Józef Brueckman
Widzenie świata i sensu życia
Pamięci mojej matki Haliny z Charszewskich
I tych, którzy zginęli w obozach
Zamiast słowa wstępnego
„Żeby Polska była Polską”
Żeby Polska była Polską!
Walczy wielu, na swój sposób:
Katolicy wraz z prawicą
I Socjały, Demokraty
Solidarność wraz z prałaty.
Żeby Polak był Polakiem
Swej ojczyzny prawym synem
Z krwi i ducha, od korzeni
Niech katolik się wypleni
Woła także strona druga
Co nazywa się Zadruga.
Żeby Polska była Polską
A w niej Polak był Polakiem
Bili się bohaterowie,
Wieszcze i Filozofowie,
Wieki trwamy w tym zmaganiu,
Że żyjemy jak w wygnaniu
Zgubieni w czuciu sierocym
Sami sobie stali obcym.
Żeby Polska była Polską
Polak ostał się Polakiem -
Wszak już teraz żeśmy inni,
Cóż w mozole trwonić nam dni
Nie przejmując się banałem
Ostańmy Oryginałem.
Żeby Polska była Polską
A w niej Polak był Polakiem,
Ale jakim woła Wacyk
Transponując myśl Stachniuka,
Że jedyną jest Zadruga
Przeciw temu perpetuum
Tragicznego kontinuum.
Żeby Polska była Polską
Żeby Polak był Polakiem
Przed Stachniukiem było wieli
Nowo – narodowicieli,
Po nim także już się łonią -
Wzruszyć Naród własną dłonią.
Ten niby – żart poetycki streszcza jednak jakże całkiem poważne w swej istocie problemy
światopoglądowe. Ukazuje zagadnienia tak rozległe i skrajne, których nie zdolny jest objąć ni
umysłem, ani duchem normalny przeciętny Polak.
Odczuwam, że ten zgiełk między stronami zamiast pogłębiać człowieka powoduje frustrację
wśród tych, którzy się z nim stykają. Jest to frustracja wyobcowania, tak przeciwna
naturalnej ludzkiej potrzebie związków społecznych i środowiskowych, potrzebie bycia w
grupie oraz widzenia prawd prostych i oczywistych.
Zadeklarować się przeciw doktrynie katolickiej, czy w sposób prometejski interpretować
istotę bóstwa stworzycielem świata i życia – natury i kultury, to wielki trud myślowy i
psychiczny, to stosy dysput i rozpraw filozoficznych, to wielka nauka i wielka literatura
światowa. Ilu z nas na to stać, ile starczy życia indywidualnego, żeby to przetrawić?
Poznałem Zadrugę – panteistyczny nurt filozoficzny humanistycznego etosu człowieka
zwany Kulturalizmem – już w obozach koncentracyjnych. Drogą konspiracyjną dotarły „Dzieje
bez dziejów” Jana Stachniuka oraz „Kultura bezdziejów” Antoniego Wacyka (wyd.
powielaczowe, Szkocja 1944 r.) i konfrontowaliśmy ich krytyczną analizę z odczuwaną
rzeczywistością. Czytałem następnie wydaną już w kraju, pracę Wacyka „O polski charakter
narodowy”. W każdej z tych rozpraw zawarty jest ogrom niezaprzeczalnych prawd o naszym
polskim wynaturzeniu. Ale wszystkie te diagnostyczne prawdy nade wszystko pogłębiają
frustrację – smutek uświadomionego niebycia, odczucie pustki, utraty gruntu. Czy wielu
osiągnie bunt, na tyle racjonalny, by postawić stopę na innej, nieznanej opoce? Czy nie
przenosi to wielu innych w nową formę cierpiętnictwa samooskarżania?
I tu narzuca się pytanie: czy nie właściwiej jest podjąć problematykę innego – od podstaw
naturalistycznego – widzenia świata: że Ziemia to karmicielka, a nie padół boleści, że
człowiek to integralna osobowość w służbie boskiego tworzenia, a nie janczar w dyspozycji
mafii, że myśl i sumienie to boskie atrybuty będące udziałem człowieka, a nie pycha –
oceniana jako grzech śmiertelny, że twórcze i konstruktywne ich użytkowanie to powinność i
miara człowieka, że człowiek realizuje się w toku życia na Ziemi tu i teraz, że „zbawienie” -
ewentualna nagroda za godną i twórczą aktywność, z zachowaniem wierności bezwzględnym
prawdom naturalnym stanowi także uwiecznienie człowieka w jego dziełach i uznanych
wartościach – pomnażających chwałę „Boga” - Mocy Tworzenia?
I nie musi to być w jakikolwiek sposób objawiona nauka. Postawa twórczej aktywności
wynika z własnych odczuć człowieka, jest jego częścią, jest jego genetycznym kodem – jeżeli
nie zostanie on zdeprawowany uciskiem warunków zewnętrznych lub określoną
indoktrynacją. Współdziałaćz twórczą postawą człowieka, czy rywalizowaćw jej
konkretyzowaniu, to z kolei integracja człowieka w obrębie narodu i ludzkości.
Myśli takie formułowali wielcy myśliciele na przestrzeni ponad dwóch tysięcy lat.
Formułował je także Stachniuk w „Człowieczeństwie i kulturze”.
Pytam dalej – czy dla przeobrażenia polskiego charakteru narodowego niezbędna jest ta
tragiczna i bolesna powszechna narodowa wiwisekcja, którą udźwignąć zdolni są jedynie
nieprzeciętni na miarę bohaterów?
Wydaje mi się zasadniej postawić na dziś najprostsze pytania i formułować logiczne
odpowiedzi – jak:
* czym jest życie? - męką doczesną, czy świadomym tworzeniem bytu i prokreacją
pokoleń;
* czym jest świat? - padołem doczesności, czy ogrodem życia, pracy i kultury;
* kim jest człowiek? - narzędziem władcy osobowego, niewolnikiem siły nadrzędnej, czy
niezależnym podmiotem działania odpowiedzialnym za swoje czyny?
Wybór odpowiedzi na takie pytania zdeterminują w kolejności właściwe pojęcia zasad
etyki, estetyki, stosunku do nauki, do pracy i wszelkich działań społecznych.
Pytania takie błądziły we mnie podczas obozowych apeli w niemym wielbieniu
wschodzącego słońca, które jednakowo obdzielało wszystkich swoimi promieniami;
postawiłem je sobie już bardziej skonkretyzowane w dobie kryzysu wartości ideowych na
przełomie lat 80 i wydaje mi się, że stają się one coraz bardziej i powszechnie aktualne na
dzisiaj. Dedykuję więc zainteresowanym czytelnikom owo „Widzenie świata i sensu życia”.
Wrocław, styczeń 1996 r.
Wersja poprawiona – maj 2005 r.
Tekst niniejszy i jego formę doskonaliłem na przestrzeni lat pod wpływem krytyki, uwag i
sugestii zaangażowanych czytelników – stąd wielość dat powstania jego poszczególnych faz.
Wszystkim, którzy przyczynili się do jego żywotności składam serdeczne podziękowania
wraz z wyrazami wdzięczności za ich udział we wspólnym myśleniu.
Widzenie świata i sensu życia
Naturalistyczne myślenie pozytywne
Świat i życie
Życie jest wartością największą, daną nam przez naturę... Życie jest pięknem, ruchem,
czuciem i myśleniem, życie jest świadomością bycia i działania.
W odczuciu zbiorowym życie jest ciągłością nieśmiertelną; i mimo że przychodzą i
odchodzą jednostki – życie trwa.
Świat, który nas wydał, jest łonem naszego poczęcia, jest naszą kolebką, ogrodem naszych
zabaw i dojrzewania, jest polem naszych upraw, boiskiem naszych zmagań w drodze do
osiągania celów naszego życia i sensu istnienia.
Świat i życie jest pełną jednością. Świat i życie są jednością materii i Woli Kreacji,
przeistaczających się wzajemnie i wzajemnie się wypełniających.
Ład naturalny i jego bariera
Ład naturalny świata jest równowagą zasobów materii i świata ożywionego, która
ukształtowała się poprzez ewolucyjny rozwój gatunków w proporcjach zależnych od
życiodajnej przestrzeni i możliwości wzajemnego współżycia.
Granicą rozrostu poszczególnych gatunków jest bariera naturalna – ograniczoność
przestrzeni i ograniczoność alimentacji.
Barierze naturalnej przeciwstawił się człowiek. Obdarzony świadomością, rozumem, wolą i
umiejętnością działania, dokonał w niej wyłomu zapewniając sobie uprzywilejowane warunki
i stal się sprawcą przemian w układzie naturalnej równowagi biologicznej.
Na drodze podporządkowywania swoim potrzebom elementów otaczającego świata, w
okolicznościach wyczerpywania się, w różnych etapach rozwoju cywilizacyjnego, przestrzeni i
środków działania, podnosi się także ręka ludzka na drugiego człowieka.
Człowiek i człowieczeństwo
Człowiek wśród zjawisk natury, rządzonej instynktami samozachowawczymi i dążnością do
powielania gatunku, reprezentuje szczególne, ponadracjonalne dążności psychicznew
potrzebie doznawania piękna, poczucia mocy i sprawczości działania, dociekliwości prawd i
sensu istnienia oraz poszukiwania dróg ku nieśmiertelności.
Ta sfera psychicznych predyspozycji jest elementarnym wyrazem człowieczeństwa, jest
przyczyną twórczego niepokoju i kreatywną siłą rozwoju kulturowego.
Harmonijne zespolenie instynktownych motywów działania i Woli Kreacji oraz ich
spełnienie dające poczucie pełni życia. Istota instynktowo – kreatywna człowieka jest
udziałem każdej jednostki, różny jest jednak stan jej napięcia i uświadomienia.
Kobieta i mężczyzna – jako suma człowieka uzupełniają się nie tylko fizjologicznie i funkcja
rodzenia. Kobieta w swoim zestroju psychicznym reprezentuje w znacznie silniejszym stopniu
prawa i obowiązki wobec natury, podczas gdy mężczyzna chętniej poddaje się
ponadracjonalnym dążnościom psychicznym.
Wzajemne sprzężenie, zrozumienie i wsparcie jest już niezbędne w tym pierwszym ogniwie
społecznym.
Egoizm i altruizm – różnorodność postaw
W różnych warunkach bytu i kultury instynkty naturalne i Wola Kreacji przezwyciężają się
wzajemnie. Instynkty naturalne, które dyktują prawa podstawowych warunków trwania
gatunku mają znamiona egoistycznei tendencję do hedonizmu, natomiast odczuwana przez
człowieka Wola Kreacji jest siłą uniwersalistyczną i nosi znamiona altruizmu.
Przezwyciężanie się tych pierwiastków może dawać wiele odmiennych układów –
względną równowagę lub supremację jednego z nich. Wynikają stąd różne postawy mniej lub
bardziej dynamicznei twórczelub bardziej wegetatywnei konsumpcyjne.
Są też inne wynaturzone formy tych kombinacji, wynikające z założenia dualizmu świata i
dualizmu istoty człowieka – przeciwstawienia sobie praw ciała i ducha oraz uznania
wewnętrznego stanu walki, która prowadzi do ich wzajemnego tłumienia a nawet
unicestwienia. Ich wynikiem bywa nihilizm, negacja kultury, personalizm i asceza.
Ponadracjonalne dążności psychiczne człowieka są więc istotną siłą kreatywną, lecz także
w niewłaściwym ich rozumieniu stają się siłą niszczenia.
O kierunku rozwoju i wykorzystania tych sił, zgodności ich działania z racjonalnymi prawami
natury i życia społecznego, z konstruktywnym odczuciem Woli Kreacji i widzenia dróg
rozwoju humanizmu decyduje sam człowiek, jego kultura, świadomość, wiedza i ideologia.
Kultura – humanizm – sens życia
Kultura człowieka jest uprawą własnej świadomości i psychiki. Uprawa taka,
ukierunkowana na szczególne wartości istoty człowieczeństwa, jego szlachetności i
otwartego czoła oraz pogłębiania jego poznania, prowadzi do humanizmu.
Bazą wyjścia do tak pojętej kultury jest biologiczne zdrowie, otwarta i nieskrępowana
umysłowość, psychiczna afirmacja do pełnego i twórczego życia w społeczeństwie, szacunek
świata i godność człowieka.
Wyłaniający się z tego obrazu świata i istoty człowieka sens życia, to osiąganie stale
kroczącejwizji humanizmu; sens życia to pełny udział każdej jednostki w ciągłości trwania
społecznego rozwoju i tworzenia dalszych warunków do spełniania się humanizmu.
Sensem życia jest szacunek dla świata i godności człowieka, realizowany poprzez tworzenie
i pomnażanie takich wartości i dóbr, które stanowią podstawy satysfakcji i harmonii, które
tworzą godne i sprawiedliwe warunki bytu bieżących i przyszłych pokoleń, które odpierają
barierę naturalną, rozszerzają widnokręgi ludzkiego działania i prowadzą jego kontinuum ku
nieśmiertelnej nieskończoności.
Nauka i powinność dla twórczej ewolucji humanizmu
Drogą odpierania bariery naturalnej dla otwartego rozwoju i pełni życia są osiągnięcia
nauki i techniki w pomnażaniu i odnajdywaniu źródeł alimentacji, komponowaniu nowych
tworzyw oszczędzających surowce naturalne, przemiany materii i postaci energii, ochrona i
pielęgnowanie wizji przyszłości i zespolenie ludzkich dążeń wraz ze współpracą w działaniu.
Na takiej płaszczyźnie działanie człowieka utożsamia się z Wolą Kreacji. Człowiek staje się
właściwym sprawcą twórczej ewolucji rozwoju kulturowego wychodzącego ponad zastany
porządek naturalny, ale nie niszczący jego podstaw.
Powinnością człowieka jest szacunek i wierność prawom natury i Woli Kreacji, woli
czynienia siebie i cały otaczający świat doskonalszym i piękniejszym, woli przeistaczania
wszystkich elementów jak i form życia ku doskonałości kulturowej.
Dokonania nasze na polu kultury, myśli filozoficznej, etyki, nauki, techniki, ekonomii,
polityki i gospodarowania są wartościami, w których musi się utożsamiać właściwy
humanizm, i przez takie dokonania pozostawimy nieśmiertelny ślad naszego życia, sensu
naszego istnienia.
Człowiek człowiekowi – etyka
W takim widzeniu świata i sensu życia: człowiek człowiekowi winien być bratem i
partnerem wspólnego działania ku celom szlachetnym i doskonałym.
Poczucie braterstwa i godności człowieka maja tu głęboki sens więzi genetycznej i więzi
najszerzej pojętej wspólności dążeń.
Miłość mężczyzny i miłość kobiety, życie rodzinne, wychowanie potomstwa to wyzwolenie
naturalnego nakazu prokreacji wplatające nasze życie osobnicze w życie społeczne, w
ciągłość pokoleń i narodu i ciągłość życia w sferze ludzkości idącej drogą humanistycznego
postępu i ewolucji.
Świat przyrody – stworzenia flory i fauny są naszymi sprzymierzeńcami na polu
biologicznej równowagi życia, spełnienia jego sytości oraz zachowania piękna i czystości – co
wymaga równie etycznego traktowania.
Różność materii i źródeł energii są cennym zasobem, którego nie wolno marnotrawić i w
obydwu tych układach niezbędne jest uznanie działań etycznych, zgodnych z zasadami
tworzonej przez człowieka kultury.
Uznanie określonych wartości
W takim widzeniu świata i sensu życia: dobrem i pięknem jest intelekt człowieka,
rozszerzający wiedzę o świecie i o nas samych, wynalazcza myśl poszukująca i rozwiązująca
to czego oczekujemy, odwaga isprawność działania w wykonywaniu podejmowanych
przedsięwzięć, ludzkie współdziałaniew realizacji wyznaczonych celów – wspólność celów i
dążność w łonie narodu i współdziałanie narodów.
Dobrem i pięknem jest powszechna nauka i wiedzaintegrująca ludzkie jednostki i ludzkość
na najwyższym poziomie zastanej epoki. Nauka tworząca bazę form i poziomu życia dnia
dzisiejszego i wyznaczająca perspektywy rozwoju ku przyszłości.
Jeżeli wielkość materii świata jest stała, ograniczona, a energia w nim zawarta ulega
prawom rozpadu; jeżeli wśród istniejącej równowagi biologicznej szczególne człowiek
rozwija się najekspansywniej i jest w ustawicznym natarciu przecie barierze naturalnej; jeżeli
wybraliśmy humanistyczny sens życia, a nie wzajemną eksterminację – tylko postęp
kulturowy jest tym jedynym wyjściem, które daje możliwość przesuwania bariery i spełnianie
się humanizmu, a świadome działanie w tej sferze daje satysfakcję spełnienia się jednostki,
poczucia swej wartości i przydatności społecznej.
Jeżeli jednostka ludzka nie jest drugiej jednostce bezwzględnie równa pod względem swych
zdolności i różności predyspozycji, to różność ta stanowi o wypełnieniu wszystkich funkcji w
bieżącym życiu społecznym, a wszystkie te funkcje są jednakowo ważne i wzajemnie
niezbędne. Wynika stąd wzajemny szacunek i równość w godności każdej osobowości
tworzącej na wybranym sobie polu działania.
Człowiek – naród – ludzkość
W takim widzeniu świata i sensu życia historyczna ciągłość sukcesywnych osiągnięć narodu
jest obiektywną treścią naszej osobowości, jest determinantą naszych warunków zastanych,
jest bazą wejścia w teraźniejszość i odskocznią dla wizji działania na przyszłość.
Jednostka spełnia się poprzez naród, naród spełnia się poprzez ludzkość. Dociekliwość i
nauka, krytycyzm i myślenie perspektywiczne są narzędziami ocen prawidłowości naszych
działań przeszłych, teraźniejszych i przyszłych.
Przez szacunek dla życia i przez szacunek dla człowieka, przez szacunek dla samego siebie,
każda chwila naszego przemijania powinna mieć wartość i sens humanistyczny, powinna
nieść treść i świadomość bycia własnej osobowości, treść społeczną i narodową oraz treść
ogólnoludzką.
Przez tak urzeczywistniane treści, życie jednostki staje się ciągłością nieśmiertelną, zostaje
utrwalone w dokonaniach na rzecz wielkiego dzieła humanizmu. Pozostaje po nas trwały
ślad, uznanie i sława wśród bliskich i współczesnych, a także wśród dalszych pokoleń naszego
potomstwa.
Idea humanizmu a ideologie
Człowiek na drodze swojego rozwoju od zarania dziejów tworzył wiele idei, w postaci
wierzeń i światopoglądów, które upowszechniały określone normy życia i pojęcia oglądu
świata.
Na różnych etapach rozwoju idee te spełniały funkcje wieloznaczne, służyły ekskluzywnym
grupom lub narodom „wybranym” sprowadzając jednocześnie inne zbiorowości ludzkie do
przedmiotu ich działania.
Na dzisiaj świat wydaje się wypełniony do granic alimentacji. Upowszechnienie wiedzy
rozszerzyło niepomiernie świadomość osobowości ludzkiej.
Idee ścierają się w imię różnie rozumianych „najwyższych wartości”, a świadomość
uwikłana we wzajemne postawy reakcji wyznacza im etapy fragmentaryczne i stronnicze.
Zadufanie w nadrzędność i wyłączność swoich prawd zawęża pole widzenia całościowego
ideału twórczego humanizmu i chociaż każda z idei posiada w sobie pierwiastki jednej
wielkiej prawdy brak im możliwości dostrzeżenia jej pełnych wymiarów i obrania
bezpośredniego kierunku do właściwego celu.
Idea spełnienia się twórczego humanizmu wymaga dzisiaj wielkich i szerokich umysłów,
silnej woli i aktywnego działania na polu nauki i kultury, integrujących wszystko co jest
najwartościowsze w dzisiejszym człowieku, wśród różnych ideologii. Wymaga ona wysoce
świadomej, konstruktywnej pracy jednostek i społeczeństwa we wszystkich działaniach, a w
szczególności mądrej polityki rozwoju społecznego i narodowego, wspierającej racjonalne
działania ludzi mądrych i dobrej woli.
Idea taka spełniać się może na drodze pełnej wymiany i docierania się poglądów, w
poczuciu wolności i godności podmiotu ludzkiego, tworzącego swój dzień dzisiejszy i
podwaliny dalszych śmiałych wizji coraz doskonalszego, szlachetniejszego człowieka i coraz
piękniejszego świata.
Wielkość idei jest wielkością człowieka. Wielkość idei społecznej, narodowej i
ogólnoludzkiej jest taką wielkością, która w swym nieograniczonym nurcie daje pole życia i
działania każdemu człowiekowi.
Wielkością idei jest jej całościowe widzenie świata i człowieka, wszystkich jego funkcji i
potrzeb w dążeniu do osiągania celów szlachetnych.
Naganne są w takim widzeniu świata i sensu życia ludzkie postawy osobniactwa
indywidualnego, egoizm personalistyczny jednostek i partykularyzm grupowy, szowinizm
narodów i totalitaryzm we wszelkiej postaci.
Podstawowe działania kulturowe
Człowiek rodzi się jako dziecko – nagie i bezbronne, ufne w miłość macierzyńską i ufne do
całego świata, ku któremu wyciąga rączki, ażeby go wziąć jak najwięcej.
Miłość matki i otoczenia, dostateczna sytość, kształtują od pierwszych chwil życia
pozytywny i życzliwy stosunek do świata i życia.
Brak miłości i niedostatek pokarmu kształtują nieufność i widzenie wrogości.
Przesada w miłości – rozpieszczenie, przesyt łakoci i zabawek kształtują egoizm i postawę
pasożytniczą.
Wychowanie dziecka już od niemowlęctwa jest pierwszym działaniem kulturowym,
nakładającym się na jego osobnicze predyspozycje psychiczne.
Warunkiem podstawowym objawienia się człowieczeństwa jest minimum sytości, zdrowie
fizyczne i zdrowie psychiczne, wiedza na niezbędnym poziomie do posiadanych ambicji oraz
widzenie idei wraz z wolą jej spełniania.
W takim widzeniu świata i sensu życia człowiek to nie „tylko człowiek”.
Człowiek to mądrość, charakter i szerokie poczucie odpowiedzialności, to aktywny,
twórczy temperament.
Człowiek to otwarta na życie, działanie i miłość jednostka, idąca poprzez życie mimo i
wbrew skończoności własnego istnienia -
Jak każda matka, nie pomna jakiejkolwiek zapaści, najgorliwiej zabezpiecza życie swojej
potomności.
Krytyczne wybory działań
Nieodstępnym elementem życia człowieka była i jest jeszcze walka.
W miarę rozwoju kultury humanistycznej walka powinna przybierać formę szlachetnej
rywalizacji jaką dzisiaj osiągamy na polu walk sportowych, gdzie w ramach ustalonych reguł
zwyciężają najlepsi.
Walka idei to walka o postawy ludzkie, to walka o wymiar człowieka.W takiej walce każdy
przeciwnik jest naszym adwersarzem – sprawdzianem istoty i siły naszej prawdy i jest naszym
potencjalnym sprzymierzeńcem, bardziej godnym pozyskania, im większy jest jego dynamizm
i zaangażowanie.
Wzajemna eksterminacja przeciwników jest objawem małości reprezentowanych racji, a w
szczególności objawem cech pierwotnego człowieka.
W walce o „człowieka” nie może ginąć człowiek, gdyż jest to hańbiącym zaprzeczeniem
podstawy idei humanizmu.
W szlachetnych zmaganiach o humanistyczny rozwój kultury wykluczyć należy dającą się
jeszcze spostrzegać zasadę, że „cel uświęca środki”.
Nie istnieje inna niż szlachetna droga do szlachetnego celu.
Przesłanki etycznego działania muszą wynikać z etyki wartości i godności życia, którego
podmiotem jest właśnie człowiek.
Zależności społecznego zorganizowania
Osiągnięty dzisiaj poziom ludzkiej wiedzy, jej podział na specjalistyczne dziedziny, wysoka
precyzja techniki są wielkościami przekraczającymi możliwość ich pełnego opanowania przez
jednostkę ludzką.
Warunkiem możliwości dalszego harmonijnego rozwoju jest zorganizowane działanie
zespołowe w każdej dziedzinie, oraz umiejętne ich kojarzenie i wykorzystanie w działalności
społecznej.
Indywidualizm jednostki wymaga w tym świetle przewartościowania. Indywidualność
ludzka rodzi się z sumy wiedzy i doświadczeń pokoleń minionych i jest sumą odczuć
środowiska współczesnego.
Tak pojęta indywidualność jest wartością w odczuciu społecznym, sama zaś zachowuje
skromność i życzliwość dla otoczenia, dla środowiska wśród którego się rozwija i
społeczeństwa, któremu służy.
Człowiek nauki, człowiek kultury, człowiek techniki, człowiek organizacji, człowiek
rękodzieła – jest jednym sprzężeniem warunkującym wzajemny rozwój i wzajemne
wykorzystanie swoich przymiotów.
Indywidualność ludzka realizuje siebie, rozszerza swoją osobowość poprzez
promieniowanie na swoje otoczenie – porywa do wspólnego dzieła.
W takim widzeniu świata i sensu życia rodzi się wizja nowego, świadomego swych dążeń
społeczeństwa. Rodzi się uzasadnienie powołania nowych, pogłębionych norm etycznych i
moralnych, oryginalnych form współżycia społecznego i międzynarodowego.
Posłowie
Powinniśmy tworzyć własną świadomość...
Zadawajmy sobie te proste pytania na co dzień, na wybraną okoliczność, od młodości aż
po wiek dojrzały – dla samookreślenia, dla rozumienia świata.
Pytajmy też tych, z którymi dzielimy chwile, w ten sposób będzie nas dwoje lub dwóch, a
potem trzech...
Każdy przeżywa jakieś chwile złe i dobre, pesymizmu i euforii, każda chwila ma jakieś tło i
razem tworzą obraz. Jak go widzisz, a jak widziałby go ktoś inny?
Porównuj jak patrzą inni, czytaj i ucz się, ucz się wyborów.
Takich jak Ty były miliony, lecz każdy w swoim czasie musi odnaleźć się na nowo i w tym
jest nieustający urok życia.
Ile ramienia trzeba Ci by wykonać swój zamiar... Spójrz wokół ileż ramion, i o tyleż może
być większy wasz zamiar.
Czuj piękno natury i siły żywiołów, bądź dla nich skory podjąć wyzwanie, bo w nich
sprawdzasz się, kształtujesz siłę i uczucia.