Subkultury w Polsce wyrazem patologizacji środowisk młodzieżowych.
W roku szkolnym 1995/96 w kilku lubelskich liceach ogólnokształcących i technikach przeprowadzono badania, którymi objęto 678 uczniów. Celem badań było poznanie opinii młodzieży na temat subkultur. I tak, prawie wszyscy uważają, że przyczyną przystąpienia do grupy subkulturowej są w równym stopniu: jej ideologia i muzyka, potrzeba wyrwania się z dotychczasowego środowiska, chęć zmiany stylu życia, sprzeciw wobec świata dorosłych, szpan itp. W rezultacie przeprowadzonych badań można także stwierdzić, iż:
- 30% uczniów deklaruje swoją aktywną przynależność do subkultur młodzieżowych,
- 45,75% badanej młodzieży zna cele, zadania i reguły przynajmniej jednej z grup,
- 48,3% badanych twierdzi, że zna kolegów ze szkoły ( klasy ) aktywnie działających w subkulturach,
- większość, bo aż 61,25% rodziców uczniów, należących do subkultur wie o tym i przejawia tolerancyjne ( 38,4% ) bądź obojętne ( 37% ) stanowisko w tej sprawie,
Z badań także wynika, iż co drugi z badanych uczniów myślał o związaniu się z jakąś grupą subkulturową.
Wyniki badań powinny dać do myślenia i pokazać jeszcze wyraźniej, iż nie mówimy o zjawisku marginalnym. Coraz więcej młodzieży zauważa i odczuwa zanik wartości społecznych i moralnych, brak miłości i zrozumienia w rodzinie, utratę ideałów, stres dnia codziennego, a przede wszystkim brak perspektyw na lepsze jutro.
Przywołując inne badania, przeprowadzone wśród 14 chłopców w wieku od 14 do 17 lat, w jednej z podkrakowskich wsi, można uwidocznić inną przyczynę uczestnictwa w subkulturach młodzieżowych. Otóż chłopców badano pod względem ustalenia ich stopnia przynależności do subkultury szalikowców. Na pytanie o miejsce reprezentowania siebie jako szalikowca 11 osób odpowiedziało, że są nimi w szkole. 4 osoby twierdzą, iż w tzw. zadymach nie brały udziału, pozostali uczestniczyli w nich, niektórzy wielokrotnie. Wniosek z badań jest z jednej strony dość szokujący, z drugiej zaś całkiem oczywisty. Otóż chłopcy wielokrotnie podkreślali, że mają w sobie dużo energii, której nie wiedzą w jaki sposób spożytkować. Chcieliby uczestniczyć w zajęciach karate, boksu czy judo ale nie mają na to pieniędzy a przede wszystkim we wsi nie ma sali gimnastycznej. Energię zatem w nich drzemiącą wykorzystują podczas bójek na stadionach.
Aby dobrze zrozumieć pojęcie subkultury musimy je powiązać z terminem kultury. Kultura oznacza ogół zasad, reguł i sposobów ludzkiego działania, wytworów ludzkiej pracy oraz twórczości, stanowiącej zbiorowy i społeczny dorobek ludzkości, może określać także cechy człowieka.
W „sidła” kultury, a co za tym idzie subkultury, najszybciej wpada się w okresie dojrzewania, czyli w czasie poszukiwania młodzieńczych ideałów, życiowych celów, na etapie, gdy spora część nastolatków staje się „młodymi buntownikami”. Z doświadczeń i obserwacji wnioskujemy, iż powstaje coraz więcej subkultur, neutralnych oraz tych negatywnych, agresywnych. Dlatego też termin subkultury bywa rozmaicie definiowany. Z reguły pojęcie to jest wiązane z patologią społeczną, a co się z tym łączy, utożsamia się je
z czymś niższym i gorszym. Dlaczego tak się dzieje? Nie bez powodu, gdyż pierwotnie określenie to funkcjonowało w grupach spatologizowanych, wyróżniających się z ogółu społeczeństwa.
Z biegiem lat termin ten zaczął dotykać bardziej określonych grup społecznych. Przełom nastąpił wraz z pojawieniem się nowej kultury młodzieżowej lat sześćdziesiątych - Hipisów.
Założenia ideologii polskich hipisów były
modyfikacją poglądów młodzieży amerykańskiej, dostosowaną do specyfiki lokalnej. Nacisk
był położony na:
- sprzeciw wobec aparatu państwowego, postępu technicznego i tradycyjnych instytucji
społecznych,
- życie chwilą: „tu i teraz”, bez troszczenia się o przyszły byt,
- unikanie życia ustabilizowanego i brak dążenia do osiągnięcia lepszego statusu społecznego,
- preferowanie wolnych związków między kobietami i mężczyznami,
- traktowanie przedmiotów, należących do członków grupy jako wspólnej własności,
- unikanie powołania do wojska,
- bierne przyjmowanie społecznej krytyki życia i poglądów hipisów.
Subkultura hipisów miała w polskich warunkach ograniczone możliwości rozwoju. Jej
członkowie byli krytykowani przez opinie publiczną za uleganie zachodnim, burżuazyjnym
modom; milicja traktowała środowisko hipisowskie jako zdecydowanie kryminogenne. Subkultura ta kojarzyła się z narkotykami. Na początku nie istniał jeszcze żaden czarny rynek narkotyków. Próbowano zdobywać np. morfinę, która można było otrzymywać na zwykłe recepty w aptece po niewielkiej cenie. Sytuacja pod tym względem zmieniła się radykalnie po wynalazku „brudnej heroiny” tzw. kompotu oraz upowszechnieniu hodowli konopi indyjskich. Hipisi byli atakowani przez wywodzące się spod kultury więziennej grupy gitowców.
Subkultura gitowców pojawiła się w szkołach na początku lat 70 była zjawiskiem rdzennie polskim. Nauczycieli i wychowawców szkół zakładowych i przyzakładowych zaniepokoiły powtarzające się przypadki zastraszania uczniów, połączone z wymuszaniem pieniędzy niszczeniem mienia oraz prześladowaniem kolegów. Subkultura git- ludzi była odbiciem zjawiska „drugiego życia”, które pojawiło się w latach 50. w zakładach wychowawczych i poprawczych oraz zakładach karnych dla młodocianych więźniów.
Młodzież, opuszczająca placówki resocjalizacyjne, przenosiła zasady funkcjonowania
subkultury na wolność. Cechą charakterystyczną subkultury gitowców było:
- kult siły, rozumianej jako sprawność fizyczna i przymioty ducha,
- odwaga i gotowość do podjęcia walki w obronie swoich racji,
- demonstrowanie przywiązania do reguł przestępczego świata i wzorca „prawdziwego
przestępcy”,
- lojalność, solidarność i uczciwość wobec członków grupy,
- spryt, bezwzględność i cynizm w kontaktach ze światem nie przestępczym; kierowanie się
wyłącznie własną korzyścią i eksploatowanie „frajerów”,
- lekceważenie zasad współżycia społecznego,
- apoteoza męskości połączona z pogardą dla wszelkich przejawów słabości,
- pogardliwy, lekceważący stosunek do kobiet.
Ciekawym elementem subkultury były rytuały: zawarcie braterstwa krwi, mającego
cementować przyjaźń między gitowcami. Ważnym elementem grupowej aktywności było
zbiorowe picie alkoholu.
Zewnętrznymi przejawami przynależności do subkultury git- ludzi były tatuaże i sznyty.
Grupą młodzieżową, którą git-ludzie prześladowali ze szczególną zaciekłością byli hipisi.
Subkultura git- ludzi zaczęła tracić znaczenie pod koniec 70. i wkrótce jej działalność
zupełnie zanikła. Pewne elementy subkultury gitowców przetrwały u skinheadów i kibiców piłkarskich.
Następnym środowiskiem młodzieżowym w odnajdujemy symptomy patologii jest subkultura skinów czyli skinheadów. Wygląd skina symbolizuje zdecydowanie i ciągłą gotowość do walki, ma wzbudzać respekt, jest przejawem swoiście
pojmowanej przez skinów idei czystości i porządku. Wywodzą się spośród młodzieży
robotniczej. Główną cechą tej subkultury jest silne przywiązanie do wąsko rozumianej
społeczności lokalnej. W Polsce przejawy działalności skinów obserwuje się od około 20 lat. Ideologia ruchu ma charakter skrajne nacjonalistyczny. Propagowane hasła są przejawem
postaw faszystowskich. Wciąż powtarzane hasła- „Polska dla Polaków”; „Żydzi do gazu”; „Precz z czarnuchami”. Przejawem odwagi i determinacji są samookaleczenia i tatuaże. Skini uważają się za obrońców tożsamości i tradycji narodu polskiego. Z reguły nie nadużywają alkoholu, nie używają też narkotyków. Działają w zorganizowanych, kierowanych przez przywódców grupach wywodzących się z jednej dzielnicy miasta.
Naturalnym przeciwnikiem skinów staja się przede wszystkim anarchiści. Dochodzi do nowych starć, zwykle przy okazji manifestacji organizowanych przez anarchistów. Skini wykorzystują wiele różnych okazji by poprzez otwarta agresję zaakcentować swoja obecność. Może to być koncert rockowy, uczniowski karnawał z okazji „dnia wagarowicza”, a także mecz piłkarski.
Kolejną subkultura w której występuje patologizacja młodzieży są szalikowcy. Główne przejawy działalności subkultury szalikowców to naruszenia porządku, do których
dochodzi nie tylko podczas meczów piłki nożnej, ale również przed i po spotkaniach, oraz na
trasach dojazdowych do stadionów. Do chuligańskich ekscesów dochodzi najczęściej na i w
pobliżu obiektów sportowych, ulicach miast, w obrębie dworców kolejowych. Można
wyróżnić trzy najczęściej występujące formy negatywnych zachowań agresywnych kibiców.
Są to: awantury połączone z bójkami, rzucanie niebezpiecznych przedmiotów oraz tzw.
pociągi grozy. Chóralne śpiewy i wulgarne okrzyki można zakwalifikować jako wykroczenie,
stanowią one jednak, przede wszystkim, naruszenie zasad fair play. Większość grup
szalikowców ma ustalony repertuar kilku lub kilkunastu najczęściej wykonywanych piosenek.
Zjawisko chuligaństwa na stadionach piłkarskich w Polsce ma swoje początki w połowie lat
70. Największy rozwój subkultury piłkarskich fanów przypada na lata 90. Zdecydowana
większość grup szalikowców odnosi się do siebie wrogo i zwalcza się wzajemnie.
Następną grupą są dresiarze i jumacy, którzy nalezą do młodzieżowych subkultur dewiacyjnych, których powstanie jest efektem ubocznym procesów transformacji ustrojowej i zmian społeczno- politycznych zachodzących w naszym kraju w latach 90. Dochody czerpią z działalności przestępczej. Sami nie używają narkotyków.(jedynie amfetamina przed „ akcją”).
Jumacy to młodzi ludzie, dla których źródłem dochodu są kradzieże sklepowe dokonywane za granicą. Jumacy zwykle kradną drogie towary, które następnie sprzedają paserom. Podobnie jak dresiarze lubią imponować swoją zamożnością.
W obecnej dobie komputeryzacji rozpowszechniła się działalność następnych subkultur hareków i freekerów.
Działalność subkultury hakerów może mieć zarówno charakter intelektualnej zabawy i swoiście pojmowanego sportu, nastawionego na wynajdywanie luk komputerowych w systemach zabezpieczeń; może też mieć znamiona aktywności przestępczej.
Mianem freekerów określa się młodzież świetnie obeznaną z zasadami działalności systemów
telekomunikacyjnych. Członkowie tej subkultury wykorzystują swoją wiedzę, łamiąc kody
telekomunikacyjne, podłączają się nielegalnie do sieci telefonicznej i dzwonią na koszt
operatorów lub osób prywatnych.
Nowym zjawiskiem w środowisku subkultur młodzieżowych są squatersi. Nielegalnie zajmują oni puste niezamieszkałe budynki lub mieszkania. W Polsce subkultura ta obecna jest od lat 80. Wspólnoty funkcjonują w większych miastach. Grupy są tworzone
przez młodych ludzi. Pod wspólnym dachem mieszkają zarówno osoby niechętnie nastawione
do społeczeństwa dorosłych, uciekinierzy z domów rodzinnych młodzież pragnąca po prostu
zakosztować niezależnego, samodzielnego życia. Wspólnoty te są atrakcyjne dla nieletnich uciekinierów z placówek opiekuńczo- wychowawczych, osób, które popadły w konflikt z prawem, oraz narkomanów.
Ponurą sławę ze względu na inne działania o charakterze przestępczym zyskała subkultura satanistów dewastując cmentarze, profanując zwłoki, dokonując kradzieży i aktami wandalizmu w kościołach oraz znęcanie się nad zwierzętami. Sataniści stali się symbolem subkultury dewiacyjnej o charakterze kryminogennym. Od około dziesięciu lat działalność satanistów w Polsce stopniowo zanika.
Modną subkulturą w dzisiejszych czasach, w której częstokroć następuje patologizacja młodzieży jest subkultura raperów, która stanowi odłam kultury hip- hopu. Muzyka rapowa to często wyraz buntu lub dezaprobaty wobec zaistniałych realiów, w których egzystuje młody człowiek. Teksty utworów często przesycone są żalem, agresją, melancholią, stagnacją i nawiązują do uciążliwego stanu braku perspektyw rozwojowych. Aby jeszcze mocniej zaakcentować taki stan rzeczy ich autorzy będący jednocześnie wykonawcami piosenek używają w nich wulgarnego słownictwa, agresji słownej. Utwory te pełnią funkcję lirycznej gloryfikacji swobodnego stylu bycia: ?na luzaku?, który przejawia się w nadużywaniu alkoholu, sięganiu po tzw. miękkie narkotyki (marihuana), zmaterializowanym podejściu do kobiet (inaczej "sztuk", "fok", "suczek"..., itd.). Często brutalny przekaz przyjmuje formę slangu, w większości będącego wierną kopią lub adaptacją grypsery więziennej lub słownictwa modnego w środowiskach kryminogennych.
Do kultury hip-hopu zaliczamy także subkulturę graficiarzy, których działalność polega na malowaniu i pisaniu po murach budynków mieszkalnych i publicznych, stacjach kolejowych i po wagonach pociągów. Przeważnie odbywa się to bez zgody właściciela malowanego obiektu, a więc uznawane jest za przejaw wandalizmu.
Wymienione przeze mnie subkultury młodzieżowe można uznać za patologiczne ponieważ zachowania i działalność młodych ludzi w danych grupach są sprzeczne z normami i wartościami powszechnie obowiązującymi. Mówiąc o patologicznym zachowaniu młodzieży mamy na myśli m.in. ucieczki z domu, wagary, picie alkoholu, zażywanie narkotyków i różnego rodzaju działalność przestępcza.
Bibliografia:
Internet:
2. Pęczak Mirosław „Mały Słownik Subkultur Młodzieżowych”