Franciszek
spędził 6 miesięcy na terapii u żydowskiej psychoanalityk
Analyze This: Francis reveals he spent 6 Months in Therapy with Jewish Psychoanalyst
W nowej
książce-wywiadzie Franciszek to potwierdza.
In new Interview Book, Francis reveals he spent 6 Months in Therapy with Jewish
Psychoanalyst
Świat francusko-języczny ogromnie się ubogaci w środę 6 września, bo wtedy na półkach
pokaże się książka zatytułowana Papież Franciszek: polityka i społeczeństwo [
François: Politique et Société
]. Jest to "nieredagowany dialog" między francuską socjolożką
Dominique Wolton i szefem posoborowej sekty
– "papieżem" Franciszkiem.
Inaczej mówiąc, jest to kolejna książka-wywiad, jest długa – bardzo długa. Liczy 432 strony,
jest to być może rekord dla Jorge Bergoglio. I nic dziwnego, bo Wolton i Franciszek spotykali
się na aż dwanaście 2-godzinnych rozmów na przestrzeni roku by wyprodukować treść tej
książki. (To pokazuje, że Franciszek ma mnóstwo czasu na interesujące go projekty.
Oczywiście nie miał czasu na spotkanie z rodziną Asi Bibi [
meeting with the family of Asia
], która nadal siedzi
w celi śmierci w Pakistanie za "bluźnierstwo wobec islamu [
W wydaniu z 1.09.2017 tygodniowy dodatek francuskiego dziennika LeFigaro
opublikował
ekskluzywną recenzję [
published an exclusive preview
] z fragmentami książki.
Niepowta
rzalna twarz Franciszka na okładce, i obok słowa: Le Pape, est-il de gauche? –
"Czy papież jest lewakiem? To musi być nowa wersja teraz absolutnie przestarzałe i
wcześniej retoryczne pytanie – "Czy papież jest katolikiem?"
Amerykański jezuicki brukowiec America tak streszcza nową książkę:
W tej 432-
str książce Papież Franciszek: polityka i społeczeństwo. Rozmowy z Dominique
Walton [sic],
jezuicki papież dzieli się nieznanymi aspektami osobistego życia i wizją świata.
Wypowiada się na wiele innych tematów, łącznie z kryzysem migracyjnym, o księżach-
pedofilach, ogarniającym dziś Europę "strachu", polityce i religii, dialogu między religiami,
globalizacji, nierównościami w dzisiejszym świecie, ekologii, relacjami z islamem,
fundamentalizmie, ekumenizmie, rodzinie, komunii dla rozwiedzionych i w ponownych
związkach, radości itd.
(Gerard O’Connell, "W nowej książce papież Franciszek mówi iż konsultował się z
psychoanalitykiem, mówi o kobietach w jego życiu [
“In new book, Pope Francis says he
consulted a psychoanalyst, speaks about the women in his life”
], America, 31.08.2017)
To że Franciszek potwierdza iż jest pod wpływem komunistki (pewna Esther Ballestrino de
Careaga)
i że "akceptuje świeckie związki ludzi tej samej płci", nie zasługuje na wzmiankę,
bo taki jest styl Jorge Bergoglio.
Ale jest
duży dowód, który na pewno znajdzie się na nagłówkach za kilka dni. Jak pisze
Gerard O’Connell w tym samym artykule w America, w tej książce-wywiadzie "papież
Franciszek ujawnia iż konsultował się z żydowską psychoanalityczką raz w tygodniu przez 6
miesięcy kiedy miał 42 lata i to "dużo mi pomogło w tamtym momencie życia… kiedy
musiałem wyjaśnić rzeczy".
Wdech. Wydech. Czy naprawdę to powiedział?
"Ks. Bergoglio? Dr Hinklestein
teraz księdza przyjmie!"
Tak, on to powiedział. Najwyraźniej jezuici nie mogli znaleźć katolickiego (nawet Novus
Ordo) psychiatry dla
– wtedy – "ks." Bergoglio, więc nie miał innego wyboru jak konsultacje z
Żydówką by pomóc mu "wyjaśnić rzeczy".
Och, ale co w tym złego, zapytasz?
Powiedzmy jasno jedno: Oczywiście, nie ma nic złego z konsultacjami psychologa czy
psychiatry jeśli jest taka potrzeba. Ale psychoanaliza to zupełnie inne zwierzę.
Psychoanalizę wymyślił austriacki żydowski ateista
. Ma poważne wady bo
źle pojmuje ludzką naturę , stawiając instynkt nad intelektem i negując wszystko powyżej i
poza naturalnym światem materialnym, łącznie z istnieniem duszy.
Zainteresowanym tradycyjną katolicką krytyką psychoanalizy Freuda polecimy książki Co
jest złego z Freudem? [
-1941)] i Psychologia seksu [
– 1937] dr Rudolfa Allersa. Obszerne wprowadzenie do prawdziwej katolickiej
psychologii w tomistycznej tradycji można znaleźć w tomie "ks." Chada Rippergera
Wprowadzenie do nauki o zdrowiu psychicznym [
Introduction to the Science of Mental Health
– 2013].
W czasie swojego "papiestwa" i wiele lat wcześniej, Franciszek pokazał, że jest zakochany w
Żydach. Ciągle przyjmuje rabinów w Watykanie, albo na audiencji, albo na koszernych
posiłkach, albo się bawi, albo coś tam jeszcze [
,] Jego
– z którym nawet napisał książkę
– jest dobrze znana. Kiedy odwiedził głównych rabinów w Jerozolimie,
oczywiście zakrył swój pektorał [
], jak dobry "Goj"
– boy [chłopiec].
Jego ulubionym obrazem jest bluźniercze przedstawienie Ukrzyżowania Chrystusa
[
blasphemous rendition of the Crucifixion of Christ
],
i dlatego łatwo zrozumieć, że wystrzeli z
żartem [
] o Odkupieńczej Ofierze Naszego Pana jako puentą.
Prawda jest taka, że umysł Jorge Bergoglio jest przesiąknięty żydowskimi pomysłami. Wpływ
, i
jego myślenie jest bardzo widoczny. Dla kogoś kto uważa się za rzymskiego katolika i głowę
całego Kościoła i Wikariusza Chrystusa – to jest duży problem.
Musimy pamiętać, że współcześni apostaci-Żydzi są zadeklarowanymi wrogami Jezusa
Chrystusa. Oni nie mają nic wspólnego z Żydami Starego Przymierza, których cielesnymi
potomkami mogą być ( w wielu przypadkach nawet nimi nie są), ale których spadkobiercami
duchowymi najbardziej zdecydowanie
nie są (Jan 8:42-45; Jan 6:64). W 1928, papież Pius
XI
wzmocnił katolicką naukę w tej sprawie:
•
Już nie "naród wybrany": papież Pius XI o Żydach [
Jest udokumentowana wypowiedź Franciszka [
], że współcześni apostaci-
Żydzi nadal są narodem wybranym. Samo to jest herezją i diametralnie przeciwne z
prawdziwą katolicką doktryną, że katolicy są Narodem Wybranym, bo oni są prawdziwymi
uczniami Jezusa Chrystusa (Mat 21:43; Rzym 11:19-23). Z tego powodu Pius XI
mógł
nazywać się "liderem narodu wybranego" (
, n. 51).
Mądry człowiek powiedział kiedyś, że łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich że zostali
oszukani. To 1000-krotnie potwierdza przypadek Jorge Bergoglio, bo pomimo
wyraźnych
dowodów jakie pokazyw
ały się w ciągu tych 4+ lat niemal codziennie, większość ludzi dalej
nie chcą przyznać [
], że "papież Franciszek" jest oszustem, szarlatanem,
antykatolikiem, bluźniercą i apostatą – na pewno nie papieżem Kościoła Katolickiego.
Niestety, nie ma nikogo tak ślepego jak ci którzy nie chcą widzieć.
I dlatego najnowsza info jest taka, że pod koniec lat 1970, jako jezuicki "ksiądz", Jorge
Bergoglio sp
ędził 6 miesięcy na leżance psychoanalizowany u Freudiańskiego Żyda.
Może wszyscy którzy przeczytają ten wpis zgodzą się przynajmniej w jednym: to dużo
wyjaśnia.
http://tradcatknight.blogspot.com/2017/09/analyze-this-francis-reveals-he-spent-6.html#more
Franciszek-Bergoglio potwierdza i
ż ma problemy psychiczne
Francis-Bergoglio Admits that He Has Mental Problems
He Has Been under the Care of a Psychiatrist for Six Months
Franciszek-Bergoglio pokazuje
przebarwione zęby.
Wiadomo że żuje liście coca, surowy
składnik kokainy.
Teraz ujawnił, że był pod cotygodniową
opieką psychiatry przez 6 miesięcy kiedy
miał 42 lata, i głową lewicowych
neojezuitów w Argentynie.
Każdy ma swoje problemy, ale Franciszek-
Bergoglio
wydaje się przesadził. Jego
niepokojąca osobowość pokazuje wyraźne
oznaki paranoi, narcyzmu, klaustrofobii,
strachu przed samotnością i nienawiści
innych.
Czytelników naszych
codziennych komentarzy to nie powinno zaskoczyć, ale teraz sam
Franciszek-Bergoglio
to potwierdza: jest coś złego z jego głową. 1 września 2017 Bergoglio
przyznał, że w wieku 42 lat był tak niespokojny psychicznie, że "czuł potrzebę" usług żydow-
skiej psychiatry, lekarza leczącego choroby umysłu i przepisującego leki. Ta terapia trwała 6
miesięcy w Buenos Aires, i był wtedy szefem lewicowych argentyńskich neojezuitów. […]
Bergoglio
dał wskazówki gdzie mogą być jego problemy psychiczne. Wykazuje cechy
paranoidalnej osobowości. Wydaje się myśleć, że neokardynałowie, tradycjonaliści i
kler Neokościoła ogólnie chcą go dorwać. Wykazuje wyraźne znaki osobowości
narcystycznej. Tych którzy się z nim nie zgadzają albo nie spełniają jego żądań
brzydko wyzywa
. Oświadczył, że ma klaustrofobię, w Neowatykanie czuje się jak "w
klatce". Mówi, że rządzi nim "gejowskie lobby". Boi się samotności. Mieszka w 5-
gwiazdkowym neowatykańskim hotelu znanym jako Casa Sanctae Martae "z powodów
psychicznych", bo nie chce miesz
kać sam. [Niektóre z tych komentarzy pochodzą z UK
Telegraph]
Prawdziwi katolicy, każdy ma swoje problemy, ale Franciszek-Bergoglio wydaje się
bardzo zdenerwowany. Od kiedy został wybrany jako praktycznie nikt, stało się jasne,
że ma poważne problemy psychiczne. Jego ostra jak brzytwa złość, brudny język,
zaciekła nienawiść osobista do tych którzy się z nim nie zgadzają, niezdolność życia
jak papież, skrajny narcyzm("patrzcie na mnie, jestem skromny"), używanie narkoty-
ków. Wszystko to sprawia, że Francis-Bergoglio jest przypadkiem psychicznym!
http://traditio.com/comment/com1709.htm