59. WIARA JEST POTĘŻNYM MAGNESEM
Józef Cottolengo: Bracie don Ottavio, mówiłem ci o życiu, jako cudownym darze Miłości Bożej, które swą własną naturą dąży do zachowania go, kierując je do osiągnięcia swego celu. Uwidacznia się tu Miłość nadprzyrodzona działająca w tajemnicy Opatrzności Bożej. Tutaj wiara staje się potężnym magnesem, tak potężnym, że przyciąga do siebie nawet Twórcę życia. "Gdybyście mieli źdźbło wiary i powiedzieli górze, by się ruszyła z miejsca - poruszy się"... Bardziej niż słowa mówią fakty i w tym co mnie dotyczy. Widziałeś w Turynie ten wielki cud, który sam mógłby rozproszyć ciemności otaczające ludzi tego zmaterializowanego wieku.
Lecz ludzie tego przewrotnego pokolenia nie chcą widzieć, odrzucają światło, bo ukochali ciemności.
Nawiedzając Mały Dom Cottolengo, który daje dobry przytułek tysiącom osób odrzuconych, cierpiących i opuszczonych, ma się wyraźne świadectwo jak jest drogie Bogu życie ludzkie, doskonałe i niedoskonałe. Widzi się, jak Bóg czuwa nad zachowaniem ich i wzrostem, ciągłymi cudami życia tylu istot ludzkich.
Bóg kocha i miłuje życie wszystkich ludzi, zwłaszcza najbardziej cierpiących i potrzebujących opieki. Czuwa też nad nimi z największą miłością. Czy żył kiedyś Święty na ziemi, który by nie doświadczył Potęgi i Miłosierdzia Opatrzności Bożej?
Twoje Zgromadzenie będzie należało do tych, które - jeśli będzie miało wiarę - przekona się jak dobrym jest Pan. On nie tylko opatruje, ale przewiduje potrzeby tych, którzy całkowicie Mu zaufali i liczą tylko na Niego.
Twoim zadaniem będzie umieć przekazać wszystkim, którzy będą należeć do twojego Stowarzyszenia, wiarę i miłość bez granic ku Opatrzności Bożej. Ty nie możesz mieć żadnych wątpliwości, ponieważ często karmiła cię Opatrzność Boża. Ty już nie możesz mówić o wierze, lecz tylko o pewności, jakiej doznawałeś.
Miałbym dużo do powiedzenia w tej sprawie, której nie uważam za wyczerpaną... Proszę tylko Boga, by udzielił ci daru ufności do Niego bez zastrzeżeń.
Niech cię błogosławi i strzeże zawsze od wszelkiego zła, a wraz z tobą niech błogosławi twą Radę i całe Stowarzyszenie Nadziei.
Ufaj zawsze, zobaczysz, zobaczycie dzieła Boże i cuda Jego Boskiej Opatrzności.