Inscenizacja o bł. Karolinie
Potrzebne:
Krzesło na środku, 2 ławki po bokach, zapałki, garnek i konewka z wodą, napisy CIAŁO, DUSZA,
MASZ WYBOR, 4 alby, aureola, gazety typu Brawo, płyta CD do bum-boksa z muzyką „rock”, tel.
Kom.
Scena I – STWORZENIE
Muzyka 1. Vangelis - Opera Sauvage (L'Enfant)
Bóg stoi na krześle. Karolina leży na posadzce, Bóg robi gest rękami w stronę Karoliny,
ta wstaje w stronę Boga, odwraca się od Boga i zakłada rękę za rękę,
trzyma się za głowę, strzepuje zabrudzone ubranie,
rozkłada ręce, kuca z boku zwrócona do środka Bóg schodzi z krzesła, rozkłada ręce w geście ukrzyżowania, polewa wodą ręce, zapala paschał. Bóg zawiesza napisy: CIAŁO (na lewej str.)
DUSZA (na prawej str.)
MASZ WYBÓR
Narrator 1. - Rzekł Bóg: „Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad
rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad całą ziemią i nad wszelkimi
zwierzętami pełzającymi po ziemi”. Ulepił więc człowieka z prochu ziemi
i tchnął Bóg w jego nozdrza tchnienie Życia, wskutek czego stał się człowiek istotą Żywą.
Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył.
Narrator 2: Lecz przez swoje nieposłuszeństwo pierwszy człowiek zerwał przyjaźń z Bogiem, sprzeciwił się Jego woli, usłyszał te słowa od Boga „prochem jesteś i w proch się obrócisz”.
Te słowa go zaniepokoiły, próbował pozbyć się brudu który zalegał na nim, ale bezskutecznie.
Znowu do dzieła musiał przystąpić Bóg. Zstąpił z nieba, rozłożył ręce – i to pomogło.
Narrator 1: Człowiek przez obmycie wodą na nowo stał się dzieckiem Bożym,
zapalone zostało w jego duszy światło nadziei. Bóg stworzył człowieka z czegoś przemijającego, z prochu ziemi do którego kiedyś wróci. Człowiek nie może więc pokładać nadziei w ciele bo ono prędzej czy później umrze.
Narrator 2: Dlatego też Bóg dał mu też tchnienie – duszę, która jest nieśmiertelna – to prawda oczywista – w końcu pochodzi ona od niezniszczalnego Boga i tylko w Nim będzie mogła odnaleźć sens istnienia. Bóg dał mu również wolną wolę – człowiek może wybierać. Jeśli będzie inwestował w to co przemijające zapomni o tym co wieczne, wybierając to co cielesne, zapomni o swej duszy.
Muzyka 2. VANGELIS - Apocalypse Des Animaux
Narrator 1: Z Ewangelii według św. Mateusza
Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mol i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i
kradną. Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mol, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie
włamują się i nie kradną. Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje.
Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował;
albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie.
Muzyka 4. Jezus jest Panem
(wchodzą 2 dobre osoby przez środek kościoła gdy zaczną śpiewać)
Scena II – SŁUCHANIE
Wchodzą 2 osoby mają Pismo Święte. Po prawo:
Łukasz: Cześć Karolcia, gdzie idziesz?
Karolina: Cześć Łukasz, a wracam do domu
Ł: a masz jakieś poważne zajęcia?
K: Tak, mam
Ł: A to nie będę Ci przeszkadzał...
K: Dlaczego? chciałam sięgnąć do Pisma św. – to jest moje poważne zajęcie. Zaciekawił mnie jeden
fragment i nie wiem jak go mam rozumieć, może mi pomożesz?
Ł: No pewnie (siadają na ławce)
Ł: Właściwie to przyszedłem złożyć życzenia z okazji imienin, A tu prezent (daje książkę)
K: O! Dziękuję – książka o mojej patronce
Ł: Ostatnio czytałem o swoim patronie i stąd przyszedł mi pomysł na ten prezent.
K: Właściwie to coś o niej wiem, ale na pewno i z tej książki wiele skorzystam, dziękuje.
Ł: Tak? A co najbardziej podoba Ci się z Jej życia?
K: Bardzo lubiła chodzić do kościoła...
Ł: Ja też lubię, bo nie muszę wtedy pracować w domu...
K: No, ale gdybyś miał 7 kilometrów iść do kościoła to byś chyba wolał, pracować!
Ł: Co! 7 kilometrów?
K: No i jeszcze powrót tyle samo...
Ł: To w sumie 14, jednak musiała mieć inną motywację...
K: No tak, mocno wierzyła w Boga
Ł: Ciekawe skąd u Niej takie zacięcie?
K: - Jak to skąd! Oni w domu, każdego dnia 2 razy się modlili, rano i wieczorem. No zgadnij o której
wstawali
Ł: Nie wiem, O ósmej?
K: No co ty, o piątej!
Ł: Nie gadaj, a jak komuś nie chciało się wstawać rano?
K: Eee, nie było przeproś! Wszyscy musieli wstać. A poza tym Karolina jeszcze czytała dużo, Pismo
Święte, książki religijne, myślę, że to też Jej pomagało lepiej poznawać Boga.
Ł: A właśnie! Coś wspomniałaś o jednym fragmencie z Pisma św. którego nie rozumiałaś
K: No tak. Wczoraj w ewangelii św. Jana: znalazłam taki fragment, zaraz znajdę - poczekaj, o jest
„Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł,
których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. A o cokolwiek prosić
będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić mnie
będziecie w imię moje, Ja to spełnię.
Ł: No i co w tym dziwnego?
K: Nie słuchasz uważnie! Jezus mówi, że będziemy czynić większe cuda niż On!
Ł: Przecież to niemożliwe!
K: Jak to niemożliwe? Przecie On nie kłamie! Tak tu jest napisane: „Kto we Mnie wierzy, będzie
także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni”
Ł:To o co tu chodzi?
K: Wydaje mi się, że gdy będziesz posłuszny Bogu, to On obdarzy Cię taką siłą, że przejdziesz z
ogromną chęcią 7 kilometrów do kościoła i ta odległość nie będzie dla ciebie przeszkodą.
Ł: Tak, do tego jest potrzebna mocna wiara, a ja takiej chyba nie mam...
K: Nie przejmuj się! może masz małą wiarę, ale ją masz.
Ł: To co mi proponujesz? bo nabrałem ochoty żeby góry przenosić..!
K: Zacznij czytać Pismo św. bo to sam Bóg mówi, słuchanie Słowa Bożego jest jak odkrywanie
właściwej drogi, którą człowiek może iść. Te słowa pokazują jak osiągnąć cel i karmią duszę tym co
najlepsze.
Ł: Dzięki Karolcia za tą podpowiedź, na pewno z niej skorzystam, przeczytaj jeszcze jakiś ciekawy
fragment...
Rozmowę przerywa głośna muzyka (muzyka na CD). Wchodzą 2 osoby z magnetofonem na
ramieniu (ścisza)Strona lewa:
Muzyka - Dolla - Feelin' Myself
Dres 1: Ścisz to, bo nic nie słyszę co gadasz do mnie!
Dres 2: Jak to nie słyszysz? Przecież mówię głośno
Dres 1: No tak, ale ja mam już słaby słuch
Dres 2: a co się stało, że wyrwałaś cię z chaty
Dres 1:Aa, kazali mi iść do sklepu
Dres 2: E tam, będziesz ich słuchała, lepiej posłuchajmy muzyki.
Dres 1: Masz rację, ten kawałek jest ful wypas (podgłasza)
Muzyka 5. Bach - organy
Scena III – MODLITWA
Po prawej: z różańcem a Karolina patrzy na wprost, modli się:
Bł. Karolino, dziękuję Ci za to, że pomagasz mi każdego dnia, wiesz co? Wczoraj więcej
zastanawiałam się nad Twoim życiem i bardzo mi to pomaga. Czasem jest mi ciężko, ale gdy myślę
o Tobie to od razu robi się lżej. Czasem myślę sobie, że mnie pewnie nie byłoby stać na to by
oddać swoje życie w taki sposób jak Ty to uczyniłaś, nie wiem, chyba bym się poddała i pozwoliła
by zniszczono we mnie świętość. O Boże jakże jesteś cudowny, że nie zsyłasz na mnie takich prób,
których bym nie zdołała przezwyciężyć. Dziękuję Ci za to, że moi rodzice dali mi na imię Karolina, a
jeszcze bardziej za to, że za nim kryje się tak piękna postać. Spraw Panie bym umiała Ją
naśladować. Ona była taka zwyczajna, ale dawała wszystkim przez to co robiła zawsze wspaniały
przykład, chciałabym tak jak Ona upomnieć gdy ktoś brzydko mówi, albo też w zwykłych
codziennych rozmowach mówić o Tobie. Ale ja tak nie potrafię. O Panie, pomagaj mi bym każdego
dnia robiła mały kroczek w Twoją stronę.
Następnie po lewej: Żują gumę, noga na nogę
Dźwięk telefonu komórkowego.
Odbiera telefon kom. Wstaje, odwraca się i pochyla
(rozmowa tel.)
Dres 1: cześć, co tam?...
Dres 2: No mówiłem że o 11 się spotkamy, ale przeciąga się w tym kościele...
Dres 1: To nie możesz przyjść?
Dres 2: Nie da rady, ksiądz się gapi cały czas na mnie... ale...no, dobra przyjdę, płytę mam
przy sobie.
Dres 1: Ok. Ok. no to hej,
Dres 2: narka
(na ławce)
Dres 1: no i co tam?
Dres 2: Nudy, wiesz jak to jest jak w chacie zmuszają żeby iść do kościoła...
Dres 1: Nie łam się, zaraz stąd uciekamy...
Dres 2: Nie gadaj bo się ksiądz gapi,.. uff..
Dres 1: nawet pod chorem nie daje ludziom spokoju!
Koniec utworu 5.
Muzyka 6. - Mission Impossible.
Scena IV – NAUCZANIE
Wchodzi osoba z problemem:
Po lewej:
Osoba: przepraszam bardzo, ukradli mi portfel i wszystkie dokumenty, czy moglibyście mi jakoś pomoc?
Dres 1: a skąd ty się urwałaś?
Osoba: Wyszłam ze szkoły i nie mam nawet na bilet do domu
Dres 1: Już myślałem, że urwałaś się z choinki (śmiech)
Osoba: No dobra, nie żartujcie już, to pomożecie mi?
Dres 2: Jasne! i co jeszcze? Może ponieść Twój plecak?
Osoba: E, widzę, że się z wami nie dogadam (macha ręką, zmartwiona odchodzi)
Dres 2: Idź do domu na piechotę, ja też mam sporo problemów, już 2 dni nic nie wysępiłem na piwo
Po prawej:
Osoba: przepraszam bardzo, ukradli mi portfel i wszystkie dokumenty, czy moglibyście mi jakoś pomoc?
Przechodzień: Nie martw się, mi też kiedyś ukradli...
Osoba: Ale co ja teraz zrobię? Za co wrócę do domu?
Przechodzień: Dużo ci potrzeba na bilet?
Osoba: Dwa pięćdziesiąt.
Przechodzień: Miałem sobie coś kupić, ale jak potrzebujesz, to trzymaj.
Osoba: Dziękuję, jak ja się odwdzięczę?
Przechodzień: Nie ma sprawy, trzeba sobie pomagać!
Muzyka 7. Kiss you – One Direction
Osoba wchodzi i rozdaje gazety Brawo, Brawo Girl
Gazeciarz: Brawo, Brawo Girl, dzisiaj za darmo, numer promocyjny, nic nie musisz płacić!
Po lewej:
Osoba 1: o nowy numer!
Osoba 2: daj, ja też jeszcze go nie czytałam.
Osoba 1: ciekawe co tu dziś se poczytamy?
Osoba 2: No otwieraj, też jestem ciekawa!
Osoba 3: ten plakat z Enrike jest świetny!
Osoba 1: Ale daj dalej!
oglądają, padają na środku
Po prawej: podchodzi Łukasz i Karolina (wyciszenie muzyki)
Karolina: A co to jest?
Łukasz: Wyrzuć, to świństwo, tu łamią 6 przykazanie
Karolina: Ja też mam swoje zasady, to co tu piszą kłoci się z moimi wartościami
Gazeciarz: Ja też nie będę tego czytał!
Karolina: Moja patronka oddała nawet życie broniąc swojej czystości, chcę ją naśladować!
podarcie gazety, padają na środku
Bóg usiądzie na krześle
Muzyka 8. Titanic
Narrator 1: Z Ewangelii według św. Mateusza
Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale, zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I
zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych ludzi od drugich, jak pasterz
oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. Wtedy odezwie
się Król do tych po prawej stronie: „Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie
królestwo, przygotowane wam od założenia świata”! A do tych po lewej stronie: „Idźcie precz ode
Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu”! I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi
zaś do życia wiecznego.
Muzyka 9. Whitney Houston One Moment in Time
Przechodzi Bog, wstają ci OK, Bog ubiera alby.
Idą przed ołtarz, Karolinie Bóg ubiera aureolę.
Pozostałych wynosi ochrona (sami nie wstają)
Muzyka 10. Magda Anioł – Ani oko, ani ucho.
osoby tańczą w niebie