(Marta Krzyżewska)
23 Praca
Powstanie styczniowe zakończyło okres wielkich zrywów narodowowyzwoleńczych. Naród polski, wykrwawiony i zniechęcony kolejnymi klęskami zbrojnych wystąpień przeciwko zaborcom, potrzebował innego programu politycznego. Nowe ideały musiały zostać oparte na nowych zasadach. Młode pokolenie sformułowało swoje poglądy, opierając się na dwóch podstawowych hasłach: pracy organicznej i pracy u podstaw. Nadano pracy rangę bodźca odradzającego i umoralniającego jednostkę i społeczeństwo. Filozofia pozytywistyczna odnosiła się, bowiem do człowieka jako cząstki.
Ta pierwsza traktowała społeczeństwo jako organizm, którego właściwe funkcjonowanie może zapewnić tylko prawidłowa działalność organów, a więc poszczególnych jednostek. Aby społeczeństwo mogło się rozwijać potrzebni byli ludzie wykształceni, pomysłowi, gdyż to właśnie oni będą dążyli do osiągnięcia wspólnego dobra, poprzez prace nad sobą i doskonaleniu wszystkich dziedzin gospodarczych i kulturalnych kraju. Z pracą organiczną związane jest pojęcie utylitaryzmu, czyli działanie dla wspólnego dobra. Zasada ta nakazuje człowiekowi być użytecznym oraz stawiać sobie jasno określone cele i wytrwale do nich dążyć nie zwracając uwagi na wszelkie przeciwności losu.
Praca u podstaw polegała na uświadamianiu i edukacji ludzi zajmujących najniższą pozycję w społeczeństwie. W tym celu ludność wykształcona, jak lekarze, nauczyciele, prawnicy mieli wyjść do ludu i uświadomić mu jego znaczenie dla ojczyzny.
W powieści Elizy Orzeszkowej - „Nad Niemnem” praca jest podstawą ładu moralnego w powieści. Ona też stanowi kryterium podziału na postacie pozytywne, czyli tych, którzy pracują i negatywne, decyduje o niskiej wartości postaci, które nie chcą być użyteczne oraz żyją z pracy innych. Do pierwszej grupy należą Bohatyrowicze, Benedykt, Marta i Witold Korczyńscy. Benedykt dba o swoją ziemię, jak o dziecko. Po upadku powstania bardzo szybko przekonał się, że obowiązkiem Polaka jest walczyć o utrzymanie ziemi, a najlepszą w tym czasie formą patriotyzmu jest umiłowanie pracy. Marta, która wcześniej bała się ciężkiej pracy, znalazła się w sytuacji, w której zrezygnowawszy z życia osobistego, poświęciła się jej, prowadząc dom Benedykta. Jako gospodyni Korczyna, Marta jest wzorem pracowitości i użyteczności. Sprzątając, gotując, to ona praktycznie wychowuje dzieci Korczyńskich - Witolda i Leonię. Ciężka praca zostawia ślady na jej wyglądzie i zdrowiu. Ale bohaterka nie przejmuje się tym i w codziennych zajęciach odnajduje sens swojego życia. Witold, jako przedstawiciel młodego pokolenia pozytywistów ma nowoczesne poglądy na pracę. W gospodarstwie ojca chciał wprowadzić wiele udogodnień technicznych. Witold jest zwolennikiem pracy organicznej i pracy u podstaw. Bardzo chce pojednać, Korczyn z Bohatyrowiczami. Naucza najniższe warstwy społeczne, opowiada im o nowinkach agronomicznych. Jest człowiekiem, który rozumie chłopów i postanawia im pomóc. Wierzy w to, że edukacja najniższych warstw społeczeństwa przyczyni się do porozumienia między skłóconymi stanami i pomnoży zyski.
Na szczególną uwagę zasługują Jan i Cecylia, którzy nie mogąc się pobrać z powodu różnic majątkowych postanawiają zrezygnować ze wszystkiego co posiadali i zamieszkać w odległej, dzikiej puszczy. Własnymi rękami wykarczowali lasy i zaczęli uprawiać ziemię. Na początku sami a później pomagały im w tym dorastające dzieci. Na swej ziemi pracowali chętnie i z zamiłowaniem, co później zostało nagrodzone przez króla Zygmunta Augusta poprzez nadanie im herbu szlacheckiego. Symboliczne znaczenie ma tu nazwisko, jakie król nadaje rodowi Jana i Cecylii. Orzeszkowa ukazuje, że bohaterem można zostać nie tylko na polu bitwy, ale również w codziennym życiu, wytrwale i uczciwie pracując. Historia ta była wzorowym przykładem dla następnych pokoleń. Dla Jana i Anzelma Bohatyrowiczów praca była sensem życia, dawała zadowolenie i poczucie osobistej wolności. Praca była dla nich czymś więcej niż tylko wysiłkiem fizycznym to także podtrzymywanie pamięci o przodkach, Janie i Cecylii. Hasło "pracy u podstaw" bardzo ważne jest w przypadku Justyny Orzelskiej, pragnącej uczyć wiejskie dzieci.
Drugą grupę bohaterów „Nad Niemnem”, czyli ludzi żyjących z pracy innych, reprezentuje Emilia Korczyńska, żona Benedykta. Nie pomaga mężowi w prowadzeniu gospodarstwa, nie wspiera go nawet duchowo. Przez to staje się bohaterką negatywną.
Stanisław Wokulski, bohater powieści B. Prusa zatytułowanej „Lalka”, sam zdobywał pieniądze, aby ukończyć gimnazjum i Szkołę Główną - przodującą uczelnię w kraju, ponieważ rodzina nie mogła zapewnić młodemu Stasiowi godziwej edukacji. Chłopak z ogromnym zapałem, mozolnie pozyskiwał kolejne tajniki wiedzy przyrodniczej, którą był zafascynowany. Siły dodawały mu jego pragnienia dokonania wielkich odkryć naukowych, które spowodowałyby odmianę na lepsze losu wielu ludzi. Na tym właśnie oparty był program "pracy u podstaw". To wszystko prowadzi do stwierdzenia, iż tylko wykształcone społeczeństwo może realizować ambitne cele i zamierzenia. Wokulski zajmuje się działalnością filantropijną i społeczną, zauważa nędzę biedoty, stara się jej pomóc - realizując w ten sposób hasło pracy u podstaw.
Powieść „Lalka” ukazuje wielu bohaterów - ludzi cichej codziennej pracy, którzy dzień po dniu tworzą otaczającą ich rzeczywistość. Pracują, aby polepszyć swój byt i sytuację w kraju. Praca staje się ratunkiem i możliwością osiągnięcia założonych celów. Dla takich postaci jak Rzecki, Ochocki czy profesor Geist praca oznacza satysfakcję, radość z dobrze wypełnionego obowiązku lub odkrycia czegoś nowego. Pracowity był również Stanisław Wokulski - zaczynał jako skromny subiekt u Hopfera, a doszedł do wielkiego majątku, który umiejętnie pomnażał. To był właśnie wzór do naśladowania, w przeciwieństwie do arystokratów, których Prus w powieści ośmiesza - wiodą oni próżniacze życie i uważają pracę za rzecz niemal hańbiącą człowieka.
Pozytywiści hołdują pracy, lecz zdają sobie również sprawę, że ma ona i swoje ciemne strony. Nędzę warstw proletariackich pokazuje m. in. Bolesław Prus w „Lalce” na przykładzie Węgiełka i mieszkańców Powiela, którzy mimo ciężkiej pracy żyją w podłych warunkach i nie są w stanie zarobić na zaspokojenie podstawowych potrzeb. O trudnej sytuacji chłopów oraz miejskich środowisk pisze też w swoich obrazkach Maria Konopnicka np. w „Wolnym najmicie”.