58 62

background image

fotografia cyfrowa

58

.psd 06/2007 » www.psdmag.org

nauka fotopływania

czyli jak nie utopić się w powodzi zdjęć

59

.psd 06/2007 » www.psdmag.org

fotografia cyfrowa

i tylko niezbędne, wybrane suwaki i przyciski służące do tego

typu korekcji.

Jak widzicie program ma bardzo wygodną budowę panelo-

wą. Możemy wyodrębnić pięć głównych okien programu:

• górne (1) – gdzie mamy dostęp do menu programu, widzi-

my pasek postępu oraz pięć modułów:

Library, Develop, Sli-

deshow, Print i Web. Dla naszych celów korzystać będziemy

z dwóch pierwszych.

• lewe (2) – tutaj znajdują się bardzo istotne przyciski Impor-

tu i Eksportu fotografii, Foldery ze zdjęciami oraz Kolekcje.

Tutaj także w momencie przejścia do modułu

Develop wy-

świetlają się predefiniowane ustawienia, których możemy

użyć jako efektów do naszych fotografii.

• środkowe (3) – główne okno podglądu zdjęć

• prawe (4) – panel przede wszystkim edycyjny, zarówno

w przypadku modułu

Library, jak i Develop. Tutaj też mamy

możliwość

Synchronizacji ustawień oraz Resetowania wpro-

wadzonych zmian.

• dolne (5) – tryb taśmy filmowej w tym oknie pozwala na wy-

bór zdjęcia do edycji.

Zanim przystąpimy do wgrania fotografii możemy (ale nie mu-

simy!) dokonać zmian ustawień programu. Czy wszyscy wie-

dzą już jakie podmenu do tego służy? Tak jest!

Preferenses. Pani

w niebieskiej bluzeczce w trzecim rzędzie wygrywa karnet do

solarium! Po wejściu w

Edit/Preferenses widzimy taki obrazek

jak na Rysunku 2.

nauka fotopływania

czyli jak nie utopić się w powodzi zdjęć

Lightroom – genialne dziecko programistów

z Adobe

Zanim uruchomimy program musimy zadbać, aby wykonane

przez nas na fotografie ślubne znalazły się na dysku twardym

naszego komputera. Ja mam niezłomną zasadę, że po powrocie

z wesela, choćbym nie wiem jak był zmęczony, od razu kopiuję

(kopiuję, a nie przerzucam!) wszystkie fotki z kart pamięci na

twardziela. Następnie wypalam wszystko na płytki. Sprawdzam,

czy wszystko gra i dopiero formatuję karty pamięci. Płytki z wy-

palonymi fotografiami odkładam do archiwum. Pracował będę

zaś na tym, co znalazło się w komputerze. Może uznacie przyja-

ciele, że to z mojej strony lekka przesada, ale zapewniam Was, że

nie. Złośliwość przedmiotów martwych jest niezbadana, a zdjęć

ze ślubu powtórzyć się nie da. Załóżmy zatem, że wszystko po-

szło dobrze i na naszym dysku twardym pojawił się nowy, pęka-

jący w szwach katalog, np.

Jadzia_Stasio_wesele.

instalujemy Lightrooma

Czas pochylić się nad Lightroomem. Jeżeli jeszcze nie macie te-

go fantastycznego programu, w te pędy udajcie się do sklepu lub

przynajmniej na stronę Adobe i ściągnijcie sobie 30-dniową wer-

sję. Instalacja jest banalnie prosta. Domyślnie program utworzy

swój własny katalog

Lightroom w Moje dokumenty/Moje obrazy

(możecie oczywiście wskazać inną lokalizację – Wasza wola).

Katalog ów jest dość istotny, gdyż właśnie tam program prze-

chowuje najważniejsze informacje, np.

Backupy. Pod koniec in-

stalacji Lightroom funduje nam króciutki pokaz informujący

o swej budowie i skrótach klawiszowych. Zakładam, że instala-

cja się powiodła i z pulpitu uśmiecha się do Was nowa ikonka. Za-

nim pojawi się główne okno programu, aplikacja zapyta nas czy

utworzyć

Backup. Oczywiście tak. Ja już po podniesieniu się pro-

gramu nakazałem, aby tworzył

Backupy za każdym razem przy

starcie. W tym celu należy zastosować następującą ścieżkę do-

stępu:

Edit/Preferences/Go to Catalog Settings/General/Back up

Catalog: Every time Lightroom starts. Nigdy nie wiadomo, kiedy

będziemy potrzebowali przywrócić jakąś zamierzchłą sytuację.

Wreszcie naszym stęsknionym oczom ukazuje się widok jak na

Rysunku 1.

konstrukcja programu

Jeżeli ktoś z Was sądzi, że w tym artykule otrzyma pełną in-

strukcję obsługi Lightrooma – srodze się rozczaruje. W Interne-

cie jest już dostępnych kilka bardzo dobrych omówień tej apli-

kacji. Ja skupiam się tylko i wyłącznie na spożytkowaniu jej do

celów postprodukcji fotografii ślubnej, stąd sama kwintesencja

W ostatnim moim artykule dotyczącym ogólnych zasad rządzących fotografią ślubną obiecałem, że ułatwię
Wam tzw. etap postprodukcji, czyli pomogę przygotować zdjęcia zanim obejrzą je Państwo Młodzi. Przyznam
szczerze, że wywiązuję się z tej obietnicy tylko dlatego, że bardzo przywiązuję się do raz danego słowa. Temat to
nudny, typowo techniczny, pozbawiony tak wielbionej przeze mnie możliwości wymądrzania się. Broni się jedy-
nie tym, że każdy może na podstawie tego, co opisałem stworzyć swój własny, kreatywny sposób obróbki foto-
grafii cyfrowej. Słowem, jeśli będziecie ślepo naśladować proponowane przeze mnie ustawienia, gwarantuję, że
nie osiągniecie zadowalających efektów. Jeśli jednak opierając się na moich sugestiach zaczniecie szukać i kom-
binować – szybko staniecie się specami w udoskonalaniu własnych fotografii. Nie zniechęciliście się jeszcze? No,
skoro tak, to do dzieła. Czas odpalić Adobe Lightroom.

Rysunek 1.

background image

fotografia cyfrowa

58

.psd 06/2007 » www.psdmag.org

nauka fotopływania

czyli jak nie utopić się w powodzi zdjęć

59

.psd 06/2007 » www.psdmag.org

Na początku proponuję pozostawienie ustawień domyśl-

nych we wszystkich dostępnych u góry okna zakładkach, no

może z małym wyjątkiem. W zakładce

General w sekcji Comple-

tion Sounds możecie z rozwijanej listy wybrać dźwięki, które bę-

dą Was informowały o zakończeniu danej operacji.

Jeśli komuś ustawienia domyślne się nie podobają - może

ustawić swoje. Wszak pisałem, że kombinowanie i kreatywność,

to podstawa pracy z tym programem.

importujemy fotografie

Do importowania zdjęć służy magiczny przycisk

Import w sek-

cji

Library. Po jego wciśnięciu zobaczymy okno, w którym odnaj-

dujemy nasz katalog

Jadzia_Stasio_wesele, otwieramy go, zazna-

czamy wszystkie fotki i wciskamy

Otwórz. Po chwili pojawi się

jeszcze jedno okno jak na Rysunku 3.

Zwróćcie proszę uwagę na okienko

File Handling. Proponu-

ję ustawić:

Import photos at their current location. Oznacza to, ni

mniej ni więcej tylko to, że zaimportujemy zdjęcia z naszego ka-

talogu bez dodatkowego tworzenia kopii zapasowej. Wciskamy

Import i pasek postępu (Rysunek 4) pokazuje nam w jakim tem-

pie przebiega operacja.

Jednocześnie w module środkowym i dolnym pojawiają się

kolejne fotografie. W poprzednim artykule namawiałem Was

do robienia zdjęć w RAW-ach. I jak rozumiem takie właśnie pli-

ki wgrywacie. Jednak uparciuchy idące na łatwiznę i wykonują-

ce swoje fotki w JPEG-ach też mogą korzystać z dobrodziejstw

Lightrooma. Muszą jednak przygotować się na to, że możliwo-

ści edycyjne plików już skompresowanych przez aparat są dużo

uboższe. Niektórzy moi koledzy

po fachu twierdzą, że jak ktoś

umie robić zdjęcia, to RAW-y są mu niepotrzebne. Cóż, ja do koń-

ca życia chyba będę miał wątpliwości, czy umiem fotografować.

Dlatego RAW-y ponad wszystko. Osobiście wierzę, że Wy podcho-

dzicie do tego tematu podobnie i teraz wgrywacie sobie właśnie

soczyste

rawiki. No dobra, my tu gadu gadu, a nasze fotki pięk-

nie się załadowały. Moje przynajmniej tak. Teraz główne okno

wygląda mniej więcej tak: Rysunek 5.

wybieramy zdjęcia do edycji

Dokonujemy pierwszej selekcji. Musimy wybrać zdjęcia do dal-

szej obróbki. Ja robię tak: w oknie podglądu ustawiam widok po-

jedynczego zdjęcia przez wciśnięcie na klawiaturze litery [

E]. Na-

stępnie na pasku w dolnej sekcji klikam w pierwszą fotografię

z lewej strony. Oceniam, czy warta jest zachowania czy przezna-

czam ją do

odstrzału. Jeśli zachowuję wciskam klawisz z cyfrą 8.

W ten sposób dodaję doń

zieloną etykietę. I tak po kolei przeglą-

damy nasze 1300 fotek. Zaznaczamy na zielono lub nie. Uprze-

dzam jednak, by w ocenie zdjęć nie być dla siebie zbyt surowym.

Nie dyskwalifikujemy na tym etapie fotografii ze względu na to,

że jakaś jest np. za ciemna. Takich problemów pozbędziemy się

w trakcie dalszej pracy. Jak nabierzecie wprawy, to na pierw-

szy rzut oka będziecie wiedzieli, co definitywnie należy umie-

ścić w koszu. Trenujcie kochani, trenujcie... Podpowiem tylko, że

ja przede wszystkim usuwam zdjęcia mocno prześwietlone, cał-

kiem czarne i nieinteresująco rozmyte (czytaj: bezsensownie po-

ruszone). No i oczywiście, z mojego punktu widzenia nieciekawe.

Załóżmy, że po pierwszej selekcji ocalało nam 800 fotografii. To

na nich będziemy dalej pracować. W dole, w środkowym panelu

odnajdujemy strzałki przy słowie

Sort. Po naciśnięciu na strzałki

rozwinie się lista, z której wybieramy

Label Color (Rysunek 6).

Po wykonaniu tego zabiegu na naszej

Taśmie filmo-

wej wszystkie zielone fotki zgromadzą się po prawej stronie.

Klikamy w pierwszą z nich, a następnie w ostatnią z klawiszem

[

Shift]. Zaznaczyliśmy wszystkie zielone. Teraz utworzymy

z nich kolekcję.

stwórzmy kolekcję z wybranych zdjęć

W celu utworzenia kolekcji w prawym panelu modułu

Library

klikamy w krzyżyk przy słowie

Collections. Pojawi się okno Cre-

ate Collection (Rysunek 7), gdzie nazywamy naszą kolekcję np.

zdjęcia_wybrane i zaznaczamy kwadracik Include selected pho-

tos. Klikamy OK.

Rysunek 2.

Rysunek 3.

Rysunek 4.

Rysunek 5.

Rysunek 6.

Rysunek 7.

Rysunek 8.

background image

fotografia cyfrowa

60

.psd 06/2007 » www.psdmag.org

Za chwilę w oknie

Collections pojawią się nasze fotografie

(Rysunek 8). Będziemy od tej pory pracowali na tej kolekcji.

korekcja fotografii

Na potrzeby tego artykułu wybrałem jedno zdjęcie z kolekcji (Ry-

sunek 9). Na nim dokonamy zmian i w finale porównamy efekt

przed i efekt po. To zdjęcie powstało na ślubie moich przyjaciół

w trakcie sesji plenerowej nad ukrytym w lesie urokliwym jezior-

ku. Już na pierwszy rzut oka widać, że jest

za ciemne. Trzeba

coś z tym zrobić. Zaznaczamy to zdjęcie kliknięciem na taśmie

filmowej, a następnie poprzez kolejne kliknięcie w słowo

Deve-

lop przechodzimy do modułu odpowiedzialnego za korekcję fo-

tografii. W tym momencie okno Lightroma wygląda tak (Rysunek

10). Pierwsza rzecz, która nas interesuje to histogram. W tym

przypadku jest fatalny. Zdjęcie zdaje się być jednocześnie nie-

Rysunek 9.

Rysunek 10.

Rysunek 11.

Rysunek 12.

oświetlone (wykres

napęczniały z lewej strony), jak i prześwie-

tlone (nagromadzenie słupków z prawej strony). Cóż robić? Ja

w takich sytuacjach daję szansę programowi naciskając w sekcji

Basic przycisk Auto. Patrzymy, czy coś się zmieniło na lepsze.

W naszym przypadku tak. Histogram wygląda obecnie w ten

sposób (Rysunek 11). Lepszy, ale daleki od doskonałości. Aby

go udoskonalić musimy ruszyć odpowiednie suwaki. Rozpoczy-

namy od

Exposure. Przesuwamy go w prawo. Ten zabieg to jakby

zrobienie na nowo zdjęcia z bardziej otwartą przesłoną lub wy-

dłużonym czasem ekspozycji. Pozwala

rozjaśnić naszą fotogra-

fię. W przypadku tego zdjęcia musimy pójść na kompromis i po-

święcić niektóre jego fragmenty (czytaj: prześwietlić) w celu po-

prawnego wyeksponowania głównego tematu zdjęcia. Po usta-

wieniu suwaka na +1,08 państwo młodzi zaczynają nam się po-

woli wyłaniać z mroków fotografii. Aby jeszcze bardziej ich do-

świetlić przesuwamy delikatnie w prawo suwak

Fill Light (w do-

słownym tłumaczeniu: nasycenie światłem). Spójrzcie na histo-

gram po tym zabiegu (Rysunek 12).

Już jest dużo lepiej, ale pojawiły się braki w zakresie cie-

ni (pusta prawa strona). Korygujemy ten stan rzeczy za pomo-

cą suwaka

Blacks rozciągając nasz histogram na całą szerokość

okienka. Teraz za pomocą suwaka

Recovery staramy się pod-

nieść środek histogramu. Poeksperymentujcie zarówno w lewo,

jak i w prawo i wybierzcie najbardziej optymalne położenie. Na-

stępnie suwakiem

Brightness podnosimy ogólną jasność zdję-

cia. Tylko tutaj ostrożnie, bo można bardzo łatwo przepalić fot-

kę. Cały czas obserwujcie, jak zmienia się histogram. Teraz deli-

katnie

trącamy Contrast w zależności, czy chcemy mieć zdjęcie

bardziej lub mniej kontrastowe.

Po dokonanych zabiegach histogram prezentuje się już zde-

cydowanie lepiej (Rysunek 13).

Przejdźmy do poprawienia balansu bieli. Proponuję robić

zdjęcia na balansie automatycznym. W Lightroomie i tak może-

my dokonać potrzebnych korekt. Służą do tego suwaki:

Temp

oraz

Tint. Możemy też zastosować któryś z gotowych, ofe-

rowanych dla danego oświetlenia balans bieli. Wybieramy go

klikając w słówko

As Shot znajdujące się przy literkach WB.

Ja korzystam z suwaków. Jako, że lubię ciepłe tonacje foto-

grafii zawsze i tak podciągam troszkę więcej suwak

Temp w le-

wą stronę.

Główną część pracy możemy uznać za wykonaną. Pozo-

stały zabiegi dopieszczające. Zaczynamy od suwaka

Clari-

ty, czyli klarowność. Znakomita funkcja. Ustawcie go na +50,

background image

nauka fotopływania

czyli jak nie utopić się w powodzi zdjęć

61

.psd 06/2007 » www.psdmag.org

background image

fotografia cyfrowa

62

.psd 06/2007 » www.psdmag.org

a zobaczycie, jak korzystnie zmieni się Wasza fotografia. Na-

stępnie delikatnie w prawo suwak

Vibrance. Zyskuje ogólna

kolorystyka zdjęcia. Następnie sekcja

Tone Curve, czyli zna-

ne Wam z Photoshopa popularne krzywe. Ja

zdjąłem trochę

Highlights oraz Lights. Przesuwając się dalej w dół możemy

redukować szum –

Nosie reduction, oraz poprawić ostrość fo-

tografii -

Sharpening. Użycie tych suwaków musicie przetesto-

wać na Waszych fotografiach. Ja osobiście do odszumiania

używam świetnego softu o nazwie

Noiseware (dostępna wer-

sja bezpłatna z mało znaczącymi ograniczeniami w stosunku

do komercyjnej), zaś wyostrzam w trybie Lab w samym Pho-

toshopie. Proponuję tylko, aby wszystkie zmiany w Lightro-

omie sprawdzać na 100% powiększeniu. Możecie też obrabia-

ne zdjęcie obejrzeć bez paneli wciskając dwukrotnie na kla-

wiaturze literę L. Po przeprowadzonych zmianach nasze zdję-

cie nabrało wyglądu. Histogram jest jak najbardziej akcepto-

walny, zaś samą fotografię nie wstyd przekazać do naświetle-

nia w labie. Ale aby to zrobić musimy poprawione zdjęcie wy-

eksportować do jpega.

eksport poprawionych fotografii.

Przechodzimy do modułu

Library i wciskamy przycisk Eksport.

Otwiera się takie oto okno (Rysunek 14).

Stosujemy następujące ustawienia:

Eksport Location – po wciśnięciu przycisku Choose wskazu-

jemy katalog, do którego Lightroom wyeksportuje zdjęcia.

File Naming – nazywamy nasze zdjęcie. W tym celu z listy

rozwijanej wybieramy

Edit i w oknie wpisujemy nazwę pli-

ku – np. wesele oraz każemy programowi numerować zdję-

cia wybierając z rozwijanej listy

Sequence and Date np. Se-

quence # 01. Program będzie nam numerował zdjęcia na za-

sadzie:

wesele01, wesele02 itd. Klikamy Done. Wróciliśmy

do okna

Eksportu.

File Settings – ustawiamy JPEG i wartość 100.

• I

mage Settings w Color Space ustawiamy AdobeRGB (1998)

zaś w oknie

Resolution 300 pixels per inch.

Resztę pozostawiamy bez zmian. Klikamy

Eksport i czekamy ob-

serwując pasek postępu, aby Lightroom wyeksportował nasze

fotografie. W naszym przykładzie będzie się zmagał z jedną, ale

przy większej ilości zaznaczonych zdjęć do eksportu postępuje-

my tak samo.

Po chwili program dźwiękiem daje znak, że uporał się z eks-

portem. Możemy zamknąć Lightrooma i przejść do katalogu

z poprawionymi zdjęciami. Udało mi się po zmianie osiągnąć ta-

ki efekt– Rysunek 15.

zamiast podsumowania

Nie sposób w tak krótkim artykule przekazać wszystkich dobro-

dziejstw Lightrooma. Potraktujcie to jako preludium do koncertu

jaki już niedługo będziecie komponować w trakcie pracy z Ligh-

troomem. Warto pokochać ten program, gdyż jak dotąd nic lep-

szego do hurtowej obróbki fotografii na platformę Microsoftu nie

wymyślono. Oczywiście zdjęcia po Lightroomie nie muszą być

ostatecznym Waszym celem. Wszak zawsze jest pod ręką nasz

Cesarz – Adobe Photoshop. Ale to już temat do kolejnego artyku-

łu. I jeszcze jedno, nie wahajcie się pytać, jak utkniecie w jakimś

miejscu. Znajdziecie mnie na

www.photographus.pl.

Rysunek 14.

Rysunek 15.

Rysunek 13.

o autorze

Andrzej Petelski (Petel)
Pokolenie ’65, aktor, dziennikarz telewizyjny, ale
przede wszystkim wyznawca i czciciel Photosopa.
Zafascynowany fotografią cyfrową i możliwościa-
mi jakie ze sobą niesie. Obecnie kieruje Sekcją Me-
diów Elektronicznych białostockiego Oddziału TVP.

www.photographus.pl, photographus@photographus.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
58 62
58 62
10 1993 58 62
Sesja 58 pl 1
ei 03 2002 s 62
06 1996 55 58
61 62
62
abc 56 58 Frezarki
58 MT 10 Przystawka UKF
2008 Metody obliczeniowe 08 D 2008 11 11 21 31 58
02 1995 56 58
58 61
60 62
58 18
58 59 Grzybica paznokci BF0907 Nieznany (2)
58 MT 04 Odbiornik radiowy 2
58

więcej podobnych podstron