II. DAWNE SUBKULTURY W POLSCE
Bikiniarze
Ryc. 1 Bikiniarz
Ang. Jitter – bugers, fr. Zazou Historycznie rzecz bior c, subkultura m odzie owa, która pojawi a si
najwcze niej w powojennej Polsce. Swoj dzia alno rozpocz a w latach 1950 – 60. Wizualnie bikiniarze
przypominali nieco angielskich taddy boys. Nosili charakterystyczne, obszerne marynarki, szerokie, kolorowe
krawaty typu „bikini” daj ce pocz tek nazwie, spodnie na kant ods aniaj ce kolorowe skarpetki, zamszowe buty na
grubej podeszwie (tzw. s oninie), do d ugie, zaczesane do ty u w osy tzw. „plezera”.
Szczyt aktywno ci bikiniarzy przypad na lata 1953-56. By to okres szczelnego oddzielenia kultury Polski
od kultury Zachodu. Po czony z prze ladowaniami politycznymi i dominacj komunistycznej propagandy. W
warunkach milicyjnego pa stwa niemal ka da dziedzina ycia mia a by odgórnie zorganizowana. Pocz wszy od
wiatopogl du na rozrywce sko czywszy. Bikiniarze, którzy wywozili si g ównie z po ród m odzie y
inteligenckiej, odrzucali oficjalnie propagowane wzorce. Ponad wszystko cenili indywidualno i osobist wolno .
Tym samym starali si odró ni si od szarego t umu. Byli zafascynowani wszelkimi przejawami zachodniej, a
szczególnie ameryka skiej kultury.
W rodowisku bikiniarzy z wyj tkiem specyficznego stroju w dobrym tonie by o
orientowanie si w aktualnych trendach popkultury Zachodu. Najwi ksz atrakcyjno ci w
subkulturowych kr gach cieszy y si osoby mog ce pochwali si znajomo ci nowinek z
zakresu mody, muzyki, ta ca, literatury lub sztuki. Muzyka maj ca wyrazi t sknot za
kolorowym, wolnym wiatem sta si jazz. Obowi zkowym punktem prywatek organizowanych
w gronie znajomych by o s uchanie przemyconych zza elaznej kurtyny lub kultowego,
niezale nego Radia Luxemburg. Prywatki by y bardzo wa nym elementem bikiniarskiego stylu
ycia z racji tego, e pozwala y na spotkanie w swobodnej atmosferze, wymian pogl dów i
dost p do zakazanych owoców takich jak zachodnia muzyka, taniec czy moda.
Charakterystyczna dla bikiniarzy by a równie du a jak na tamte czasy swoboda obyczajowa w
relacjach damsko – m skich. Jednocze nie kobiety traktowane by y na zasadzie partnerskiej. Obu
stronom przyznawano równe prawa. Bior c pod uwag prezentowane przez bikiniarzy
rozrywkowe podej cie do ycia, pa stwo komunistyczne uzna o ich z góry za zdemoralizowany i
obcy klasowo od am m odzie y, zara ony bur uazyjn propagand . Tym samym przedstawiciele
subkultury bikiniarzy byli krytykowani przez media oraz atakowani przez milicje i
przedstawicieli organizacji m odzie owych.
Subkultura bikiniarzy zacz a stopniowo zamiera po 1956 roku mi dzy innymi ze
wzgl du na szersze otwarcie kultury oficjalnej na Zachód, które spowodowa o powszechn
dost pno przedtem zakazanych lub nietolerowanych dóbr i orientacji. Etos bikiniarzy wyrós na
afirmacji zakazanego, dlatego w
nie zmar , w momencie, gdy to, co zakazane, sta o si legalne
i przynajmniej cz ciowo przyj te przez kultur oficjaln .
1
Chuligani
Ang. Hooligans to przest pcza lub parakryminalna subkultura m odzie owa. Jej najbardziej z
znamienn cech socjologiczna jest nadanie grupie rówie niczej nastolatków charakteru struktury
gangu:
1
Ch opek M., Bikiniarze, Wyd. Akademickie AK, Kraków 2005
silny, zwykle nieco starszy od reszty grupy przywódca,
obowi zuj ca w grupie hierarchia
mocna spoisto grupy i wynikaj ca stad grupowa solidarno
przyj cie swoistego „kodeksu” wi
cego wszystkich cz onków grupy
Nazwa pochodzi najprawdopodobniej od nazwiska zamieszka ej w po udniowym Londynie
irlandzkiej rodziny Houligan, yj cej z dnia na dzie , wbrew przyj tym ogólnie normom. Inni
doszukuj si pochodzenia terminu w nazwisku Hooley. By to s ynny w XIX wieku w Anglii
przywódca bandy m odych przest pców. Tak czy inaczej nazwa „chuliga stwo”, jako synonim
wykolejonej m odzie y funkcjonuje w Wielkiej Brytanii ju od lat 80-ych XIX wieku. Pó niej w
latach poprzedzaj cych rewolucje pa dziernikow , staje si powszechna w Rosji. Jednak jako
specyficzne zjawisko zwi zane z patologizacj m odzie y w wykrystalizowanej formie pojawi o
si dopiero po I wojnie wiatowej na obszarze USA i Europy. Natomiast na wielk skala zacz o
si rozpowszechnia w dobie kryzysu lat 20-ych.
W Polsce subkultura chuliganów ze wszystkimi jej cechami rozwin a si dopiero w
latach 50-ych, mimo e zjawisko przest pczo ci zorganizowanej by o znane ju przed wojn
2
Chuliganie pochodzili g ównie ze rodowisk robotniczych, z rodzin o niskim statucie
spo ecznym. Pocz tkowo przyswajali sobie styl i wygl d zaczerpni ty od bikiniarzy. Jednak z
czasem mi dzy obiema subkulturami zacz narasta du y antagonizm. Po cz ci wynika o to z
odmienno ci bazy spo ecznej uczestników obu subkultur, jednak w wi kszej mierze z d enia
chuliganów do odr bno ci w asnej subkultury.
Do najwa niejszych cech chuliga skiej subkultury nale :
negatywny, lekcewa cy stosunek do zasad wspó ycia spo ecznego
pozytywne warto ciowanie takich przymiotów jak odwaga, si a fizyczna, sk onno do
podejmowania ryzyka, cwaniactwo. Pogardliwy stosunek wobec kobiet
pope nianie przest pstw o charakterze nieekonomicznym, cz sto pod wp ywem alkoholu i
traktowanie ich jako rozrywk lub rodzaj sportu
niedojrza
, wyra aj ca si niezdolno ci do odraczania gratyfikacji,
nieuwzgl dnianiem rezultatów w asnych dzia
oraz brakiem planów na przysz
dzia anie na okre lonym terytorium, spostrzeganym jako wy czna domena grupy (ulica,
dzielnica, osiedle)
2
P czak M....s.19-20
niejednorodny charakter grupy – cz onkowie ró ni si stopniem zaanga owania w
dzia alno chuliga sk oraz stopniem internalizacji grupowych norm
ró ny stopie organizacji – elita, centrum, zespó peryferyjny
charakter ewolucyjny – z biegiem czasu obserwuje si wzrost solidarno ci i dyscypliny
grupowej oraz dokonywane coraz powa niejszych przest pstw
3
Subkultura chuliganów, mimo sta ej obecno ci s owa „chuligan” w j zyku polskim straci a
swoja wyrazisto i znikn a na pocz tki lat 60-ych. Obecnie termin „chuligan” funkcjonuje jako
okre lenie agresywnego osobnika, nie za przedstawiciela grupy subkulturowej.
Gitowcy
Ryc. 2 Gitowiec
Stanowi zjawisko rdzenie polskie. Subkultura ta pojawi a si w szko ach na pocz tku lat
70-ych. Nauczycieli i wychowawców zaniepokoi y przypadki zastraszania uczniów po czone z
wymuszeniem pieni dzy, prze ladowaniem kolegów lub niszczeniem mienia. Subkultura git –
ludzi by a odbiciem zjawiska drugiego ycie, które swoje pocz tki ma w zak adach
wychowawczych i poprawczych dla m odocianych wi niów z ko ca lat 50-ych. Sam termin
„drugie ycie” (grypserka) oznacza funkcjonowanie w ramach instytucji resocjalizacyjnych,
nieformalnych grup kieruj cych si w asnymi zasadami i regu ami, przewa nie antyspo ecznymi.
Nadrz dne warto ci grypsuj cych to walka z prawem i instytucjami powo anymi do jego
egzekwowania. Ta podkultura wi zienna ma charakter tajny. Jej normy z jednej stronie
3
Piotrowski P...s..66-67
wymierzone sa przeciwko personelowi zak adu, z drugiej za narzucaj podzia osadzonych na
dwie grupy – ludzi i frajerów. Ludzi (cz onkowie podkultury) dyktuj zasady post powania i
przyznaj sobie prawo stosowania przemocy wobec istot ni szych – frajerów. Do pogardzanej
przez ludzi grupy nale
przede wszystkim osoby wspó pracuj ce z administracja zak adu np.
kapusie, cwele i inne osoby nie bior ce udzia u w wi ziennej podkulturze. M odzie , która
opuszcza a placówki resocjalizacyjne przenosi a zasady funkcjonowania wspomnianej subkultury
na wolno . Terenem dzia ania grup git - ludzi by y szko y, parki, kina etc. Gitowcy uwa ali, e
tworz elit m odzie y a ich przeznaczeniem jest dominacja nad innymi. Grupy git – ludzi by y
bardzo hermetyczne, a aur tajemniczo ci pot gowa fakt pos ugiwania si grypserk . Cech
charakterystyczn dla gitowców by kult si y oraz hartu ducha. Subkultur t charakteryzowa y
rytua y np. zawarcie braterstwa krwi, czy rozwi zywanie konfliktów przez tzw. solówki.
Wa nym elementem grupowej aktywno ci by o zbiorowe picie alkoholu. Zewn trznym
przejawem przynale no ci do gitowców by y tzw. sznyty i tatua e. W przypadku git - ludzi
tatua e mia y informowa o pobycie w zak adzie karnym, wi ziennym sta u i przest pczej
specjalizacji. Grup m odzie ow , któr ze szczególna w ciek
ci prze ladowali byli hipisi. Ze
wzgl du na prezentowane cechy kojarz ce si ze zniewie cia
ci , stanowili oni antyidea
gitowca. Subkultura git – ludzi znaczy a traci znaczenie pod koniec lat 70-ych i wkrótce jej
dzia alno zupe nie zanik a.
4
Hipisi
By a to rewolucja proklamuj ca bunt m odych przeciwko wiatu doros ych (nie wierzcie nikomu po
trzydziestce) i jego instytucjom: rodzinie, Ko cio owi, szkole, pracy, szefom, rywalizacji, pieni dzowi, wojsku,
wojnie, normom, przymusom, zakazom (zakazuje si zakazywa ), domniemanej hipokryzji, konwencji ubioru,
asno ci prywatnej ( ycie w komunach). Przejaw kontrkultury odrzucaj cej normy spo eczne oparte na
konsumpcji, rywalizacji i materializmie. Instytucje i struktury, którym si sprzeciwiali, hippisi okre lali jako
establishment. Mimo akcentu tego ruchu na zwalczanie obowi zuj cych konwencji ubioru, sam tak e wykreowa
specyficzny gatunek mody. Dzi ki rozpowszechnieniu przez nowo powsta e w tym okresie programy telewizyjne
po wi cone wy cznie specyficznej muzyce m odzie owej, zjawisko to ogarn o niemal ca y zachodni wiat. Oprócz
grupy zdeklarowanych wyznawców ideologii hippisowskiej, ruch ten sta si swojego rodzaju mod w ród
4
Piotrowski P...s.63-66
odzie y, która przejmowa a od hippisów tylko muzyk i atrybuty zewn trzne. Konsekwencjami istnienia tego
ruchu sta o si rozszerzenie zasi gu ruchów pacyfistycznych i ideologii ekologicznych, zainteresowanie
duchowo ci Wschodu, krytyka wy cigu szczurów, konformizmu i wszelkiego konsumpcjonizmu. Ruch ten
przyczyni si do rozpowszechnienia substancji psychoaktywnych, w szczególno ci LSD, marihuany. By jednym z
ogniw przyczyniaj cych si do tzw. rewolucji seksualnej. Stanowi te jedno z po rednich róde ruchu New Age.
5
Ryc. 3 Pacyfka - symbol hipisów
Hippisi prze
yli idee pokolenia beatników, a zw aszcza prac Allena Ginsberga i Michaela McClure’a na
ruch spo eczny skonsolidowany wspólnym wrogiem, jakim by a wojna wietnamska. Za pocz tek ruchu hippisów
przyjmuje si dzie 14 stycznia 1967, podczas The World’s First Human Be-in (Pierwsze wiatowe Po czenie
Cz owieka) w San Francisco, na którym wyrzucony z Harvardu wyk adowca psychologii i piewca LSD Timothy
Leary, przemawiaj c do m odzie y, og osi koniec ameryka skich bo ków: pieni dza i pracy, a pocz tek ery mi
ci
i nowej religii b
cej zmodyfikowanym buddyzmem zen. Do tego doda nowy sakrament, jak nazywano LSD;
dopiero po czenie tych dwóch elementów pozwala o wed ug niego osi gn pe ne o wiecenie umys u. Og oszono
has a, które sta y si symbolem ruchu: Make love not war i All people are one. Oprócz Timothy’ego Leary’ego
przemawiali mi dzy innymi Richard Alpert, Alan Watts – mistrz zen, Allen Ginsberg – wszyscy oni wyst pili w
bia ych hinduskich szatach oraz mieli wymalowane oko Opatrzno ci na czole. Po ród t umu s uchaj cych ich kr
wi ty Miko aj” rozdaj cy LSD i marihuan . W dzielnicy Haight-Ashbury zacz si nieustaj cy karnawa
hippisów. Lato 1967 nazwano latem mi
ci, pojawi y si wówczas dziesi tki nowych zespo ów muzycznych
graj cych w duchu psychodelii. Szczególnie wa nym wydarzeniem by festiwal muzyczny Monterey Pop z tego
roku.
Jedn z podstawowych idei hipisów by o wyzwolenie, pojmowane jako uwolnienie jednostki od nakazów
spo ecze stwa. Hipisi nie chcieli podejmowa zwyk ych ról spo ecznych, nie przestrzegali " wi tych norm
spo ecznych". Swoj nonszalancj i odrzucaniem powszechnych warto ci podwa ali i odrzucali ich znaczenie.
Wi za a si z tym ucieczka od poboru wojskowego i publiczne palenie kart mobilizacyjnych. Równie swoboda
seksualna by a wyzwoleniem od sztucznie narzuconych norm moralnych. Hipisi widzieli warto ka dej istoty
5
ludzkiej - ka dej osobowo ci. Krytykowali wszelk rywalizacj , która sk ania do patrzenia na innych jak na swoich
potencjalnych przeciwników. "Ludzie s bra mi, wiat jest dostatecznie du y dla wszystkich". Hipisi nie uznawali
adnej hierarchii, st d w ruchu trudno dostrzec struktury organizacyjne. Nie by o przywódców ani podw adnych.
Stosunki by y oparte na przyja ni i kole
stwie. Hipisi traktowali siebie jak braci i siostry, gdy
czy a ich wspólna
wiadomo , wiara, przekonanie o nadej ciu ery mi
ci, ery Wodnika.
Ryc. 4 Dzieci kwiaty
Przewodnim tekstem dla hipisów, którego przes anie staraj si realizowa , jest znaleziony w starym ko ciele w.
Paw a w Baltimore, anonimowy tekst z 1662 roku o nazwie "Desiderata". Jego tre , wielokrotnie powtarzana
podczas mszy, misterium, dyskusji, jest znana przez wszystkich prawdziwych hipisów. "Desiderata" to pi tna cie
przykaza , którymi kieruj c si cz owiek osi gnie pokój i szcz cie. Nakazuje ycie w ciszy, wewn trznej zgodzie,
rado ci, unikanie ha asu, ludzi g
nych i napastliwych, wyzbycie si osch
ci i cynizmu. Zaleca wewn trzne
doskonalenie si , agodno wobec siebie i innych. Hipisi przyj li "Desiderat " jako swoje yciowe motto,
zawieraj ce idea y mi
ci, wolno ci i pokoju. Dla ludzi zwi zanych z ruchem, s owo "hipis" znaczy w
nie
cz owieka post puj cego zgodnie z "Desiderat ";
Przechod spokojnie przez ha as i po piech i pami taj, jaki spokój mo na znale w ciszy.
O ile to mo liwe, bez wyrzekania si siebie, b
na dobrej stopie ze wszystkimi.
Wypowiadaj sw prawd jasno i spokojnie i wys uchaj innych, nawet t pych i nie wiadomych, oni te maj swoj
opowie .
Unikaj g
nych i napastliwych, s udr
ducha.
Porównuj c si z innymi, mo esz sta si pró ny lub zgorzknia y, zawsze, bowiem znajdziesz gorszych i lepszych od
siebie.
Niech twoje osi gni cia, zarówno jak i plany, b
dla ciebie ród em rado ci.
Wykonuj sw prac z sercem, jakkolwiek by aby skromna, j jedynie posiadasz w zmiennych kolejach losu.
ostro ny w interesach, na wiecie, bowiem pe no oszustwa, niech ci to, jednak nie zas oni prawdziwej cnoty.
Wielu ludzi d y do wznios ych idea ów i wsz dzie ycie jest pe ne heroizmu.
sob , zw aszcza nie udawaj uczucia, ani nie podchod cynicznie do mi
ci, albowiem wobec osch
ci i
rozczarowa ona jest wieczna jak trawa.
Przyjmij spokojnie, co ci lata doradzaj , z wdzi kiem wyrzekaj c si spraw m odo ci.
Rozwijaj si ducha, aby mog a ci os oni w nag ym nieszcz ciu.
Nie dr cz si tworami wyobra ni. Wiele obaw rodzi si ze znu enia i samotno ci.
Obok zdrowej dyscypliny b
dla siebie agodny.
Jeste dzieckiem wszech wiata nie mniej ni drzewa i gwiazdy.
Masz prawo by tutaj. I czy to jest dla ciebie jasne czy nie, wszech wiat jest bez w tpienia na dobrej drodze.
Tak wiec yj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek ci si wydaje, czymkolwiek si trudzisz i jakiekolwiek s twoje
pragnienia.
W zgie ku i pomieszaniu ycia zachowaj spokój ze sw dusz .
Przy ca ej z udno ci i znoju i rozwianych marzeniach jest to pi kny wiat.
radosny. D do szcz cia.
Strój stanowi zewn trzn form zamanifestowania odr bno ci. Odgrywa tak e swoist
rol funkcjonaln . Prosty, niedrogi, zmys owy, kolorami wskazywa na pokrewie stwo z natur .
Podkre la inno , osobowo , symbolizowa bycie sob w ka dej sytuacji, nie ukazywa ró nic
bogactwa czy statusu. Wyra
wspólnot pewnych podstaw i warto ci, w pewnym sensie znak
przynale no ci. Przyk adowo: dziewcz ta, kobiety nosi y bajecznie kolorowe bluzki, suknie,
spódnice; „m ska cze ” ruchu koszule, atane jeansy lub spodnie dzwony itd. itp. Cz sto
samemu szyto i projektowano. Czasem wygl du dope nia y ozdoby - koraliki, wisiorki, apaszki i
opaski. Po prostu, ka dy nosi to, w czym czu si dobrze.
6
Pierwsi hippisi w Polsce pojawili si ju w 1967 roku, zaraz po przedrukach artyku ów o
nowym ruchu z zachodniej prasy w tygodniku „Forum”. Pocz tkowo w adze komunistyczne
widzia y rewolt m odzie y na Zachodzie jako przejaw upadku kapitalizmu. Podczas gdy na
Zachodzie hippisi wyst powali przeciwko w adzy konsumpcji i pieni dza, w Polsce sprzeciw
skierowany by przeciwko tyranii ideologicznej. Po 1968 hippisami zacz a interesowa si
Milicja Obywatelska, a w prasie zacz y si ataki propagandowe. Ówczesne gazety („Radar”,
„Sztandar M odych”) przedstawia y w artyku ach hippisów jako wyrzutków spo ecze stwa, leni
wpatrzonych w ameryka sk mod . Polscy hippisi zak adali komuny, w których yli wspólnie,
mieli wspólne ubrania, dzielili zarobki na utrzymanie, organizowali letnie zloty. Przyj o si , e
ka dy nosi przy sobie odpis wiersza Skowyt Allena Ginsberga i odczytywa go przynajmniej raz
dziennie. Od hippisów z Zachodu nie przej li wolnego seksu, chocia zwi zki w ród nich by y
znacznie lu niejsze. LSD i inne narkotyki d ugo pozostawa y poza ich zasi giem. Pocz tkowo
ich surogatem by o tri – rozpuszczalnik do czyszczenia ubra , a pó niej fermetrazyna – rodek na
odchudzanie produkcji jugos owia skiej zawieraj cy amfetamin , który kupowano na fa szywe
recepty. mierciono ny kompot pojawi si w Gda sku w 1972. Pó niej m odzi ludzie z Zachodu
zacz li przywozi haszysz, marihuan , a nawet LSD. Od jesieni 1969 Partia poprzez S
Bezpiecze stwa zacz a inwigilowa
rodowiska hippisowskie. Zacz y si aresztowania pod
ró nymi pretekstami czo owych dzia aczy ruchu i przetrzymywanie ich w areszcie po kilka
tygodni lub miesi cy, nie licz c aresztowa za uchylanie si od s
by wojskowej.
Wykorzystywano zarzuty o szerzenie narkomanii.
7
Poppersi
Poppersi to subkultura powsta a w ko cu lat 70-ych w Wielkiej Brytanii. W Polsce
przejawia a swoja aktywno w latach 1981-85. Na Zachodzie poppersi pojawili si w efekcie
popularyzacji dyskotekowego komercjalizmu pojawiaj cego si w muzyce oraz stanowili
stylistyczny wyraz marze m odzie y z ni szych klas spo ecznych o lepszym yciu. Poza Polsk
i RFN poppersi byli subkultura marginaln i krótkotrwa . Pozwoli o to s dzi , e transmisja tego
wzoru do Polski dokona a si w
nie przez RFN, dok d m odzi Polacy licznie podró owali ju
na pocz tku lat 80-ych by popracowa „na czarno” lub pohandlowa . Z RFN przysz a równie
moda na turecki fason charakteryzuj cy polskich poppersów: szerokie, pumpiaste spodnie
zw ane ku do owi, bia e skarpetki, mokasyny, fryzura podgolona z d ug grzywk .
Poppersowski styl stanowi modyfikacje znanego z lat 70-ych szpan. Sprowadza si on do tego,
by przynajmniej raz w tygodniu trafi do dyskoteki, od czasu do czasu znale si w kawiarni,
zapali drogiego papierosa i zamówi szampana. Moda na poppersów obj a w Polsce przede
wszystkim m odzie ze szkó zawodowych, zwykle dzieci z tradycyjnej robotniczej rodziny z
wielkich miast. Szczególn s aw poppersi zyskali w Nowej Hucie, gdzie w 1984 roku dosz o do
kilku regularnych bitew mi dzy tamtejszymi poppersami i punkami. Jak wynika o z publikacji i
6
wywiadów w prasie dla poppersa punk by przedmiotem najwy szej pogardy, „ mieciem, który
musi sp yn ”. Strukturalnie animozja ta przypomina a wzory konfliktu mi dzy gitowcami i
hipisami. Dla poppersa liczy si przede wszystkim dyskotekowy szpan, cho niekiedy
wskazywano na ich bardziej konkretne upodobania muzyczne: muzyka new romantic oraz
polskie zespo y Kombi, Lady Pank i Republika.
8
RSA
Ruch Spo ecze stwa Alternatywnego to grupa anarchistyczna, która powsta a w Gda sku w 1985 roku z
inicjatywy uczniów jednego z gda skich liceów. Jako g ównych za
ycieli wymienia si :
Janusza Waluszk
Krzysztofa Skibe
Wojciecha Jankowskiego
Cezarego Waluszk
Po raz pierwszy RSA da o sobie zna podczas pochodu 1-majowego w Gda sku w 1985 roku. Wtedy to jego
dzia acze przy czyli si do kontramanifestacji zorganizowanej przez „Solidarno ”, po czym skutecznie zak óci
pochód oficjalny. Demonstranci, przewa nie ludzi w czarnych, skórzanych kurtkach i z chustami zas aniaj cymi
twarze, zatrzymali na 40 minut oficjalny pochód, a pó niej w walkach ulicznych rozbili oddzia y
ZOMO
, rani c
ponad 70 milicjantów.
W II po . lat 80. powsta y grupy RSA w Szczecinie, Poznaniu, Warszawie, Bia ymstoku, Che mnie i in. W
Gda sku RSA utworzy o w 1984 r. Porozumienie Grup Niezale nych "Wolno ", zrzeszaj ce grupy m odzie owe,
które sprzeciwia y si ugodowej wobec komunistów polityce kierownictwa podziemnej Solidarno ci (ci g dalszy tej
inicjatywy stanowi a Grupa X Pawilon, utworzona w czerwcu 1989). W maju-czerwcu 1988 r. RSA, wraz z
Formacj Tranzytoryjn Totart i lokaln grup Ruchu Wolno i Pokój, utworzy a Mi dzymiastówk Anarchistyczn
(dzi : Federacja Anarchistyczna) o zasi gu ogólnopolskim.
9
7
Jankowski K., Hipisi w poszukiwaniu ziemi obiecanej, Warszawa 2003, s.100-110
8
P czak M...s.63-64
9
Antonów R., Pod czarnym sztandarem. Anarchizm w Polsce po 1980 roku, Wyd. Uniwersytetu Wroc awskiego,
Wroc aw 2004, s.350-370
Ryc. 5 Krzysztof Skiba - g ówny za
yciel RSA