Udaliśmy się ponownie do miasta, w celu spotkania z kapitanem wojsk.

Co się okazało, jeszcze nie przybył, eh, żebyśmy to my musieli na niego czekać, Shin był wkurzony, miał ochotę kapitanowi wydłubać gałki oczne, za to, że trzeba na niego czekać, gdy czas to pieniądz.

Czekaliśmy na niego w tawernie, która to znajdowała się na głównej drodze, prowadzącej do królewskiego pałacu. Minęła godzina, a go jeszcze nie było, czyżby napotkali po drodze jakieś problemy, przez co będą spóźnieni? .

Po kolejnych dwóch godzinach, słychać było szepty, każdy mówił, że armia wraz z głównym dowódcą wojsk przybywa już do miasta, za chwilę będą w mieście.

Po 15 minutach słychać było, coraz to głośniejsze odgłosy maszerującej armii, w końcu pojawił się generał armii, który to stał na czele kilkutysięcznej armii.

Shin zagwizdał na Reksia, i kazał mu stanąć na środku drogi, gdy tylko generał z armią się zbliżył, kazał się zatrzymać, po czym powiedział „Wysłać 10 ludzi, niech zabiją tą bestie, nie wiem jak ona tu trafiła, ale musi być zabita, w imie jego królewskiej mości!”

10 żołnierzy zeszło z koni, wyjęło swoje miecze, i ruszyli w stronę Reksia, który siedział, i patrzył na nich, co oni robią, gdy się tylko do niego zbliżyli, wilczek stanął na swoich łapach, i pokazał swoje kły, warcząc na nich.

Oni nie patrząc na to, co robi wilk, z tego względu, że walczyli z wieloma przeciwnikami, i ruszyli do ataku na Reksia, gdy tylko Reksio odkrył, że mają oni zamiar go zaatakować, spojrzał w kierunku Shina, po czym nie czekając na zgodę ruszył im naprzeciw, jednym zamachem łap rozciął brzuch jednego z przeciwników, kolejnemu odgryzł głowę, był tak szybki, że w ciągu kilku chwil, na drodze leżało 10 trupów, z których wyciekały hektolitry krwi, wszędzie leżały wnętrzności.

Generał, jak i żołnierze obserwujący byli w szoku, nie wiedzieli, co to jest, jak tak potężna bestia znalazła się w mieście.

Chcąc, nie chcąc, musiał sam ogłosić, że on zajmie się dzikim zwierzęciem.

Idąc w jego kierunku, nie spostrzegł Kyo i Shina.

Szedł, i Szedł aż dotarł przed Reksia, po czym wyciągnął miecz, Aż tu nagle Shin zaczął się śmiać niczym osoba z urojeniami. Kyoshiro ledwo powstrzymał się, aby nie śmiać się tak głośno jak on.

Generał spojrzał na niego i pyta się.

Generał – Co Cię tak bawi? Śmiejesz się ze mnie? Dowódcy armii? Życie Ci nie miłe?

Shin nic nie odpowiedział, użył swojej mrocznej aury, na najwyższym poziomie, jaki mógł użyć.

Generał był w szoku, gdyż w krótkiej chwili poczuł dreszcze, a ze strony Shina potężną mroczną aurę. Po czym Shin opowiedział.

Tak, śmieje się z Ciebie drogi Generale, straciłeś 10 ludzi, i musiałeś sam stawić czoła tej bestii, bestii, która jest moim pupilem Hahaha. Nie doceniając przeciwnika, pokazujesz, że jesteś słaby, tak słaby, że nie chce mi się na Ciebie patrzeć, nie dość, że kazałeś nam czekać na siebie, to jeszcze kazałeś zaatakować mojego pupila, po czym spytałeś się czy mi życie nie miłe hahaha

Generał odpowiedział :Kim jesteś? Czego chcesz ode mnie?

Shin – Haha, czyż nie kazałeś jednemu ze swoich ludzi szpiegować mój klan Smoka? Czyż nie poinformował Cię, że wkrótce cię odwiedzimy? Hahaha A ty śmiesz się pytać, kim jestem, i czego chcę od Ciebie? Żałosny człowieku.

Generał – Ty? Ty jesteś z klanu smoka?!

Shin – Tak, przyszliśmy się dowiedzieć, czego to od nas chcesz, drogi generale, że kazałeś nas szpiegować?

Generał – Wrrr, więc to wy jesteście tymi poszukiwaczami, którzy pokonali Bosa rangi C? Grr, tak kazałem was szpiegować, by dowiedzieć się skąd jesteście, i co tu robicie w naszym królestwie.

W tym samym momencie Kyo odpowiedział.

Kyo – Generale, życie Ci nie miłe!? Chcesz sprowadzić na to królestwo zniszczenie?

Generał – Pfe, chyb a mnie nie doceniacie Dzieci, jestem najsilniejszą osobą w królestwie, moja ranga jest już na poziomie B! Nie jesteście wstanie mnie pokonać.

Kyo – Hahahaha, Śmieć, Śmieciem pozostanie, a śmieci się wyrzuca, więc co ty na to byśmy wyrzucili twoje zwłoki na wysypisko śmieci? Hahaha

Generał – Śmiesz grozić mi? Pfe, rychła twa śmierć będzie.

Tak więc, w ten sposób narodził się konflikt między Klanem smoka, a dowódcą armii Królestwa.