, 343-347, 352-353, 354-356
Modlitwa, 28, 30, 31, 38, 40, 41, 50, 118
Modlitwa Pańska, 391-393
N
Nabuchodonozor,
dał osobiste okazanie, 106-107
głowa posągu, 123-125, 128
rozpoczyna panowanie, 118, 123-124
sen jego, 102-107, 118-123
śmierć, 124-125
symbol, 103
wziął naczynia do Senaar, 116,
zniszczył Jeruzalem, 114-115, 116, 117
„Najwyższa, pozycja”, 6, 10, 12
Nasienie organizacji Bożej, 67, 94, 97-98, 111-112
Nasienie węża osadzone, 67
Nemrod, 90, 114, 183
Nikator, 200. 212, 215, 248-249, 250
Nowe niebiosa i nowa ziemia, 379 381
Nowe przymierze, 159-163, 170
O
„Obrzydliwość czyniąca spustoszenie”, 223-228, 305-308
Ofiara,
mężowie wiary ofiarowali, 72
odjęta, 219, 220
oswobodzenie przez Chrystusa, 72
„Ofiary ustawiczne”, 228, 305, 377
P
Papież, 9, 136, 291, 298, 299
„Piękna ziemia”, 216-217, 260, 270, 324-325. 326, 327, 331, 333
Pisma hebrajskie, 40, 251
Pochód potęg światowych, 114
Pompejusz, 84, 249, 266
Posag, 222-223, 226-227, 231-232
brzuch i uda, 131-132
do przepaści, 307-308
głowa, 119-127
golenie, 133-134
nogi, 134-135
piersi, 129
proroczy, 121-124, 305
rozwalony, 137-138
Potęgi światowe,
Anglo-amerykańskie (7), 134-135, 191-195, 214, 216, 217-219, 221-222, 226-227, 237, 240-241, 285-286, 296. 302, 305. 392
Assyria (2), 114
Babilon (3), 114, 117-118, 125, 183, 200, 204
demoniczni książęta tych potęg, 240-241
Egipt (1), 114
Greja (5), 130-132, 187-188.
Medo-Persja (4), 125, 130, 183, 206, 208, 243, 244, 253-254
ostatek ich, 201
ósme, 305-306
Rzym (6), 132-133, 139, 188-189, 295
Potrójne przymierze, 290-291
Promienia Kosmiczne, 350-351
Prorocze „czasy” i „dni”, 358-362
Przestrzeń kosmiczna, 6, 7, 8 13
Przymierze Zakonu, 162, 163
R
Raj,
cherubiny wstrzymywali wstęp do niego, 69
dom sprawiedliwej ludzkości 54-55
nadzieja raju, nie materialistyczna, 53
nie ma być zniszczony, 49 pierwotne jego miejsce, 48
wizja Jana o nim, 50-53
zajmie całą ziemię, 48, 51-53
ziemia poza nim przeklęta, 68
Rosja Sowiecka, 300-301
Rzym,
dał ochronę Ptolemeuszowi V,
stał się mocarstwem światowym, 84
ustanowił władzę nad królem północy, 263
wypowiedział wojnę przeciw Antiochosowi 111, 263
Rzymsko-katolicki Kościół, 8, 298-299
S
Sanktuarium,
Bóg rozkazał Mojżeszowi budować, 74, 75
Edeński sprofanowany, 60-61, 66-67
grzech pojawia się w Edeńskim, 59
klasa, 220-221, 228-229, 303-304, 309-313, 377-378
nieprzyjaciel świątyni Bożej 326
oczyszczona, 233-236
odbudowana powrotnie, 79-80
odnowienie budowy 81-82
pobudowana 1512 przed Chr 75
potrzeba jej, 56
pozostali przy życiu, 377-378
przenośne, 74
sprofanowane, 265-268
świątynia Salomona nie prawdziwy, 77-78
wstrzymanie budowy. 81
zburzone, 218
Sądny dzień, 385-386
Sedekiasz, 106, 107, 116
„Siedem czasów”,
długość, 109-110, 194
Nabuchodonozora, 195-196
rozpoczęcie ich, 118
zakończenie, 136-137, 194, 195
„Siedemdziesiąt tygodni lat”, 130
Siedem pochodni ognistych, 20
Starsi,
jak wybierani, 17
obraz, 16-17, 54
oddają Bogu chwałę 27, 32
w Izraelu, 16, 174-175
wokoło tronu, 15, 17-18
w pierwotnym kościele, 173, 175-176
znaczenie, 175-178
144.000, 16, 21, 68, 203
Stwórca, 10, 26, 27, 44, 58
Suwerenność, 136-137, 152 310-312, 314, 323, 331, 386-387
Szatan,
autor Ligi, 230
będzie musiał ujść, 50, 51
bóg króla, 316-318
bóg tego świata, 38-39, 227, 390
Bóg wykonał sąd przeciw nasieniu jego, 67
głowa ma być zmiażdżona, 88. Złu
nasienie jego, 67
przewodnikiem w grzechu, 59
rządzi nad człowiekiem, 89 90
uczynił siebie przeciwnikiem, 60, 61
wypróbował pierwszą, parę, 60-64
wypróbowany, 59-60
zmiażdżył Jezusa, 154-155
zniszczony, 387-388
Ś
Świątynia,
Bóg przychodzi do świątyni przepowiedziane, 19, 20
Heroda, zniszczona, 100
miejsce świątyni opustoszałe, 79
nie ma prawdziwej w Egipcie, 74
ponowna dedykacja drugiej, 83
zniszczenie, 56, 57
Żydzi sprofanowali, 83
Święci, 217
Jehowa, naczelny wódz, 217
rozpoznani, 217
wysławiani, 201
Święto Paschy, 159, 275
T
Tęcza, 15, 90
Tron Jehowy, 14, 18, 19, 96-98
Trójprzymierze, 291, 294
1290 dni, 363-366
1335 dni, 366-369
U
Uczniowie, 28-29, 30, 31, 40, 100, 156, 169-171
Uwielbianie
fałszywe, ustanowione przez Adama, 64-66
jak trzeba wykonywać, 12
odnowione w Jeruzalem, 80, 82
stan, 315-316
W
Wersja Septuaginty, 251
Widzenie Jana, 12-16. 18. 21, 50-52
Wieczerza Pańska, 159-162, 166-168
Wojna Światowa I, 217, 297, 354
Wojna Światowa II, 226, 239, 299, 301, 306. 327
Wydawnictwa, zakazane, 197
Występek, 228-229, 231-232
„Wyznaczony czas końca”, 102, 111, 114, 136, 195, 198, 199, 219, 287-293, 297, 337, 348, 360
Z
Zachariasz, 139-141
Zbór, 43, 159, 164-165, 170-172, 234-236
Ziemia,
człowiek ja, niszczy, 49, 50
jak rządzona, 31-33
wieczna, 39
wola Boża wykonana na niej, 33
zamiar Boży względem jej, 44-45
Zimna wojna, 36, 37
Zjed. Narody, 327,
międzynarodowe, 201
ratyfikowane, 306-307
Zorobabel, 80
Spis przytoczonych tekstów biblijnych
1 Mojżeszowa
1:1 44
1:3 19
1:5, 8, 13,
19, 23, 31 232
1:14 337
1:22, 23 47
1:26, 27 45
1:26, 28 381
1:28 46
2:8-15 48
2:9, 16, 17 61
2:15 382
2:15-17 58
2:23 62
3:1-5 63
3:6, 7 64
3:8 58
3:14, 15 67
3:15 68, 89, 345
3:16-19 68
3:17-19 41
3:22-24 69
4:1 31
4:1-23 71
4:10 73
4:16-24 71
4:26 31
5:5 70
6:5-13 71
7:1-11 375
9:4 72
9:12-16 15
9:28 90
10:1, 6, 8-12 91
10:8-10 183
12:1-3 73
13:10 58
14:1-20 92
14:18-20 74
19:1-26 376
19:22 377
22:1-18 73
46:26, 27 383
49:1, 2, 28 170
49:8-10 99
50:7 175
2 Mojżeszowa
1:1-5, 12 383
3:16, 18 174
12:37 383
15:18 94
24:1, 9 16
24:3-8 166
25:8, 9 74
29:38:42 80
33:20 11
3 Mojżeszowa
3:1-17 166
7:11-15,
28-34 166
11:43, 44 65
17:11 72, 162
20:25 65
4 Mojżeszowa
13:13 344
14:34 110
22:7 175
28:3-10 80
5 Mojżeszowa
28:11, 12 383
32:3, 4 46
Sędziów
2:18 385
8:23 95
1 Samuelowa
8:7 95
10 1, 20-24 177
13:13, 14 95
16:3-13 95
26:5-12 177
2 Samuelowa
7:1-16 76
7:5-7 53
7:12-16 292
17:10 186
1 Królewska
7:23-26,
44, 49 19
8:46 71
2 Królewska
24:1 115
25:8-21 78
25:22-26 117
25:27 124
25:27-30 116
1 Kroniki
3:19, 21 142
5:13, 14 344
6:40 344
7:3 344
8:16 344
12:20 344
17:11-14 96
22:19 77
24:1-19 16
27:18 344
28:5 97
29:10, 11 97
29:23 97
2 Kroniki
4:2-6 21
5:4-14 77
6:18 77
7:1-3 77
9:8 97
20:1-24 326
21:2 344
36:17-21 78, 293
36:22, 23 80
Ezdrasza
1:2, 3 80
3:1-5 80
4:1-5 81
4:1-5, 24 208
5:1 do 6:15 208
6:6-12 82
6:15 82
7:1 do
8:36 82
8:8 344
Nehemiasza
1:1 130
2:1-18 130
Estery
1:1 187, 208, 244
1:1-3 130
1:3, 14,
18, 19 206
3:7 130
IJoba
38:1,4,6,7 59
38:7 339
39:30-32 24
Psalmy
2:1-12 195
2:7, 8 199
8:4-8 382
29:3 20
34:7 25
40:7-9 150
40:8, 9 394
45:16 383
45:17 370
48:3 332
59:13 97
75:7, 8 332
75:8 198
81:1, 2 315
82:1.2 315
83:19 194, 237
89:27-38 76
89:29-38 292
90:2 198
96:12, 13 385
98:8, 9 385
102:19,20 79
110:1 143, 294
110:1, 2 112, 341
110:1, 4, 5 93
150:1 396
Przypowieści
14:28 41
16:5 65
24:7 24
Kaznodzieja
12:7 69
Izajasza
6:1-3 25, 29
9:6 346, 370, 382
11:1-9 385
11:9 138
12:1 220
13:17 207
13:17-22 127, 207
14:4, 12-14 318
19:19 259
21:2 207
21:2, 9 127
28:21 351
40:10 33
40:13-15 18
41:2 207
42:8 39
43:12 369
44:24,28 79
44:28 126
45:1-5,11-13 79
45:1-6, 13 127
45:11, 12,
18,19 45
46:10, 11 332
46:11 207
51:3 59, 383
54:5 67
57:20, 21 183, 381
60:1, 2 357
60:17 236
61:1,2 29
61:1-3 153
66:1 58
Jeremiasza
4:5-7 183
7:11 57
7:30 67
10:10-13 44
22:18, 19 115
22:24-30 117
25:12-26 127
31:31-34 163
32:34 67
48:1 do
49:22 326
50:1 do
51:64 127
50:17 183
52:31 124
Treny Jerem.
1:10 78
2:7, 8, 20 78
4:1 78
4:19 186
Ezechiela
4:6 110
17:5-10,
20, 21 106
17:13-21 117
20:6,15 217
21:25-27 98
21:27 372
25:1-14 326
28:12-18 60
28:13 58
34:23,24 95
35:1-15 326
38:1-9 311
38:1 do
39:16 361
38:14-17 325
38:21 323, 351
39:1, 2 311
39:1-6 325
39:2 331
Daniela
1:1, 2 115
1:2-7 116
1:8-21 117
2:1-13 118
2:12-22 119
2:27-29 119
2:31-35 121
2:31-45 182
2:36-38 121
2:39 125, 131, 188
2:40 133
2:41-44 134
2:44, 45 136
2:48, 49 123
3:1-15 223
3:27 do
6:18 221
4:17 111
4:19-22 103
4:23,24 104
4:24-26 106
4:28-33 107
4:34-37 108
5:1-30 124
5:24-28,
30, 31 128
5:28 206
5:30, 31 125
6:8, 12, 15 206
6:21-28 242
7:1 do
8:27 221
7:2, 3 381
7:2-8 182
7:6 188
7:9, 10 198
7:9-14 199
7:13, 14 340, 372
7:15-17 182
7:19-21 189
7:21 196
7:21, 22,
26, 27 202
7:23-25 189
7:25 109,194, 195, 218, 360
7:26 200
8:1-4 205
8:5-8 210
8:9-11,
23, 24 355
8:9-12 212
8:9, 23-25 324
8:10, 24 217
8:11 218,363
8:11, 13 304
8:11-14 308
8:11, 25 344
8:12, 24 221
8:13, 14 228, 368
8:15-20 206
8:19 286,359
8:20 206
8:21, 22 210
8:22, 23 340
8:23-25 214
8:24 221
8:25 323
8:25, 26 237
9:1, 2 127
9:17 205
9:24-26 147
9:24-27 130
9:25 150
9:26,27 154
10:1 117
10:1-4, 10-14,
20, 21 241
10:4 358
10:13, 14 240
10:13, 21 343
11 rozdz. 267
11:1 241
11:2 243
11:2, 3, 7
20, 21 340
11:3 245
11:4 246
11:5 249
11:6 251
11:7 252
11:8 253
11:9 254
11:10 255
11:11 256
11:12 256
11:13 258
11:14 258, 259
11:15, 16 259
11:16 260, 270, 324
11:16,41 217
11:17 261
11:18, 19 263
11:19 269
11:19,20 267
11:20 269, 270
11:21, 22 273
11:23 276
11:24 277
11:25, 26 279
11:27 288
11:28 290, 297
11:29 293, 340
11:30 295
11:31 267, 269, 300, 308, 325
11:32, 33 308, 395
11:34, 35 311
11:36 315
11:37, 38 317
11:39 320
11:40 323
11:41 325
11:41-43 324
11:42, 43 327
11:44, 45 330
11:45 267
12:1 339, 341, 354
12:2 355
12:3 357, 395
12:4 358
12:5, 6 358
12:7 109,359
12:8-10 362
12:11 363
12:12 366
12:13 369
Ozeasza
13:11 95
Micheasza
5:2 272
5:8 186
Abakuka
1:6-8 186
Zachariasza
2:8 218
Malachiasza
1:6-8, 12 166
1:7, 12 290
3:1 20
3:1-5 365
3:6 50
1 Machabejska
1:23-67 83
1:54-59 266
4:36-59 83
2 Machabejska
6:2 266
10:1-9 83
Mateusza
1:1 28
1:2-16 141, 142
1:11-17 116
1:18-25 144
1:21 30, 345
2:1-11 272
2:1-19 84
3:1, 2 146
3:1-11 145
3:11 146
3:13 148
3:13-17 149
4:8, 9 361
4:8-10 153, 194
4:12-17 153
4:23 159
5:5 9
5:34, 35 102
6:5-8 28
6:9, 10 151, 372
6:9-13 29
6:10 218
6:13 50
7:21-23 397
9:35 159
11:11 42
11:29 112
12:9 159
13:39 342
13:54 159
16:13 199, 259
16:13-18 158
16:18 160
17:1-9 259
18:17 160
24:1, 2 85
24:3 342
24:7-9 297
24:7-12 354
24:7-13 310
24:7-15 347
24:9-13 314
24:14 154, 195, 309, 332, 355, 374, 397
24:15 227, 229
24:15-21 269
24:15-22 342
24:21, 22 220
24:29, 30 348
24:36, 44 376
24:45-51 357
25:31 199
25:31-46 313
25:41 388
26:26-30 160
26:36-44 376
26:42 151
26:59-64 199
27:51 154
28:18 346
28:19 152
28:19, 20 396
28:20 342
Marka
1:1 28
1:9 148
3:7,9,13,14 28
10:17-20 150
13:19, 20 377
15:14-18 275
Łukasza
1:5-24.
57-67 16
1:13-17 140, 156
1:17 146
1:26-31 344
1:26-38 142
1:39-44 143
1:46-56 143
1:57-78 143
2:1-7 271
2:1-20 145
2:14 381
2:21 344
3:1-6 145
3:21-23 149
3:23-31 141
3:23-34 141, 142
3:34-38 141
3:38 59
4:5,6 361
4:16-21 29, 153
10:20 354
12:32 345
13:33, 34 328
16:15 65
17:21 150
17:28-30 376
20:25 316
20:35-38 384
21:10-17 297
21:10, 11,
25-27 348
21:20-24 100
21:23, 24 102
21:24 293
21:26, 27 376
21:28. 31 352
22:14-16 159
22:19 161
22:20 163
22:28. 29 292
22:28-30 169
22:42 151
23:42,43 51
Jana
1:18 12
1:29 157
1:29-34 157
1:32-34 149
1:33, 34 145
1:35-49 157
2:13-22 85
3:13 42, 370
4:24 12
4:34 151
5:25, 28
29 384
5:28, 29 370
5:30 23, 151
5:39 394
6:38-40 151
6:45 394
10:11-15 345
10:14-16 379
10:16 313, 373
10:22 83, 266
12:31 38
13:21-31 159
14:30 38
15:18, 19 328
17:14-16 328
18:19, 20 159
18:36 275
19:12-16 275
19:15 227
19:15, 19 154
21:22 151
Dzieje Apos.
1:1-11 169
1:6-8 100
2:1-38 170
2:29, 34, 35 43
3:14 23, 202
3:21 111
4:24-26 199
4:27, 30 202
7:48-50 58
7:52 23
8:28 39
11:25-27 248
13:1-4 248
14:23 174, 176, 177, 178
15:1, 2, 6,
22, 23 173
17:11, 12 394
17:30, 31 385
20:17-28 172
20:20, 25 356
22:14 23
24:15 380,384
25:21,25 270
Rzymian
1:3, 4 155
1:7 202
2:28, 29 164
5:8, 9 165
5:12 71
6:23 70, 71
8:15-17 170
8:16, 17 345
8:17 309
12:2 391
13:1 289
16:20 68, 100
1 Koryntian
3:1-3 175
5:8 161
7:37 151
10:3, 4 158, 164
10:16, 17 165
10:18-21 166
10:20, 21 290
11:23-26 167
11:27-32,
20, 21 168
15:24-48 386
15:42-54 54, 379
15:40, 47 53
15:45 382
15:47 69
2 Koryntian
4:4 38, 390
8:19 177, 178
Galatów
1:10 314
3:28,29 165
6:1 391
Efezjan
2:2 183
2:6 217
2:19-22 171
2:21, 22 219
4:10-14 171
4:13, 14 175
5:5 66
5:25-27 21
6:10 23
Filipian
1:1 172
2:5-8 112
2:8-11 346
3:20 309
4:13 23
Kolosan
1:9, 10 396
1:18 155
3:5 66
1 Tess.
4:16,17 355
5:1-4 3 37
1 Tym.
1:17 12
2:5 67
2:13, 14 64
3:1-12 173, 175
4:1,2 290
2 Tym.
2:11, 12 203
3:1-5 363
Tytusa
1:5 174,178
1:5-8 173,175
Hebrajczyków
2:5 382
2:11 202
5:11-14 175
7:1-3 93
7:26-28 161
8:1-6 75
9:18-22 163
9:22 72, 162
9:24 155
10:4 162
10:4-10 150
10:5-7 393
10:10 161
10:12 155
10:12, 13 294
10:12-14 341
10:23-25 396
11:2,39, 40 384
11:3-40 53
11:4 71
12:22,23 354
12:22-28 202
12:24 73
13:10-12 73
13:15,16 219
Jakuba
1:13-15 60
1 Piotra
1:12 89
2:4,5 158
2:5 219
2:9 170, 202
2:21-24 161
3:18 155
3:20, 21 382
4:17 365
5:1 173
2 Piotra
1:20,21 39
2:5 90, 375, 376
2:6-9 376
3:6, 7,
12-15 378
3:7,8 385
1 Jana
1:5 19
2:17 397
2:20,27 170
3:8-12 61, 71
4:8 23
4:16 23
5:19 390
Juda
9 345
Objawienie
1:9 13
1:16, 20 218, 235
2:1 235
2:10 17
2:10, 11 379
3:5, 21 17
4:1 14
4:4 15, 354, 379
4:4, 10 172
4:4, 10, 11 235
4:6, 7 22
4:8 24
4:9-11 26
5:1-5 362
5:5 23
6:9, 10 101
7:1-8 17
7:9-17 313
11:1-3 196
11:1-12 355
11:2,3 109,364
11:8 328
11:15 137
11:15-18 195
11:16-18 294
11:18 382
12:1-5 137
12:3, 4, 7-9,
13-17 227
12:5-10 343
12:6, 14 109
12:7-17 361
12:9 89,390
12:15-17 312
12:17 100
13:1,2 183,227, 381
13:11-15 222, 306, 308
14:1 112, 203
14:1-5 17
16:12 207, 332
16:13 193
16:14, 16 200, 390
16:16 6
17:1, 2, 15 381
17:7-11 306, 307, 308
17:11 201, 231
17:14 137
17:15 183
19:16 137
19:19,20 200
19:20 193
20:1-3 51
20:1-3, 7 386
20:6 203, 379
20:7-9, 14,
15 387
20:10 388
21:1, 2 380
21:3. 4 386
21:3-5 52
21:14 16, 170