Chińska Republika Ludowa

Chińska Republika Ludowa

Choć środki kontroli gospodarczej zostały znacznie złagodzone w Chinach od 1970 roku, wolność polityczna stała się jeszcze ściślej kontrolowana przez rząd centralny i władze lokalne. Konstytucja Chińskiej Republiki Ludowej Chin stanowi, że „prawa podstawowe” obywateli obejmują wolność słowa, wolność prasy, prawo do sprawiedliwego procesu, wolności wyznania, w wyborach powszechnych i praw majątkowych. Jednakże przepisy te nie są stosowane w praktyce.

Dziesiątki milionów ludzi, którzy przenieśli się do miast traktowani są jako obywatele drugiej kategorii przez innych mieszkańców. Chłopi wyrażają niezadowolenie w wyniku zajmowania ich terenów przez bogate mieszczaństwo. System dyskryminacji, (takich jak system hukou - rejestracji gospodarstw domowych) pomiędzy obszarami wiejskimi i miejskimi może być opisany jako system apartheidu.  W latach 2003-2004 średni rolnik musiał zapłacić trzy razy więcej podatków niż przeciętny mieszkaniec miast, chociaż jego dochód wynosił tylko jedną szóstą zarobków tamtego.

Cenzura polityczna wypowiedzi i informacji w sposób jawny i rutynowy ucisza krytykę rządu i rządzącej Komunistycznej Partii Chin. Szczególnie ścisła jest kontrola prasy. Reporterzy bez Granic uznają ChRL za jeden z najbardziej restrykcyjnych krajów dla prasy. W rankingu Press Freedom Index 2008 Chiny znajdują się na 167. miejscu na 173.

Chiński dziennikarz He Qinglian opisał stosowanie przez rząd cenzury dokumentów w internecie i innych mediach w Chinach. Rząd prowadzi politykę ograniczania możliwości działalności grup, organizacji i związków wyznaniowych, które uważa za potencjalne zagrożenie dla „społecznej stabilności” i kontroli, jak to było w przypadku protestów na placu Tian'anmen w 19899.

Wiele zagranicznych rządów i organizacji pozarządowych stale krytykuje władze ChRL, z powodu powszechnego łamania praw obywatelskich, w tym systematycznego stosowania długiego przetrzymywania w areszcie bez procesu, przymusowej spowiedzi, tortur, znęcania się nad więźniami, ograniczeń wolności słowa, zgromadzeń, zrzeszania się, religii, prasy, i prawa pracy . Chiny są światowym liderem w zakresie stosowania kary śmierci, w samym 2004 roku wykonano tam około 90% wszystkich egzekucji.

Prawa człowieka w Chińskiej Republice Ludowej

Prawa człowieka w Chińskiej Republice Ludowej są nagminnie łamane w opinii większości rządów krajów zachodnich i organizacji pozarządowych.

Prawo i wymiar sprawiedliwości

Wymiar sprawiedliwości w dużym stopniu ulega wpływom politycznym. Sądy, prokuratura i policja kontrolowane są przez Komunistyczną Partię Chin. Sędziowie są mianowani przez państwo, sądownictwo jako całość nie ma własnego budżetu, co doprowadziło do korupcji i nadużyć władzy administracyjnej. Chiński wymiar sprawiedliwości nie zna zasadydomniemania niewinności ani niezawisłości sędziowskiej, co prowadzi do wydawania wyroków motywowanych politycznie. Proces sądowy w Chinach nie jest rzetelny, nagminnie stosowane są w nim tortury jako środek dowodowy. Przepisy prawa karnego są niejasne, dopuszczają stosowanie analogii i nie zawierają dostatecznych gwarancji procesowych ani norm chroniących prawa człowieka. Więźniowie polityczni są traktowani gorzej od kryminalnych.  Władze często stosują administracyjne formy zatrzymań, pozwalające na przetrzymywanie więźniów bez procesu sądowego nawet do czterech lat. W tajnych centrach przetrzymywania na obrzeżach Pekinu więzione są osoby, które przybyły do stolicy, by domagać się od władz centralnych interwencji w lokalnych problemach. Komitet Przeciwdziałania Torturom ONZ wezwał Chiny do "natychmiastowego zaprzestania stosowania wszelkich form administracyjnego więzienia ludzi". W chińskich więzieniach, laogai i aresztach administracyjnych nagminnie i za przyzwoleniem władz stosowane są tortury i inne formy nieludzkiego i poniżającego traktowania, zarówno w celu wymuszenia zeznań, jak i po skazaniu. W chińskich obozach laogai więźniowie zmuszani są do pracy niewolniczej, także przy produkcji towarów eksportowych, na której zarabia rząd i władze lokalne. Chiny są światowym liderem w zakresie stosowania kary śmierci, w samym 2004 roku wykonano tam około 90% wszystkich egzekucji na świecie, głównie przez rozstrzelanie.

Reedukacja przez pracę

Część systemu karnego w Chińskiej Republice Ludowej. Są to zakłady pracy przymusowej oddzielone od zwyczajnego systemu więziennego. Chociaż w ChRL do pracy zmuszani są wszyscy osadzeni, system "reedukacja przez pracę" jest wykorzystywany głównie wobec sprawców przestępstw mniejszej wagi takich jak na przykład pospolite złodziejstwa, prostytucja lub zażywanie narkotyków. Okres przebywania w tego typu zakładzie karnym nie przekracza czterech lat.

Organizacje propagujące ochronę praw człowieka krytykują ten system jako jedną z form represji skierowanych wobec opozycji stosowanych przez komunistyczny rząd Chin. W zakładach tego typu często osadzani są między innymi duchowni różnych wyznań nie zgadzający się z polityką reżimu.

Często jednak podnoszone są argumenty przeciw zwolennikom abolicji tego systemu, że kary w zakładzie systemu "reedukacja przez pracę" są zdecydowanie mniejsze niż pozostałe kary stosowane w chińskim systemie prawnym. Oprócz tego dysydenci stanowią nie więcej niż kilka procent osadzonych w tych zakładach.



Wolność słowa Cenzura Internetu w Chińskiej Republice Ludowej.

Chociaż konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, rząd chiński często regularnie przeprowadza aresztowania tych, którzy są krytyczni wobec niego. Większość z największych mediów jest prowadzona bezpośrednio przez rząd, reszta jest ściśle kontrolowana. Chińskie prawo zabrania popierania dążenia do niepodległości i samostanowienia terytoriów pod jurysdykcją Pekinu, jak również kontestacji monopolu KPCh w rządzeniu państwem. Dlatego odniesienia do niektórych kontrowersyjnych wydarzeń (takich jak Protesty na placu Tian'anmen w 1989) i ruchów religijnych w Internecie oraz w wielu publikacjach są blokowane.

Właściciele zagranicznych wyszukiwarek internetowych, w tym Microsoft Bing!, Yahoo!, Google Search China są krytykowani za pomoc w tych praktykach, w tym za wprowadzenie i przestrzeganie zakazu wyszukiwania słów takich jak "demokracja". Na szczególną krytykę zasłużył Yahoo! za brak ochrony prywatności i udostępnianie danych swoich klientów chińskim władzom był krytykowany przez Human Rights Watch i organizację Reporterzy bez Granic, którzy zarzucali mu też "występowanie w roli cenzora".

Chiński dziennikarz On Qinglian opisał stosowanie przez rząd cenzury dokumentów w Internecie i innych mediach w Chinach.

Cenzura Internetu w Chińskiej Republice Ludowej

 jest realizowana przez władze państwowe poprzez szereg praw i rozporządzeń administracyjnych. Organy państwowe, działające na mocy ponad sześćdziesięciu oddzielnych rozporządzeń, kontrolują ruch i dostępność treści w sieci poprzez współpracę z lokalnymi dostawcami usług internetowych, firmami i organizacjami pozarządowymi. Projekt ograniczania dostępu do Internetu nosi nazwę Projekt Złota Tarcza .Z systemu tego wyłączone są posiadające odrębne systemy prawne Hongkong i Makau.

Cenzura w praktyce 

Decyzje o blokadzie treści są prawdopodobnie podejmowana dość wyrywkowo. Zdarza się, że z dwóch witryn internetowych o podobnych treściach jedna jest zablokowana, druga zaś nie. Blokady są często usuwane w wyniku konkretnych wydarzeń lub interwencji dygnitarzy. Blokada strony New York Times została zniesiona, gdy dziennikarze z gazety w wywiadzie z Jiang Zeminem zapytali go o jej przyczynę. W czasie konferencji APEC  (Asia-Pacific Economic Co-operation, pol. Wspólnota Gospodarcza Azji i Pacyfiku) w Szanghaju w 2001 roku odblokowano zazwyczaj cenzurowane witryny serwisów informacyjnych CNN, NBC i gazety Washington Post. Od tego czasu większość witryn informacyjnych jest odblokowana, choć są wyjątki, jak np. strona BBC.

Wiele dyrektyw wydawanych przez rząd jest ignorowane przez lokalną administrację. Brak jednoznacznego określenia kompetencji między lokalnymi agendami rządowymi w kwestii kontroli internetu powoduje, że prawa te grzęzną w biurokratycznym bałaganie.

Badacze wskazują, że lektura rozporządzeń rządowych pozwala na stwierdzenie, że w materii cenzurowania treści w chińskim Internecie panuje bałagan, gdyż kolejne rozporządzenia prawie nigdy nie nawiązują do poprzednich.

Cenzura nie jest w stanie sprostać ogromowi zadania przed nią postawionego. Rząd nie posiada możliwości monitorowania każdego czatu, forum dyskusyjnego czy też bloga. Dlatego lokalni dostawcy Internetu zatrudniają dodatkowych pracowników, potocznie nazywanych "dużymi matkami", którzy są swego rodzaju "moderatorami", usuwającymi wszelkie komentarze mogące zawierać różnorakie treści polityczne. Czasami podczas moderowania internetowych wpisów na forach, "moderatorzy" usuwają wybrane słowa pozostawiając luki w tekście, przez co internauci sami muszą się domyślać jaki był sens takiej wypowiedzi.

Innym sposobem stosowanym przez władze Chin są bezpośrednie represje wobec osób tworzących strony internetowe z niedozwolonymi treściami. Spotykają się one z daleko idącymi szykanami, lub wręcz zostają osadzone w więzieniach i obozach pracy.

Sposób działania 

Jednym z podstawowych działań systemu blokującego treści chińskiego internetu jest blokowanie wyników wyszukiwarek. Kwerendy wpisywane do popularnych wyszukiwarek, jakYahoo! czy Baidu (Google zrezygnował z cenzury[3]) są porównywane z listą zakazanych słów i wyrażeń. Jeżeli wyszukiwane wyrażenie znajduje się na liście, system blokuje wyszukiwanie lub podaje wyniki niepowiązane. Przykładowe ocenzurowane terminy to: demokracja, prawa człowieka, dyktatura, antykomunizm, komunistyczni przestępcy, masakra,ludobójstwo, 4 czerwca, Matki Tian'anmen oraz inne pojęcia związanych z wolnością słowa oraz osobami, które publicznie o nią walczą. Wielokrotne próby przeszukiwania na wybrane hasła powodują całkowite zablokowanie możliwości używania wyszukiwarki.

Blokowane treści 

Rząd Chin blokuje głównie treści polityczne. Najczęściej blokowane są:

Strony nielegalnych organizacji, np. Falun Gong

Strony informacyjne, które poruszają tematykę brutalności policji, wolności słowa, protestów na placu Tian'anmen w 1989 roku, demokracji czy filozofii marksistowskiej. Przykładowe strony to Voice of America, BBC czy Yahoo! Hong Kong.Strony powiązane z rządem Tajwanu, mediami, organizacjami i buddyzmem.Treści obsceniczne i pornograficzne oraz strony łamiące prawo.Strony związane z Dalajlamą i ruchami dążącymi do uzyskania niepodległości Tybetu.

Próby blokady stron poruszających inne tematy niż polityczne są raczej ograniczone. Od 2004 roku w Chinach powstało sporo blogów na temat życia erotycznego ich właścicieli. Rząd chiński raczej nie wdraża postępowań w tej sprawie, choć kontroli podlegają czaty i strony dla pełnoletnich, również te zawierające oferty dla randkowiczów. Interwencja ma miejsce w przypadku jawnego łamania prawa.

Informacje techniczne 

Chiński rząd najczęściej odwołuje się do następujących środków technicznych:

Blokowanie adresów IP. Dostęp do niektórych adresów IP jest zablokowany. Jeżeli blokowana strona znajduje się na serwerze, na którym są inne strony, one również są zablokowane. Sposobem ominięcia tej blokady jest korzystanie z serwera proxy.

Omijanie blokady 

Internauci Państwa Środka poszukują sposobów na złamanie wprowadzonej przez rząd blokady treści, np. przez połączenia VPN i SSH poza granicę Chin, które nie są zablokowane. Istnieje również odrębna sieć Tor, która nie jest zablokowana i stanowi doskonałą furtkę do ominięcia cenzury w Sieci. Daje ona możliwość niereglamentowanego ładowania i ściągania danych, jednak nie gwarantuje wysokiego bezpieczeństwa, gdyż nie jest odporna na inwigilatorskie działania chińskich informatyków rządowych. Również specjalne kanały HTTP/HTTPS działają w sposób podobny do Tor. Jeden z nich, Your Freedom (z ang. Twoja Wolność), oferuje dodatkowo kodowane przesyłanie danych. Innym godnym uwagi ‘trickiem’ pewnego internauty było zastosowanie lustrzanego odbicia strony Google. Wszystkie słowa wyświetlane są w odwrotnym porządku, a zdania pisane są z prawej na lewo[4]. Rząd Chin uznał, że strona ta nie łamie żadnych praw i nie została zablokowana. Jeszcze jednym z pomysłów, było wypuszczenie na rynek oprogramowania UltraSurf, które pozwalało do woli surfować po internecie przy użyciu Internet Explorera, bez możliwości zostania wykrytym.

Wielka Ściana Ogniowa Chin 

W 1998 uruchomiono Projekt Złota Tarcza, który poza terytorium Chin powszechnie nazywany jest Wielkią Ścianą Ogniową Chin (z ang. Great Firewall of China). Jest to nawiązanie do sieciowych zabezpieczeń, zwanych firewallami, oraz Wielkiego Muru Chińskiego. System blokuje lub ogranicza dostęp do zawartości wielu gałęzi Sieci poprzez nie przepuszczanieadresów IP oraz stosowanie tradycyjnych firewalli, adresów proxy oraz blokowaniu portów. Dodatkowo system ten ingeruje w adresy DNS podczas próby wyświetlenia witryny.



Brak wolności wyznania 

W czasie rewolucji kulturalnej (1966-1976) wyznawcy wszystkich religii byli prześladowani przez komunistów, wiele budowli sakralnych zostało splądrowanych i zniszczonych. Od tego czasu nie zostały podjęte starania w celu naprawy, odbudowy i ochrony historycznego i kulturowego znaczenia

miejsc kultu religijnego. Departament Stanu USA w swoim sprawozdaniu dotyczącym praw człowieka w 2005 r. skrytykował, że nie zrobiono wystarczająco dużo, aby umożliwić naprawę lub przywrócenie uszkodzonych i zniszczonych obiektów.

Konstytucja z 1982 r. formalnie gwarantuje obywatelom prawo do wiary w dowolną religię, jednak wolność ta różni się od ogólnego pojęcia "wolności religii", uznanego na Zachodzie, i podlega ograniczeniom.

Członkowie Komunistycznej Partii zgodnie z nakazem prawa muszą być ateistami, podczas gdy wielu członków partii prywatnie narusza tę zasadę[17]. Wszystkie grupy religijne muszą być zarejestrowane przez rząd. Ponadto, rząd ciągle próbuje utrzymać kontrolę nad treściami przekazywanymi w świątyniach i decyzjami kierownictwa.

Falun Gong 

Falun Dafa, chiń.Wielkie Prawo Koła Praw" –jest praktyką doskonalenia ciała i umysłu. Ćwiczenia i medytacje Falun Dafa według ćwiczących korzystnie wpływają na zdrowie i samopoczucie. Ćwiczących było wChRL od 70 do 100 mln, zaliczali się do nich także wysoko postawieni funkcjonariusze KPCh.

20 lipca 1999 chińskie władze zabroniły praktykowania Falun Dafa, a naruszenie zakazu karane jest długoletnim więzieniem lub osadzeniem w obozie pracy. Władzom KPCh zarzuca się dokonywanie na praktykujących, często jeszcze za życia, grabieży organów, na przeszczepy dla zagranicznych turystów. Informacje te są jednak przez wielu uznawane za zmyślone. Cudzoziemcy praktykujący Falun Gong w miejscach publicznych bywają z Chin wydalani.

Falun Gong jest przez chińskie władze uważane także za religię lub sektę. Za lidera Falun Gong uważa się Li Hongzhi, zamieszkałego obecnie w USA. Praktykujący Falun Gong - także w Polsce - określają go mianem "shifu" (chińs. mistrz), czy "nauczyciel". Jest on autorem książki "Zhuan Falun", głównego tekstu Falun Dafa.

25 kwietnia 1999 r. przed wejściem do Zhongnanhai manifestowało 10 tys. zwolenników związku religijnego Falun Gong, co Jiang Zemin potraktował jako pretekst do jej delegalizacji. W dniu 20 lipca 1999 r. rząd zakazał działalności Falun Gong oraz wszystkich "heretyckich religii" i zaczął prześladowanie członków popularnego w kraju nowego ruchu religijnego. Protesty w Pekinie były częste w pierwszych latach po edykcie z 1999, choć zostały one w dużej mierze zduszone.

Dziennikarz Ian Denis Johnson, laureat nagrody Pulitzera, twierdzi, iż rząd zmobilizował każdy aspekt życia społecznego, w tym aparaturę mediów, policji, wojska, systemu edukacji, rodziny i pracy do działania przeciwko Falun Gong. Stworzono nowy, pozakonstytucyjny organ, "Biuro 6-10", który zajmuje się, jak to ujął magazyn "Forbes", "nadzorowaniem kampanii terroru". Kampanii towarzyszyła ostra propaganda za pośrednictwem telewizji, prasy, radia i Internetu. Organizacja Human Rights Watch zauważyła, że rodziny i zakłady pracy zostały wezwane do współpracy z rządem, a praktykujący byli zmuszani siłą do wyparcia się swoich przekonań. Amnesty International zawiadamiała o stosowaniu tortur, nielegalnego pozbawienia wolności, w tym pracy przymusowej, znęcaniu się psychicznym nad ludźmi.

W marcu 2006, Falun Gong i Epoch Times stwierdziły, że chiński rząd i jego instytucje, w tym Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza, prowadziły "powszechne i systematyczne pozyskiwania narządów od żywych praktykujących". W lipcu 2006 r. David Matas i David Kilgour opublikowali raport, w którym stwierdzili że wielu praktykujących Falun Gong było ofiarami systematycznego pozyskiwania narządów, zarówno po wykonaniu wyroku śmierci, jak i jeszcze za życia. Wiarygodność tych doniesień była jednak wielokrotnie podawana w wątpliwość, a chiński dysydent Harry Wu uznał całą opowieść o pobieraniu organów za zmyśloną.



Brak wolności politycznej 

ChRL jest znane z braku tolerancji wobec jakiegokolwiek sprzeciwu wobec rządu. Grupy dysydentów są rutynowo aresztowane i więzione, często przez długi okres czasu i bez procesu. Przypadki tortur i pracy przymusowej są szeroko komentowane. Wolność zgromadzania się i stowarzyszania się jest niezwykle ograniczona

Dyskryminacja mniejszości etnicznych

Istnieje 55 uznanych mniejszości etnicznych w Chinach. Artykuł 4 Konstytucji chińskiej stanowi, iż "wszystkie narodowości w Chińskiej Republice Ludowej, są równe", zaś rząd twierdzi, że dołożył wszelkich starań w celu poprawy kształcenia i zwiększenie etnicznych reprezentacji w samorządzie. Tymczasem na porządku dziennym jest rasizm i gorsze traktowanie ludzi należących do mniejszości etnicznych. Zwłaszcza wobec mniejszości ujgurskiej i tybetańskiej wprowadzane są silne środki kontroli, arbitralne aresztowania, restrykcyjnie jest też przestrzegana polityka jednego dziecka, doprowadzana do skrajności w postaci przymusowych aborcji, zabijania noworodków i przymusowego sterylizowania kobiet należących do mniejszości

System społeczny 

Komunistyczna Partia Chin doszła do władzy w latach 1940 i wprowadziła gospodarkę nakazowo-rozdzielczą. W 1958 roku Mao Zedong ustanowił system definiowania, gdzie ludzie mogliby pracować, podzieleni indywidualnie na pracowników "wiejskich" i "miejskich". Dziesiątki milionów mieszkańców wsi, którzy przenieśli się do miast, byli traktowani jako obywatele drugiej kategorii przez innych mieszkańców. Chłopi wyrażają niezadowolenie w wyniku zajmowania ich terenów przez bogate mieszczaństwo. System dyskryminacji, takich jak system hukou (rejestracji gospodarstw domowych pomiędzy obszarami wiejskimi i miejskimi  restrykcyjny system zameldowania wprowadzony w latach 50. XX wieku w Chinach kontynentalnych i na Tajwanie. Odnosi się do zezwoleń na pobyt stały opierających się na prawnie wymaganej rejestracji gospodarstwa domowego.

Rejestr gospodarstwa domowego oficjalnie uznaje osobę za mieszkańca danego obszaru), może być opisany jako system apartheidu. W latach 2003-2004 średni rolnik musiał zapłacić trzy razy więcej podatków niż przeciętny mieszkaniec miast, chociaż jego dochód wynosił tylko jedną szóstą zarobków tamtego. Ponadto wiele organizacji pozarządowych, zachodnich badaczy i instytucji rządowych uważa, iż polityka jednego dziecka w Chinach jest wdrażana przy wielu pogwałceniach praw człowieka, prowadząć m.in do dzieciobójstwa dziewczynek.



Polityka jednego dziecka w Chinach.

Polityka jednego dziecka jest polityka kontroli populacji Chińskiej Republiki Ludowej. Jej celem jest ograniczenie przyrostu naturalnego Chińczyków. Zgodnie z promowanym przez nią modelem, każda para w Chinach powinna mieć tylko jedno dziecko - posiadanie większej liczby potomstwa nie jest formalnie zakazane, ale obarczone wieloma dolegliwościami prawnymi, przede wszystkim tzw. opłatami za obsługę  Polityka jednego dziecka promuje pary mające tylko jedno dziecko na obszarach wiejskich i miejskich, rodzice posiadający ich więcej znajdują się w gorszej sytuacji prawnej. Możliwe jest uzyskanie pozwolenia na posiadanie większej ilości dzieci, pod warunkiem uiszczenia odpowiedniej opłaty. Chiński rząd wprowadził politykę w 1977 r. w celu "złagodzenia społecznych, ekonomicznych i problemów ochrony środowiska w Chinach", twierdząc że polityka ma zapobiec ponad 250 milionom urodzeń do 2000 r. Polityka budzi kontrowersje zarówno wewnątrz i na zewnątrz Chin ze względu na sposób, w jaki została wdrożona, a także ze względu na obawy związane z negatywnymi konsekwencjami ekonomicznymi i społecznymi. Polityka ta jest powiązana ze wzrostem przymusowych aborcji i dzieciobójstwa kobiet, jest też możliwą przyczyną nierówności płci w Chinach.

Realizacja 

Limit jednego dziecka jest stanowczo egzekwowany na obszarach miejskich, ale stopień faktycznej realizacji waha się w zależności od miejsca .W większości obszarów wiejskich, rodziny mają prawo wnioskować o zgodę na drugie dziecko, jeśli pierwsze jest dziewczynką,] względnie osobą niepełnosprawną, chorą psychiczna lub niedorozwiniętą umysłowo. Tak czy inaczej wymagany jest odstęp pomiędzy urodzeniem pierwszego a drugiego dziecka (zwykle 3 lub 4 lata). Rodzenie nadliczbowych dzieci powoduje duże grzywny: rodzice naruszający zasady polityki zobowiązani są do zapłaty kar pieniężnych i mogą być pozbawieni premii w miejscu pracy. Dzieci urodzone w krajach zamorskich nie są liczone w ramach polityki, jeżeli nie uzyskają obywatelstwa chińskiego. Chińscy obywatele powracający z zagranicy mogą mieć drugie dziecko

Opłaty za obsługę, (de facto kary finansowe), są ustalane każdego roku przez lokalne biura statystyczne w stosunku do dochodu przecieŧnego mieszkańca danego rejonu, oddzielnie dla wsi i miast. Obowiązują one za posyłanie nadprogramowych dzieci do szkół i za objęcie ich opieką medyczną. Polityka jednego dziecka jest obecnie wdrażana na szczeblu prowincji, stopień jej realizacji zależy więc od działań władz regionalnych.

Urzędnicy państwowi, a zwłaszcza osoby zamożne, często naruszają politykę mimo grzywny, gdyż stać je na zapłacenie kary finansowej. Na przykład w latach 2000 i 2005 r., aż 1968 urzędników w prowincji Hunan w środkowych Chinach naruszyło te zasady, zgodnie z danymi regionalnych komisji planowania rodziny; dodatkowo do oficjalnych zakazów nie zastosowało się 21 krajowych i lokalnych prawodawców, 24 doradców politycznych, 112 przedsiębiorców i 6 starszych intelektualistów. Niektórzy urzędnicy w ogóle nie muszą płacić kar.

Łamanie praw człowieka 

W opinii części zachodnich ośrodków badawczych i organizacji pozarządowych wdrażanie polityki jednego dziecka w Chinach łączy się z nagminnym łamaniem praw człowieka przez władze chińskie lub za ich przyzwoleniem. Efektami (czasem niezamierzonymi) polityki są przekupstwa, przymus, przymusowe sterylizacje kobiet, przymusowe aborcje, a nawet dzieciobójstwo dziewczynek odbywające się za milczącym przyzwoleniem władz, w większości na terenach wiejskich.  Przykładowo raport za rok 2001 mówi o liczbie 20.000 aborcji i sterylizacji we wsi Huaiji w prowincji Guangdong w ciągu jednego roku z powodu zgłaszanych naruszeń polityki jednego dziecka. Identyfikacja kandydatów do aborcji przeprowadzana jest przy użyciu przenośnych urządzeń ultradźwiękowych do identyfikacji kandydatów aborcji, nawet w odległych wioskach. Z wcześniejszych sprawozdań wynika również, że kobiety nawet w 8,5 miesiącu

ciąży, były zmuszane do przerwania ciąży przez wstrzykiwanie roztworu soli. Istnieją również doniesienia na temat kobiet, na których przeprowadzono aborcję po 9 miesiącach ciąży, zabijając ich dzieci już w kanale rodnym albo zaraz po urodzeniu.  Stephen Moore z Cato Institute ogłosił, że polityka jednego dziecka prowadzi do "ciągłego ludobójstwa." Twierdził, że kapitalizm i wolny rynek lepiej rozwiązałyby problemy przeludnienia krajów rozwijających się .

Polityka jednego dziecka obejmuje szereg przepisów .Oboje partnerzy muszą być rygorystycznie przetestowani przed zawarciem małżeństwa. Jeżeli jeden z małżonków ma "niezadowalający" stan fizyczny lub psychiczny, od dysleksji do schizofrenii, oboje nie mogą już zawrzeć związku małżeńskiego. Chiński rząd stwierdził, że przepisy te mają na celu "poprawę jakości ludności Chin."

Szczególnie restrykcyjnie polityka jednego dziecka jest też przestrzegana wobec mniejszości etnicznych, doprowadzana do skrajności w postaci przymusowych aborcji, zabijania noworodków i przymusowego sterylizowania kobiet należących do mniejszości, zwłaszcza Ujgurów.

Działania niepożądane w populacji kobiet 

Chiny, podobnie jak wiele innych krajów azjatyckich, mają długą tradycję preferencji syna. Powszechnie akceptowanym wyjaśnieniem preferencji synów jest fakt, iż w rodzinach wiejskich mężczyźni mogą być uznawani za bardziej przydatnych w pracy na roli. Zarówno w społecznościach miejskich i wiejskich, uwarunkowania ekonomiczne w połączeniu z pozostałościami tradycji konfucjanizmu tworzą podłoże dla preferencji synów. Synowie mają zapewnić podstawowe wsparcie finansowe i opiekę dla rodziców po ich przejściu na emeryturę, Ponadto, w chińskiej tradycji córki po zawarciu małżeństwa stają się przede wszystkim częścią rodziny pana młodego.

Stosunek płci nowo-narodzonych w Chinach osiągnął 117 mężczyzn : 100 kobiet w 2000 roku, znacznie więcej niż naturalny, który waha się pomiędzy 103:100 i 107:100. Wzrósł on z 108:100 w 1981 do 111:100 w 1990 roku. Według raportu opracowanego przez Państwową Komisję Ludności i Planowania Rodzinyw 2020 r. będzie 30 mln więcej mężczyzn niż kobiet, co może prowadzić do niestabilności społecznej. Korelacja między wzrostem różnicy proporcji płci i wdrażaniem polityki jednego dziecka wydaje się być spowodowane przez politykę jednego dziecka.

Porzucanie dziewczynek i dzieciobójstwo

Społeczna presja wywierana przez politykę jednego dziecka ma wpływ na tempo, w jakim rodzice pozbywają niepożądanych dzieci. Wiele porzuconych sierot mieszka w państwowych domach dziecka, charakteryzujących się chronicznych niedofinansowaniem, brakiem przeszkolonego personelu, czasem wręcz brakiem żywności dla dzieci. Antropolog G. William Skinner na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis i chiński naukowiec Yuan Jianhua twierdzi, że dzieciobójstwo jest dość powszechne w Chinach. Płeć wybranych aborcji, porzucania, jak i dzieciobójstwo są nielegalne w Chinach. Mimo formalnego chińskiego stanu prawnego, Departament Stanu USA,  Parlament Zjednoczonego Królestwa,  i broniąca praw człowieka organizacja Amnesty International zgodnie oświadczyły, że chiński program planowania rodziny przyczynia się do dzieciobójstwa.




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Chińska Republika Ludowa
ll Rzeczpospolita, Jak powstała Ukraińska Republika Ludowa
Ubostwo Mieszkancow Wsi w Chinskiej Republice 2017 Mikucka Kowalczyk
Kamiński, Tomasz Państwowe fundusze majątkowe jako instrument polityki zagranicznej Chińskiej Repub
Mocarstwowe aspiracje Chińskiej Republiki Ludowej
4b) Clonorchis sinensis PRZYWRA CHIŃSKA
Chinskie negocjacje
Chińskie liczebniki
M Garnet Cywilizacja chińska s 234 241
Kurczak po chińsku Dukana, Przepisy dietetyczne
B L W OKOLICY O DKA, ZDROWIE-Medycyna naturalna, 3-Medycyna chińska, MEDYCYNA CHIŃSKA-choroby
Zupa chińska z lanym jajkiem, Zupy
NERWOB L W OKOLICY MI DZY E, ZDROWIE-Medycyna naturalna, 3-Medycyna chińska, MEDYCYNA CHIŃSKA-chorob
ZAPALENIE GRUCZO U SUTKOWEG, ZDROWIE-Medycyna naturalna, 3-Medycyna chińska, MEDYCYNA CHIŃSKA-chorob
chińska filozofia klasyczna, Polonistyka, Filozofowie i filozofie
kanon medycyny chińskiej zasada 5 elementów cykl karmiący cz V
Diolosa Claude Medycyna chińska

więcej podobnych podstron