Dlaczego wiat ciągle prze laduje Ko ciół
Why the World Continually Persecutes the Church
Sufit Komnaty Konstantyna, triumf religii chrze cijańskiej
Tommaso Laureti (1530-1602)
"Będą tak czynić, bo nie poznali ani Ojca, ani Mnie. Ale powiedziałem wam o tych rzeczach,
aby cie, gdy nadejdzie ich godzina, pamiętali o nich, e Ja wam to powiedziałem".
(Jan 16: 3,4.)
Ze spełnienia tego proroctwa widac, e ten kto je wygłosił przepowiedział przyszło ć. To
spełniło się przez apostołów, których walki i cierpienia tak opisuje w. Paweł: "Wydaje mi się
bowiem, e Bóg nas, apostołów, wyznaczył jako ostatnich, jakby na mierć skazanych.
Stali my się bowiem widowiskiem wiatu, aniołom i ludziom… Stali my się jakby mieciem
te
go wiata i odrazą dla wszystkich a do tej chwili". (1 Kor 4:9-13)
To proroctwo nie odnosiło się tylko do apostołów, a do całego Ko cioła we wszystkich stu-
leciach. I to spełniało się przez wszystkie wieki jego istnienia, od krwawych prze ladowań w
pierwszych wiekach do piekielnych machinacji obecnie. Ale jaki jest powód tych nieprzerwa-
nych prze
ladowań? Nie wspominając, e prawda i chwała Ko cioła sa w Opatrzno ci Bo ej,
wymienię następujące powody:
I. Ko ciół nie jest dzieckiem wiata
II. Zwalcza zasady wiata, i
III. wiat nie mo e go zmia d yć.
I. Ko ciół nie jest dzieckiem wiata: on pochodzi z góry
wiat nie antagonizuje Ko cioła dlatego, e uwa a i zasługuje na nienawi ć. Bo jakie
zbrodnie popełniła ta córa nieba? Do niej słusznie odnoszą się opisujące ją słowa jej
Oblubieńca: "Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg nama cił Duchem więtym i
mocą. Dlatego e Bóg był z Nim, przeszedł On dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich,
którzy byli pod władzą diabła". (Dzieje 10:38) Nawet z ziemskiego punktu widzenia, Ko ciół
jest
największym dobrodziejstwem ludzko ci. "Gdyby nie Ko ciół, Europa stałaby się ofiarą
tyranii despotów, teatrem ciągłych wojen, albo dziko ci Mogułów" (Słowa Herdera,
protestanta).
Prawdziwym powodem wo
jny wiata z Ko ciołem jest to, e on do niego nie nale y. Jak jego
boski Mistrz, zszedł do nas z lepszego wiata, i dlatego jest wyposa ony w ducha przeciw-
n
ego duchowi wiata. "Je eli was wiat nienawidzi, wiedzcie, e Mnie pierwej znienawidził.
Gdyby cie byli ze wiata, wiat by was kochał jako swoją własno ć. Ale poniewa nie
jeste cie ze wiata, bo Ja was wybrałem sobie ze wiata, dlatego was wiat nienawidzi".
(Jan 15:18-19)
wiat prze ladował naszego Zbawiciela w jego delikatnym dzieciństwie, i w
męstwie, i po licznych zamachach i obelgach, i w końcu Go ukrzy owali. "Sługa nie jest
większy od swego pana". (Jan 15:20)
Dlatego duch wiata jest bardzo przeciwny temu Ko cioła.
w. Jan wyja nił duch wiata tymi słowami: "Nie miłujcie wiata ani tego, co jest na wiecie!
J
eśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. Wszystko bowiem, co jest na wiecie, a
więc: po ądliwo ć ciała, po ądliwo ć oczu i pycha tego ycia nie pochodzi od Ojca, lecz od
wiata". (1 Jan 2 15-16) To są trzy brudne i trujące ródła, z których pochodza wszystkie
pragnienia wiata.
Ko ciół napomina swoje dzieci, je li chcą być ywymi członkami więtego ciała Jezusa
Chrystusa, by nie poddawały się po ądliwo ci ciała, ani nie przywiązywali swoich serc do
łatwo psujących się rzeczy, a byli dumni z chętnego posłuszeństwa wobec Boga i jego
przedstawicieli na ziemi.
Dlatego wiat zawsze będzie wrogi wobec Ko cioła. Milosierdzie albo przyja ń nie mogą
istni
eć między lud mi przeciwnego ducha i dą eń. "…my głosimy Chrystusa ukrzy owanego,
który jest zgorszeniem dla ydów, a głupstwem dla pogan, dla tych za , którzy są powołani
… mocą Bo ą i mądro cią Bo ą". (1 Kor 1:23-24) W tym sensie rozumiemy słowa naszego
Zbawiciela: "Nie sąd cie, e przyszedłem pokój przynie ć na ziemię. Nie przyszedłem przy-
nie ć pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poró nić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową
z te ciową…" (Mat 10:34-36)
Z tego wynika, e:
Pojednania między wiatem i Chrystusem nie mo na dokonać jak tylko przez kompromis
albo radykalna zmianę sentymentów. Albo wiat przestanie być wiatem, albo Ko ciół
przestanie być Ko ciołem. Skoro taka mo liwo ć nigdy nie wystąpi, to będą oni nadal wro-
gami a do skończenia wiata.
Ta walka będzie się zaostrzać, im bardziej wiat będzie chciał realizować swoje złe plany.
Dlatego obecna wojna jaka toczy się z Ko ciołem w calym wszech wiecie, i dlatego ludzie
szydzą z ostrych wymogów Ko cioła i przedstawiają je jako niekompatybilne ze słabo cią
ludzkiej natury. Je li Ko ciół wyrzeknie się swoich tajemnic, gdyby tylko zwolnił ludzi z obo-
wiązku posłuszeństwa wobec duchowych zwierzchników, wyznawania grzechów, słuchania
Mszy, rozliczania
się z chrze cijańskiego zycia, "cieszcie się i radujcie, albowiem wasza
nagroda wielka jest w niebie". (Mat 5:12)
II. Ko ciół zwalcza zasady wiata
Ko ciół pokazuje się wiatu z zamiarem narzucenia na ludzi słodkiego jarzma Jezusa
Chrystusa
. On przejawia się posłuszeństwem słowu Jezusa Chrystusa, który powiedział:
"
…Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Id cie więc i nauczajcie wszystkie
narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha więtego. Uczcie je zachowywać
wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, a do skończe-
nia wiata". (Mat 28:18-20) "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwią ecie na ziemi,
będzie związane w niebie, a co rozwią ecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie". (Mat
18:18) Czy dziwi to, e wiat powinien zbuntować się przeciwko tej opinii Ko cioła, i władzy
Jego Zało yciela, w języku tych buntowniczych obywateli w przypowie ci z Ewangelii: "Nie
chcemy, eby ten królował nad nami". (Łuk 19:14)
Wszystkim ludziom bez wyjątku Ko ciół powtarza wymogi Pana i Mistrza. Mówi ze w.
Janem do królów i władców na ziemi: "Nie wolno ci tego robić" (Mat 14:4), i do ich poddanych
mówi przez apostoła: "Boga się bójcie, czcijcie króla!" (1 Piotr 2:17). Mówi do bogatych:
"Łatwiej jest wielbłądowi przej ć przez ucho igielne ni bogatemu wej ć do królestwa niebie-
skiego". (Mat 19:24)
On powstrzymuje ubogich od przemocy, pocieszając ich twierdzeniem
Jezusa, e Łazarz, za to, e cierpliwie znosił swoje cierpienia, został wyniesiony przez
więtych aniołów na łono Abrahama. Pysznym mówi: "Je li się nie odmienicie i nie staniecie
jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego". (Mat 18:3) Wszystkim grzesznikom
grozi wieczna kara. Natura człowieka jest taka, e on czuje się oburzony wyrzutami i korektą.
"… mnie przyjęli cie jak anioła Bo ego, jak samego Chrystusa Jezusa" – napisał w. Paweł
do Galatów 4:14-16
– "Gdzie się więc podziało to, co nazywali cie waszym szczę ciem? Bo
mogę wydać wam wiadectwo: gdyby to było mo liwe, byliby cie sobie oczy wydarli i dali je
mnie. Czy dlatego stałem się waszym wrogiem, e mówiłem wam prawdę?" Wielkie uczucie
jakim ci ludzie darzyli apostoła, zniknęło tak szybko jak ich upomniał. – Taki jest los Ko cioła.
W atakach na Ko ciół wiatu pomaga diabeł, ksią ę wiata, który trzęsie się o zachowanie
swojego dominium. "Czego chcesz od nas, <Jezusie>, Syn
u Bo y? Przyszedłe tu przed
czasem dręczyć nas?" (Mat 8:29) W ten sposób diabły, krzycząc, pokazały potęgę i chwałę
Pana
. Szatan, znając potęgę i chwałę Ko cioła, równie podejmuje ka dą próbę zachowania
swojego dominium, tocząc z nim nieustanną wojnę.
N
ie prowad cie wojny ze swoją Matką, Ko ciołem, grzesznym yciem i niechrze cijańskim
zachowaniem, eby wasze uczucia nie zmieniły się od dzieci do wrogów Oblubienicy
Chrystusa.
III.
wiat nie może go zmiażdżyć
Hojni kombatanci nigdy nie wykorzystu
ją niecnej broni. W swoich atakach na Ko ciół wiat
wykorzystuje broń bazową: nieprawdziwe informacje, oszczerstwa i brutalną siłę. Kłamstwa
historyczne o yciu papie y, o nocy w. Bartłomieja – fałszywe pokazywanie jego doktryn,
kalumnie o jego dygnitarzach i instytucjach religijnych itd.
– jak mo na wytłumaczyć tę
opozycję, te niecne metody? Bo jego wrogowie wiedzą z do wiadczenia 18 wieków, e
Ko ciół zawsze zwycię ał. I zamiast uznania w nim palca Boga, stali się jeszcze bardziej na
niego rozw cieczeni. Ale jego siła i piękno tylko się odnowiły i zwiększyły przez okropne
okrucieństwo ydów, krwawe prze ladowania pogan, schizmy i herezje niewiernych dzieci,
pretensjonalno ć królów i cesarzy.
Piękne ycie Józefa z Egiptu pokazuje prawdziwe ycie Ko cioła. "Izrael miłował Józefa
najbardziej ze wszystkich swych synów, gdy urodził mu się on w podeszłych jego latach.
Sprawił mu te długą szatę z rękawami. Bracia Józefa widząc, e ojciec kocha go bardziej
ni wszystkich, tak go znienawidzili, e nie mogli zdobyć się na to, aby przyja nie z nim
porozmawiać" (Rodz 37:3-4). Widzisz Ko ciół i wiat? Ko ciół jest kochany przez Boga jako
jego oblubienica i mistyczne ciało, wystrojony w najbardziej ol niewające szaty Jego łaski, a
znienawidzony przez dzieci wiata.
Dzięki wspaniałym wizjom jakimi Pan objawił przyszłą chwałę swego umiłowanego Józefa,
jego bracia nienawidzili go bardziej:
"Oto nadchodzi ten, który miewa sny! Teraz zabijmy go i
wrzućmy do którejkolwiek studni…" (Rodz 37:19-20) I oni rzeczywi cie zrealizowali swój
ohydny cel wysiłkami Judasza, jego brata. Doktryny naszego Ko cioła i obietnice wypowie-
dziane prz
ez jego boskiego Zało yciela, są tylko jałowymi snami w oczach wiata, i eby je
udowodnić – gdyby było mo liwe – nie ucieka od okrucieństwa. A jeszcze zawsze broni
brata.
Po wielu próbach Józefa przyjęto na dwór króla. (Rodz 41:42) W końcu jego bracia, w
momencie głodu, zwrócili się do niego o pomoc, i on uratował ich od mierci. Gdy
nieszczę cia i katastrofy przerastają narody w karaniu zbrodni, Ko ciół jest po raz kolejny
uznawany i chwalony jako schronienie i ratunek ludzko ci.
Mamy dobry powód by patrzeć z ufno cią w przyszło ć. Im większe prze ladowania, tym
więcej korzy ci i błogosławieństw. "Jak tylko kobieta z Kany dotknęła naszego Pana,
podczas gdy wielu dociskało się niego, tak Ko ciół jest dociskany przez wielu, a dotknięty
przez kilk
u". ( w. Augustyn)
http://catholictruth.net/CTNet_RC/en/archive.asp?d=20161230