Można wykorzystać.
Ja tego nie dołączyłem do dokumentacji.
Pełnienie funkcji opiekuna studenckich praktyk studenckich.
W okresie ostatnich trzech lat dwukrotnie pełniłem funkcję opiekuna studenckich praktyk pedagogicznych. We wrześniu i październiku 2000 roku była to praktyka studenta Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, pana Piotra Pilewskiego (zał. nr 1). W styczniu i lutym 2003 roku studenta Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku, pana Aleksandra Cichockiego (zał. nr 2).
Panowie Piotr Pilewski i Aleksander Cichocki odbywali pięciotygodniowe praktyki przygotowujące ich do wykonywania zawodu nauczyciela historii. W tym czasie przeprowadziłem w ich obecności 48 lekcji historii i wiedzy o społeczeństwie, 2 lekcje wychowawcze oraz 3 zajęcia pozalekcyjne. Do dokumentacji załączam przykładowe scenariusze przeprowadzonych lekcji (zał. nr 3-5) wraz z arkuszami hospitacji koleżeńskiej(zał. nr 6 - 8), których zapisy znajdują się w dziennikach lekcyjnych (zał. nr 9 - 11).
. Oprócz tego hospitowałem lekcje prowadzone przez praktykantów. Wszystkie lekcje zostały starannie zaplanowane i przygotowane. Po przeprowadzeniu lekcji każdą z nich szczegółowo omawialiśmy. Starałem się, aby praktykanci poznali życie naszego gimnazjum, dlatego zorganizowałem dwie wycieczki do Muzeum w Kwidzynie, w czasie których pełnili funkcje opiekunów młodzieży. Uczyli się sprawdzać i oceniać prace uczniów. Uczestniczyli w posiedzeniach rad pedagogicznych. Nad praktykantami roztaczałem życzliwą opiekę, wyjaśniałem i doradzałem.
Piotr Pilewski i Aleksander Cichocki okazali się studentami bardzo dobrze przygotowanymi do pracy w szkole. Wykazali się rzetelnością, sumiennością i życzliwością w stosunku do młodzieży. Wszystkie lekcje były przeprowadzone przez nich w sposób bardzo ciekawy i niezwykle oryginalny. Z łatwością nawiązywali kontakt z młodzieżą, co sprzyjało osiąganiu zamierzonych celów lekcji.
Jestem przekonany, że okresy praktyk przepracowane pod moją opieką przyniosły panu Pilewskiemu i Cichockiemu spore korzyści. Poznali „szkolną rzeczywistość” oraz mój sposób pracy. W przyszłości to, co uznali za dobre i wartościowe, będą mogli wykorzystać, ucząc swoich uczniów historii.