Coco Chanel Uzależniona od namiętności

background image

Coco Chanel / fot. East News

Magda Tereszczuk

Coco Chanel - Uzależniona od namiętności

Często mówiła, że praca jest dla niej całym światem, a na miłość nie ma czasu. Najnowsza
biografia Coco Chanel odsłania jednak nowe oblicze tej genialnej projektantki. Francuzka
miała więcej romansów niż niejedna gwiazda filmowa. Spotykała się z malarzami,
sportowcami, pięknymi kobietami, a nawet z niemieckim szpiegiem. Jedna z tych osób
skradła jej serce na zawsze...

Podobno po raz pierwszy zobaczył ją w kawiarni
Grand Café w miejscowości Moulins, gdzie
młodziutka Gabrielle Chanel próbowała swoich sił
jako piosenkarka kabaretowa. 23-latka nie miała
wyjątkowego głosu ani zniewalającej urody. Mimo
to ta chuda dziewczyna z burzą czarnych włosów
przyciągała spojrzenia mężczyzn. Nie wiadomo do
końca, ilu kochanków miała w tamtym czasie.
Sama często śmiała się, że młode panny są bardzo
łatwe do zdobycia. Wystarczy, że chłopak
odpowiednio zacznie je czarować. Pewne jest
jednak to, że jej pierwszym poważnym partnerem
był młody i bogaty kawaler z dobrego domu
Étienne Balsan, który zakochał się w niej od
pierwszego wejrzenia. Nie mógł przestać myśleć o
charyzmatycznej Francuzce. Ona początkowo
podchodziła do Étienne’a z dużą rezerwą.
Zafascynował ją jednak świat, w jakim dorastał.
Balsan był synem zamożnych potentatów, którzy
zbili fortunę na inwestycjach w wełnę. Dla Gabrielle
była to zupełnie nowa rzeczywistość. Wywodząca
się z ubogiej rodziny i mieszkająca niegdyś w
sierocińcu dziewczyna pragnęła wyrwać się z biedy.
Étienne spełnił jej marzenia. Po kilku tygodniach
znajomości zaproponował jej, by zamieszkała z nim
w przepięknej posiadłości – zamku Royallieu w
departamencie Oise.

Jak Gabrielle wspomina tamten okres? Jak bajkę.
Chanel miała służbę, która wciąż spełniała jej wszystkie zachcianki. Dużo czytała, sporządzała zapiski.
Étienne robił wszystko, by umilić swojej ukochanej czas. Całymi dniami uczył ją jazdy konnej, która w
tamtych czasach była bardzo popularną dziedziną sportu, lubianą przez arystokratki. Być może dzięki
tym lekcjom dziewczyna odkryła w sobie pasję do przełamywania granic w modzie? Zamiast jeździć
tak jak wszystkie inne

w sukienkach, Gabrielle udała się do krawca i poprosiła go, by

zaprojektował specjalnie dla niej bryczesy. Lisa Chaney, autorka najnowszej książki o projektantce
„Coco Chanel. śycie intymne”, napisała, że pobyt w zamku był ważnym katalizatorem jej losów.
Gabrielle poznała, co znaczy prawdziwy luksus, i zakochała się w nim. Niestety, po trzech latach
związku z Étienne’em uświadomiła sobie, że go jednak nie pokochała. Dwa razy odrzuciła oświadczyny
Balsana. W pewnym momencie zdała sobie sprawę, że Étienne traktował ją bardziej jak utrzymankę
niż partnerkę. Nie godził się na to, by Chanel na przykład pracowała. Gdy pewnego dnia Francuzka
oznajmiła mu, że chciałaby założyć sklep z kapeluszami, Balsan wyśmiał ją. Dopiero po wielu
awanturach zgodził się wesprzeć Gabrielle finansowo i udostępnił jej swoją garsonierę w Paryżu przy
bulwarze Malesherbes 160. To właśnie tam powstał pierwszy butik sygnowany nazwiskiem Chanel.
Mimo to Gabrielle definitywnie rozstała się z Étienne’em w 1909 roku. Dokładnie rok po tym, jak w
niewielkiej miejscowości Pau u podnóża Pirenejów poznała pewnego bogatego playboya i miłośnika gry
w polo – Arthura Capela. To on był największą miłością jej życia.

Tak kocha się tylko raz

Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie. Podczas spotkania z przyjaciółmi w tej górskiej, malowniczej
mieścinie, której okolice były podobno idealnym miejscem do modnych polowań na lisy, Gabrielle
poznała niezwykle przystojnego, szarmanckiego i elokwentnego Arthura. Capel był znanym i cenionym

kobiety

Coco Chanel - Uzależniona od namiętności - Onet śycie Gwiazd

http://zyciegwiazd.onet.pl/1656914,1,coco_chanel_uzalezniona_od_nam...

1 z 3

2012-02-17 08:00

background image

jeźdźcem, a także posiadał wiele udziałów w transporcie morskim i kopalniach w Newcastle. Gdy
przybył na jedno z przyjęć urządzanych w luksusowym château, Chanel straciła dla niego głowę. Dużo
ze sobą rozmawiali. Arthur dostrzegł w tej niezwykłej kobiecie nie tylko nietuzinkową urodę, ale
również błyskotliwy charakter. Ją ujęło to, że Capela niebywale zainteresowała jej pasja do mody.
Wciąż dopytywał Gabrielle, jakie ma plany na przyszłość i dlaczego uważa, że to sklep z kapeluszami
jest biznesowym strzałem w dziesiątkę. Podobno po powrocie z Pau do Paryża poprosił wszystkie
swoje bogate przyjaciółki, by kupowały nakrycia głowy tylko w salonie Chanel.

Biografowie nie wiedzą, po ilu intymnych spotkaniach tych dwojga narodziło się między nimi uczucie.
W swoich dziennikach Gabrielle pisała, że Arthur był nie tylko jej kochankiem, ale również „ojcem,
bratem, rodziną”. Uważała, że tak naprawdę to nie Étienne ją ukształtował, pomimo że pokazał jej
luksusowe życie, ale właśnie Arthur. Oczywiście związek Gabrielle i bogacza nie był sielanką. Obydwoje
mieli wybuchowe temperamenty. Co jakiś czas dochodziło między nimi do kłótni. Jedna z nich w
szczególności zapadła Gabrielle w pamięć.
Pewnego wieczoru przechadzali się ulicami Paryża. Śmiali się i rozmawiali. Chcieli pójść na kolację do
jednej z modnych restauracji. Projektantka cały czas opowiadała swojemu kompanowi, jak bardzo jest
szczęśliwa oraz że jej biznes kapeluszowy tak dobrze prosperuje, a ona ma tak dużo pieniędzy. Arthur,
zamiast pogratulować swojej partnerce, wyznał jej jednak, że tak naprawdę to on w pełni finansuje jej
butik i wpłaca do banku pieniądze, które ona później pobiera, myśląc, że to jej dochód. Capel robił to
tylko i wyłącznie z dobroci serca. Nie chciał, by jego ukochana załamywała się niewielkimi dochodami
na początku swojej biznesowej kariery. Chanel przyznała po latach, że ta rozmowa była dla niej jak
terapia wstrząsowa. Uświadomiła sobie, że dzięki wygodnemu życiu, jakie prowadziła u boku Arthura,
nie miała w sobie wystarczająco siły, by samej rozkręcać interes. Następnego dnia wpadła do swojego
sklepu i oznajmiła głównej krawcowej, że od tej pory koniec zabawy. Zaczęła się prawdziwa praca.
Kilka lat później Gabrielle, znana już światu jako Coco, miała pokaźny majątek i oddała Arthurowi
pieniądze, które w nią zainwestował.

Pomimo wielkiej miłości, jaka łączyła Chanel i Capela, zakochani rozstali się po dziewięciu latach
związku. Capel ożenił się w 1918 roku z brytyjską arystokratką Dianą Wyndham. Uznał, że choć Coco
wciąż rozpala jego serce, na żonę powinien wybrać sobie kobietę taką jak Diana. Skromną i uległą.
Chanel bardzo przeżyła rozstanie z partnerem. On podobno też wciąż o niej myślał. I kto wie, może w
przyszłości ich drogi znowu by się zeszły? Niestety, w 1919 roku Arthur zginął w wypadku
samochodowym. Od tamtej pory już nic nie było takie samo.

Słabość do Rosjan

Coco przez długi czas nie mogła zapomnieć o swoich uczuciach do Capela. Nie potrafiła uporać się ze
stratą kogoś, kto był jej tak bardzo bliski. Aby zapomnieć o stracie Arthura, Coco zaczęła romansować
z wieloma mężczyznami. Lista jej kochanków była długa i zaskakująca. Projektantka angażowała się
oczywiście w znajomości tylko z wybitnymi mężczyznami. Chanel, jak uważają jej biografowie, była
wielką fascynacją rosyjskiego kompozytora Igora Strawińskiego. Niewiele wiadomo na temat ich
romansu, ale świadkowie przyznali, że wiele razy widzieli artystę, jak przychodził do kochanki do jej
apartamentu w paryskim

Ritz, gdzie mieszkała. Muzyk całkowicie stracił głowę dla projektantki,

co pozytywnie wpłynęło na jego pracę. W trakcie krótkiego, lecz bardzo namiętnego romansu z Coco
udało mu się skończyć „Symfonię na instrumenty dęte” (1920) w hołdzie Claude’owi Debussy’emu.
Uważa się ją za jedną z najważniejszych kompozycji tamtych czasów.
Wyrafinowana projektantka nie potrafiła jednak dochować wierności jednemu mężczyźnie. Po
romansie ze Strawińskim wpadła w ramiona innego przystojnego Rosjanina – księcia Dymitra
Pawłowicza. Para poznała się w 1921 roku w Paryżu. Coco odżyła przy nim i zaczęła cieszyć się
życiem. Strawiński był bardzo zaborczy. Pawłowicz z kolei niczego jej nie zabraniał ani nie stawiał
wymagań.

Związek z księciem nie zakończył się poważnymi deklaracjami. Coco szybko znalazła sobie kolejnego
mężczyznę wartego uwagi. Zainteresowała się Picassem. „Byłam ogarnięta namiętnością do niego. Był
podły. Fascynował mnie jak jastrząb, przepełniał mnie strachem. Czułam, kiedy zjawiał się w pobliżu:
coś się we mnie kuliło...” – napisała w swoim dzienniku.

Najpoważniejszym z tych wszystkich „niepoważnych” związków artystki w tamtym okresie był ten z
przyjacielem Picassa, poetą Pierre’em Reverdym. Para zaczęła się spotykać ze sobą mniej więcej w
1922 roku. Z pozoru nie pasowali do siebie. Ona – wytworna dama. On – nieznoszący elit mroczny
twórca. Przy nim Coco czuła się jednak sobą. Nie musiała ukrywać swojego pochodzenia, połączyło ich
trudne dzieciństwo. Reverdy zostawił dla Chanel swoją żonę Henriettę. Projektantka pierwszy raz od
śmierci Arthura Capela w pełni zaufała mężczyźnie. Niestety, jednak i ten związek nie miał swojego
finału na ślubnym kobiercu. Po prawie dwóch latach romansu poeta odszedł od uwielbianej kobiety. Po
prostu wycofał się z życia. Wrócił do zawsze wiernej mu Henrietty i zamieszkał z nią w małym domku
obok opactwa benedyktyńskiego w Solesmes.

Sypiając ze szpiegiem

hotelu

Coco Chanel - Uzależniona od namiętności - Onet śycie Gwiazd

http://zyciegwiazd.onet.pl/1656914,1,coco_chanel_uzalezniona_od_nam...

2 z 3

2012-02-17 08:00

background image

Co było dalej? Coco po nieudanym związku z Reverdym podobnie jak po śmierci swojego ukochanego
Arthura załamała się. Obiecała sobie, że już nigdy nie otworzy się przed żadnym mężczyzną.
Większość jej kolejnych związków opierała się głównie na zabawie. Do listy kochanków kreatorki
dołączyli w kolejnych latach m.in.: Pierre Wertheimer, współwłaściciel największej wówczas firmy
kosmetycznej we Francji Les Parfumeries Bourjois, włoski reżyser Luchino Visconti, słynny surrealista
Salvador Dali i rzeźbiarz Apel les Fenosa. Choć Chanel niechętnie się do tego przyznawała, niekiedy
romansowała również z kobietami. Nieoficjalnie mówi się, że projektantka nawiązała przelotną
znajomość z księżną Antoinette d’Harcourt, a także pisarką Jacqueline Susann (pod koniec lat 50.).

Najwięcej emocji wzbudza jednak tajemnicza znajomość kreatorki z pewnym zamożnym niemieckim
oficerem Hansem Güntherem von Dincklagem. W latach 40. połączyła ich ogromna namiętność.
Chanel miała wtedy 58 lat, a jej nowy wybranek zaledwie 45. Biografowie projektantki od lat
zastanawiają się, kim tak naprawdę był ten tajemniczy człowiek.

Von Dincklage zajmował się w swoim życiu wieloma rzeczami. W latach 20. wszedł w spółkę z pewnym
producentem odzieży, dziesięć lat później został attaché kulturalnym niemieckiej ambasady w Paryżu,
podróżował po świecie z misjami zleconymi przez rząd Hitlera, a także pracował jako dziennikarz. W
1935 roku opublikowano w Paryżu książkę „Brunatna siatka”, która miała ostrzec Zachód przed
niemieckimi szpiegami. Na liście znalazło się także nazwisko Dincklage. Czy Hans Günther był
faktycznie nazistą i czy Coco o tym wiedziała? A może sama działała na rzecz Hitlera? W 2011 roku
wydano w USA książkę „Sleeping with the Enemy” („Sypiając z wrogiem”) autorstwa Hal Vaughan, z
której wynika, że także Chanel była szpiegiem. Miała numer F-7124 i kryptonim „Westminster”. Jaka
była prawda i czy von Dincklage wciągnął swoją ukochaną do wywiadu, tego nie odkryjemy pewnie
nigdy. Wiadomo tylko, że zakochani spotykali się przez wiele lat. Oficer zniknął z życia Coco na
początku lat 50. Wyjechał na jedną z hiszpańskich wysp i zajął się malarstwem erotycznym. Chanel
miała wtedy 70 lat. Została całkiem sama. Większość jej dawnych znajomych i kochanków umarła.
Mimo to czuła się szczęśliwa. W dniu śmierci, 10 stycznia 1971 roku, wracała ze swoją asystentką do
hotelu Ritz. Nie miała dobrego humoru. Gdy jednak mijała plac Zgody, na którym wiele lat temu
rozegrała się słynna kłótnia projektantki z miłością jej życia Arthurem Capelem, uśmiechnęła się,
spojrzała w niebo i wyszeptała, że pozdrawia księżyc. Widać było, że choć od jej rozstania z
ukochanym minęło ponad pół wieku, wciąż nosiła go w sercu. Kilka godzin później zmarła w swoim
apartamencie.

Zobacz także:

Romanse Coco Chanel

»

Szukaj

O jakich perfumach marzysz?

»

Katalog

|

powrót

»

Drukuj

Copyright 1996-2012 Onet.pl SA

SCREAM - odzież markowa

Morgan, Tuzzi, Naf Naf, Venezia Unisono, Odzież markowa
www.scream.net.pl

Gotowe mieszkania-Mokotów

Przyjdź 18/19 lutego na Dni Otwarte 20 mieszkań,3 pokoje,wyjątkowe ceny
www.MozaikaMokotow.pl

Dacia Duster.

Terenowa Dacia w bardzo niskiej cenie. Sprawdź sam!
www.dacia.pl/duster

Reklamy Google

Dodaj do:

Coco Chanel - Uzależniona od namiętności - Onet śycie Gwiazd

http://zyciegwiazd.onet.pl/1656914,1,coco_chanel_uzalezniona_od_nam...

3 z 3

2012-02-17 08:00


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Uzależnienie od alkoholu typologia przyczyny
Uzależnienie od tytoniu a POChP
uzaleznienie od mediow
001c Leczenie uzależnienia od narkotyków
13 Uzaleznienia od srodkow psyc Nieznany
Neuronalne i molekularne podstawy uzależnienia od opiatów
Kryteria ICD 10 (CDDG) szkodliwego picia alkoholu i zespołu uzależnienia od alkoholu
UZALEŻNIONE OD MIŁOŚCI
Uzależnienia od alkoholu i innych substancji psychoaktywnych
B Woronowicz Obraz relacji rodzinnych w oczach osób uzależnionych od alkoholu
Uzależnienie od miłości wśród kobiet a radzenie sobie w życiu
Uzależnienie, UZALEŻNIENIE OD AMFETAMINY: CHARAKTERYSTYKA
Skrypt Studium Terapii Uzależnień, 27. Terapia uzaleĹĽnienia od nikotyny, Psychoterapia uzależnienia
Scenariusz Społeczne skutki uzależnienia od internetu
30 NF Zatonski Rozpoznanie i leczenie zespołu uzależnienia od tytoniu

więcej podobnych podstron