Rainer Maria Rilke – „Malte”
MODERNIZM
Akcja:
Akcja utworu zdaje się stać w miejscu, rozgrywa się w różnych miejscach Paryża i świata. Retrospekcje snute
przez bohatera przenoszą nas w okres jego dzieciństwa, do wsi Ulsgaard, gdzie przyjeżdżał z rodzicami
odwiedzając dziadka.
Utwór jest próbą zapisania najmniej uchwytnych stanów duszy człowieka o wrażliwości nadczułej. Notatki,
dygresje, obrazy i opowieści, wywołane z pamięci poety i z niepamięci dziejów marginesy życia i twórczości.
Bohaterowie:
Malte – miał 28 lat, jego matka zmarła gdy był małym dzieckiem, ojciec wkrótce też zmarł. W dzieciństwie
czas spędzał w Ulsgaardzie. Był między innymi w Paryżu, Wenecji, Neapolu. Uczył się patrzeć na wszystko
inaczej, od innej strony, przeżywać wszystko głębiej. Pisał dramat, poezję. Ubolewał nad tym, że jest ubogi.
Maman – Matka Malte, zmarła gdy był mały. Chorowała długo. Obumierały jej zmysły, najpierw wzrok.
Ojciec Malte
Krzysztof Detlef Brigge - dziadek Malte, umarł w swoim domu. Nosił śmierć w sobie, przyszła do niego na 9
tygodni, krzyczała, budziła przerażenie w mieszkańcach wioski. Cała rodzina miała do niego ogromny
szacunek, okazywała cześć i lęk zarazem.
Małgorzata Brigge – babka Malte, wysoka, nieprzystępna, niecierpliwa. Oburzona za śmierć Maman
Eryk – prawdopodobnie w wieku Malte, czasem wspólnie spędzali czas, gdy Malte był u dziadków. Podobny
do babki Malte.
Krystyna Brahe – zjawa przebywająca w domu Krzysztofa (dziadka), zmarła przy porodzie wydając syna;
szukała swojego portretu po całym domu, na strychu też. Szukała go ponieważ nie znajdował się wraz z
wszystkimi innymi portretami. Pewnej nocy Malte nie mógł spać, poszedł do sali z portretami i zobaczył Eryka,
ten pomagał Krystynie szukać portretu. Śmiał się.
Stryj Malte – człowiek stary, w pracowni alchemicznej przeprowadzał jakieś doświadczenia, miał układ z
więzieniem, które przysyłało mu zwłoki – raz, dwa razy do roku.
Matylda Brahe – kuzynka matki Malte. Utrzymywała korespondencję ze spirytystą z Nolde – konsultowała z
nim wszystkie swoje decyzje,postanowienia. Otyła, oczy napełnione łzami.
Abelone – najmłodsza siostra matki Malte, opowiadała chłopcu o jego matce.
Krystian Brahe – jedyny brat matki Malte, przybył na pogrzeb siostry. W służbie tureckiej, wybitny,
Sten – kamerdyner dziadka Malte, , wywoływał duchy.
Motywy użyte w utworze:
Śmierć – śmierć człowiek nosi w sobie jak owoc pestkę. Dzieci miały w sobie małą, a dorośli dużą. Kobiety
miały ją w łonie, a mężczyźni w piersi. Dziadek jego jak umierał, było śmierć słychać w całej wsi. Krzyczała.
[„krzyczała i stękała, wyła tak długo i nieprzerwanie, że psy zrazu wyjące do wtóru milkły i nie śmiały się
położyć, i stojąc na długich, smukłych, drżących nogach, bały się”] [„A ludzie we wsi, co słyszeli jej ryk
poprzez daleką, srebrną, duńską noc letnią, wstawali jak w czas burzy i zasiadali bez słowa wkoło lampy, póki
nie ustało. A kobiety bliskie rozwiązania układano w najdalszej izbie i pod najcięższe pierzyny; A krowy, które
cieliły się w ów czas, były bezradne i zamknięte, a którejś wyrwano z brzucha martwy płód razem z jelitami,
kiedy nie chciał wyjść sam. I wszyscy pracę powszednią wykonywali źle i zapominali zwieźć siano, ponieważ
za dnia lękali się nocy,A kiedy w niedzielę szli do białego, pogodnego kościoła, modlili się, aby już nie było
pana na Ulsgaardzie: ten bowiem był strasznym panem”]
Strach – ten stan umysłu nawiedzał go w różnych sytuacjach, bał się niemal wszystkiego.
Czas – najlepszym przykładem tego motywu w utworze to opowieść o Mikołaju Kuźmiczu, który sprzedał
swój czas. Człowieka można łatwo okraść pod tym względem. Wymienił godziny na minuty swojego życia, te
znów na sekundy i wyszła mu niewyobrażalna liczba, której jeszcze nigdy nie widział i stwierdził, że jest
bogaczem. Po paru tygodniach zauważył, że wydaje za dużo i musi oszczędzać czas. Jednak pewnej niedzieli
na nic zdało się oszczędzanie i zobaczył, że został oszukany.
Maska – pisząc o czasie, który pędzi niesamowicie wspomina, że ludzie nakładają maski na swoje twarze. Z
czasem je zużywają, a gdy już zdejmą wszystkie maski mają nie-twarze. Motyw maski widzimy także w
sytuacji, gdy Malte jest na strychu i znajduje różne kostiumy z epok, przymierza je. Założył kilka masek, jedna
chciała jakby się z nim zespoić, przywarła do jego twarzy, nie mógł jej ściągnąć, zaczął się bać, płakać, padł na
podłogę. Jak znaleźli go w pomieszczeniu z maską wykrzykującego coś czego nie mogli usłyszeć zaczęli się z
niego śmiać.
Bóg – nie jest taki sam dla wszystkich, pokazał to na przykładzie dwóch chłopców którzy kupili sobie dwa
takie same scyzoryki tego samego dnia, lecz po pewnym czasie każdy ze scyzoryków inaczej wyglądał, bo
zmienił się zależnie od tego kto go miał i jaka ręka go obsługiwała. Stwierdził w ten sposób, że można mieć
Boga i go nie zauważyć że się go ma.
Poezja – była dla niego doświadczeniem, nie uczuciami.
Ciekawe sytuacje według mnie:
Duch/zjawa – podczas wspólnej kolacji w dworze w Ulsgaardzie cała rodzina, wraz z dziadkami i resztą
rodziny zobaczyli ducha Krystyny Brahe. Wywołał on żywe emocje w ojcu chłopca.
Udawanie dziewczynki – Malte wydawało się, że jego matka wolałaby mieć córkę zamiast syna, dlatego od
czasu do czasu przebierał się w dziewczęce ubrania i udawał, że jest dziewczynką o imieniu Zosia.
Streszczenie:
Utwór nie jest pamiętnikiem w dosłownym tego słowa znaczeniu, jest to raczej retrospekcja i snucie refleksji na
temat ludzi, lęków itp. w trakcie tego przywołuje wspomnienia z dzieciństwa. Opowiada o tym jak chorował w
dzieciństwie, matce, dziadkach, wakacjach które spędzał na dworze dziadkach. W międzyczasie czytamy jak
mieszka w hotelach, obok miał sąsiadów, jak pisze swoje dzieło, wspomina poetów, wizytę u lekarza.