12 Â
WIAT
N
AUKI
Styczeƒ 1998
Ciàg dalszy ze strony 10
Ciàg dalszy na stronie 14
Powrót czarnej Êmierci?
Naukowcy z Instytutu Pasteura
w Pary˝u donieÊli, ˝e na Madagaskarze
16-letni ch∏opiec zachorowa∏ na d˝um´
dymieniczà, która nie poddaje si´
wspó∏czesnym metodom leczenia.
Przed nastaniem ery antybiotyków
choroba ta poch∏ania∏a mnóstwo ofiar.
Ch∏opiec ˝yje, ale ˝yjà tak˝e bakterie,
przekazujàc swe zmutowane geny innym
rodzajom pa∏eczek d˝umy na szalkach
Petriego. Naukowcy obawiajà si´,
˝e z równà ∏atwoÊcià b´dà si´ one
szerzyç w warunkach naturalnych
– czy to przenoszone przez pch∏y
szczurze, czy te˝ drogà kropelkowà.
Zupe∏nie losowe
Staromodne lampki z unoszàcà si´
w wodzie oleistà cieczà, która przypomina
wyp∏ywajàcà law´ nie tylko przykuwajà
wzrok – mogà równie˝ s∏u˝yç
jako doskona∏e
narz´dzie matematyczne.
Robert G. Mende, Jr.,
Landon Curt Noll i Sanjeev
Sisodiya z Silicon Graphics
wykorzystali te popularne
niegdyÊ bibeloty do generacji
liczb naprawd´ losowych,
czyli do zadania,
z którym nie mogà sobie
poradziç komputery.
Na szeÊç wype∏nionych
cieczà cylindrów skierowali
cyfrowy aparat fotograficzny,
który w równych odst´pach
czasu rejestrowa∏ obraz
przemieszczajàcych si´
elementów. Kamera doda∏a
jeszcze do obrazu
swój w∏asny elektroniczny szum.
Tak uzyskany obraz przekszta∏cono
w ciàg zer i jedynek. Nast´pnie za pomocà
algorytmu Secure Hash (Bezpieczny
Galimatias – naprawd´ tak si´ nazywa!)
udost´pnionego przez National Institute
of Standards and Technology ciàg binarny
skompresowano i wymieszano, tworzàc
baz´ liczbowà standardowego
generatora liczb losowych.
Ukierunkowana terapia genowa
Naukowcy starajà si´ znaleêç sposoby
na to, by geny lecznicze dociera∏y
tylko do okreÊlonych komórek.
KlinicyÊci zwykle wprowadzajà
brakujàce lub korygujàce geny
za pomocà os∏abionego wirusa
w nadziei, ˝e zaatakuje on chore
komórki, niewiele szkodzàc pozosta∏ym.
Jednak˝e cz´sto metoda ta daje
niepo˝àdane skutki uboczne. Ostatnio
zespo∏owi z University of Chicago
kierowanemu przez Michaela Parmaceka
uda∏o si´ dostarczyç leczniczy gen
do ÊciÊle okreÊlonego miejsca.
Po∏àczenie jego sekwencji z nowo
odkrytym genetycznym „prze∏àcznikiem”
pochodzàcym z genu aktywowanego
w mi´Êniach g∏adkich pozwala
na jego ekspresj´ tylko
w tym rodzaju tkanki.
Biologiczny
brak kontroli
Nie przeganiaj diab∏a
Belzebubem!
O
d dziesiàtków lat biolodzy
zwalczajà „ogieƒ ogniem”,
wprowadzajàc do Êrodowiska
obce organizmy, cz´sto owady, aby po-
zbyç si´ szkodników i chwastów zagra-
˝ajàcych roÊlinom uprawnym. Niedaw-
no przeprowadzone badania wykaza∏y,
˝e pewien ryjkowiec – sprowadzony do
Ameryki Pó∏nocnej w celu wyplenienia
szybko rozprzestrzeniajàcego si´ chwa-
stu o nazwie oset zwis∏y – uszkadza
równie˝ inne stosunkowo nieszkodliwe
rodzaje ostów. Odkrycie to sk∏oni∏o ba-
daczy do powstrzymania si´ przed
wprowadzeniem kolejnego egzotyczne-
go owada, który jak sàdzili, przy∏àczy∏-
by si´ do walki z tà szkodliwà roÊlinà.
Oset zwis∏y „przyby∏” do Ameryki
Pó∏nocnej w po∏owie XIX wieku. W 1968
roku po raz pierwszy wprowadzono eu-
razjatyckiego ryjkowca Rhinocyllus co-
nicus do zwalczania tego uporczywego
chwastu i eksperyment jest kontynu-
owany. Larwy owada wgryzajà si´ do
kwiatu, a potem ˝ywià si´ nasionami.
Paul E. Boldt z Grassland, Soil and Wa-
ter Research Laboratory Departamentu
Rolnictwa w Temple (Teksas) ocenia, ˝e
dzi´ki ryjkowcowi farmerzy stosujà
mniej herbicydów, oszcz´dzajàc setki
milionów dolarów rocznie.
Ale w badaniach, okreÊlonych przez
Petera B. McEvoya z Oregon State Uni-
versity jako kawa∏ solidnej roboty, Svata
M. Louda wraz ze wspó∏pracownikami
z University of Nebraska-Lincoln odkry-
∏a, ˝e larwy ryjkowca ˝ywià si´ tak˝e
kwiatami pi´ciu innych ma∏o szkodli-
wych rodzimych ostów, nale˝àcych do
rodzaju Cirsium. Na pewnym terenie
zaatakowanym przez ryj-
kowca produkcja nasion nie-
których gatunków Cirsium
zmniejszy∏a si´ o 86%. Lou-
da, która opublikowa∏a swo-
je odkrycia w sierpniu ub. r.
w Science, obawia si´, ˝e
szkodnik mo˝e równie˝ za-
atakowaç spokrewniony i
ekologicznie bardzo podob-
ny gatunek pó∏nocnoamerykaƒskiego
ostu, oficjalnie uznany za zagro˝ony wy-
gini´ciem. Ryjkowiec rozprzestrzeni∏ si´
szybko w ostatnim dziesi´cioleciu i te-
raz dystansuje populacje rodzimych owa-
dów ˝ywiàcych si´ tym gatunkiem.
Wyniki Loudy nasili∏y wczeÊniejsze
kontrowersje. Nie istniejàce dziÊ Office of
Technology Assessment w jednym ze
swoich raportów z 1995 roku stwierdzi-
∏o, ˝e niepomyÊlne skutki ekologiczne
programów walki biologicznej umykajà
uwagi, poniewa˝ nikt si´ ich nie doszu-
kuje. Jednak mimo braku badaƒ uzupe∏-
niajàcych cz´sto do zwalczania tego sa-
mego szkodliwego organizmu wprowa-
dza si´ jeden za drugim egzotyczne ga-
tunki. „Nie ma ˝adnej teorii, która uza-
sadnia∏aby takie praktyki – mówi Do-
nald R. Strong z University of California
w Davis – a sytuacja staje si´ powa˝na,
poniewa˝ szybko roÊnie liczba próÊb
o zatwierdzenie nowych programów
kontroli biologicznej.”
W latach szeÊçdziesiàtych naukowcy
wykazali, ˝e ryjkowiec woli oset zwis∏y
od kilku rodzimych. Ale „wiadomo by-
∏o, ˝e ˝ywi si´ równie˝ innymi gatun-
kami ostów” – mówi James Nechols
z Kansas State University. Boldt dodaje,
˝e obecnie badacze bardziej ni˝ 30 lat
temu troszczà si´ o rodzime gatunki.
Trzy lata temu propozycja Departamen-
tu Rolnictwa dotyczàca zaostrzenia
przepisów kontroli biologicznej spotka-
∏a si´ jednak ze sprzeciwem spowodo-
wanym obawami, ˝e konieczne b´dzie
spe∏nienie dodatkowych wymagaƒ.
SZKODNIKI
RODZIMY OSET amerykaƒski
(Cirsium canescens) jest zagro˝ony
przez ryjkowca sprowadzonego
do walki z ostem zwis∏ym. Badania
nad wykorzystaniem europejskiej pche∏ki
ziemnej (wstawka) do kontroli biologicznej
zosta∏y na razie wstrzymane.
LISA KOYUKI SMITH
SVATA M. LOUDA; GAETANO CAMPOBASSO
USDA-ARS European Biological Control Laboratory, Rome (wstawka)