Powiew nowego
Energetyka udost´pnia
êród∏a odnawialne
za dodatkowà op∏atà
W
i´kszoÊç zak∏adów energe-
tycznych pozwala wybraç
êród∏o pochodzenia energii
elektrycznej na podobnej zasadzie, jak
niegdyÊ Henry Ford oferowa∏ swój s∏yn-
ny model T w dowolnym kolorze pod
warunkiem, ˝e by∏ to kolor czarny. Jed-
nak wobec rozregulowania rynku i wal-
ki o klientów cz´Êç z nich proponuje tak-
˝e inne, bardziej ekologiczne êród∏a
energii. Pràd otrzymywany dzi´ki bate-
riom s∏onecznym, wiatrakom czy spala-
niu biomasy to zaledwie kropla w oce-
anie tego, co dostajemy z paliw kopal-
nych lub jàdrowych. Realizowane pro-
jekty pilota˝owe dowodzà jednak, ˝e lu-
dzie sà sk∏onni p∏aciç wi´cej za elektrycz-
noÊç, której wytwarzanie nie wià˝e si´
ze znacznym ska˝eniem Êrodowiska.
Niewielka komunalna elektrownia
zasilajàca miasto Traverse City (Mi-
chigan) zaryzykowa∏a i za∏o˝y∏a, ˝e
wielu jej klientów zgodzi si´ p∏aciç o
23% wi´cej (przeci´tnie oko∏o 7.5 dolara
na miesiàc), mogàc oÊwietlaç domy
dzi´ki wiejàcym wiatrom, a nie spalaniu
w´gla. Korzystajàc z pomocy w∏adz sta-
nowych i dotacji Departamentu Ener-
gii, wzniesiono pot´˝ny wiatrak z ∏o-
patami d∏ugoÊci 44 m, który nap´dza
generator o mocy 600 kW i jest naj-
wi´kszym takim urzàdzeniem w Ame-
ryce Pó∏nocnej.
Umowy z elektrownià zawar∏o ju˝
oko∏o 145 w∏aÊcicieli domów oraz 20
przedsi´biorstw; 75 kolejnych odbior-
ców znajduje si´ na liÊcie oczekujàcych.
„To oko∏o 3% spoÊród 8 tys. naszych
klientów – stwierdza kierujàcy projek-
tem Steve Smiley. WyjaÊnia, ˝e mi∏oÊç
do Matki Ziemi nie by∏a jedynà prze-
s∏ankà, którà kierowali si´ ci ludzie. –
ObiecaliÊmy, ˝e w przysz∏oÊci nie b´-
dziemy podnosiç op∏at, poniewa˝ pali-
wo jest bezp∏atne.”
Od kilku lat komunalny zak∏ad ener-
getyczny w Sacramento instaluje nie-
wielkie panele baterii fotowoltaicznych
na dachach domów klientów,
którzy zgodzili si´ na dodat-
kowà miesi´cznà op∏at´ w wy-
sokoÊci 4 dolarów. Zg∏osi∏y si´
tysiàce ch´tnych, ale koszt poje-
dynczego zestawu si´gajàcy
oko∏o 20 tys. dolarów sprawi∏,
˝e zainstalowano do tej pory tyl-
ko 420 baterii o ∏àcznej mocy
1.7 MW. W maju zawarto umo-
wy na dalsze 5 lat, których efek-
tem b´dà nast´pne panele o ∏àcz-
nej mocy 10 MW.
Podobnie jak w Traverse City
firma wprowadzi∏a te˝ specjal-
nà „zielonà” taryf´: za jeden
cent p∏acony dodatkowo za ki-
lowatogodzin´ odbiorcy majà
otrzymaç energi´ elektrycznà
ze êróde∏ odnawialnych. (Nie
ca∏kiem dos∏ownie: nastawieni
proekologicznie klienci b´dà
nadal korzystaç z sieci zasilanej
z tradycyjnych, nap´dzanych
ropà lub gazem pràdnic, ale
op∏aty b´dà wykorzystywane
na budow´ mniej zanieczysz-
czajàcych Êrodowisko, ekologi-
cznych generatorów.)
Na podobnych zasadach
dzia∏ajà ju˝ 23 inne zak∏ady. Pu-
blic Service Company z Kolo-
rado poszukuje klientów, któ-
rzy zechcà korzystaç z zespo∏u
wiatraków o mocy 10 MW. Przedstawi-
ciele Wisconsin Electric podpisali ju˝
umowy z przesz∏o siedmiotysi´cznà
grupà amatorów energii z biomasy i
hydroelektrowni.
Tendencje sà zach´cajàce – stwierdza
Blair G. Swezey z National Renewable
Energy Lab (Narodowe Laboratorium
Energii Odnawialnej) – ale nie nale˝y
braç tego za prze∏om w dziedzinie êró-
de∏ odnawialnych. W rzeczywistoÊci
iloÊç pochodzàcej z nich energii przyra-
sta pi´ç razy wolniej ni˝ przed 10 laty.
Cena energii z czystych êróde∏ zbli˝a
si´ do kosztów uzyskiwania jej z w´gla
i ropy, ale nadal jest wy˝sza.
Jak d∏ugo potrwa jeszcze to zbli˝a-
nie? W ankietach 40–60% responden-
tów deklaruje, ˝e sà gotowi p∏aciç wi´-
cej za czystà energi´. „Wyglàda to
jednak inaczej, kiedy trzeba si´gnàç do
portfela” – zauwa˝a Terry Peterson
z Electric Power Research Institute (In-
stytut Badawczy Elektroenergetyki) w
Palo Alto (Kalifornia). Niewiele z pro-
gramów promujàcych ekologiczne êró-
d∏a energii obj´∏o wi´cej ni˝ 5% jej od-
biorców na danym terenie. Prawd´
mówiàc, w wi´kszoÊci by∏y one êle roz-
reklamowane i wiàza∏y si´ z dodatko-
wymi op∏atami przekraczajàcymi do-
tychczasowe o 20%.
Ale wyjàtek mo˝e okazaç si´ regu∏à.
Kiedy latem ub.r. w stanie Massachu-
setts umo˝liwiono wybór pomi´dzy
dziewi´cioma ró˝nymi dystrybutorami
energii, 16% mieszkaƒców zdecydowa-
∏o si´ na firm´ Working Assets Green
Power, która nie kupuje pràdu w elek-
trowniach atomowych ani opalanych
w´glem. Mimo ˝e ceny w tej firmie by-
∏y najwy˝sze spoÊród ca∏ej rywalizujàcej
dziewiàtki, to i tak okaza∏y si´ ni˝sze
ni˝ u dzia∏ajàcego tam wczeÊniej mono-
polisty. „Aby zielone taryfy mia∏y sens,
ludzie muszà p∏aciç mniej ni˝ teraz” –
podkreÊla Laura Scher, która kieruje
projektem.
To b´dzie trudne – twierdzi Swezey –
dopóki producenci energii nie przesta-
nà osobno rozliczaç si´ z chybionych in-
westycji, jakimi sà na przyk∏ad przed-
wczeÊnie wy∏àczone reaktory jàdrowe.
Je˝eli koszty te by∏yby wliczone w ce-
n´ pràdu, to okaza∏oby si´, ˝e wykorzy-
stanie wiatru i budowa zapór jest op∏a-
calna. Poniewa˝ tak si´ nie dzieje, to
Swezey przewiduje, ˝e musi up∏ynàç
par´ lat intensywnej rywalizacji, zanim
dla energetyki opartej na êród∏ach odna-
wialnych zapali si´ wreszcie zielone
Êwiat∏o.
W. Wayt Gibbs
24 Â
WIAT
N
AUKI
Grudzieƒ 1997
TECHNIKA
I
BIZNES
ELEKTRYCZNOÂå
NAP¢DZANY WIATREM generator w Traverse City
(Michigan) wytwarza dro˝szà energi´
dla 145 gospodarstw domowych.
J. CARL GANTER