ABC TRENINGU:
BIEGANIE NA URLOPIE
Wielu biegaczy podczas urlopu przerywa treningi, sądząc, że dla regeneracji organizmu najlepiej całkowicie oddać się lenistwu. To błędne założenie - lepiej wykorzystać ten czas na lekkie treningi, które pozwolą Ci nie tylko nie stracić formy, ale i poprawić technikę.
Publikacja: 4 września 2012, 09:00 Autor: Jacek Wosiek*
Lekcja 8: trening na urlopie
Urlop, szczególnie letni, to świetny czas, żeby rozpocząć przygodę z bieganiem lub podszlifować formę. Przeważnie musisz poddać się obowiązkom rodzinnym i jedziesz na wypoczynek poza miejsce zamieszkania. Jeśli umiejętnie wykorzystasz to, co oferuje Ci nowe otoczenie, Twoja forma nie tylko nie spadnie, ale wzmocnisz swoje słabsze strony.
Temat: trening nad morzem
Gdy jesteś nad morzem, staraj się czasami biegać boso po plaży. Twoje mięśnie stóp staną się w ten sposób silniejsze, bo muszą pracować bardziej intensywnie niż w butach. Wybieraj trasę przy wodzie, gdzie piasek jest ubity, a powierzchnia płaska. Fale obmywające stopy uprzyjemnią bieg. Jeśli masz twardą skórę na stopach, bieganie boso podziała jako naturalny peeling.
Spróbuj także biegania w wodzie. Niezależnie czy jest to morze, jezioro czy basen, musisz pamiętać, by utrzymywać tułów prosto. Biegaj w wodzie sięgającej minimum do połowy uda. Pokonując opór wody, Twoje stopy i nogi zmuszone są do poszukiwania jak najbardziej optymalnej trajektorii ruchu, co pozwoli Ci poprawić technikę biegu. Biegając w wodzie, ze względu na jej wyporność odciążysz stawy, a hydromasaż spowoduje zmniejszenia napięcia mięśni.
Temat: trening w górach
Już sam marsz po górach spowoduje wzmacnianie mięśni nóg, a dodatkowe treningi na licznych podbiegach i zbiegach spowodują, że w późniejszym okresie żaden pagórek na trasach biegowych nie będzie Ci się wydawał trudny do pokonania. Przebywając w górach, jesteś jednak narażony na hipoksję, czyli niedobór tlenu na poziomie tkanek
Hipoksja pojawia się dlatego, że wraz ze wzrostem wysokości nad poziomem morza obniża się ciśnienie powietrza, wobec czego tkanki dostają mniej tlenu niż na niżej położonych terenach. By się zaadoptować do nowych, trudniejszych warunków organizm zaczyna pobudzać wydzielanie erytropoetyny.
Erytropoetyna to hormon odpowiedzialny za tworzenie się czerwonych ciałek krwi. Jeśli parametry morfologiczne krwi ulegną u Ciebie poprawie, dostarczysz tkankom więcej tlenu. Twoje bieganie stanie się efektywniejsze niczym praca silnika, któremu dolałeś paliwa lepszego rodzaju.
Staraj się jak najczęściej zmieniać miejsce treningu. Naturalna ciekawość świata, chęć poznania nowych terenów spowoduje, że bez wysiłku, niezauważenie pokonasz większe odległości niż na swoich przydomowych trasach.
* Jacek Wosiek jest trenerem lekkoatletyki, odpowiedzialnym za biegi średnie i długie w klubie AZS AWF Wrocław
RW 08/2012