Dziecko agresywne, jak sobie z nim radzić.
Dziecko agresywne jest niewątpliwie kłopotem dla rodziców, nauczycieli, wychowawców. Często też i jemu wcale z tą postawą nie jest najlepiej. Co więc można zrobić, aby wszystkim zainteresowanym pomóc w tej sytuacji? To jest główne pytanie, na które chciałabym odpowiedzieć.
Są różne teorie agresji. Wyjaśniają one mechanizmy powstawania agresji u człowieka. W jednych koncepcjach jest mowa o wrodzonych popędach, w innych o istotnym znaczeniu frustracji a w najnowszej chyba, akcentuje sie czynniki środowiskowe.Teoria społecznego uczenia się, bo o niej mowa jest dla praktyków, czyli nauczycieli, wychowawców i rodziców chyba najbardziej przydatna. Z badań bowiem wynika, że dzieci najskuteczniej i najszybciej uczą się zachowań agresywnych poprzez naśladownictwo i modelowanie!
Najpierw
zastanówmy się dlaczego dzieci przejawiają agresję?
Możliwości
wydają się być następujące:
1. dziecko zachowuje się agresywnie, bo takie zachowanie przynosi mu korzyść. Dziecko dostaje nagrodę, najczęściej w postaci akceptacji grupy podobnych sobie. Na drodze tzw. wzmocnień - zachowania te są utrwalane
2. drugą przyczyną takich zachowań jest naśladownictwo.. Dziecko, które żyje w świecie przemocy, widzi ją na codzień w domu, w szkole, w telewizji - będzie te zachowania naśladować jako zachowania wzorcowe. W tym przypadku brak umiejętności prospołecznych jest powodem zachowań agresywnych.
Przyjęcie
teorii behawioralnej, mówiącej, że agresja jest wyuczona - daje
nam możliwość wyeliminowania zachowania na dokładnie podobnej
zasadzie - trzeba dziecko oduczyć agresji i nauczyć zachowań
akceptowanych społecznie, dających jednocześnie satysfakcję
dziecku, czyli tzw. zachowań prospołecznych. Jeśli dziecko będzie
umiało zachować się inaczej niż agresywnie, będzie miało
wybór!
Jeśli jednak młody człowiek przez lata reagował
agresją, czy możliwe jest oduczenie go takich zachowań i nauczenie
prospołecznych? Odpowiedz brzmi : tak, jeśli zastosujemy skuteczną
metodę . Metodą, którą chcę tu polecić jest Trening
zastępowania agresji Arnolda Goldsteina .Znają ją już polscy
pedagodzy i mają sukcesy nawet wśród tak specyficznej grupy jak
więźniowie a efekty zauważalne są już po paru tygodniach
spotkań. Myślę, że to najbardziej dowodzi jej skuteczności
Metoda
ta obejmuje Trening umiejętności prospołecznych, Trening kontroli
złości i Trening wnioskowania moralnego i wartości. Niestety nie
znalazłam opisu metody w internecie, poza ofertami szkoleń dla
profesjonalistów.
Metodę polecam, jako skuteczną, pod
warunkiem, że będzie prowadzona przez fachowca z certyfikatem na
prowadzenie zajęć tą metodą! Jeśli zdecydujecie się państwo
namówić własne dziecko na udział w takich zajęciach pytajcie o
ten certyfikat. Nie jest to formalność, tylko gwarancja, że
prowadzący będzie stosował skuteczną metodę a nie jej
elementy!
Pytanie, które pewnie często się nasuwa,
to czy karać zachowania agresywne dzieci?
Jeśli jest to
tzw. agresja instrumentalna, czyli skierowana na jakiś cel (może
nim byc jakaś korzyść, np. zdobycie piórnika kolegi i/lub
dominacja), poziom emocji jest niski (tzw. zimny drań, pełne
wyrachowanie) a działania agresywne są zaplanowane właściwa
interwencja to rzeczywiście:
konsekwentne karanie zachowania agresywnego
konsekwentne nagradzanie zachowań prospołecznych i
trening tychże umiejętności
Przy czym karanie
zachowań agresywnych to nie odpowiedź agresją na agresję. Chodzi
tu o to, że zawsze musimy reagować na agresję. Agresor musi
dostawać za każdym razem od nas informację, że jego zachowanie
jest naganne i musi odczuć konsekwencje swoich działań.
Zniszczyłeś coś - musisz odkupić (dołożyć z kieszonkowego,
pojść do sklepu, itp, w zależności od realnych możliwości,
muszę rozmawiać z rodzicami pobitego przez Ciebie chłopca -
pójdziesz do nich ze mną itp.)
Jeśli agresja ma
charakter reaktywny czyli skierowana jest przeciw osobie, celem jest
wyrządzenie tej osobie krzywdy, szkody a złość jest przemijająca
i działanie afektywne (tak działają często np. cholerycy)
właściwą interwencją będzie trening kontroli złości i trening
empatii. Takie zachowania są często uwarunkowane naszymi
przekonaniami i mitami. Nie opieramy się na faktach, tylko na tym co
nam się wydaje. Dziecku może wydawać się, że nauczyciel uwziął
się na nie, bo nie powiedział mu dzień dobry, że kolega nie chce
mu pożyczyć zeszytu, bo go nie lubi itp.- dlatego reaguje
agresywnie. Oprócz treningu odpowiednich umiejętności nie wolno
zapominać o konieczności reagowania (patrz wyżej).
Autor: Bożena Stefańska